Skocz do zawartości

[KzAK] Nietypowe, ciekawe, fajne auto


Cherokee18

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym kupił na Twoim miejscu puga 407 jak jest to Twoje marzenie. Miałem sedana 2.0 HDI 136 KM z 6 biegowym manualem. Bardzo przyjemny samochodzik, zachipować go na 170-180KM i mieć szybkiego furaka który przy normalnej jeździe zamyka się w 6litrach na setkę, a nawet jak go pogonisz porządnie to spalanie nie wierci dziury w głowie, że mus nogę z gazu zdjąć bo wir w zbiorniku.

Kupić dobrze, żeby silnik i sprzęgło było w dobrym stanie, sprawdzić klapy sterowania klimatronikiem czy obie strony chuchają zimnym i czy kierunki powietrza działają dobrze, sprawdzić blachę i zawias i można brać. Silnik i osprzęt wytrzymuje duże kilometraże, prowadzi się stabilnie (jeep to ponton na kołach w zakrętach ciaśniejszych uczucie że fikoł zaraz będziesz, to autko bardziej do crusingu). IMHO ciekawa opcja na samochód. Często gęsto bardzo dobrze wyposażone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> porównaj z C5 albo Mondeo, nawet 308 ma większy

Faktycznie szału nie robi, ale nie powiedziałbym, że jest mały.

> ja swoją przez ten promień troszkę poturbowałem

> miałem 2002 nie miałem problemu z rudą, no może troche spody drzwi

Właśnie o te spody drzwi mnie się rozchodzi zlosnik.gif

> co do wielkosci to wydaje mi się, że C5 jest większe, zwłaszcza w wersji break

> a co do cen, to poniżej kilka z otomoto:

> http://otomoto.pl/ford-mondeo-st220-C33337405.html

> http://otomoto.pl/ford-mondeo-st220-gaz-stan-bdb-C33004687.html

> http://otomoto.pl/ford-mondeo-st220-226km-3-0-v6-recaro-C33116248.html

> pewnie trzeba troche czasu, aby znaleźć zadbanego, ale w sumie why not

> z innych nietuzinkowych, ale nie kombi to Lancia Thesis

Thesis jest przepiękna ale nie znam nikogo kto tym jeździ i mógłby szczerze powiedzieć jak wyglądają koszty eksploatacji. Podejrzewam, że tanio nie będzie. Mundek w wersji ST jednak za drogi, wystarczyłoby na kupno a gdzie podstawowe wymiany filtrów, płynów, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja bym kupił na Twoim miejscu puga 407 jak jest to Twoje marzenie.

Tego to ja nie napisałem nigdzie zlosnik.gif Marzeniem za gówniarza było Uno, później 406, następnie AR V6 i 159.

P407 i tego typu podobne wpasowały się w moje typy a z niektórymi z nich miałem po prostu styczność wink.gif

> Miałem sedana 2.0 HDI 136 KM z 6

> biegowym manualem. Bardzo przyjemny samochodzik, zachipować go na 170-180KM i mieć szybkiego

> furaka który przy normalnej jeździe zamyka się w 6litrach na setkę, a nawet jak go pogonisz

> porządnie to spalanie nie wierci dziury w głowie, że mus nogę z gazu zdjąć bo wir w zbiorniku.

> Kupić dobrze, żeby silnik i sprzęgło było w dobrym stanie, sprawdzić klapy sterowania

> klimatronikiem czy obie strony chuchają zimnym i czy kierunki powietrza działają dobrze,

> sprawdzić blachę i zawias i można brać. Silnik i osprzęt wytrzymuje duże kilometraże, prowadzi

> się stabilnie (jeep to ponton na kołach w zakrętach ciaśniejszych uczucie że fikoł zaraz

> będziesz, to autko bardziej do crusingu). IMHO ciekawa opcja na samochód. Często gęsto bardzo

> dobrze wyposażone.

Brat ma 1.6 HDI, jechałem tym jako pasażer i kierowca. Bardzo fajne auto z porządnymi materiałami w środku i świetnym wyposażeniem. Z tyłu co prawda mało miejsca dla pasażerów ale 159 zdążyła mnie do tego przyzwyczaić. Biorę pod uwagę ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moje zdanie jest takie że jak coś jest do wszystkiego to jest do....

> wolę mieć BMW 7 do wygodnej jazdy po autostradzie 200km/h i Nivę (czy tez lepszego - Samuraja etc)

Może Cię to zdziwi ale ja też. Ale muszę niestety iść na kompromis. A Forek jest najlepszym z kompromisów (na premium niestety nie starczy $$ smile.gif)

> takie proste jak Niva? Nie sądzę

Nie wiem jaka jest Niva ale jest proste.

> bo się lepiej trzyma drogi

Tralalalala. A te wszystkie teksty o wygłuszeniu, wyposażeniu, jakości materiałów we wnętrzu itd itp. Nie chce mi się szukać.

> Ostatnio byłem w Holandii po Volvo 242. Volvo 242 ma silnik redblock który jest ABSOLUTNIE nie do

> zarżnięcia. Ale typ jeździł bez płynu chłodzącego. No to zarżnął. Może tu jest problem? ja

> tam nie miałem nigdy specjalnych problemów z awaryjnością żadnego auta, może dlatego że w

> kluczowych sprawach natychmiast reaguję?

Znasz się na autach i wiele rzeczy potrafisz zrobić sam. Masz też masę znajomych. Przeciętny user tak nie ma.

> czy jak urwiesz wahacz w Foresterze w górach w Rumunii naprawisz go równie łatwo jak taki sam

> wahacz w Nivie?

Tak. Pospawasz go tak samo łatwo. I jest szansa że efekt będzie lepszy bo jest wykonany z lepszych materiałów. Zakładając że się urwie bo jest na to jednak mniejsza szansa.

> W Rumunii jest sporo Ład, a czesci do Ład są na pewno bardziej dostępne niż do

> dośc nietypowego i drogiego auta jakim jest Subaru. Jest wręcz szansa że rzeczony Ziutek

> będzie miał tą cześć do Nivy u siebie

W PL też jest sporo ład, działa internet i nie jest specjalnie prosto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Problem w tym, że mój budżet nie wystarczy na kupno auta w takiej opcji. Jak się zepnę to ledwo

> wystarczy na 2.0.

I tego się właśnie boję. Bo jak kupisz paścia to będzie drogo. 2.0 jest przyzwoitym silnikiem tylko słabym. Z manualem nawet jeździ. Do tego masz synchronizowany reduktor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może Cię to zdziwi ale ja też. Ale muszę niestety iść na kompromis. A Forek jest najlepszym z

> kompromisów (na premium niestety nie starczy $$ )

> Nie wiem jaka jest Niva ale jest proste.

podp.jpg

mostz.jpg

takie zlosnik.gif

> Tralalalala. A te wszystkie teksty o wygłuszeniu, wyposażeniu, jakości materiałów we wnętrzu itd

> itp. Nie chce mi się szukać.

no i tu równiez BMW serii 7 będzie lepsze niż Łada ale też niestey Forek zlosnik.gif Cały czas czekam na te drogi co się 200km/h po nich jeździ do Rumunii. grinser006.gif

> Znasz się na autach i wiele rzeczy potrafisz zrobić sam. Masz też masę znajomych. Przeciętny user

> tak nie ma.

generalnie jak się człowiek nie zna na autach i jeździ do serwisu to jakiego by nie kupił auta za rzeczone w temacie 20-25kzł może być bardzo źle zlosnik.gif

> Tak. Pospawasz go tak samo łatwo. I jest szansa że efekt będzie lepszy bo jest wykonany z lepszych

> materiałów. Zakładając że się urwie bo jest na to jednak mniejsza szansa.

to był tylko przykład, weźmy coś bardziej z życia - wywrotka, obcierka w terenieitd - wszystko to lepiej zrobić w Nivie bo naprawa wyjdzie taniej zlosnik.gif

> W PL też jest sporo ład, działa internet i nie jest specjalnie prosto.

do Subaru częsci są za każdym rogiem? Ścieżka do zdobycia częsci do Subaru i Łady jest akurat dośc zbliżona tzn zamówienie w sklepie/hurtowni bądź na allegro. Wszelkie części eksploatacyjne są choćby w intercarsie (wliczając gałki oraz czesci zawieszenia czy podstawowe rzeczy do silnika) a reszta na zamówienie choćby z dwóch hurtowni allegrowych - zazwyczaj na nastepny dzień na miejscu ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no i tu równiez BMW serii 7 będzie lepsze niż Łada ale też niestey Forek

Będzie. Nawet dużo lepsze. Nigdzie nie twierdziłem inaczej.

> Cały czas czekam na te

> drogi co się 200km/h po nich jeździ do Rumunii.

Coś się tak uczepił tych dróg? Wybierz Skandynawie zamiast Rumunii. Przez Niemcy przejedziesz 200/h.

> generalnie jak się człowiek nie zna na autach i jeździ do serwisu to jakiego by nie kupił auta za

> rzeczone w temacie 20-25kzł może być bardzo źle

No ja kupiłem 2 i jest całkiem dobrze. Problemy w zasadzie są tylko z LPG. Może też kwestia znalezienia kogoś ogarniętego ale póki co jeszcze nie znalazłem.

> to był tylko przykład, weźmy coś bardziej z życia - wywrotka, obcierka w terenieitd - wszystko to

> lepiej zrobić w Nivie bo naprawa wyjdzie taniej

W rowerze wyjdzie jeszcze taniej a w BMW 7 dużo drożej. To jest jednak różna klasa samochodów. Natomiast nie ma szczególnych problemów podrutować i dojechać do cywilizacji.

> do Subaru częsci są za każdym rogiem?

Z ASO mam dowolną część do tygodnia. Ceny większości rzeczy są bardzo przystępne. Jak jest drogo to znam dwie hurtownie części japońskich, gdzie większość rzeczy jest dostępna od ręki. A potem zostaje jeszcze Allegro.

> Ścieżka do zdobycia częsci do Subaru i Łady jest akurat dośc

> zbliżona tzn zamówienie w sklepie/hurtowni bądź na allegro. Wszelkie części eksploatacyjne są

> choćby w intercarsie (wliczając gałki oraz czesci zawieszenia czy podstawowe rzeczy do

> silnika) a reszta na zamówienie choćby z dwóch hurtowni allegrowych - zazwyczaj na nastepny

> dzień na miejscu

Wpisz na Allegro "Niva klapa" i "Forester klapa". I porównaj ilość.

Szybę Ci stłukli - rzecz normalna. Jaka jest dostępność do Nivy? Jak dostałem kamieniem w przednią szybę to miałem na drugi dzień nową grzaną.

Jak już napisałem - to nie jest złe auto. Ale więcej niż 100 km od miejsca zamieszkania bym tym nie pojechał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I tego się właśnie boję. Bo jak kupisz paścia to będzie drogo. 2.0 jest przyzwoitym silnikiem tylko

> słabym. Z manualem nawet jeździ. Do tego masz synchronizowany reduktor.

Widzę, że masz Forestera 2.0. To jest ta wersja 125KM czy jakaś uturbiona? Jaki to rocznik? Awaryjność? +/- roczna eksploatacja ile kosztuje? smile.gif

Najbardziej podpasowały mi Forki po 2003, wcześniejsze jakoś tak staro wyglądają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fiat Croma 1.9JTDm 150CV - ...w automacie? Może 2.4JTDm?

Renault Laguna II FL 2.0T

Renault VelSatis 2.0T

Skoda SuperB 2.8 V6 automat

Skoda Octavia I 1.8T 4x4

Jeep Grand Cherokee 4.7 V8 LPG

Może nie wszystko nietypowe (np. taka Skoda czy Laguna), ale za to w ciekawszej wersji:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Będzie. Nawet dużo lepsze. Nigdzie nie twierdziłem inaczej.

> Coś się tak uczepił tych dróg? Wybierz Skandynawie zamiast Rumunii. Przez Niemcy przejedziesz

> 200/h.

rozmawiamy o karpatach w Rumunii 270751858-jezyk.gif

nikomu nie kazałbym jechać Nivą przez Niemieckie autobahny spineyes.gif

> No ja kupiłem 2 i jest całkiem dobrze. Problemy w zasadzie są tylko z LPG. Może też kwestia

> znalezienia kogoś ogarniętego ale póki co jeszcze nie znalazłem.

www.gazujemy.pl - ogarnięty, mój kumpel zlosnik.gif

> W rowerze wyjdzie jeszcze taniej a w BMW 7 dużo drożej. To jest jednak różna klasa samochodów.

rozmawiamy w kontekście konkretnego wyjazdu zlosnik.gif

> Natomiast nie ma szczególnych problemów podrutować i dojechać do cywilizacji.

> Z ASO mam dowolną część do tygodnia. Ceny większości rzeczy są bardzo przystępne.

no ale jednak są to ceny z innego kosmosu zlosnik.gif myślę że conajmniej o rząd wielkości większego

> Jak jest drogo to

> znam dwie hurtownie części japońskich, gdzie większość rzeczy jest dostępna od ręki. A potem

> zostaje jeszcze Allegro.

> Wpisz na Allegro "Niva klapa" i "Forester klapa". I porównaj ilość.

Niva klapa - dzwonię do hurtowni skorpion w Krakowie i za dwa dni mam na miejscu nówkę, pewnie za okolice 300zł max smirk.gif

> Szybę Ci stłukli - rzecz normalna. Jaka jest dostępność do Nivy?

pełna

> Jak dostałem kamieniem w przednią

> szybę to miałem na drugi dzień nową grzaną.

> Jak już napisałem - to nie jest złe auto. Ale więcej niż 100 km od miejsca zamieszkania bym tym nie

> pojechał.

to się nazywa przesadny strach, ciekawe co byś powiedział na moje eskapady Wołgą, choćby na Węgry czy nad morze zlosnik.gif

swoją byłą Nivą wsiadłbym choćby dziś i pojechał na Transalpine biglaugh.gif

Jak tylko poskładam GAZ-21 to jadę nią na Węgry, a BMW E3 w niedzielę machnąłem 1400km. Ot tak po prostu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozważam sprzedaż mojej furki i planuję zakup kolejnej. Problem w tym, że nie chcę nic

> "normalnego", niemieckiego i pospolitego.

> Moje wymagania:

> - budżet całkowity 22-23k zł (kupno, rejestracja, wymiany eksploatacyjne),

> - im tańszy w eksploatacji i jak najmniej awaryjny tym lepiej,

> - kombi (wożę w robocie dużo sprzętu więc warunek konieczny)

> - miłe i przytulne wnętrze,

> - klimatyzacja,

> - tempomat,

> - 4x el. szyby,

> - el. lusterka,

> - komputer pokładowy,

> - bajery (teraz mam automatyczną klimę, ksenony, domykanie/otwieranie szyb z kluczyka, hill holder,

> czujniki zmierzchu, deszczu, zaparowania szyb, dodatkowy elektryczny podgrzewacz cieczy

> chłodzącej, sterowanie radiem z kierownicy, złącze usb, bluetooth, w przyszłym aucie będę

> tęsknił za każdą z tych opcji ).

(...)

> Chciałbym, żeby nowe auto nawiązywało do odbytego stażu (no może oprócz Uno) lub spełniało kolejne

> postawione cele, czyli:

> - automat,

> - turbo benzyna.

Saab 9-3 (albo 9-5) cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> rozmawiamy o karpatach w Rumunii

> nikomu nie kazałbym jechać Nivą przez Niemieckie autobahny

Czyli jeśli niva to tylko na wchód? smile.gif

Więc mając chęć wyjazdu na wakacje np w pireneje to co seatem mam jechać?

koNik lubie Cie zazdroszcze Ci jak cholera Twojej stajni ale prosze głupot.

Forek i stara Vitara to dwa najlepiej uterenowione suvy zapewniające przy tym przyzwoity komfort, koniec kropka. Dodatkowo fotek w wersji turbo to wrx na wysokim zawiasie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli jeśli niva to tylko na wchód?

a pojechałbyś Subaru w głęboką Rosję? zlosnik.gif

> Więc mając chęć wyjazdu na wakacje np w pireneje to co seatem mam jechać?

> koNik lubie Cie zazdroszcze Ci jak cholera Twojej stajni ale prosze głupot.

> Forek i stara Vitara to dwa najlepiej uterenowione suvy zapewniające przy tym przyzwoity komfort,

> koniec kropka. Dodatkowo fotek w wersji turbo to wrx na wysokim zawiasie...

a czy ja napisałem gdzieś że Niva jest lepiej zbalansowanym autem? Napisałem tylko że jestem fanem dywersyfikacji zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten konkretny egzemplarz po prostu mi zbrzydł. Przywiązuję się do swoich rzeczy, w tym przypadku

> nie czuję chemii Tak, chce ją sprzedać.

Sprzedaj je, szkoda zdrowia na taki toksyczny związek.

Może jakieś audi z silnikiem V6 i quattro... do 20k dobrej A4B6 raczej nie znajdziesz, za to powinna trafić się A6C5...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Thesis jest przepiękna ale nie znam nikogo kto tym jeździ i mógłby szczerze powiedzieć jak

> wyglądają koszty eksploatacji. Podejrzewam, że tanio nie będzie. Mundek w wersji ST jednak za

> drogi, wystarczyłoby na kupno a gdzie podstawowe wymiany filtrów, płynów, itp.

O Thesis nawet nie ma co marzyć jeśli na zakup nie mamy 8-10k euro na stan "igła".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> równie dobrze możemy porozmawiać o intrygach w "M jak miłość", ten sam poziom realizmu

Nie wiem, nie porównuję, bo nie znam MjM. TG jest mocno reżyserowany, to normalne. To nie opowieści Tony'ego Halika, tylko wysokobudżetowy motoshow. Ale ogląda się fajnie. 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Suv Infinity przejechał przez całą Rosję. Z Moskwy do Władywostoku. Bez najmniejszej awarii. Myślę

> że Forek też by dał radę

ciekawy jestem bardzo jak to wyglądało i którędy jechał i ile przejechał na pace URALa zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem, nie porównuję, bo nie znam MjM. TG jest mocno reżyserowany, to normalne. To nie opowieści

> Tony'ego Halika, tylko wysokobudżetowy motoshow. Ale ogląda się fajnie.

owszem, ale łatwo się domyślić że obok nich w "dziczy" jest ekipa ze 100 osób, helikopter, stado mechaników etc etc grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy ktos w ogole zauwazyl zasadnicza niespojnosc myslenia kolegi Cherokee18. Otoz kupil on juz nietuzinkowe auto, wyszlo srednio szczesliwie a teraz juz dolozywszy do interesu planuje pozbyc sie ze strata a nastepnie na wlasne zyczenie zafundowac powtorke z rozrywki. Masochizm?

Moim zdaniem albo "czysto, sucho i pewnie" oraz zwiazane z tym nieodlacznie NUDNO albo ciekawie, z czym jednak jest zwiazane pewne ryzyko. Takie jest zycie.

Sam lubie nietuzinkowe auta ale na niektore z zaproponowanych w zyciu bym sie nie zdecydowal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak znajdę linka to wrzucę. Ale jechał cały czas sam. Przeceniasz rosyjską myśl techniczną.

> Naprawdę.

tak jak mówię, kwestia którędy jechał - sa miejsca w których nie przejedziesz tego typu autem. Po prostu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak jak mówię, kwestia którędy jechał - sa miejsca w których nie przejedziesz tego typu autem. Po

> prostu

>

Ja wiem. Ale autostradami też nie jechał bo ich na Syberii raczej nie ma smile.gif Jechał pewnie zwykłymi drogami nie topiąc się w błocie. Co nie zmienia faktu że jednak przejechał cały przez Syberię. Nie zamarzł i nie zepsuł się. Mimo że to luksusowe auto. Zawsze znajdziesz miejsce gdzie URAL też ugrzęźnie. I nie trzeba do tego Syberii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja wiem. Ale autostradami też nie jechał bo ich na Syberii raczej nie ma Jechał pewnie zwykłymi

> drogami nie topiąc się w błocie. Co nie zmienia faktu że jednak przejechał cały przez Syberię.

> Nie zamarzł i nie zepsuł się. Mimo że to luksusowe auto. Zawsze znajdziesz miejsce gdzie URAL

> też ugrzęźnie. I nie trzeba do tego Syberii.

ok, to teraz wyobraźmy sobie awarię takiego Infinity na Syberii, prosty przykład - dziadowskie ruskie paliwo - pad pompy (pomp?) paliwa + błąd kompa + uwalona lambda. Do wymiany też filtr + czyszczenie układu paliwowego. Co robisz? palacz.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ok, to teraz wyobraźmy sobie awarię takiego Infinity na Syberii, prosty przykład - dziadowskie

> ruskie paliwo - pad pompy (pomp?) paliwa + błąd kompa + uwalona lambda. Do wymiany też filtr +

> czyszczenie układu paliwowego. Co robisz?

Normalnie, dzwonisz po assistance zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ok, to teraz wyobraźmy sobie awarię takiego Infinity na Syberii, prosty przykład - dziadowskie

> ruskie paliwo - pad pompy (pomp?) paliwa + błąd kompa + uwalona lambda. Do wymiany też filtr +

> czyszczenie układu paliwowego. Co robisz?

Przejechał i nic mu się nie stało. Więc albo paliwo nie jest takie złe albo auto nie jest takie wrażliwe zlosnik.gif

Jedziesz sobie Nivą przez Lazurowe Wybrzeże. Nagle pyk - łapiesz gumę. Zapas zużyty. W promieniu 2 kkm nikt nie ma takich opon. Co robisz? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przejechał i nic mu się nie stało. Więc albo paliwo nie jest takie złe albo auto nie jest takie

> wrażliwe

albo tankowali 'zachodnie' paliwo prosto z beczki dostarczonej przez sponsora wink.gif

> Jedziesz sobie Nivą przez Lazurowe Wybrzeże. Nagle pyk - łapiesz gumę. Zapas zużyty. W promieniu 2

> kkm nikt nie ma takich opon. Co robisz?

kontynujesz na feldze grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przejechał i nic mu się nie stało. Więc albo paliwo nie jest takie złe albo auto nie jest takie

> wrażliwe

> Jedziesz sobie Nivą przez Lazurowe Wybrzeże. Nagle pyk - łapiesz gumę. Zapas zużyty. W promieniu 2

> kkm nikt nie ma takich opon. Co robisz?

mocno demonizujesz, koła jak i felgi do Nivy pasują od Suzuki Vitary zlosnik.gif

ja zaś podałem Ci całkiem realny przykład w którym Twoje Infiniti nadaje się do kłopotliwej tam naprawy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> albo tankowali 'zachodnie' paliwo prosto z beczki dostarczonej przez sponsora

Podejrzewam że tak. Co jednak w niczym nie zmienia faktu że jak można sobie komfortowo pojechać na Syberię to tym bardziej to zrobić do Rumunii, która jest jednak "trochę" bliżej cywilizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mocno demonizujesz, koła jak i felgi do Nivy pasują od Suzuki Vitary

A tam fabrycznie nie jest czasem bardzo nietypowy rozmiar? zlosnik.gif

> ja zaś podałem Ci całkiem realny przykład w którym Twoje Infiniti nadaje się do kłopotliwej tam

> naprawy

A ja Ci podałem wyżej jak się uchronić przed tym.

Oczywiście że wymyślam ale Ty też wymyślasz coraz bardziej absurdalne przykłady żeby tylko udowodnić że Niva jest lepsza. Ja wiem że lubisz wschodnią technikę ale popatrz na to trochę obiektywniej. Porównaj chociażby do Toyoty, na której jeździ pół świata. Więc jej raczej trudno zarzucić że sobie nie poradzi na Syberii skoro radzi sobie w Afryce. Porównaj do Wranglera, do którego liczba modów jest chyba większa od wyprodukowanych egzemplarzy Nivy. I do paru innych. I zobacz jak marnie przy nich wychodzi. To tak jak z Radmorem - niektórzy dadzą się pokroić za niego. A jak go postawisz przy czymś zachodnim nawet ze średniej półki to zostaje tylko ładny wygląd.

Swoją drogą Niva pasuje do kategorii "Nietypowe, ciekawe i fajne auto". Tylko jakby autor wysiadł z Alfy i wsiadł do Nivy to mógłby przeżyć szok.

Dobra - nie zaśmiecam więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Fiat Croma 1.9JTDm 150CV - ...w automacie? Może 2.4JTDm?

> Renault Laguna II FL 2.0T

> Renault VelSatis 2.0T

> Skoda SuperB 2.8 V6 automat

> Skoda Octavia I 1.8T 4x4

> Jeep Grand Cherokee 4.7 V8 LPG

> Może nie wszystko nietypowe (np. taka Skoda czy Laguna), ale za to w ciekawszej wersji:-)

Wszystko oprócz Skody wygląda bardzo sympatycznie. W zasadzie Superb też nie byłby zły oprócz tego, że konieczne chcę kobi.

Z tych co wymieniłeś najbardziej odjechanym autem jest Jeep. Jeżeli miałbym kupować z rozsądku to celowałbym w Cromę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprzedaj je, szkoda zdrowia na taki toksyczny związek.

> Może jakieś audi z silnikiem V6 i quattro... do 20k dobrej A4B6 raczej nie znajdziesz, za to

> powinna trafić się A6C5...

Ja wiem, że moje zachowanie jest typowo fiacikarskie, ale jakoś nie chciałbym kupić czegoś ze stajni VW clown.gif Chociaż dla napędu quattro chyba mógłbym zrobić wyjątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiem czy ktos w ogole zauwazyl zasadnicza niespojnosc myslenia kolegi Cherokee18. Otoz kupil on

> juz nietuzinkowe auto, wyszlo srednio szczesliwie a teraz juz dolozywszy do interesu planuje

> pozbyc sie ze strata a nastepnie na wlasne zyczenie zafundowac powtorke z rozrywki. Masochizm?

Na własne życzenie zafundowałem sobie pechowy egzemplarz. Gdybym trafił na zdrową furę (a takie zdarzają się) pewnie jeździł bym nią przez najbliższe kilka lat. Do tej pory niestety wszystkie moje przygody motoryzacyjne były z cyklu masochistycznych, co nie znaczy, że robię to celowo. Chciałbym kupić auto nietuzinkowe, fajne, podobające mi się, ale również jak najtańsze w eksploatacji.

> Moim zdaniem albo "czysto, sucho i pewnie" oraz zwiazane z tym nieodlacznie NUDNO albo ciekawie, z

> czym jednak jest zwiazane pewne ryzyko. Takie jest zycie.

W przypadku kolejnego auta wydam nawet 1k zł na dokładne sprawdzenie przed zakupem (lekcja z poprzednich przygód zlosnik.gif)

> Sam lubie nietuzinkowe auta ale na niektore z zaproponowanych w zyciu bym sie nie zdecydowal

Które?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.