Skocz do zawartości

Turbosprężarka nie działa w upały


Mantom

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj podczas jazdy w upale gdy termometr pokazywal 32 C na zewnątrz nie działała mi turbina (silnik D4FA 1,5 CRDI). Po zatrzymaniu auta i podniesieniu maski na 10 minut wszystko wróciło do normy. Podobne objawy miałem juz rok temu podczas upałów. Czy jest jakiś sposób aby wyeliminowac to zjawisko? Przecież jest ono niebezpieczne - chcemy np, szybko wyprzedzić cieżarówkę a tu nagle moc gwąłtownie spada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj podczas jazdy w upale gdy termometr pokazywal 32 C na zewnątrz nie działała mi turbina

> (silnik D4FA 1,5 CRDI). Po zatrzymaniu auta i podniesieniu maski na 10 minut wszystko wróciło

> do normy. Podobne objawy miałem juz rok temu podczas upałów. Czy jest jakiś sposób aby

> wyeliminowac to zjawisko? Przecież jest ono niebezpieczne - chcemy np, szybko wyprzedzić

> cieżarówkę a tu nagle moc gwąłtownie spada

Nie ma czegoś takiego jak turbo - działa, turbo - nie działa, sprężarka do chwili kiedy nie dokona żywota kręci się zawsze. Problem prawdopodobnie tkwi w sterowaniu sprężarką lub samym silnikiem. Trzeba by dobrego fachowca z laptopem na kolanach który pojedzie w trasę i sprawdzi co się dzieje. Być może z jakiegoś powodu przekroczone zostają limity temperaturowe ustawione w centrali i zaczyna ona ciąć dawki na wtryskach by nie dopuścić do uszkodzenia silnika. Pewnie masz intercooler, trzeba by sprawdzić czy jest sprawny, czy nie jest przytkany jakąś przykładowo ,,reklamówką z tworzywa'' złapaną we wlot podczas jazdy. Samochód masz seryjny czy dłubany w sofcie ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wsadz glowe pod auto i zobacz czy cos Ci intercoolera nie przytkalo. Mogles zlapac jakiegos smiecia

> i przy duzych temperaturach auto sie buntuje.

Może być też, że rura od IC jest gdzieś lekko poluzowana, a olej spływa na chłodniczkę i ta przytyka się kurzem no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma czegoś takiego jak turbo - działa, turbo - nie działa, sprężarka do chwili kiedy nie dokona

> żywota kręci się zawsze. Problem prawdopodobnie tkwi w sterowaniu sprężarką lub samym

> silnikiem. Trzeba by dobrego fachowca z laptopem na kolanach który pojedzie w trasę i sprawdzi

> co się dzieje. Być może z jakiegoś powodu przekroczone zostają limity temperaturowe ustawione

> w centrali i zaczyna ona ciąć dawki na wtryskach by nie dopuścić do uszkodzenia silnika.

> Pewnie masz intercooler, trzeba by sprawdzić czy jest sprawny, czy nie jest przytkany jakąś

> przykładowo ,,reklamówką z tworzywa'' złapaną we wlot podczas jazdy. Samochód masz seryjny czy

> dłubany w sofcie ??

Nic nie dłubałem, auto jest poflotowe, wiec raczej nikt nie grzebał

Ale dzięki za rady - zajrzę i ewentualnie oczyszcze ten intercooler smile.gif

Co do laptopa - mam ELM327 - da radę do tych celów? Jaki soft?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powinien wskazać przyczynę numerem błedu. Niedoładowanie lub preładowanie powoduje przejście trybu

> pracy ECM w awaryjny.

Hmmm przecież mam Turbogauge. Ciekawe czy cos wskaże dzisiaj czy jutro? Szkoda że wczoraj nie wpadłem na to, aby na bieżąco właczyc skanowanie błedów tongue.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj podczas jazdy w upale gdy termometr pokazywal 32 C na zewnątrz nie działała mi turbina

> (silnik D4FA 1,5 CRDI). Po zatrzymaniu auta i podniesieniu maski na 10 minut wszystko wróciło

> do normy. Podobne objawy miałem juz rok temu podczas upałów. Czy jest jakiś sposób aby

> wyeliminowac to zjawisko? Przecież jest ono niebezpieczne - chcemy np, szybko wyprzedzić

> cieżarówkę a tu nagle moc gwąłtownie spada

Najpewniej przekroczyl jakis limit temperaturowy i komputer "ratowal" silnik. Bardzo lagodna mapa plus byc moze maksymalne otwarcie wastegate i masz swoj efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jaki zidentyfikowałeś zjawisko pt. "nie działa turbosprężarka"?

no co, jadę drogą za miastem, chcę przyśpieszcyć a samochód reaguje ociężale. Jakbym jechał w 5 osób pod górke i wiatr. Depcze w gaz i nic. A przeciez poprzednio przyśpieszał żwawo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najpewniej przekroczyl jakis limit temperaturowy i komputer "ratowal" silnik. Bardzo lagodna mapa

> plus byc moze maksymalne otwarcie wastegate i masz swoj efekt.

Silnik? temperatura byla w normie ok. 85C (mam też wskazanie temp. silnika ustawione w Turbogauge). wentylator chłodnicy włącza się w upaly

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no co, jadę drogą za miastem, chcę przyśpieszcyć a samochód reaguje ociężale. Jakbym jechał w 5

> osób pod górke i wiatr. Depcze w gaz i nic. A przeciez poprzednio przyśpieszał żwawo

To nie musi wcale byc "odciecie" turbiny (czyli w praktyce otwarcie zaworu wastegate). Moze po prostu ze wzgledu na temperature przejsc na bardzo lagodna mape paliwowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Silnik? temperatura byla w normie ok. 85C (mam też wskazanie temp. silnika ustawione w Turbogauge).

> wentylator chłodnicy włącza się w upaly

Niekoniecznie musi byc to temperatura chlodziwa. Moze byc np. tempreatura powietrza w dolocie. To by zreszta tlumaczylo chwilowosc sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no co, jadę drogą za miastem, chcę przyśpieszcyć a samochód reaguje ociężale. Jakbym jechał w 5

> osób pod górke i wiatr. Depcze w gaz i nic. A przeciez poprzednio przyśpieszał żwawo

Czyli samochód stracił moc a nie turbosprężarka się zepsuła - wiesz ile może być różnych przyczyn spadku mocy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli samochód stracił moc a nie turbosprężarka się zepsuła - wiesz ile może być różnych przyczyn

> spadku mocy?

Pewnie klima na full + intercooler, ktory nie wyrabia i auto bedzie mulowate...

Jak jeszcze mialem diesla to tez w upaly byl wyraznie slabszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim dziadku bez IC w takie upały strasznie muli.

Fabryczne IC w wielu samochodach są tak małe, ze przy takich upałach też niewiele dają.

Widziałem gdzieś w necie analizę temperatur powietrza w dolocie TD w wersji bez IC, z fabrycznym IC (małym) i z dużym IC. O ile pamiętam to był to jakiś Golf TDI. Dane potwierdząły to o czym wspomniałem. Jeżeli komputer Twojej Kijanki potrzebuje danych z czujnika temperatury powietrza dolotowego to zapewne możesz tez to prześledzić.

Możesz też sprawdzić czy dzisiaj wszystko wróciło do normy.

Wskazania temperatury płynu chłodniczego nie mają tu nic do rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo tak inteligentnie zamontowany...w v40 t4 ICek jest między chłodnicą wody a chłodnicą klimy...więc w takie upały nawet przy mocy rzędu 200+ było czuć, że jest kiepawo...w szczególności na niskich obrotach nie chciał jechać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> albo tak inteligentnie zamontowany...w v40 t4 ICek jest między chłodnicą wody a chłodnicą

> klimy...więc w takie upały nawet przy mocy rzędu 200+ było czuć, że jest kiepawo...w

> szczególności na niskich obrotach nie chciał jechać...

Nic takiego u siebie nie zaobserwowałem, jeździ jednakowo niezależnie od temp. zewnętrznej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Notlauf spowodowany przeładowaniem turbiny. IC nie wyrobił-rozwiązanie-poczekać na chłodniejsze

> dni, lub dokładnie sprawdzić ic i jego połączenia.

Znaczy mówiąc po ludzku: "notlauf" to tryb awaryjny (z niemieckiego), zaś IC - intercooler? hmm.gif

Wg mnie powinno sie uzywac raczej nazwy "Emergency mode" - przecież angielski jest dominujący smile.gif

Czekanie na chłodniejsze dni - trochę dziwna rada zlosnik.gif To tak samo gdyby ktos narzekał ze klima mu nie działa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znaczy mówiąc po ludzku: "notlauf" to tryb awaryjny (z niemieckiego), zaś IC - intercooler?

> Wg mnie powinno sie uzywac raczej nazwy "Emergency mode" - przecież angielski jest dominujący

Nazywaj jak chcesz.

> Czekanie na chłodniejsze dni - trochę dziwna rada To tak samo gdyby ktos narzekał ze klima mu nie

> działa

Ja wiem czy dziwna?W PL upałów ponad 35* jest raptem kilka dni w roku, a podejrzewam że dzieje się to tylko po dłuższej/szybszej jeździe?(przynajmniej w takich warunkach ja się spotkałem). Podjedź na dobrego kompa, w logach zostanie o co kaman, podsumowując-nie powinno tak się dziać, usterka mogła być spowodowana wysoką temp/niedrożnością układu, pojeździj jak będzie w okolicach 20*C jeśli będzie działo się tak samo masz układ do sprawdzenia albo regenerację turbawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak zwal tak zwal jednak przy takiej okazji na 99% powinien pokazac checka.

No właśnie przy przeładowaniu niekoniecznie...Jest szarpnięcie i spadek mocy tak o 30-40% bez świecidełek na desce (przynajmniej w vagach co się z tym spotkałem tak było).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to ciekawe bo chyba większość na użytkowników, których znam zauważa różnice...

W moim pierdzidełku też nie ma różnicy. Jedzie tak samo żwawo w srogie mrozy i w największy upał.

IC malutki i w dodatku nie mam uszczelki między wlotem powietrza a IC i jakoś to nie przeszkadza.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nazywaj jak chcesz.

> Ja wiem czy dziwna?W PL upałów ponad 35* jest raptem kilka dni w roku, a podejrzewam że dzieje się

> to tylko po dłuższej/szybszej jeździe?(przynajmniej w takich warunkach ja się spotkałem).

No akurat w tym roku takich dni było sporo. A brak mocy wystapił na krótkim odcinku i podczas spokojnej jazdy .

> Podjedź na dobrego kompa, w logach zostanie o co kaman, podsumowując-nie powinno tak się

> dziać, usterka mogła być spowodowana wysoką temp/niedrożnością układu, pojeździj jak będzie w

> okolicach 20*C jeśli będzie działo się tak samo masz układ do sprawdzenia albo regenerację

> turbawki.

Jak mozesz to przeczytaj instrukcję

http://www.leagend.com/upfile/Alex.bai/manual/Turbo%20Gauge%20Manual(final-leagend).pdf

Da sie coś odczytac czy tylko komp serwisowy?

BTW na razie jestem przeziębiony wiec nie wiem kiedy obejrzę auto. CHyba efekt klimy manualnej zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale co ci mam wyczytać z tej instrukcji?:)

> Najlepiej zrobić logi w czasie jazdy i wtedy będzie wiadomo.

ale już sie ochłodzilo i afrykańskie upały maja już nie wrócic

Chodzi mi o to, czy da się za pomoca TG odczytac co było przyczyną spadku mocy.

A może da sie wykorzystac zamrożone ramki? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale już sie ochłodzilo i afrykańskie upały maja już nie wrócic

> Chodzi mi o to, czy da się za pomoca TG odczytac co było przyczyną spadku mocy.

Wątpię...Nie zagłębiałem się w to urządzenie, ale tak jak zwykłe testery diagnostyczne mogą pokazać tylko kod usterki, a szerszy temat będzie widoczny n a oprogramowaniu dedykowanym.

> A może da sie wykorzystac zamrożone ramki?

Ale czymś je trzeba sczytać, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale co ci mam wyczytać z tej instrukcji?:)

> Najlepiej zrobić logi w czasie jazdy i wtedy będzie wiadomo.

Niestety TG nie wyświetlił zadnych błedów ani zamrożonych ramek

Teraz ten nieszczęsny intercooler - w instrukcji jest tylko wspomniane o nim przy okazji demontażu silnika - rozumiem że dostęp jest od spodu samochodu? hmm.gif

post-147237-14352521351829_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rura jest do wymiany. Twoja naprawa raczej nie przezyje kilku dni. W kazdym moim dieslu wymienialem. Objawow takich jak Twoje nie mialem ale byly falowania mocy przy przechodzieniu przez konkretny prog obrotow i dymienie.

W drugim aucie obajwow w sumie zero poza okresowym znaczeniem terenu. Dymienia zwiekszonego z racji dpfa nie zauwazylem.

Tak wiec bywa roznie. Rury sa dosc grube i zbrojone ale to i tak nie wystarcza. Moja naprawa tasma klejaca zbrojona + tyrtyki i bardzo spokojna jazda wystarczyla na 1,5 dnia. Akurat w tym czasie udalo mi sie kupic rure i wymienic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> rura jest do wymiany. Twoja naprawa raczej nie przezyje kilku dni. W kazdym moim dieslu

> wymienialem. Objawow takich jak Twoje nie mialem ale byly falowania mocy przy przechodzieniu

> przez konkretny prog obrotow i dymienie.

> W drugim aucie obajwow w sumie zero poza okresowym znaczeniem terenu. Dymienia zwiekszonego z racji

> dpfa nie zauwazylem.

> Tak wiec bywa roznie. Rury sa dosc grube i zbrojone ale to i tak nie wystarcza. Moja naprawa tasma

> klejaca zbrojona + tyrtyki i bardzo spokojna jazda wystarczyla na 1,5 dnia. Akurat w tym

> czasie udalo mi sie kupic rure i wymienic.

Ale dlaczego? takie ciśnienie panuje w rurze? shocked.gif

A może warto by ją osłonic czyms od spodu? No bo trochę glupio ktoś wymyslił - jest zbyt nisko nad podłożem

Akurat do mojego auta musiałbym chyba sporo się naszukac tej rury. A może tasma samowulkanizująca dałaby radę?

No i co myslicie o tym myciu intercoolera? Wymysliłem aby do spryskac płynem do mycia silników Akra i spłukac strumieniem wody z węża hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale dlaczego? takie ciśnienie panuje w rurze?

Tak

> Akurat do mojego auta musiałbym chyba sporo się naszukac tej rury. A może tasma samowulkanizująca

> dałaby radę?

Raczej nie, te rury się wymienia, czasem udaje się dopasować od maszyn rolniczych/ciężarówek podobne węże.

> No i co myslicie o tym myciu intercoolera? Wymysliłem aby do spryskac płynem do mycia silników

> Akra i spłukac strumieniem wody z węża

Byle nie za mocnym, bo pogniesz listki w IC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale dlaczego? takie ciśnienie panuje w rurze?

> A może warto by ją osłonic czyms od spodu? No bo trochę glupio ktoś wymyslił - jest zbyt nisko nad

> podłożem

no spore. Te rury sie na ogol psuja od tego ze przy zmianach cisnienia sie ruszaja. W koncu w ktoryms miejscu peka. Od czynnika zewnetrznego raczej ciezko to popsuc chyba ze rozerwiesz jakims drutem. Nie masz oslon pod autem?

> Akurat do mojego auta musiałbym chyba sporo się naszukac tej rury. A może tasma samowulkanizująca

> dałaby radę?

nie da rady. Wymien i tyle. Bedzie spokoj znowu na dlugo.

> No i co myslicie o tym myciu intercoolera? Wymysliłem aby do spryskac płynem do mycia silników

> Akra i spłukac strumieniem wody z węża

imho robota dla samej roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no spore. Te rury sie na ogol psuja od tego ze przy zmianach cisnienia sie ruszaja. W koncu w

> ktoryms miejscu peka. Od czynnika zewnetrznego raczej ciezko to popsuc chyba ze rozerwiesz

> jakims drutem. Nie masz oslon pod autem?

Jak widać na załączonym obrazku nie

Zresztą masz jeszcze jedno zdjęcie

287109952-Waz-spodauta.jpg

> nie da rady. Wymien i tyle. Bedzie spokoj znowu na dlugo.

Pomyslę

> imho robota dla samej roboty.

Czemu? jakis tekst wink.gif

jakis tekst 2

jakis tekst3

Ale jakos nie chce mi się wyciagac intercoolera i myć w środku...

a moze pokombinowac z założeniem wentylatora ? Skoro inne samochody tak mają hmm.gif

post-147237-14352521362461_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.