Skocz do zawartości

Jak odszukac wlasciela pojazdu po numerach rejestracyjnych


szywka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Pod moim blokiem stoi juz prawie 2 lata mniej niz częsciej spotykany samochod audi a6 allroad 2.7 biturbo ot taki jak ten z ogloszenia tylko rocznika nie znam

http://otomoto.pl/audi-a6-allroad-aso-benzyna-250km-automat-s-C28970468.html

Samochod juz zaczyna wrastac w ziemie, zawieszenie siadlo. Widzialem juz na nim kartki poprzyklejane przez osoby ktore chcialy skontaktowac sie z wlascicielem i auto nadal stoi. Tablice rejestracyjne sa z innego wojewodztwa i co ciekawe są imienne.

Przejrzalem ponizszy portal o tablicach rejestracyjnych

http://www.wptr.pl/

i znalazlem tam ten samochod ale osoba ktora dodala te numery do bazy raczej nie bedzie miec danych wlasciciela.

W zwiazku z tym pytanie czy komus udalo sie uzyskac informacje o wlascicielu pojazdu tylko na podstawie numerow rejestracyjnych? Chcialbym go zapytac czy nie chce sprzedac samochodu ktory juz drugi rok wrasta nam w ziemie pod blokiem niewiem.gif Wlasciciel samochodu ponoc jest z Bydgoszczy. Zagladalem tez na forum audi i tam raczej nie byl zarejestrowany uzytkownik z tym pojazdem.

Pomysl jaki mam na teraz to zeby zwrocic sie poprzez moja wspolnote mieszkaniowa do wydzialu ewidencji i rejestracji pojazdow ze auto zajmuje miejsce do parkowania pod blokiem i szukamy kontaktu do wlasciciela zeby je zabral (co zreszta jest zgodne z prawda zlosnik.gif.

Dzieki za podpowiedzi piwo.gif

P.S. Znajomych w policji i urzedach nie mam. Przynajmniej nie w Bydgoszczy ani w Toruniu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzez Wspólnotę Mieszkaniową, można złożyć wniosek do miejscowej komendy Policji o ustalenie właściciela pojazdu. Policja ma wgląd do CEPiK-u i szybko sprawę wyjaśni. Jako osoba prywatna nie możesz otrzymać danych właściciela pojazdu, chyba że jest on sprawca przestępstwa (wykroczenia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Pod moim blokiem stoi juz prawie 2 lata mniej niz częsciej spotykany samochod audi a6 allroad 2.7

> biturbo ot taki jak ten z ogloszenia tylko rocznika nie znam

ten??

images_thumb_1072114_800_800_resize.jpg

jeśli tak to może uda się jakoś zagadać poprzez: Polska Jazda

Danych osobowych co prawda nie widzę, ale zawsze jakiś punkt zaczepienia jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba nie ten: Quote:

> 3.0 tdi

też mi ten silnik nie pasował, ale klikając w link, który wstawił kolega szywka czyli: http://www.wptr.pl/ pojawiła mi się następująca tablica rejestracyjna:

286927263-bez%A0tytu%B3u.JPG

Audi A6 i tablica imienna mogła mnie zmylić...

teraz natomiast widzę, że nr rejestracyjny się zmienia za każdym razem jak kliknę w link.

Może najlepiej niech wypowie się autor wątku waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ten??

> jeśli tak to może uda się jakoś zagadać poprzez: Polska Jazda

> Danych osobowych co prawda nie widzę, ale zawsze jakiś punkt zaczepienia jest...

To nie ten zlosnik.gif ten na zdjeciu to chyba A6 i to mlodsze, ten o ktorym pisze jest dokladnie taki jak na linku z otomoto jaki wstawilem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Pod moim blokiem stoi juz prawie 2 lata mniej niz częsciej spotykany samochod audi a6 allroad 2.7

> biturbo ot taki jak ten z ogloszenia tylko rocznika nie znam

> http://otomoto.pl/audi-a6-allroad-aso-benzyna-250km-automat-s-C28970468.html

> Samochod juz zaczyna wrastac w ziemie, zawieszenie siadlo. Widzialem juz na nim kartki

> poprzyklejane przez osoby ktore chcialy skontaktowac sie z wlascicielem i auto nadal stoi.

> Tablice rejestracyjne sa z innego wojewodztwa i co ciekawe są imienne.

> Przejrzalem ponizszy portal o tablicach rejestracyjnych

> http://www.wptr.pl/

> i znalazlem tam ten samochod ale osoba ktora dodala te numery do bazy raczej nie bedzie miec danych

> wlasciciela.

> W zwiazku z tym pytanie czy komus udalo sie uzyskac informacje o wlascicielu pojazdu tylko na

> podstawie numerow rejestracyjnych? Chcialbym go zapytac czy nie chce sprzedac samochodu ktory

> juz drugi rok wrasta nam w ziemie pod blokiem Wlasciciel samochodu ponoc jest z Bydgoszczy.

> Zagladalem tez na forum audi i tam raczej nie byl zarejestrowany uzytkownik z tym pojazdem.

> Pomysl jaki mam na teraz to zeby zwrocic sie poprzez moja wspolnote mieszkaniowa do wydzialu

> ewidencji i rejestracji pojazdow ze auto zajmuje miejsce do parkowania pod blokiem i szukamy

> kontaktu do wlasciciela zeby je zabral (co zreszta jest zgodne z prawda .

> Dzieki za podpowiedzi

> P.S. Znajomych w policji i urzedach nie mam. Przynajmniej nie w Bydgoszczy ani w Toruniu

moze siedzi za kratami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgłosić na policję, możliwe że auto kradzione, zostawili niedaleko na przetrzymanie na jakiś czas i

> pewnie zapomnieli o nim

Pewnosci nie mam ale wydaje mi sie ze przyjechala nim jakas ekipa wykonczeniowa, ze kiedys byl w ruchy ale jak stanal tak juz drugi rok stoi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź, czy ma ważną polisę:

UFG

Może został skradziony i porzucony - wtedy raczej polisy nie będzie miał.

Kiedyś u rodziców na parkingu tak stał długi czas pojazd na nr z innego województwa. W końcu komuś zaczęły przydawać się jakieś części. Zgłosiliśmy dzielnicowemu, okazało się, że kradziony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgłosić na policję, możliwe że auto kradzione, zostawili niedaleko na przetrzymanie na jakiś czas i

> pewnie zapomnieli o nim

Pociągnę temat. Na moim osiedlu stoją dwa podobne samochody, Skoda Fabia Kombi oraz Fiesta Mk4. Są całe, zadbane, nic z nich nie cieknie, jedynie oba stoją na "kapciach" i obcych rejestracjach. Mi nie przeszkadzają ale może faktycznie są kradzione i właściciele ich szukają wink.gif Co zrobić? Gdzie i jak zgłosić żeby potem nie mieć problemu ze "świadkowaniem". Czy może olać i czekać aż je ziemia pochłonie grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zrobić?

> Gdzie i jak zgłosić żeby potem nie mieć problemu ze "świadkowaniem". Czy może olać i czekać aż

> je ziemia pochłonie

Wystarczy zadzwonić na policję i powiedzieć że w tym i tym miejscu stoi podejrzany samochód i może być kradziony.

U kuzynki pod blokiem w Krakowie dość długo stawały "dziwne" obce samochody. W 2002r. pod uczelnią kumplowi zawinęli Golfa III i był załamany, na drugi dzień jadę do kuzynki a tu pod blokiem golfik kumpla, jak przyjechała policja to jeszcze chyba 3 lub 4 kradzione znaleźli w okolicy. Widocznie złodziejom pasowała spokojna okolica jako przechowalnia, a z tego co opowiadała kuzynka do podobne samochody parkowały tam od co najmniej roku, postały tydzień - dwa a później znikały i przyjeżdżały następne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Pod moim blokiem stoi juz prawie 2 lata mniej niz częsciej spotykany samochod audi a6 allroad 2.7

> biturbo ot taki jak ten z ogloszenia tylko rocznika nie znam

> http://otomoto.pl/audi-a6-allroad-aso-benzyna-250km-automat-s-C28970468.html

> Samochod juz zaczyna wrastac w ziemie, zawieszenie siadlo. Widzialem juz na nim kartki

> poprzyklejane przez osoby ktore chcialy skontaktowac sie z wlascicielem i auto nadal stoi.

> Tablice rejestracyjne sa z innego wojewodztwa i co ciekawe są imienne.

> Przejrzalem ponizszy portal o tablicach rejestracyjnych

> http://www.wptr.pl/

> i znalazlem tam ten samochod ale osoba ktora dodala te numery do bazy raczej nie bedzie miec danych

> wlasciciela.

> W zwiazku z tym pytanie czy komus udalo sie uzyskac informacje o wlascicielu pojazdu tylko na

> podstawie numerow rejestracyjnych? Chcialbym go zapytac czy nie chce sprzedac samochodu ktory

> juz drugi rok wrasta nam w ziemie pod blokiem Wlasciciel samochodu ponoc jest z Bydgoszczy.

> Zagladalem tez na forum audi i tam raczej nie byl zarejestrowany uzytkownik z tym pojazdem.

> Pomysl jaki mam na teraz to zeby zwrocic sie poprzez moja wspolnote mieszkaniowa do wydzialu

> ewidencji i rejestracji pojazdow ze auto zajmuje miejsce do parkowania pod blokiem i szukamy

> kontaktu do wlasciciela zeby je zabral (co zreszta jest zgodne z prawda .

> Dzieki za podpowiedzi

> P.S. Znajomych w policji i urzedach nie mam. Przynajmniej nie w Bydgoszczy ani w Toruniu

Z ciekawości - po co chcesz kupić samochód o którym nic nie wiesz i stał [stoi] 2 lata ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poprzez Wspólnotę Mieszkaniową, można złożyć wniosek do miejscowej komendy Policji o ustalenie

> właściciela pojazdu. Policja ma wgląd do CEPiK-u i szybko sprawę wyjaśni. Jako osoba prywatna

> nie możesz otrzymać danych właściciela pojazdu, chyba że jest on sprawca przestępstwa

> (wykroczenia).

Właśnie wczoraj do mnie na osiedle wezwaliśmy policję, bo od jesieni 2012 stoi Tipo, już na kołach bez powietrza. Ustalili tylko, że nie jest poszukiwany i na tym swoje czynności operacyjne zakończyli. Na pytanie co mamy z tym zrobić usłyszeliśmy, że to sprawa Wspólnoty.

- A czy podadzą Wspólnocie dane właściciela?

- Nie

- To jak mamy ustalić właściciela, żeby go zabrał?

- To wasz problem. Jak przeszkadza to wywieść na parking.

Ale za parking to będzie płacić Wspólnota.

Tak można liczyć na pomoc policji !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie wczoraj do mnie na osiedle wezwaliśmy policję, bo od jesieni 2012 stoi Tipo, już na kołach

> bez powietrza. Ustalili tylko, że nie jest poszukiwany i na tym swoje czynności operacyjne

> zakończyli. Na pytanie co mamy z tym zrobić usłyszeliśmy, że to sprawa Wspólnoty.

> - A czy podadzą Wspólnocie dane właściciela?

> - Nie

> - To jak mamy ustalić właściciela, żeby go zabrał?

> - To wasz problem. Jak przeszkadza to wywieść na parking.

> Ale za parking to będzie płacić Wspólnota.

> Tak można liczyć na pomoc policji !!!

Tak z innej beczki - a dlaczego właściciel ma go zabrać? Bo nie ma powietrza? Czy dlatego, że nie jeździ? Jak nie jeździ, to nie może parkować? niewiem.gif

Mniemam, że właściciel jest członkiem wspólnoty i ma prawo do miejsca parkingowego... hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo to fajne auto jest,

nietuznikowe na pewno zlosnik.gif powaznie to jestem ciekawy czemu stoi (moze jakas awaria np zawieszenie tam jest drogie w naprawach), moze wlasciciel bedzie chcial sie pozbyc problemu za grosze.

A skoro ostatnio w "kup i zrób" była Alfa Romeo GTA to takiego tez mozna zglosic zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie wczoraj do mnie na osiedle wezwaliśmy policję, bo od jesieni 2012 stoi Tipo, już na kołach

> bez powietrza. Ustalili tylko, że nie jest poszukiwany i na tym swoje czynności operacyjne

> zakończyli. Na pytanie co mamy z tym zrobić usłyszeliśmy, że to sprawa Wspólnoty.

> - A czy podadzą Wspólnocie dane właściciela?

> - Nie

> - To jak mamy ustalić właściciela, żeby go zabrał?

> - To wasz problem. Jak przeszkadza to wywieść na parking.

> Ale za parking to będzie płacić Wspólnota.

> Tak można liczyć na pomoc policji !!!

Tablice jak zginą to pojazd jest traktowany jako porzucony wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mniemam, że właściciel jest członkiem wspólnoty i ma prawo do miejsca parkingowego...

To właśnie chcielibyśmy ustalić. Jeśli nie jest członkiem Wspólnoty to nie ma prawa tu stać, bo miejsc parkingowych dla członków Wspólnoty brakuje. Teren Wspólnoty nie jest darmowym parkingiem dla obcych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie wczoraj do mnie na osiedle wezwaliśmy policję, bo od jesieni 2012 stoi Tipo, już na kołach

> bez powietrza. Ustalili tylko, że nie jest poszukiwany i na tym swoje czynności operacyjne

> zakończyli. Na pytanie co mamy z tym zrobić usłyszeliśmy, że to sprawa Wspólnoty.

> - A czy podadzą Wspólnocie dane właściciela?

> - Nie

> - To jak mamy ustalić właściciela, żeby go zabrał?

> - To wasz problem. Jak przeszkadza to wywieść na parking.

> Ale za parking to będzie płacić Wspólnota.

> Tak można liczyć na pomoc policji !!!

Pojazd nie kradziony, nie zagraża bezpieczeństwu w ruchu drogowym- to co ma zrobić policja, na swój parking przed komendą odholować? zlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pojazd nie kradziony, nie zagraża bezpieczeństwu w ruchu drogowym- to co ma zrobić policja, na swój

> parking przed komendą odholować?

Umożliwić Wspólnocie dotarcie do właściciela, który powinien się określić na jakiej podstawie tu parkuje.

Myślisz tymi samymi kategoriami co policja - nie nasz biznes, niech się inni martwią co z tym zrobić. Tylko, że ci inni nie mają do tego żadnych narzędzi prawnych.

Kiedyś miałem sytuację, że złośliwy sąsiad zablokował mi wyjazd z garażu. Zadzwoniłem na policję i reakcja była dokładnie taka sama - teren prywatny, im nic do tego, nie przyjadą. Wtedy zapytałem, czy jak nadal nie będzie chciał mi umożliwić wyjazdu i dam mu w mordę to przyjadą? "Oczywiście, że tak". Tylko, że wtedy ja będę winny, a nie ten właściwy winowajca.

To jest chory kraj, chore prawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko, że ci inni nie mają do tego żadnych narzędzi prawnych.

Wystarczy go wypchać na drogę publiczną i masz kłopot z głowy.

Miałem kiedyś w Polsce podobną sytuację i rozwiązanie podsunął mi sam policial.gifzlosnik.gif

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na pytanie co mamy z tym zrobić usłyszeliśmy, że to sprawa Wspólnoty.

> - A czy podadzą Wspólnocie dane właściciela?

> - Nie

> - To jak mamy ustalić właściciela, żeby go zabrał?

> - To wasz problem.

> Tak można liczyć na pomoc policji !!!

Czyli typowy przykład "Paragrafu 22" biglaugh.gif

O czym mówi ów paragraf? To jest, niestety, tajne... pad.gifscrewy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli typowy przykład "Paragrafu 22"

> O czym mówi ów paragraf? To jest, niestety, tajne...

po prostu niewiedza, czemu wspólnota nie wystąpiła z wnioskiem o dane do administratora czy wydziału komunikacji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> po prostu niewiedza, czemu wspólnota nie wystąpiła z wnioskiem o dane do administratora czy

> wydziału komunikacji ?

A co administrator ma z tym wspólnego? Administrator pracuje na zlecenie Wspólnoty i wie tyle samo co zarząd Wspólnoty. Chyba kolego nie masz pojęcia o działaniu Wspólnot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co administrator ma z tym wspólnego? Administrator pracuje na zlecenie Wspólnoty i wie tyle samo

> co zarząd Wspólnoty. Chyba kolego nie masz pojęcia o działaniu Wspólnot.

Co ma do tego znajomosc sendera o dzialaniu wspolnot?.

Nie sendera problem czy to wspolnota ma do WK sie zwrocic czy do administratora, a ten do WK.

Podal droge, nalezy zwrocic sie do WK.

Dodam, ze nie wiem czy to poprawna droga i nie wnikam w to, ale wypowiedzi na forum trzeba czytac i starac sie zrozumiec, a nie traktowac doslownie napisany tekst.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co administrator ma z tym wspólnego? Administrator pracuje na zlecenie Wspólnoty i wie tyle samo

> co zarząd Wspólnoty. Chyba kolego nie masz pojęcia o działaniu Wspólnot.

sorry nieprecyzyjnie się wyraziłem- administrator w sensie- administrator danych w tym przypadku CEPiK. Tylko że taki wniosek to koszt kilku-kilkunastu złotych, ciężar pewnie nie do udźwignięcia przez wspólnotę zlosnik.gif

Resztę aluzji sobie daruję ok.gif

Mądrej głowie dość po słowie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdź, czy ma ważną polisę:

> UFG

> Może został skradziony i porzucony - wtedy raczej polisy nie będzie miał.

> Kiedyś u rodziców na parkingu tak stał długi czas pojazd na nr z innego województwa. W końcu komuś

> zaczęły przydawać się jakieś części. Zgłosiliśmy dzielnicowemu, okazało się, że kradziony...

dzieki, sprawdzilem, nie ma go w bazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdejmij tablice rejestracyjne, wyryj na odwrocie list do właściciela i zgłoś się na policję, że

> znalazłeś blachy w krzakach Średnio legalne, mało poważne, stuprocentowo skuteczne.

Na czym polega owa "skuteczność"? Napiszesz list do nie wiadomo kogo - i policjanci podadzą ci jego dane? spineyes.gif

Nie ukrywam, że i mnie temat coraz mocniej interesuje, bo kilka lat temu namierzyłem fajnego złoma na podkarpackich numerach na jednym z osiedli. Przejeżdżałem niedawno - i nadal tam stał.

Te auta z policyjnych parkingów to są sprzedawane w jakichś przetargach?

Niedawno czytałem, że po jakimś czasie niezgłaszania się właściciela, przechodzą na własność skarbówek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To właśnie chcielibyśmy ustalić. Jeśli nie jest członkiem Wspólnoty to nie ma prawa tu stać, bo

> miejsc parkingowych dla członków Wspólnoty brakuje. Teren Wspólnoty nie jest darmowym

> parkingiem dla obcych.

wspólnota musi zapewnić także miejsca postojowe dla gości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wspólnota musi zapewnić także miejsca postojowe dla gości

Developer musi zapewnic okreslona ilosc miejsc postojowych w stosunku do ilosci mieszkan. Nic mi nie wiadomo o takich wymaganiach wobec wspolnoty. Mozna porposic zrodlo tej informacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napisałem to pół-serio Policjanci ustalą właściciela i zwrócą mu tablice.

No tak, ale w takim wypadku też nie dowiesz się, kto to jest. 270751858-jezyk.gif

NB, jakiś czas temu założyłem podobny wątek.

Sposób na pozbycie się niechcianego auta z parkingu jest w miarę prosty. Gorzej, gdy bardziej interesuje nas sam wrak, niż miejsce, które on zajmuje...

PS. Czy ktoś mógłby się jakoś odnieść do tego, co napisałem kilka postów wyżej? grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> Czyli jednak masz kogoś w firmie ZTCW to miejsce "zamontowania wtyczki" nie ma znaczenia.

Ktoś w firmie nie podjął się sprawdzenia bo faktycznie każde logowanie sie przez nich do bazy zostawia ślad.

No to teraz pozostalo zglosic na policje ze stoi - pytanie czy jak zglosze to powiedza chociaz czy poszukiwany czy nie? rozumiem ze jak go sami nie zabiora to znaczy ze nie smile.gif

No i potem to chyba tylko wniosek do CEPIK ktory ktos tutaj wrzucal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.