analyzer64 Napisano 20 Maja 2015 Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 http://bmwservice.livejournal.com/27699.html Nie wiem co tam napisali, ale rozumiem że dobry olej=czysta bańka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czachabrava Napisano 20 Maja 2015 Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 > http://bmwservice.livejournal.com/27699.html > Nie wiem co tam napisali, ale rozumiem że dobry olej=czyta bańka? Było... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 20 Maja 2015 Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 > http://bmwservice.livejournal.com/27699.html > Nie wiem co tam napisali, ale rozumiem że dobry olej=czyta bańka? ktoś podpowie o co chodzi w nim? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarCo Napisano 20 Maja 2015 Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 > ktoś podpowie o co chodzi w nim? Quote: Nie wiem co tam napisali, ale rozumiem że dobry olej=czysta bańka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 20 Maja 2015 Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 > http://bmwservice.livejournal.com/27699.html > Nie wiem co tam napisali, ale rozumiem że dobry olej=czyta bańka? Moim zdaniem nie można stawiać znaku równości w takim przypadku. Olej powinien absorbować zanieczyszczenia z silnika, które wraz z jego wymianą się usuwa. Także czysty wcale nie musi oznaczać, że dobry. Inną sprawą jest co oni tam testowali i w jaki sposób, bo ja akurat nie znam tego języka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goofer007 Napisano 20 Maja 2015 Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 > Moim zdaniem nie można stawiać znaku równości w takim przypadku. Olej powinien absorbować > zanieczyszczenia z silnika, które wraz z jego wymianą się usuwa. Także czysty wcale nie musi > oznaczać, że dobry. Ale w tym przypadku olej jest nowy, po prostu go podgrzewają i albo się usmaży albo nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 20 Maja 2015 Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 IMHO podgrzewanie oleju do 400°C to przegięcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 20 Maja 2015 Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 > IMHO podgrzewanie oleju do 400°C to przegięcie. A dlaczego?? W samej turbinie jest w stanie uzyskiwac duzo wyzsze temperatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 20 Maja 2015 Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 > IMHO podgrzewanie oleju do 400°C to przegięcie. Bo? Tak się składa, zed olej ma smarować i chłodzić elementy rozgrzane bvardziej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 20 Maja 2015 Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 > Bo? Tak się składa, zed olej ma smarować i chłodzić elementy rozgrzane bvardziej Chcesz przez to napisać, że podgrzewanie statyczne oleju w bańce (w zasadzie bez możliwości odbioru ciepła) jest tym samym, co jego zachowanie w układzie dynamicznym, gdzie odbiór ciepła ma miejsce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kin54 Napisano 20 Maja 2015 Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 > http://bmwservice.livejournal.com/27699.html > Nie wiem co tam napisali, ale rozumiem że dobry olej=czysta bańka? GM DEXOS2 po 65zl za 5 L z Allegro wypadł całkiem pieknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
conra Napisano 20 Maja 2015 Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 > GM DEXOS2 po 65zl za 5 L z Allegro wypadł całkiem pieknie ciekawe czy GM DEXOS2 z Allegro to faktycznie GM DEXOS2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 20 Maja 2015 Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 > A dlaczego?? W samej turbinie jest w stanie uzyskiwac duzo wyzsze temperatury. Wątpię. Nie sądzę, żeby olej w turbo nagrzewał się więcej niż do 300°C. A nawet jeśli, to przebywa tam tylko przez chwilę. Potem spływa do miski i od raz się schładza. Po dłuższym gotowaniu, nie ma się co dziwić, że się koksuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 20 Maja 2015 Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 > Wątpię. Nie sądzę, żeby olej w turbo nagrzewał się więcej niż do 300°C. A nawet jeśli, to przebywa > tam tylko przez chwilę. Potem spływa do miski i od raz się schładza. Po dłuższym gotowaniu, > nie ma się co dziwić, że się koksuje. A po zgaszeniu silnika?? Ma to do siebie, ze sie przypala na osi. Turbosprezarka osiaga 700-800 stopni C, a przy ostrej jezdzie nawet 1000. Myslisz, ze olej w niej nie przekracza 300 stopni?? Watpie, tym bardziej, ze w turbo jest jego nieduza ilosc. Owszem caly czas przeplywa, ale chwilowo jest bardzo mocno podgrzewany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 20 Maja 2015 Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 Przypalenie oleju nie jest normalnym zjawiskiem - chociaż niestety się zdarza. Dlatego właśnie nie wyłącza się silnika od razu po pałowaniu. Ale załóżmy, że chwilowo osiąga 400°C - chwilowo. Ja mogę na moment włożyć palec do wrzątku, ale nie znaczy to, że dłuższe gotowanie mu nie zaszkodzi. Ten test lepiej by wyglądał, gdyby olej lał się na rozgrzany walec. Wtedy duża część skoksowanych cząstek byłaby zdyspergowana w objętości oleju. A nagrzewając się, olej odbiera ciepło z powierzchni elementu. Wirnik turbiny może mieć 1000°C, ale powierzchnia wałka - w miejscu styku z olejem - będzie dużo chłodniejsza. Będzie chłodniejsza od środka wałka w tym samym miejscu. Na początku testu piszą, że w wysokiej temp. olej rozdziela się na frakcje. Ale robi to gdy nie jest w ruchu. Wtedy te cięższe przesuwają się jeszcze bardziej na dno, w pobliże źródła ciepła. W silniku to nie występuje. Olej cały czas się miesza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 21 Maja 2015 Udostępnij Napisano 21 Maja 2015 > http://bmwservice.livejournal.com/27699.html > Nie wiem co tam napisali, ale rozumiem że dobry olej=czysta bańka? Gulf ładnie dał radę Jakkolwiek niemiarodajne by to było to brak grubych osadów na szkle jest zawsze lepszy niż ich występowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinur Napisano 21 Maja 2015 Udostępnij Napisano 21 Maja 2015 Czyli rosyjskie oleje są najlepsze? Volga Oli wypadł bardzo dobrze.... To już wiadomo co powinien tankować Konik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 21 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 21 Maja 2015 > Gulf ładnie dał radę No butla czysta Szkoda, że nie ma testu Penrite, bo ciekaw jestem tego oleju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 22 Maja 2015 Udostępnij Napisano 22 Maja 2015 > Wątpię. Nie sądzę, żeby olej w turbo nagrzewał się więcej niż do 300°C. A nawet jeśli, to przebywa > tam tylko przez chwilę. Potem spływa do miski i od raz się schładza. Po dłuższym gotowaniu, > nie ma się co dziwić, że się koksuje. Pamiętaj, że ten olej trafia tez na denko tłoków, gładź cylindrów itd. samo turbo tez łapie temp sporo wyższe niż 400st. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 22 Maja 2015 Udostępnij Napisano 22 Maja 2015 > Chcesz przez to napisać, że podgrzewanie statyczne oleju w bańce (w zasadzie bez możliwości odbioru > ciepła) jest tym samym, co jego zachowanie w układzie dynamicznym, gdzie odbiór ciepła ma > miejsce? Chce powiedzieć że przy dłuższym upalaniu temp oleju zaczyna tylko rosnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wald0 Napisano 22 Maja 2015 Udostępnij Napisano 22 Maja 2015 Tego typu wątki lubią czytać ci, co się znają jak nie wiem co, mam więc pytanie: Czy zamiast Lotos Semisynthetic 10W40 warto dopłacić do Lotos Synthetic 5W40? Co dałaby taka zmiana? Krótkodystansowo i długodystansowo? Silnik benzynowy (Ew7j4), stosunkowo świeżo po remoncie, czysty, producent zaleca 5W40 Obecnie, po remoncie wlany jest 10W40 (totala) przez mechaników, w imię (raczej nieprawdziwych) zasad, że do silników z dużym przebiegiem leje się 10W40, a do jeszcze bardziej wyeksploatowanych 15W40, albo że jak był 10W40 to się nie zmienia na 5W40, bo będzie ciekł/więcej brał i tego typu mity (albo i nie mity ). Przed remontem jeździł na 10W40, ze względu na to, że tani, a dużo brał. Cel - żeby już nigdy więcej dużo oleju nie brał (np z powodu zapieczenia pierścieni nagarem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 22 Maja 2015 Udostępnij Napisano 22 Maja 2015 > Moim zdaniem nie można stawiać znaku równości w takim przypadku. Olej powinien absorbować > zanieczyszczenia z silnika, które wraz z jego wymianą się usuwa. Także czysty wcale nie musi > oznaczać, że dobry. Zgadzam się z tym Co znaczy, że olej podczas wymiany wygląda tak samo jak po zalaniu? Albo silnik w środku jest idelanie czysty (w co bardzo wątpię), albo właściwości czyszczące tegoż oleju są żadne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RederOr Napisano 22 Maja 2015 Udostępnij Napisano 22 Maja 2015 > http://bmwservice.livejournal.com/27699.html > Nie wiem co tam napisali, ale rozumiem że dobry olej=czysta bańka? Z tego co wyczytałem to grzali olej w kolbie do wysokiej temp (chyba 400*C) i badali ilość osadów i wytrąceń. W pewnym sensie niezły test, bo pokazuje odporność oleju na wysokie temperatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 22 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 22 Maja 2015 Jak jest suchy jak pieprz, oleju po zmianie pierścieni nie bierze to możesz zmienić na 5W40, jeśli się pogorszy to wrócisz najwyżej. Z tanich olejów a dobrych polecę Ci Gulfa Formula G 5W40. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 22 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 22 Maja 2015 Ale zauważ, że oleje w bańkach są czarne, naczynie zostało wstrząśnięte i to co jest na ściankach poddano obserwacji. Obecność dużych frakcji sadzy nie jest wskazana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 22 Maja 2015 Udostępnij Napisano 22 Maja 2015 > Zgadzam się z tym > Co znaczy, że olej podczas wymiany wygląda tak samo jak po zalaniu? > Albo silnik w środku jest idelanie czysty (w co bardzo wątpię), albo właściwości czyszczące tegoż > oleju są żadne są oleje, które przy pierwszym zalaniu bardzo szybko ciemnieją i pierwsza wymiana jest jak piszesz - olej bardzo ciemny, a w kolejnych latach zlewany olej jest niewiele ciemniejszy niż nowy. Przez wrażliwość niektórych w takich wątkach nie będę pisał marki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.