gala Napisano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 W ubiegły czwartek miałem stłuczkę - wjechałem poprzedzającemu pojazdowi w puzdro - lekko - obyłoby się na porysowanych może pekniętych zderzakach tyle, że w następnej sekundzie z tyłu dostalem strzał chyba bez hamowania i uderzyłem głową w zagłowek. Efekt - drzwi musiałem wypchnąc nogami bo inaczej nie dało się otworzyć. auto na złom. Jak już wysiadłem to pamiętam, że okrutnie bolala mnie głowa z tyłu. Przez chwilę bylo mi słabo i zbierało się na wymioty ale jakoś przeszło. Spisaliśmy oświadczenia. Po powrocie do domu rodziców - dzwon miałem jakieś 1500 m od ich domu, zgłosiłem sprawę do ubezpieczalni. Podzwoniłem, załatwiłem co było na tamtą chwilę do załatwienia i gorzej się poczułem. Pojechalem na SOR. Zdjęcia RTG szyi, czaszki. Nadwyrężone mięśne karku, mam miękki kołnierz. W razie silnego bólu głowy, nudności czy czegoś podobnego kontakt z neurologiem - nawet mam skierowanie. Lekarz rodzinny uraczył mnie zwolnieniem lekarskim do przyszłego piątku. Głowa boli ale chyba z potłuczenia, czasem coś mi zafaluje ale raczej tylko na ułamek sekundy, kark i plecy tez dają znać o sobie i wyglądam jak miś panda - podpuchięte oczy. Dzwon miał miejsce w drodze do pracy. Policji nie było. Czy mam szanse ubiegać się o jakieś odszkodowanie zdrowotne? Było nie było ponad tydzień bedę siedział bezproduktywnie w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KYRTAP Napisano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 > Czy mam szanse ubiegać się o jakieś odszkodowanie zdrowotne? Było nie było ponad tydzień bedę > siedział bezproduktywnie w domu. Witam. Oczywiście że możesz ubiegać się o odszkodowanie które pomoże pokryc straty jakie poniosłeś. Z doświadczenia wiem że lepiej skorzystac z pomocy firm zajmujących sie dochodzenie odszkodowań. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiwal Napisano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 > Czy mam szanse ubiegać się o jakieś odszkodowanie zdrowotne? Było nie było ponad tydzień bedę > siedział bezproduktywnie w domu. To sie nazywa wyludzenie - bo za czas bezproduktywny ci ZUS zaplaci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 > To sie nazywa wyludzenie - bo za czas bezproduktywny ci ZUS zaplaci... O czym Ty mówisz? To się nazywa szkoda osobowa i jak najbardziej jest wypłacane z OC sprawcy wypadku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KYRTAP Napisano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 > To sie nazywa wyludzenie - bo za czas bezproduktywny ci ZUS zaplaci... Bzdura. Za ewentualną rehabilitację też Zus zapłaci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ghost2255 Napisano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 > Bzdura. Za ewentualną rehabilitację też Zus zapłaci. ZUS płaci za leczenie, za cieprienie, utracone dochody itp. płaci OC sprawcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KYRTAP Napisano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 > ZUS płaci za leczenie, za cieprienie, utracone dochody itp. płaci OC sprawcy Wiem. To była ironia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gala Napisano 15 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 > To sie nazywa wyludzenie - bo za czas bezproduktywny ci ZUS zaplaci... Nie zapłaci. Nie pracuję na umowie o pracę. L4 to tylko dowód dla pracodawcy, że faktycznie coś mi się przytrafiło. Siedząc w domu nie zarabiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KYRTAP Napisano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 > Siedząc w domu nie zarabiam Jeśli jesteś na samozatrudnieniu czy coś podobnego to to może być ciężko udowodnić utracone zarobki ale próbować trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysq11998866 Napisano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 > Jeśli jesteś na samozatrudnieniu czy coś podobnego to to może być ciężko udowodnić utracone zarobki > ale próbować trzeba. Nie tak trudno. Są kancelarie zajmujące się jak to kolega powyżej ujął "wyłudzaniem" odszkodowań - za ustalony z góry procent, i oni podpowiedzą wszystko co i jak. Ważne tylko, trafić do rzetelnej firmy a nie naciągaczy, ale tu znowuż na forum nazwami firm godnych polecenia niezbyt wypada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gala Napisano 15 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 > Nie tak trudno. Są kancelarie zajmujące się jak to kolega powyżej ujął "wyłudzaniem" odszkodowań - > za ustalony z góry procent, i oni podpowiedzą wszystko co i jak. Ważne tylko, trafić do > rzetelnej firmy a nie naciągaczy, ale tu znowuż na forum nazwami firm godnych polecenia > niezbyt wypada. nie bardzo wiem co zrobić. Czy po wszystkiemu zgłosić szkodę na osobie do TU sprawcy czy od razu kontaktować się ze specjalistami? aha, namiary mogą być na PW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KYRTAP Napisano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 Specjalista kontaktuje sie z TU w twoim imieniu czyli szukaj juz teraz takiej firmy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 > nie bardzo wiem co zrobić. Czy po wszystkiemu zgłosić szkodę na osobie do TU sprawcy czy od razu > kontaktować się ze specjalistami? > aha, namiary mogą być na PW Za ten uraz masz już kilka tys.zł zadośćuczynienia w kieszeni, tylko o tym nie wiesz. Zgłoś się to firmy odzyskującej odszkodowania zdrowotne, oni za Ciebie wszystko załatwią. Najważniejsze, że byłeś na SOR. Jednego tylko nie mogę pojąć, dlaczego nie było Policji? Wiesz, że bez Policji można nie dostać żadnego odszkodowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 > ZUS płaci za leczenie, za cieprienie, utracone dochody itp. płaci OC sprawcy ale z tego co zrozumiałem, to kolega był sprawcą ? edit: doczytałem, że był drugi strzał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KYRTAP Napisano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 > ale z tego co zrozumiałem, to kolega był sprawcą ? Tak ale później dostał w tył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 > W ubiegły czwartek miałem stłuczkę /ciach czym jechałeś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gala Napisano 15 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 > /ciach > czym jechałeś ? osobówką, Bravą, dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciekd Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 Z OC sprawcy powinieneś dostać kasę za wszystko, czyli: samochód, ból, cierpienie, utracone dochody, wszelkie koszty poniesione w związku z zaistniałą sytuacją, leki, rehabilitację itd. Tak jak już inni napisali, są firmy walczące w imieniu klienta z firmą ubezpieczeniową w zamian za część uzyskanego odszkodowania. Po wypadku korzystam z jednej z nich i jestem zadowolony jak do tej pory (teraz walczymy w sądzie ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wesol Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 Jeśli wykupiłeś NNW to z tego tytułu też należy Ci sie odszkodowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > Bzdura. Za ewentualną rehabilitację też Zus zapłaci. i ma święte prawo domagać się zwrotu kosztów od TU sprawcy. To samo tyczy się leczenia i kosztów NFZ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudobrody Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > W ubiegły czwartek miałem stłuczkę - wjechałem Po pierwsze należy Ci się odszkodowanie za szkodę na osobie z OC sprawcy. Po drugie z NNW swojego pojazdu jeśli miałeś je wykupione. pozdr. M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal8937 Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 Do prawnika. W przypadku urazu powodującego rozstrój zdrowia przekraczający 7 dni sprawy grozi odpowiedzialność karna. Od sprawcy możesz się domagać wszelkich szeroko rozumianych szkód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 Policji nie było, w oświadczeniu słowa o tym nie było więc każdy prawnik wyśle Cię na drzewo. Równie dobrze mogłeś się wyrżnąć na chodniku 2h po zdarzeniu i stąd objawy. Szczerze współczuję uszczerbku na zdrowiu ale linia obrony strony pozwanej będzie jak wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > i ma święte prawo domagać się zwrotu kosztów od TU sprawcy. To samo tyczy się leczenia i kosztów > NFZ. Zapytam nieco nieśmiało, jak udowodni TU sprawcy, że uszczerbek na zdrowiu nastąpił w wyniku tego wypadku (bo to już podchodzi pod wypadek, powinna być policja). Miałem kiedyś podobną przeprawę z TU i powiem Tobie, że praktycznie każdy ubezpieczyciel ma (nazwa zależna od TU) swoje rozbudowane działy przeciwdziałania wyłudzeniom, kontroli, weryfikacji stanu faktycznego z deklarowanym. Taka sprawa jak przedstawiona w tym wątku z automatu trafi w taki dział. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal8937 Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > Policji nie było, w oświadczeniu słowa o tym nie było więc każdy prawnik wyśle Cię na drzewo . > Równie dobrze mogłeś się wyrżnąć na chodniku 2h po zdarzeniu i stąd objawy. > Szczerze współczuję uszczerbku na zdrowiu ale linia obrony strony pozwanej będzie jak wyżej. you made my day Ale z jednym się zgodzę, że w takich wypadkach warto wzywać policję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > you made my day > Ale z jednym się zgodzę, że w takich wypadkach warto wzywać policję. Każdy prawnik, którego wynajmie strona przeciwna. Nie rozumiem z czego ten śmiech, skoro prawnik zostanie wynajęty w celu obrony, to pierwsze co zrobi to podważy deklarowany stan przez pokrzywdzonego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal8937 Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > Każdy prawnik, którego wynajmie strona przeciwna. > Nie rozumiem z czego ten śmiech, skoro prawnik zostanie wynajęty w celu obrony, to pierwsze co > zrobi to podważy deklarowany stan przez pokrzywdzonego. I co z tego , że podważy? Naprawdę szkoda udzielać takich porad jeżeli nie ma się zielonego pojęcia o prawie, bo nawet dobre chęci mogę niekorzystnie wpłynąć na sytuację Autora tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skay Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 Kolega się zajmuje takimi sprawami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > Policji nie było, w oświadczeniu słowa o tym nie było więc każdy prawnik wyśle Cię na drzewo. > Równie dobrze mogłeś się wyrżnąć na chodniku 2h po zdarzeniu i stąd objawy. > Szczerze współczuję uszczerbku na zdrowiu ale linia obrony strony pozwanej będzie jak wyżej. Obecność policji niczego nie warunkuje. A już na pewno nie wypłatę odszkodowania za szkodę osobową z OC sprawcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > I co z tego , że podważy? Naprawdę szkoda udzielać takich porad jeżeli nie ma się zielonego pojęcia > o prawie, bo nawet dobre chęci mogę niekorzystnie wpłynąć na sytuację Autora tematu Dobrze, w takim razie uznajmy, że ja jestem w kompletnym błędzie, a Ty dobrze poinformowany. Wytłumacz w takim razie na jakiej podstawie TU sprawcy ma zawierzyć "poszkodowanemu" i wypłacić odszkodowanie związane ze szkodą osobową jeśli: - nie było policji, a być powinna tam gdzie są osoby poszkodowane - nie ma słowa o osobach poszkodowanych w oświadczeniu stron i odpowiedz mi mi na pytanie czemu TU miałoby uwierzyć w przedstawiony wariant wydarzeń nie biorąc pod uwagę, że np. poszkodowany potłukł się na chodniku godzinę później i próbuje to podpiąć pod stłuczkę. Tylko logicznie i treściwie wytłumacz skoro wiesz coś, czego ja nie wiem. ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > Obecność policji niczego nie warunkuje. A już na pewno nie wypłatę odszkodowania za szkodę osobową > z OC sprawcy. No jak NIE WARUNKUJE?! Czytałeś przepisy w tym zakresie? Masz wręcz obowiązek wezwać policję jak są osoby ranne, przy czym nie na tej zasadzie, że jedna ręka leży po jednej stronie ulicy, a korpus po drugiej tylko nawet w razie zranienia, BÓLU GŁOWY, MDŁOŚCI czy stłuczenia. Autor pisze wyraźnie, że wyszedł z samochodu i się zakołysał, więc czemu to zbagatelizował? Co tu jest jeszcze do tłumaczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > No jak NIE WARUNKUJE?! no normalnie, nie warunkuje > Czytałeś przepisy w tym zakresie? oczywiście > Masz wręcz obowiązek wezwać policję jak są osoby ranne, przy czym nie na tej zasadzie, że jedna > ręka leży po jednej stronie ulicy, a korpus po drugiej tylko nawet w razie zranienia, BÓLU > GŁOWY, MDŁOŚCI czy stłuczenia. zgadza się. Ale niektóre obrażenia po wypadku ujawniają się dopiero po jakimś czasie - po kilku godzinach, nazajutrz, po paru dniach. I wtedy można a nawet trzeba wybrać się do lekarza/szpitala. > Autor pisze wyraźnie, że wyszedł z samochodu i się zakołysał, więc czemu to zbagatelizował? ja dzisiaj idąc chodnikiem też się zakołysałem - też powinienem od razu Rkę wezwać? > Co tu jest jeszcze do tłumaczenia? wbrew pozorom - dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal8937 Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 Od udzielania porad prawnych jest kancelaria- nie jest to jakakolwiek złośliwość z mojej strony. Jak się domyślam, zdarzenie to nie miało miejsce na jakiejś nieznanej planecie? Są oświadczenia, są świadkowie/uczestnicy, jest wizyta w SOR, lekarza ogólnego. Nie jestem lekarzem, ale przy danych zdarzeniach są typowe urazy/objawy/obrażenia. Czy poszkodowany musiał się od razu źle czuć? Niewątpliwym błędem było to, że nie została wezwana policja, ale niczego to nie przekreśla. Skąd wiesz co zostało zawarte w oświadczeniu? czytałeś je? Tyle z mojej strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > Zapytam nieco nieśmiało, jak udowodni TU sprawcy, że uszczerbek na zdrowiu nastąpił w wyniku tego > wypadku (bo to już podchodzi pod wypadek, powinna być policja). związek przyczynowo-skutkowy; autor był na SOR, został zbadany, udowodnienie uszkodzeń ciała w związku z wypadkiem w takim układzie to kwestia opinii lekarskiej. > Miałem kiedyś podobną przeprawę z TU i powiem Tobie, że praktycznie każdy ubezpieczyciel ma (nazwa > zależna od TU) swoje rozbudowane działy przeciwdziałania wyłudzeniom, kontroli, weryfikacji > stanu faktycznego z deklarowanym. > Taka sprawa jak przedstawiona w tym wątku z automatu trafi w taki dział. a niech se trafia gdzie chce, niech sobie kombinują jak im się podoba, ale jeżeli kasa się należy to ją zapłacą, choćby z kosztami sądowymi. Przy takim podejściu w końcu dotrze do TU, że lepiej wypłacić kasę niż potem dorzucać koszty i odsetki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gelus Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > no normalnie, nie warunkuje > oczywiście > zgadza się. Ale niektóre obrażenia po wypadku ujawniają się dopiero po jakimś czasie - po kilku > godzinach, nazajutrz, po paru dniach. I wtedy można a nawet trzeba wybrać się do > lekarza/szpitala. Zgadza się, ale takie rzeczy wyjdą od razu po wypadku. Jak miałam wypadek zadzwoniłam do szefowej działu likwidacji szkód i ona powiedziała : jedź do szpitala. Ja jej na to że ja się dobrze czuję, a ona właśnie powiedziała to co powyżej. Że potem będzie ciężko o ewentualne udowodnienie jeśli będę potrzebowała np. rehabilitacji itp. Zresztą lekarze powiedzieli to samo. Oczywiście że objawy możesz mieć później ale jak udowodnisz że to na skutek tego konkretnego wypadku? Osoba powyżej ma rację. Prawnicy wyślą Cię na drzewo > ja dzisiaj idąc chodnikiem też się zakołysałem - też powinienem od razu Rkę wezwać? > wbrew pozorom - dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gelus Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > Od udzielania porad prawnych jest kancelaria- nie jest to jakakolwiek złośliwość z mojej strony. > Jak się domyślam, zdarzenie to nie miało miejsce na jakiejś nieznanej planecie? Są oświadczenia, są > świadkowie/uczestnicy, jest wizyta w SOR, lekarza ogólnego. Nie jestem lekarzem, ale przy > danych zdarzeniach są typowe urazy/objawy/obrażenia. Tia.... po wypadku miałam takie same objawy związane z kręgosłupem co po dźwignięciu ciężkiej walizki. > Czy poszkodowany musiał się od razu źle czuć? > Niewątpliwym błędem było to, że nie została wezwana policja, ale niczego to nie przekreśla. > Skąd wiesz co zostało zawarte w oświadczeniu? czytałeś je? > Tyle z mojej strony Ale co mogło być w oświadczeniu.. Kolega napisał że dopiero później gorzej się poczuł i poszedł do lekarza, więc co mógł napisać w oświadczeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 Policji nie było , PZU wypłaciło odszkodowanie Mało tego u lekarza byłem w poniedziałek , kolizja była w piątek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 Normalnie na podstawie opisu lekarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > Normalnie na podstawie opisu lekarza Opis lekarza może być i na 100% po Twojej myśli (poszkodowanego) ale w żaden sposób nie wiąże to tej konkretnej kolizji z tymi obrażeniami. Zapytam po raz wtóry - co stoi na przeszkodzie, by godzinę po stłuczce, wracając np. z garażu przewrócił się na chodniku i walnął tyłem głowy w krawężnik? Raz, dwa wpadnie na pomysł, by lecieć na SOR i podpiąć swoją nieostrożność pod stłuczkę sprzed kilku godzin. Ja nie oceniam autora tematu tylko sugeruję, że mogą pojawić się schody przy próbie uzyskania odszkodowania z tego tytułu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > Ale co mogło być w oświadczeniu.. Kolega napisał że dopiero później gorzej się poczuł i poszedł do > lekarza, więc co mógł napisać w oświadczeniu Myślę, że gdyby napisał to w oświadczeniu, to nie byłoby tego tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 Już Ci napisałem w innym poście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > Opis lekarza może być i na 100% po Twojej myśli (poszkodowanego) ale w żaden sposób nie wiąże to > tej konkretnej kolizji z tymi obrażeniami. > Zapytam po raz wtóry - co stoi na przeszkodzie, by godzinę po stłuczce, wracając np. z garażu > przewrócił się na chodniku i walnął tyłem głowy w krawężnik? > Raz, dwa wpadnie na pomysł, by lecieć na SOR i podpiąć swoją nieostrożność pod stłuczkę sprzed > kilku godzin. > Ja nie oceniam autora tematu tylko sugeruję, że mogą pojawić się schody przy próbie uzyskania > odszkodowania z tego tytułu. i wg. Ciebie lekarz nie odróżni wyrżnięcia łbem o krawężnik czy chodnik od uszkodzenia kręgów szyjnych z powodu otrzymania strzału w tył auta? Gratulacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > i wg. Ciebie lekarz nie odróżni wyrżnięcia łbem o krawężnik czy chodnik od uszkodzenia kręgów > szyjnych z powodu otrzymania strzału w tył auta? > Gratulacje. " - Panie Doktorze, wczoraj miałem stłuczkę, w której wjechano mi w tył auta i dziś boli mnie odcinek szyjny + mam zawroty głowy " - " ale mi to wygląda na potknięcie" Tak sobie to wyobrażasz? To czytaj co poniżej. " - co mi Pan mówi, jakie potknięcie - proszę, to oświadczenie sprawcy wypadku z wczoraj" - " Acha, no to sprawa jasna. Piszemy, że wskutek wypadku". Koniec tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wilu Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > ....... i ona powiedziała : jedź do szpitala. Ja jej na to że ja się dobrze > czuję, a ona właśnie powiedziała to co powyżej. Że potem będzie ciężko o ewentualne > udowodnienie jeśli będę potrzebowała np. rehabilitacji itp. Zresztą lekarze powiedzieli to > samo. A jak już stawiłaś się w szpitalu to ....... ? Czy powiedziałaś; czuję się OK a oni i tak zrobili Ci badania które wyszły OK i jaki to miało sens ? A jeśli po takich badaniach źle poczujesz się dopiero dnia następnego to .... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > A jak już stawiłaś się w szpitalu to ....... ? > Czy powiedziałaś; czuję się OK a oni i tak zrobili Ci badania które wyszły OK i jaki to miało sens > ? > A jeśli po takich badaniach źle poczujesz się dopiero dnia następnego to .... ? To masz podkładkę, że w ogóle było takie zdarzenie, które spowodowało wyraźną obawę o swój stan zdrowia, gdzie w tym celu zgłosiłeś sie do szpitala. Taka wizyta zostawia ślad, więc na pewno nie będzie problemu z uzyskaniem odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu, który ujawni się nawet tydzień po zdarzeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wilu Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > To masz podkładkę, że w ogóle było takie zdarzenie, które spowodowało wyraźną obawę o swój stan > zdrowia, gdzie w tym celu zgłosiłeś sie do szpitala. Taka wizyta zostawia ślad, Fajny ten ślad, pacjent przyszedł aby powiedzieć, że nic mu nie dolega Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gala Napisano 16 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > Jeśli wykupiłeś NNW to z tego tytułu też należy Ci sie odszkodowanie. Nie miałem NNW. Auto kupione na dojazdy do pracy dokładnie 20.11, dnia 12.12 rano (w dniu stłuczki) zarejestrowałem auto na siebie - wcześniej musiałem zrobić przegląd itd. Na piatek byłem umówiony z agentem PZU w celu przepisania na mnie i odnowy ubezpieczenia - skończyło się 15.12. BTW nie zadzwoniłem do ubezpieczalni - jakoś mi umknęło - auto na bank będzie złomowane - we środę ma je oglądać rzeczoznawca. ZTCW oc przedłużane jest niejako z automatu? czy tak? Ale po co skoro to już nie auto tylko wrak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > Fajny ten ślad, pacjent przyszedł aby powiedzieć, że nic mu nie dolega Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Ja nie neguję tego, co już kilka osób tutaj pisało, że objawy mogą wystąpić później. Ale w tym celu nawet prewencyjnie dobrze jest zajrzeć do szpitala, z informacją, że był taki i taki wypadek/kolizja i np. dziwnie się czujesz. Wcale nie musisz być tam niesiony na noszach, by miała taka wizyta jakiś wydźwięk w przyszłości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gala Napisano 16 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 Nie zamierzam nic od nikogo wyłudzać - tak dla jasności. Tak więc kiedyś moja żona została poszkodowana w kolizji w podobny sposób. Objawy przyszły kilka godzin po zdarzeniu. Pojechaliśmy do szpitala - po pół roku dostała niezłe odszkodowanie. Tyle, że to miało miejsce w UK. Zobaczymy - kiedy zgłaszałem szkodę na samochodzie zapytałem miłej pani jak to wygląa ze szkoda na osobie bo już wtedy nienajlepiej się czułem. Pani powiedziała, że mogę to zrobic w chwili obecnej albo późniejszej powołując się na numer szkody, którą właśnie zgłaszałem, ale przede wszystkim zasugerowała wizytę w szpitalu w pierwszej kolejności. Moje pytanie jest następujące: zgłszać taką szkodę do TU sprawcy samodzielnie czy od razu szukać agencji zajumujących się takimi sprawami? Druga sprawa - sprawca - wiem, że powyżej 7 dni w grę wchodzi wypadek i pani, która wjechała mi w tyłek może za to beknąc- a nie chciałbym żeby dostała jakiś paragraf. W sumie ludzka rzecz się zagapić. Mogę tu coś zdziałać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gelus Napisano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 > A jak już stawiłaś się w szpitalu to ....... ? > Czy powiedziałaś; czuję się OK a oni i tak zrobili Ci badania które wyszły OK i jaki to miało sens > ? > A jeśli po takich badaniach źle poczujesz się dopiero dnia następnego to .... ? Przecież może np. boleć ręka i ktoś myśli że przejdzie, po paru dniach nie przechodzi to idzie do lekarza a tam złamanie czy pęknięcie. W przypadku badań wyjdzie to od razu na rtg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.