Skocz do zawartości

Problem z autem poflotowym


bonzo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Zakupiłem auto z firmy w której pracuję , auto miało jednego użytkownika z którym konsultowalem sie przed zakupem czy warto w to wejść . Samochód został poddany przeglądowi , wycenie , miał być 100 procent sprawny . Kupiłem .

Okazało się że trapią go pewne bolączki , ale uznałem je za nieistotne i normalne w używanym / zapieczone wycieraczki , blokujące hamulce /

Jedna z bolączek okazała się na tyle istotna i poważna że nie może sobie poradzić z nią mój serwis .Chodzi mianowicie o to że po rozgrzaniu samochód nagle wchodzi w tryb awaryjny , pojawia się komunikat o usterce układu silnika , nie można kontynuować jazdy do czasu aż ostygnie .

Nie zapisują się w pamięci Ecu żadne błędy , albo sporadycznie błąd magistrali CAN.

Jak myślicie czy jest szansa na zwrot auta , odstąpienie od umowy . Samochód praktycznie nie jezdzi , od 3 miesięcy zrobiłem nim może 500 km .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Zakupiłem auto z firmy w której pracuję , auto miało jednego użytkownika z którym konsultowalem sie

> przed zakupem czy warto w to wejść . Samochód został poddany przeglądowi , wycenie , miał być

> 100 procent sprawny . Kupiłem .

> Okazało się że trapią go pewne bolączki , ale uznałem je za nieistotne i normalne w używanym /

> zapieczone wycieraczki , blokujące hamulce /

> Jedna z bolączek okazała się na tyle istotna i poważna że nie może sobie poradzić z nią mój serwis

> .Chodzi mianowicie o to że po rozgrzaniu samochód nagle wchodzi w tryb awaryjny , pojawia się

> komunikat o usterce układu silnika , nie można kontynuować jazdy do czasu aż ostygnie .

> Nie zapisują się w pamięci Ecu żadne błędy , albo sporadycznie błąd magistrali CAN.

> Jak myślicie czy jest szansa na zwrot auta , odstąpienie od umowy . Samochód praktycznie nie jezdzi

> , od 3 miesięcy zrobiłem nim może 500 km .

IMHO nie ma najmniejszej szansy. Ale jeśli taka jest, to ja tez chętnie od kogos kupie auto, a po 3 miesiącach zwroce smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> IMHO nie ma najmniejszej szansy. Ale jeśli taka jest, to ja tez chętnie od kogos kupie auto, a po 3

> miesiącach zwroce

Nie byłbym taki pewien - pamiętaj że kolega kupił to auto od firmy, w której pewnie flotą zajmował się ktoś, komu ciężko będzie powiedzieć "ja się nie znam".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie byłbym taki pewien - pamiętaj że kolega kupił to auto od firmy, w której pewnie flotą zajmował

> się ktoś, komu ciężko będzie powiedzieć "ja się nie znam".

Niby tak, ale - po 3 miesiącach? Jak usterka wyszla od razu, to trzeba było wtedy kombinowac, a jeśli po 2-3 miesiącach to jak udowodnisz ze ona była już wcześniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega z firmy nie potwierdza tych objawow?

Wystepowac zaczely kiedy, dzien, tydzien, miesiac od zakupu?

Nie znasz narazie powodow i kosztow naprawy, zastanowilbym sie czy warto wchodzic "w ciemno" w spor z wlasna firma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jedna z bolączek okazała się na tyle istotna i poważna że nie może sobie poradzić z nią mój serwis

Byłeś w innym serwisie? niewiem.gif

> .Chodzi mianowicie o to że po rozgrzaniu samochód nagle wchodzi w tryb awaryjny , pojawia się

> komunikat o usterce układu silnika , nie można kontynuować jazdy do czasu aż ostygnie .

Szukałeś porady na jakimś forum poświęconym danej marce/modelowi?

Niby błąd powinien zostać zapisany... ale czy to nie wina jakiego czujnika temperatury?

> Nie zapisują się w pamięci Ecu żadne błędy , albo sporadycznie błąd magistrali CAN.

> Jak myślicie czy jest szansa na zwrot auta , odstąpienie od umowy . Samochód praktycznie nie jezdzi

> , od 3 miesięcy zrobiłem nim może 500 km .

Raczej mało prawdopodobne, graniczące z niemożliwym. Ale zapytać możesz zawsze, najwyżej podpadniesz szefowi i Cię zwolnią. biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega z firmy nie potwierdza tych objawow?

> Wystepowac zaczely kiedy, dzien, tydzien, miesiac od zakupu?

> Nie znasz narazie powodow i kosztow naprawy, zastanowilbym sie czy warto wchodzic "w ciemno" w spor

> z wlasna firma?

Własnie nie, wszystko do konca było ok , sam zamiarował go kupić .

Samochód stal nieuzywany ok 6 miesięcy.

Pierwszy raz ok 7 dni po zakupie , ale zauważ że była zima , usterka wychodzi jak auto jest bardzo rozgrzane .

Zastanawiam się co dalej , mechanik straszy mnie róznymi opcjami ostatnio naprawiali rzekomo walniety immo , ale i to nie pomogło .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Własnie nie, wszystko do konca było ok , sam zamiarował go kupić .

> Samochód stal nieuzywany ok 6 miesięcy.

> Pierwszy raz ok 7 dni po zakupie , ale zauważ że była zima , usterka wychodzi jak auto jest bardzo

> rozgrzane .

> Zastanawiam się co dalej , mechanik straszy mnie róznymi opcjami ostatnio naprawiali rzekomo

> walniety immo , ale i to nie pomogło .

Kiedyś w starej (wówczas 15 letniej) Lagunie miałem podobny objaw - auto po rozgrzaniu gasło, odpalenie było możliwe tylko po ostudzeniu. Błędów brak.

Winę za ten stan ponosiły połączenia elektryczne ecu. Konkretnie - brak masy na nim. Co się nawymieniałem czujników to moje (z kieszeni poszło).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ponoć była , ale ja już nikomu nie wierzę , komp raz nawet zapamiętał 2 błędy D900 i E510 .

> Może oprogramowanie mają stare

A nie możesz pojechać do innego serwisu? Albo najlepiej do jakiegoś gościa-magika co naprawia auta w swoim przydomowym garażu - tacy często mają najwieksza wiedzę - ale o takiego trzeba zapytać na dobrym forum albo u siebie w miescie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytałem , np na Forum Forda zero odpowiedzi

Na którym jeśli można spytać? Poza tym należałoby podać jakiego silnika problem dotyczy i który model foczki, bo z wersji wyposażeniowej to nic nie wynika.

Z błędów wnioskuję, że o mk.2 chodzi, bo mk. 1 nie ma CAN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na którym jeśli można spytać? Poza tym należałoby podać jakiego silnika problem dotyczy i który

> model foczki, bo z wersji wyposażeniowej to nic nie wynika.

> Z błędów wnioskuję, że o mk.2 chodzi, bo mk. 1 nie ma CAN

Tutaj

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=178436

nawet pojawił się 1 bardzo ciekawy post ...

Ale gdzie znależć magika , w aso to mnie zjedzą , każą wymienić z 50 % samochodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale gdzie znależć magika , w aso to mnie zjedzą , każą wymienić z 50 % samochodu

Z ASO forda niestety mam złe doświadczenia sick.gif Miałem dość nietypowy problem ze swoim i ogarnął go dopiero koleś w przydomowym garażu (jak ja to nazywam "dziupli" zlosnik.gif).

No ale nie ograniczały go żadne procedury ASO i miał też spore doświadczenie z fordami.

Wydaje mi się, że musisz poszukać kogoś takiego w swojej okolicy a w sumie do Warszawy masz niedaleko więc też na pewno się ktoś znajdzie kto to ogarnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedź na komputer do ASO Ford, a nie do magików którzy podłączą Ci ELM-a i będą próbowali odczytać błędy - ELM odczyta tylko te, które powodują zapalenie check engine. Poproś ASO jedynie o wydruk wszystkich błędów z kompa i wtedy wrzuć to na jakieś forum, jak nie potrafisz sam tego przeanalizować i nie stać Cię na naprawy w ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale gdzie znależć magika , w aso to mnie zjedzą , każą wymienić z 50 % samochodu

Jedź albo zadzwoń do Wuja Zbycha jeśli jeszcze nie byłeś (ul. Naddnieprzańska 8, Warszawa, tel. 691745391 ). Tutaj możesz o nim poczytać.

A jeśli chodzi o forum to polecam też focusclubpolska.pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W fiatowskich JTD za taki objaw odpowiada uszkodzony czujnik prędkości obrotowej wału korbowego.

> Oczywiście w silniku kolegi może być zupełnie inaczej.

Dokładnie tak. Miałem taki przypadek w swoim byłym JTD - auto w korku po prostu zgasło. Po ostygnięciu normalnie odpaliło i dojechało do serwisu. Wymiana czujnika załatwiła temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tutaj

> http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=178436

> nawet pojawił się 1 bardzo ciekawy post ...

> Ale gdzie znależć magika , w aso to mnie zjedzą , każą wymienić z 50 % samochodu

Zajedź do gościa w Izabelinie "Moto Bull". Specjalizuje się głównie w Fordach...

Facet pracował w ASO i sporo dziwnych tematów ogarnia

Albo Zbychu, jak pisał kol. wyżej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Zakupiłem auto z firmy w której pracuję , auto miało jednego użytkownika z którym konsultowalem sie

> przed zakupem czy warto w to wejść .

Na 90% czujnik położenia wału korbowego daje ciała. Tak jak koledzy wspomnieli, albo logi dynamiczne z kompem, albo znaleźć podobne auto i wymienić i zobaczyć czy usterka minie, albo zainwestować te parę złociszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Grodzisku Maz na ul. Nalaski (Pankowski Jerzy) masz takiego magika, który by ci to pewno

> naprawił, ale uprzedzam tani to on nie jest i w dodatku lekko gburowaty.

Mieszkam przy Reymonta , to jest prostopadła od Na Laski a żadnego warsztatu nie kojarzę ,może tam gdzie nauka jazdy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobny problem kiedyś miałem w fordzie escorcie, winien również był czujnik położenia wału korbowego. Pojechałem do "najlepszego w okolicy" elektryka, sprawdził rezystancje czujnika i powiedział, że jest do wymiany, oczywiście pomogło. Identyczny problem miał mój ojciec w focusie mk2, podczas ciągnięcia ciężkiej przyczepki pojawiał się podobny problem. Powodem był padnięty któryś z czujników temperatury 150zł i po kłopocie. Dla dobrego elektryka nie będzie problemem zdiagnozowanie tego problemu. Mechanicy chcieli worek złota i tydzień czasu, a elektryk po 10 minutach mierzenia rezystancji stwierdził co jest nie tak i nie chciał za to nawet pieniędzy... Elektryk z Wołomina.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podobny problem kiedyś miałem w fordzie escorcie, winien również był czujnik położenia wału

> korbowego.

Też o tym myślałem bo kolega też miał problemy w 1,8 TDCI z tym czujnikiem. Nie pamiętam tylko czy zapalała kontrolka czy Foka gasła w czasie jazdy, ale pewnego dnia nie odpaliła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.