Jay Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > W Polsce tak, w Rosji jeszcze bardziej normalna. W całej EU normalna, mysle ze na całym swiecie. Awarie się zdarzają wszedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
format Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > W całej EU normalna, mysle ze na całym swiecie. Awarie się zdarzają wszedzie Wiesz, nie wiemy jak było naprawdę. Z artykułu wynika, że nastąpił totalny blackout, co jest dość przykre, bo przy padniętym silniku, skrzyni, czymkolwiek w normalnych warunkach zawsze masz możliwość zasygnalizowania STOP czy włączenia awaryjek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
format Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Nie szkoda Ci czasu na wypisywanie takich rzeczy? Skąd wiesz jaka była przyczyna wypadku? Skąd > wiesz, że VW za to odp? Itd? OZI ma dość specyficzny stosunek do marki VW. Dość często to podkreśla w swoich wypowiedziach. Podobnie zresztą traktuje wszystkie auta z silnikami poniżej 4 litrów i ilością cylindrów mniejszą od 8. Oczywiście, jego prawo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Wiesz, nie wiemy jak było naprawdę. Z artykułu wynika, że nastąpił totalny blackout, co jest dość > przykre, bo przy padniętym silniku, skrzyni, czymkolwiek w normalnych warunkach zawsze masz > możliwość zasygnalizowania STOP czy włączenia awaryjek. Niby tak, ale nawet w przypadku gdyby koła się zablokowaly to przecież w miejscu auto nie stanie, ten z tyłu (gdyby zachowal prawidłowy odstep) zawsze ma szanse zareagować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
format Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Niby tak, ale nawet w przypadku gdyby koła się zablokowaly to przecież w miejscu auto nie stanie, > ten z tyłu (gdyby zachowal prawidłowy odstep) zawsze ma szanse zareagować... Jechałeś kiedyś czymś co waży choćby 5 ton? To jest smutne, ale niestety nie da się zatrzymać takich ~100 ton w 30, albo nawet 50 metrów. Oczywiście, polska wersja wydarzeń wyglądałaby tak jak jesteśmy przyzwyczajeni - niedostosowanie prędkości do warunków panujących na jezdni. Kierowca powinien przewidzieć takie zdarzenie i nie przekraczać 5km/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Jechałeś kiedyś czymś co waży choćby 5 ton? > To jest smutne, ale niestety nie da się zatrzymać takich ~100 ton w 30, albo nawet 50 metrów. > Oczywiście, polska wersja wydarzeń wyglądałaby tak jak jesteśmy przyzwyczajeni - > niedostosowanie prędkości do warunków panujących na jezdni. Kierowca powinien przewidzieć > takie zdarzenie i nie przekraczać 5km/h. Ale taka jest prawda. Kazde takie zdarzenie to wlasnie niedostosowanie predkosci. Jadac czyms co ma 100 ton nie możemy jechać z ta sama predkoscia co auta osobowe przed nami, wiedzac ze wlasnie nasza droga hamowania jest nieco inna niż tych przed nami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
format Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Ale taka jest prawda. Kazde takie zdarzenie to wlasnie niedostosowanie predkosci. Jadac czyms co ma > 100 ton nie możemy jechać z ta sama predkoscia co auta osobowe przed nami, wiedzac ze wlasnie > nasza droga hamowania jest nieco inna niż tych przed nami. Ale ile mają jechać? Ma to być prędkość w której zachowają tą samą drogę hamowania? Czyli jedni na autostradzie walą 140, a inni 50? To jest jeszcze większe niebezpieczeństwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Ale ile mają jechać? Ma to być prędkość w której zachowają tą samą drogę hamowania? Mniej więcej. Zaleznie od sytuacji, od ruchu - to wlasnie jest dostosowanie predkosci do warunków, czyli do ruchu, do rodzaju drogi, do obszaru na jakim jesteśmy itd > Czyli jedni na autostradzie walą 140, a inni 50? To jest jeszcze większe niebezpieczeństwo. Ale jakie niebezpieczeństwo? Jeśli wolniejsze pojazdy jada prawym (w AU lewym) pasem w swoim tempie , to jakie niebezpieczeństwo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 Ty OZI nie rozumiesz jednego. Pewne rzeczy mogą się zacinać i psuć, a my tu w Polsce nic z tym nie robimy. Ot, radzimy sobie jakoś dookoła. Jakby te DSG powodowały codziennie śmierć, to może by VW coś zrobił, a jakoś nie czytam o awariach spowodowanych DSG, przynajmniej na naszych portalach motoryzacyjnych. Wydaje mi się, że wzniecasz panikę. Sam dla świętego spokoju wolałbym wymienić 380 tys. skrzyń i mieć tyłek obity blachą. Wierzysz w to, że tyle osób osobiście zgłosiło się by im to wymienili? Pewnie nawet nie są do dziś świadomi, że mają jakąś straszną usterkę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > co oznacza awaria DSG i auto nagle staje? > bloguja sie hamulce? czy skrzynia nagle przestaje sie krecic? > przeciez to sa takie siły ze ta skrzynia powinna zostac zmielona w przypadku zablokowania Znajomemu w VW T4 gdy padła skrzynia podczas jazdy, to gdyby nie zapięte pasy, kierownica pozbawiłaby go uzębienia. Nie dziwię się, że gdy doszło do czegoś podobnego w tym aucie z DSG, kierowca dużego zestawu jadącego za nim na skutek osłabionej czujności po zrobionych może setkach kilometrów wjechał mu w tyłek. W końcu świateł hamowania nie było, a droga hamowania takiego zestawu jest na pewno znaczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Niby tak, ale nawet w przypadku gdyby koła się zablokowaly to przecież w miejscu auto nie stanie, > ten z tyłu (gdyby zachowal prawidłowy odstep) zawsze ma szanse zareagować... Gdy się spodziewa lub widzi światła stop ok, może i tak. Ale hamowanie awaryjne bez świateł stopu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Gdy się spodziewa lub widzi światła stop ok, może i tak. Ale hamowanie awaryjne bez świateł stopu A gdyby mu nagle wystrzelila opona czy cokolwiek innego, co powoduje nietypowe zachowanie pojazdu? Takich rzeczy wlasnie trzeba się spodziewać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > A gdyby mu nagle wystrzelila opona czy cokolwiek innego, co powoduje nietypowe zachowanie pojazdu? > Takich rzeczy wlasnie trzeba się spodziewać. Czy zawsze jadąc za jakimś autem spodziewasz się awaryjnego hamowania bez świateł stopu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Czy zawsze jadąc za jakimś autem spodziewasz się awaryjnego hamowania bez świateł stopu? Nie zawsze, bo czasem w tym momencie pisze smsa, a czasem się zagadam z pasazerka i w ogole nie skupiam się na aucie przede mna - ale jak będzie hamowal awaryjnie bez swiatel stopu i w niego wjade to się przyznam w 100% do winy - do tego zmierzam wlasnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Czekaj, a zgasl ci kiedys silnik przy 80km/h? Bo ja nie znam takiego prypadku poza VW Gasł mi w fiacie. Przy różnych prędkościach, w tym na jałowym biegu. Po prostu jadę sobie stałą prędkością a tu silnik gaśnie. Wymienili jakiś moduł sterujący za drugim razem - za pierwszym stwierdzili że mi się przywidziało. Samochód miał kilka miesięcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Gasł mi w fiacie. Przy różnych prędkościach, w tym na jałowym biegu. Po prostu jadę sobie stałą > prędkością a tu silnik gaśnie. Jak to 'gaśnie'?! Mógł kompletnie stracić moc i zacząłeś hamować silnikiem, ale przecież nie przestał się kręcić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > haha ale czasów dożyliśmy, zwykłe zgaśnięcie silnika w samochodzie jest komentowane jako "zabójczo > niebezpieczne". takie przypadki były też wcześniej. W latach 80-tych kolega ojca uderzył w drzewo i zginął na miejscu. Dawnym zwyczajem zjeżdżał z górki "na luzie" a aucie było głosno, bo towarzystwo z działki wiózł. Nie poczuł, że silnik nie pracuje, zakrętu nie ogarnął, bo wspomaganie kierownicy i hamulców nie działało, wjechał w las i po... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxiu Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 Jeśli już rozpęta się burza, to żeby nie wyszło jak z tymi Toyotami, co to się zatrzymać w ju-es-ej nie chciały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxiu Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > haha ale czasów dożyliśmy, zwykłe zgaśnięcie silnika w samochodzie jest komentowane jako "zabójczo > niebezpieczne". Obawiam się, że dożyliśmy czasów, w których człowiek w takiej sytuacji nie wie co zrobić. Dobrze, że u nas jest jeszcze na tyle "dziko", że trzeba być gotowym na to np, że komuś zechce się cofać na autostradzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxiu Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Zobaczymy jak sie rozwinie, moze sa niewinni, moze winni, fakt jest, ze zly PR jest ciezko > zatrzymac..., naprawde beda , jesli tegoi nie ogarna... News sie dzis w swiecie szybko > rozchodzi.. No i może o to w tym wszystkim "komuś" chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 31 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Jeśli już rozpęta się burza, to żeby nie wyszło jak z tymi Toyotami, co to się zatrzymać w ju-es-ej > nie chciały Takie bez wady nie byly - generalnie klientowi wyszlo na dobre. Poczekamy, zobaczymy - VW milczy... Ludzie od PR sie glowia... jak tu DSG w zloto obrocic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Antoine Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Myślałem, że w Kangurowie ludzie są inteligentniejsi, niż klasyczni pożeracze hamburgerów... > Po pierwsze - auto po utracie napędu jednak jedzie dalej, tyle, że zwalnia. Gdyby się komuś zepsuł > włącznik świateł hamowania, to też jakiś szukający sensacji pismak napisze, że to nie kierowca > ciężarówki, który nie zachował odstępu i nie zwracał uwagi na to, co się dzieje przed nim był > winny, tylko np. producent włączników świateł hamowania i ktoś od tego producenta musi pójść > siedzieć? > Żeby nie było - dwukrotnie zdarzyło mi się, że samochód na lewym pasie autostrady, przy prędkości > bardzo autostradowej i w dość dużym ruchu (a i pora dnia była marna - raz przed 6 rano, raz > wieczór - po 21 latem) stracił moc (raz błąd a'la blondynka - zawiesił mi się wskaźnik paliwa > i wyjeździłem benzynę do zera, drugim razem dość nieprzyjemna sprawa - korbowód wyszedł bokiem > silnika). Nie zginąłem, nikt nawet ekstremalnie nie musiał hamować - auto zdechło, więc > włączałem awaryjki i przebijałem się do pasa awaryjnego - siłą rozpędu. tyle ze automat moze sie zakleszczyc tak ze zablokuje kola i co wtedy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxiu Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Takie bez wady nie byly - generalnie klientowi wyszlo na dobre. A to zawsze klientowi wychodzi na dobre. Konkurencji też > Poczekamy, zobaczymy - VW milczy... Ludzie od PR sie glowia... jak tu DSG w zloto obrocic... Bo chyba nie ma co na razie komentować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 31 Maja 2013 Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Popieram. BTW co ma wspolnego Smoleńsk z treścią postu o VW? Jak to, co ma wspólnego? Zwykły wypadek komunikacyjny powoduje zbiorową ogólnokrajową histerię. Ludzie snują domysły, pojawiają się rożne teorie z czapy, typu, jak mogła zawieść skrzynia DSG, jeśli to był manual. Nie zapominajmy też o rzekomym ukrywaniu faktów przez sprawców (czyli VW) i o żądzy zemsty - (wsadzą do więzienia kilka osób z VW) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 31 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Myślałem, że w Kangurowie ludzie są inteligentniejsi, niż klasyczni pożeracze hamburgerów... > Po pierwsze - auto po utracie napędu jednak jedzie dalej, tyle, że zwalnia. [...] Mnie tam nie bylo, wiec, ale nie do konca zgzdzam sie z toba - dlatego, ze nie do konca wiadomo, jak to zatrzymanie wyglada[...] > Żeby nie było - dwukrotnie zdarzyło mi się, że samochód na lewym pasie autostrady, przy prędkości > bardzo autostradowej i w dość dużym ruchu[...] Nie zginąłem, nikt nawet ekstremalnie nie musiał hamować - auto zdechło, więc > włączałem awaryjki i przebijałem się do pasa awaryjnego - siłą rozpędu. Nie masz pasa awaryjnego,, praktycznie nie wykonalne[...], dwa mowimy o 4-5 pasach gestego ruchu - sunacego non stop z V 80-100km/h. Mozliwe, dlatego, ze znam te warunki ja to widze inaczej[...] gestosc szybkiego ruchu robi swoje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 31 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > A to zawsze klientowi wychodzi na dobre. Konkurencji też Dalej wietrzysz ..spisek, a ja widze bardzo zle podejscie do klienta , ktore po prostu kazalo za siebie zaplacic teraz. > Bo chyba nie ma co na razie komentować. i tak i nie. Dlaczego? Jesli Coroner zajmuje sie sprawa to jest to rzecz powazna - coroner ma wladze krola i jego rekomendacje moga byc dla winnych[...] Czyli sama wiadomosc, ze VW jest laczony ze smiercia, i jest objety sledztwem nie jest dla niego wesola ani nie jest marketingowo odpowiednia. Oczywiscie moglo sie przytrafic kazdej innej marce, ale sa podejrzenia, potwierdzone przez uzytkownikow, VW ma problem i oficjalnie nic nie robi... Laczysz 1 z 2 i mamy obraz, firmy ktora wlasny wizerunek i patrzenia jak kieszen jest pelna przeklada nad dobro i mozliwe nad bezpieczenstwo klienta... A to jest katastrofa bo to moze firme sporo kosztowac. [...] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 31 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > OZI ma dość specyficzny stosunek do marki VW.[...] Do obslugi klienta przez VW, a to roznica. [...] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 31 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 > Gasł mi w fiacie. Przy różnych prędkościach, w tym na jałowym biegu. Po prostu jadę sobie stałą > prędkością a tu silnik gaśnie. [...] - wez mnie nie strasz, Chrysler. Fiat to dzis to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 31 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 [...]Pewne rzeczy mogą się zacinać i psuć, > a my tu w Polsce nic z tym nie robimy. Ot, radzimy sobie jakoś dookoła. Ale tak nie ma prawa byc. Jak ci sprzedadza ser w sklepie i ci sie zepsuje na drugi dzien, to co wyrzucasz do kosza, czy idziesz do nich i mowisz - sprzedaliscie g..., dawac $$$ z powrotem. Dlaczego mowie o serze, bo mam swoja ulubiona marke - cos pokombinowali i generalnie wazny jest 2-3 tygodnie. Nie chce mi sie chodzic co chwila i kupowac jeden, jestesm kupuje 3. Zawsze ten jeden ktory jest na dacie waznosci -wywala go w opakowaniu i zawsze ide i oddaje - dostaje nowy. Teraz nie mowimy o serze za $6, mowimy o aucie na ktore wywaliles $20-30-50 k twoich ciezko zarobionych. Sam powiedz, chcialbys byc traktowany, ze ser ma wytrzymac 3 tygodnie a zdycha po jednym? > Jakby te DSG powodowały codziennie śmierć, to może by VW coś > zrobił, a jakoś nie czytam o awariach spowodowanych DSG, przynajmniej > na naszych portalach motoryzacyjnych. Nie ma problemow Q z DSG? Nie czytam PL portali, ale nie ma jednego moto, gdzie kazdy nie pisze o Q DSG. Chyba, ze mowisz o smierci przez DSG, tu jak ktos zauwazyl;, zawsze w PL przyczyna to oficjalnie predkosc, nikt glepbiej sprawy nie bada... Wydaje mi się, że wzniecasz > panikę. Sam dla świętego spokoju wolałbym wymienić 380 tys. skrzyń > i mieć tyłek obity blachą. [...] Myslisz jak szeregowy pracownik corp a nie mgr[...] Wiesz jaki jest koszt wymiany? Dochodzimy do pytania, ktore VW nie chce odpowiedziec, dlaczego: -91,000 aut w Japan, - 384,181 aut w China, - 13,500 aut USDM -3,962 Malaysia, - 6,000 Singapore, A nie pozostale w EU, Oz czy innych zakotkach swiata. Dlatego, ze nie zaslugujesz, dlatego, ze jestes kleintem drugiej kategori? Ty sie chcesz zgadzac na takie traktowanie, ja nie, wiec moze jak PR bedzie taki zly, to w koncu firma cos zrobi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 1 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 >Odruchu gmerania wajchą automatu nie ma nikt. jest jeszcze odruch machniecia wajcha recznego ale pewnie zaraz okaze sie ze w automacie tez sie odruch traci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 1 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > U nas jest podobna rozróba z nowym silnikiem biturbo Forda - podobno jak się jedzie powoli to > temperatury w dolocie potrafią spaść tak bardzo że woda zamarza i tworzy się lód. Marek prosze Cie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 1 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > jest jeszcze odruch machniecia wajcha recznego Wiele nowych aut juz nie ma tej wajchy, np: sporo VW A niestety takiego recznego tez nie zawsze da sie uzyc, bo chociazby elektronika nie pozwala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 1 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > Jak to 'gaśnie'?! Mógł kompletnie stracić moc i zacząłeś hamować silnikiem, ale przecież nie > przestał się kręcić... Właśnie po prostu zgasł - jakby zgasić silnik kluczykiem. Nie pamiętam czy przedtem trochę nie szarpał - ale być może polegało to na tym, że gasł i zapalał od razu na biegu zgodnie z metodą "na pych". Tyle że to był np. V bieg i 90 km/h. Gdy stałem na światłach na luzie, to też potrafił zgasnąć. Jak już pisałem, pomogła wymiana jakiegoś modułu elektronicznego po drugiej wizycie. Po pierwszej "nic nie stwierdzono", po czym wróciłem do nich po 5 minutach jazdy z takim wyrazem twarzy że założyli, iż jednak mi się nie przywidziało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 1 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > - wez mnie nie strasz, Chrysler. Fiat to dzis to samo To był Uno produkowany w Polsce, rocznik 1998. Więc raczej ten problem nie powinien już występować, zresztą ten mój też był chyba jednostkowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 1 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > jest jeszcze odruch machniecia wajcha recznego > ale pewnie zaraz okaze sie ze w automacie tez sie odruch traci Mowisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 1 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > Wiele nowych aut juz nie ma tej wajchy, np: sporo VW > A niestety takiego recznego tez nie zawsze da sie uzyc, bo chociazby elektronika nie pozwala zawsze da sie użyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel182 Napisano 1 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > Wystarczy, że przy uaktualnieniu softu do kompa ktoś dopisze: > Quote: > if (!silnik_dziala && !predkosc_0) wlacz_awaryjne; I wtedy na każdym postoju gdy masz włączony silnik będą włączać się awaryjne...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
widaw Napisano 1 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > No i stalo sie [...] Od dawna zastanawiałem się, kiedy będzie pierwszy przypadek, że skrzynia DSG, zapnie dwa biegi jednocześnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 1 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > Od dawna zastanawiałem się, kiedy będzie pierwszy przypadek, że skrzynia DSG, zapnie dwa biegi > jednocześnie . VeeDub nie bedzie komentowal dopoki teraz i stanowe i federalne sledztwo nie jest zakonczone, ale coraz wiecej ludzi wychodzi z ukrycia i mowi o takic samych przypadkach. VeeDub przyznal sie, ze ma problemy jedynie z jakoscia, ale "ciezko pracuje, zeby to naprawic"[...] Auto nie bylo DSG, tylko manual, benzyna nie Diesel [...], ale ... to moze byc fakt wrecz na niekorzysc[...], bo to znaczy, ze problem jest szerszy niz sie poczatkowo wydawalo[...] Generalnie jesli to okaze sie prawda, to konsekwencje beda globalne, nie tylko gwarancja ale pozwy od rodziny tych ktorzy mieli wypadki i zostali ranni lub zgineli ... Pismaki nie odstepuja[...] pozyjemy zobaczymy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 1 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > [...]Pewne rzeczy mogą się zacinać i psuć, > Ale tak nie ma prawa byc. Jak ci sprzedadza ser w sklepie i ci sie zepsuje na drugi dzien, to co > wyrzucasz do kosza, czy idziesz do nich i mowisz - sprzedaliscie g..., dawac $$$ z powrotem. No może i masz rację OZI, ale mnie tak wychowano, może ma na to także kraj w jakim żyję - ja ten ser wywalam do kosza. I zmieniam sklep, albo liczę na to, że następnym razem będzie OK. Szkoda mi energii marnować na latanie po sklepach z reklamacjami, bo bym do domu nie wracał, tyle możnaby się dopatrzeć wad w kupowanych u nas produktach. A tak, albo kosz, albo klej "kropelka" i sprawy nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 1 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 Wszystko spoko, ale ten VW naprawdę jest ładny, zwłaszcza Golf. Nadal bym kupił, dla bezpieczeństwa z manualem Nie wiem co ona robiła, ale wydaje mi się że coś musiała ta pani zrobić źle, auta się same nie zatrzymują, a nawet jak stanie silnik nadal można zahamować, albo zjechać na bok... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 1 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > zawsze da sie użyć Nie zawsze, chciazby gdy elektryka padnie. W Passacie B6, ktorym jezdzilem, reczny mozna bylo zaciagnac przy wlaczonym zaplonie, jak dla mnie to porazka. Bez tego nie dalo sie uzyc recznego. A sprawdzales czy podczas jazdy mozesz go uzyc, nie zdziwie sie jak nie Inna sprawa to taka, ze tradycyjnym recznym mozesz sobie dozowac sile hamowania itd, przy elektrycznym juz nie, bo dziala w trybie 0-1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 1 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > Wszystko spoko, ale ten VW naprawdę jest ładny, zwłaszcza Golf. Widzisz, - nam sie CC podoba, jezdzilem, krecilem nosem, ... ale po tym jasno powiem, nie kupie, nie potrzebuje sobie problemu zrobic, a ze ladny -coz[...] > Nadal bym kupił, dla bezpieczeństwa z manualem Nie wiem co ona > robiła, ale wydaje mi się że coś musiała ta pani zrobić źle, auta się > same nie zatrzymują, a nawet jak stanie silnik nadal można zahamować, > albo zjechać na bok... Ale widzisz, teraz ty nie rozumiesz, kupisz cos, co ma problem z Q i mowi ci, ze nie ma? Tu nie rozchodzi sie o DSG, czy o wtryski ktore padaja, czy nawet o odciecie silnika... owszem to jest niebezpieczne!, ale tu rozchodzi sie jak firma dba o ciebie jako klienta... a ta ma cie i (mnie) w d...ci[...] Czy uwazasz, za taka firma zasluguje na jakiegokolwiek klienta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 1 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > No może i masz rację OZI, ale mnie tak wychowano, może ma na to > także kraj w jakim żyję - ja ten ser wywalam do kosza. I zmieniam sklep, > albo liczę na to, że następnym razem będzie OK.[...] To z VeeDub bedzie podobnie, wywal i licz, ze w nastepny ci nie stanie[...] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 1 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > Auto nie bylo DSG, tylko manual, benzyna nie Diesel [...], ale ... to moze byc fakt wrecz na > niekorzysc[...], bo to znaczy, ze problem jest szerszy niz sie poczatkowo wydawalo[...] > Generalnie jesli to okaze sie prawda, to konsekwencje beda globalne, nie tylko gwarancja ale pozwy > od rodziny tych ktorzy mieli wypadki i zostali ranni lub zgineli ... > Pismaki nie odstepuja[...] pozyjemy zobaczymy... Chyba osiągamy jakiś abstrakcyjny poziom absurdu U Was jest już zachód przez bardzo duże "Z". My dopiero się powoli uczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 1 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > To z VeeDub bedzie podobnie, wywal i licz, ze w nastepny ci nie stanie[...] W Polsce klient, który dochodzi swoich racji, nazywany jest pieniaczem, tak jak w średniowieczu nazywano szlachtę wzniecającą kłótnie i zamęt, a później krewkich posłów na mównicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 1 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > Chyba osiągamy jakiś abstrakcyjny poziom absurdu > U Was jest już zachód przez bardzo duże "Z". > My dopiero się powoli uczymy Popatrz na to tak... - 1. oficjalnie wiemy, ze VW sie przyznaje, ze ma klopoty z Q. Fakt nie zaprzeczalny. 2. Q wplynela na wypadek, o ktorej VW wiedzial. 3. Czyli mamy w najlepszym wypadku "criminal negligence" - nie wiem jak to po PL przetlumaczyc, ale generalnie sa swiadomi konsekwencji ukrywania bledow konstrukcyjnych... 4. Nasi prawnicy nie sa tak pazerni jak w US - wiec nie dziwie sie, ze sie trzesa i siedza cicho.. OT - na FB VW Australia jest nawolywanie do pozwu zriorowego wlascicieli ... , ciekawe kiedy zdejma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OZI Napisano 1 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > W Polsce klient, który dochodzi swoich racji, nazywany jest pieniaczem, [...] Ale w ilosci "pieniaczy" sila... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 1 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > 3. Czyli mamy w najlepszym wypadku "criminal negligence" - nie wiem jak to po PL przetlumaczyc "karalne zaniedbanie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 1 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 > Popatrz na to tak... - > 1. oficjalnie wiemy, ze VW sie przyznaje, ze ma klopoty z Q. Fakt nie zaprzeczalny. > 2. Q wplynela na wypadek, o ktorej VW wiedzial. > 3. Czyli mamy w najlepszym wypadku "criminal negligence" - nie wiem jak to po PL przetlumaczyc, ale > generalnie sa swiadomi konsekwencji ukrywania bledow konstrukcyjnych... > 4. Nasi prawnicy nie sa tak pazerni jak w US - wiec nie dziwie sie, ze sie trzesa i siedza cicho.. > OT - na FB VW Australia jest nawolywanie do pozwu zriorowego wlascicieli ... , ciekawe kiedy zdejma Kolejna zadyma jak Toyotą w USA. Ale widać, że granicę można przesunąć jeszcze dalej Jeśli to auto stanęło tak, jakby włożyć patyk w szprychy to rozumiem, jeśli jest inaczej to na trzeźwo tego nie kupuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.