noras Napisano 11 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 > jakieś navigatory Dębicy. Jakieś ... Nawigator (czyli bardzo stary bieżnik GoodYear'a Vector 2 ) a Nawigator 2 ( Vector 3 ) to duża różnica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krajowy Napisano 11 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 > Jakieś ... Nawigator (czyli bardzo stary bieżnik GoodYear'a Vector 2 ) a Nawigator 2 ( Vector 3 ) > to duża różnica. On ma te pierwsze, Vector 2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 11 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 > Doświadczenie aż bije z Twojego posta. Czyli Twoim zdaniem wielosezonowe są lepsze w śniegu niż typowo zimowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 11 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 > Edytowałem > Przejeździłem nim kilka tysięcy km, latem oraz zimą. Jest to moje awaryjny pojazd. Przez 2 lata > miałem problem z własnym pojazdem, więc jeździłem tico. I miałeś problemy z jazdą po śniegu? Ile mm bieżnika miały te opony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 11 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 > Czyli Twoim zdaniem wielosezonowe są lepsze w śniegu niż typowo zimowe W odpowiedzi zacytuję tylko Twój wpis, na który odpowiedziałem: Quote: Natomiast na tych (...) wielosezonowych często nie pojedziesz nigdzie, bo utkniesz w pierwszej zaspie albo w ogóle nie wyjedziesz z miejsca parkingowego Wnioski niech każdy sam wyciągnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 11 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 Ale przecież może się zdarzyć sytuacja, że śniegu będzie pod kolana albo i więcej i na oponach zimowych da się wyjechać a na wielosezonowych... no właśnie może już się nie dać (chyba, że wielosezonowe są nie gorsze na śniegu od zimowych-stąd pytanie do Ciebie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 11 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 > Ale przecież może się zdarzyć sytuacja, że śniegu będzie pod kolana albo i więcej i na oponach > zimowych da się wyjechać a na wielosezonowych... no właśnie może już się nie dać (chyba, że > wielosezonowe są nie gorsze na śniegu od zimowych-stąd pytanie do Ciebie) Odpowiedź trudna, bo są setki różnych sytuacji, ba - wystarczą opony różnych marek i już sobie można teoretyzować. Fakt faktem, że na całorocznych (były nowe - na kilkuletnich na pewno jest gorzej) wyjeżdżałem z kopnego śniegu bez problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 11 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 > Odpowiedź trudna, bo są setki różnych sytuacji, ba - wystarczą opony różnych marek i już sobie > można teoretyzować. Fakt faktem, że na całorocznych (były nowe - na kilkuletnich na pewno jest > gorzej) wyjeżdżałem z kopnego śniegu bez problemu. Czyli test gdzie róznica w przyspieszeniu wynosi kilka sekund (ale to pies z tym tańczył), a róznica w hamowaniu wyniosła kilka metrów (i tu już mniej fajnie się robi) to psu na budę? Ja rozumiem że jak już się kupi to się chwali, ale jak się trafi solidny śnieg to co? Piechotką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 11 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 > Ja rozumiem że jak już się kupi to się chwali, ale jak się trafi solidny śnieg to co? Przejechałem bez najmniejszego problemu drogą Zuberec - Huty - Liptowski Mikulasz w lutym tego roku na całorocznych. W normalnym, codziennym użytkowaniu nie widzę różnicy, a nawet przy wjeżdżaniu do domu (dość stromy podjazd) Ibiza na Nawigatorach wjeżdżała lepiej niż Yeti na Michelin Pilot Alpin PA2 - nie stawiam tezy że to nawigator jest lepszą oponą, raczej biorę pod uwagę to że ciężki silnik w małej budzie powoduje większy nacisk i lepszą przyczepność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 11 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 > Tak, ale założyłem (może błędnie), że użytkownikiem będzie niedoświadczona osoba, bądź osoba, która > jeździ niewiele. Zakup 2 kompletów opon mija się z celem, a do całorocznych zaufania nie mam. > Przy takim podejściu polecam zimówki, bo przez śnieg przejedzie, a latem się nie zużyją szybko. > Dokonają swojego żywota, w takim czasie co u innych przy dużych przebiegach. Ale jak pięknie trzymają w gorący dzień... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 11 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 > Czyli test gdzie róznica w przyspieszeniu wynosi kilka sekund (ale to pies z tym tańczył), a > róznica w hamowaniu wyniosła kilka metrów (i tu już mniej fajnie się robi) to psu na budę? > Ja rozumiem że jak już się kupi to się chwali, ale jak się trafi solidny śnieg to co? > Piechotką? to trzeba pomyśleć o tym, że takie same różnice będą pomiędzy zimówkami różnych producentów. A niewielu jest tutaj takich, którzy zawsze mogą sobie pozwolić na komplet nowego Goodyeara UG8 więc w porównaniu z Dębicą Frigo taka wielosezonowa wcale dużo gorzej nie wypadnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiaterwiater Napisano 11 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 > > warto się pakować w opony całoroczne? > Jeżeli robimy rocznie 10tys. km i planujemy sprzedać auto za 2-3 lata, to warto się pchać w opony całoroczne, w innym wypadku jest to po prostu nieekonomiczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 11 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 > Jeżeli robimy rocznie 10tys. km i planujemy sprzedać auto za 2-3 lata, to warto się pchać w opony > całoroczne, w innym wypadku jest to po prostu nieekonomiczne. policz to w przypadku osoby, która nie ma gdzie przechowywać opon i ma tylko jeden komplet felg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Oczywistą oczywistością jest, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego > Ale...dla tych co pokonują rocznie do 10kkm, głównie w mieście lepiej lub gorzej odśnieżonym - > warto się pakować w opony całoroczne? > Jeżeli TAK, to jakie? > Jak z komfortem - głownie chodzi o hałas. Podsumuje to tak: Miałem w subaru całoroczne (pirelli scorpion srt) jak się skończyły miałem komplet zimowych (toyo s942) i letnich(brigestone er300). Teraz wróciłem znowu do wielosezonowych (hankoong 4s) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayster_tcz Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Z białą drogą w PL nie spotkałem się już bardzo dawno - ostatnio białą drogę spotykałem w > Słowackich górach tutaj oraz tutaj - ostatnio z przodu był Nawigator2, z tyłu zimowa Fulda, > która po sezonie poleciała do kosza. To mało jeździsz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Natomiast na tych > letnich czy wielosezonowych często nie pojedziesz nigdzie, bo utkniesz w pierwszej zaspie Dobrze, że ostatniej zimy o tym nie wiedziałem, bo może dzięki temu moje wielosezonowe opony w kopnym śniegu spisywały się nie gorzej niż wcześniej używane przeze mnie zimówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > policz to w przypadku osoby, która nie ma gdzie przechowywać opon i ma tylko jeden komplet felg. Przechowanie kompletu opon u gumiarzy: 50zł/sezon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Dobrze, że ostatniej zimy o tym nie wiedziałem, bo może dzięki temu moje wielosezonowe opony w > kopnym śniegu spisywały się nie gorzej niż wcześniej używane przeze mnie zimówki. Często spotykane porównanie. Zmieniamy stare zimówki na nowe wielosezonowe i wydaje się nam, że jest lepiej. Jasne że jest, bo są nowe. Na śniegu najważniejsza jest głębokość bieżnika. Ale w testach wszystkie opony są nowe. W przypadku opon np. w 50% zużytych różnica między wielosezonową a zimową jest już dramatyczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mantom Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 http://www.debica.com.pl/opony/C Quote: Opony całoroczne Dębicy to praktyczne rozwiązanie dla osób ceniących bezpieczną oraz ekonomiczną jazdę latem oraz zimą. Bardzo dobrze zachowują się w deszczu, przy suchej pogodzie, jak również na błocie oraz na lekkim śniegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Często spotykane porównanie. Zmieniamy stare zimówki na nowe wielosezonowe Jak już pisałem wyżej zmieniłem zimówki po jednym sezonie na wielosezonowe - powód jest banalnie prosty: lenistwo. Skoro w czasie takiej zimy jak ostatnia wszystko było OK, to dla mnie to jest to wystarczający argument za tym, żeby przy takim rozwiązaniu pozostać na stałe: wad nie widzę, zalety - owszem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AxiT Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Oczywistą oczywistością jest, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego > Ale...dla tych co pokonują rocznie do 10kkm, głównie w mieście lepiej lub gorzej odśnieżonym - > warto się pakować w opony całoroczne? > Jeżeli TAK, to jakie? > Jak z komfortem - głownie chodzi o hałas. Ja robie około 8kkm i wybór padl na Hankooki 730 recenzja będzie po zimie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Przechowanie kompletu opon u gumiarzy: 50zł/sezon. 3 seznony z przechowaniem i zmiana i masz 600 PLN... Kupisz za to 2 nowe opony Sam uzywam 2 kompletow bo lubie sobie wyskoczyc na weekend za miasto Gdybym jezdzil glownie po miescie, to pewnie wybralbym wielosezonowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Przechowanie kompletu opon u gumiarzy: 50zł/sezon. Problem z tym jest taki, że jesteś przywiązany wtedy o tego serwisu jak chłop do ziemi - jak tam będzie kolejka, to będziesz w niej stał, bo tam masz opony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > w 50% zużytych różnica między wielosezonową a zimową jest już dramatyczna. obie nadaja sie zima na smietnik ale wielosenowoka ma ta przewage ze mozna nia przejezdzic bezpiecznie jeszcze jeden sezon letni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > 3 seznony z przechowaniem i zmiana i masz 600 PLN... > Kupisz za to 2 nowe opony > Sam uzywam 2 kompletow bo lubie sobie wyskoczyc na weekend za miasto > Gdybym jezdzil glownie po miescie, to pewnie wybralbym wielosezonowe. Weź pod uwagę, że dobre opony wielosezonowe są droższe i należałoby to odjąć od tej różnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Problem z tym jest taki, że jesteś przywiązany wtedy o tego serwisu jak chłop do ziemi - jak tam > będzie kolejka, to będziesz w niej stał, bo tam masz opony. A kto Ci broni podjechać i poprosić żeby je do bagażnika wsadzili? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > obie nadaja sie zima na smietnik > ale wielosenowoka ma ta przewage ze mozna nia przejezdzic bezpiecznie jeszcze jeden sezon letni Na takiej zimowej też można przejeździć sezon letni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Weź pod uwagę, że dobre opony wielosezonowe są droższe i należałoby to odjąć od tej różnicy. 4sz wielosezonowych Hankook H73 215/60/16 1660zł z dostawa ile w tym rozmiarze zaplacilbym za sredniej klasy opony letnie czy zimowe... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AxiT Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Weź pod uwagę, że dobre opony wielosezonowe są droższe i należałoby to odjąć od tej różnicy. No niezupełnie w rozmiarze 205/70/15 topowe wielosezonowe sa tylko ciut droższe od tanich letnich i tanich zimowch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > 4sz wielosezonowych Hankook H73 215/60/16 1660zł z dostawa > ile w tym rozmiarze zaplacilbym za sredniej klasy opony letnie czy zimowe... ? 1317zł. Hankook Kinergy Eco K425. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AxiT Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 Proponuje ankiete albo dwie: jedna jakie masz uzywasz opon druga czy uwazasz ze all sezon sa lepsze gorsze takiesame od .... itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Proponuje ankiete albo dwie: > jedna jakie masz uzywasz opon > druga czy uwazasz ze all sezon sa lepsze gorsze takiesame od .... itd. Były już takie. Ja nie uważam, że wielosezonówki są z gruntu złe. Wręcz przeciwnie, jestem zdania że w niektórych przypadkach mogą dawać radę. Ale polemizuję z argumentacją ich zwolenników bo często jest naciągana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Były już takie. Ja nie uważam, że wielosezonówki są z gruntu złe. Wręcz przeciwnie, jestem zdania > że w niektórych przypadkach mogą dawać radę. > Ale polemizuję z argumentacją ich zwolenników bo często jest naciągana. Argumentacja jest prosta. W Polsce nie ma normalnego lata i normalnej zimy, warunki są zmienne, przy czym często w ciągu dnia masz 4 pory roku - rano śnieg, potem mokro, potem sucho, a wieczorem znowu śnieg. Śnieg na jezdni zdarza się rzadko. Generalnie jest tak: Opona letnia: Sucho - świetnie Mokro - dobrze Śnieg - źle Opona śniegowa: Sucho - znośnie Mokro - źle Śnieg - dobrze Wielosezonowa: Sucho: dobrze Mokro: znosnie Śnieg: znośnie Biorąc pod uwagę powyższe, w naszym klimacie najlepsza jest wielosezonowa. Śnieg na jezdni zdarza się przez parę dni w roku (poza górami), nie ma sensu ryzykować znacznie gorszego prowadzenia na mokrym (baaardzo często) i na suchym dla tych paru dni w przypadku opony śniegowej. Wielosezonowa opona spokojnie da radę z tym śniegiem co jest u nas, a jest znacznie lepsza na mokrym od śniegowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > 1317zł. Hankook Kinergy Eco K425. gdzie? tu masz filtr z ceneo: http://www.ceneo.pl/Opony_letnie;szukaj-Hankook+Kinergy+Eco+K425;017P1-134894P2-135092P3-135179.htm poza tym z calym szacunkiem ale dostaje alergii na wszystko co ma eco w nazwie naparwde ceny sa bardzo porownywalne: cena 2 x calorocznych = cena opon letnich + zimowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AxiT Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Były już takie. Ja nie uważam, że wielosezonówki są z gruntu złe. Wręcz przeciwnie, jestem zdania > że w niektórych przypadkach mogą dawać radę. > Ale polemizuję z argumentacją ich zwolenników bo często jest naciągana. Jak sie bardzo uprzemy to ja w marcu jak spadł śieg na letnich lepiej jeździłem po iescie niż wiekszośc plaskaczy na zimówkach - bo drogowcy porobili zaspy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Przechowanie kompletu opon u gumiarzy: 50zł/sezon. x2 plus 200zł na zmianę i mamy 300zł rocznie na zabawę z oponami. To nie jest mało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > x2 plus 200zł na zmianę i mamy 300zł rocznie na zabawę z oponami. To nie jest mało. No faktycznie, w ciągu 4 lat wydajesz na głupią zmianę i przechowanie wartość nowych opon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Argumentacja jest prosta. W Polsce nie ma normalnego lata i normalnej zimy, warunki są zmienne, > przy czym często w ciągu dnia masz 4 pory roku - rano śnieg, potem mokro, potem sucho, a > wieczorem znowu śnieg. Śnieg na jezdni zdarza się rzadko. Generalnie jest tak: > Opona letnia: > Sucho - świetnie > Mokro - dobrze > Śnieg - źle > Opona śniegowa: > Sucho - znośnie > Mokro - źle > Śnieg - dobrze > Wielosezonowa: > Sucho: dobrze > Mokro: znosnie > Śnieg: znośnie > Biorąc pod uwagę powyższe, w naszym klimacie najlepsza jest wielosezonowa. Śnieg na jezdni zdarza > się przez parę dni w roku (poza górami), nie ma sensu ryzykować znacznie gorszego prowadzenia > na mokrym (baaardzo często) i na suchym dla tych paru dni w przypadku opony śniegowej. > Wielosezonowa opona spokojnie da radę z tym śniegiem co jest u nas, a jest znacznie lepsza na > mokrym od śniegowej. Problem polega na tym, że Nieodpowiednia opona na suchym - ryzyko niskie Nieodpowiednia opona na mokrym - ryzyko średnie Nieodpowiednia opona na błocie pośniegowym, śniegu - ryzyko bardzo wysokie. Więc nawet jak ze statystyki wyjdzie, że śnieżnych dni jest mało to w praktyce jeden wystarczy żeby dzwona zaliczyć i całe oszczędności idą precz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > x2 plus 200zł na zmianę i mamy 300zł rocznie na zabawę z oponami. To nie jest mało. Większość kosztów przekładki to koszt wyważenia, które i tak co jakiś czas trzeba zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Problem polega na tym, że > Nieodpowiednia opona na suchym - ryzyko niskie Bzdura. > Nieodpowiednia opona na mokrym - ryzyko średnie Bzdura. > Nieodpowiednia opona na błocie pośniegowym, śniegu - ryzyko bardzo wysokie. Bzdura. > Więc nawet jak ze statystyki wyjdzie, że śnieżnych dni jest mało to w praktyce jeden wystarczy żeby > dzwona zaliczyć i całe oszczędności idą precz. Nieodpowiednia opona na suchym oznacza wypadek z dużą prędkością i fatalnymi skutkami, to samo tyczy się mokrej drogi. Na błocie pośniegowym poślizg skończy się stłuczką, no chyba że ktoś jedzie po śniegu 150 km/h, ale tutaj winne są opony mózgowe i nic nie pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > No faktycznie, w ciągu 4 lat wydajesz na głupią zmianę i przechowanie wartość nowych opon biorąc po uwagę, że po 4 latach (według kącikowych speców) opony już trzeba wyrzucić nawet jak bieżnika jest dużo to wychodzi, że na ogumienie i jego serwis wydajemy 3600zł w przypadku opon zima/lato. jeśli na te 4 lata kupimy wielosezonowe za tę samą cenę to koszt zamyka się w 1300zł plus ewentualnie wyważenie z raz czy dwa. Jest różnica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Większość kosztów przekładki to koszt wyważenia, które i tak co jakiś czas trzeba zrobić. Raz na 2-3 lata? Jak nie bije, to po co wyważać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Większość kosztów przekładki to koszt wyważenia, które i tak co jakiś czas trzeba zrobić. Ale nie musisz tego robić co pół roku jeśli jeździsz 10 tysi rocznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > biorąc po uwagę, że po 4 latach (według kącikowych speców) opony już trzeba wyrzucić nawet jak > bieżnika jest dużo to wychodzi, że na ogumienie i jego serwis wydajemy 3600zł w przypadku opon > zima/lato. > jeśli na te 4 lata kupimy wielosezonowe za tę samą cenę to koszt zamyka się w 1300zł plus > ewentualnie wyważenie z raz czy dwa. Jest różnica. I przy tym jest zdecydowanie bezpieczniej w przypadku typowych polskich warunków jazdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Raz na 2-3 lata? Jak nie bije, to po co wyważać? bo na AK tak piszą dla komfortu psychicznego. To tak jak z wymianą oleju co 8 tysi mimo że lejemy long life. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > I przy tym jest zdecydowanie bezpieczniej w przypadku typowych polskich warunków jazdy Bezpieczeństwo nie jest w oponach tylko w głowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Bezpieczeństwo nie jest w oponach tylko w głowie. Oczywiście. Ale sprzęt też jest ważny. Ludzie rzadko są zaskoczeni tym, że na śniegu jest ślisko (niezależnie od opon). Ale bardzo się dziwią, jak na oponach śniegowych przy 120 km/h wypadają z zakrętu gdy jest woda na jezdni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Bzdura. > Bzdura. > Bzdura. > Nieodpowiednia opona na suchym oznacza wypadek z dużą prędkością i fatalnymi skutkami, to samo > tyczy się mokrej drogi. Na błocie pośniegowym poślizg skończy się stłuczką, no chyba że ktoś > jedzie po śniegu 150 km/h, ale tutaj winne są opony mózgowe i nic nie pomoże. Ryzyko ZAISTNIENIA wypadku, nie jego skutków. Nikt nie każe zasuwać z dużymi prędkościami jeśli masz nieodpowiednie opony. Na śniegu/lodzie nie masz na to wpływu - żadna prędkość nie jest bezpieczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Ryzyko ZAISTNIENIA wypadku, nie jego skutków. Nikt nie każe zasuwać z dużymi prędkościami jeśli > masz nieodpowiednie opony. > Na śniegu/lodzie nie masz na to wpływu - żadna prędkość nie jest bezpieczna. a co z argumentem kosztowym ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 > Raz na 2-3 lata? Jak nie bije, to po co wyważać? Nie sądzę żeby to się udało. Ja czasem dodatkowo wyważam nawet w trakcie sezonu - bo pojawia się drżenie przy dużych prędkościach. Przecież wystarczy nierównomierne zużycie albo parę większych dziur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.