Focus206 Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 Takie mam spostrzeżenia po ostatniej wycieczce do Niemiec... Auto - 308 1,6 HDI 92 konie. Prędkość na autostradzie niemieckiej - 130 km/h. Komputer pokazywał chwilowe spalanie 5,3 l/100. Wjeżdzam do Polski i na naszej autostradzie przy tej samej prędkości, komputer oblicza chwilowe spalanie na ~6,2 l/100. Jazda ciągła, bez "szarpania" itp. Z czego wynika różnica w spalaniu? Opieram się jedynie na wskazaniach komputera. Czy możliwe jest że na różnice w spalaniu ma wpływ nawierzchnia po której jedziemy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hubertmlody Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 Hmm a może inne czynniki : -ukształtowanie terenu -wiatr -inne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > Czy możliwe jest że na różnice w spalaniu ma wpływ > nawierzchnia po której jedziemy? Teoretycznie tak, bo opory toczenia mogą być różne a to ma wpływ na spalanie. Jednak nigdy nie będzie to prawie litr na 100km . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Focus206 Napisano 6 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > Hmm a może inne czynniki : > -ukształtowanie terenu > -wiatr > -inne Zaobserwowane na odcinku Lipsk --> Berlin --> Poznań. Jazda tego samego dnia, pogoda podobna, ukształtowanie terenu również... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Focus206 Napisano 6 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > Teoretycznie tak, bo opory toczenia mogą być różne a to ma wpływ na spalanie. Jednak nigdy nie > będzie to prawie litr na 100km . Też się dziwiłem, pasażerowie również... A jednak komputer pokazywał więcej o prawie litr... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kjk Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > Zaobserwowane na odcinku Lipsk --> Berlin --> Poznań. Jazda tego samego dnia, pogoda podobna, > ukształtowanie terenu również... Po prostu Niemcy to raj dla samochodów (brak limitu prędkości itp.) i czują się tam szczęśliwsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HelixSv Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > Takie mam spostrzeżenia po ostatniej wycieczce do Niemiec... > Auto - 308 1,6 HDI 92 konie. Prędkość na autostradzie niemieckiej - 130 km/h. Komputer pokazywał > chwilowe spalanie 5,3 l/100. Wjeżdzam do Polski i na naszej autostradzie przy tej samej > prędkości, komputer oblicza chwilowe spalanie na ~6,2 l/100. > Jazda ciągła, bez "szarpania" itp. Z czego wynika różnica w spalaniu? > Opieram się jedynie na wskazaniach komputera. Czy możliwe jest że na różnice w spalaniu ma wpływ > nawierzchnia po której jedziemy? najprędzej wiatr. u mnie, z tego powodu spalanie wacha się od 7 do 9. w niemczech łatwo zauważyć skąd wieje patrząc na wiatraki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 asfalt tak ale nie takie roznice. Zakladam lekki wiatr z innego kierunku. To ze jechales tego samego dnia i pogoda byla ladna niczego nie zmienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > Też się dziwiłem, pasażerowie również... A jednak komputer pokazywał więcej o prawie litr... Stawiam na wiatr, u mnie roznice przy jezdzie autostradowej dochodza do 2 litrow na 100km. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cinek21 Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > Auto - 308 1,6 HDI 92 konie. Prędkość na autostradzie niemieckiej - 130 km/h. Komputer pokazywał > chwilowe spalanie 5,3 l/100. Wjeżdzam do Polski i na naszej autostradzie przy tej samej > prędkości, komputer oblicza chwilowe spalanie na ~6,2 l/100. > Jazda ciągła, bez "szarpania" itp. Z czego wynika różnica w spalaniu? > Opieram się jedynie na wskazaniach komputera. Czy możliwe jest że na różnice w spalaniu ma wpływ > nawierzchnia po której jedziemy? Widzisz teraz jaka jest różnica pomiędzy paliwem w Niemczech i w Polsce. A tak naprawdę zobacz jak jest różnica w nawierzchni. W Niemczech jest bardzo dużo autostrad o nawierzchni betonowej (nie mylić ze starymi hitlerowskimi betonkami, które też jeszcze są). Nawierzchnia gładka -> mniejsze opory -> mniejsze spalanie i dodatkowo jako gratis mniejszy hałas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roman XXL Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > Widzisz teraz jaka jest różnica pomiędzy paliwem w Niemczech i w Polsce. > A tak naprawdę zobacz jak jest różnica w nawierzchni. W Niemczech jest bardzo dużo autostrad o > nawierzchni betonowej (nie mylić ze starymi hitlerowskimi betonkami, które też jeszcze są). > Nawierzchnia gładka -> mniejsze opory -> mniejsze spalanie i dodatkowo jako gratis mniejszy > hałas. Ale nawet asfaltowe sprawiają wrażenie mniej opornych. Czuje sie to przejeżdżając granice nawet na rowerze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lisek Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > Takie mam spostrzeżenia Tak możliwe... jest znacząca różnica między nawierzchnią a hałasem z pod kół i oporami toczenia.... ale czy aż taka tego juz nie powiem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > Widzisz teraz jaka jest różnica pomiędzy paliwem w Niemczech i w Polsce. > A tak naprawdę zobacz jak jest różnica w nawierzchni. W Niemczech jest bardzo dużo autostrad o > nawierzchni betonowej (nie mylić ze starymi hitlerowskimi betonkami, które też jeszcze są). > Nawierzchnia gładka -> mniejsze opory -> mniejsze spalanie i dodatkowo jako gratis mniejszy > hałas. A glupi Angole sypia tluczen na gladziutki, swiezy asfalt, az milo. Ale w deszczu strachu ni ma, w porownaniu do przejazdu przez gladziutki betonik zlany deszczem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalkstein Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > Takie mam spostrzeżenia po ostatniej wycieczce do Niemiec... Accord 2.0 do NL pali 8 a z powrotem 7.5 l/100.km Passat 1.4 122.KM na takiej samej trasie tam: 7.2 - z powrotem: 6.5 l/100.km imo fenomen wymykający się prawom ludzkim i boskim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Focus206 Napisano 6 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > Widzisz teraz jaka jest różnica pomiędzy paliwem w Niemczech i w Polsce. Tankowałem na Orlenie w Świecku i kółko w niemczech zrobiłem na paliwie orlenowskim, więc różnica w paliwie odpada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalkstein Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > A glupi Angole sypia tluczen na gladziutki, swiezy asfalt ... Nie tacy głupi. Francuzi od lat na trudniejszych drogach stosują 'wrzeszczący' asfalt Wypadki spadły o połowę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > Tankowałem na Orlenie w Świecku i kółko w niemczech zrobiłem na paliwie orlenowskim, więc różnica w > paliwie odpada Paliwo w Niemczech nabiera magicznych właściwości. Każde. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalkstein Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > Paliwo w Niemczech nabiera magicznych właściwości. W Niemczech - zgoda. Ale w NL Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokosz Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > najprędzej wiatr. u mnie, z tego powodu spalanie wacha się od 7 do 9. Też tak myślę; kiedyś w Belgii myślałem, że komputer się zaciął jak pokazywał 7l zamiast normalnych 5 a wtedy dmuchało solidnie. Z drugiej strony asfalt też może mieć coś do gadania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > A glupi Angole sypia tluczen na gladziutki, swiezy asfalt, az milo. Ale w deszczu strachu ni ma, w > porownaniu do przejazdu przez gladziutki betonik zlany deszczem No i co sezon nowe opony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marew Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 Sprawdzałeś jakie jest ukształtowanie terenu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalkstein Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > No i co sezon nowe opony Chropowaty asfalt we Francji sponsoruje Michelin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > Widzisz teraz jaka jest różnica pomiędzy paliwem w Niemczech i w Polsce. > A tak naprawdę zobacz jak jest różnica w nawierzchni. W Niemczech jest bardzo dużo autostrad o > nawierzchni betonowej (nie mylić ze starymi hitlerowskimi betonkami, które też jeszcze są). > Nawierzchnia gładka -> mniejsze opory -> mniejsze spalanie i dodatkowo jako gratis mniejszy > hałas. Racja, zauważywszy ze w D gaz jest duzo gorszej jakosci. U mnie spalanie po kilkukrotnym tankowaniu w D wynioslo znacznie wiecej (ok 1,5l/100km ) niz na trasie do D i z D, przy tankowaniu w Pl. Poza tym mialem problem przy pelnym zbiorniku na przelaczenie na gaz (w pl brak objawow) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 Asfalt w zyciu nie doprowadzi do takich roznic. Opory toczenia przy takich predkosciach sa niczym w porownaniu do oporow aero. A wiec nawet przyjmujac jakastam roznice w "oporowosci" danych rodzajow asfaltu to moga byc roznice rzedu pojedynczych punktow procentowych najwyzej. Raczej jechales z wiatrem i pod wiatr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KTB Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > Accord 2.0 do NL pali 8 a z powrotem 7.5 l/100.km > Passat 1.4 122.KM na takiej samej trasie tam: 7.2 - z powrotem: 6.5 l/100.km > imo fenomen wymykający się prawom ludzkim i boskim Wiatr. A może obrót ziemi? Jak samolot leci do Stanów to 11 godzin, jak z powrotem 10. Też mniej spali a dystans ten sam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > W Niemczech - zgoda. > Ale w NL Jak się najara, to mu się kaloryczność zwiększa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > No i co sezon nowe opony Robie 35k mil na przdniej osi, i 2x tyle na tylnej - naloty podobne jak w Polsce, ale w deszczu (malym) sie nie boje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bas Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 Różnic szukałbym w natężeniu ruchu i sposobie jazdy. Jak jadę rano A2 Łódź->Poznań to mam spalanie X, jak wracam po południu to spalanie mam o 0,6L/100km mniejsze dla diesla i o ~1L dla noPB. W obie strony jadę na tempomacie, ale w drodze powrotnej częściej muszę wciskać przycisk resume bo częściej muszę zwalniać, więc i mniejsze opory aerodynamiczne. Nie sądzę, żeby asfalt różnił się pomiędzy pasami. Pozdrawiam BAS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > Robie 35k mil na przdniej osi, i 2x tyle na tylnej - naloty podobne jak w Polsce, ale w deszczu > (malym) sie nie boje A ja myslalem ze ten tluczen na asfalt to tylko Irlandzki zwyczaj. Chociaz moze jednak sie rozni, bo ja robie okolo 10k mil na przodzie i okolo 20k na tyle. Drogi sa tak szorstkie, ze gola stopa ciezko stanac nie kaleczac sie. A powyzej 60km/h szum jest taki, ze silnika nie slychac nawet w starym dieslu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > A ja myslalem ze ten tluczen na asfalt to tylko Irlandzki zwyczaj. Nie . Sypia ta posypke widze co jakies 2-3 lata. > Chociaz moze jednak sie rozni, bo ja robie okolo 10k mil na przodzie i okolo 20k na tyle. Zalezy od opon pewnie > Drogi sa tak szorstkie, ze gola stopa ciezko stanac nie kaleczac sie. A powyzej 60km/h szum jest > taki, ze silnika nie slychac nawet w starym dieslu. A halas znowu zalezy od auta - im lepsze wyciszenie, tym mniej przeszkadza. W Vectrze jest lekko wkurzajacy, ale w Superbie praktycznie w ogole nie slychac . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zejk Napisano 7 Października 2012 Udostępnij Napisano 7 Października 2012 > Accord 2.0 do NL pali 8 a z powrotem 7.5 l/100.km > Passat 1.4 122.KM na takiej samej trasie tam: 7.2 - z powrotem: 6.5 l/100.km > imo fenomen wymykający się prawom ludzkim i boskim Moim zdaniem żaden fenomen. Kilkadziesiąt razy pokonana trasa PL -> IT i z powrotem. Różnica w spalaniu to od 0,5 do 0,9 l/ 100 km. Żeby nie było, pokonywana różnymi samochodami, różnymi trasami i o wszystkich porach roku na przestrzeni kilku lat. Jedyne co się nasuwa, to wiatr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lisek Napisano 7 Października 2012 Udostępnij Napisano 7 Października 2012 > Wiatr. A może obrót ziemi? > Jak samolot leci do Stanów to 11 godzin, jak z powrotem 10. > Też mniej spali a dystans ten sam. No kolegę poniosło.... W przypadku aut to sie nie sprawdza ... po prostu prędkość względem ziemi jest taka sama w obu kierunkach i zależna tylko od kierowcy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 7 Października 2012 Udostępnij Napisano 7 Października 2012 > No kolegę poniosło.... > W przypadku aut to sie nie sprawdza ... po prostu prędkość względem ziemi jest taka sama w obu > kierunkach i zależna tylko od kierowcy... Dokladnie tak samo jak w przypadku samolotu, wiec nie tedy droga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 7 Października 2012 Udostępnij Napisano 7 Października 2012 > Dokladnie tak samo jak w przypadku samolotu, wiec nie tedy droga. Samolot "odpycha" sie od otaczającego go powietrza - więc to nie do końca tak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalkstein Napisano 7 Października 2012 Udostępnij Napisano 7 Października 2012 > Wiatr. A może obrót ziemi? Co gorsze oglądałem listingi spalania od naszego CFM i wyniki są analogiczne - fenomen Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 7 Października 2012 Udostępnij Napisano 7 Października 2012 > Samolot "odpycha" sie od otaczającego go powietrza - więc to nie do końca tak... Ale powietrze obraca sie razem z ziemia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 7 Października 2012 Udostępnij Napisano 7 Października 2012 > Ale powietrze obraca sie razem z ziemia. Niektórzy jedli fasole i są wiatry... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.