Skocz do zawartości

Focus I FL vs Volvo V40 vs Octavia I FL


gala

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko z silnikiem diesla.

Nadwozie typu kombi.

Lata 2002-2004.

Ma jeździć i łachy nie robić.

W focusie mówimy o silnikach 1.8 TDCI 100/115 KM,

octavia - nieśmiertelny 1.9 TDi - 90/110 KM

v40 - francowate 1.9 DCi, celuję w T3 lub T4 czyli 102/116 KM

Zauważyłem taką oto zależoność - fordy mają przebiegi w granicach 180 kkm, volvo 200-220 kkm, skody - 250 kkm i wyzej.

Zależy mi na aucie, które odpowiednio doinwestowane - trochę posłuży, a lekko mieć nie będzie,

Planowane przebiegi około 30 kkm rocznie,

Co podpowiecie braci? których z tych trzech typów?

A może coś innego?

Aha, astry II nie chcę i co mi pan zrobi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zależy mi na aucie, które odpowiednio doinwestowane - trochę posłuży, a lekko mieć nie będzie,

> Planowane przebiegi około 30 kkm rocznie,

> Co podpowiecie braci? których z tych trzech typów?

> A może coś innego?

Forda bym odrzucił. Rdzewieje, a z tym ciężko wygrać.

Za to zastanowiłbym się nad 307. Albo 406 z końca produkcji. Oba z 2.0HDi 90/110KM. Wersja 16V tego silnika, czyli 136KM jest fajniejsza... ale i droższa w eksploatacji.

Jakbyś się decydował na 8V (czyli wspomniane 90/110KM), to zwróć uwagę na to, by wtrysk był boscha, a nie siemensa. Wtedy nawet regeneracja commonrailowych wtrysków nie zabija ceną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystko z silnikiem diesla.

> Nadwozie typu kombi.

> Lata 2002-2004.

> Ma jeździć i łachy nie robić.

> W focusie mówimy o silnikach 1.8 TDCI 100/115 KM,

zapomnij o TDCI... Kolega z pracy taki kupił ostatnio - cieszył się przez całe 2 tys km, później musiał zmienić silnik na TDDI.

> octavia - nieśmiertelny 1.9 TDi - 90/110 KM

z milionem km przebiegu - ale i tak z tych trzech bym go wybrał.

> v40 - francowate 1.9 DCi, celuję w T3 lub T4 czyli 102/116 KM

> Zauważyłem taką oto zależoność - fordy mają przebiegi w granicach 180 kkm, volvo 200-220 kkm, skody

> - 250 kkm i wyzej.

nie przebiegi, tylko stany licznika co najwyżej 270751858-jezyk.gif

> Zależy mi na aucie, które odpowiednio doinwestowane - trochę posłuży, a lekko mieć nie będzie,

> Planowane przebiegi około 30 kkm rocznie,

to w takim razie zdecydowanie 1.9TDI

> Co podpowiecie braci? których z tych trzech typów?

> A może coś innego?

> Aha, astry II nie chcę i co mi pan zrobi?

no cóż, nie to nie, ale to dość wdzięczne auto. Rozważ jeszcze Thalię lub Lacetti - będą nowsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystko z silnikiem diesla.

> Nadwozie typu kombi.

> Lata 2002-2004.

> Zależy mi na aucie, które odpowiednio doinwestowane - trochę posłuży, a lekko mieć nie będzie,

> Planowane przebiegi około 30 kkm rocznie,

> Co podpowiecie braci? których z tych trzech typów?

Co masz na myśli mówiąc trochę posłuży? Z założeń 10 lat plus diesel = przebieg w granicach 250-300kkm. IMO jakie by to auto nie było (poza W124) to już raczej dużo nie pojeździsz, przynajmniej bez większych nakładów.

Problemem będzie nie tyle sam przebieg co przebieg plus wiek pojazdu a co za tym idzie ogólne wyeksploatowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Volvo odrzuć na starcie-ładne,ale będzie to niekończąca się przygoda z warsztatami-znam 3 wśród znajomych, gdzie jeden był od nowości...

Ford-silnik fajny, musiałbyś porządnie sprawdzić wtryski w zakładzie dieslowym.

Octavia-najrozsądniejszy wybór, silnik zna każdy kowal, zamienników pełno,fajny moment obrotowy, co przy jeździe w trasach ma duży wpływ na komfort podróżowania, mi osobiście nie pasowały fotele przednie, szybko bolały mnie plecy w tym aucie, chyba że nie będzie robiło długich tras po kilkaset km,albo nie za często. Znajomość silnika przez mechaników i dużo części zamiennych ma znaczący wpływ na koszty eksploatacji, co przy takim przebiegu musisz uwzględnić. 90KM w tym samochodzie też spokojnie daje sobie z nim radę i pomimo katalogowych danych nie powalających na drodze jeździ ok i nie trzeba się prosić. Bardzo niskie spalanie, w stosunku do volvo spokojnie zaoszczędzisz ok 2 l przy tych samych prędkościach i stylu jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz do właściciela forda kolego zlosnik.gif

Z rdza to lekka przesada, tdci. Ludzie też smigaja ok.gif

406/407 są już za duże.

307 - nie mam wiedzy n/t auta. Trochę boję się legend sanozaplonu oraz tylnej belki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wymieniał silnik czy od razu całe auto?musiał mieć okrutnego pecha...

Z tymi stanami licznika też różnie bywa. Wiem że można trafić oryginał co zdarza się jednak relatywnie rzadko... Niestety...

Octavia jest niby ok ale okrutnie nudna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co masz na myśli mówiąc trochę posłuży? Z założeń 10 lat plus diesel = przebieg w granicach

> 250-300kkm. IMO jakie by to auto nie było (poza W124) to już raczej dużo nie pojeździsz,

> przynajmniej bez większych nakładów.

> Problemem będzie nie tyle sam przebieg co przebieg plus wiek pojazdu a co za tym idzie ogólne

> wyeksploatowanie.

W pierwszym roku będzie mieć trochę nie lekko i przejedzie około 30kkm. Późniejemerytura i roczny przebieg w granicach 5-6 kkm.

Zdaje sobie sprawę że to nie będzie nowe auto ale wandy kupcy bie mogę i nie chce... Musi być kombi klasy kompaktowej i tyle.

Najlepiej diesel, może lpg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale wymieniał silnik czy od razu całe auto?musiał mieć okrutnego pecha...

silnik - kupił anglika i przełożył (gość był elektrykiem). Z tego, co pamiętam, poleciały wtryskiwacze, a nowe kosztowałyby 3/4 ceny samochodu

> Z tymi stanami licznika też różnie bywa. Wiem że można trafić oryginał co zdarza się jednak

> relatywnie rzadko... Niestety...

nom niestety

> Octavia jest niby ok ale okrutnie nudna...

no dosyć nudna - ale w tym przypadku masz szansę na w miarę bezproblemową eksploatację. O ile trafisz w miarę dobry egzemplarz oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Octavia jest niby ok ale okrutnie nudna...

Ale jeździ i nie robi łachy... grinser006.gif a chyba o to Ci chodziło?Nie będzie to konfliktowy samochód, nudny,ale zaspany wsiądziesz, na pamięć wiadomo gdzie przełączniki, odpala,zaklekocze i pomykasz ok.gif bez świecących kontrolek, zapychających się egrów, świrowania elektroniki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Volvo odrzuć na starcie-ładne,ale będzie to niekończąca się przygoda z warsztatami-znam 3 wśród

> znajomych, gdzie jeden był od nowości...

> Ford-silnik fajny, musiałbyś porządnie sprawdzić wtryski w zakładzie dieslowym.

> Octavia-najrozsądniejszy wybór, silnik zna każdy kowal, zamienników pełno,fajny moment obrotowy, co

> przy jeździe w trasach ma duży wpływ na komfort podróżowania, mi osobiście nie pasowały fotele

> przednie, szybko bolały mnie plecy w tym aucie, chyba że nie będzie robiło długich tras po

> kilkaset km,albo nie za często. Znajomość silnika przez mechaników i dużo części zamiennych ma

> znaczący wpływ na koszty eksploatacji, co przy takim przebiegu musisz uwzględnić. 90KM w tym

> samochodzie też spokojnie daje sobie z nim radę i pomimo katalogowych danych nie powalających

> na drodze jeździ ok i nie trzeba się prosić. Bardzo niskie spalanie, w stosunku do volvo

> spokojnie zaoszczędzisz ok 2 l przy tych samych prędkościach i stylu jazdy.

A właśnie volvo mi najbardziej pasuje...

Mało opiniom słyszy się o much autach.udało mi się odczytać że 40 to w zasadzie ulep z innych marek.

Octe tdi ma tata. Auto nudne ale trwałe...i przede wszystkim proste i odporne.

Czyli co w końcu? Skoda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A właśnie volvo mi najbardziej pasuje...

Wizualnie to i mi pasuje, ale...zrób jak uważasz, jak wolisz się uczyć na błędach swoich a nie czyichś to przecież nikt Cię nie powstrzyma. Volvo jest ładniejsze z zewnątrz, ładniejsze w środku i koniec plusów. Jest to zlepek w zależności od wersji, skrzynie renault, trochę z mitsubishi itd, ale same silniki nie należą do bezproblemowych.

> Czyli co w końcu? Skoda?

Wg mnie tak. Nie zrujnuje kieszeni na stacji paliw i u mechanika,więc jeśli koszty użytkowania są dla Ciebie ważne to jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A właśnie volvo mi najbardziej pasuje...

> Mało opiniom słyszy się o much autach.udało mi się odczytać że 40 to w zasadzie ulep z innych

> marek.

To kup volvo, nikt z moich znajomych nie narzekał na te silniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W pierwszym roku będzie mieć trochę nie lekko i przejedzie około 30kkm. Późniejemerytura i roczny

> przebieg w granicach 5-6 kkm.

Ok, to w takim razie nie będzie tragedii, myślałem że chcesz tłuc te 30kkm na rok przez kilka lat. wink.gif

> Zdaje sobie sprawę że to nie będzie nowe auto ale wandy kupcy bie mogę i nie chce... Musi być kombi

> klasy kompaktowej i tyle.

> Najlepiej diesel, może lpg.

To może kup sobie Octavię, tyle że 1.6 100KM (plus montaż LPG), można taką trafić jeszcze z 2010r (Tour). Jak kupisz taką z realnym nalotem w granicach 150kkm to masz szansę na kolejne 100kkm praktycznie bez wydatków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To może kup sobie Octavię, tyle że 1.6 100KM (plus montaż LPG), można taką trafić jeszcze z 2010r

> (Tour). Jak kupisz taką z realnym nalotem w granicach 150kkm to masz szansę na kolejne 100kkm

> praktycznie bez wydatków.

Kolego sprawdź z jakich lat auto poszukiwane, więc i budżet deko inny niż na auto z 2010 icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To kup volvo, nikt z moich znajomych nie narzekał na te silniki.

A to z jakimi silnikami mieli??

1.9 D-jednym słowem "kupa", 116KM CR są lepsze, ale tutaj ciężko o zadbany egz z tych lat, a przebieg sam z siebie będzie generował jakieś koszty wymian, co przy volvo różowo nie wygląda, jak dodamy do tego kiepskie połączenie wszystkiego w całość, to sytuacja różowo nie wygląda. Na plus-auto dużo ładniejsze od 2 pozostałych, ale wg mnie, jeśli auto ma "pracować" na siebie, to po zsumowaniu wszystkich za i przeciw volvo jest na ost miejscu, a octa na pierwszym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie polecam raczej diesla 10 letniego bo będzie już wyeksploatowany, dodatkowo sam będziesz jeździł 30kkm/rok. kup benzynę i zagazuj, mniejszy problem i na pewno tańsza eksploatacja..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to z jakimi silnikami mieli??

> 1.9 D-jednym słowem "kupa", 116KM CR są lepsze, ale tutaj ciężko o zadbany egz z tych lat, a

> przebieg sam z siebie będzie generował jakieś koszty wymian, co przy volvo różowo nie wygląda,

> jak dodamy do tego kiepskie połączenie wszystkiego w całość, to sytuacja różowo nie wygląda.

> Na plus-auto dużo ładniejsze od 2 pozostałych, ale wg mnie, jeśli auto ma "pracować" na

> siebie, to po zsumowaniu wszystkich za i przeciw volvo jest na ost miejscu, a octa na

> pierwszym.

Z 1,9dci 116km od renault. Jak dla mnie bardzo udany silnik, dużo lepsza kultura pracy niż TDi, w zasadzie patrząc po znajomych i czytając opinie na forum volvo bezawaryjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz to panu, który przyjechał Octavią z 2010 roku z rozsypaną przekładnią do serwisu , w którym 2 tygodnie temu wymieniałem końcówkę drążka. Koszt naprawy 4500zł.

Tak w ogóle to nie wiemy jaki budżet ma autor wątku, a byłoby to bardzo przydatne w doradzaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z 1,9dci 116km od renault. Jak dla mnie bardzo udany silnik, dużo lepsza kultura pracy niż TDi, w

> zasadzie patrząc po znajomych i czytając opinie na forum volvo bezawaryjny.

Ale silnik w samochodzie to nie wszystko...Zrób zestawienie poszczególnych nawet części eksploatacyjnych i zobaczysz różnicę. W spalaniu również będzie znaczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiedz to panu, który przyjechał Octavią z 2010 roku z rozsypaną przekładnią do serwisu , w którym

> 2 tygodnie temu wymieniałem końcówkę drążka. Koszt naprawy 4500zł.

> Tak w ogóle to nie wiemy jaki budżet ma autor wątku, a byłoby to bardzo przydatne w doradzaniu.

myślę, że rozmawiamy o okolicach 15kpln, mogę trochę dołożyć ale raczej niechętnie. To nie ma być na salony tylko do pracy ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z 1,9dci 116km od renault. Jak dla mnie bardzo udany silnik, dużo lepsza kultura pracy niż TDi, w

> zasadzie patrząc po znajomych i czytając opinie na forum volvo bezawaryjny.

właśnie to mnie zastanawia.Czy ten sam silnik śmiga w lagunie i megance?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale silnik w samochodzie to nie wszystko...Zrób zestawienie poszczególnych nawet części

> eksploatacyjnych i zobaczysz różnicę. W spalaniu również będzie znaczna.

Ceny części są podobne jak w każdym innym aucie, także to nie jest trafiony argument.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> myślę, że rozmawiamy o okolicach 15kpln, mogę trochę dołożyć ale raczej niechętnie. To nie ma być

> na salony tylko do pracy

nie wiem czy to przypadłość ale w octawi z 2006 z rzeczywistym nalotem przy 180 tyś. km też się wysypała przekładnia. Pełen zbiornik płynu wystarczył na dojechanie na warsztaty. Specjalista od regeneracji ocenił wyrób skodowski jako badziewie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ceny części są podobne jak w każdym innym aucie, także to nie jest trafiony argument.

Tak?Zrób zestawienie zawiechy,amorów,klocków,tarcz,oraz spalania z katalogów/stron dostępnych w sieci. Na czuja pewnie wyjdzie jako całość ok 1/3 drożej, więc myślę, że trafiony przykład, do tego jak doliczysz "pad" czegoś przy silniku, to okaże się, że nie każdy go ogarnia a jak znajdzie się ten co ogarnia to będzie to kosztowało nie mało. Jeśli auto ma być do pracy, to im prostsze tym lepsze, plusy tedeika wymieniłem już, taniej się nie da w dieslu.V40 to takie samo volvo jak land rover freelander prawdziwy LR. Do tego należy pamiętać, że auto będzie miało XX lat i XX właścicieli za sobą, silnik 115KM to CR i trzeba o niego dbać, jeśli ktoś to olał, to mogą być tylko problemy. Dobrze jak jest dobrze, ale jak się zacznie chrzanić z silnikiem to żeby nie było zdziwienia że 1/5-1/4 wartości auta będzie zostawała po jednorazowej wizycie u majstra i auto wyeliminowane na kilka dni będzie. Kolejna sprawa spalanie (o czym już pisałem), Skodzianka spokojnie litr mniej spali co w pierwszym roku daje 30 tyś przejechane, więc 300l x 5,25=1575zł w portfelu-MAŁO?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mówisz do właściciela forda kolego

> Z rdza to lekka przesada, tdci. Ludzie też smigaja

No widzisz - co człowiek, to inne doświadczenia.

> 307 - nie mam wiedzy n/t auta. Trochę boję się legend sanozaplonu oraz tylnej belki.

Samozapłon? Owszem zdarzało się. Chodziło o blok ABS zalewany przez wodę. Była na to akcja serwisowa - wzywali dosłownie każdego, kogo mogło to dotyczyć. Czy wykonana - do sprawdzenia w bazie (ASO ma dostęp do pełnej europejskiej bazy).

Tylna belka? Tuleje metalowo gumowe. Czyli standard. To czego się boisz, to belka na drążkach skrętnych i łożyskach igiełkowych - jednym słowem przeszłość dotycząca m.in. 306, czyli poprzednika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiem czy to przypadłość ale w octawi z 2006 z rzeczywistym nalotem przy 180 tyś. km też się

> wysypała przekładnia. Pełen zbiornik płynu wystarczył na dojechanie na warsztaty. Specjalista

> od regeneracji ocenił wyrób skodowski jako badziewie.

Nie potwierdzę - u mnie oryginalna przekładnia wytrzymała odpowiednio 300kkm (auto sprzedane, nie wiem co dalej) i 270kkm (auto u mnie, nadal nic się nie dzieje).

Koledze w A3 które ma identyczną przekładnię, poleciała w okolicach 150kkm, także chyba nie ma reguły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> najlepsza będzie z tego Octa I

Też bym polecał Octawie I lub Mondeo MKII z dieslem 1,8.

> P.S. nie skreślałbym tak szybko Astry II

Przy przebiegach 30kkm krótkie siedziska, wąskie fotele i niewygodne podparcia w Astrze G to nie najlepszy pomysł, w eFce fotele są dużo dużo wygodniejsze.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolego sprawdź z jakich lat auto poszukiwane, więc i budżet deko inny niż na auto z 2010

W momencie pisania mojego posta nie było mowy o żadnych kwotach jakie można wydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W momencie pisania mojego posta nie było mowy o żadnych kwotach jakie można wydać.

A to nie była wystarczająca sugestia by wywnioskować?

Quote:

Wszystko z silnikiem diesla.

Nadwozie typu kombi.

Lata 2002-2004.


20.GIF

Założycielu, poszukaj ładnej octy i jeździj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie nie znam się zbytnio na V40, ale kiedy zastanawiałem się nad kupnem V50 czytałem mase opinii, że V40 jest świetne, bezawaryjne, dopracowane a z V50 różnie bywa (doradzano mi brać V40 z ostatnich lat, a nie V50 z pierwszych). Przyznam szczerze, że pierwszy raz czytam tak negatywne opinie o V40, ale może dlatego że pisze je fanatyk Octavii niewiem.gif Kupiłem jednak V50 z pierwszego rocznika. Ma jakieś tam choroby wieku dziecięcego z jakimiś pierdółkami najczęściej elektronika, ale jeśli chodzi o silnik i zawieszenie, to jak dotąd osobiście nie miałem do czynienia z tak solidnym autem (odpornym na starzenie i przebieg).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W sumie nie znam się zbytnio na V40, ale kiedy zastanawiałem się nad kupnem V50 czytałem mase

> opinii, że V40 jest świetne, bezawaryjne, dopracowane a z V50 różnie bywa (doradzano mi brać

> V40 z ostatnich lat, a nie V50 z pierwszych). Przyznam szczerze, że pierwszy raz czytam tak

> negatywne opinie o V40, ale może dlatego że pisze je fanatyk Octavii Kupiłem jednak V50 z

> pierwszego rocznika. Ma jakieś tam choroby wieku dziecięcego z jakimiś pierdółkami najczęściej

> elektronika, ale jeśli chodzi o silnik i zawieszenie, to jak dotąd osobiście nie miałem do

> czynienia z tak solidnym autem (odpornym na starzenie i przebieg).

niestety nie znam osobiście nikogo kto miałby V40 choć nie ukrywam, że V bardzo mi się podoba. W necie można przeczytać wiele za i przeciw, ale w necie można również inne rzeczy spotkać...

zastanawia mnie silnik, skoro to jest 1.9 z renaulta to czy jest to ten sam co w lagunie? bo ztcw w lagunie to kupa straszna była...

octa... tato ma mk I 1.9 sprzed liftu - auto ma już swoje lata i śmiga nadal, senior jest z niej tak zadowolony, że ani słyszy o zmianie na coś innego - skądś się to bierze.

Moim zdaniem na plus - koszty eksploatacji auta, spalnie, ilość miejsca w bagżaniku, prostota budowy

na minus - brzydkie wnętrze, ceny nie adekwatne choć tu mamy do czynienia z das auto legend...

P.S. a czy octa I ma dwumase?! dziś usłyszałem, że oczywiście tak...padłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Popatrz na Mitsubishi Galanta i Nissana Primerę. Fajne auta, ciekawa stylistyka, dobre wyposażenie.

galant nie jest kompaktem, primera też nie... niestety założenie jest na kompaktowe auto... inaczej kupiłbym mondka MK3 kombi i byłoby po krzyku ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> P.S. a czy octa I ma dwumase?! dziś usłyszałem, że oczywiście tak...padłem...

Ma, choć niby wg ETKI do któregoś nr silnika AGR nie miała. Moja była z początku '99 i już miała, także z Twoimi założeniami powinna mieć, o ile ktoś już nie wywalił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> galant nie jest kompaktem, primera też nie... niestety założenie jest na kompaktowe auto... inaczej

> kupiłbym mondka MK3 kombi i byłoby po krzyku

primera p11.144 kombi jest tylko 5 cm dluzsza ,za to skoda 2 cm szersza.ja wiem czy to taka duza roznica...a auto nie do zdarcia ok.gif

bo p12 to niestety nie zawsze chce jechac no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> galant nie jest kompaktem, primera też nie... niestety założenie jest na kompaktowe auto... inaczej

> kupiłbym mondka MK3 kombi i byłoby po krzyku

No octavia to takie bardzo kompaktowe auto......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> P.S. a czy octa I ma dwumase?! dziś usłyszałem, że oczywiście tak...padłem...

A to az taki duzy problem jest?

Dwumasa do takiej Octavii kosztuje pewnie tyle co komplet opon, wymienisz raz i masz z glowy na lata...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> P.S. a czy octa I ma dwumase?! dziś usłyszałem, że oczywiście tak...padłem...

Są wersje z i bez dwumasy, ale nie przejmuj się, bo nie jest to tak jak z tymi nowymi dwumasami że 130-180 tyś i zmiana. Miałem octę 90KM 225 tyś oryg przebiegu, dwumas cichy, znam audi a4-410 tyś przebiegu-dwumas nie wymieniany, więc nie zawracaj sobie nim głowy. Dodam, że stare 1.6 benzyna od audi też ma dwumas smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szukaj konkretnego egzemplarza a nie modelu. IMO szukalbym Focusa bo prowadzi sie najfajniej z nich

> wszystkich. Moze poszukaj benzyny jakiejs malej. 1.6 w fordzie daje rade

Focus prowadzi się najfajniej ale benzyna nie jest wg mnie dobrym rozwiązaniem, 30 tyś/rok spalanie diesla w tdi 6l/100km (i to bez oszczędzania) przy tym samym obciążeniu i prędkościach taki focus spali 8-9l/100km.

różnica 3300-4950zł rocznie na samym paliwie-wg mnie daje do myślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No octavia to takie bardzo kompaktowe auto......

Nie załamuj nas tutaj... facepalm%5B1%5D.gif Wg tego co masz w podpisie masz sporo wspólnego z motoryzacją a czasami jak coś kolego przywalisz to jak kulą w płot. Octa z założenia była kompaktem, a że ją trochę nadmuchali i wizualnie może się zdawać inaczej to insza inszość. Zaraz się dowiemy, że to klasa D premium hehe.gif wiem, że użytkujesz takową, ale obiektywności trochę, ja Cie proszę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zastanawia mnie silnik, skoro to jest 1.9 z renaulta to czy jest to ten sam co w lagunie? bo ztcw w

> lagunie to kupa straszna była...

Osprzęt rozrządu pasuje...tam były silniki w słabszej wersji D4192T4 w mocniejszej D4192T3 poczytaj sobie czy to te same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> primera p11.144 kombi jest tylko 5 cm dluzsza ,za to skoda 2 cm szersza.ja wiem czy to taka duza

> roznica...a auto nie do zdarcia

> bo p12 to niestety nie zawsze chce jechac

ja panie wszystkim pojadę, mam gdzieś nawet uprawnienia na sportową wannę do pojemności 300L... ale moja żona już nie. A też będzie czasem powozić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.