Skocz do zawartości

tico czy cinquecento


jerro

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

mam do wyboru tico 1998 r i cinquecento 700 1995 r. Blacha lepiej wygląda na CC. Samochód dla żony na dojazd do pracy ok. 3 km. cena obu taka sama ok.gif

prosiłbym o wszelkie plusy i minusy obu aut zlosnik.gif oraz sugestie którego wybrać devil.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> mam do wyboru tico 1998 r i cinquecento 700 1995 r. Blacha lepiej wygląda na CC. Samochód dla żony

> na dojazd do pracy ok. 3 km. cena obu taka sama

> prosiłbym o wszelkie plusy i minusy obu aut oraz sugestie którego wybrać

Jak CC to 900. CC będzie też bezpieczniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> mam do wyboru tico 1998 r i cinquecento 700 1995 r. Blacha lepiej wygląda na CC. Samochód dla żony

> na dojazd do pracy ok. 3 km. cena obu taka sama

> prosiłbym o wszelkie plusy i minusy obu aut oraz sugestie którego wybrać

Kup CC 900. Przynajmniej będziesz miał namiastkę samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> mam do wyboru tico 1998 r i cinquecento 700 1995 r. Blacha lepiej wygląda na CC. Samochód dla żony

> na dojazd do pracy ok. 3 km. cena obu taka sama

> prosiłbym o wszelkie plusy i minusy obu aut oraz sugestie którego wybrać

Oba samochody to wyroby samochodo podobne, cinqecento bezpieczniejsze, mniej podatne na korozję, dobrze wyregulowana 700 tka spala około 6 l na setkę, Tico ma dużo lepszy silnik, ale cała reszta to zgroza.

Jeśli możesz dołożyć kilka groszy poszukaj CC 900 lub może jakiegoś Peugeota 106 Tico odradzam to to trumna na kółkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> mam do wyboru tico 1998 r i cinquecento 700 1995 r. Blacha lepiej wygląda na CC. Samochód dla żony

> na dojazd do pracy ok. 3 km. cena obu taka sama

> prosiłbym o wszelkie plusy i minusy obu aut oraz sugestie którego wybrać

jeżeli CC 700 to tico

jeżeli CC900 to CC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak tylko taki wybór, to tylko Tico. W najgorszej możliwej wersji jest to lepszy samochód od

> najlepiej wyposażonego sportinga czy jak tam to nazywali . Pod każdym względem .

W którym miejscu jest najlepszy hahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie napisałem najlepszy, tylko lepszy! Może napisz dla odmiany, w którym jest jest gorszy . Miałeś

> Tico?

Osobiście nie, ale było w rodzinie. Zacznijmy, że to jest trumna na kołach. Najmniejsze uderzenie kończy się fatalnie, blacharka masakra. Nawet lusterek bez otwierania szyby nie ustawisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zacznijmy, że to jest trumna na kołach.

A SC to co jest? Urna pewnie hehe.gif. facepalm%5B1%5D.gif. Znam oba te samochody doskonale i pomijając wygląd i jak są dzisiaj odbierane społecznie grinser006.gif zdecydowanie wybrał bym Tico. Mało tego - gdybym miał możliwość kupił bym taki nowy. Wzorcowy samochodzik na dzisiejsze czasy! Deczko szerszy, ocynkowany z mocniejszym silnikiem z Matiza (może nawet jakieś modne turbo panic.gifgrinser006.gif), to by miało pewnie z 80 koni ooniee.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A SC to co jest? Urna pewnie . . Znam oba te samochody doskonale i pomijając wygląd i jak są

> dzisiaj odbierane społecznie zdecydowanie wybrał bym Tico. Mało tego - gdybym miał możliwość

> kupił bym taki nowy. Wzorcowy samochodzik na dzisiejsze czasy! Deczko szerszy, ocynkowany z

> mocniejszym silnikiem z Matiza (może nawet jakieś modne turbo ), to by miało pewnie z 80

> koni

To porównaj testy zderzeniowe CC i tico. Tico nie ma żadnych wzmocnień bocznych, co miał nawet maluch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To porównaj testy zderzeniowe CC i tico. Tico nie ma żadnych wzmocnień bocznych, co miał nawet

> maluch.

Osobiście nie sprawdzałem, ale ponoć tico ma w przednich drzwiach elementy ze stali o podwyższonej wytrzymałości zabezpieczające przed skutkami kolizji bocznych a samo nadwozie zostało opracowane nowoczesnymi metodami ze wspomaganiem komputerowym CAE yikes.gif

Przeczytane w mądrym czasopiśmie z 1993 roku grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jest to lepszy samochód od

Ani jedno, ani drugie nie należy mylić z samochodem. To co najwyżej samobieżny rower z dachem.

Tico dostało homologację w drodze wyjątku (brak łamanej kolumny kierownicy). Gnije straszliwie, co w połączeniu z blachą grubości papieru daje efekty.

CC 700 - silnik koszmar do obsługi (wymiana świecy to zdejmowanie koła).

Naprawdę nie zapakowałbym do tego żony we współczesnym ruchu, gdzie większość aut ma bliżej 100 KM i ruch jest zdecydowanie bardziej dynamiczny niż 15 lat temu.

Popatrz na powierzchnię klocków hamulcowych w Tico - wyglądają jak z dziecięcej zabawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo tego nie widać, ale otwórz sobie jakąkolwiek książkę lub instrukcję od maluch to zobaczysz.

przestań wskaż mi gdzie konstruktorzy te wzmocnienia wsadzili, bo ja jednego malucha rozbierałem do blacharki i lakierowania i czegoś takiego nigdzie nie uświadczyłem zlosnik.gif miałem też tico i z dwojga złego wolałbym nim trafić niż maluchem. W tym biedaku jak dostałem strzał od tyłu to przodem poprawiłem w to co przed mną stało. DO wymiany, ścianka czołowa, 2x błotnik, nadkole zewnętrzne x2 i nadkole wewnętrzne i w sumie podłoga bagażnika, którą blacharz naciągnął, żeby nie latać po nowy VIN zlosnik.gifzlosnik.gif Także Kolego nie gloryfikuj malacza zlosnik.gifzlosnik.gif

Zapomniałem dodać, że nową pokrywe bagażnika dostałem hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> aisan

> FOS/weber, nie umiem rozróżnić ze zdj ale jak spojrzysz na niego to masz wybite jaki to

a co jak będzie aisan?? będą kłopoty?? w których rocznikach był zakładany??

z góry dzięki za odpowiedź 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadałem oba auta. Wybrałbym Tico. Uważam, że ten, co tworzył ten silnik 700 we Fiacie, powinien za karę jeździć nim do końca życia. Pomijając jego wątpliwe osiągi raczej chodzi o to co go zasilało, ani gaźnik Weber, ani FOS, ani również wynalazek Aisan to nie jest szczyt niezawodności. U mnie skończyło się sprzedażą samochodu, gdy nerwy mi puściły. Najlepiej szukałbym CC 903, ale to niezwykle ciężko znaleźć w sprawnej formie - już prędzej SC.

Tico natomiast wspominam z uśmiechem na ustach - 6 litrów w mieście w korkach przy absolutnym braku poszanowania do pedału przyspieszenia - przy jeździe kapeluszniczej szło zejść nawet do 4-4,5 l/100. Do tego zrywny był, do 50km/h potrafił wiele, gorzej było przy wyższych prędkościach, choć wyprzedzałem nim zawalidrogi ze 140 na blacie bez strachu w oczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aisan był w latach bodajże od 1995 do końca produkcji czyli września 1998.

Aisan z założenie nie jest złym gaźnikiem, spali mniej paliwa niż FOS/Weber ale trzeba dbać o wszystkie wężyki, bo jeśli wężyki są sparciałe/dziurawe to zaczynają się cyrki, reasumując jeśli będziesz dbał to nie ma czego się bać wink.gif

aha ludzi którzy wyregulują aisana można policzyć na palcach, a FOSa/webera mniej więcej sam sobie wyregulujesz wink.gif

Również pozdrawiam 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> mam do wyboru tico 1998 r i cinquecento 700 1995 r. Blacha lepiej wygląda na CC. Samochód dla żony

> na dojazd do pracy ok. 3 km. cena obu taka sama

> prosiłbym o wszelkie plusy i minusy obu aut oraz sugestie którego wybrać

jak ZDROWA BLACHA to Tico ok.gifsmirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tico 1998 r i cinquecento 700 1995 r.

> cena obu taka sama

Tzn ile? 200zł? jeżeli tak, to lepiej brać to co w lepszym stanie.

Wydaje mi się, że na szrotach będzie więcej części do CC, więc przychyliłbym się do Fiata.

Jeżeli bliżej 1000zł to osobiści wybrałbym Sienę.

Spalaniem się nie przejmuj. Wydaje mi się, że na odcinku 3km, silnik 0.7(cc), 0.8(tico) i 1.2(siena) i tak będą paliły tyle samo. 1.4-1.6(siena) może minimalnie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Osobiście nie, ale było w rodzinie. Zacznijmy, że to jest trumna na kołach. Najmniejsze uderzenie

> kończy się fatalnie, blacharka masakra.

wg jakichs testow dawno temu podczas zderzenia 60/40 w SC przezyl tylko alternator zlosnik.gif

wiec porownujac te dwa pojazdy mozesz spojrzec obiektywnie : w zadnym z tych aut nie przezyjesz

i wtedy okaze sie ze tico jest lepsze od CC SC ( moze z wyjtkiem CCS ktore lepiej skreca ) skromny.gif

>Nawet lusterek bez otwierania szyby nie ustawisz.

a co to ma do rzeczy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jak to sprawdzić jaki jest gaźnik????

Jak otworzyz maskę i zobaczysz w okolicach gaźnika pół miliona rurek podciśnieniowych to Aisan, zapytaj też właściciela jak go uruchamia rano, aisan ma specjalną procedurę ,,startową'' na zimno - wyciągnąć cięgno ssania i wdepnąć gaz do oporu (i puścić) dodatkowo aisan powinien mieć katalizator spalin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To porównaj testy zderzeniowe CC i tico. Tico nie ma żadnych wzmocnień bocznych, co miał nawet

> maluch.

Ba w Tico do dziś układ kierowniczy nie ma prawidłowej polskiej homologacji (jakiś wyjątek z dopuszczeniem do ruchu) w momencie zderzenia czołowego kierownica wraz z całą kolumną wchodzą do środka i uśmiercają kierowcę. Widziałem dwa tico po czołówkach przy dość niewielkich prędkościach oraz miałem ,,przyjemność'' sam uczestniczyć w wypadku jadąc Tico, a trafił mnie gość fiatem 126 p. Efekty były takie, że fiat odjechał o własnych siłach, a ja na lawecie. Tico się poskładało jak akordeon, a prędkość moja wynosiła z 20 km/h malucha może ze 35-40.

Pisałem już kiedyś o tym, ale powtórzę - Nie lubisz żony, teściowej , szwagierki itp - kup im Tico grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ani jedno, ani drugie nie należy mylić z samochodem. To co najwyżej samobieżny rower z dachem.

> Tico dostało homologację w drodze wyjątku (brak łamanej kolumny kierownicy). Gnije straszliwie, co

> w połączeniu z blachą grubości papieru daje efekty.

> CC 700 - silnik koszmar do obsługi (wymiana świecy to zdejmowanie koła).

> Naprawdę nie zapakowałbym do tego żony we współczesnym ruchu, gdzie większość aut ma bliżej 100 KM

> i ruch jest zdecydowanie bardziej dynamiczny niż 15 lat temu.

> Popatrz na powierzchnię klocków hamulcowych w Tico - wyglądają jak z dziecięcej zabawki.

Bardzo mądra wypowiedź ok.gif

Inne czasy, inne wymagania stawiane samochodom i kierowcą na drogach ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wg jakichs testow dawno temu podczas zderzenia 60/40 w SC przezyl tylko alternator

> wiec porownujac te dwa pojazdy mozesz spojrzec obiektywnie : w zadnym z tych aut nie

> przezyjesz

> i wtedy okaze sie ze tico jest lepsze od CC SC ( moze z wyjtkiem CCS ktore lepiej skreca

> )

> a co to ma do rzeczy ?

W jaki sposób CCS skręca lepiej niż zwykłe CC ?

Wyjaśnij proszę zagadkę grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.