Skocz do zawartości

Używane za 20-30 tyś zł


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

chcę w najbliższym czasie nabyć używany samochód. Zastanawiam się nad 2 opcjami.

1. Wariant ekonomiczny: czy auto za ok 18-20 tyś zł w którym rozważam:

a) astrę H 1.6

b) Loen 1.6

c) Golf V 1.6

d) Audi A4 B6 1.8 t lub 2.0 130 KM

2. Wariant "bogatszy-między 25, a 30 tyś zł:

a) Audi A4 B7 1.8 t, 2.0

b) Alfa Romeo 1.8 bezn, lub ew. 1.9 JTD.

c) Volvo S40/V50

d) Renault Laguna

Chcę auto, które nie będzie mniejsze od typowego kompaktu, ale też żeby to nie był typowy segment D. Bardzo podoba mi się Alfa, ale jakoś nie mam zaufania, a kolejna sprawa to fakt, że w Alfie nie ma fajnych benzyn. Ten 1.8 MPI jakoś jedzie?

Wolę benzynę, więc jeżeli diesel to tylko w przypadku Alfy.

Jakieś rady lub sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym szedł w Lagunę. Będzie to najmłodsze i najbardziej wypasione auto z tych wszystkich. Do tego mega wygodne jak na francuza przystało smile.gif Laguny w tej cenie to już będzie 3-ka, więc już inna bajka niż LII z początków produkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Można znaleźć przyzwoity ezg. za 20 tys., ale łatwo nie będzie.

I ile to będzie miało, 10 lat, więcej? Z jednej strony zaleca się unikanie 10-letnich diesli bo wszystko może paść a 10-letnia benzyna z turbiną to też potencjalna pozycja kosztowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I ile to będzie miało, 10 lat, więcej? Z jednej strony zaleca się unikanie 10-letnich diesli bo

> wszystko może paść a 10-letnia benzyna z turbiną to też potencjalna pozycja kosztowa.

Niekoniecznie.

Teściu kiedyś kupił A4 TDI 115KM - wtedy miało z 10 lat, teraz ma już 14 i jest mega zadowolony ok.gif

Ale przyzwoitego egz. szukał tak z pół roku zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niekoniecznie.

> Teściu kiedyś kupił A4 TDI 115KM - wtedy miało z 10 lat, teraz ma już 14 i jest mega zadowolony

> Ale przyzwoitego egz. szukał tak z pół roku

Albo 4-letnia Laguna za taką samą kaskę smile.gif Wypasem i bezpieczeństwem to Audi będzie lata świetlne do Lagunki smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LIII bardzo mi się podoba i fajne jest to, że nie jest to ani sedan, ani kombi. Tylko , że cena.

Idealnie byłoby tak coś nabyć do ok 25 tyś zł.

Auto będzie jeździło głównie po mieście, a raz na tydzień/2 tyg dłuższa trasa po 100 km w jedną stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> LIII bardzo mi się podoba i fajne jest to, że nie jest to ani sedan, ani kombi. Tylko , że cena.

> Idealnie byłoby tak coś nabyć do ok 25 tyś zł.

> Auto będzie jeździło głównie po mieście, a raz na tydzień/2 tyg dłuższa trasa po 100 km w jedną

> stronę.

No to jak ma nie być mniejsze od kompakta a też nie musi być segment D to możesz wziąć Megane III. Będzie tańsze od Laguny a do jazdy po mieście wystarczy. Na trasę nie polecam (przynajmniej z silnikiem 1.6 - powyżej 130km/h jazda i spalanie jest uciążliwe) na miasto jest ok. Do tego masz wybór hb, kombi a nawet sedan (Fluence).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jedyne turbo benzyny w które bym się pakował to Volvo albo Saab (a i w tym drugim przypadku trzeba

> uważać na wszystko co spieprzył GM )

Trochę demonizujesz. 1.8T 20V to bardzo fajny silnik. Pali praktycznie tyle, co N/A, a jedzie zdecydowanie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trochę demonizujesz. 1.8T 20V to bardzo fajny silnik. Pali praktycznie tyle, co N/A, a jedzie

> zdecydowanie lepiej.

No bardziej mi chodziło o elektryke i przedewszystkim właśnie plastiki szczególnie w uboższych wersjach smile.gif

Poza tym jakby nie patrzeć B204L -> B205L to masakryczne wręcz regres jeśli chodzi o wytrzymałość. Nie wiem ile te B205L klepali i czy w tych nowszych też było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No bardziej mi chodziło o elektryke i przedewszystkim właśnie plastiki szczególnie w uboższych

> wersjach

> Poza tym jakby nie patrzeć B204L -> B205L to masakryczne wręcz regres jeśli chodzi o wytrzymałość.

> Nie wiem ile te B205L klepali i czy w tych nowszych też było.

A ja pisałem o 1.8T od VAG grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> chcę w najbliższym czasie nabyć używany samochód. Zastanawiam się nad 2 opcjami

(...)

Ją zawsze uważam, że należy określić potrzeby czyli po co ma być samochód, potem budżet, w tym koszty utrzymania, a wynikiem będzie dany samochód.

dranio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W wariancie bogatszym rozwaz Bravo i Lancie Delte. Jesli zalezy Ci na wielkosci auta to Laguna jest

> dobrym wyborem

Bravo i Delta odpadają. Nie chcę Fiata.

Jedynie AR 159 wchodzi w grę, ale nie wiem czy 1.8 MPI będzie jakoś sobie dawał radę z dużą masą samochodu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> d) Audi A4 B6 1.8 t lub 2.0 130 KM

Za 20 łądne 1.8 T może być ciężko znaleźć, a 2.0 sobie odpuść chyba że lubisz wydawać krocie na olej, a ten żłopie okropnie, a do tego np wymiana termostatu prawie tysiaka kosztuje, bo jest elektroniczny dziad i trzeba z przodem odjechać żeby go wymienić.

> 2. Wariant "bogatszy-między 25, a 30 tyś zł:

> a) Audi A4 B7 1.8 t, 2.0

> b) Alfa Romeo 1.8 bezn, lub ew. 1.9 JTD.

> c) Volvo S40/V50

> d) Renault Laguna

Alfa w JTDku albo Laguna. Jak dobrze powąchasz to kupisz lagunę za 22-23 tys, tylko z usterką, czy to blacharską czy mechaniczną, wtedy dokładasz 2-3 tys i masz samochód taki jak te z ogłoszeń po 30-32 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a do tego np wymiana termostatu prawie tysiaka kosztuje, bo jest

> elektroniczny dziad i trzeba z przodem odjechać żeby go wymienić.

Panie PHU,

weź pan przestań i się nie pogrążaj... Większej głupoty dawno nie słyszałem facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Panie PHU,

> weź pan przestań i się nie pogrążaj... Większej głupoty dawno nie słyszałem

Hmm, sam się nie pogrążaj jak nie masz nic ciekawego do dodania w temacie, akurat temat użytkowania silników 2.0 z audi znam dość dogłębnie. To że Ty nie słyszałeś nie uzurpuje Ci prawa do tego, by ubliżać komuś bądź czy to istnieje. Termostat 550zł do tego badziewnego silnika i 350zł płacone było dla mechanika za jego zmianę, bo odjeżdżał przodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bravo i Delta odpadają. Nie chcę Fiata.

> Jedynie AR 159 wchodzi w grę, ale nie wiem czy 1.8 MPI będzie jakoś sobie dawał radę z dużą masą

> samochodu?

Bedzie jakos dawalo rade - cudow nie oczekuj, to auto jest bardzo ciezkie, wazy jakies 1650kg w wersji benzynowej i 1700 w wersji z dieslem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmm, sam się nie pogrążaj jak nie masz nic ciekawego do dodania w temacie, akurat temat użytkowania

> silników 2.0 z audi znam dość dogłębnie.

Najwyraźniej Twoja wiedza pomimo subiektywnego otrzaskania nadal jest na poziomie miernym

>To że Ty nie słyszałeś nie uzurpuje Ci prawa do tego,

> by ubliżać komuś bądź czy to istnieje. Termostat 550zł do tego badziewnego silnika i 350zł

> płacone było dla mechanika za jego zmianę, bo odjeżdżał przodem.

To, że przepłacasz "wymieniaczowi" za kupione części wydaje się normalne, gdyż w przypadku pewniej grupy osób określenie "ASO" wywołuje dreszcz i długotrwały skurcz portfela.

287555889-111k.JPG

A na temat pomysłów i sposobów Twojego wymieniacza części na podreperowanie swojego budżetu też coś dorzucę, o ile zechcesz w dalszym ciągu kontynuować tą nieudaną próbę udzielenia mi lekcji...

post-10323-14352523366815_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to cudo za 450zł ma jakąś przewage nad zwykłymi termostatami w starszych autach które kosztują

> 30-50zł i wymienia się je w 15 minut

ale to zadne cudo

zwykly termostat, a dokladniej obudowa przykrecana do bloku z termostatem w srodku, jednym czujnikiem

i to yle kosztuje

ale 550 zl to przesada, jakby co to za 300 zl moge sprzedac wink.gif

a dlaczego?

a no dlatego ze malo tych silnikow , malo ludzi kupuje, malo fir produkuje, no i w musi byc w calosci z obudowa

u mnie w 2.3 v5 jest to samo, obudowa kolo 130 zl i tylko ori, ale wklad mozna wyjac i kupic za 30 zl wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o 159 to tylko diesla bym brał pod uwagę. Jedyny sensowny benzyniak to 1.75 TBi ale to już wyższe kwoty. Zwróć tylko uwagę że serwis tego auta może być dość kosztowny w porównaniu do takiego np. Renault. Zerknij ile kosztują porządne wahacze na przód, a wielowahacz z przodu nie należy ogólnie do najtrwalszych na naszych drogach wink.gif Poza tym auto jest bardzo fajne, chociaż w środku przyciasnawe jak na swoje zewnętrzne gabaryty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wszystko to prawda ale alfe sie kupuje ze wzgledu na wyglad, prowadzenie i fajny silnik. Wiec imo

> nic ponizej 170konikow w alfie nie ma sensu za bardzo.

Patrząc pod kątem fajnego silnika to szkoda że nie ma w ofercie starego poczciwego V6 Busso wink.gif Ale jeśli mowa o dieslu to myślę że 150 konna wersja 1.9 jest w zupełności wystarczająca. Z resztą w starszych rocznikach nie ma jeszcze 2.0 JTDM a 2.4 to już całkiem inna bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najwyraźniej Twoja wiedza pomimo subiektywnego otrzaskania nadal jest na poziomie miernym

Chyba Twoja...

> To, że przepłacasz "wymieniaczowi" za kupione części wydaje się normalne, gdyż w przypadku pewniej

> grupy osób określenie "ASO" wywołuje dreszcz i długotrwały skurcz portfela.

Ale to co wkleiłeś czemu to dowodzi?Że znalazłeś 100 taniej?A stan magazynowy 0 hehe.gif Można znaleźć 200zł taniej np jakiegoś chińczyka, wszystko kwestia tego czy chcesz czekać na dostawę i zastanawiać się ile to pochodzi, oraz tego do czego wykorzystujesz samochód, jeśli może stać parę dni unieruchomiony przez termostat to ok, jeśli potrzebujesz samochodu jak najszybciej, to kupujesz tu gdzie jest w danej chwili dostępne. Nadal niewiele to zmienia...bo sam termos kosztuje niespełna 500+ wymiana, co jak na 10 letni popularny samochód benzynowy jest zwyczajnie drogo, a takich kwiatków w tym modelu jest więcej.

> A na temat pomysłów i sposobów Twojego wymieniacza części na podreperowanie swojego budżetu też coś

> dorzucę, o ile zechcesz w dalszym ciągu kontynuować tą nieudaną próbę udzielenia mi lekcji...

Udzielania Ci lekcji?Weź się zastanów co Ty wypisujesz, podważyłeś to co napisałem, tak jakbym napisał herezje różniące się nie wiadomo o ile, po czym wkleiłeś termostat 100zł tańszy, ale dalej kosztujący cztery i pól stówki. Wymiana jak wymiana, jeden sam sobie dłubnie pod blokiem bo ma czas i chęci i będzie się chełpił tym, że jego ręka zgina się przegubowo w 12 miejscach , drugi zaprowadzi do mechanika, który zrobi tak, żeby się dostać do tego i nie popsuć przy okazji niczego, czyli zrzut kolektora, żeby dostać się do śrub będących za nim i całych gratów do tego potrzebnych. Więc próbujesz się rzucać jednak nie masz ku temu powodów, to, że ten silnik jest pewną porażką pod kątem napraw, oddawania mocy i chlania oleju to nie jest moja wydumka.

Jakoś VAG potrafi zrobić silniki gdzie termostat wymienia się w 15 min i kosztuje 20-25zł, co tylko dowodzi, że eksperymentowali by nastawić się na dojenie kasy od właścicieli montując takie badziewie jak ten "regulator".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Patrząc pod kątem fajnego silnika to szkoda że nie ma w ofercie starego poczciwego V6 Busso Ale

> jeśli mowa o dieslu to myślę że 150 konna wersja 1.9 jest w zupełności wystarczająca. Z resztą

> w starszych rocznikach nie ma jeszcze 2.0 JTDM a 2.4 to już całkiem inna bajka.

Busso było złe bo mało awaryjne zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> V50

2.0d - fajne na trasy, względnie wygodne, beznadziejnie się prowadzi w mieście. Jedyne auto w którym czułem podczas np. zmiany pasa, że przód ciągnie tył, a ten z kolei średnio nadąża. Chyba żadnej większej awarii nie było.

> Honadą Accord?

2.2 Pb - ładnie się zbiera, wygodne w środku, przyzwoicie się prowadzi (trochę twardo, ale koła były 18") z tego co pamiętam do przebiegu 250k km poza sondą lambda nic "poza-eksploatacyjnego" się nie zepsuło. Sedan niepraktyczny, kombi brzydkie.

Oba samochody "firmowe" więc jeździli różni kierowcy w różny -nie zawsze delikatny- sposób. Serwisowane na bieżąco. Salonowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Panowie, jak się chcecie kłócić to proszę w innym temacie.

> Jakieś doświadczenia z S40/V50 lub Honadą Accord?

Szukałem długi czas v50 ... zgłębiłem dosyć temat. Najlepszy silnik diesla to 2.0d ... ale unikać lub wycinać FAP ... to są te z uzupełnianymi płynami . Lepiej brać te 2005r grinser006.gif

Szukałem BMW , potem Volvo ... a wczoraj kupiłem a4 b6 quattro 2.5 tdi BAU ...

ojciec ma b7 i róznic prócz wyglądu jest niewiele..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opowiadaj jak wrażenia?!

Przeglądam te oferty i wydaje mi się, że jednak S40. Kusi mnie bardzo ta Alfa, ale ciężko o 1.8 140 no i kosztów eksploatacji się obawiam. Opel Astra jak coś to też 1.8. Ford Focus wydaje się być ciekawą propozycją ze względu na cenę.

Co sądzicie o S40 z silnikiem 1.8 125 KM?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie każdy Ci powie, że najlepiej jednak brać 2,0D bo naprawdę daje frajdę z jazdy jak tego potrzebujesz, a kiedy nie potrzebujesz, to jest ekonomiczny (7l w mieście i 5l w trasie do osiągnięcia) przy ostrym deptaniu max 2l/100km więcej. Do tego na pewno jest największy wybór właśnie z tym silnikiem. Jak benzyna to T5 albo 2,4l. Jak już kupować to niech jeździ ok.gif 1,8 125KM nie jeździłem, ale wydaje mi się że to będzie toczydło, a jak potrzebujesz toczydło to nie warto dopłacać za sam znaczek, tylko brać jakieś młodsze autko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj jeździłem s40 w wersji 2.0 D. Auto jak na przebieg 330 tyś km było w genialnym stanie. Silnik się super zbierał i to jeszcze na seryjnym turbo. Zaskoczyła mnie dosyć mała iść miejsca we wnętrzu, które wydaje się być bardzo wąskie, ale wynika to zapewne z bardzo szerokich drzwi. Jechało się nim całkiem komfortowo, ale jednak wolę benzyniaka i tutaj rodzi się problem. 1.8 125 to absolutne minimum, a 2.0 145 KM w kwocie do 25 tyś zł nie występuje. 2.4 140/170 pewnie będą już sporo paliły, nie wspominając o T5...

Alfa jest droga w serwisowaniu, bardzo tania w zakupie, ale rozsądek mówi, żeby jej nie kupować.

Saab 9.3 odpada za kiepsko wykonane wnętrze, które nie jest zbyt ładne.

Przez weekend mam jazdy Astrą i Focusem.

Jeżeli Astra to tylko 1.8 140, a Focus 1.8 125 lub 2.0 145 KM.

Co jeszcze byście polecali?

A4 B6 2.0/1.8 T sobie odpuścić? Osoba, która będzie mi sprowadzała auto mówi, że sensowne A4 to wydatek ok 7-8 tyś euro, bo tych aut niemcy tak chętnie się nie pozbywają.

Honda Accord też średnio pasuje , bo jak już to sedan, a kombi jest ohydne.

Focus, Astra, V50, albo... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.