Skocz do zawartości

Fenomen passsata


marekpol1

Rekomendowane odpowiedzi

> Raczej się nie dowiemy, jakim cudem za 3 letniego Passata OC+AC+NNW z max zniżek da się płacić

> 1300zł rocznie w Polsce. Ja już długo żyję, oprócz maksymalnych zniżek miałem jakieś rabaty za

> inne ubezpieczenia (mieszkanie, dom, pies itd.) i jakoś tak wyjść nie chciało nawet z dużym

> przybliżeniem.

> O mazowieckim to nawet przez grzeczność nie wspominam...

Widzisz i chyba się nie dowiesz, być może za krótko zyjesz, być może za mało wiesz...widzisz, ja ceny części znam, Ty nie znałeś ale się upierałeś, teraz znowu chcesz się pospierać?Nie wchodzę w to. Przykro mi ale nie zaspokoję Twojej ciekawości, po raz kolejny napiszę wierzyć nie musisz, a że mimo faktów i tak napisałeś że mi nie wierzysz, więc nie ma znaczenia czy napiszę tutaj "jakim cudem", ot...jakimś, dla Ciebie nie znanym. Tym się różnimy, że ja wiem a Ty nie hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wiem wiem. A może tak. Załóżmy firmę. Ty będziesz ciągał auta z Zachodu a ja założe warsztat. Będę

> potwierdzał przebiegi sprowadzanych aut na podst książek

> Książki to żaden problem więc biznes będzie się kręcił

Książki nawet w ręku nie miałem, informacja z niemieckiej serwisowej bazy danych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzisz i chyba się nie dowiesz

Spoko - nie chcesz powiedzieć/napisać, trudno, Twój wybór. Zresztą to kolejna rzecz, której podać nie chcesz. Mnie to tak naprawdę 'swędzi' - podobnie jak inne Twoje 'adpersonamy'.

No, ale mógłbyś jednak spróbować okiełznać swą nieuzasadnioną awersję do mojej osoby i innym pomóc - ja tam dam radę z opłaceniem naprawy w Toyocie, jakoś opłacę to ubezpieczenie, ale może innym uda się zaoszczędzić? To nic złego hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Raczej się nie dowiemy, jakim cudem za 3 letniego Passata OC+AC+NNW z max zniżek da się płacić

> 1300zł rocznie w Polsce.

W sumie wiesz co-nudziło mi się i zmieniłem zdanie, zaspokoję Twoją ciekawość i niewiedzę po raz kolejny hehe.gif da się mniej niż 1300 zapłacić...

Po wpisaniu na szybko kryteriów jakie miałem wtedy (3 letni passat tdi, suma ubezpieczenia na kwotę 45 tyś, moje zniżki, oc,ac,nnw)najtaniej deklaruje się generali (zauważ, że 3 lata wstecz OC było tańsze, bo bodajże 2 l temu poszło w górę, a wyliczenia są na stan dzisiejszy dla 3 letniego paska tdi comfortline)

7151526800_1369336907_thumb.jpg 6587207200_1369336908_thumb.jpg

Coś jeszcze wydumasz? hehe.gif

AMEN 30.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mój 3 letni passat tdi ma sumę ubezpieczenia na 68kpln

B6 czy B7?To kalkulowałem dla takiego co miałem (za wyjątkiem silnika bo miałem 1.9 a policzone dla 2.0 TDI) czyli B6 3 letnie wersja comfortline. I pewnie zależy od firmy oferującej ubezpieczenie, chcesz to przeklep sobie te dane co podałem i dane swojego i zobaczymy różnicę. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Auta tracą wartość nie tylko przez pierwsze x lat, ale kolejne także... Zatem:

> Mam 20k do wydania. Za te pieniądze kupuję:

> - VW, rocznik 2006 - po 3 latach traci na wartości 40% - jest wart ok 12k. Utrata wartości 8k.

> - PSA, rocznik 2008 - po 3 latach traci na wartości 50% - jest wart ok 10k. Utrata wartości 10k.

Aha, no to nie zrozumiałes o co mi chodziło

Ja próbowałem delikatnie przekonać, ze kupując samochód (uzywany) w przeznaczonej kwocie, stracimy mniej wiecej tyle samo po kilku latach. W sensie ze w przypadku PSA stracimy raczej wiecej niż mniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> B6 2.0 TDI comfortline z pakietem 1109

A wrzuć swoje dane z ciekawości w rankomat i zobacz co wypluje.(jaką wartość).Wydaje mi się że w agenturze pewnie jeszcze deko inaczej by przeliczyli, jak szukałem na samo OC to w 1 firmie z rankomatu wyszło 560 a po rozmowie z konsultantem-396zł, bo nie ma tam opcji zniżek dla żony po mężu etc. Z wycenami pewnie podobnie a automatu lecą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie ma żadnych "jajec" o ile wymiania się olej. Mechanizm jest identyczny jak ten który jest w

> Ferrari gdzieś ktoś nawet wklejał fotę z logiem na korpusie

> tylko koszt prawidłowego serwisoania i wymian jest wysoki, Fiat tani i oto skutki - wysoka

> awaryjność nie wynikająca z winy producenta ale złego użytkowania

Wytłumacz mi proszę w jaki sposób można prawidłowo eksploatować wynalazki w stylu selespeed by się nie psuły ? Nie używać ? Problem ze ,,zrobotyzowanymi'' skrzyniami fiata polega na kiepskiej jakości podzespołach i wiecznych problemach z rozkalibrowaniem się układu, na to użytkownik nie ma absolutnie żadnego wpływu. To jaki znaczek jest na skrzyni nie ma dla mnie większego znaczenia, Ferrari czy nie Ferrari , kiepski bubel i nic tego nie zmieni. Sto razy lepsze, ale często opluwane przez ,,anty fanów'' są skrzynie DSG z VW.

> Auto mam ponad dwa lata.. Ani jednego fejlura nie miałem.. Może dlatego, że mam dobry aku. Wiem,

> wiem nie każdy ma dobry aku i fejlury sa ale jaka w tym wina Stilo?

Elektronika w Stilo od samego początku była jego piętą achillesową. Tak się składa, że w owym czasie gdy wychodziły Stilo pracowałem w ASO Fiata, pamiętam co się działo od nowości, z pewnością po dłuższym czasie nie jest lepiej, a tylko gorzej. Oczywiście jeśli Twoje Stilo się dobrze sprawuje nic tylko się cieszyć. Nie wszyscy mają tyle szczęścia.

> broń boże nie jestem. Pękające sprężyny to poważna wada. Bagażnik jest za mały

> to inna klasa (wielkość auta). Co do silników to JTD bije każde TDI na łeb ale to opinia

> fachowców więc się nie wypowaidam

Bzdura do kwadratu z tym ,,biciem,, na głowę każdego TDi. Większość z osób piszących negatywnie o VW i silnikach TDi zapomniała, że to te właśnie jednostki zmotoryzowały europę i polskę. Większość z tych osób w przeszłości ,,śliniła'' się na myśl o Golfie w TDi, ale teraz gdy temat jest cool opluwają co się da i jak się da. Owszem były poważne wtopy z silnikami TDi, ale uogólnianie zagadnienia do wszystkich TDi to abstrakcja. JTD też mają wady i nie są takie ,,wiecznotrwałe'' jak się niektórym wydaje. Miałem i JTD i TDi i w zasadzie najmilej wspominam ten drugi. Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że oba rodzaje silników są porównywalne i konkurencyjne i nic nadto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Raczej się nie dowiemy, jakim cudem za 3 letniego Passata OC+AC+NNW z max zniżek da się płacić

> 1300zł rocznie w Polsce. Ja już długo żyję, oprócz maksymalnych zniżek miałem jakieś rabaty za

> inne ubezpieczenia (mieszkanie, dom, pies itd.) i jakoś tak wyjść nie chciało nawet z dużym

> przybliżeniem.

> O mazowieckim to nawet przez grzeczność nie wspominam...

Jedyne w tym przypadku rozwiązanie nazywa się ,,Pakiet Dealerski'' do 3 roku stawki za ubezpieczenie wychodzą bardzo konkurencyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jedyne w tym przypadku rozwiązanie nazywa się ,,Pakiet Dealerski'' do 3 roku stawki za

> ubezpieczenie wychodzą bardzo konkurencyjnie.

Nie był to pakiet dealerski, zwykłe ubezpieczenie ze zniżkami w Interrisk, próbowałem nawet znaleźć jakąś polisę z tamtego czasu, ale znalazłem na inne auto na samo oc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma takiej możliwości.

A przeczytałeś w ogóle 2 ostatnie strony?Czy tak jak wielu tutaj dla zasady hejtujesz? cfaniaczek.gif chyba nie bardzo, bo właśnie wkleiłem wyliczenie dla swoich danych i 3 letniego paska, co prawda to rankomat, więc jakieś różnice jeszcze mogą być we właściwej polisie, ale na chwilę obecną pakiet w generalli za 1209zł, a ja brałem jeszcze przed podwyżkami OC i za specjalnie nawet nie szukałem najtańszego, poszedłem do znanej mi multiagencji i poprosiłem o znalezienie pakietu.

Przykro mi Panowie, że macie droższe ubezpieczenia zlosnik.gif na to niestety Wam nic nie poradzę. Acha-dodam jeszcze tylko, że są 2 firmy, gdzie mógłbym dostać pewnie jeszcze bardziej korzystną ofertę bo mają pakiet, z którego kiedyś korzystałem, ale z jedną firmą dałem sobie spokój, bo kumplowi robili problemy przy wypłacie AC, zaczęli podważać sprawę, ciągnęło się to kilka mies, mimo że bezgotówkowo było w ASO (mowa o Compensie). Pozdrawiam niedowiarków 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A przeczytałeś w ogóle 2 ostatnie strony?Czy tak jak wielu tutaj dla zasady hejtujesz? chyba nie

> bardzo, bo właśnie wkleiłem wyliczenie dla swoich danych i 3 letniego paska, co prawda to

> rankomat, więc jakieś różnice jeszcze mogą być we właściwej polisie, ale na chwilę obecną

> pakiet w generalli za 1209zł, a ja brałem jeszcze przed podwyżkami OC i za specjalnie nawet

> nie szukałem najtańszego, poszedłem do znanej mi multiagencji i poprosiłem o znalezienie

> pakietu.

> Przykro mi Panowie, że macie droższe ubezpieczenia na to niestety Wam nic nie poradzę. Acha-dodam

> jeszcze tylko, że są 2 firmy, gdzie mógłbym dostać pewnie jeszcze bardziej korzystną ofertę bo

> mają pakiet, z którego kiedyś korzystałem, ale z jedną firmą dałem sobie spokój, bo kumplowi

> robili problemy przy wypłacie AC, zaczęli podważać sprawę, ciągnęło się to kilka mies, mimo że

> bezgotówkowo było w ASO (mowa o Compensie). Pozdrawiam niedowiarków

Daj dowód - skan czy coś. Bajkopisarz no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Daj dowód - skan czy coś. Bajkopisarz

hehe.gif Ile Ty masz lat dzieciaku?Co mam Ci wkleić?Myślisz, że podniecałbym się tym, żeby Was zrobić w konia i zaniżyć polisę w samochodzie który miałem parę lat temu???Nie bądź żałosny.Kolejny hejterek się znalazł, jeden pajacował nt części, teraz Ty z ubezpieczeniem zaczynasz-wkleiłem Ci dane z rankomata, samochód ubezpieczałem 3l temu jakbyś nie doczytał, więc nie mam polisy, poza tym chcesz-nie wierz, ale nie nazywaj mnie bajkopisarzem, a jeśli tak chcesz mnie nazywać to Ty udowodnij że nie mogłem mieć takiej polisy. screwy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ile Ty masz lat dzieciaku?Co mam Ci wkleić?Kolejny hejterek się znalazł, jeden pajacował nt

> części, teraz Ty z ubezpieczeniem zaczynasz-wkleiłem Ci dane z rankomata, samochód

> ubezpieczałem 3l temu jakbyś nie doczytał, więc nie mam polisy, poza tym chcesz-nie wierz, ale

> nie nazywaj mnie bajkopisarzem, a jeśli tak chcesz mnie nazywać to Ty udowodnij że nie mogłem

> mieć takiej polisy.

Uspokój się - nie wróżę ci długiej kariery na MK facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Raczej się nie dowiemy, jakim cudem za 3 letniego Passata OC+AC+NNW z max zniżek da się płacić

> 1300zł rocznie w Polsce. Ja już długo żyję, oprócz maksymalnych zniżek miałem jakieś rabaty za

> inne ubezpieczenia (mieszkanie, dom, pies itd.) i jakoś tak wyjść nie chciało nawet z dużym

> przybliżeniem.

> O mazowieckim to nawet przez grzeczność nie wspominam...

No cóż trudno się mówi, ja wiem ile ja płacę i ile płaci kobita i to nie są tak różowe stawki zlosnik.gif

Vadero ile płacisz za paska ubezpieczenia zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz tam, że jak będzie szkoda to dopłacić będziesz musiał - udziały własne itd.....

Znieś to wszystko to zobaczysz koszt ubezpieczenia oslabiony.gif

I to co pokazałeś to ochrona AC taka jak by jej prawie nie było zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma takiej możliwości.

Znajdziesz coś takiego. Tylko musisz mieć między 37 a 37.5 lat, trójkę dzieci do lat 7 i numer buta 39. Do tego wypłatę odszkodowania dostaniesz za gradobicie wyłącznie w czwartek 15 między 8 a 8.30. Ale za to będzie tanio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ile Ty masz lat dzieciaku?Co mam Ci wkleić?Myślisz, że podniecałbym się tym, żeby Was zrobić w

> konia i zaniżyć polisę w samochodzie który miałem parę lat temu???Nie bądź żałosny.Kolejny

> hejterek się znalazł, jeden pajacował nt części, teraz Ty z ubezpieczeniem zaczynasz-wkleiłem

> Ci dane z rankomata, samochód ubezpieczałem 3l temu jakbyś nie doczytał, więc nie mam polisy,

> poza tym chcesz-nie wierz, ale nie nazywaj mnie bajkopisarzem, a jeśli tak chcesz mnie nazywać

> to Ty udowodnij że nie mogłem mieć takiej polisy.

Twoje zachowanie w stosunku do innych kącikowiczów już nie raz i nie dwa mówiąc delikatnie mnie drażniło. Zachowujesz się obscenicznie, używasz zwrotów które zwyczajnie mogą obrażać innych. Zwolnij trochę, bo na cwaniactwie daleko nie zajedziesz.

Co do sumy ubezpieczenia powiem Ci tak, możliwe, że znajdziesz ubezpieczyciela który ubezpieczy Ci samochód wart powiedzmy 60 tys w cenie 1300 zł , ale szczęśliwy będziesz tylko do chwili wypadku czy kradzieży. Udział własny, jakieś amortyzacje, potrącenia z tytułu niedoubezpieczenia lub naprawa na chińskich podróbkach skutecznie wyjaśnią Ci skąd biorą się tak potężne różnice w składkach pomiędzy ubezpieczycielami. Tak się składa, że od jakiegoś czasu ,,bawię'' się trochę ubezpieczeniami i wiem co z czego się bierze. Składka za samochód wart 60-70 tys w wysokości pi razy drzwi 1300 zł to nie powód do zadowolenia tylko sygnał do nabrania podejrzeń i dokładnego przeczytania tzw OWU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znajdziesz coś takiego. Tylko musisz mieć między 37 a 37.5 lat, trójkę dzieci do lat 7 i numer buta

> 39. Do tego wypłatę odszkodowania dostaniesz za gradobicie wyłącznie w czwartek 15 między 8 a

> 8.30. Ale za to będzie tanio.

Można też kupić mini-casco i udawać, że to AC hehe.gif Ale pełny prawdziwy pakiet OC+AC+NNW za 3-letniego Passata nie będzie kosztował 1300 zł, nawet jak się mieszka w Koziej Wólce i ma się maksymalne zniżki. Fabia o wartości 25 kzł tak, ale nie Passat. Jeżeli ktoś jest w stanie kupić pełny pakiet do 3-letniego Passata za 1300 zł i udowodni to (skan polisy), to publicznie oświadczę, że nie mam racji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Można też kupić mini-casco i udawać, że to AC Ale pełny prawdziwy pakiet OC+AC+NNW za 3-letniego

> Passata nie będzie kosztował 1300 zł, nawet jak się mieszka w Koziej Wólce i ma się maksymalne

> zniżki. Fabia o wartości 25 kzł tak, ale nie Passat.

Ale dlaczego w ogóle temat zszedł na ubezpieczenia? Kupując nowe auto w salonie nie ma to znaczenia - i tak diler da pakiet za śmieszną kwotę. Tak samo np. w leasingu.

Co to ma do tego czy Passat jako taki jest dobry lub zły?

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale dlaczego w ogóle temat zszedł na ubezpieczenia? Kupując nowe auto w salonie nie ma to znaczenia

> - i tak diler da pakiet za śmieszną kwotę. Tak samo np. w leasingu.

> Co to ma do tego czy Passat jako taki jest dobry lub zły?

Kolega, którego już nie ma z nami z racji bana, chciał za wszelką cenę udowodnić, że Passat jest najtańszy i podał bzdurny przykład ubezpieczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale dlaczego w ogóle temat zszedł na ubezpieczenia? Kupując nowe auto w salonie nie ma to znaczenia

> - i tak diler da pakiet za śmieszną kwotę. Tak samo np. w leasingu.

> Co to ma do tego czy Passat jako taki jest dobry lub zły?

Mówimy o 3-letnim. Tu, jak chcesz porządnie, to nie masz ubezpieczenia od dealera za śmieszną kwotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega, którego już nie ma z nami z racji bana, chciał za wszelką cenę udowodnić, że Passat jest

> najtańszy i podał bzdurny przykład ubezpieczenia.

Teraz brałem na kolejny rok na Fiata, 5-cio letni, wartość 29000 z groszami. Najtaniej wyszło w mDirect 1500 FULL PAKIET. hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli kupisz C5 za tyle samo co B5/B6, to po tylu samo latach stracisz więcej.

Zbyt ogólnie postawiona teza, żeby była prawdziwa.

Zależy od rocznika.

Jeżeli kupujemy bardzo młody rocznik C5/Passat to może być tak jak piszesz

Ale jeżeli kupuję za te same pieniądze 10-letnie C5 i 15-letniego Passata to już niekoniecznie, bo za kolejne 5 lat C5 będzie starzyzną wartą niewiele a Passat mega-hiper-starzyzną wartą jeszcze mniej

A zakładając jazdę do upadłego, to ostatecznie straci się co najwyżej tyle za ile się kupiło- czyli w tym przypadku tyle samo.

No i oczywiście pytanie o sens kupna auta 10 VS 15 letniego za te same pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie znam sie zbytniio na mechanice,ale majac VW czy skode wiele rzecyz

> robilem sam a przy francuzach itp to lepiej nie podchodzic

Możliwe, że niemieckie są przemyślane ale nie demonizuj francuzów.

W życiu miałem 3 francuzy i wiele rzeczy robiłem sam.

Taki Citroen BX to składało się i rozkładało jak klocki lego.

Np. wymiana gruszek (pełniących jednocześnie funkcje takie jak sprężyny i amortyzatory w pospolitym zawieszeniu) to robota podobna do wymiany filtru oleju - z tym że nie sposób się ubabrać.

Z całą pewnością BX był bardzo fajnie przemyślany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mówimy o 3-letnim. Tu, jak chcesz porządnie, to nie masz ubezpieczenia od dealera za śmieszną

> kwotę.

No, nawet jeśli nie mam to co za różnica? Czy ubezpieczę Passata wartego X czy auto innej marki warte tyle samo to zapłacę podobną kwotę. Co tu jest do udowadniania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No, nawet jeśli nie mam to co za różnica? Czy ubezpieczę Passata wartego X czy auto innej marki

> warte tyle samo to zapłacę podobną kwotę. Co tu jest do udowadniania?

Zgadza się. Ale z tego co zrozumiałem wychodziło że Passacie jest taniej. A zwykle, z racji na popularność, jest jednak odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wytłumacz mi proszę w jaki sposób można prawidłowo eksploatować wynalazki w stylu selespeed by się

> nie psuły ? Nie używać ? Problem ze ,,zrobotyzowanymi'' skrzyniami fiata polega na kiepskiej

> jakości podzespołach i wiecznych problemach z rozkalibrowaniem się układu, na to użytkownik

> nie ma absolutnie żadnego wpływu. To jaki znaczek jest na skrzyni nie ma dla mnie większego

> znaczenia, Ferrari czy nie Ferrari , kiepski bubel i nic tego nie zmieni. Sto razy lepsze, ale

> często opluwane przez ,,anty fanów'' są skrzynie DSG z VW.

nie miałem do czynienia z przekładniami DSG, więc się nie wypowiadam na ich temat ok.gif

co do skrzyń zautomatyzowanych Fiata - najczęstszą przyczyna usterki podawaną przez serwisy jest niewłaściwa obsługa (najczęściej za rzadko lub wcale nie wymianiay olej) co jest dla nich zabójcze. Możliwe, że borykają się też z problemami natury konstrukcyjnej.. nie wykluczam ale zastanawiam się - skoro bebechy pochodzą z Ferrari i tam się nie psują to czemu dzieje się w to w Stilo? niewiem.gif

> Elektronika w Stilo od samego początku była jego piętą achillesową. Tak się składa, że w owym

> czasie gdy wychodziły Stilo pracowałem w ASO Fiata, pamiętam co się działo od nowości, z

> pewnością po dłuższym czasie nie jest lepiej, a tylko gorzej. Oczywiście jeśli Twoje Stilo się

> dobrze sprawuje nic tylko się cieszyć. Nie wszyscy mają tyle szczęścia.

Myślę, że to nie kwestia szczęścia, a raczej eliminacji problemów wieku dziecięgo. Przyznaję, że Stilo ma dużo elektroniki, która może sprawiać problemy ok.gif

nie zgadzam sie jednak w kwestii jej przesadnej awaryjności ok.gif

> Bzdura do kwadratu z tym ,,biciem,, na głowę każdego TDi. Większość z osób piszących negatywnie o

> VW i silnikach TDi zapomniała, że to te właśnie jednostki zmotoryzowały europę i polskę.

> Większość z tych osób w przeszłości ,,śliniła'' się na myśl o Golfie w TDi, ale teraz gdy

> temat jest cool opluwają co się da i jak się da. Owszem były poważne wtopy z silnikami TDi,

> ale uogólnianie zagadnienia do wszystkich TDi to abstrakcja. JTD też mają wady i nie są takie

> ,,wiecznotrwałe'' jak się niektórym wydaje. Miałem i JTD i TDi i w zasadzie najmilej wspominam

> ten drugi. Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że oba rodzaje silników są porównywalne

> i konkurencyjne i nic nadto.

myślę, że kwestie awaryjności czy wytrzymałości obu motorów są podobne ok.gif

co innego jeśli rozmawiamy o nowoczesności, zastosowanje technologii, kulturze pracy itd.

TDI to bubel biorąc pod uwagę w/w i sam VW się do tego przyznał rezygnując z pompowtryskiwaczy na przykład ok.gif obstawał przy nich kiedy cały świat motoryzacji produkował zasilane CR silniki ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokladnie. Passat po 500kkm nie wykazuje zużycia i spokojnie można go skrecic na 200kkm i ktoś

> będzie zadowolony...

Ja rozumiem, że każdy ma swoją religię, ale wyznawać nie wykazującego zużycia się Passata z przejechanymi 500 000 km to już obłęd. Zastanawiałeś się dlaczego te osoby są zadowolone? Odpowiem sam bo inaczej pewnie nigdy się nie dowiesz. Oni są zadowoleni bo wmawiają sobie, że każda inna marka psuje się bardziej. Będą się wypierać nawet wtedy, gdy zaczniesz używać niezbitych argumentów (dodatkowo stają się w tym momencie zazwyczaj agresywni). Często cierpią na amnezję eksploatacyjną (zapominają o wszystkich wymianach w swoim aucie poza olejem i klockami). Gdy ośmielisz się przerwać poemat pochwalny VW o wymianie tylko oleju i klocków przypomnieniem o jakimkolwiek zdarzeniu z przeszłości (niezwiązanym z wymiana oleju i klocków) natychmiast odbierają to jako atak albo w najlepszym razie zmienią temat. Prawda jest jednak taka, że to zwyczajny samochód i nie należy do tego dorabiać ideologi (w obie strony). Każdy niech wydaje swoje pieniądze jak chce (wierząc w mity lub nie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokladnie. Passat po 500kkm nie wykazuje zużycia i spokojnie można go skrecic na 200kkm i ktoś

> będzie zadowolony.

Taaa? Mój kolega jak zobaczył paska b5fl w środku po 300 tysiącach i 6 latach eksploatacji na długich trasach to zapytał czy jest po wypadku hehe.gif Przetarty mieszek lewarka już po kilkudziesięciu tysiącach, gumowa okleina na kierownicy w okolicy poduszki powietrznej zaczęła się fałdować a osłona poduszki pasażera zaczęła się wyginać na brzegach. Faktycznie konsola wyglądała jakby wóz po poważnej kolizji był zlosnik.gif Faktycznie nie wykazywał zużycia, nic a nic hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja rozumiem, że każdy ma swoją religię, ale wyznawać nie wykazującego zużycia się Passata z

> przejechanymi 500 000 km to już obłęd. Zastanawiałeś się dlaczego te osoby są zadowolone?

> Odpowiem sam bo inaczej pewnie nigdy się nie dowiesz. Oni są zadowoleni bo wmawiają sobie, że

> każda inna marka psuje się bardziej. Będą się wypierać nawet wtedy, gdy zaczniesz używać

> niezbitych argumentów (dodatkowo stają się w tym momencie zazwyczaj agresywni). Często cierpią

> na amnezję eksploatacyjną (zapominają o wszystkich wymianach w swoim aucie poza olejem i

> klockami). (tu uciąłem)

Nie zgodzę się! Takie rzeczy to tylko w Fiacie! grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taaa? Mój kolega jak zobaczył paska b5fl w środku po 300 tysiącach i 6 latach eksploatacji na

> długich trasach to zapytał czy jest po wypadku Przetarty mieszek lewarka już po

> kilkudziesięciu tysiącach, gumowa okleina na kierownicy w okolicy poduszki powietrznej zaczęła

> się fałdować a osłona poduszki pasażera zaczęła się wyginać na brzegach. Faktycznie konsola

> wyglądała jakby wóz po poważnej kolizji był Faktycznie nie wykazywał zużycia, nic a nic

Ile takich Passatów widziales? Ja osobiście miałem 3 passaty, mój obecny ma przebiegu jakies 330-350kkm (tzn na liczniku 220, ale mówimy o realnych), miałem tez dwa inne przez krotki czas - jeden miał 420 tys przebiegu, drugi ok.500. Osobiscie sprowadziłem tez kilka innych ale tu już ciężko mowic o przebiegach bo wszystkie kupiłem u Turków bez dokumentacji, wiec licze ze tez co najmniej było 500kkm w kazdym.

I na tej podstawie mowie o braku jakiegokolwiek zużycia.

A Ty mówisz o jednym i to takim co "kolega zobaczył"... No tak, jasne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja rozumiem, że każdy ma swoją religię, ale wyznawać nie wykazującego zużycia się Passata z

> przejechanymi 500 000 km to już obłęd. Zastanawiałeś się dlaczego te osoby są zadowolone?

Ja nie mowie o tym co slyszalem ze ktoś jest zadowolony. Ja mowie na podstawie kilku Passatów które ja miałem osobiście - trzy moje własne i kilka które sprowadziłem na handel. 500kkm i zero zużycia to jest prawda. Mowie oczywiście o zużyciu "na oko" takim ze cofamy licznik i nikt nie zauważy "na oko" ze jest wiecej - czyli m.in. wygląd wnętrza (do 500 mogę powiedzieć ze jest jak nowe). Co innego zużycie mechaniczne - tutaj postępuje tak jak w każdym innym samochodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli m.in. wygląd wnętrza (do 500 mogę powiedzieć ze jest

> jak nowe). Co innego zużycie mechaniczne - tutaj postępuje tak jak w każdym innym samochodzie.

Wierzę ci, faktem jest że w zależności od modelu/marki jedne auta są z trwałym wnętrzem a inne wręcz przeciwnie.

Jeśli Passat należy do tych pierwszych - plus dla niego.

Ale to nie jest unikalne. Z aut jakie dobrze znałem najtrwalsze wnętrze miało akurat auto francuskie (Safrane) - tak jak piszesz zero zużycia kokpitu i foteli, ogólnie wnętrza, mimo pokaźnego przebiegu.

A cena używanego - w przeciwieństwie do Passata - mniej niż śmieszna.

Myślę, że Passaty są (lub były) generalnie solidnymi autami i dla kogoś kto szuka używanego samochodu oraz nie ma czasu/ochoty na dowiadywanie się czy jakiś bardziej egzotyczny producent akurat w danym modelu się popisał czy nie - wybór Passata oszczędza czas kosztem wysokiej ceny.

Passaty są cenione bo taki jest stereotyp o tym aucie/marce. Kierowanie się stereotypami w ogólności jest dobre, bo oszczędza czas. Ale można i wbrew stereotypom, świadomie szukać wynalazków. To oszczędza akurat pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No cóż trudno się mówi, ja wiem ile ja płacę i ile płaci kobita i to nie są tak różowe stawki

> Vadero ile płacisz za paska ubezpieczenia

mnie nie pytaj, bo sie wkurzysz - mam mamę w PZU i 50% zniżki od ceny zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A wrzuć swoje dane z ciekawości w rankomat i zobacz co wypluje.(jaką wartość).

Nie da sie, bo chcą moje dane osobowe a im nie dam wink.gif

Ale te wartości ktore pokazujesz to troche z sufitu są. Dużo więcej sie płaci ubezpieczenia za auto warte koło 70kpln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie da sie, bo chcą moje dane osobowe a im nie dam

hehe.gif

a co to da? Twoje dane latają wszędzie i są do pozyskania przez każdą większą firmę horse.gif

takie czasy. Pogódz się z tym.

Chyba, że te kwestie pojmujesz podobnie jak Passta - wmawiasz sobie jakiś stan rzeczy a on tak naprawdę nie istnieje ok.gif

I nie beirz tego do siebie ale w dzisiejszych czasach firmy nie stosują ochorny danych zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak ktoś nie czytał to miłej lektury. Mój kolega miał rówież bardzo podobne przygody z tym

> złomem...

> http://vwszrot.pl/

Ta stronka jest starsza od internetu. Fura ma poza tym spory przebieg.

Pojedyncze sztuki felerne zawsze można znaleźć, np test o którym pisalem wcześniej Wieczny Pacjent

Bardziej miarodajne są statystyki które obejmują tysiące sztuk (ADAC, Dekra itp, TUV).

W nich najczęściej Passat wypada przeciętnie czyli w okolicach środka stawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ta stronka jest starsza od internetu. Fura ma poza tym spory przebieg.

> Pojedyncze sztuki felerne zawsze można znaleźć, np test o którym pisalem wcześniej Wieczny Pacjent

> bardziej miarodajne są statystyki które obejmują tysiące sztuk (ADAC, Dekra itp, TUV). W nich

> najczęściej Passat wypada przeciętnie czyli w okolicach środka stawki.

NIEPRAWDA

Ostatni AUTO BILD (czyt. Auto Świat).

Katalog - testy długodystansowe 100.000km 2012 (chyba w domu sprawdzę)

VW Passat - ocena 2/6 - z tego co pamiętam najgorsza w tej klasie. Sprawdzę generację ale chyba b6. Silnik TDI z DSG.

Tiguan z tego co pamiętam też 2/6 (jedna z najgorszych ocen) a to przecież pismo niemieckie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A Ty mówisz o jednym i to takim co "kolega zobaczył"... No tak, jasne.

Wyrażam mój podziw, co do Twojego szczęścia w znajdywaniu używanych szrotów wyglądających jak nowe po pół milionie kilometrów, ale ja piszę o jednym pasku, którego znam od nowości, którym jeździłem, którego widuję codziennie od 13 lat, który został kupiony w Polsce, który ma jednego właściciela od początku i którego historię znam jak własną kieszeń.

Proszę bardzo, hejtuj dalej. smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> NIEPRAWDA

> Ostatni AUTO BILD (czyt. Auto Świat).

> Katalog - testy długodystansowe 100.000km 2012 (chyba w domu sprawdzę)

> VW Passat - ocena 2/6 - z tego co pamiętam najgorsza w tej klasie. Sprawdzę generację ale chyba b6.

> Silnik TDI z DSG.

> Ludzie obudździe się!

> Tiguan z tego co pamiętam też 2/6 (jedna z najgorszych ocen) a to przecież pismo niemieckie!!!

No przecież mówię.

W Auto Świecie (czyli de facto Auto Bildzie) na 5 ostatnich więc najgorszych miejsc, 3 z nich zajęły VW jeśli chodzi o bezawaryjność w testach 0-100kkm. Był to Passat B6, Touran i Polo lub Fox, nie pamiętam tego ostatniego.

Tyle że to pojedyncze egzemplarze, a testy pojedynczych egz, ze swojej natury nie są miarodajne do końca. Miarodajna jest duża pula badawcza.

Mnie nie musisz przekonywać że to są złe auta. Bo złe nie są, nie są też dobre (wbrew PL-świadomości), są przeciętne jak wiekszość europejskiej produkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.