OZI Napisano 9 Lipca 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > Can I vomit?... Please??? [...] Mozesz New Corsa sobie kupic, wlasnie popatrzylem i .. wygladaja tak samo[...] > stylistycznego do pewnie jakichś... 15 Euro? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > Poszła za 40.000 czyli za tyle ile chciałem. Czyli nadzieja w narodzie nie umarła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lynda Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > Mozesz New Corsa sobie kupic, wlasnie popatrzylem i .. wygladaja tak samo[...] no jakby nie spojrzeć to COrsa D i Punto Grande to jest w zasadzie ten sam samochód, tylko do tej pory sie budą i środkiem róznił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lynda Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > Nigdy więcej włoskiego padła. Ja wiedziałem że z Punto było źle, byś kupił "normalne" Punto nie Habetę to byś nie marudził tak mocno na seja narzekałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > byś kupił "normalne" Punto nie Habetę to byś nie marudził tak mocno Patrz na listę awarii. Z tego jest pełno części ze zwykłego Punto. > na seja narzekałeś? Sej był ok. Nie był ideałem, ale jak coś padło to wymieniałem to na corocznym przeglądzie, a nie co miesiąc. Chociaż klamki, alternator, wiatrak chłodnicy to też w Seicento się zepsuło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czacha Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > No nie znam nikogo komu się te wynalazki 500L podobają. Nie wiem w ogóle skąd pomysł na ta nazwę. > Nazwaliby "Multipla" i każdy by wiedział o co chodzi. > Wróżę świetlaną przyszłość. 500L trekking mi sie podoba, ale ja ekscentryczny jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lynda Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > 500L trekking mi sie podoba, ale ja ekscentryczny jestem 500L to jest taki dziwny twór.. faktycznie można przyrównać do multipli z zewnątrz brzydkie jak noc, ale jak już się wsiądzie do środka to bardzo mi się samochód podoba - dużo miejsca, wygodnie, niezłe wyposażenie - nie pogardziłbym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lynda Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > Patrz na listę awarii. Z tego jest pełno części ze zwykłego Punto. Nie wiem.. nie znam się - Najbardziej z tego co pamiętam narzekałeś na motor > Sej był ok. Nie był ideałem, ale jak coś padło to wymieniałem to na corocznym przeglądzie, a nie co > miesiąc. > Chociaż klamki, alternator, wiatrak chłodnicy to też w Seicento się zepsuło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > 500L trekking mi sie podoba, ale ja ekscentryczny jestem Jest sympatyczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dUr3x Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > 500L trekking mi sie podoba, ale ja ekscentryczny jestem kupuj ceny obniżyli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t_kucyk Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 To już wolę zabytkową (starą ) Skodę od takiego plastic fantastic. Myślałem że Astra III po FL to dramat we wnętrzu... jakże się myliłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t_kucyk Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > no jakby nie spojrzeć to COrsa D i Punto Grande to jest w zasadzie ten sam samochód, tylko do tej > pory sie budą i środkiem róznił Teraz stylistyka jest spójna... a już myślałem że nie zatęsknię za kokpitem Astry I Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ignac2004 Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 To teraz ja.. Punto II 2003 - czyli ostatni przedlift. 115tys.km. Profilaktycznie wymieniony rozrząd, drugi tłumik końcowy, zmienione tarcze hamulcowe i tyle.. Leję, jeżdżę i pewny jestem na 100%. Nie dzieje się w nim dosłownie NIC. A to pierdzielenie o połowie szklanki oleju na 100km można w między bajki włożyć. Zawieszenie oryginał. Na przeglądzie prosiłem o dokładne przetrzepanie auta. Wszystko gra. Jedna zasada. Jak dbasz - tak masz. A jak kupujecie auto po 10tym właścicielu, składane z 5 innych aut, z cofniętym licznikiem z 350tys.km na magiczne 140tys to nie ma się co dziwić, że się sypie. Pozdrawiam użytkowników solidnych VW w TDI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czacha Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > kupuj ceny obniżyli No wlasnie ceny sa dziwnie wysokie .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > To teraz ja.. > Punto II 2003 - czyli ostatni przedlift. > 115tys.km. Profilaktycznie wymieniony rozrząd, drugi tłumik końcowy, zmienione tarcze hamulcowe i > tyle.. > Leję, jeżdżę i pewny jestem na 100%. > Nie dzieje się w nim dosłownie NIC. A to pierdzielenie o połowie szklanki oleju na 100km można w > między bajki włożyć. > Zawieszenie oryginał. Na przeglądzie prosiłem o dokładne przetrzepanie auta. Wszystko gra. > Jedna zasada. > Jak dbasz - tak masz. Z wyłączeniem fiata. > A jak kupujecie auto po 10tym właścicielu, składane z 5 innych aut, z cofniętym licznikiem z > 350tys.km na magiczne 140tys to nie ma się co dziwić, że się sypie. > Pozdrawiam użytkowników solidnych VW w TDI Pociesze cie, u mnie równia pochyla zaczęła się po ok 120 tys. Auto stało się nieprzewidywalne, spało się co rusz coś innego... Powiem więcej, dopiero zmiana marki otworzyła mi oczy. Zdecydowanie bardziej pewnym autem jest chociażby stary Lanos /golf z nalotem 200tys niż to Punto No ale człowiek uczy się na błędach, fiat nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > Z wyłączeniem fiata. Nie wiem co miałbym zrobić dla swojego Punto żeby bardziej dbać. Chyba nie używać. Ale niech będzie. Z Mitsubishi i Daewoo można to powiedzenie przerobić "Nie dbasz, a i tak masz" Zapewne dotyczy to wielu innych nie-włoskich marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > Nie wiem co miałbym zrobić dla swojego Punto żeby bardziej dbać. Chyba nie używać. > Ale niech będzie. Z Mitsubishi i Daewoo można to powiedzenie przerobić "Nie dbasz, a i tak masz" > Zapewne dotyczy to wielu innych nie-włoskich marek Wiesz te same wady z modelu na model to już nie są błędy, to jest dymanie swoich klientów przez producenta... Miałem śkode, dojechałem do 190 tys bez awarii, mam lacetti podejrzewam ze będzie podobnie. Miałem 3 fiat wszędzie te same awarie., alternator, ciegna wycieraczek, Upg, wspomaganie plus dodatkowe bonusy w Punto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > Wiesz te same wady z modelu na model to już nie są błędy, to jest dymanie swoich klientów przez > producenta... > Miałem śkode, dojechałem do 190 tys bez awarii, mam lacetti podejrzewam ze będzie podobnie. > Miałem 3 fiat wszędzie te same awarie., alternator, ciegna wycieraczek, Upg, wspomaganie plus > dodatkowe bonusy w Punto. o których modelach piszesz? Bo ja ani w Bravo, ani w Stilo nie wymieniałem żadnego z tych elementów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dUr3x Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > No wlasnie ceny sa dziwnie wysokie .. hmm jak captura ... zobacz tylko bo wyposażenia rożne KLIK KLIk2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > o których modelach piszesz? Bo ja ani w Bravo, ani w Stilo nie wymieniałem żadnego z tych > elementów. Cc/SC Punto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komandos80 Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > o których modelach piszesz? Bo ja ani w Bravo, ani w Stilo nie wymieniałem żadnego z tych > elementów. Bravo - alternator moja zona juz kilka miesiecy po zakupie miala z nim problemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norbert123 Napisano 9 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2014 > Co pół roku wymiana tłumika? Nie wierzę. A oryginalny ile wytrzymał? Aż się boję napisać, że w moim > siedmioletnim Fiacie mam oryginalne tłumiki. Chociaż trzeba uczciwie przyznać, że końcowy > chyba już niedługo Cienias;). Ja mam w 15 letniej Bravie oryginalny tłumik... Jakiś pancerny chyba jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
teg Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 > Jedna zasada. > Jak dbasz - tak masz. A na czym niby polega to specjalne dbanie i troska o Fiata, jeśli nie wymieniasz zużytych podzespołów bo nic się nie psuje ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 > Cienias;). Ja mam w 15 letniej Bravie oryginalny tłumik... Jakiś pancerny chyba jest Niemożliwe, jedyne wytłumaczenie, że dostawca się pomylił przy produkcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 > Cienias;). Ja mam w 15 letniej Bravie oryginalny tłumik... Jakiś pancerny chyba jest może jest z plastiku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 > może jest z plastiku Zapomniał dodać, że ma więcej dziur niż blachy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manx Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 > Jedna zasada. > Jak dbasz - tak masz. To chyba Fiat jest takim samochodem specjalnej troski - nie będzie się psuł tylko jak nie używasz Seicento miałem i przez 40 000 km krok po kroku wymieniłem cały wydech, aku, altka, wentylator, jakieś linki, spinki, pierdoły i diabli pamietają co jeszcze. A jak pojawiłą się rdza i trzeba było niedługo wymienić cieknące amortyzatory i pojawiał się wyciek na chłodnicy, to posłałem to w lud - niech kto inny się bawi (kupił mechanik - lepiej nie mógł trafić ) W Pandzie zanim przekroczyła 20 000 km wymieniłem wahacz, aku, a potem był jeszcze jakiś problem z ładowaniem. Wszytsko naprawiłem, parę tygodni pojeździłem i z radością sprzedałem zanim ponownie coś się spsuje. Dziwne - raczej dbam o samochody, jeżdzę raczej spokojnie - widocznie Fiat wymaga traktowania jak oldtimer Z żadnym innym samochodem nie miałem tyle dodatkowych atrakcji co z Fiatami. Toyota, Mazda, Ford - spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lynda Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 jakieś dziwne te fiaty kupujcie ja przy swoim siedzę mniej niż niektórzy koledzy przy volkswagenach przez 3 lata ponad robiłem w nim prawie tylko eksploatacyjne rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ignac2004 Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 To tak jak ja Nie mam powodów do narzekania. Ale niestety Fiat strzela sobie w stopę odgrzewając po raz kolejny kotleta z GP. Akcja z zylionem wersji fiata 500 to też gruba przesada... Sami sobie dół kopią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karp Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 > Akcja z zylionem wersji fiata 500 to też gruba przesada... Sami sobie dół kopią milion wersji Fiata to pomysł ściągnięty z Mini - jest tu ktoś kto te wszystkie odmiany Mini odróżnia i pamięta? (od małych po SUV-y). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 > milion wersji Fiata to pomysł ściągnięty z Mini - jest tu ktoś kto te wszystkie odmiany Mini > odróżnia i pamięta? (od małych po SUV-y). Mini przynajmniej jakoś wyglądają, a każda kolejna 500 jest bardziej pokraczna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manx Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 > jakieś dziwne te fiaty kupujcie Ja wiem że nie ma zawsze złych samochodów. W każdym modelu i w każdej marce zdarzają się złe egzemplarze, a że u Fiata takie zdarzają się częściej .. Trzeba oddać jednak sprawiedliwość - jedynie Pandę kiedyś porzuciłem na mieście bo się spsuła (wieczorem nie chciała odpalić i jechać do domu). Tak poza tym to żaden nie stanął na drodze. > ja przy swoim siedzę mniej niż niektórzy koledzy przy volkswagenach Odnoszenie się dziś do VW jako symbolu niezawodności, to stąpanie po kruchym lodzie Najnowsze VW nie grzeszą trwałością, a te starsze, które były trwałe, dziś się psują, bo są już stare i zużyte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lynda Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 > Odnoszenie się dziś do VW jako symbolu niezawodności, to stąpanie po kruchym lodzie ale takie jest zdanie dżihadowców folcwagenowych a ja sobie już tylko jaja z tego robię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lynda Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 > Akcja z zylionem wersji fiata 500 to też gruba przesada... Sami sobie dół kopią a to inna sprawa... właściwie z osobowych to w tej chwili Panda i Freemont, no i 500ki na urodziny dla córeczek tatusiów, jeżdżących S klasami jakby nie ducato, doblo, fiorino i scudo to nie wiem co by było... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 > ale takie jest zdanie dżihadowców folcwagenowych a ja sobie już tylko jaja z tego robię Drobny szczegół który Ci umknal... Nikt nigdzie nie napisał ze VW jest lepszy, nie wiem czemu ale fiaciarze zawsze mają z tym jakiś kompleks... Ludzie którzy piszą wyżej, zmienili auto na inna marke ale nie VW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norbert123 Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 > Niemożliwe, jedyne wytłumaczenie, że dostawca się pomylił przy produkcji. Też nie wierzę Na pewno mam tłumik który miał iść do VW. P.S Co śmieśniejsze ta brava nie masz też rdzy... To pewnie ocynk od toyoty (chcialem napisać merca - ale te rdzewieją na potęgę) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norbert123 Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 > Zapomniał dodać, że ma więcej dziur niż blachy Jak by miał dziury to by pierdział Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norbert123 Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 > Drobny szczegół który Ci umknal... > Nikt nigdzie nie napisał ze VW jest lepszy, nie wiem czemu ale fiaciarze zawsze mają z tym jakiś > kompleks... > Ludzie którzy piszą wyżej, zmienili auto na inna marke ale nie VW. Zawsze nabijam się z ludzi, którzy na siłę próbują mi uświadomić, że mam jakiś powód do kopleksu bo mam fiata. Jak dla mnie to własnie te osoby którzy musią się dowartościować marką auta mają kompleksy. Ja mam 2 fiaty i jestem zadowolony z ich niezawodności. Wiem że dla niektórych to nie do pojęcia i zaraz będą wyzywac od jakiegoś dżihadu albo że nie wiem co piszę itp, itp. Każdy ma inne doświadczenia - jedni się nacieli na mercu/vw inni na fiacie. Nie podoba Wam sie ta marka to nie jezdzijcie i nie kupujcie -ale skąd czasem tyle jadu?. To już jest naprawde nuuudne.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 > Bravo - alternator > moja zona juz kilka miesiecy po zakupie miala z nim problemy kurcze- w SC przez 6 lat nic się z altkiem nie działo- podobnie przez 7 a Pandzie no i teraz prawie 4 lata w Bravo? na marginesie - żadnym z tych fiatów nie miałem problemów cud? o wiem- po 65 tkm klocki w NB się skończyły za to w VW CC po 3,5 tkm pękła przednia szyba - na środku sama z siebie w garażu na dł. 10 cm i do tego padło radio (VW ma problem z wymianą bo koszt 15, tyś pln no i wyją opony GY Eagle F1 Asimetric 2) no ale rispekt na dzielni noooo plus 10000% niestety to będzie ostatni Fiat - nie ma co kupić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
perfex Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 > Jedno i drugie. Benzyna smok okrutny, i ównianym automatem, nikt normalny tego nie kupi, Dizle > jacieniemogę powinni pedały zamontować, może było by lepiej. Jechłeś? Mój kumpel ma tego 3.6 v6 i jest Zachwycony. Za 100tys kupił super wyposażone auto, fajnie jeżdżące i fajnie brzmiące (sam o nim mocno myślę jako o rodzinnym wozidle). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
perfex Napisano 10 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2014 > mnie się odmiany 500 nie podobają...(poza samą 500) I tu jest pies pogrzebany... Jeżeli na 500 fiat ma super marżę to tak szybko w eu nie polegnie. Miałem kiedyś 2 fiaty, jeden Total bezawaryjny drugi ciut gorzej... Ale... wystarczy się raz przejechać jedyną sensowną odmianą 500 by wiedzieć że To jest To. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale tak jest. Wszedłem, przejechałem się i kupiłem. I nie żałuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 11 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2014 > EU ma miec podobno: > 1.4l 57kW/115Nm > 1.3l 62kW Diesel > 1.2l 50kW > 0.9l 62kW Gdzie te czasy kiedy to w tego typu samochodach można było dostać silnik dwulitrowy lub pojemniejszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lynda Napisano 11 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2014 > Drobny szczegół który Ci umknal... > Nikt nigdzie nie napisał ze VW jest lepszy, nie wiem czemu ale fiaciarze zawsze mają z tym jakiś > kompleks... jak już napisałem ja kompleksów nie mam za to zmieniając seicento na punto słyszałem tylko "aleś Ty głupi.. vaga trzeba było sobie kupić! " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darcolo Napisano 11 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2014 > Dla mnie nie jest istotne tak bardzo czy naprawa jest unieruchamiająca czy nie, tylko jak często > są. A zastanowiłeś się nad tym, co napisałeś- bo wydaje mi się, że nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 11 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2014 > A zastanowiłeś się nad tym, co napisałeś- bo wydaje mi się, że nie. Masz rację. Wydaje Ci się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 11 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2014 > A zastanowiłeś się nad tym, co napisałeś- bo wydaje mi się, że nie. Efekt jest ten sam, kolejny wydatek na naprawe, wiec jaka jest różnica.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 11 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2014 > Zawsze nabijam się z ludzi, którzy na siłę próbują mi uświadomić, że mam jakiś powód do kopleksu bo > mam fiata. Jak dla mnie to własnie te osoby którzy musią się dowartościować marką auta mają > kompleksy. > Ja mam 2 fiaty i jestem zadowolony z ich niezawodności. Wiem że dla niektórych to nie do pojęcia i > zaraz będą wyzywac od jakiegoś dżihadu albo że nie wiem co piszę itp, itp. Każdy ma inne > doświadczenia - jedni się nacieli na mercu/vw inni na fiacie. Nie podoba Wam sie ta marka to > nie jezdzijcie i nie kupujcie -ale skąd czasem tyle jadu?. To już jest naprawde nuuudne.. Ale jakiego jadu? Zresztą rynek na szczęście sam weryfikuje jakość produktów_ samochodów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gilbert3 Napisano 11 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2014 > Gdzie te czasy kiedy to w tego typu samochodach można było dostać silnik dwulitrowy lub > pojemniejszy? Po co do takiego małego auta o dziadkowej charakterystyce designu silnik 2 litrowy lub większy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darcolo Napisano 11 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2014 > Masz rację. Wydaje Ci się. Tylko, że ja osobiście jestem użytkownikiem wielu fiatów i nie mam takich doświadczeń. Mój brat ma GP77KM z 2008 r., 90kkm- zero usterek (tylko raz wymienił łączniki stabilizatorów)- więc nie widzę tutaj nadmiernej usterkowości- raczej to bezproblemowy model. Silnik 1.4 77KM troszkę oleju bierze, ale inne renomowane (np. niektóre japońskie) biorą więcej. W kwestii alternatora- w PI moich rodziców alternator wymieniono 1 raz na 18 lat użytkowania- czy to tak często?; swoim SC też wymieniłem 1 raz na 13 lat (a mam zamiar jeszcze kilka lat nim pojeździć- na tym samym alternatorze oczywiście). Jeśli chodzi o współczesne fiaty- to ani w GP brata (2008 r.) ani w mojej linei (2009 r.) oczywiście nie ma mowy o żadnej wymianie alternatora czy jakichś innych wentylatorów czy wspomagania (przy okazji- silnik t-jet nie bierze oleju- od wymiany do wymiany nie występuje potrzeba dolewek oleju). Tak, że współczesne fiaty to jednak nieco inna jakość niż jakiś strucel którego opisujesz. Wspomaganie elektryczne- w moim SC z 2001 r. nie chcę się popsuć już 13 lat i 213kkm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 11 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2014 ja tam swojego Fiata nie uważam za super bezawaryjny samochód, głównie przez tę awarię skrzyni, która mnie spotkała. Poza tym, jeszcze w okresie gwarancji miał wymienione amortyzatory z przodu i tuleje tylnej belki. Natomiast nigdy mnie nie zawiódł w trasie i za to go cenię. Nigdy nie miałem żadnego stresu, że coś padło, że zapalił się check, nigdy nie musiałem przez niego zmieniać planów. Powoli myślę o nowym aucie, bo jazda jednym 7 lat mnie już trochę nudzi, ale przy Fiacie trzyma mnie to, że go dobrze znam i mu ufam na 100%. Wiem, że jak teraz pójdę do garażu, to bez zaglądania pod maskę, bez żadnego przygotowania mogę jechać do Barcelony, dojadę, wrócę i nawet nie muszę zabierać oleju na dolewki, bo nic nie bierze. T-Jet to jest naprawdę świetny silnik! To nie jest takie oczywiste, bo znam przypadki nowych aut różnych marek, czy to w rodzinie, u znajomych, czy w firmie, które wracały na lawetach z niejednej wycieczki i sprawiały więcej problemów. No i koszty. W sumie poza awarią skrzyni i rozwaloną sprężyną przez 7 lat nie miałem żadnych niespodziewanych kosztów związanych z autem, wszystko przewidywalne, planowane. I to też bardzo sobie cenię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.