Magi Napisano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 > nie da rady ma murek z ogrodzeniem No to zostaw mu nr telefon i jedz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biniu Napisano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 > I teraz co moge z tego mieć siakąś umowe użyczenia szykować czy jak ???? Czy przygotować się na > od Pana z tego auta Kiedyś koledze notorycznie jakiś delikwent stawiał Polo na jego miejscu (oznaczone numerem rej. i tabliczką że prywatne). A że kolega parkował tam swojego roboczego Ducato i miał dość, to wziął linkę, kolesia wyciągnął na środek drogi, zaparkował busa i zadzwonił na 112, że jakieś auto stoi na środku drogi. Koleś więcej nie postawił na jego miejscu. Z tym, że to ducato było w takim stanie, że ewentualna zemsta by mu już nie zaszkodziła za bardzo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yack Napisano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 Ja tam pare razy stawałem na takim miejscu z nie postawionym tym stojacym czymś. Jeśli jest opuszczone to znaczy że można parkować bo chyba po to jest ta blokada zeby nikt nie wjezdzał, tak ?? I odrazu dodam że u znajomego na osiedlu miały być miejsca parkingowe do wykupienia - zamontowali blokady, napisali numerki ale coś się nie udało i nikt nigdy nie dostał kluczy, blokady od jakichś 2 lat leżą i parkuje kazdy kto chce. Jeśli nie ma tabliczki że miejsce prywatne a blokada sobie leży no to lekkie świnstwo z Twojej strony. Tak mi się wydaje, jakie są przepisy to nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 27 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 > Jeśli nie ma tabliczki że miejsce prywatne a blokada sobie leży no to lekkie świnstwo z Twojej > strony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 27 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 Już po telefonie. Pan przeprosił Zatem każdy zadowolny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 27 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 unem chyba bym nie przeciągnął golfa 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Twister74 Napisano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 kurturarny jesteś Kuzynka zimą zaparkowała na osiedlu w obcym mieście na wolnym miejscu parkingowym auto. Okazało się miejscem prywatnym, ale nie było blokady tylko nr rej. co okazało się później faktem. Zarówno miejsce jak i parking był przysypany śniegiem więc nr nie było widać. Przyjechał facio a tam zajęte. Zadzwonił po policję, kiedy przyjechali to kuzynka zobaczyła przez okno, że się kręcą koło jej auta to zeszła. Faciowi piana z pyska leciała, a ona przeprasza itp Odjechała, ale facio się upierał, zeby mandat jej wlepili, oni że nie bo nie ma potrzeby i po prostu zaszła pomyłka, to ten powiedział, że złoży skargę na komendanta, no i koniec końców wlepili jej 50 zł czyli najniższy jaki mogli, facio nie widział jaki, a dali jej z tytułu zaśmiecania. Przy okazji zrobili mu kontrolę, ale nic nie wyszło z niej i odjechali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 > unem chyba bym nie przeciągnął golfa 4 ja przeciągnąłem unem golfa 5 ftedeiku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 > pomyłka, to ten powiedział, że złoży skargę na komendanta, no i koniec końców wlepili jej 50 > zł czyli najniższy jaki mogli, facio nie widział jaki, a dali jej z tytułu zaśmiecania. > Przy okazji zrobili mu kontrolę, ale nic nie wyszło z niej i odjechali i co? Przyjęła mandat za zaśmiecanie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Twister74 Napisano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 > i co? Przyjęła mandat za zaśmiecanie? olała sprawę, 500 km przejechała tego dnia (przyjechała na pogrzeb swojej siostry), bogata jest i chciała już do domu, więc przyjęła. Szkoda zachodu dla niej było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 27 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 przeprosił , przedstawił się i wogóle , gdyby zaczął sie rzucać na dobry wieczór, wtedy było by inaczej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Twister74 Napisano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 > przeprosił , przedstawił się i wogóle , gdyby zaczął sie rzucać na dobry wieczór, wtedy było by > inaczej widać bał się mandatu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 27 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 raczej umowy użyczenia parkingu bo sam przyznał przez telefon że to logiczne jest że ide do niego z takim papierkiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaizeniuniek Napisano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 > skoro ci sie nie chce zamykac miejsca to nie miej pretensji Żartujesz, prawda? Jak zostawisz auto nie zamknięte, albo otwarte mieszkanie - to niby każdy może wejść i robić co zechce? A co do tematu - niestety, wałkowany wielokrotnie. Kodeks drogowy, czyli wykroczenie w tym zakresie, nie działa na terenie prywatnym. Czyli SM ani Policjanci nic nie mogą. Gdyby to była strefa zamieszkania - to inna bajka. Ale na terenie prywatnym to wezwana Policja czy SM jedyne co może zrobić, to namierzyć właściciela po numerach i grzecznie go poprosić o przestawienie auta. A jak komuś się nie podoba - to sprawa cywilna w sądzie. Długie miesiące walki. Czy warto? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 To tylko Poznan nie ma co robic tam kazdy zasraniec jezdzi na bezdotykowa z wiaderkiem i szczotka bo oszczedzi 50groni i zrobi w bambuko frajera ,ktory duzymi literami napisal ,ze nie wolno myc recznie... p.s. temat chyba bardziej na hp... p.s. straSZniki miejskie to kozacza do starych babc jak trzeba zalatwic sprawe z zastawieniem garazu itp jest duzo gorzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaizeniuniek Napisano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 > raczej umowy użyczenia parkingu Użyczenie, z definicji, jest darmowe. Więc czego miał się bać? Kodeks Cywilny: Art. 710. Przez umowę użyczenia użyczający zobowiązuje się zezwolić biorącemu, przez czas oznaczony lub nie oznaczony, na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slick19 Napisano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 Skoro miejsce zamykane, to zamknij go Może to ktoś nowy, nie zna zasad na osiedlu (np. ze wsi) i przez przypadek zaparkował Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HanYs Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > - ktoś bezczelnie zajmuje zamykane miejsce parkingowe (nie widział że jest zamykanie? Myślał że to > z uprzejmości mu zostawiłeś otwarte???) a czy nie można by rozwiązać tego typu problemów z parkowaniem w Polsce tak jak np. w USA ? przy wjeździe tablica z informacją ,że miejsca są prywatne i parkowanie bez pozwolenia skończy się odholowaniem pojazdu na koszt parkującego koszt odholowania 500 pln KOOOOOONIEC HanYs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 Pewnie moznaby bylo gdyby wpadl ktos na pomysl. Buduja teraz te nowe, ogrodzone, przyjazne osiedla dla obcych (czyt. przyjeznych, nie tutejszych), a ja qwa musze dziennie kilkanasie razy kogos nawiedzic w takim obozie. Zero miejsc dla gosci, najblizszy parking dla wszystkich 2-3km dalej, na dodatek nie znam okolicy (jade na navi), wiec zostaje mi wcisnac sie byle gdzie/ byle jak na te 5min. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > a czy nie można by rozwiązać tego typu problemów z parkowaniem w Polsce tak jak np. w USA ? > przy wjeździe tablica z informacją ,że miejsca są prywatne i parkowanie bez pozwolenia skończy się > odholowaniem pojazdu na koszt parkującego koszt odholowania 500 pln KOOOOOONIEC > HanYs W jułeseju pewnie by przeszlo u nas raczej nie do wyegzekwowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franekrob Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > Żartujesz, prawda? > Jak zostawisz auto nie zamknięte, albo otwarte mieszkanie - to niby każdy może wejść i robić co > zechce? czemu parkujesz pod marketem skoro te miejsca parkingowe ktoś sobie wykupił, więcej on je sobie kostka wyłożył?? skoro miejsce nie jest oznaczone że prywatne a dostęp jest to dlaczego nie można zaparkować?? podejrzewam że tak samo twierdzisz że to twoje jak ktoś zaparkuje na drodze publiczej przed twoim domkiem jednorodzinnym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mpb Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > czemu parkujesz pod marketem skoro te miejsca parkingowe ktoś sobie wykupił, więcej on je sobie > kostka wyłożył?? > skoro miejsce nie jest oznaczone że prywatne a dostęp jest to dlaczego nie można zaparkować?? > podejrzewam że tak samo twierdzisz że to twoje jak ktoś zaparkuje na drodze publiczej przed twoim > domkiem jednorodzinnym nie wierzę, że tego nie rozumiesz. napisz proszę, że to prowokacja, chciałeś sobie potrolować, czy coś... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franekrob Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > nie wierzę, że tego nie rozumiesz. napisz proszę, że to prowokacja, chciałeś sobie potrolować, czy > coś... skoro miejsce jest ogólnodostępne i nie jest oznaczone jakoś specjalnie to dalczego mam tam nie parkować?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mpb Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > skoro miejsce jest ogólnodostępne i nie jest oznaczone jakoś specjalnie to dalczego mam tam nie > parkować?? ale co to ma do marketu, gdzie wlasciciel miejsca wyraza zgode na parkownie. ba! zalezy mu zeby klienci tam parkowali. a jak parkuja inni to czesto gesto parking jest platny. co to ma do drogi, jak sam napisales, publicznej przed czyjąś posesją? istnienie blokady stanowiska powinno nasuwać myśl o tym, że jest to jednak czyjeś, szczególnie jeśli w okolicy widać np, że blokady te są używane. oczywiscie najlepiej gdyby byla odpowiednia tablica, ale podane przez Ciebie przyklady sa lekko z d... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebademode Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > a czy nie można by rozwiązać tego typu problemów z parkowaniem w Polsce tak jak np. w USA ? > przy wjeździe tablica z informacją ,że miejsca są prywatne i parkowanie bez pozwolenia skończy się > odholowaniem pojazdu na koszt parkującego koszt odholowania 500 pln KOOOOOONIEC > HanYs Niestety nie da sie, odholowac moze policja nie prywatna osoba czy tam inna postac prawna. i to jest kuriozum tego kraju ze na logike nic nie da sie zrobic. dlatego uwazam ze na zachód od nysy jest normalniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Twister74 Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > Niestety nie da sie, odholowac moze policja nie prywatna osoba czy tam inna postac prawna. i to > jest kuriozum tego kraju ze na logike nic nie da sie zrobic. dlatego uwazam ze na zachód od > nysy jest normalniej. ups tu się mylisz u mnie w mieście są takie tabliczki, gdzie przy prywatnej kopercie jest znak "miejsce prywatne, symbol lawety + 250 zł" i to jest legalne. Na innych widziałem symbol kamery i 300 zł Jest tak dlatego, że to miasto turystyczne i te miejsca przy prywatnych posesjach jak i na zapleczu sklepów są po prostu jedynymi wolnymi miejscami w sezonie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 po co od razu holowac - klampa na kolo, po uiszczeniu odpowiedniej oplaty zwalnia sie klienta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mpb Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > u mnie w mieście są takie tabliczki, gdzie przy prywatnej kopercie Sensburg ist eines altes Ostprussen stadt und kann nicht ein Beispiel sein Ich bin in Allenstein geboren, also doch ich weiss Ordnung muss sein kann man sagen ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebademode Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > ups > tu się mylisz > u mnie w mieście są takie tabliczki, gdzie przy prywatnej kopercie jest znak "miejsce prywatne, > symbol lawety + 250 zł" i to jest legalne. Na innych widziałem symbol kamery i 300 zł > Jest tak dlatego, że to miasto turystyczne i te miejsca przy prywatnych posesjach jak i na zapleczu > sklepów są po prostu jedynymi wolnymi miejscami w sezonie to jest 1 storna medalu, pozniej masz sprawe w sadzie za zawlaszczenie mienia - nie mozesz sam czy poprzez autoholownika odholowac czyjegos pojazdu - moze to tylko policja. odnosnie wlasnosci prywatnej, PORD to jestesmy w glebokim PRL'u. takie rzeczy jak napisales byly w beskidzie przy jakims sklepie. wlasciciel sklepu (parkingu) skonczyl marnie medialna nagonka i sprawa w sadzie. polska rzeczywistosc jest okrutna w tejze materii. a mial tylko napisane ze moga klienci sklepu stac a jesli nie okaza paragonu to wlasnie oplata jak u Twoich wlascicieli dzialek. jak nie masz betonowego ogrodzenia + zapor przeciwczolgowych to mozna sie pojsc gonic. wszedzie wjada. sam to przerabialem z radca prawnym oraz policja - jak wybrnac z czegos takiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > a czy nie można by rozwiązać tego typu problemów z parkowaniem w Polsce tak jak np. w USA ? > przy wjeździe tablica z informacją ,że miejsca są prywatne i parkowanie bez pozwolenia skończy się > odholowaniem pojazdu na koszt parkującego koszt odholowania 500 pln KOOOOOONIEC > HanYs Moi znajomi raz sie przekonali jak skutecznie to dziala. Jest ci w Atlancie dzielnica rozrywkowa i parkowanie tam kosztuje majatek ($30 za noc). Ale jest tez sklep i ma parking na ktorym pisze "tylko dla klientow". I jak sie na nim stanie w godzinach otwarcia sklepu to nikt glowy nie urwie. Niestety sklep jest otwarty tylko do 1 AM a oni pobalowali do 3 AM. Taksowka na parking policyjny + mandat + koszty transportu (na drugi koniec Atlanty - prawie 40 mil) gdzies w okolicach $800 im wyszly... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaizeniuniek Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > u mnie w mieście są takie tabliczki, gdzie przy prywatnej kopercie jest znak "miejsce prywatne, > symbol lawety + 250 zł" i to jest legalne. Na innych widziałem symbol kamery i 300 zł Stawianie znaczków jest legalne. Zabór cudzej własności (nawet, gdy stoi na Twoim terenie) nie jest. I jak ktoś postawi auto na Twoim terenie, to możesz dochodzić swoich racji na drodze cywilnej. Ale jak odholujesz to auto - to jesteś ścigany z prawa karnego za kradzież/zabór mienia. A jakbyś chciał kogoś jeszcze obciążyć kosztami holowania - sprawa cywilna. Paranoja - ale takie jest prawo. Tylko jest jeden wyjątek (jak już pisałem) - strefa zamieszkania. A to dosyć częste, że drogi wewnątrz osiedla (teren wspólnoty czy spółdzielni) jest oznaczony takimi znakami. Wtedy Kodeks Drogowy obowiązuje i policja/SM dużo wtedy może. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Twister74 Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > Sensburg ist eines altes Ostprussen stadt und kann nicht ein Beispiel sein Ich bin in Allenstein > geboren, also doch ich weiss Ordnung muss sein kann man sagen ;-) Geburt und die geografische Lage nichts zu tun haben Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Twister74 Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > to jest 1 storna medalu, pozniej masz sprawe w sadzie za zawlaszczenie mienia - nie mozesz sam czy > poprzez autoholownika odholowac czyjegos pojazdu - moze to tylko policja. odnosnie wlasnosci > prywatnej, PORD to jestesmy w glebokim PRL'u. tu masz rację, wystarczy, ze właściciel poletka dostanie po kościach to nie będzie taki mądry. No ale musi być ktoś odważny, bo samo postawienie znaku na swojej kopercie nie jest nielegalne Natomiast znak z kwotą kary jest jak najbardziej słuszny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fosfor Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > po co od razu holowac - klampa na kolo, po uiszczeniu odpowiedniej oplaty zwalnia sie klienta bo przeciez celem dzialania jest zwolnienie swojego miejsca, a nie dowalenie 'sasiadowi'. i tak ogolnie do tematu - jesli poza blokada nie ma zadnego oznakowania, to nie dziwie sie, ze ktos obcy wjechal. Pewnie ciezko o inne miejsce do parkowania, a mogl uznac, ze to akurat nie ma wlasciciela i dlatego blokada jest opuszczona. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuk Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 a u nas na myjniach lepiej? co drugi mysje se kola szczotka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebademode Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > Natomiast znak z kwotą kary jest jak najbardziej słuszny tak , tylko jest to werbalne ostrzezenie, samochod musisz wydac, najlepiej go nie dotykac a o pieniazki bic sie z powodztwa cywilnego. to jest wiekszy problem - jesli administracja sobie nie moze poradzic z zajmowaniem miejsc dla inwalidow przez osoby nieuprawnione to nie oczekujmy porzadku w przypadku prywatnych miejsc parkingowych czy zastawianiu wjazdow na posesje prywatne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HanYs Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > Jest ci w Atlancie dzielnica rozrywkowa i > parkowanie tam kosztuje majatek ($30 za noc). w Chicago w downtown nawet i $25 za GODZINĘ >Ale jest tez sklep i ma parking na ktorym pisze > "tylko dla klientow". I jak sie na nim stanie w godzinach otwarcia sklepu to nikt glowy nie > urwie. Niestety sklep jest otwarty tylko do 1 AM a oni pobalowali do 3 AM. Taksowka na parking > policyjny + mandat + koszty transportu (na drugi koniec Atlanty - prawie 40 mil) gdzies w > okolicach $800 im wyszly... i z pewnością następnym razem zapłacą te $30 za noc na normalnym parkingu HanYs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HanYs Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > Niestety nie da sie, odholowac moze policja nie prywatna osoba czy tam inna postac prawna. i to > jest kuriozum tego kraju ze na logike nic nie da sie zrobic. dlatego uwazam ze na zachód od > nysy jest normalniej. przecież można zmienić przepisy skoro powstaje moim zdaniem kolosalny problem powstaną przez to nowe miejsca pracy HanYs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motyl Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > W jułeseju pewnie by przeszlo u nas raczej nie do wyegzekwowania u naszych zachodnich sąsiadów przechodzi to czemu u nas nie ma przejść? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebademode Napisano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 > przecież można zmienić przepisy skoro powstaje moim zdaniem kolosalny problem > powstaną przez to nowe miejsca pracy > HanYs wiesz ze polska zatrzymala sie ..., polacy w wiekszosci nie luteranie (nie sa nauczeni poszanowania czegokolwiek/kogolwiek).praca nie poplaca, jak pielegniarki, nauczyciele, zwiazkowcy (gros poslow/anek) maja prawo zmienic skoro wazniejsze jest dac komus z "naszych podatkow" niz np wprowadzic okregi jednomandatowe, zlikwidowac finansowanie partii politycznych z budzetu, polikwidowac radnych - ewentualnie nie placic radnym jak przed wojna - marzenia. a najprosciej jest byc bandyta w tym kraju . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bengamin Napisano 31 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2010 > ja przeciągnąłem unem golfa 5 ftedeiku Ja zawsze mam line w bagazniku. W poprzednim miejscu gdzie mieszkalem po 36 upomnieniu dwukrotnie przeparkowalem upierdliwca na srodek przejazdu i juz moje miejsce omijal z daleka. 3L 4x4 naprawde sporo potrafi pociagnac Private property wiec policja nic nie mogla. Wjazd niski wiec jak raz zadzwonilem po odholowanie to nie zmiescili sie holownikiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.