Skocz do zawartości

[KzAK] UFO Civic


Azbest

Rekomendowane odpowiedzi

Mam ochotę wybrać się po taki samochód:

KLIK VIN SHHFK2780BU003733

Czy ma ktoś możliwość sprawdzenia historii tego civica? Czy widzicie coś co może wzbudzić jakieś podejrzenia? Na co zwrócić uwagę przy oglądaniu? Każda uwaga będzie dla mnie cenna.

Samochód miał podobno kilka napraw w ramach gwarancji - skrzypiąca deska, wymiana amortyzatorów (coś pukało) i jakiś moduł lusterka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> o tym już czytałem .. no nic .. trzeba będzie jakoś zabezpieczyć i uważać. Samochów w sumie pasuje

> mi pod każdym względem.

jak Ci pasuje to bierz. Mnie w tym samochodzie trochę odrzuca przekombinowane wnętrze z nienajlepszej jakości materiałów i silnik, w którym nie czuć tych 140KM. Ale też trzeba mu przyznać, że potrafi być oszczędny jak na 1.8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> o tym już czytałem .. no nic .. trzeba będzie jakoś zabezpieczyć i uważać. Samochów w sumie pasuje

> mi pod każdym względem.

Lakier to najmniejszy problem w sumie hmm.gif - trwałość tapicerki jest dość słaba (szybko się wyciera) i ogólnie wnętrze jest dość liche, rdza, pękające sprężyny z tyłu, pękające obudowy alternatora, rdza. Z punktu widzenia sprzedającego zaletą jest fakt, że nieźle trzyma cenę - ale z punktu widzenia kupującego używane jest to wada, bo za taki paździerz trzeba jednak sporo zapłacić. Aha, czy wspominałem o rdzy? grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To jest ostatni rocznik i ma inna tapicerke taka hybryda przedliftowej i poliftowej. Moze jest

> trwalsze

Wycierają się te gładkie boki, nie środek - najlepsza chyba była tapicerka z takiej limitowanej wersji miedzy Sport i Executive, gdzie te boki były skórzane. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam ochotę wybrać się po taki samochód:

> KLIK VIN SHHFK2780BU003733

> Czy ma ktoś możliwość sprawdzenia historii tego civica? Czy widzicie coś co może wzbudzić jakieś

> podejrzenia? Na co zwrócić uwagę przy oglądaniu? Każda uwaga będzie dla mnie cenna.

> Samochód miał podobno kilka napraw w ramach gwarancji - skrzypiąca deska, wymiana amortyzatorów

> (coś pukało) i jakiś moduł lusterka.

Za 55 tys zl wynegocjowałem rok temu nowego civica IX w wersji Comfort. Moim zdaniem nie opłacalne.

Przed IX miałem VIII 4 lata ogólnie byłem zadowolony gdyby nie wnętrz - skrzypienie, odpadające zewnętrzne klamki drzwi i rdza na drzwiach i masce.Ale to wina lakieru, na który spluniesz i odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za 55 tys zl wynegocjowałem rok temu nowego civica IX w wersji Comfort. Moim zdaniem nie opłacalne.

> Przed IX miałem VIII 4 lata ogólnie byłem zadowolony gdyby nie wnętrz - skrzypienie, odpadające

> zewnętrzne klamki drzwi i rdza na drzwiach i masce.Ale to wina lakieru, na który spluniesz i

> odpada.

to teraz raczej nieosiągalna cena - zależy mi też na na tym żeby to była wersja executive.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wycierają się te gładkie boki, nie środek - najlepsza chyba była tapicerka z takiej limitowanej

> wersji miedzy Sport i Executive, gdzie te boki były skórzane.

GT sie nazywala smile.gif czasem chodza za mna takie stolki, zeby do siebie do execa wstawic smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> GT sie nazywala

O własnie ok.gifgrinser006.gif

> czasem chodza za mna takie stolki, zeby do siebie do execa wstawic

Myślałem o tym, żeby kupić poszycia i wymienić - u mnie w zasadzie przy każdym przeglądzie wymieniane było poszycie oparcia i siedziska fotela kierowcy (odpłatnie - bo gdy zgłosiłem to w ramach gwarancji przy pierwszym przeglądzie to odesłali mnie na drzewo), do teraz uzbierałoby się chyba na komplet nowych poszyć. zlosnik2.gif W tej chwili to już mi się nie opłaca, bo jestem na etapie poszukiwania zastępcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O własnie

> Myślałem o tym, żeby kupić poszycia i wymienić - u mnie w zasadzie przy każdym przeglądzie

> wymieniane było poszycie oparcia i siedziska fotela kierowcy (odpłatnie - bo gdy zgłosiłem to

> w ramach gwarancji przy pierwszym przeglądzie to odesłali mnie na drzewo), do teraz

> uzbierałoby się chyba na komplet nowych poszyć. W tej chwili to już mi się nie opłaca, bo

> jestem na etapie poszukiwania zastępcy.

Ja patrzylem na allegro to w granicach 1000-1500 juz takie fotele sa. I to w dwoch wersjach, ze szmata w srodku, albo welurem.

Jak sie przetra obecne to moze bede kombinowal.

A swoja droga, masz albo szorstkie ubrania albo duzo wsiadasz i wysiadasz z auta grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lakier to najmniejszy problem w sumie - trwałość tapicerki jest dość słaba (szybko się wyciera) i

> ogólnie wnętrze jest dość liche, rdza, pękające sprężyny z tyłu, pękające obudowy alternatora,

> rdza. Z punktu widzenia sprzedającego zaletą jest fakt, że nieźle trzyma cenę - ale z punktu

> widzenia kupującego używane jest to wada, bo za taki paździerz trzeba jednak sporo zapłacić.

> Aha, czy wspominałem o rdzy?

Dziwne, znajomi mają takiego Civic'a - trzaskają nim po Polsce i Europie obłędne ilości kilometrów, ich wiedza motoryzacyjna kończy się na tym gdzie wetknąć kluczyk żeby auto odpaliło, pomijam rdzę, bo obili go z każdej strony i w miejscach mechanicznie uszkodzonych (nie naprawionych) faktycznie wchodzi ruda (trudno, żeby jej nie było skoro sklejają auto na trytki i jeżdżą dalej). Bagażnik wiecznie załadowany. Słowem - samochód ma ciężki żywot wołu roboczego. Silnik 1.8, manual, spalanie na trasie 4.5l, w mieście 7l, nigdy się nie zepsuł, naprawy ograniczają się do eksploatacji (jak im się przypomni).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja patrzylem na allegro to w granicach 1000-1500 juz takie fotele sa. I to w dwoch wersjach, ze

> szmata w srodku, albo welurem.

Zwykle one są dość podniszczone - kiedyś nawet znalazłem ofertę z okolicy, gdzie przejeżdżałem po drodze, zdjęcia były bardzo zachęcające, opis też, więc miałem nadzieję, że może coś z tego wyjdzie (zdjąłbym poszycia na miejscu a resztę wywalił albo nawet zostawił sprzedawcy gdyby chciał). Niestety rzeczywistość była trochę rozczarowująca - do użytku nadawała się kanapa, fotele przednie były podmęczone. zlosnik.gif

> A swoja droga, masz albo szorstkie ubrania albo duzo wsiadasz i wysiadasz z auta

Ten materiał jest dziwny - na wierzchu w skutek tarcia powstają takie jakby włoski, co wygląda trochę jak pleśń. Oparcie wycierało się głównie od pasów bezpieczeństwa - ślady były w miejscu, gdzie dotykał go pas. Ten materiał na środku nie nosił śladów zużycia, tylko ten po bokach jest taki delikatny.

W sumie w Civicu IX materiały tapicerskie są lepsze ok.gif - za to odporność plastików jest jeszcze gorsza. 4D jest chyba odporniejszy na trudy codziennego użytkowania, chociaż na pierwszy rzut oka wygląda tandetnie. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziwne, znajomi mają takiego Civic'a - trzaskają nim po Polsce i Europie obłędne ilości kilometrów,

> ich wiedza motoryzacyjna kończy się na tym gdzie wetknąć kluczyk żeby auto odpaliło, pomijam

> rdzę, bo obili go z każdej strony i w miejscach mechanicznie uszkodzonych (nie naprawionych)

> faktycznie wchodzi ruda (trudno, żeby jej nie było skoro sklejają auto na trytki i jeżdżą

> dalej). Bagażnik wiecznie załadowany. Słowem - samochód ma ciężki żywot wołu roboczego. Silnik

> 1.8, manual, spalanie na trasie 4.5l, w mieście 7l, nigdy się nie zepsuł, naprawy ograniczają

> się do eksploatacji (jak im się przypomni).

Camel, weź no się chłopie popraw bo 4.5l to jedynie derPasnik w trzech literach jara...!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Camel, weź no się chłopie popraw bo 4.5l to jedynie derPasnik w trzech literach jara...!

No sorry, zapomniałem, że Internet wie lepiej grinser006.gif

Przypominam tylko, że już w katalogu, różnica między I-Shift a manualem wynosi bodajże 2 litry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moze jezdza max 70km/h

6 bieg, 90-110. Przy przebiegach sięgających 50k km w roku, płacąc samemu za paliwo, podobno można się nauczyć ekonomicznej jazdy.

Dla porównania, mój 2.0 i-vtec w FRV (czyli większe, cięższe, z aerodynamiką cegły) przy wspomnianych prędkościach palił 7l.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sorry, ale zmyślać też trzeba umieć. Takie spalanie w takim aucie to brednie i nic więcej, szkoda

> czasu żeby nad tego rodzaju bzdurami w ogóle się pochylać...

Ok, mogę z tym żyć. Z ciekawości - masz samochód od nowości czy kupiłeś używany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1.8, manual, spalanie na trasie 4.5l, w mieście 7l, nigdy się nie zepsuł, naprawy ograniczają

> się do eksploatacji (jak im się przypomni).

Albo jezdza bardzo wolno i podaja spalanie z komputera (przedlift pokazywal mocno optymistycznie) albo ja niepotrzebnie kupilem diesla wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Albo jezdza bardzo wolno i podaja spalanie z komputera (przedlift pokazywal mocno optymistycznie)

> albo ja niepotrzebnie kupilem diesla

To mój 1.8 jest chyba popsuty, w mieście pali 9,5 a w trasie koło 7.

A jeżdżę w normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok, mogę z tym żyć. Z ciekawości - masz samochód od nowości czy kupiłeś używany?

Kupiłem nowy, jeździłem też kilkoma zastępczymi (nieraz nawet ponad tydzień jednym). Ten samochód nawet przy bardzo spokojnej jeździe na najwyższym biegu (1700-1800 rpm, płaska droga, stała prędkość jazdy) ma spalanie chwilowe przekraczające 5 litrów (wg. komputera, który zaniża wyniki). Zejście poniżej tej granicy zdarza się tylko przy hamowaniu silnikiem. Jestem w stanie uwierzyć w spalanie poniżej 6l w dłuższej trasie w wersji z ręczną skrzynią i nawet uważam, że to auto jest dość ekonomiczne jak na wolnossący silnik 1.8, ale 4.5 to za gruba przesada. Sedan pali w trasie odrobinę mniej od 5D, ale dalej nie jest to aż taka różnica.

Ze spalaniem w mieście to już co innego bo miasto to dość ogólne pojęcie - poruszając się po peryferiach da się zejść poniżej 7, stojąc w korkach z natury rzeczy spala się więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Albo jezdza bardzo wolno i podaja spalanie z komputera (przedlift pokazywal mocno optymistycznie)

> albo ja niepotrzebnie kupilem diesla

Nie będę się upierał, skoro inni wiedzą lepiej, ale właściciel jest moim najlepszym przyjacielem, samochód ma od nowości, wielokrotnie z nim jeździłem, przy wyborze kolejnego pojazdu mocno rozważałem Civic VIII - patrząc właśnie na jego doświadczenia z modelem.

4.5l to tryb mocno ekonomiczny, ale w pełni osiągalny. Spalanie w mieście 7l. to w sumie standard.

No i nadal twierdze, że auto, jak na taką ilość elektroniki i "delikatny" wrażenie przy obcowaniu z całością, okazuje się nadzwyczajnie wytrzymałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Albo jezdza bardzo wolno i podaja spalanie z komputera

Z obserwacji: ludzie opowiadając znajomym o swoim aucie mają tendencję do drastycznego zaniżania spalania; chyba że mowa o jakimś szybkim pojeździe - wtedy często spalanie w opowieściach rośnie znacząco ponad stan faktyczny. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z obserwacji: ludzie opowiadając znajomym o swoim aucie mają tendencję do drastycznego zaniżania

> spalania; chyba że mowa o jakimś szybkim pojeździe - wtedy często spalanie w opowieściach

> rośnie znacząco ponad stan faktyczny.

w ogóle takie dyskusje są bez sensu. Spalanie można podać, jak się je wyliczyło. Fajne są strony ze statystykami typu motostat. Z takich portali można wyciągnąć jakieś w miarę obiektywne dane. Ja wiem ile pali mój samochód, bo odkąd go mam, przez prawie 7 lat zapisuję każde tankowanie i mam to przeliczone. I taka informacja ma sens. Podawanie 4,5 l/100km bo raz się tyle zobaczyło na kompie, to jest śmiech, a nie spalanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w ogóle takie dyskusje są bez sensu. Spalanie można podać, jak się je wyliczyło. Fajne są strony ze

> statystykami typu motostat. Z takich portali można wyciągnąć jakieś w miarę obiektywne dane.

> Ja wiem ile pali mój samochód, bo odkąd go mam, przez prawie 7 lat zapisuję każde tankowanie i

> mam to przeliczone. I taka informacja ma sens. Podawanie 4,5 l/100km bo raz się tyle zobaczyło

> na kompie, to jest śmiech, a nie spalanie

Ja też spisuję, a ostatnio nie kasowałem kompa dłuższy czas.

Spalanie z kompa zrównało się z notatkami dopiero po kilku tys. km.

Dane o spalaniu z jednego baku, czy trasy rzędu kilkuset km mogą być obarczone sporym błędem. Mogą też wynikać z chwilowego widzimisię kierowcy czy też warunków panujących na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie będę się upierał, skoro inni wiedzą lepiej, ale właściciel jest moim najlepszym przyjacielem,

> samochód ma od nowości, wielokrotnie z nim jeździłem, przy wyborze kolejnego pojazdu mocno

> rozważałem Civic VIII - patrząc właśnie na jego doświadczenia z modelem.

> 4.5l to tryb mocno ekonomiczny, ale w pełni osiągalny. Spalanie w mieście 7l. to w sumie standard.

> No i nadal twierdze, że auto, jak na taką ilość elektroniki i "delikatny" wrażenie przy obcowaniu z

> całością, okazuje się nadzwyczajnie wytrzymałe.

jako ciekawostka - dane testowe ADAC dla 1.8

Testverbrauch pro 100 km Stadt/Land/BAB.................... 8,6/5,7/8,3 l

smile.gif

Ja wprawdzie mam diesla w tej budzie, ale zejscie ponizej 5l oznacza jazde z predkoscia nieprzekraczajaca 70km/h.

Raz jadac we mgle bocznymi drogami doszedlem do 5.1, ale wystarczylo, ze wjechalem na autostrade i spalanie znaczaco wzroslo. Jako ciekawostka, daje dla mojego silnika wg ADAC

Testverbrauch pro 100 km Stadt/Land/BAB.................... 6,7/4,7/6,6 l

Czyli diesel w miescie i na autostradzie powinien palic od 1,5 do 2l mniej, w trasie 1l mniej.

A dla Warszawy - znajomym 1.8 pali w granicach 10-12, moj diesel nie chce zejsc ponizej 8.

Porownywanie spalania mam wrazenie generalnie jest o kant kara.gif potluc, bo dla jednego miasto to 2 skrzyzowania a dla innego przejazd w szczycie przez Warszawe, Wrocław czy inne zakorkowane miasto.

Tak samo trasa - jeden bedzie jechal 70-80 rowno w ciezarowkami, inny bedzie cisnal i wyprzedzal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jako ciekawostka - dane testowe ADAC dla 1.8

> Testverbrauch pro 100 km Stadt/Land/BAB.................... 8,6/5,7/8,3 l

Dokładnie 8,3 l/100km pokazuje komputer dla mojego 1,8 140KM odkąd nie resetowałem, czyli od jakichś 8 tys. km - nie ma bata - czymś taką masę trzeba rozpędzić smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lakier to najmniejszy problem w sumie - trwałość tapicerki jest dość słaba (szybko się wyciera) i

> ogólnie wnętrze jest dość liche, rdza, pękające sprężyny z tyłu, pękające obudowy alternatora,

> rdza. Z punktu widzenia sprzedającego zaletą jest fakt, że nieźle trzyma cenę - ale z punktu

> widzenia kupującego używane jest to wada, bo za taki paździerz trzeba jednak sporo zapłacić.

> Aha, czy wspominałem o rdzy?

zaraz cię hondziarze zjedzą cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem jako właściciela lub użytkownika Civiców od serii IV do VIII to prawdziwe Civici skończyły się na serii VI.

VII to już była/jest kupa bubli konstrukcyjnych, jakość wykończenia również mocno poleciała w stosunku do 6tki.

VIII gen. jest mega plastikowy, trzeszczący i rdzewieje. Poza tym Honda ma, a raczej miała swój pewien charakter niezmienny od minimum 3 generacji wstecz, a 8gen wysadził w kosmos wszystkie przyzwyczajenia i stare-dobre patenty wypracowane przez lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim skromnym zdaniem jako właściciela lub użytkownika Civiców od serii IV do VIII to prawdziwe

> Civici skończyły się na serii VI.

> VII to już była/jest kupa bubli konstrukcyjnych, jakość wykończenia również mocno poleciała w

> stosunku do 6tki.

> VIII gen. jest mega plastikowy, trzeszczący i rdzewieje.

A czy któryś Civic nie rdzewiał? cfaniaczek.gif

dranio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czy któryś Civic nie rdzewiał?

> dranio

6gen, 5d liftback - od roku 1997 - kupiłem nowego - do 2008 miałem. Przelot miał przy sprzedaży niecałe 290kkm.

Grama rdzy na nadwoziu, podwozie również idealne. Samochód nie był garażowany.

Jedynie często myłem na myjniach ręcznych i regularnie woskowałem. Ale nie sądzę, bym tym mu jakoś specjalnie pomógł w nierdzewieniu.

VII gen - mam od 2005 do dzisiaj. Mniej więcej w zeszłym roku pojawiły się małe purchle na rantach wnęk kół i na klapie bagażnika (rant) oraz na zawiasach klapy są ale już mega duże.

VIII gen jeździłem rok jako służbowym - rocznik był 2007, ja go dostałem w 2010 i jeździłem do 2011. Jak go oddawałem miał 4 lata, 120kkm i purchle na wszystkich drzwiach od dołu, na masce i zawieszenie od spodu, każdy element wyglądał jak by je ktoś rudym sprayem pomalował.

Gdyby to był mój to prawdopodobnie bym wymienił wszystkie wahacze bo były tak zardzewiałe, że bym się już bał tym jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim skromnym zdaniem jako właściciela lub użytkownika Civiców od serii IV do VIII to prawdziwe

> Civici skończyły się na serii VI.

> VII to już była/jest kupa bubli konstrukcyjnych, jakość wykończenia również mocno poleciała w

> stosunku do 6tki.

> VIII gen. jest mega plastikowy, trzeszczący i rdzewieje. Poza tym Honda ma, a raczej miała swój

> pewien charakter niezmienny od minimum 3 generacji wstecz, a 8gen wysadził w kosmos wszystkie

> przyzwyczajenia i stare-dobre patenty wypracowane przez lata.

Argument, ze VIII gen rdzewieje porownujac do poprzednich generacji jest hmm troche chybiony smile.gif bo wszystkie civice chrupała mulher.gif i każda generacja miała swoje słabe punkty, w których wiadomo było, że będzie trzeba robić reperaturki.

Co do jakości - tu zgoda. Miałem w 3x 6gen, i raz 7 gen i żaden tak nie trzeszczał jak ufo.

Ale patrzac po ulicach, UFO jest bardzo duzo i jak widac atuty bezproblemowej eksploatacji i ogromnego i elastycznego wnetrza przewazaja nad niedoskonalosciami w postaci trzeszczen, kiepskiego spasowania i lakieru rysującego się od patrzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale patrzac po ulicach, UFO jest bardzo duzo i jak widac atuty bezproblemowej eksploatacji i

> ogromnego i elastycznego wnetrza przewazaja nad niedoskonalosciami w postaci trzeszczen,

> kiepskiego spasowania i lakieru rysującego się od patrzenia.

Ja drugi raz bym nie kupił no.gif - auto ma swoje plusy, ale całokształt wypada jednak dość blado. Na IX też raczej bym się nie zdecydował, chyba że TypeR będzie godny uwagi (również cenowo), to może hmm.gifzlosnik.gif - w przypadku "zwykłego" 1.8 uważam, że konkurencja ma jednak ciekawsze propozycje w podobnym budżecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chcesz sie tłuć taki kawał drogi po samochód? jak będe w Zabrzu w czwartek lub w piątek i o ile

> ogłoszenie będzie aktualne to moge Ci te auto obejrzeć

w sumie jest to 150km w jedną stronę - jadę w czwartek - przy okazji zobaczę pewnie ze 3 inne samochody w okolicy, ale ten civic jest samochodem który mi najbardziej pasuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja drugi raz bym nie kupił - auto ma swoje plusy, ale całokształt wypada jednak dość blado. Na IX

> też raczej bym się nie zdecydował, chyba że TypeR będzie godny uwagi (również cenowo), to może

> - w przypadku "zwykłego" 1.8 uważam, że konkurencja ma jednak ciekawsze propozycje w

> podobnym budżecie.

Ja bylem na premierze IX gen to byly rzeczy, ktore mi sie podobaly (fajnie wyprofilowane fotele gruba kierownica) byly tez takie, ktore wymagalyby przyzwyczajenia (konsola srodkowa i ogrom guzikow) ale byly tez nieakceptowalne (np rysujace sie pod paznokciem plastiki wewnatrz).

Najslabszym chyba punktem jest oferta silnikowa, szczegolnie jak sie popatrzy na tourera, ktory jest ciezszy od 5D i 1.8 sobie wyraznie nie radzi. Przyznam, ze 1.6 iDTEC nie jezdzilem ale i tak mysle, ze w porownaniu z 2.2 140KM jezdzi umiarkowanie a w porownaniu 2.2 po remapie nawet nie ma co porownywac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam ochotę wybrać się po taki samochód:

> KLIK VIN SHHFK2780BU003733

> Czy ma ktoś możliwość sprawdzenia historii tego civica? Czy widzicie coś co może wzbudzić jakieś

> podejrzenia? Na co zwrócić uwagę przy oglądaniu? Każda uwaga będzie dla mnie cenna.

> Samochód miał podobno kilka napraw w ramach gwarancji - skrzypiąca deska, wymiana amortyzatorów

> (coś pukało) i jakiś moduł lusterka.

Witam

Mam podobnego cudaka w domu(1.8s 3D) od nowości. Było kilka napraw na gwarancji ale całokształt wypada dobrze. Naprawy to: panel klimatyzacji, zamek w tylnej klapie i tylne amortyzatory.

Ze słabości dodam: bardzo miękki lakier (kolor kawa, jak brudny to wygląda jak czarny), bardzo twarde zawieszenie (koła 17") i różne dźwięki środku i mały "japoński" akumulator, i słaba tapicerka (45kkm przebiegu i widać przetarcia). Do tego słaba widoczność do tyłu i czujniki parkowania raczej obowiązkowe, raczej z Allegro bo seryjnych nie było przed liftem.

Auto jest nisko zawieszone i ma system VSA (coś jak unikanie poślizgu przy starcie) i zimą trzeba go czasem wyłączyć, żeby wyrwać się ze śniegu.

Poza naprawami gwarancyjnymi to od przeglądu do przeglądu (ale mam bardzo mały przebieg). Do tego bardzo przestronne wnętrze (jak na compact) i duuży bagażnik. Bardzo precyzyjna zmiana biegów (jak przeładowywanie kbks).

Spalanie min. w trasie to 5L ale raczej oczekiwał bym 7L. W mieście na krótkich dystansach to ok 10L.

Ogólnie autko robi dobre wrażenie i wcale nie dziwi że trzyma cenę.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mały "japoński" akumulator,

co z nim nie tak?

>i słaba tapicerka (45kkm przebiegu i widać przetarcia).

blisko 100 tys i nie widać przetarć...

> Auto jest nisko zawieszone

Ale ma krótkie zwisy dzięki temu tam gdzie np Golf już ryje przodem Honda przejeżdża bez problemu. Sprawdzone kilka razy.

i ma system VSA (coś jak unikanie poślizgu przy starcie) i zimą trzeba

> go czasem wyłączyć, żeby wyrwać się ze śniegu.

VSA=ESP a to, że jest całkowicie wyłączalne to olbrzymi plus. Generalnie samo VSA działa naprawdę fajnie.

> Poza naprawami gwarancyjnymi to od przeglądu do przeglądu (ale mam bardzo mały przebieg).

U mnie blisko 100 tys i jedyne co poszło do wymiany to kompresor klimatyzacji. Niby padł po gwarancji, ale Honda wzięła koszta na siebie. A, i jeszcze pedał sprzęgła skrzypiał ale to ogarnęli przy przeglądzie.

Do tego

> bardzo przestronne wnętrze (jak na compact) i duuży bagażnik.

Bagażnik to zawstydza sporo większe auta.

Bardzo precyzyjna zmiana biegów

> (jak przeładowywanie kbks).

NO tutaj to zdania są podzielone. Skrzynia działa dobrze i poprawnie - ale do ideału brakuje.

> Spalanie min. w trasie to 5L ale raczej oczekiwał bym 7L.

to 5l w trasie to chyba nie przekraczając 80kmh... Realnie zapinająć tempomat na 125-130 żeby nie wypaść z eco-vtec'a i mając włączoną klime spalanie wychodzi między 6,1-6,7. (sprawdzone wielokrotnie na trasie Polska-Niemcy).

> Ogólnie autko robi dobre wrażenie i wcale nie dziwi że trzyma cenę.

Nawet bardzo pozytywne patrzać po ile sprzedawano nowe egzemplarze w 2009 i ile kosztowała konkurencja wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No panowie i panie ze skośnookich ... co możecie powiedzieć o tym konkretnym modelu

> SHHFK2780BU003733?

Znaczy co? mamy sobie VIN zdekodować i wróżyć? O UFO 1,8 pisano tu juz dośc dużo. Swego czasu sie dośc obszernie rozpisałem - odnajdź sobie moje posty wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Argument, ze VIII gen rdzewieje porownujac do poprzednich generacji jest hmm troche chybiony bo

> wszystkie civice chrupała i każda generacja miała swoje słabe punkty, w których wiadomo było,

> że będzie trzeba robić reperaturki.

Znaczy mam zacząć w swoim szukać rudej?

> Co do jakości - tu zgoda. Miałem w 3x 6gen, i raz 7 gen i żaden tak nie trzeszczał jak ufo.

A mój właśnie zadziwiająco cichy jest.

> Ale patrzac po ulicach, UFO jest bardzo duzo i jak widac atuty bezproblemowej eksploatacji i

> ogromnego i elastycznego wnetrza przewazaja nad niedoskonalosciami w postaci trzeszczen,

> kiepskiego spasowania i lakieru rysującego się od patrzenia.

Kwestia ceny i tego co za nią ten samochód oferował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.