Jaki bagażnik rowerowy możecie polecić ?

[Lysy1980]

Raczej do okolicznościowego przewozu

Auto to Scenic II bez haka

[Rado_]

> Raczej do okolicznościowego przewozu

> Auto to Scenic II bez haka

Jakie ma znaczenie słowo"okolicznościowego"?

Jeżeliddobrze rozumiem, to polecę Ci przewiezienie wewnątrz pojazdu. Jeżeli źle rozumuję, polecę Ci bagażnik na dach, lecz sklanialbym się do bagażnika na klapę jeżeli jest możliwość.

[Slawcio]

> Jakie ma znaczenie słowo"okolicznościowego"?

> Jeżeliddobrze rozumiem, to polecę Ci przewiezienie wewnątrz pojazdu. Jeżeli źle rozumuję, polecę Ci

> bagażnik na dach, lecz sklanialbym się do bagażnika na klapę jeżeli jest możliwość.

na klapę? a czemu nie na dach?

[Rado_]

> na klapę? a czemu nie na dach?

Bo szybciej zamontujesz i zdemontujesz.

[Slawcio]

> Bo szybciej zamontujesz i zdemontujesz.

taa + obtarcia lakieru klapy, naderwana klapa, "małe auto" rower/rowery wystają poza karoserie i jak chcesz coś wyciągnąć z bagażnika to co wtedy

[Rado_]

> taa + obtarcia lakieru klapy, naderwana klapa, "małe auto" rower/rowery wystają poza karoserie i

Trzeba kupić porządny to nie będzie zdzieral.

I większy samochód jak mały jest za maly.

> jak chcesz coś wyciągnąć z bagażnika to co wtedy

Przecież okazjonalnie, a wtedy po prostu odpinasz rowery6i bagażnik. Trwa to kilka minut.

albo dostajesz sięod kabiny.

[nikt-znany]

> Raczej do okolicznościowego przewozu

> Auto to Scenic II bez haka

Okazjonalnie to chyba najprościej jakiś uchwyt na dach. W Scenicu nie masz relingów, więc to dodatkowy koszt.

Przelicz, być może taniej wyjdzie kupno platformy i montaż haka.

Ja już drugi tydzień czekam na zwrot z reklamacji uchwytu Thule'a Wiedziałem, że skoro jest to robione w PL to dobrze być nie może

Stąd też opcja tania platforma + hak nie musi być dużo gorsza od droga firmowa platforma + hak.

[Slawcio]

> Trzeba kupić porządny to nie będzie zdzieral.

> I większy samochód jak mały jest za maly.

> Przecież okazjonalnie, a wtedy po prostu odpinasz rowery6i bagażnik. Trwa to kilka minut.

> albo dostajesz sięod kabiny.

no tak

bagażnik na klapę to najgorsze propozycja oczywiście to moje zdanie

[Rado_]

> no tak

> bagażnik na klapę to najgorsze propozycja oczywiście to moje zdanie

Na szczęście każdy ma swoje

[Lysy1980]

> taa + obtarcia lakieru klapy, naderwana klapa, "małe auto" rower/rowery wystają poza karoserie i

> jak chcesz coś wyciągnąć z bagażnika to co wtedy

To nie jest złe, jestem niski więc ułatwi montaż, dodatkowo Scenic nie jest małym autem a dostęp do bagażnika może być przez składane oparcia w aucie.

[mPh]

> Jakie ma znaczenie słowo"okolicznościowego"?

> Jeżeliddobrze rozumiem, to polecę Ci przewiezienie wewnątrz pojazdu. Jeżeli źle rozumuję, polecę Ci

> bagażnik na dach, lecz sklanialbym się do bagażnika na klapę jeżeli jest możliwość.

zniszczy lakier, ustawodawca nie przewidział też takiej możliwości przewozu rowerów

dziękuję, dobranoc

[Lysy1980]

> Jakie ma znaczenie słowo"okolicznościowego"?

> Jeżeliddobrze rozumiem, to polecę Ci przewiezienie wewnątrz pojazdu. Jeżeli źle rozumuję, polecę Ci

> bagażnik na dach, lecz sklanialbym się do bagażnika na klapę jeżeli jest możliwość.

Teraz okolicznościowo przewóz w aucie i jest nie komfortowo

Bagażnik nie będzie w trasach i nie będę jeździł po 200km/h na autostradzie.

Bagażnik na klapę dobry pomysł ale są różne w różnej cenie z różnym montażem

[Rado_]

> zniszczy lakier,

Prawidłowo zamontowany nie zniszczy. Mi belki wgnioty blachę i co.

ustawodawca nie przewidział też takiej możliwości przewozu rowerów

> dziękuję, dobranoc

Możesz sprecyzować?

[Rado_]

> Teraz okolicznościowo przewóz w aucie i jest nie komfortowo

> Bagażnik nie będzie w trasach i nie będę jeździł po 200km/h na autostradzie.

> Bagażnik na klapę dobry pomysł ale są różne w różnej cenie z różnym montażem

Sam się ostatnio nad tym zastanawiałem i jednak doszedłem do wniosku, że okazjonalnie to sobie przywiozę w bagażniku, ale tylko dlatego, że u mnie na da się zamontować na klapę. Z resztą jak mam może raz w roku przewieźć t8 szkoda kasy.

[blue_]

> Ja już drugi tydzień czekam na zwrot z reklamacji uchwytu Thule'a

a co sie stało?

[mPh]

> Możesz sprecyzować?

Sytuacja dobrze znana od paru lat w społeczności rowerowej.

Rowery na bagażniku rowerowym na hak zasłaniają światła i tablicę rejestracyjną. Światła muszą być widoczne, tablica też. Nielegalny jest montaż 3 tablicy, przeniesienie tablicy z samochodu na bagażnik również jest nielegalne. Bagażnika takiego nie zarejestrujesz więc tablicy do niego też nie dostaniesz. Bagażnik jest homologowany i legalny ale jazda z nimi już nie. Polskie prawo.

Owszem, można próbować tak jeździć mimo wszystko ale może się zdarzyć, że trafimy na służbistę i już mamy kłopoty. Kolega miał z tego powodu nieprzyjemności ... i porysowane autko.

Dodam do tego, że rowery wystają poza obrys auta i taki montaż znacząco zwiększa hałas w samochodzie. Zwiększa też spalanie paliwa. W/w. kolega testował ten twór techniki i powrócił do montażu na dachu - niższe spalanie, mniej problemów i ciszej.

btw. ja wychodzę z założenia że w obrębie 200km od domu wszędzie da się dojechać rowerem w dzień więc nie wiem po co ten bagażnik ... i samochód

[00Tom00]

> Sytuacja dobrze znana od paru lat w społeczności rowerowej.

> Rowery na bagażniku rowerowym na hak zasłaniają światła i tablicę rejestracyjną. Światła muszą być

> widoczne, tablica też. Nielegalny jest montaż 3 tablicy, przeniesienie tablicy z samochodu na

> bagażnik również jest nielegalne. Bagażnika takiego nie zarejestrujesz więc tablicy do niego

> też nie dostaniesz. Bagażnik jest homologowany i legalny ale jazda z nimi już nie. Polskie

> prawo.

> Owszem, można próbować tak jeździć mimo wszystko ale może się zdarzyć, że trafimy na służbistę i

> już mamy kłopoty. Kolega miał z tego powodu nieprzyjemności ... i porysowane autko.

Wcześniej odpowiedziałeś na post z informacją o montażu bagażnika na dachu/klapie. Teraz mówisz o bagażniku na hak - w tym przypadku, jeśli chodzi o część dotyczącą ustawy się zgodzę (chociaż w praktyce nie ma z tego tytułu problemu)... ale jeśli chodzi o porysowanie lakieru to nie mam pojęcia o czym piszesz. Jak może bagażnik na hak porysować auto?

[DZIDA]

> Raczej do okolicznościowego przewozu

> Auto to Scenic II bez haka

okolicznościowo to kupiłem najtańszy na relingi + 2 najtańsze uchwyty na rower wszystko za niecałe 200 zł

na trasę 500 km w jedną stron bez problemu stykło - nic nie spadło, nie poluzowało się i nie uszkodziło

[blue_]

> Jak może bagażnik na hak porysować auto?

nie na hak, tylko na klapę. mocuje się go takimi taśmami zakończonymi takimi jakby blaszkami, które to właśnie niszczą lakier. kolega miał taki własnie okolicznościowy i tak zniszczył klape, ze nadawała się do malowania

[kubajg]

> nie na hak, tylko na klapę. mocuje się go takimi taśmami zakończonymi takimi jakby blaszkami, które

> to właśnie niszczą lakier. kolega miał taki własnie okolicznościowy i tak zniszczył klape, ze

> nadawała się do malowania

Te lepsze (np. Thule 9103) nie mają pasków tylko są na sztywno, ale fakt faktem klapa i tak się porysuje. Dobrym patentem jest naklejenie folii na lakier w miejscu gdzie trzymają łapy.

Natomiast podniesienie klapy z założonymi rowerami jest możliwe, ale to dosyć ryzykowne, bo trzeba trochę kilogramów trzymać nad głową

[GoldFinger]

> Bo szybciej zamontujesz i zdemontujesz.

Przypuszczam, że przy częstym przewożeniu ma to szczególne znaczenie - duża oszczędność czasu, ale jak wspomniał Łysy przy okazjonalnym to już raczej nieistotne.

[Pepcio]

> nie na hak, tylko na klapę. mocuje się go takimi taśmami zakończonymi takimi jakby blaszkami, które

> to właśnie niszczą lakier. kolega miał taki własnie okolicznościowy i tak zniszczył klape, ze

> nadawała się do malowania

Bagażnik na klapę niszczy lakier - zwykle w miejscu mocowań tych ,,blaszek'' choć są one zabezpieczane nakładkami z tworzywa oraz w miejscach styku podpór bagażnika z klapą.

Każdy element stykający się z nadwoziem jest pokryty tworzywem, ale co z tego kiedy jadąc pod te mocowania dostaje się bród z drogi (piach, pył itp) i zaczyna szlifować lakier (sprawdzone na fiacie Croma i dobrym markowym bagażniku na klapę). Jedyne rozwiązanie to oklejenie miejsc styku folią ochronną itp.

Ponadto taki bagażnik -

- Stawia dużo większe opory podczas jazdy niż rowery na dachu, w Cromie mimo tego, że diesel i oszczędny w dodatku wyszło na to, że minimum 1-1,5 l więcej spaliła na każdą setkę z rowerami przewożonymi w tej formie.

- Rowery przysłaniają światła w niektórych przypadkach może mieć to kolosalne znaczenie dla bezpieczeństwa poruszania się takim zestawem i przy ewentualnej kontroli drogowej.

[damian83dd]

Ja wiozłem 1000km z polski do Niemiec trzy rowery to mogę śmiało powiedzieć że miło się wiozło to na dachu, ale opory powietrza były straszne, jechało się komfortowo ,można powiedzieć że do 120 km na godzinę można spokojnie jechać choć i tak zeżre więcej benzyny przez opory .Nie próbowałem skręcać kierownicy na bok aby był mniejszy opór może to coś dużo daje ,ale ogólnie mocowania na dach posiadam z Thule i jestem z nich mega zadowolony

[1Marek1]

> Dodam do tego, że rowery wystają poza obrys auta i taki montaż znacząco zwiększa hałas w

> samochodzie. Zwiększa też spalanie paliwa. W/w. kolega testował ten twór techniki i powrócił

> do montażu na dachu - niższe spalanie, mniej problemów i ciszej.

> btw. ja wychodzę z założenia że w obrębie 200km od domu wszędzie da się dojechać rowerem w dzień

> więc nie wiem po co ten bagażnik ... i samochód

Tutaj popłynąłeś. Mój Thule (platforma na hak na 3 rowery) w ogóle nie zwiększa hałasu (ale nie jechałem szybciej niż 130 km/h). Twoja teoria że bagażnik na hak znacząco zwiększa zużycia paliwa a rowery na dachu nie zwiększają spalania jest .......... Z mojego doświadczenia, p zużycie paliwa przy przewożeniu rowerow na haku jest podobne do jazdy bez rowerów (nie widze większego zużycia) bo rower jest zaraz za autem i nie robi oporów powietrza. Jeśli chodzi o wystawanie roweru po bokach to zależy od auta. W lagunie rower MTB 27,5 wystaje po bokach po ok 10 cm- nie więcej. Ale zgodze się że taki transport rowerów w matizie może być kłopotliwy. Podsumowując- tylko platforma na hak.

[ppmarian]

> Raczej do okolicznościowego przewozu

> Auto to Scenic II bez haka

Miałem bagażnik na dach. Markowy. Same wady

Potem miałem wieszak na hak. Ok gdy nie damka zgonu i konieczność zakładania adaptera.

Teraz mam platformę ma hak i jest to najlepsze rozwiązanie

[ppmarian]

> Tutaj popłynąłeś. Mój Thule (platforma na hak na 3 rowery) w ogóle nie zwiększa hałasu (ale nie

> jechałem szybciej niż 130 km/h). Twoja teoria że bagażnik na hak znacząco zwiększa zużycia

> paliwa a rowery na dachu nie zwiększają spalania jest .......... Z mojego doświadczenia, p

> zużycie paliwa przy przewożeniu rowerow na haku jest podobne do jazdy bez rowerów (nie widze

> większego zużycia) bo rower jest zaraz za autem i nie robi oporów powietrza. Jeśli chodzi o

> wystawanie roweru po bokach to zależy od auta. W lagunie rower MTB 27,5 wystaje po bokach po

> ok 10 cm- nie więcej. Ale zgodze się że taki transport rowerów w matizie może być kłopotliwy.

> Podsumowując- tylko platforma na hak.

potwierdzam

[marcin114]

> taa + obtarcia lakieru klapy, naderwana klapa, "małe auto" rower/rowery wystają poza karoserie i

> jak chcesz coś wyciągnąć z bagażnika to co wtedy

Taa bredzisz ,mam od 2 lat używam intensywnie tylko to Thule a nie krzak za 150zł

.

[marcin114]

> Te lepsze (np. Thule 9103) nie mają pasków tylko są na sztywno, ale fakt faktem klapa i tak się

> porysuje. Dobrym patentem jest naklejenie folii na lakier w miejscu gdzie trzymają łapy.

> Natomiast podniesienie klapy z założonymi rowerami jest możliwe, ale to dosyć ryzykowne, bo trzeba

> trochę kilogramów trzymać nad głową

Mam taki i nie zamienie na dachowy bo ma 150cm wzrostu

Dla maruderów haki oklejone filcem to podstawa

[Slawcio]

> Taa bredzisz ,mam od 2 lat używam intensywnie tylko to Thule a nie krzak za 150zł

> .

chłopy czapki z głów bo kolega ma THULE

[futrzak]

> Sytuacja dobrze znana od paru lat w społeczności rowerowej.

> Rowery na bagażniku rowerowym na hak zasłaniają światła i tablicę rejestracyjną. Światła muszą być

> widoczne, tablica też. Nielegalny jest montaż 3 tablicy, przeniesienie tablicy z samochodu na

> bagażnik również jest nielegalne. Bagażnika takiego nie zarejestrujesz więc tablicy do niego

> też nie dostaniesz. Bagażnik jest homologowany i legalny ale jazda z nimi już nie. Polskie

> prawo.

Piszesz nie na temat i o ile prawdą jest, że sytuacja prawna jest co najmniej dziwna w tej materii, to w praktyce nie ma z tym najmniejszego problemu i osobiście polecam dorobienie sobie tablicy z numerami, która nie przypomina oryginalnych tablic rejestracyjnych.

> Owszem, można próbować tak jeździć mimo wszystko ale może się zdarzyć, że trafimy na służbistę i

> już mamy kłopoty. Kolega miał z tego powodu nieprzyjemności ... i porysowane autko.

Aha, kolega miał - korzystam z takiego bagażnika (również) od lat przynajmniej 15 i nie zauważyłem problemów w postaci porysowanego samochodu z tego powodu. Koledzy tez korzystali, pożyczali itd.

> Dodam do tego, że rowery wystają poza obrys auta i taki montaż znacząco zwiększa hałas w

> samochodzie. Zwiększa też spalanie paliwa. W/w. kolega testował ten twór techniki i powrócił

> do montażu na dachu - niższe spalanie, mniej problemów i ciszej.

Śmiem twierdzić, że komfort jazdy z rowerami na "ogonie" jest wyższy niż na dachu i spalanie jednak z żaglem na dachu będzie wyższe niż w wersji ogoniastej.

[marcin114]

> chłopy czapki z głów bo kolega ma THULE

A jak

.

.

[futrzak]

> Taa bredzisz ,mam od 2 lat używam intensywnie tylko to Thule a nie krzak za 150zł

Te z Norauto są marki krzak, czy dają radę?

[71mordor]

> Piszesz nie na temat i o ile prawdą jest, że sytuacja prawna jest co najmniej dziwna w tej materii,

> to w praktyce nie ma z tym najmniejszego problemu i osobiście polecam dorobienie sobie tablicy

> z numerami, która nie przypomina oryginalnych tablic rejestracyjnych.

W praktyce, takie tablice mają taką samą wartość, jakbyś Dowód rejestracyjny sobie na maszynie przepisał i okazywał do kontroli.

Poza tym dochodzi zasłanianie swiateł w niektórych modelach (zasłonięty "stop" nawet w części i jak ktoś ci wjedzie to będzie tłumaczył, że nie widział, a na to tylko czekają ubezpieczyciele)

> Aha, kolega miał - korzystam z takiego bagażnika (również) od lat przynajmniej 15 i nie zauważyłem

> problemów w postaci porysowanego samochodu z tego powodu. Koledzy tez korzystali, pożyczali

> itd.

Ja w moim samochodzie na bank bym wgiął blachę na tym górnym spojlerku ze "stopem". Ugina się nawet w czasie polerowania wosku a co dopiero jakbym go "dociągnął". No i kwestia porysowania, nie ma takiej możliwości, żeby nie porysować, choćbyś jedwabiem haki obszył. Musi być zabezpieczona blacha (np. folią bezbarwną), ziarna piasku nie mogą dostać się do lakieru.

> Śmiem twierdzić, że komfort jazdy z rowerami na "ogonie" jest wyższy niż na dachu i spalanie jednak

> z żaglem na dachu będzie wyższe niż w wersji ogoniastej.

Tu się w pełni zgadzam!

[1Marek1]

> W praktyce, takie tablice mają taką samą wartość, jakbyś Dowód rejestracyjny sobie na maszynie

> przepisał i okazywał do kontroli.

Ale tutaj masz oryginał na miejscu, gotowy do porównania bo przypięty do tyłu auta.

[futrzak]

> W praktyce, takie tablice mają taką samą wartość, jakbyś Dowód rejestracyjny sobie na maszynie

> przepisał i okazywał do kontroli.

Mylisz się - oryginalne tablice są na pojeździe, a obywatel poczynił co mógł w obecnym stanie prawnym, by poruszać się zgodnie z prawem, choć prawo takiej możliwości nie przewiduje. Jak się jakiś mętny funkcjonariusz trafi, to się mandatu nie przyjmuje i niech do sądu sprawę kierują. Wykazał sporą staranność w zakresie możliwości identyfikacji pojazdu, w miarę możliwości oczywiście.

> Poza tym dochodzi zasłanianie swiateł w niektórych modelach (zasłonięty "stop" nawet w części i jak

> ktoś ci wjedzie to będzie tłumaczył, że nie widział, a na to tylko czekają ubezpieczyciele)

Dorabianie ideologii i tyle. Przypomnę, że pisałeś o:

Quote:

---

Rowery na bagażniku rowerowym na hak zasłaniają światła i tablicę rejestracyjną ...

---

a takie posiadają dodatkowy patent ze światłami i miejscem na tablicę, a jak nie posiadają w komplecie, to można dokupić. Zresztą skoro już pisałeś o 3 tablicy "rejestracyjnej", to raczej w powietrzu ona nie wisi, tylko jest zamocowana do takiego patentu ze światłami

> Ja w moim samochodzie na bank bym wgiął blachę na tym górnym spojlerku ze "stopem". Ugina się nawet

> w czasie polerowania wosku a co dopiero jakbym go "dociągnął".

No to nie stosuj takiego bagażnika i nie dorabiaj ideologii

[futrzak]

> Wcześniej odpowiedziałeś na post z informacją o montażu bagażnika na dachu/klapie. Teraz mówisz o

> bagażniku na hak - w tym przypadku, jeśli chodzi o część dotyczącą ustawy się zgodzę (chociaż

> w praktyce nie ma z tego tytułu problemu)... ale jeśli chodzi o porysowanie lakieru to nie mam

> pojęcia o czym piszesz.

> Jak może bagażnik na hak porysować auto?

Paradoksalnie taka możliwość istnieje - kolega w Berlingo II "na pewniaka" klapę chciał otworzyć przy złożonej platformie (jak mniemam, osoby korzystające z rozwiązań bazujących na mocowaniu na hak mają świadomość, że wiele z nich ma możliwość "opuszczania" całości, by klapę otworzyć) i się okazało, że brakuje chyba centymetra (w poprzednim samochodzie nie było problemu) i "lakier się porysował"

[r1sender]

> Te z Norauto są marki krzak, czy dają radę?

ja miałem krzak i dawał radę, z nad morza w góry i nie trzeba było nic poprawiać Kolega natomiast porządny markowy bagażnik tak zamocował, że z rowerami zleciał podczas hamowania na światłach

[nikt-znany]

> ja miałem krzak i dawał radę, z nad morza w góry i nie trzeba było nic poprawiać Kolega natomiast

> porządny markowy bagażnik tak zamocował, że z rowerami zleciał podczas hamowania na światłach

A mój porządny, uwielbiany Thule po 1500km z rowerem złapał luzów i teraz czekam na jego powrót z reklamacji...

Kumpel ma jakiegoś noname'a za 1/4 ceny mojego Thule'a i co - i nic się nie dzieje

Także nie wszystko co tanie jest złe i odwrotnie - nie wszystko co dobre i markowe jest super!

[futrzak]

> ja miałem krzak i dawał radę, z nad morza w góry i nie trzeba było nic poprawiać Kolega natomiast

> porządny markowy bagażnik tak zamocował, że z rowerami zleciał podczas hamowania na światłach

To być może jest rozwiązanie "zagadki"

Inna sprawa, że osobiście nie narzekam na rozwiązanie tańsze - kiedyś Thule czy Mont Blanc brzmiało dumnie, obecnie to nic specjalnego, choć są fajne modele za kilka kPLN

[r1sender]

> To być może jest rozwiązanie "zagadki"

> Inna sprawa, że osobiście nie narzekam na rozwiązanie tańsze - kiedyś Thule czy Mont Blanc brzmiało

> dumnie, obecnie to nic specjalnego, choć są fajne modele za kilka kPLN

śmiech to średni, ten przed nim kilkumiesięczne auto miał

[Phil_ips]

> no tak

> bagażnik na klapę to najgorsze propozycja oczywiście to moje zdanie

Popieram. Nie ma gorszej alternatywy.

Chociaż nie. Bagażnik ma klapę świetnie się spisuje w garażu jako wieszak na rowery.

[futrzak]

> śmiech to średni, ten przed nim kilkumiesięczne auto miał

Chyba "za nim" i zapewne OC koszty głupoty pokryło

[r1sender]

> Chyba "za nim" i zapewne OC koszty głupoty pokryło

dla kumpla to on był przed nim, dla poszkodowanego to faktycznie za nim Podobny przypadek widziałem w Gdyni, auto z przyczepką i złomem w postaci lodówki niczym nie przymocowanej. Facet dość szybko przejechał w miejscu robót gdzie nawierzchnia to wybrane podłoże do starego bruku, a dalej nowy asfalt. Przyczepka przy przejeżdżaniu wesoło podskoczyła, odbiła się od jezdni, a lodówka w górę i na jezdnię opadła, a zaraz w nią przyłożył taksiarz

[71mordor]

> Mylisz się - oryginalne tablice są na pojeździe, a obywatel poczynił co mógł w obecnym stanie

> prawnym, by poruszać się zgodnie z prawem, choć prawo takiej możliwości nie przewiduje. Jak

> się jakiś mętny funkcjonariusz trafi, to się mandatu nie przyjmuje i niech do sądu sprawę

> kierują.

Już widzę jak zapychasz z... dajmy na to Łodzi do np. Kołobrzegu, żeby "falandyzować" prawo.

> Wykazał sporą staranność w zakresie możliwości identyfikacji pojazdu, w miarę

> możliwości oczywiście.

Bla bla bla... Jeśli chodzi o sądy, to mogę cię zapewnić, że sędziego w dobry humor wprawisz z taką argumentacją. Wiesz co musi się znaleźć w uzasadnieniu wyroku? Albo apelacji (do której masz prawo)? Podpowiem: podstawa prawna! Sąd ją będzie miał, a ty "sporą staranność"

Życzę sukcesów. Dzięki takim ideologom, paru moich znajomych nieźle sobie żyje

[71mordor]

> Ale tutaj masz oryginał na miejscu, gotowy do porównania bo przypięty do tyłu auta.

Masz rację. Mnie też się to nie podoba. ale takie mamy prawo i kropka. Jak trafisz na młodego-ambitnego w "zaciasnej" czapce nic nie zwalczysz. Przywali mandat, a jak będziesz się stawiał, to jeszcze zabroni dalszej jazdy i klops!

Nie słuchaj tekstów typu "nie wezmę mandatu, pójdę do sądu..." itp. Wierz mi znam to środowisko. Nic nie ugrasz.

Jeśli się mylę, niech ktoś wytrze mi twarz wyrokiem uniewinniającym w takiej sytuacji.

[Lysy1980]

> A mój porządny, uwielbiany Thule po 1500km z rowerem złapał luzów i teraz czekam na jego powrót z

> reklamacji...

> Kumpel ma jakiegoś noname'a za 1/4 ceny mojego Thule'a i co - i nic się nie dzieje

> Także nie wszystko co tanie jest złe i odwrotnie - nie wszystko co dobre i markowe jest super!

a jaki twój kumpel ma ?

[blue_]

> a jaki twój kumpel ma ?

jak chcesz tanio i dobrze, to kup sobie tej firmy i będziesz zadowolony. używałem 6 lat i problemów nie miałem

[blue_]

> Popieram. Nie ma gorszej alternatywy.

> Chociaż nie. Bagażnik ma klapę świetnie się spisuje w garażu jako wieszak na rowery.

o właśnie. znam kilka osób, które mogłyby dokładnie to samo powiedzieć

[blue_]

> No to nie stosuj takiego bagażnika i nie dorabiaj ideologii

prawda jest taka, ze to ty dorabiasz ideologie

wczoraj zostałem zatrzymany do ''dmuchania'' i z ciekawości podpytałem policjanta o tą dorabianą trzecią tablicę... uśmiechnął się i powiedział, ze w swojej karierze 4 kierowców skierował do sądu za to, a jednemu darował, bo miał świetny humor akurat

[Wojtucha]

> trzecią tablicę... uśmiechnął się i powiedział, ze w swojej karierze 4 kierowców skierował do

> sądu za to, a jednemu darował, bo miał świetny humor akurat

Coś się ostatnio Interia rozpisywała na ten temat ale jak to się ma do praktyki nie wiem:

Interia - Nielegalna 3 tablica rej