Skocz do zawartości

Jaki mały, miejski, tani?


Polarny

Rekomendowane odpowiedzi

Ok. 10-letni, z jak najmniejszym silnikiem, bez bajerów, bez polotu, bezproblemowy, benzyna, najlepiej 4/5 drzwi - typowe miejskie wozidło za kilka tysięcy. Jedyny wymóg to klimatyzacja. Czegoś takiego poszukuję.

W ogłoszeniach znalazłem kilkanaście wyników , z czego zaciekawił mnie dosyć egzotyczny Daihatsu Cuore.

Co sądzicie na jego temat? Czy to coś pokrewnego z Micrą lub Swiftem (nad którymi też się zastanawiam) ?

Czy warto może przyjrzeć się innym markom/modelom ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest kompatybilny z żadnym innym. Trochę części wspólnych z Toyotą. Jeśli to nie jakiś ulep, to całkowicie niezawodny jak inne Daihatsu.

Silnik 1l. EJ-VE to konstrukcja własna Daihatsu. Pali średnio 4-5l./100km. Jest na pasku. Przy wymianie wchodzi 2l. oleju silnikowego. Zdarzały się egzemplarze, w których padały pierścienie. Przy oględzinach trzeba sprawdzić czy nie dymi przy ostrym dodaniu gazu. Jeśli jest OK, to będziesz jeździł od wymiany do wymiany oleju i nic nie dokładał.

Części eksploatacyjne są bez problemu dostępne w sieci. W Poznaniu jest tez sklep Daihatsu.

Sprzęgło oryginalne (tarcza) można kupić poniżej 50zł. Komplet poniżej 150zł. Z tym, żer zużycie niemal nieprawdopodobne.

Klocki oryginalne po 30-40zł za komplet na przód.

Tarcze oryginalne poniżej 100zł za szt.

Szczęki na tył także rzędu 50zł.

Bardziej nietypowe części są dostępne z rozbiórki, na aukcjach. Można sobie pooglądać, bo kupować raczej nie będziesz.

Pieta achillesowa to korozja. Trzeba dobrze obejrzeć przy zakupie progi i nadkola.

Autko dynamiczne bo bardzo lekkie.

Jeśli masz jakieś pytania to jestem do dyspozycji.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok. 10-letni, z jak najmniejszym silnikiem, bez bajerów, bez polotu, bezproblemowy, benzyna,

> najlepiej 4/5 drzwi - typowe miejskie wozidło za kilka tysięcy. Jedyny wymóg to klimatyzacja.

> Czegoś takiego poszukuję.

> W ogłoszeniach znalazłem kilkanaście wyników , z czego zaciekawił mnie dosyć egzotyczny Daihatsu

> Cuore.

> Co sądzicie na jego temat? Czy to coś pokrewnego z Micrą lub Swiftem (nad którymi też się

> zastanawiam) ?

> Czy warto może przyjrzeć się innym markom/modelom ?

Panda II w gazie (czesto zakladanym w okresie gwarancji przez ASO).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale rdzewieją, zwłaszcza matizy, lanosy też, ale dużo mniej...

Matizy rdzewieją jak cholera, ostatnio jak pomagałem znajomym wybrać auto przy takich założeniach, to w końcu znalazł się Peugeot 106 II 1.4. Krajowy, udokumentowany (i sprawdzony!) przebieg 110 kkm, rocznik 2002. Klima, dwie poduszki, ABS, zero rdzy (nawet na progach od spodu). Cena - 6.000. Spalanie w mieście 6 litrów, a kopa ma, bo 75 KM na 800 kg masy zlosnik.gif Przez pół roku zero awarii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy "kilka" tysięcy to bliżej 5 czy 10 ale spróbuj Pandy poszukać

-bezpieczne

-mało awaryjne

-pojemne

-każdy kowal naprawi

-tanie w utrzymaniu (części w kiosku ruchu)

-są z klimą

-często z gazem.

Miałem, polecam ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Matizy rdzewieją jak cholera...

Gdybyś miał matiza z salonu, to byś takich głupot nie pisał...

Jako były posiadacz matiza polecam to auto "do miasta", jako dość obszerne i przede wszystkim niezawodne ok.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdybyś miał matiza z salonu, to byś takich głupot nie pisał...

> Jako były posiadacz matiza polecam to auto "do miasta", jako dość obszerne i przede wszystkim

> niezawodne .

tak pobożne życzenia zlosnik.gif

Matki był salonowy sama go odbierała, a ruda żarła końce progów aż miło, żeby nie było sam pożarte wycinałem. 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem czy "kilka" tysięcy to bliżej 5 czy 10 ale spróbuj Pandy poszukać

> -bezpieczne

> -mało awaryjne

> -pojemne

> -każdy kowal naprawi

> -tanie w utrzymaniu (części w kiosku ruchu)

> -są z klimą

> -często z gazem.

> Miałem, polecam

Przy założeniach takich jak ma autor wątku, też chyba skłaniałbym się ku Pandzie.

Sam co prawda nie miałem, ale kilku znajomych tym jeździło i wszyscy stwierdzili, że to bardzo dobre samochody. Ja jako pasażer mogę jedynie stwierdzić, że jak na taki mały samochód zrobił na mnie wrażenie zadziwiająco przestronnego i praktycznego.

Taki "głos rozsądku" moim zdaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem czy "kilka" tysięcy to bliżej 5 czy 10 ale spróbuj Pandy poszukać

> -bezpieczne

> -mało awaryjne

> -pojemne

> -każdy kowal naprawi

> -tanie w utrzymaniu (części w kiosku ruchu)

> -są z klimą

> -często z gazem.

> Miałem, polecam

Punto 2 w takich widełkach do wyjęcia (nawet szybciej niż Panda), a komfort lepszy. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdybyś miał matiza z salonu, to byś takich głupot nie pisał...

to nie głupoty, ojciec miał z salonu rocznik 99, rudzia w wieku 8 lat zaczęła atakować maska przód i nadkola tył, maskę zawalił czymś antyrdzowym od spodu i przestała brać, ale nadkola musiał robić, w wieku 10 lat i prawie 100kkm zginął śmiercią tragiczną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak pobożne życzenia

> Matki był salonowy sama go odbierała, a ruda żarła końce progów aż miło, żeby nie było sam pożarte

> wycinałem.

nalezy dodać, że kazdym samochodem lepiej sie jeździ niż matizem, nie ma porownania do puga 106, micry czy innych maluchow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Punto 2 w takich widełkach do wyjęcia (nawet szybciej niż Panda), a komfort lepszy.

Tylko nie punto, te auta nie maja podlogi srednio po 10latach uzywania. Nie ma wyjatkow, chyba ze stal pod plandeka.

Kup Pande, najmniej klopotow a prowadzi sie lepiej niz inne auta w tej klasie (corsa C, yaris itp).

Ale o klimie raczej zapomniej, powyzej 10tys trzeba dac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeździłeś Pandą? Bo ja Punto 2 owszem i się nie zgadzam.

Jakie masz zarzuty, bo miałem Punto II nie-wytrzeszcz całe 2 lata

i w czasie gdy np. robiłem rozrząd i miałem zastępczą Pandę, to

była straszna trauma pod względem mojego kręgosłupa, nie mówiąc

już o chorym pomyśle gałki zmiany biegów prawie przed oczami...

Było to 1.2 MPI, ale jeździło gorzej niż moje Punto z tym samym silnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeździłeś Pandą? Bo ja Punto 2 owszem i się nie zgadzam.

Mam Punto 2 w domu jako żonowóz. Gdy bywało na serwisie to zawsze dostawałem zastępczaka w postaci Pandy. Jedyny plus dla Pandy w tym porównaniu to wysoko umieszczony lewarek zmiany biegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dodaj jeszcze wyższe podwozie, co tez jest plusem w mieście.

Prawda ok.gif

> pozatym panda jest lżejsza od punto, więc spalanie napewno mniejsze. moja nie przekracza 7l LPG

Rzeczywista różnica w masie pomijalna z tym samym silnikiem i wyposażeniem, Panda lżejsza o 57,2kg wink.gif

Do tego Panda ma większy opór powietrza, więc zużycie paliwa zależne mocno od kierownika zlosnik.gif

Panda ma fabrycznie stal 155/80/13, Punto 2 ze wspomaganiem 165/70/14 ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.