Skocz do zawartości

Bye, bye Chevrolet...


alek_lc

Rekomendowane odpowiedzi

> Wyglad, wyposazenie, prowadzenie

wyglad ok - podoba sie ludziom, widac tego jak mrówków

wyposażenie - bez szału

prowadzenie - bardzo przeciętnie. do "udaniości" brakuje sporo.

> Sam bym kupil. Cena nie odbiega mocno od Fiata...

a jednak - prawie tego nie ma.

> Historia jak ze Skoda i VW, tylko ze Opel nie ma tak wyrobionej marki jak VW zeby mogl w EU strawic

> obydwie marki.

prezesostwo GM widać wie lepiej i co zrobić smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wyglad ok - podoba sie ludziom, widac tego jak mrówków

> wyposażenie - bez szału

> prowadzenie - bardzo przeciętnie. do "udaniości" brakuje sporo.

> a jednak - prawie tego nie ma.

Myślę, ze Twoje umiejętności i wymagania są większe niż przeciętnego potencjalnego nabywcy takiego samochodu, który oczekuje niezawodnego dowiezienia do miejsca przeznaczenia w dość komfortowych warunkach (klimatyzacja, itp.) spalając rozsądną ilośc paliwa, z normalnym bagażem.

dranio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślę, ze Twoje umiejętności i wymagania są większe niż przeciętnego potencjalnego nabywcy takiego

> samochodu, który oczekuje niezawodnego dowiezienia do miejsca przeznaczenia w dość

> komfortowych warunkach (klimatyzacja, itp.) spalając rozsądną ilośc paliwa, z normalnym

> bagażem.

> dranio

umiejętności nie są większe smile.gif wymagania też chyba nie...

insignia ma nadwagę i mały bagażnik. czyli ekonomia i praktyczność cierpi... rozumiem aspekt wizualny natomiast. ale w takim wypadku to co napisałeś (= pragmatyzm i chłodna kalkulacja) nie przeszkadza w oczekiwaniu czegoś więcej po aucie, skoro konkurencja w tej samej cenie lub taniej daje "coś"...

u opla podoba mi się tylko FlexRide smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślę, ze Twoje umiejętności i wymagania są większe niż przeciętnego potencjalnego nabywcy takiego

> samochodu, który oczekuje niezawodnego dowiezienia do miejsca przeznaczenia w dość

> komfortowych warunkach (klimatyzacja, itp.) spalając rozsądną ilośc paliwa, z normalnym

> bagażem.

> dranio

No właśnie Insignia jest bardzo kiepskim wyborem dla takiego człowieka smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bo efekciarsko wygląda. thats it.

Przecież zdecydowana większość kupuje z powodu wyglądu. Mało kto się rozdrabnia nad pierdołami, czy lepiej kamyczek na jezdni czuć, czy nie czuć., ile wazy, jak się rozpędza. dla większości jest istotne ile pali i czy da sie zagazowac, ewentualnie czy mocno gul sąsiadowi skoczy. Takimi kryteriami sie kupuje samochód grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przecież zdecydowana większość kupuje z powodu wyglądu. Mało kto się rozdrabnia nad pierdołami, czy

> lepiej kamyczek na jezdni czuć, czy nie czuć., ile wazy, jak się rozpędza. dla większości jest

> istotne ile pali i czy da sie zagazowac, ewentualnie czy mocno gul sąsiadowi skoczy. Takimi

> kryteriami sie kupuje samochód

albo tak jak teraz reklamują Insignię: że ma fajny dotykowy wyświetlacz czy inne elektroniczne duperele zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> albo tak jak teraz reklamują Insignię: że ma fajny dotykowy wyświetlacz czy inne elektroniczne

> duperele

dokładnie, żenada.

czyli nic nie zmienili, dodali listewkę chromowaną z tyłu, przód dalej wygląda jak grycanka... auto dalej waży jak grycanka. no ale jest 5cm touch pad i lcd... do tego 20 cali (czyli drewno x2 jeśli chodiz o komfort jazdy)... i premium już drży przed oplem...

zegary to sie podswietlały od początku, to musieli się wykazać smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro tak jest, to chyba należy zapisać Oplowi na plus?

Zgadzam się. To jest to sytuacja trochę podobna do Biedronki. Świetna kampania reklamowa, masa peanów, kupa ludzi biegająca tam po wszystko. A jak się przyjrzysz temu z boku to okazuje się że marny wybór i taka sobie jakość. I choć niektóre rzeczy bardzo dobre to całość raczej na minus. Nie mówię że to jest złe auto. Tylko w tych pieniądzach można lepiej. Choć nie tak efektownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro tak jest, to chyba należy zapisać Oplowi na plus?

> dranio

Nie do końca. Lepiej by samochód wyglądał na lepszy niż jest w rzeczywistości? Czy lepiej, żeby w rzeczywistości był lepszy, niż sugeruje to wygląd? smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> marketing tak.

>to są na samym końcu za szczerość marki i myśl techniczną...

Nie wiem, co to szczerość marki, a co do myśli technicznej uważam, że jest podobnie jak w Skodzie, Volkswagenie, Renault czy Fordzie. Są to popularne samochody dla zwykłego człowieka. Jeden ma lepsze zawieszenie, inny silnik, ale różnice te w ZWYKŁYM codziennym użytkowaniu są pomijalne.

dranio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie do końca. Lepiej by samochód wyglądał na lepszy niż jest w rzeczywistości? Czy lepiej, żeby w

> rzeczywistości był lepszy, niż sugeruje to wygląd?

Z punktu widzenia firmy ma się dobrze postrzegać i sprzedawać. A to akurat osiągnęli. Subaru jest lepsze niż sugeruje to wygląd. I co z tego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem, co to szczerość marki, a co do myśli technicznej uważam, że jest podobnie jak w Skodzie,

> Volkswagenie, Renault czy Fordzie. Są to popularne samochody dla zwykłego człowieka.

ale renault jest szczere... mówi: "kup lagune, prowadzi sie tak se, nie ma wodotrysków, ale jest TANIA i duża".

skoda i VW też w pewien sposób.

a oplowi się wydaje że im dorównuje, ba że jest premiium, a IMHO to segment renault jeśli chodzi o myśl techniczną.

> Jeden ma

> lepsze zawieszenie, inny silnik, ale różnice te w ZWYKŁYM codziennym użytkowaniu są pomijalne.

> dranio

to prawda. ale powinny być odzwierciedlone w filozofii marki, a do tego dlaczego mam pomijać to że cała konkurencja jest przynajmniej 100 kg lżejsza? skoro inni umieją, tzn ze opel nie umie... to niech za to obniży cenę, albo ide do konkurencji smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to prawda. ale powinny być odzwierciedlone w filozofii marki, a do tego dlaczego mam pomijać to że

> cała konkurencja jest przynajmniej 100 kg lżejsza? skoro inni umieją, tzn ze opel nie umie...

> to niech za to obniży cenę, albo ide do konkurencji

I to 100kg robi Ci az taka roznice?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pitolenie - 99% uzytkownikow nie jest szumacherem czy kubica i oczekuje od samochodu przemieszczenia sie z punktu A do B w przyjemnej atmosferze. I to Insignia dostarcza w 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślę, ze Twoje umiejętności i wymagania są większe niż przeciętnego potencjalnego nabywcy takiego

> samochodu, który oczekuje niezawodnego dowiezienia do miejsca przeznaczenia w dość

> komfortowych warunkach (klimatyzacja, itp.) spalając rozsądną ilośc paliwa, z normalnym

> bagażem.

> dranio

bez przesady, nie każdy zrobił prawo jazdy wczoraj. dobre prowadzenie jest dla wielu osób najwazniejsza kwestią przy wyborze auta.

z tego prostego powodu obecne, wiekowe już Mondeo jest tysiąckroć lepszym wyborem niż Insignia. Mało tego, że lepiej jeździ, to na dodatek jest większe, bardziej praktyczne i tańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w użyciu - niespecjalnie... ale swiadomość tego ze kupuje cos niedorobionego za cenę LEPSZEJ

> konkurencji mi robi.

Masa to nie zawsze niedorobienie, może to być też wyznacznik jakości, np bmw do lekkich nie należały, ale za to "jakość" widać i słychać nawet przy zamykaniu drzwi, nie są puste jak w lanosie i daewoo pochodnych, tylko dobrze wyciszone, ciężkie i solidne.

Co do insigni-źle się to nie prowadzi, szczególnie w porównaniu do mondeo, natomiast jak dla mnie słabsze plastiki i w środku w porównaniu z mondeo ma się wrażenie że siedzi się w aucie klasę niższym, plastiki też sobie lubią żyć własnym życiem. Plus ma za wygląd zewnętrzny, tu mondek odpada. No i spalanie w silnikach o zbliżonej mocy w mondeo można zejść nawet do 1l/100km mniej przy tej samej dynamice, przy obecnych cenach paliwa, wg mnie ma to znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Problem w tym że Opel musi być robiony przez leniwych roboli z EU

Masz na myśli związki zawodowe? Czyli co mi obiecasz jak zamontuję tą szybę, co mi dasz jak przykręcę to koło i co mi zagwarantujesz jeśli nie poluzuję tej opaski? biglaugh.gif

> żeby był dobry, to musi być w cenie Mercedesa.

To wg mnie nie tak. Opel ma błędną filozofię. Nie ma czegoś takiego jak tani wypas. A oni chcą przekonać ludzi, że jest. Stąd masa błędów i błędów masa. zlosnik.gif Opel powinien być tanią, prostą, solidną marką, którą się fajnie naprawia bo za to zawsze był ceniony. Jednak jestem 100-procentowo pewny, że Opel gorszych aut już robić nie będzie.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> coś mnie w tych autach odrzuca, nie wiem do końca co.

Może to, że w Oplu ciężko znaleźć jakikolwiek element (nieważne czy to kołpak czy zegarek), który chciałoby się przenieść do każdego, posiadanego auta? Wspominam Opla od Kadett'a E i jakoś nic bym z Opla nie chciał...poza ceną, dostępnością części zamiennych i przyjazności dla mechanika.

A jakieś dwa lata temu gały mi chciały wyjść z orbit jak się przekonałem ile Astra G jest gorsza jako taka od Golfa IV. icon_eek.gif Myślałem, że to konkurenci, ale są tak podobni jak Angela Merkel i Seba Vettel. zlosnik.gif

Pozdrawiam.

P.S. Nie zgadzam się, że realne ceny Opla są wysokie. Opel właśnie sprzedaje ceną, niczym innym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może to, że w Oplu ciężko znaleźć jakikolwiek element (nieważne czy to kołpak czy zegarek), który

> chciałoby się przenieść do każdego, posiadanego auta?

Ja np. nie chciałbym z VW odrapanych przełączników świateł, podobnie klamek, itp. Po dłuższym czasie wyglądają jak wygryzione przez psy tudzież inne stwory?

> A jakieś dwa lata temu gały mi chciały wyjść z orbit jak się przekonałem ile Astra G jest gorsza

> jako taka od Golfa IV. Myślałem, że to konkurenci, ale są tak podobni jak Angela Merkel i

> Seba Vettel.

Zarówno Astra II, jak Golf IV to samochody przeznaczone dla tego samego odbiorcy. Proste, pancerne, trwałe i dość tanie. Podniecanie się, że jeden jest lepszy od drugiego, to moim zdaniem przesada.

dranio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decyzja GM o wycofaniu marki Chevrolet aby zwiększyć sprzedaż Opli wygląda tak,

jakby koncern Renault zamierzał zlikwidować markę Dacia po to aby zwiększyć sprzedaż samochodów Renault.

Sukces marki Dacia (obecnie generuje większy zysk niż marka Renault) wskazuje że powołanie marki budżetowej ma sens (przynajmniej w Europie). GM ma gotową markę budżetową i z niej rezygnuje confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pitolenie - 99% uzytkownikow nie jest szumacherem czy kubica i oczekuje od samochodu

> przemieszczenia sie z punktu A do B w przyjemnej atmosferze. I to Insignia dostarcza w 100%

I dlatego właśnie lepiej kupić Chevroleta. Który technicznie jest taki sam i kosztuje 20 kzł mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co Wy taka nagonke na tego biednego Opla?

> Nie mowcie ze nowe modele sa blee, bo nie sa.

> Insignia jest udana, Adam jest udany, Astra jest OK, Corsa - faktycznie wymaga juz nowego modelu...

> Poza tym cenniki moze na pierwszy oka odstraszaja, ale rabaty maja zacne np. dla grup zawodowych,

> flot, itp

mamy w firmie troche insigni ... generalnie osoby zajmujace sie flota nie sa milosnikami tego modelu ..... z drugiej strony kilka nowek Audi A6 tez psuje sie na potege

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sukces marki Dacia (obecnie generuje większy zysk niż marka Renault) wskazuje że powołanie marki

> budżetowej ma sens (przynajmniej w Europie). GM ma gotową markę budżetową i z niej rezygnuje

Budżetowa nie budżetowa. Chevrolet ma Camaro i Corvette. Trudno je zaliczyć do budżetówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masa to nie zawsze niedorobienie, może to być też wyznacznik jakości, np bmw do lekkich nie

> należały, ale za to "jakość" widać i słychać nawet przy zamykaniu drzwi,

ten dźwięk to nie efekt wyższej jakości tylko skutek celowego projektu, który ma dac taki efekt. nic więcej, nic mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak Opel jednak zdechnie to może Chevrolet wróci. Zarzynają kurę znoszącą złote jajka.

> I teraz będę musiał kupić Subaru.

O tym mowiono od dawna.

2017 GM ma zaczac jako calkwicie inna firma - czytaj return on share ma byc wiekszy.

Plan to zamkniecie 3 fabryk - 2 w EU, jedna w Oz

Chevy out z EU, Holden - zakonczenie produkcji i 30.GIF[...]

200,000 aut w skali EU to jest nicidea.gif, jesli popatrzysz na rynek California - to zobaczysz jak nieistatna sztuka Chevy w EU jestzlosnik.gif[...]

Aleold.gif, z tego co czytalem pare miesiecy temu nikt nie mowi, ze pewne modele Made in Korea w EU nie pozostanazlosnik.gif[...]

Bedziesz mial Opel Captivazlosnik.gif,Opel Aveozlosnik.gif i pewnie paru innych, zauwaz, ze nikt nie mowi, gdzie ten Opel ma byc produkowany ...001.gif[...]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To my chyba inne Insygnie objezdzamy.

Napisz mi prosze co jest nie tak z prowadzeniem insigni i dlaczego te kilkaset tys osob co kupilo insignie sie nie zna na prowadzeniu auta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To my chyba inne Insygnie objezdzamy.

> Napisz mi prosze co jest nie tak z prowadzeniem insigni i dlaczego te kilkaset tys osob co kupilo

> insignie sie nie zna na prowadzeniu auta?

ilośc sprzedanych egzemplarzy chyba jest miernym wyznacznikiem wlasciwosci jezdnych.

Insignia ma ten sam problem co starsze AR z typoszeregu 147/156. Brak wystarczającej spręzystości zawieszenia. O ile na rzeczywiście równym asfalcie wszystko jest ok, o tyle na drodze która jest bardziej pofałdowana (nie mylić z dziurawa) po prostu nie reaguje wystarczająco szybko, przez co auto robi się nerwowe i dochodzi do granic przyczepności szybciej, niż możnaby się tego spodziewać.

Insignią z przymusu przejechalem w sumie niewiele, bo kilka tysięcy kilometrów. Ale to wystarczyło, żeby poznać wady tego auta.

Na koniec krótki przykład - na krętych, mazurskich drogach Insignia 2.0 T nie była w stanie odjechać od 110 konnego Berlingo w dieslu. Zamiana kierowców nie zmieniła sytuacji.

Z Insignią wobec tego rozstałem się bez żalu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pitolenie - 99% uzytkownikow nie jest szumacherem czy kubica i oczekuje od samochodu

> przemieszczenia sie z punktu A do B w przyjemnej atmosferze. I to Insignia dostarcza w 100%

chevrolet też... w 100%. tylko że zauważalnie taniej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masa to nie zawsze niedorobienie, może to być też wyznacznik jakości, np bmw do lekkich nie

> należały, ale za to "jakość" widać i słychać nawet przy zamykaniu drzwi, nie są puste jak w

> lanosie i daewoo pochodnych, tylko dobrze wyciszone, ciężkie i solidne.

akurat w bmw ostatnio nie widac jakosci. a waga ew. jest z przeniesienia napędu. takze skoro konkurencja potrafi (patrz mazda, czy pasek) odchudzac auta, to znaczy ze opel jest w tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To porownaj mi tu konkurencje z tym dawaniem wiecej/taniej. Daj z 2-3 propozycje od konkurencji.

ogolnie? cała francja. nie ma sensu porownywac i dawac przykładów, bo 100% identycznego wyposażenia nie złożysz. ale za każdym moim podejściem do opla - insignia wypadała śmiesznie vs oferty które ówcześnie miałem w ręku. a fanem żadnej marki nie jestem, szedłem do salonu otwarty i za każdym razem opel dawał ciała. jedynie cena samego flex ride jest genialna. ale co z tego skoro pakujesz to do kiepskiej całości.

a co do pytania o 100 kg. wiem gdzie kowalski to ma. ma w każdej gazecie moto, którą się zaczytuje zanim pojdzie do salonu. a dziennikarze na szczęście (coby wyrobić wierszówkę znajdą tą różnice). tak jak znaleźli w A159 i w drugą stronę w nowej mazdzie 6 (a wcześniej w 2)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To my chyba inne Insygnie objezdzamy.

> Napisz mi prosze co jest nie tak z prowadzeniem insigni i dlaczego te kilkaset tys osob co kupilo

> insignie sie nie zna na prowadzeniu auta?

a ile kupiło SUVy, które się prowadzą żałośnie w 90%?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.