Skocz do zawartości

Audi A6 C4 - warto?


krzysq11998866

Rekomendowane odpowiedzi

> Mylisz rzędowy 2.5TDI montowany w A6 C4 z V6 montowanym w nowszych modelach. Ten pierwszy jest nie

> do zabicia, przebiegi rzędu 500 tys km nie są jakimś wielkim problemem.

byc moze, juz wtedy jak sie interesowalem bylo tyle tych wersji i kodow, ze nie sposob spamietac spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Coś na obalenie Twojego światopoglądu: auta nie kupiłem, bo inny kupiec zaproponował 12 tysięcy.

uratował Cie przed VAGiem!

> Nie ma tego złego, co by na dobre... - szukam takiego, ale 2.5 TDI

Bierz Cromę - spełnia absolutnie wszystkie kryteria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mylisz rzędowy 2.5TDI montowany w A6 C4 z V6 montowanym w nowszych modelach. Ten pierwszy jest nie

> do zabicia, przebiegi rzędu 500 tys km nie są jakimś wielkim problemem.

Tak prawdę mówiąc to V6 w C5 też potrzebuje sporego przebiegu, żeby się "zużyć".

Nie ukrywajmy, że opinia "wałki do wymiany co 100 tys. km" (itp.) bierze się albo z niewłaściwego serwisowania albo z cofanych liczników zlosnik.gif

Mój przy 250 tys. km jeździł nadal z fabrycznymi wałkami hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak prawdę mówiąc to V6 w C5 też potrzebuje sporego przebiegu, żeby się "zużyć".

> Nie ukrywajmy, że opinia "wałki do wymiany co 100 tys. km" (itp.) bierze się albo z niewłaściwego

> serwisowania albo z cofanych liczników

> Mój przy 250 tys. km jeździł nadal z fabrycznymi wałkami

Dokladnie, ja mialem takiego ze stanem licznika 300 tys km na juz wytartych walkach , ale byl on sprowadzony i nie sadze, aby nie zdjeli z niego chociac 50 tys km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Twierdzisz, że najgenialniejszy klekot naszych czasów z pól milionowym nalotem nie jest wart

> uwagi.......???? dzisiejsze komonrajle przeżyje przy odrobinie dbałości

wszystko ładnie pieknie ale auto to nie tylko silnik, jaki genialny by nie był...

17 lat w aucie które jezdzi troszke zrobi swoje, przewody, zawieszenie, ele. gumowy do wymiany, (oczywiscie wszyscy twierdza nic nie stuka nic nie puka) jednak czas robi swoje.

dodatkowo płacic za to jeszcze 12 tys to faktycznie trzeba byc chyba pasjonatem marki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dodatkowo płacic za to jeszcze 12 tys to faktycznie trzeba byc chyba pasjonatem marki.

Tego nie kapuję.

Co to jest 12 tys.?

Ja właśnie uważam, że auta są zbyt tanie... (nie chce mi się rozpisywać - myślę, że rozumiesz o co mi chodzi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> za prawie pełnoletnie auto??

Nooo - pomyśl jakie to skomplikowane urządzenie...

Nie będę Ci zaglądał do portfela ale powiedzmy, że na dzisiejsze czasy to z 3 wypłaty są...

Auta używane powinny kosztowac min. półroczne wypłaty (zwykłego człowieka oczywiście)...

A wiązać by to się miało z odpowiednim stanem technicznym - to co nie spełnia okreslonych wymagań niech będzie od razu złomowane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nooo - pomyśl jakie to skomplikowane urządzenie...

tylko dla tej czesci europy, bo w innych bardziej cywilizowanych krajach ludziska wypychaja takowe auta juz na szroty

> Nie będę Ci zaglądał do portfela ale powiedzmy, że na dzisiejsze czasy to z 3 wypłaty są...

nadal pytam za pełnoletnie auto??

owszem za 5-10 letnie auto (jak to jest w innych krajach cywilizowanych)

> Auta używane powinny kosztowac min. półroczne wypłaty (zwykłego człowieka oczywiście)...

> A wiązać by to się miało z odpowiednim stanem technicznym - to co nie spełnia okreslonych wymagań

> niech będzie od razu złomowane...

owszem, zgadzam sie, 17 letnie auto nie bedzie juz pewnym autem, no chyba ze po odpowiedniej reanimacji, ale wydaje mi sie ze jezeli ktos szuka woła roboczego to nie po to aby od razu inwestowac w niego krotnosc zakupu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nadal pytam za pełnoletnie auto??

> owszem za 5-10 letnie auto (jak to jest w innych krajach cywilizowanych)

Przecież 5-letnie, 10-letnie i 17-letnie auta przechodzą takie same przeglądy techniczne, więc możemy uznać, że nie różnią się stanem technicznym - prawda? hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie będę Ci zaglądał do portfela ale powiedzmy, że na dzisiejsze czasy to z 3 wypłaty są...

> Auta używane powinny kosztowac min. półroczne wypłaty (zwykłego człowieka oczywiście)...

Jesteś komuchem, który uważa że pewne przywileje to tylko dla towarzyszy, a reszta powinna móc tylko o nich marzyć?

W normalnym świecie, 10 letni samochód kupujesz za równowartość jednej pensji. I to jest normalne, a nie to co proponujesz. Auto jedzie na przegląd, i jak go nie przechodzi, to albo właściciel je naprawia (chyba z sentymentu, bo wartość napraw łatwo przekracza wartość napraw), albo je złomuje (dostając za to jakiś gift) i kupuje młodsze, w lepszym stanie.

Nadawałbyś się do rządu ze swoimi poglądami.

> A wiązać by to się miało z odpowiednim stanem technicznym - to co nie spełnia okreslonych wymagań

> niech będzie od razu złomowane...

Do tego nie potrzeba regulacji cenowych na rynku. Do tego potrzeba odpowiednich przepisów, które regulowałyby kwestię przeglądów - zwiększenie ich rzetelności + likwidacja łapownictwa w tym sektorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak bys nie zauwazyl to na koncu wypowiedzi byl "?", wiec bylo to pytanie.

Si - pytasz o rzeczy, które tyczą się zupełnie innego samochodu zlosnik.gif

Tak jakbyś wymienił typowe usterki fiata to też by była wypowiedź bardzo w temacie zlosnik.gif

Ale mniejsza już o to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jesteś komuchem, który uważa że pewne przywileje to tylko dla towarzyszy, a reszta powinna móc

> tylko o nich marzyć?

Nie - uważam, że jeśli kogoś nie stać na samochód to nie powinien nim jeździć (proste prawda?).

Zrobiłoby się dużo bezpieczniej.

Jedziesz na przegląd starym trupem (albo i nie jedziesz) i za flaszkę kumpel daje Ci pieczątkę.

No i niby takie auto jest równie wartościowe technicznie jak te Twoje kilkuletnie...

Przeglądy to fikcja i powinny zostać ZNACZNIE zaostrzone.

Wtedy ceny aut używanych byłyby wyższe, bo wyeliminowane zostałyby złomy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przecież 5-letnie, 10-letnie i 17-letnie auta przechodzą takie same przeglądy techniczne, więc

> możemy uznać, że nie różnią się stanem technicznym - prawda?

moze zmien dilera 30.GIF

masz jakas fobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie - uważam, że jeśli kogoś nie stać na samochód to nie powinien nim jeździć (proste prawda?).

> Zrobiłoby się dużo bezpieczniej.

> Jedziesz na przegląd starym trupem (albo i nie jedziesz) i za flaszkę kumpel daje Ci pieczątkę.

> No i niby takie auto jest równie wartościowe technicznie jak te Twoje kilkuletnie...

> Przeglądy to fikcja i powinny zostać ZNACZNIE zaostrzone.

> Wtedy ceny aut używanych byłyby wyższe, bo wyeliminowane zostałyby złomy.

albo ceny tych z przegladem by byly wyzsze czyli zarobili by handlarze majacy znajomosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przecież 5-letnie, 10-letnie i 17-letnie auta przechodzą takie same przeglądy techniczne, więc

> możemy uznać, że nie różnią się stanem technicznym - prawda?

czy maluch który przejdzie badanie stanu technicznego i np. ww. audi beda tak samo bezpieczne??

inna sprawa zrób ten sam przeglad u nas a np. w DE, wszyscy wiemy jakie auta przechodza przeglady wiec mowienie o tym ze przeszedł przeglad techniczny to sredni argument

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie - uważam, że jeśli kogoś nie stać na samochód to nie powinien nim jeździć (proste prawda?).

> Zrobiłoby się dużo bezpieczniej.

ale jednoczesnie podniecasz sie 17 letnim trupem hehe.gif

> Jedziesz na przegląd starym trupem (albo i nie jedziesz) i za flaszkę kumpel daje Ci pieczątkę.

> No i niby takie auto jest równie wartościowe technicznie jak te Twoje kilkuletnie...

kilkuletnie zawsze bedzie bezpieczniejsze niz stary grat chociazby na to ze nie bedzie wytłuczone jak to 17 letnie (nie mowimy o autach po przygodach)

> Przeglądy to fikcja i powinny zostać ZNACZNIE zaostrzone.

a wyzej piszesz o ich sensownosci smirk.gif

> Wtedy ceny aut używanych byłyby wyższe, bo wyeliminowane zostałyby złomy.

nie, ceny aut w PL poki co sa jeszcze wysokie.

w normalnych krajach 10 letni samochód idzie na zyletki albo do krajów 3 ciego swiata w tym jeszcze polski bo jest wyekploatowane/reanimacja jest po prostu nieopłacalna, bez dorabiania sobie ideologi ze to super hiper zadbane audi...

a min dlatego ze takie auto ma wartosc 1-2 wypłat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czy maluch który przejdzie badanie stanu technicznego i np. ww. audi beda tak samo bezpieczne??

Nie mówimy o bezpieczeństwie, a o stanie technicznym.

Tak - maluch miałby spełniać te same wymagania odnośnie sprawności technicznej co omawiane audi, a nawet co nowe audi zlosnik.gif

> inna sprawa zrób ten sam przeglad u nas a np. w DE, wszyscy wiemy jakie auta przechodza przeglady

> wiec mowienie o tym ze przeszedł przeglad techniczny to sredni argument

Dlatego pisałem też troszkę o samych przeglądach hehe.gif

Wiem, jak wyglądają przeglądy - ale czy to moja wina, że system nie funkcjonuje tak jak powinien?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale jednoczesnie podniecasz sie 17 letnim trupem

Podniecać to się mogę osobnikiem płci żeńskiej - raczej w wieku 18-25 lat hehe.gif

> kilkuletnie zawsze bedzie bezpieczniejsze niz stary grat chociazby na to ze nie bedzie wytłuczone

> jak to 17 letnie (nie mowimy o autach po przygodach)

Nie o bezpieczeństwie, a o sprawności technicznej mówiliśmy zlosnik.gif

> a wyzej piszesz o ich sensownosci

> nie, ceny aut w PL poki co sa jeszcze wysokie.

> w normalnych krajach 10 letni samochód idzie na zyletki albo do krajów 3 ciego swiata w tym jeszcze

> polski bo jest wyekploatowane/reanimacja jest po prostu nieopłacalna, bez dorabiania sobie

> ideologi ze to super hiper zadbane audi...

> a min dlatego ze takie auto ma wartosc 1-2 wypłat.

O widzisz i doszliśmy do tego o czym pisałem na samym początku.

Jeśli takie auto jest w stanie "złom" to powinno iść na żyletki.

Jeśli jest utrzymane w stanie dobrym - powinno odpowiednio kosztować.

Dlaczego powinno odpowiednio kosztować - bo utrzymanie go w takim stanie to spore wydatki.

I teraz - w mojej opinii - mamy przeglądy techniczne co roku.

Nie funkcjonują tak jak powinny - (nie)OK - ale POWINNY.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli jest utrzymane w stanie dobrym - powinno odpowiednio kosztować.

> Dlaczego powinno odpowiednio kosztować - bo utrzymanie go w takim stanie to spore wydatki.

a dlaczego uważasz że rynek źle dyktuje ceny i jest za tanio? na jakiej podstawie tak twierdzisz? co byś z tym zrobił - uregulował?

ja mam 17 letniego trupa, w którego włożyłem dokladnie 4 razy tyle ile kosztował zakup, i jeszcze jeden raz tyle włożę - ale efektem będzie auto w 100% sprawne i wyglądające jak nowe. to nie znaczy, że ktokolwiek mi tą 5 krotność wartości da przy odsprzedaży.

> I teraz - w mojej opinii - mamy przeglądy techniczne co roku.

> Nie funkcjonują tak jak powinny - (nie)OK - ale POWINNY.

ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a dlaczego uważasz że rynek źle dyktuje ceny i jest za tanio? na jakiej podstawie tak twierdzisz?

> co byś z tym zrobił - uregulował?

Rynek samochodów używanych został zepsuty przez handlarzy...

Ale tych, którzy składają auta z kilku wraków i sprzedają je jako "nówka sztuka"...

Oczywiście - dalej dochodzi do tego naiwność ludzi, którzy są im w stanie uwierzyć.

Tak czy siak - gdyby te złomy zostały wyeliminowane - samochody używane kosztowałyby więcej - musiałyby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja mam 17 letniego trupa, w którego włożyłem dokladnie 4 razy tyle ile kosztował zakup, i jeszcze

> jeden raz tyle włożę - ale efektem będzie auto w 100% sprawne i wyglądające jak nowe. to nie

> znaczy, że ktokolwiek mi tą 5 krotność wartości da przy odsprzedaży.

Przy odsprzedaży to jedno, gorzej przy, nie daj Panie, jakiejś większej stłuczce. TU wypłaci grosze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rynek samochodów używanych został zepsuty przez handlarzy...

> Ale tych, którzy składają auta z kilku wraków i sprzedają je jako "nówka sztuka"...

takie reguły "wolnego" rynku. i to że Tobie wydaje się, że coś powinno kosztować więcej - nie wiele tu zmieni.

> Oczywiście - dalej dochodzi do tego naiwność ludzi, którzy są im w stanie uwierzyć.

> Tak czy siak - gdyby te złomy zostały wyeliminowane - samochody używane kosztowałyby więcej -

> musiałyby.

normalne przy mniejszej podaży... no ale skoro jest popyt na trupy sklejone z 4 innych - to i jest podaż... a cena odpowiada stanowi... nikt nie broni Tobie (czy komukolwiek) kupować rodzynków 18 letnich, za 2 krotność ich wartości... przecież, oba "rynki" mogą funkcjonować równocześnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy odsprzedaży to jedno, gorzej przy, nie daj Panie, jakiejś większej stłuczce. TU wypłaci

> grosze...

do momentu uzyskanie żółtych blach, faktycznie - niestety temat jest bardzo ryzykowny pod tym kątem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> [ciach] no ale skoro jest popyt na trupy sklejone z 4 innych [ciach]

I w tym momencie znowu wracamy do tego, że takie auta spokojnie ludzie sprzedają, a inni kupują.

Gdyby taki słom nie przeszedł przeglądu - nie byłoby problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak prawdę mówiąc to V6 w C5 też potrzebuje sporego przebiegu, żeby się "zużyć".

> Nie ukrywajmy, że opinia "wałki do wymiany co 100 tys. km" (itp.) bierze się albo z niewłaściwego

> serwisowania albo z cofanych liczników

> Mój przy 250 tys. km jeździł nadal z fabrycznymi wałkami

Ja wiem że każda sroczka...., ale nie bez powodu w silnikach z serii BXX zmieniono układ smarowania, odmę i wałki.

IMO problemy z tymi silnikami wynikają z niewłaściwej obsługi. Poza ASO mało kto wiedział że krytycznym tematem jest ulad smarowania i drozna odma, nie było to sprawdzane na przeglądzie. Pojeździł taki zawodnik z zatkaną odmą przez 50 tys a później płacz że góra silnika do roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rynek samochodów używanych został zepsuty przez handlarzy...

> Ale tych, którzy składają auta z kilku wraków i sprzedają je jako "nówka sztuka"...

> Oczywiście - dalej dochodzi do tego naiwność ludzi, którzy są im w stanie uwierzyć.

> Tak czy siak - gdyby te złomy zostały wyeliminowane - samochody używane kosztowałyby więcej -

> musiałyby.

A ta pewnosc to niby skad? Zakladajac ze, wszystkie przeglady robimy ze 100% uczciwoscia. Jaki odsetek pojazdow powinien zostac wyeliminowany?

Rozumiem ze przeprowadzales jakies badania zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kilkuletnie zawsze bedzie bezpieczniejsze niz stary grat chociazby na to ze nie bedzie wytłuczone

> jak to 17 letnie (nie mowimy o autach po przygodach)

Serio? Nie wiem jak Ty - ale ja wolalbym sie wbic w inny pojazd tym starym Audi niz dla przykladu powiedzmy Punto 2... wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Serio? Nie wiem jak Ty - ale ja wolalbym sie wbic w inny pojazd tym starym Audi niz dla przykladu

> powiedzmy Punto 2...

wiesz to tak jakbys porownał poloneza do cc, i klasa auta inna i gabaryty inne.

porownajmy np. 17 letnie audi a4 i powiedzmy takie samo auto tylko "swieze"

bezpieczenstwo w wiekszosci przypadków nie tylko sam czas wypadku ale cała masa elementów która moze prowadzic do wypadku, typu stan ukl chamulcowego, elem gumowych itd.itd. a ich wyeksploatowany stan bedzie prowadzil do wypadku, nalezy zapobiegac a nie leczy skutki ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I w tym momencie znowu wracamy do tego, że takie auta spokojnie ludzie sprzedają, a inni kupują.

> Gdyby taki słom nie przeszedł przeglądu - nie byłoby problemu.

ale prawisz jakies opowiesci dziwnej tresci, zyjemy w kraju gdzie ceny uzywek (starych trupow których dawno pozbyly sie inne kraje min. dlatego aby pozbyc sie kosztow utylizacji takiego auta) sa na poziomie zdecydowanie wyzszym niz w krajach gdzie te auta jezdziły, a Ty jeszcze mowisz ze auta powinny byc drozsze hehe.gif

faktycznie wtedy srednia wieku samochodu w polsce nie byłaby jak teraz ok 8-10 lat ale 15 - no krok do przodu w rozwoju kraju i poprawie bezpieczenstwa hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> faktycznie wtedy srednia wieku samochodu w polsce nie byłaby jak teraz ok 8-10 lat ale 15 - no krok

> do przodu w rozwoju kraju i poprawie bezpieczenstwa

facepalm%5B1%5D.gif A Ty czytałeś cały temat czy wcinasz się w jakiegoś jednego posta?

Bo nie chce mi się już pisać tego wszystkiego po raz kolejny facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ta pewnosc to niby skad? Zakladajac ze, wszystkie przeglady robimy ze 100% uczciwoscia. Jaki

> odsetek pojazdow powinien zostac wyeliminowany?

Choćby 100% było uczciwych to zakres przeglądu jest bardzo niewielki.

> Rozumiem ze przeprowadzales jakies badania

Tak oczywiście - każdy kto wygłasza swoje poglądy na autokąciku ma je poparte wieloletnimi badaniami i przynajmniej doktoratem w danej dziedzinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale jednoczesnie podniecasz sie 17 letnim trupem

Odpowiem na Twój post, ale jest to tylko luźne przemyślenie.

Zakładamy bardzo dobry stan obu aut i ten sam rocznik.

Dlaczego Merc W124 według speców z AK jest ok.gif natomiast A6 C4 już nie.

Otóż IMHO jeżeli ktoś chuchał i dmuchał to zarówno jeden jak i drugi będą warte sporo. Problem jest jeden - prawdopodobieństwo znalezienia takiego egzemplarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odpowiem na Twój post, ale jest to tylko luźne przemyślenie.

> Zakładamy bardzo dobry stan obu aut i ten sam rocznik.

> Dlaczego Merc W124 według speców z AK jest natomiast A6 C4 już nie.

> Otóż IMHO jeżeli ktoś chuchał i dmuchał to zarówno jeden jak i drugi będą warte sporo. Problem jest

> jeden - prawdopodobieństwo znalezienia takiego egzemplarza.

nie jestem specem AK.

wyrazam swoja opinie ok.gif

jako auto do "kolekcji"/"pasjonata" owszem jestem bardzo na tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.