Skocz do zawartości

andy7

zbanowany
  • Liczba zawartości

    22 505
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez andy7

  1. > wbrew pozorom zmieniło by się wiele - na gorsze... Przy 30km/h przepustowość skrzyżowań spadnie. Nie wieszo czym mowisz, badania naukowe na ten temat wykazaly zupelnie cos innego.
  2. > To na pewno ale właściciele motorynek powinni się poważnie nad tą ofertą zastanowić. > Choć wpadł mi inny szatański pomysł przechytrzenia klątwy motocyklisty. Wyłożę się na egzaminie... > Może kamera tego nie uchwyci jak się szybko pozbieram...!? Tysie lepiej przeznaj, czy to nie Ty zgruzowales tego Gladiusa na WORD'owskiej przeczepie ? !
  3. > Ale to jest niewielki procent tego wszystkiego co trzeba ogarnac podczas poczatkow przygody z > motocyklem. > Jakby nie patrzec, to w samochodzie czlowiek czuje sie bezpieczniej, mniej sie skupia, na moto musi > bardziej uwazac, bo poza strojem nic go nie chroni. Trzeba miec oczy dookola glowy. Zgadzam sie z tym calkowicie
  4. > krzywdę można zrobić sobie nawet na rowerze jak się wyłączy myślenie. Myslenie to jedno a czys reakcji to cos zupelnie innego aby nie poowiedziec drugie. Czlowiek zostal skonstruowany do predksci taka jaka sam rozwija ca. 40 km/h. Predkosci rowerowe sa do tej predkosci bardzo zblizone, tyle, ze mozna je dluzej utrzymac niz biegnac. Rachunek prawdopodobienstwa blado wiec wypada gdy porowna sie rower z motocyklem. Gubi z regoly adrenalin astrzelajaca do mozgu i brak biblioteki z materialem porownawczym jak wyjsc z opresji.
  5. > Dziękuję Niema zaco, jezeli masz gdzies racje, to jestem ostatnim ktory Ci jej nie przyzna.
  6. > 14 letni staz, ale wlasnie za kolkiem samochodu, a nie kierownica motocykla. To dwie zupelnie rozne > rzeczy, majace ze soba wspolne tylko przepisy drogowe. Nie do konca sie z Toba zgodze, zawsze bedac na drodze da sie costam latwiej przewidziec i jest sie juz w Jakis sposob otrzaskanym, co pomaga.
  7. > NIe było to r6 ? Spoko, on tez przejdzie lekcje, tyle, ze jeszcze o tym nie wie, pytanie raczej kiedy ?
  8. Wyrazy wspolczucia, i gratulacje za naprawde swiatnie napisany post, co Prawda duzo Ci z tego nie przyjdzie ale moze swiadomosc, ze kpomus ten post dupsko uratowal przyczyni sie do tego, ze poczujesz sie lepiej psychicznie pozdrawiam..
  9. > Doskonały przykład na to że to nie problem z pojemnością tylko z głową. No niestety widze to inaczej > Jak ktoś chce się zabić to w końcu to zrobi, i nie ważne czy zacznie od litra czy przejdzie wszystkie szczeble. Znasz takiego kory wsiadajac na motocykl chce sie zabic ? Ja nie, z regoly kazdy jestprzekonany, jakim to nie supre jest kierowca ( Patrz RSSSS ) i jego to nie dotyczy ! A kostucha zniwo zbiera !
  10. Mialem zamocowana na szybie w jej gornej czesci. bylo stabilne i nie trzeslo.
  11. > albo gowniany asfalt z ktorego w upaly wylazi cos w rodzaju smoly i jest sliski jak cholera Nawet tego nie musi byc, wystarczy, ze pyl popekany i bitumicznym g*** zalali. ot takie male waskie szlaczki. Obecnier mam kursantka, ktora robi A1. Jest cala sfrustrowana, bo po egzaminie ma jezdzic Vespa 125 a ona chce cos z manualna skrzynia. Ojciec sam motocyklista tlumaczyl jej, ze Vespa bedzie mogla jezdzic w normylnych ciuchach i butkach. A ona w tym momencie starego wysmiala. Zdarza sie wiec i w droga strone
  12. > tatus motocyklista ktory synowi za dobre wyniki sprezentowal motorower (jakis pseudoscigacz 50cc) wlacznie z kompletnym wdziankiem. Pozdrow odemnie i pogratuluj postawy i zdrowego podejscia do tematu. > ze gowniarza przylapal na jezdzie bez zbroi i wlasnie mu odebral kluczki na miesiac Jak wyzej !
  13. > 600ta na szerszym laczku by skleiła i nie byłoby szlifa...! Moze najpierw zrob karte wozncy, pojezdzij troche a potem wysowaj teorie z 4 rech Liter. Szerokosc laczka niema w tym wypadku nic do rzeczy, przynajmniej do przechylu 45 stopni.
  14. > Troszkę mi się przeciągnęło bo kilka razy pogoda sparaliżowała umówione jazdy. Ci szkolacy to z g znaczy z cukru sa ? Czy mite Kursant ?
  15. > a to zalezy jak gdzie i kiedy, potrafie sie wlec 20km/h a np. na Prymasa moge miec i 120-130 zalezy > od warunkow i tego co sie dzieje na drodze Nie mowie o jezdzie w korku, wnioskuje wiec, ze przepisowe 50 km/h nie wystepuje Ja w terenie zabudowanym jezdze licznikowe do 60 km/h i nie jestem zmuszony do stosowania tych dwoch punktow ktore wymieniles. Jezdzilbym tak jak Ty, byly by one przydatne.
  16. > Mi się wydaje, że właśnie dzięki ćwiczeniom zwiększa się swoje szanse poprawnego zareagowania w > sytuacji awaryjnej. Taaaa, Turborider ( bo to jego film ) twierdzil, ze..... Tyle, ze wyladowal na VW Bus'ie w zeszlym roku, i latwo sie domyslec, ze tego nie przezyl. Raz sie uda innym nie.
  17. > Nie wiem ale mnie uczyli awaryjnego hamowania właśnie z późniejszym ruszeniem dynamicznym Smiem twierdzic, ze albo jedno albo drugie. Smem tez twierdzic, ze w sytuacji realnej nie da sie kontrolowac koncentraqcji na dwa czy trzy czynnosci o czym wspomnial przedmowca. Rdzen kregowy ma zakodowane tylko dwie reakcje 1. atak 2 ucieczka i nijak nieda sie tego razem ze soba polaczyc.
  18. > nie o to mi chodzi. ja to rozumiem. i nie chcę tutaj kolejnej dyskusji nt umiejętności, czy ich > braku itp. nie generalizuję o kursie i syndromie "wymiatam na 2oo". > gdybam sobie o tym konkretnym przypadku: > załóżmy że są umiejetnosci techniczne. wyszkoliłem się najlepiej jak mogłem, mam wszystkie nawyki. > ćwiczyłem 2 dni na trolejach itp itd. > to wszystko pic, jak przyjdzie do sytuacji działania pod stresem. odporności na stres tego typu nie > wytrenujesz, nie powtórzysz 50 razy, aż się wyrobi nawyk. nie spędzasz tysięcy godzin na torze > - nie masz takiej możliwości. a nawet jak wyrobisz nawyki - to trafisz na zły dzień (zmęczenie > itp). > czyli możesz się starac, opisywac dobre praktyki na torze, ale w sytuacji drogowej. jak np. > (hardcore), będziesz wymijał kask (być może z zawartością) w karambolu. zatrzymasz się, o włos > od nie wiem - leżącego tira. to dasz sobie rękę uciąć że pomimo tego, że zrzuciłeś wszystkie > biegi. wymijanie nie zostawi takiego śladu w psychice, że będziesz w stanie zareagować i > kontynuować ucieczkę (krok 2)? Podpisuje sie pod tym recami i nogami. Owcen zreszta tez dobrze prawi.
  19. > wiesz co ... powtorze sie > 1. motocyklista nigdy nie ma pierwszenstwa > 2. jezdze tak jak gdyby wszycy chcieli mnie zabic > dla wlasnego bezpieczenstwa jednak pozostane przy moim podejsciu Leff, jaka predkoscia jezdzisz w terenie zabudowanym ?
  20. > bo tak jest Niezgodze sie t zym twierdzeniem, tyle, ze to kewstia stylu jazdy i palowania. > a hamowanie do ominiecia? czujesz, ze nie wyrobisz z hamowaniem i wtedy musisz odkrecic zeby ominac > ... nigdy Ci sie nie zdarzylo? Tez sie nie zgodze. Hamujesz aby wytracic jak najwiecej predkosci a omijasz tylko w celu unikniecia trafienia.
  21. > Kwas tez tak szkolil .... jakos nie umiem sie do tego przyzwyczaic No coz, nie od dzisiaj wiadomo, ze starego psa ciezko uczy sie nowach szuczek
  22. > Ja w moim moto zmieniłem klamki na mniejsze i łamane > hebluje dwoma palcami - tak mnie uczyli siła i wyczucie są ok a i redukcja z międzygazem podczas > hamowania wychodzi spokojnie > U zonki klamki długie jak rzęsy modelki ale też dwa paluchi i temat ogarnięty. > A mnie to nawet uczyli by te dwa paluchi trzymać na klamce cały czas Kulikowisko ? Tu nie mam zamiaru sie klcic, tyle, ze jak kiedys na costam / w costam najedziecie, to trzymanie caly czas tych 2 palcow na heblach moze nie skonczyc sie dobrze.
  23. > na supersportach masz klamki dwupalcowe i tak zaleca sie uzywac hamulca Leff, ale tylko po wymianie Z tego co kumam, z regoly sa normalne na 4 palce, ale chetnie bym sie dowiedzial ktory producent wyposaza w 2 palcowe. Moj szefo do Gladiusa tez wsadzil krotkie, nie zginaja sie przy parkingowce, musze przyznac, ze nawet fajnie sie ich uzywa. Leff, pytanie tylko kto zaleca tak hamowac ? Szkoly sa rozne, tak samo jak same uklady hamulcowe w daynych motocyklach. Swego czysu byl produkowany moocykl ktory byl wyposazony w servo, i teoretycznie, ba nawet praktycznie moza bylo hamowac jednym palcem. Hamowanie powinno byc wykonywane 4 palcami z conajmniej dwoch wzgledow 1. w razie hamowania awaryjnego nie da sie w ten sposob zakleszczyc sobie ktoreos z pozostalych palcow co w efekcie koncowym wydluzy hamowanie 2. Lepsze dozowanie i wieksza sila, wieksze wyczucie ( sa przypadk, e osoba moze miec jednak lepsze wyczucie w jednym, czy dwoch palcach ).
  24. > Gościu sam jesteś patafian co udowodniłeś obrażając kogoś kogo w ogóle nie znasz Czytajac te bzdety ktore tu napisales sam udowodniles, ze mimo skonczenia 25 r. Zycia Twoj rozwoj psychczny pozostal na poziomie 11 latka. Inni notabene, tez Cie nie znaja, a ocenili podobnie, dziwne nieprawda ? > Wnioskuję,że jesteś gruba ryba w światku motocykli i masz status wyroczni... Jestem na tyle w temacie aby wiedziec lepiej niz ktos kto dwa- ( gora miesiace temu kupil soboie zabawke ), nie zdal nawet egzaminu a klepie tu takie madrosci jak Jasio w III ciej grupie przedszkola. > Marnujesz się jako instruktor, zajmij się psychologią na odległość albo > naucz się czytać ... Nie jako instruktor a nauczyciel, mala roznica, to raz. Liznalem jej troche, na Twoj przypadek az nadto wystarczy. I niema tu roznicy, czy jest to na to odleglosc czy nie, bo moza to przeczytac, stoi czarno na bialym. > Kupiłem ścigacza,żeby się nim powoli wozić Taaaaaaaaa, no troche za dlugo na tym swiecie..... aby w takie banialuki..... > a dla jakiegoś osła to kozaczenie... Jak chcesz zobaczyc osla, to idz do lazienki i spojrz w lustro > To ciekawe co byś napisał jakbym stwierdził,że chcę za tydzień zostać mś w supermoto...? Byłbym turbokozakiem... Nie napisal bym nic, co najwyzej, ze narcyzem jestes. > Mam swoją opinię na temat pierwszego motoru, opinia jest jak odbyt, kazdy go ma, problem w tym, ze nie kazdy ma na temat pojecie co juz udowodniles. > to nie jest powód,żeby pokazać wszystkim swoim wpisem i epitetami jakim jesteś burakiem... Fakt, tyle, ze skrzywienie zawodowe jak na razie nie pozwala mi przechodzic dalej objetnie. A czy jestem burakiem, no coz, zaloz temat obok i zapytaj, sam bylbym ciekawy, co stwierdzili by inni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.