Skocz do zawartości

Rodzaj asfaltu a spalanie?


Focus206

Rekomendowane odpowiedzi

Takie mam spostrzeżenia po ostatniej wycieczce do Niemiec...

Auto - 308 1,6 HDI 92 konie. Prędkość na autostradzie niemieckiej - 130 km/h. Komputer pokazywał chwilowe spalanie 5,3 l/100. Wjeżdzam do Polski i na naszej autostradzie przy tej samej prędkości, komputer oblicza chwilowe spalanie na ~6,2 l/100.

Jazda ciągła, bez "szarpania" itp. Z czego wynika różnica w spalaniu?

Opieram się jedynie na wskazaniach komputera. Czy możliwe jest że na różnice w spalaniu ma wpływ nawierzchnia po której jedziemy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Takie mam spostrzeżenia po ostatniej wycieczce do Niemiec...

> Auto - 308 1,6 HDI 92 konie. Prędkość na autostradzie niemieckiej - 130 km/h. Komputer pokazywał

> chwilowe spalanie 5,3 l/100. Wjeżdzam do Polski i na naszej autostradzie przy tej samej

> prędkości, komputer oblicza chwilowe spalanie na ~6,2 l/100.

> Jazda ciągła, bez "szarpania" itp. Z czego wynika różnica w spalaniu?

> Opieram się jedynie na wskazaniach komputera. Czy możliwe jest że na różnice w spalaniu ma wpływ

> nawierzchnia po której jedziemy?

najprędzej wiatr. u mnie, z tego powodu spalanie wacha się od 7 do 9.

w niemczech łatwo zauważyć skąd wieje patrząc na wiatraki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Auto - 308 1,6 HDI 92 konie. Prędkość na autostradzie niemieckiej - 130 km/h. Komputer pokazywał

> chwilowe spalanie 5,3 l/100. Wjeżdzam do Polski i na naszej autostradzie przy tej samej

> prędkości, komputer oblicza chwilowe spalanie na ~6,2 l/100.

> Jazda ciągła, bez "szarpania" itp. Z czego wynika różnica w spalaniu?

> Opieram się jedynie na wskazaniach komputera. Czy możliwe jest że na różnice w spalaniu ma wpływ

> nawierzchnia po której jedziemy?

Widzisz teraz jaka jest różnica pomiędzy paliwem w Niemczech i w Polsce. grinser006.gif

A tak naprawdę zobacz jak jest różnica w nawierzchni. W Niemczech jest bardzo dużo autostrad o nawierzchni betonowej (nie mylić ze starymi hitlerowskimi betonkami, które też jeszcze są). Nawierzchnia gładka -> mniejsze opory -> mniejsze spalanie i dodatkowo jako gratis mniejszy hałas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzisz teraz jaka jest różnica pomiędzy paliwem w Niemczech i w Polsce.

> A tak naprawdę zobacz jak jest różnica w nawierzchni. W Niemczech jest bardzo dużo autostrad o

> nawierzchni betonowej (nie mylić ze starymi hitlerowskimi betonkami, które też jeszcze są).

> Nawierzchnia gładka -> mniejsze opory -> mniejsze spalanie i dodatkowo jako gratis mniejszy

> hałas.

Ale nawet asfaltowe sprawiają wrażenie mniej opornych. Czuje sie to przejeżdżając granice nawet na rowerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzisz teraz jaka jest różnica pomiędzy paliwem w Niemczech i w Polsce.

> A tak naprawdę zobacz jak jest różnica w nawierzchni. W Niemczech jest bardzo dużo autostrad o

> nawierzchni betonowej (nie mylić ze starymi hitlerowskimi betonkami, które też jeszcze są).

> Nawierzchnia gładka -> mniejsze opory -> mniejsze spalanie i dodatkowo jako gratis mniejszy

> hałas.

A glupi Angole sypia tluczen na gladziutki, swiezy asfalt, az milo. Ale w deszczu strachu ni ma, w porownaniu do przejazdu przez gladziutki betonik zlany deszczem grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> najprędzej wiatr. u mnie, z tego powodu spalanie wacha się od 7 do 9.

Też tak myślę; kiedyś w Belgii myślałem, że komputer się zaciął jak pokazywał 7l zamiast normalnych 5 a wtedy dmuchało solidnie. Z drugiej strony asfalt też może mieć coś do gadania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzisz teraz jaka jest różnica pomiędzy paliwem w Niemczech i w Polsce.

> A tak naprawdę zobacz jak jest różnica w nawierzchni. W Niemczech jest bardzo dużo autostrad o

> nawierzchni betonowej (nie mylić ze starymi hitlerowskimi betonkami, które też jeszcze są).

> Nawierzchnia gładka -> mniejsze opory -> mniejsze spalanie i dodatkowo jako gratis mniejszy

> hałas.

Racja, zauważywszy ze w D gaz jest duzo gorszej jakosci. U mnie spalanie po kilkukrotnym tankowaniu w D wynioslo znacznie wiecej (ok 1,5l/100km ) niz na trasie do D i z D, przy tankowaniu w Pl. Poza tym mialem problem przy pelnym zbiorniku na przelaczenie na gaz (w pl brak objawow)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asfalt w zyciu nie doprowadzi do takich roznic. Opory toczenia przy takich predkosciach sa niczym w porownaniu do oporow aero. A wiec nawet przyjmujac jakastam roznice w "oporowosci" danych rodzajow asfaltu to moga byc roznice rzedu pojedynczych punktow procentowych najwyzej.

Raczej jechales z wiatrem i pod wiatr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Accord 2.0 do NL pali 8 a z powrotem 7.5 l/100.km

> Passat 1.4 122.KM na takiej samej trasie tam: 7.2 - z powrotem: 6.5 l/100.km

> imo fenomen wymykający się prawom ludzkim i boskim

Wiatr. A może obrót ziemi?

Jak samolot leci do Stanów to 11 godzin, jak z powrotem 10.

Też mniej spali a dystans ten sam. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnic szukałbym w natężeniu ruchu i sposobie jazdy.

Jak jadę rano A2 Łódź->Poznań to mam spalanie X, jak wracam po południu to spalanie mam o 0,6L/100km mniejsze dla diesla i o ~1L dla noPB.

W obie strony jadę na tempomacie, ale w drodze powrotnej częściej muszę wciskać przycisk resume bo częściej muszę zwalniać, więc i mniejsze opory aerodynamiczne. Nie sądzę, żeby asfalt różnił się pomiędzy pasami.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Robie 35k mil na przdniej osi, i 2x tyle na tylnej - naloty podobne jak w Polsce, ale w deszczu

> (malym) sie nie boje

A ja myslalem ze ten tluczen na asfalt to tylko Irlandzki zwyczaj.

Chociaz moze jednak sie rozni, bo ja robie okolo 10k mil na przodzie i okolo 20k na tyle.

Drogi sa tak szorstkie, ze gola stopa ciezko stanac nie kaleczac sie. A powyzej 60km/h szum jest taki, ze silnika nie slychac nawet w starym dieslu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja myslalem ze ten tluczen na asfalt to tylko Irlandzki zwyczaj.

Nie grinser006.gif. Sypia ta posypke widze co jakies 2-3 lata.

> Chociaz moze jednak sie rozni, bo ja robie okolo 10k mil na przodzie i okolo 20k na tyle.

Zalezy od opon pewnie ok.gif

> Drogi sa tak szorstkie, ze gola stopa ciezko stanac nie kaleczac sie. A powyzej 60km/h szum jest

> taki, ze silnika nie slychac nawet w starym dieslu.

A halas znowu zalezy od auta - im lepsze wyciszenie, tym mniej przeszkadza. W Vectrze jest lekko wkurzajacy, ale w Superbie praktycznie w ogole nie slychac wink.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Accord 2.0 do NL pali 8 a z powrotem 7.5 l/100.km

> Passat 1.4 122.KM na takiej samej trasie tam: 7.2 - z powrotem: 6.5 l/100.km

> imo fenomen wymykający się prawom ludzkim i boskim

Moim zdaniem żaden fenomen. Kilkadziesiąt razy pokonana trasa PL -> IT i z powrotem. Różnica w spalaniu to od 0,5 do 0,9 l/ 100 km. Żeby nie było, pokonywana różnymi samochodami, różnymi trasami i o wszystkich porach roku na przestrzeni kilku lat. Jedyne co się nasuwa, to wiatr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiatr. A może obrót ziemi?

> Jak samolot leci do Stanów to 11 godzin, jak z powrotem 10.

> Też mniej spali a dystans ten sam.

hehe.gifhehe.gif No kolegę poniosło....

W przypadku aut to sie nie sprawdza ... po prostu prędkość względem ziemi jest taka sama w obu kierunkach i zależna tylko od kierowcy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.