Muzyk Napisano 21 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2013 Istnieje cos takiego i ew. z czym to sie wiaze ze jest badz nie ma ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 21 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2013 > Istnieje cos takiego i ew. z czym to sie wiaze ze jest badz nie ma ?? Do pół roku na wady ukryte (?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 21 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2013 zalozmy ze wad ukrytych nie ma, kupujacy mogl auto obejrzec gdzie tylko chcial i jak tylko chcial. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 21 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2013 > zalozmy ze wad ukrytych nie ma, kupujacy mogl auto obejrzec gdzie tylko chcial i jak tylko chcial. ale pewnych rzeczy nie da sie sprawdzic, Z reguły wszystki problemy z autem wychodza w ciagu pierwszego miesiaca. Bo np. jak sprawdzisz zze auto bierze duze ilosci oleju? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 21 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2013 > Istnieje cos takiego i ew. z czym to sie wiaze ze jest badz nie ma ?? Jak masz zapis w umowie " Sprzedający oświadcza,że pojazd nie ma wad technicznych, które są mu znane i o których nie powiadomił Kupującego, a KUPUJĄCY POTWIERDZA ZNAJOMOŚĆ STANU TECHNICZNEGO POJAZDU" to jesteś kryty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 21 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2013 po 1. ''instytucja'' rękojmi już nie istnieje - jest ''niezgodność towaru z umową'' Jeżeli sprzedawca nie zajmuje się profesjonalnie sprzedażą aut to nie ma obowiązku wiedzieć o stanie technicznym auta nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franki Napisano 21 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2013 Jak sprzedający mało jeździ to "może" też nie wiedzieć że ten olej mu bierze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 21 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2013 > po 1. ''instytucja'' rękojmi już nie istnieje - jest ''niezgodność towaru z umową'' > Jeżeli sprzedawca nie zajmuje się profesjonalnie sprzedażą aut to nie ma obowiązku wiedzieć o > stanie technicznym auta nic. moze rowniez nie wiedziec na jakim paliwie jezdzi i jakie ma auto... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exor Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > Jak masz zapis w umowie " Sprzedający oświadcza,że pojazd nie ma wad technicznych, które są mu > znane i o których nie powiadomił Kupującego, a KUPUJĄCY POTWIERDZA ZNAJOMOŚĆ STANU > TECHNICZNEGO POJAZDU" > to jesteś kryty A jak nie masz takowego zapisu na umowie (sprzedawca prywatny) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > A jak nie masz takowego zapisu na umowie (sprzedawca prywatny) ? sprzedawca prywatny umowa kupna sprzedazy, sprzedawca przedsiębiorąc faktura vat marza i pieczatka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exor Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > sprzedawca prywatny umowa kupna sprzedazy, sprzedawca przedsiębiorąc faktura vat marza i pieczatka fajnie, ale w jaki sposob to powyzej odpowiada na moje pytanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr1982 Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > Istnieje cos takiego i ew. z czym to sie wiaze ze jest badz nie ma ?? Chodzi o gwarancje na zakup samochodów od importera (na dla opla taką gwarancją jest program G2... dla innych marek inne programy) Czy o zakup od pana kowalskiego co sprzedaje swojego golfa po dziadku Czy chodzi o komis pana mietka co handluje azbestem, bułkami i samochodami W 1szym przypadku gwarancja jest wg tego co podpisujesz w umowie gwarancyjnej i na ile podpisujesz W 2 i 3 gwarancja jest na słowo honoru a że w dzisiejszych czasach honor to zjawisko obce statystycznemu polakowi to w umowie dostajesz odpowiedni paragraf że zapoznałeś się ze stanem auta i jeśli przy zakupie auto nie jest uszkodzone po 5min po podpisaniu umowy jak coś się zepsuje to już kłopot nowego szczęśliwego nabywcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 ja jak sprzedaje gaje gwarancję.... do bramy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > moze rowniez nie wiedziec na jakim paliwie jezdzi i jakie ma auto... to juz skrajny przypadek i raczej taki ktoś odda w rozliczeniu niż sprzeda prywatnie, ale masz rację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kojdus Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > Jak masz zapis w umowie " Sprzedający oświadcza,że pojazd nie ma wad technicznych, które są mu > znane i o których nie powiadomił Kupującego, a KUPUJĄCY POTWIERDZA ZNAJOMOŚĆ STANU > TECHNICZNEGO POJAZDU" > to jesteś kryty Bardziej chodziło o to, czy pan kupujący może zadzwonić dwa dni po zakupie i powiedzieć ,że odstepuje od umowy bo coś tam. To akurat moj konkretnie przypadek, Pan kupił obejrzał a po dwóch dniach zadzwonił,że odstepuje od umowy bo ma takie prawo(twierdzi,że ma na to 2 tygodnie) a ja mam mu oddać kase i zabrać samochód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > po 1. ''instytucja'' rękojmi już nie istnieje - jest ''niezgodność towaru z umową'' Po drugie nie masz racji, bo rękojmia funkcjonuje nadal i ma się dobrze... > Jeżeli sprzedawca nie zajmuje się profesjonalnie sprzedażą aut to nie ma obowiązku wiedzieć o stanie technicznym auta nic. NIe - ale można próbować udowodnić, że wiedział... Jeśli np. w komputerowym systemie dealera jest informacja o wykonaniu wyceny naprawy danej usterki - to z czymś takim można już próbować się sądzić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kojdus Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > Po drugie nie masz racji, bo rękojmia funkcjonuje nadal i ma się dobrze... Jake są dokladne zasady tego procederu? > NIe - ale można próbować udowodnić, że wiedział... Jeśli np. w komputerowym systemie dealera jest > informacja o wykonaniu wyceny naprawy danej usterki - to z czymś takim można już próbować się > sądzić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > Jake są dokladne zasady tego procederu? > > sądzić... Kodeks Cywilny, Art. 556 i kolejne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kojdus Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > Kodeks Cywilny, Art. 556 i kolejne. ok.dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > Pan kupił obejrzał a po > dwóch dniach zadzwonił,że odstepuje od umowy bo ma takie prawo(twierdzi,że ma na to 2 > tygodnie) a ja mam mu oddać kase i zabrać samochód. Niektorzy sa naprawde solidnie poj....ni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > Bardziej chodziło o to, czy pan kupujący może zadzwonić dwa dni po zakupie i powiedzieć ,że > odstepuje od umowy bo coś tam. To akurat moj konkretnie przypadek, Pan kupił obejrzał a po > dwóch dniach zadzwonił,że odstepuje od umowy bo ma takie prawo(twierdzi,że ma na to 2 > tygodnie) a ja mam mu oddać kase i zabrać samochód. niech napisze na jakiej podstawie odstępuje od umowy? i skąd wziął te 2 tygodnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kojdus Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > niech napisze na jakiej podstawie odstępuje od umowy? i skąd wziął te 2 tygodnie? Facet przyjechał obejżał jak bułke w sklepie,nawet nie za barzdo chciał sie przejechać,wczoraj odkrył,że w samochodzie z 98r korodują sanki i próg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > Facet przyjechał obejżał jak bułke w sklepie,nawet nie za barzdo chciał sie przejechać,wczoraj > odkrył,że w samochodzie z 98r korodują sanki i próg. ja lubie takich ok, ma prawo byc zdziwiony, ale niech poda podstawe prawną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > Facet przyjechał obejżał jak bułke w sklepie,nawet nie za barzdo chciał sie przejechać,wczoraj > odkrył,że w samochodzie z 98r korodują sanki i próg. ja tez bym był zdziwiony, przeciez to prawie nowe auto i nawet na mysl mi nie przyszlo aby ubrudzic kolanka i zobaczyc co pod spodem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > ja tez bym był zdziwiony, przeciez to prawie nowe auto i nawet na mysl mi nie przyszlo aby > ubrudzic kolanka i zobaczyc co pod spodem zalezy czy mowiłes / zapewniałes kupujacego ze nie ma grama rdzy, auto idealne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > zalezy czy mowiłes / zapewniałes kupujacego ze nie ma grama rdzy, auto idealne Nawet gdyby mówił, to słuchający byłby idiotą by pomyśleć, że to prawda...ja w roczniaku bym się nie posunął do zapewnienia że nie ma grama rdzy a co dopiero w 15 latku, co nie zmienia faktu, że auto może jej nie mieć prawie wcale i być w bdb kondycji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kojdus Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > zalezy czy mowiłes / zapewniałes kupujacego ze nie ma grama rdzy, auto idealne Widoczne ogniska korozji zostały dokładnie opisane i sfotografowane:) Poinformowałem Pana,że nie wiem nic na temat auta(dlatego cena była o 1/3 niższa niż rynkowa) i sam mu zaleciłem żeby sobie je dokładnie obejrzał. Samochód dostałem w rozliczeniu i posiadałem go 2 dni.rzeczy widoczne opisałem w ogłoszeniu. Temat już się rozwiązał, bo pan właśnie wystawił ten samochód na gumtree za dużo wyższą kwotę niż kupił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frees Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > Facet przyjechał obejżał jak bułke w sklepie,nawet nie za barzdo chciał sie przejechać,wczoraj > odkrył,że w samochodzie z 98r korodują sanki i próg. Miałem identyczną sytuację. Facet dzień po zakupie stwierdził, że chce auto oddać, bo mechanik mu powiedział, że złom kupił. Facet oczywiście auta przed zakupem w ogóle nie sprawdził, nawet nie chciał odbyć jazdy próbnej (pomimo mojej prośby). Dodam, że w ogłoszeniu wyraźnie napisałem o uszkodzonym wtryskiwaczu i problemach ze rdzą (zresztą była w takich miejscach, że ciężko byłoby mi to ukryć) Ten mój koleś twierdził, że ma 7 dni na zwrot auta. Podstawy prawnej nie potrafił podać. Po informacji ode mnie, że auto już wyrejestrowałem w WK i ogólnie może spadać na drzewo, więcej się nie odezwał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frees Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > Temat już się rozwiązał, bo pan właśnie wystawił ten samochód na gumtree za dużo wyższą kwotę niż > kupił To jak ogłoszenie zniknie, napisz donos do US, czy aby dany osobnik zapłacił podatek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kojdus Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > To jak ogłoszenie zniknie, napisz donos do US, czy aby dany osobnik zapłacił podatek Czhyba nie mam w tym żadnej kożyśći:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiastekD Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > Czhyba nie mam w tym żadnej kożyśći:) Masz utępienia nielegalnego procederu, który to świadomie gość chciał wykorzystać dla własnej korzyści. Im mniej cwaniaków tym lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 > Bardziej chodziło o to, czy pan kupujący może zadzwonić dwa dni po zakupie i powiedzieć ,że > odstepuje od umowy bo coś tam. To akurat moj konkretnie przypadek, Pan kupił obejrzał a po > dwóch dniach zadzwonił,że odstepuje od umowy bo ma takie prawo(twierdzi,że ma na to 2 > tygodnie) a ja mam mu oddać kase i zabrać samochód. Mówisz żeby przyjechał oglądasz auto i stwierdzasz że jest zajechane ( uwierz mi można to zrobić przez 48 godzin) informujesz że zwrócisz mu pieniądze po uprzednim doprowadzeniu auta do stanu przed zakupem. Ewentualnie niech idzie do rzeczoznawcy i udowodnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.