Skocz do zawartości

Z cyklu co wybrać za kwotę do 10tys zł


laksen

Rekomendowane odpowiedzi

Dyskusja jakich wiele bylo.gif ale wyszukiwarka mocno zagubiona...

Do rzeczy. Samochód segmentu C no może D w Kombi w benzynie 1,6 do 1,8 (niekoniecznie pod LPG). Dobrze by w roczniku z przodu było 2 wink.gif Przeznaczenie głównie dojazd do pracy 13km w jedną stronę, no i czasem jakaś wycieczka... Kwota do 10tys zł... Chodzą mi po głowie popularne modele które bez większego trudu wszędzie naprawię w razie potrzeby.

1. Fiat Stilo

2. Renault Scenic 1

3. Renault Laguna 1

4. Opel Vectra B

5. VW Golf IV

6. Audi A4

7. Skoda Octavia

8. Citroen Xsara

9. Peugeot 306 i 307

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że ciężko za te pieniądze o w miarę utrzymane Audi Golfa czy skodę. Faworyzuje nieco Fiata, ale w zasadzie nic o nim nie wiem...

Dzieki za uwagę 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marka nie ma większego znaczenia (jeśli w miarę popularna).

Szukaj auta z wypasem jaki Cię interesuje, w miarę zadbanego, w przyzwoitym stanie technicznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I rdza gratis

Jak było tłuczone i źle naprawione to bardzo prawdopodobne

Miałem z 2003 roku, jeździłem około 5 lat i nie było grama rdzy ok.gif

Duży problem z rdzą miała Astra F, w dwójce imo jest zdecydowanie lepiej.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak było tłuczone i źle naprawione to bardzo prawdopodobne

> Miałem z 2003 roku, jeździłem około 5 lat i nie było grama rdzy

> Duży problem z rdzą miała Astra F, w dwójce imo jest zdecydowanie lepiej.

> Pozdr

Kupując swoje pierwsze auto oglądałem chyba z sześć G, wtedy pięcio-sześcioletnie... KAŻDA miała rudą na nadkolach...

Moze jest lepiej w porównaniu do Astry F, ale mistrzostwo świata to wciąż nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kupując swoje pierwsze auto oglądałem chyba z sześć G, wtedy pięcio-sześcioletnie... KAŻDA miała

> rudą na nadkolach...

> Moze jest lepiej w porównaniu do Astry F, ale mistrzostwo świata to wciąż nie jest.

No właśnie też miałem obawy bo wcześniej miałem Astre F i była lipa, nie wiem może tej Astry G trafił mi się mniej felerny egzemplarz bo nic jej nie brało, malowane coś było.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kupując swoje pierwsze auto oglądałem chyba z sześć G, wtedy pięcio-sześcioletnie... KAŻDA miała

> rudą na nadkolach...

Mam z 2003 roku, jedyne miejsce gdzie obecnie pojawia się korozja i to w ilości znikomej to na klapie w miejscu spryskiwacza oraz na tylnych lewych drzwiach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

G znajomego ma rdza na nadkolach i progach. Miała właściwie bo od razu było to zrobione.

Za to Xsara ma podwójny ocynk i jak nie bita to powinna karoseria dać radę następne 10 lat wink.gif

Też jak szukałem auta to też patrzyłem dwie Astry - zwykła i bertona obie miały już spory nalot na nadkolach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Astra G na pewno nie rdzewieje bardziej niż Vectra B czy Peugeot 306...

Trafiłeś kulą w płot.

306 można spokojnie zaliczyć do aut nierdzewiejących.

Jeśli nawet nastoletnia 306 ma rdzę to jest incydent, nie reguła dla modelu.

Co do Astry G, nie jest już tak całkiem różowo, ale i tragedii nie ma.

Patrząc na spotykane Astry G korozję (małą) da się zauważyć.

Gliwicka astra G teścia, ledwie kilkuletnia, bezszkodowa a ma już wykwity na rancikach, aczkolwiek dalej nie postępuje.

Oczywiście jest ogromny postęp, Astra F to była rdza, którą biły wyraźnie już tylko takie korozyjne dramaty jak Escort czy FSO Polonez.

Atra G jest na takim sobie średnim poziomie. Nie bez skazy.

Piszę nie na przykładzie jednego egzemplarza, bo byłaby to za mała próba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako ze stalem przed podobnym dylematem i do pracy mam podobna odleglosc bo 20 km to powiem tak

> 1. Fiat Stilo

mi sie nie podobalo ani w srodku ani z zewnatrz wiec odpadlo

> 2. Renault Scenic 1

mi zbedne sa zalety tego typu auta wiec po co

> 3. Renault Laguna 1

jakos laguna I nie lezala mi w ogole mimo ze wygodne

> 4. Opel Vectra B

korozja, w srodku jak w calibrze

> 5. VW Golf IV

mialem IV 1.8, jezdzilo poprawnie, palilo do 10l lpg przy moich dojazdach, nic sie nie psulo z grubszych rzeczy, auto sprzedalem 2 ulice dalej jezdzi do dzis, chlopak zadowolony

> 6. Audi A4

po golfie mialem a4 tez 1.8, od golfa woljniejsze, troszke wiecej pali, troszke wiecej miejsca w srodku, ale plastyki tak samo srednie jak w IV, do tego glosno w srodku i w IV mialem o niebo wygodniejsze fotele

> 7. Skoda Octavia

> 8. Citroen Xsara

raz jechalem wiec wiele nie powiem

> 9. Peugeot 306 i 307

306 fajna, zwinna ale do jazdy na codzien lepsza xsara, wygodniejsza bardziej praktyczna

ale trzeba uwazac na korozje

307 tez ok ale podobno sie pala? smile.gif

mialem tez mondeo II 1.8 , wygodne zawieszeniowa, przestronne , slabe fotele w podstawowych wersjach, moga irytowac psujace sie rzeczy typu sterowanie nawiewem (podcisnieniowo) centralny zamek (styczniki) i takie tam drobnostki. ja mialem do tego dluga skrzynie co jest jane na dlugie trasy a na jezdzeniu 20 km srednio sie nadawalo

wiec wrocilem do pancerwagena, kupilem bore z 99 za 6,5 , zostalo na jakies zimowki, wymiane filtrow i auto smiga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tym środkiem to niezły żart wyszedł koledze.

Calibra to w środku Vectra A, z tego, co kojarzę.

A Bora w takiej cenie u nas to okazja. Mimo, że to kompaktowy sedan, w dodatku 15-letni, to i tak jest przewartościowana ze względu na znaczek na masce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja się podłącze do pytania

Czy za 10 tys zł można nabyć auto które da prawdziwy fan z jazdy? Jeśli tak to czego szukać? Używane by było weekendowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I ja się podłącze do pytania

> Czy za 10 tys zł można nabyć auto które da prawdziwy fan z jazdy? Jeśli tak to czego szukać?

> Używane by było weekendowo.

206 S16

Saxo VTS

Saab 900 Turbo

Punto HGT

147 2.0 Twinspark

Cougar 3.0V6

850 T5

MX-5

A szukać trzeba wszędzie i cierpliwie smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 306 fajna, zwinna ale do jazdy na codzien lepsza xsara, wygodniejsza bardziej praktyczna

Nie rozumiem powyższego.

306 i Xsara to bliźniaki różniące się tylko z zewnątrz

Mechanicznie identyczne, wewnątrz też niemal to samo (chyba największa różnica to umieszczenie przycisków szyb. I Fotele bywają nieco inne. Np w Xsarach vts prujące się przyudzia).

Różnice w wygodzie, prowadzeniu będą większe pomiędzy 2 wersjami Xsary (albo 2 wersjami 306) niż podobnie targetowanymi modelami 306 i Xsara.

Choćby średnica drążków tylnej osi. W "sportowych" 306 (Xs Xsi s16) oraz w "sportowych" Xsarach Vts będą grubsze. W pięciodrzwiowych "szarakach" 306/Xsara - cieńsze (miękkie).

> ale trzeba uwazac na korozje

pusty śmiech

W każdym aucie trzeba uważać na korozję, ale w 306/Xsara akurat to o wiele rzadszy problem niż w większości modeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z doświadczenia za 10 tys nie ma co się pchać w auta francuskie - cóż że wypasione ale po tylu latach siada elektryka immo, czujniki itp więc zaczyna się skarbonka, lepiej niemca lub ew coś ze skośnookich. Fiat hmm warto przemyśleć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z doświadczenia za 10 tys nie ma co się pchać w auta francuskie

naprawdę? o ja nieszczęśliwy, co ja pocznę....

akurat mam takiego, wart zirka 10k

Opowiedz o swoich doświadczeniach

> - cóż że wypasione ale po tylu

> latach siada elektryka immo,

Znaczy że co konkretnie?

> czujniki itp więc zaczyna się skarbonka,

To, że francuskie mają więcej czujników niż niemieckie/japońskie włoskie, to jakiś powtarzany slogan oderwany od rzeczywistości.

fakt, że po zakupie, 2 lata temu, trochę zaniedbań poprzedniego właściciela było do ogarnięcia. Od roku św. Spokój.

> lepiej niemca lub ew coś

> ze skośnookich.

nie sądzę. za 10k to będą lata różnicy w rocznikach.

> Fiat hmm warto przemyśleć

Miałem poprzednio. Fajny był. Bardzo się nie psuł, ale jednak co chwila jakaś pierdoła. Ogólnie nie ta jakość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie rozumiem powyższego.

no trudno, po prostu takie moze odczucia z siedzenia /jezdzenia xsara i 306, nie mowie o prowadzeniu tylko o samym wnetrzu, przyjazniej po prostu bylo w xsarze

> pusty śmiech

> W każdym aucie trzeba uważać na korozję, ale w 306/Xsara akurat to o wiele rzadszy problem niż w

> większości modeli.

w kazdym, ale ktos sie napali i pozniej znajdzie dziure w lewym nadkolu od strony bagaznika, albo tylna podloga bedzie mu chciala uciec z samochodu, nie mowiac o podluznicach przy przedniej czesci i progach przed tylnym kolem.

im mlodsza 306 tym gorzej, starsze 106/306 jakos lepiej sie trzymaly, a teraz to i tak wszystko ma 15-20 lat

to tyle w kwestii pustego smiechu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no trudno, po prostu takie moze odczucia z siedzenia /jezdzenia xsara i 306, nie mowie o

> prowadzeniu tylko o samym wnetrzu, przyjazniej po prostu bylo w xsarze

no i OK ok.gif

> w kazdym, ale ktos sie napali i pozniej znajdzie dziure w lewym nadkolu od strony bagaznika, albo

> tylna podloga bedzie mu chciala uciec z samochodu, nie mowiac o podluznicach przy przedniej

> czesci i progach przed tylnym kolem.

> im mlodsza 306 tym gorzej, starsze 106/506 jakos lepiej sie trzymaly

> to tyle w kwestii pustego smiechu

Wszystko prawda, ale napisałeś o korozji akurat w nierdzewnych 306 i Xsara - nie wiem czemu? Z tego pusty śmiech.

Nie pisałeś natomiast o korozji w Lagunie 1, której tylne błotniki potrafiły akurat naprawdę rdzewieć bez powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dyskusja jakich wiele ale wyszukiwarka mocno zagubiona...

> Do rzeczy. Samochód segmentu C no może D w Kombi w benzynie 1,6 do 1,8 (niekoniecznie pod LPG).

> Dobrze by w roczniku z przodu było 2 Przeznaczenie głównie dojazd do pracy 13km w jedną

> stronę, no i czasem jakaś wycieczka... Kwota do 10tys zł... Chodzą mi po głowie popularne

> modele które bez większego trudu wszędzie naprawię w razie potrzeby.

> 1. Fiat Stilo

> 2. Renault Scenic 1

> 3. Renault Laguna 1

> 4. Opel Vectra B

> 5. VW Golf IV

> 6. Audi A4

> 7. Skoda Octavia

> 8. Citroen Xsara

> 9. Peugeot 306 i 307

> Oczywiście zdaję sobie sprawę, że ciężko za te pieniądze o w miarę utrzymane Audi Golfa czy skodę.

> Faworyzuje nieco Fiata, ale w zasadzie nic o nim nie wiem...

> Dzieki za uwagę

Lancia lybra - standardwo komfort i wygoda oraz wyposażenie jakich nie będziesz mieć w żadnym z powyższych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie pisałeś natomiast o korozji w Lagunie 1, której tylne błotniki potrafiły akurat naprawdę

> rdzewieć bez powodu.

racja, nie pisalem bo nigdy mi jakos laguny glowy nie zaprzotaly to i sie nad nimi nie rozwodzilem, sceniki I czy megane tak samo gnija albo i gorzej, nawet clio II z rocznikow przed 2000 tylne nadkola atakuje dosc mocno a szkoda bo akurat clio II to fajne autka do miasta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam pomału czegoś podobnego, tyle że ma łykać LPG. Będę wybierał wśród:

Chevrolet Lacetti

Citroen Xsara

Fiat Stilo

Ford Focus

Ford Mondeo

Astra odpada ze względu na rdzę i problemy z LPG w silnikach Ecotec, tudzież branie oleju w niektórych silnikach.

Francuzy raczej odrzucam z tamtych lat.

Wśród różnych postów pojawiła się propozycja Mazdy 323, w opinii mojego mechanika badziewie, a ponieważ mu wierzę, to też odrzucam.

Najbardziej ciągnie mnie do Lacetti (wierzę w koreańską myśl techniczną) albo Stilo (wydaje się być ok), Xsara chyba najprzyjemniejsza w środku. A i tak kupię to, co będzie w najlepszym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Xsara chyba najprzyjemniejsza w środku. A i tak kupię to, co będzie w najlepszym stanie.

Brałbym. Zwłaszcza taką z padniętą belką.

Wówczas cena zakupu autka dąży do zera.

Autem z padniętą belką jedziesz np. do ANTAŁEX-a, belka może być w dowolnie złym stanie, w 3 godziny masz włożoną "nową" i spokój z nią najpewniej do końca użytkowania.

Cena całego zabiegu to 900zł + paliwo i stracony czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.