Skocz do zawartości

Skoda Octavia wersja bieda - jak to sie ma do EU...


OZI

Rekomendowane odpowiedzi

Skoda miala plan, sprzedawac 4,000 aut na miesiac. Po juz nie pamietam 5 latach, sprzedaja 300-400 na miesiac ;]  vs Toyota ok 20,000 na miesiac...

 

OctaviaSedan_02.jpg

 

Ale przypezla wersja bieda (pierwsza pozycja z cennika) na MY2017 i tak cena - sugerowana detaliczna - $22,990 = xe.com = 66,782.41 PLN - do negocjacji oczywiscie.

 

Silnik: 110TSI - 1.4lT = 110kW

 

Wyposazenie:

- 17' alu

- 7 airbags

- adaptive cruse control =

- AEB,

- tylna kamera z 6'5 LCD,

- sensory do parkowania z tylu,

- Apple Play/Android Play z 8 glosnikami,

- skorzana kierownica z obsluga wszystkiego ...

 

O ESP z ABS, EBV, MSR, ASR, EDS, XDS+, HBA, DSR, TSA, chyba nie musze pisac, ani o automaczynej klimie, bluetooth streeming, - bo to chyba logiczne, dzis innych aut nie sprzedaja ...

 

Ale, cena ok 10% wiecej niz Corolla i ok 5% wiecej niz Golf :hmm:, ale dalej zakldaja ze 60-80% bedzie sprzedane RS i VeeDub Oz chce polozyc lape na jak najwiekszej ilosci RS 230 ...  :bylo:

 

Za $1899  = xe.com = 5,511.95 PLN dostajemu 5 lat gwarancji, bez limitu od zderzka do zderzaka, (zamiast 3 lat bez limitu) i service za free do 45,000km :hmm:

 

Nastepna werjsa silnikowa 162TSI, ale mnie ciekawi jak wersja bieda ma sie do EU :hmm:  - Drogo, tanie :hmm::( ? BO zalozylem sie, ze sprzedaz i tak nie wzrosnie ;]

 

Opinie?

 

 

 

EDIT: dodatkowo mimo, ze jezdzi na benzynie 95 (czyli takiej ktorej nikt nie uzywa oprocz EU marek - moj Lexus jezdzi na 91 :skromny: ) to twierdzi, ze koszt utrzymania po 3 latach i 45,000 km jest nizszy niz Corolla - czyli, service, i benzyna po 3 latach ma na niby dac koszt utrzymania $3,636 = xe.com = 10,552.72 PLN, ergo wychodzi mi 0.23 PLN za kilometr

:skromny:

Screen-Shot-2016-06-22-at-6.08.02-PM.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wow! 1.0 silnik 8]  - to ma 3 cylindry?

 

9 stron - przegladnalem, ciekawie ... :hmm:  -

 

Co z tego sie najlepiej sprzedaje? :hmm:

 

 

Dzien po premierze, dealer-zy oferuja 5-8% w dol na Octavia ;] - dlatego wlasnie zalozylem ze sprzedaz nie wzrosnie :hmm: , po za tym nikt nie kupuje manual ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoda miala plan, sprzedawac 4,000 aut na miesiac. Po juz nie pamietam 5 latach, sprzedaja 300-400 na miesiac ;]

 

W PL w zeszłym roku sprzedawali ok. 3800 miesięcznie. Ogólnie jest to najlepiej sprzdająca się marka w PL.  ;]

 

Ale przypezla wersja bieda (pierwsza pozycja z cennika) na MY2017 i tak cena - sugerowana detaliczna - $22,990 = xe.com = 66,782.41 PLN - do negocjacji oczywiscie.

 

W tej cenie u nas byłby to niezły hit :hmm:  -  pewnie kolejki by stały pod salonami jak pod Apple Store w dniu premiery iPhone.  ;]

 

EDIT: dodatkowo mimo, ze jezdzi na benzynie 95 (czyli takiej ktorej nikt nie uzywa oprocz EU marek

 

W dobie downsizingu pojawiają się już małe silniki turbodoładowane wymagające benzyny 98  8-) - bywa to kłopotliwe, bo nie wszędzie ona jest dostępna.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u Was wersja bieda

u nas 

raczej średnia, a cena mmmmm orzeszki, 

no cóz macie większe wypłaty, niższe niektóre ceny 

 

ale chodzicie do góry nogami (to taki żarcik)  ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej cenie u nas byłby to niezły hit :hmm: - pewnie kolejki by stały pod salonami jak pod Apple Store w dniu premiery iPhone. ;]

 

 

Patrz na ten cennik od mrBean i prubuje wykombinowac ile by takie cos kosztowalo w PL :hmm:

 

Te ceny z pdf, to masz sama cene auta czy juz np z transportem do dealer-a, ubezpieczeniem tablicami etc.... ? :hmm:

 

98 8-) - bywa to kłopotliwe, bo nie wszędzie ona jest dostępna.

 

Myslalem, ze 98 w EU jest powszechna :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Patrz na ten cennik od mrBean i prubuje wykombinowac ile by takie cos kosztowalo w PL
 
Te ceny z pdf, to masz sama cene auta czy juz np z transportem do dealer-a, ubezpieczeniem tablicami etc.... ?

 

Odbierasz auto od dealera gdzie zamówiłeś. Ubezpieczenia, tablic nie ma.

Ubezpieczenie na pierwszy rok ok. 2000 zł, tablice i rejestracja coś z 150 zł.

 

Jak jesteś ambitny to na Octavię 10% rabatu dostaniesz u nas, jak nie jesteś, to dostaniesz dywaniki.

Jak jesteś krewnym Daniel_l, nawet dywaników nie dostaniesz  :phi:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wow! 1.0 silnik 8]  - to ma 3 cylindry?

 

9 stron - przegladnalem, ciekawie ... :hmm:  -

 

Co z tego sie najlepiej sprzedaje? :hmm:

 

 

Dzien po premierze, dealer-zy oferuja 5-8% w dol na Octavia ;] - dlatego wlasnie zalozylem ze sprzedaz nie wzrosnie :hmm: , po za tym nikt nie kupuje manual ....

 

1.4 TSI 150 KM chyba najwięcej idzie. Dobre osiągi, niskie spalanie i cena rozsądna jeszcze.

Edytowane przez mrBEAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cóz macie większe wypłaty, niższe niektóre ceny

 

Porownujac do kosztow zycia, to takie wynalazkisa rzeczywiscie tanie :hmm:

 

ale chodzicie do góry nogami (to taki żarcik) ;l

 

zo to kierownica jest po wlasciwej stronie (to nie taki zarcik) :hehe:

 

 

OctaviaSedan_33.jpg

 

 

Chyba mam jakiegos :pukpuk: na Skoda, prubuje to rozgrysc, VAG i jego business. I tak wyszlo mi, ze 1.8l 132TSi nie mamy, bo VeeDub nie chce skanibalizowac :jem: Passat, ktory ma teraz dwa silniki 132TSi i 140TDI, a Octavia jest tansza..

Wiec de facto wyszlo mi, ze VAG chce zeby Skoda zdechla, ale tyle lat sie trzyma na tych 400 sztukach na miesiac i nic. :confused:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrz na ten cennik od mrBean i prubuje wykombinowac ile by takie cos kosztowalo w PL  :hmm:

 

Te ceny z pdf, to masz sama cene auta czy juz np z transportem do dealer-a, ubezpieczeniem tablicami etc.... ?  :hmm:

 

To jest cena samego auta u dealera - bez uwzglednienia ewentualnych dodatkowych promocji, itd. Po zakupie odbierasz fakturę, karte pojazdu i świadectwo homologacji, z tym idziesz do urzędu gdzie, dostajesz dowód rejestracyjny i tablice, wykupujesz ubezpieczenie, zakładasz tablice i naklejkę na szybę, potem jedziesz na najbliższą stację benzynową, bo świeci się rezerwa, tankujesz - i możesz już jechać do domu.  ;l

 

Myslalem, ze 98 w EU jest powszechna  :hmm:

 

W PL na większych stacjach - tak. Na mniejszych już niekoniecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Porownujac do kosztow zycia, to takie wynalazkisa rzeczywiscie tanie :hmm:

 

 

zo to kierownica jest po wlasciwej stronie (to nie taki zarcik) :hehe:

 

 

OctaviaSedan_33.jpg

 

 

Wybacz ale nawet kierownice macie po złej stronie 

podsumujmy

plusy

lepsze zarobki

tańsze zycie

wieksze bezpieczeństwo

 

 

minusy

chodzenie do góry nogami

w sklepie sprzedaja popsute auta z kierownicami po odwrotnej stronie (ale to chyba tak musi byc jak chodzicie do góry nogami)

 

:skromny:

 

szczerze

 

to bym sie chyba przyzwyczaił, jak by mnie ktos zaprosił

:phi:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest cena samego auta u dealera - bez uwzglednienia ewentualnych dodatkowych promocji, itd. Po zakupie odbierasz fakturę, karte pojazdu i świadectwo homologacji, z tym idziesz do urzędu gdzie, dostajesz dowód rejestracyjny i tablice, wykupujesz ubezpieczenie, zakładasz tablice i naklejkę na szybę, potem jedziesz na najbliższą stację benzynową, bo świeci się rezerwa, tankujesz - i możesz już jechać do domu. ;l

W PL na większych stacjach - tak. Na mniejszych już niekoniecznie.

Chcesz mi powiedziec Ze wywalam xk PLN na auto i jeszcze mam gdzies SAM chodzic? ;l

Ide do delaera- wypisuje cheque, robie transfer, przynosze worek gotowki , co kolwiek place za auto - zazwyczaj $500-1k, + obowiazkowe ubezpieczenie (organizowane przez dealer-a - zrobimy skrot =opd ),

+ tablice (opd),

+ pierwsza rejestracje w stanie (opd),

+ wszelkie podatki (opd)

+ transport do dealer-a i przygotowanie auta(opd).

Jak ci zalezy, dealer wyciaga tablice z szuflady i wybierasz numer ktory ci sie podoba, jak masz swoje tablice badz chcesz z 'Twitty', czy rozowe czy pierdylion innych kolorow I wzorow podpisujesz forme- wizyta #1 zakonczona.

2bda34f8d89b8612e60cd9acd2fac077.jpg

Wizyta #2 - przyjezdzasz, rzuczasz kluczykami do starego auta, wsiadasz do zarejstrawanego, ubezpieczonego, zatankowanego do pelna nowego... (Jesli masz swoje tablice- idziesz na kawe, dostajesz butelke szampana etc, Po 5 min wychodzisz- twoje tablice sa zdjete ze starego i na nowym aucie, wsiadasz odjezdzasz.

Nie rozumiem podejscia do klienta, ide, wywalam iles tam tysiecy I jeszcze mam gdzies chodzic. No f...img way

 

To jest IMVHO szalenstwo ... 8]

Srednio od momentu przyjazdu do wyjezdzie zajmuje mi 20 min przejsc przez papiery I duperele...

Lexus - umieralem, byla zabawa z odslanianiem, pix, kwiaty, tonna marketingu - nawet kot ubranie na zime ⛄️ z 'L' dostal, zajelo z 1.5-2h zeby auto odebrac . Umieralem, ale missus miala zabawe wiec co mi tam.

158097851.jpg

Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz mi powiedziec Ze wywalam xk PLN na auto i jeszcze mam gdzies SAM chodzic? ;l

Ide do delaera- wypisuje cheque, robie transfer, przynosze worek gotowki , co kolwiek place za auto - zazwyczaj $500-1k, + obowiazkowe ubezpieczenie (organizowane przez dealer-a - zrobimy skrot =opd ),

+ tablice (opd),

+ pierwsza rejestracje w stanie (opd),

+ wszelkie podatki (opd)

+ transport do dealer-a i przygotowanie auta(opd).

Jak ci zalezy, dealer wyciaga tablice z szuflady i wybierasz numer ktory ci sie podoba, jak masz swoje tablice badz chcesz z 'Twitty', czy rozowe czy pierdylion innych kolorow I wzorow podpisujesz forme- wizyta #1 zakonczona.

2bda34f8d89b8612e60cd9acd2fac077.jpg

Wizyta #2 - przyjezdzasz, rzuczasz kluczykami do starego auta, wsiadasz do zarejstrawanego, ubezpieczonego, zatankowanego do pelna nowego... (Jesli masz swoje tablice- idziesz na kawe, dostajesz butelke szampana etc, Po 5 min wychodzisz- twoje tablice sa zdjete ze starego i na nowym aucie, wsiadasz odjezdzasz.

Nie rozumiem podejscia do klienta, ide, wywalam iles tam tysiecy I jeszcze mam gdzies chodzic. No f...img way

To jest IMVHO szalenstwo ... 8]

Srednio od momentu przyjazdu do wyjezdzie zajmuje mi 20 min przejsc przez papiery I duperele...

Lexus - umieralem, byla zabawa z odslanianiem, pix, kwiaty, tonna marketingu - nawet kot ubranie na zime ⛄️ z 'L' dostal, zajelo z 1.5-2h zeby auto odebrac . Umieralem, ale missus miala zabawe wiec co mi tam.

158097851.jpg

Sent from my iPhone using Tapatalk

Chciałbym widzieć minę klienta przy zakupie pandy z lpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym widzieć minę klienta przy zakupie pandy z lpg

Nie Ma znaczenia, auto kupujesz raz na kilka lat . Chodzi o obsluge IMVHO, prubowalem wymyslic co jest teraz najtanszym autem u mnie...

Pewnie Jakies Suzuki ale wezmy Micra to takie same jak Panda, tanie

e18a7fd327a0c235e485d8b4a17f7259.jpg

$13k zeby na ulice postawic, znaczy cena Ze wszystkim co napisalem, ubezpieczenie, tablice, bak paliwa etc etc.

I znow 2 wizyty - jedna wybrac (tego brzydala), druga odebrac, wszystko a to wszystko robi dealer - wliczone w Ta cene, ktora jest oczywiscie do negocjacji

Dlaczego Ze kupujesz Panda maja robic cos inaczej?

Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Ma znaczenia, auto kupujesz raz na kilka lat . Chodzi o obsluge IMVHO, prubowalem wymyslic co jest teraz najtanszym autem u mnie...

Pewnie Jakies Suzuki ale wezmy Micra to takie same jak Panda, tanie

e18a7fd327a0c235e485d8b4a17f7259.jpg

$13k zeby na ulice postawic, znaczy cena Ze wszystkim co napisalem, ubezpieczenie, tablice, bak paliwa etc etc.

I znow 2 wizyty - jedna wybrac (tego brzydala), druga odebrac, wszystko a to wszystko robi dealer - wliczone w Ta cene, ktora jest oczywiscie do negocjacji

Dlaczego Ze kupujesz Panda maja robic cos inaczej?

Sent from my iPhone using Tapatalk

U nas idziesz do salonu i w zależności do humoru sprzedawcy albo nic się nie dzieje albo marudzi ze się spieszy. No chyba ze droga furę bierzesz to prowizja może mu trochę poprawia nastrój ale niezbyt bo i tak traktuje cię jak natręta. Potem obdzwaniasz pół polski żeby rabat 10%dostac. Potem czekasz pół roku aż auto przyjedzie na płac. Potem czasami dealer ułatwia rejestracje ale to raczej nie za często wiec biegasz z papierami. Potem jedziesz na drugi koniec polski po odbiór auta i musisz go jeszcze obskoczyć miernikiem czy aby z lawety nie spadł ;) i już możesz się cieszyć swoim nowym autem. ;)

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz mi powiedziec Ze wywalam xk PLN na auto i jeszcze mam gdzies SAM chodzic? ;l

Ide do delaera- wypisuje cheque, robie transfer, przynosze worek gotowki , co kolwiek place za auto - zazwyczaj $500-1k, + obowiazkowe ubezpieczenie (organizowane przez dealer-a - zrobimy skrot =opd ),

+ tablice (opd),

+ pierwsza rejestracje w stanie (opd),

+ wszelkie podatki (opd)

+ transport do dealer-a i przygotowanie auta(opd).

Jak ci zalezy, dealer wyciaga tablice z szuflady i wybierasz numer ktory ci sie podoba, jak masz swoje tablice badz chcesz z 'Twitty', czy rozowe czy pierdylion innych kolorow I wzorow podpisujesz forme- wizyta #1 zakonczona.

2bda34f8d89b8612e60cd9acd2fac077.jpg

Wizyta #2 - przyjezdzasz, rzuczasz kluczykami do starego auta, wsiadasz do zarejstrawanego, ubezpieczonego, zatankowanego do pelna nowego... (Jesli masz swoje tablice- idziesz na kawe, dostajesz butelke szampana etc, Po 5 min wychodzisz- twoje tablice sa zdjete ze starego i na nowym aucie, wsiadasz odjezdzasz.

Nie rozumiem podejscia do klienta, ide, wywalam iles tam tysiecy I jeszcze mam gdzies chodzic. No f...img way

To jest IMVHO szalenstwo ... 8]

Srednio od momentu przyjazdu do wyjezdzie zajmuje mi 20 min przejsc przez papiery I duperele...

Lexus - umieralem, byla zabawa z odslanianiem, pix, kwiaty, tonna marketingu - nawet kot ubranie na zime ⛄️ z 'L' dostal, zajelo z 1.5-2h zeby auto odebrac . Umieralem, ale missus miala zabawe wiec co mi tam.

158097851.jpg

Sent from my iPhone using Tapatalk

Moje zdjęcie z odbioru6fef98a005756fb89c43170c9680cf11.jpg

W baku PUSCIUTKO

Więc odrazu stacja

9cd5443353e5e58a664fa147e36336e9.jpg

Dzieci dostały smyczki z logo

I długopisy

Send from iPhone by Tapatalk

Edytowane przez prebek
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kazdym postem @@OZI coraz bardziej chcialbym mieszkac w Australii. Pewnie musialbym brac jakis aviomarin, zeby chodzenie glowa w dol wytrzymac, ale i tak chyba warto

Eee spoko, spędziłem tam pół roku i aviomarin niepotrzebny, tak samo jak grube ciuchy, skrobaczki do szyb i inne upierdliwe rzeczy :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przypezla wersja bieda (pierwsza pozycja z cennika) na MY2017 i tak cena - sugerowana detaliczna - $22,990 = xe.com = 66,782.41 PLN - do negocjacji oczywiscie.

Silnik: 110TSI - 1.4lT = 110kW

Wyposazenie:

- 17' alu

- 7 airbags

- adaptive cruse control =

- AEB,

- tylna kamera z 6'5 LCD,

- sensory do parkowania z tylu,

- Apple Play/Android Play z 8 glosnikami,

- skorzana kierownica z obsluga wszystkiego ...

 

W Polsce za 66 kPLN masz 1.2TSI 110KM(nie mylić z kW),

najniższa wersja wyposażenia, czyli klima manualna, wyświetlacz 5", przy odrobinie szczescia 6.5,

a za Android Auto(MirrorLink) trzeba dopłacić ekstra 800PLN. :ogien:

Zawieszenie adaptacyjne to zupełnie inna bajka.

Takie auto, jak z twojej specyfikacji w Polsce 80-85 kPLN.

No i w Polsce wersja bieda to silnik 85KM. Tak, wkładają taki do Octavii.

Edytowane przez apb77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Chcesz mi powiedziec Ze wywalam xk PLN na auto i jeszcze mam gdzies SAM chodzic? ;l

 

Nie jest tak źle, chociaż pewnie co dealer to inna procedura.

Odbierając auto miałem je już zarejestrowane i ubezpieczone, chociaż raczej nie było wyboru tablic jak u was.

Chciałem swoje lokalne tablice, ale dostałem dealera lokalne. Pewnie do załatwienia, tylko musiałbym się nałazić.

Z odbiorem auta w innym miejscu też z reguły można się dogadać.

Złożyłem jakieś 150 podpisów na różnych drukach, wypiłem dwie kawy i odjechałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W PL w zeszłym roku sprzedawali ok. 3800 miesięcznie. Ogólnie jest to najlepiej sprzdająca się marka w PL. ;]

 

Za chwilę to się może zmienić.

Tym co robiło Skodzie sprzedaż, był stosunek ceny do możliwości auta.

Bez rabatów część klientów ucieknie do innych marek.

Edytowane przez apb77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak źle, chociaż pewnie co dealer to inna procedura.

Odbierając auto miałem je już zarejestrowane i ubezpieczone, chociaż raczej nie było wyboru tablic jak u was.

Chciałem swoje lokalne tablice, ale dostałem dealera lokalne. Pewnie do załatwienia, tylko musiałbym się nałazić.

Z odbiorem auta w innym miejscu też z reguły można się dogadać.

Złożyłem jakieś 150 podpisów na różnych drukach, wypiłem dwie kawy i odjechałem.

Ja kupowałem paska u innego dealera spoza wrocka, ale blachy chciałem z wroc, wszystko załatwili, jakbym chciał dzień dłużej czekać sami by blachy ściągnęli, ale ze mi sie spieszyło odebrałem blachy we wroc i pognalem po auto. Na miejscu kawa, itp auto pod zasłonka gotowe do prezentacji, chwila bullshitu i mogłem wyjeżdżać. Kilka papierów podpisałem, ale była to pierwsza i jedyna wizyta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas idziesz do salonu i w zależności do humoru sprzedawcy albo nic się nie dzieje albo marudzi ze się spieszy. No chyba ze droga furę bierzesz to prowizja może mu trochę poprawia nastrój ale niezbyt bo i tak traktuje cię jak natręta. Potem obdzwaniasz pół polski żeby rabat 10%dostac. Potem czekasz pół roku aż auto przyjedzie na płac. Potem czasami dealer ułatwia rejestracje ale to raczej nie za często wiec biegasz z papierami. Potem jedziesz na drugi koniec polski po odbiór auta i musisz go jeszcze obskoczyć miernikiem czy aby z lawety nie spadł ;) i już możesz się cieszyć swoim nowym autem. ;)

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

 

Coz wszystko IMVHO zalezy od sytuacji, zla obsluga u mnie tez sie zdarza - np bylem kiedys kupowac Amarok ;l  - podjechalem i mowie , chce sie przejecac nowym Amarok, mlody teflon w garniturze 20 lat i sie pyta czy kupje dzis, a ja szczery ze nie, pod koniec miesiaca bo wybieram jeszcze miedzy Mazda a innymi, to zebym przyszedl jak kupuje, rozesmialem sie a on sie pyta gdzie ide, bo mi chce auto pokazac :hehe: 

 

Wysmialem mlodgeo teflon :skromny:  - doslownie - zapytalem go czy dobrze zrozumialem, ze mam wydac $50k na auto i mam przyjsc jak juz zdecyduje sie kupic :hehe: i ze jest zalony jesli mysli ze wywale swoje ciezko zarobione bez ogladania produktu ', po czym obrucilem sie i odeszlem z bardzo zdziwiona mina. Poszlem doslownie na druga strone ulicy - zostawiajac auto na parkingu VAG :skromny:  i wyjechalem za 10 min Mazda BT-50, pojezdzilem 20 min, poszlem ponegocjowalem cene z 30-40min, podpisalem papiery i wyszlem. :skromny:

 

Juz nie pamietam czy napisalem czy zadzwonilem do 'dealer principle VeeDub' , ale wysmarowalem post na Facebook, email do VAG Oz i do dealer-a - bedac  $%^&* skanujac 'contract z Mazda :chipsy: ' i wyslalem. Dostalem przeprosiny od wszystkich trzech .. ale ....

 

Na kazdym forum miejscowym opisuje ta sytuacje z nazwa dealer-a. Pragne dumnie zaraportowac ;)  - ze przynajmniej odgonilem im klientow na $250-300k :oki:  - w ogole moj cel teraz to odgonic temu dealer-owi jak najwiecej klientow :jem:  [...]

 

Ale jesli odrobiles lekcje, jestes zdecydowany kupic i masz karte kredytowa w reku, to to jest calkiem IMVHO przyjemne...

 

Zla obsluga jednak zdzarza sie wszedzie ....

 

 

78548_PV_960x419pxl-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kazdym postem @@OZI coraz bardziej chcialbym mieszkac w Australii. Pewnie musialbym brac jakis aviomarin, zeby chodzenie glowa w dol wytrzymac, ale i tak chyba warto

 

@@Filipfm -wszedzie dobrze gdzie nas nie ma, z doswiadczenia moge powiedziec ze generalnie znajduje lespza obsluge w US. Chcialem pojezdzic Mustang, poszlem do dealer-a pogadalismy, (mialem V6 z Hertz), rzucil mi kluczyki do V8, wiedzial ze u niego nie kupie,  (moze kiedys jak sie przeprowadze :hehe:;) ), pojezdzilem, z nim, przyjechalem, mowi tam jest EcoBoost 2.3l - idz i pojedz, zostawil juz mnie samego.

 

Czesci do FJ - tansze, wiekszy wybor - ditto dzwonie do dealer-a (mam swojego ulubionego, ale de facto kazdego) i zamawiam, bez problemu, z wielka pomoca.

 

Np ostatnio potrzebowalem nowe wycieraczki do FJ, u mnie $30 za sztuke, US - 3 sztuki za $26 ;)  - wysylka $10 = $40 w kieszeni. Zadzwonilem 5 min na telefonie, u mnie przed drzwami za 4 dni. Ale okazalo sie ze do dealer-ow z Denver nie nalezy dzwonic, bo wycierzaczki maja inna specyfike gumy ;l  i sie na moj klimat nie nadaja. Zadzwonilem i sie zapytalem co z tym zrobic, powiedzial odeslij to damy ci zwrot 100%, albo jak klopot to damy ci kredyt w sklepie u nas na $26 i je zostaw.

 

Wzialem kredyt, i nastepnym razem wydalem u nich $400 :skromny:  + nagonilem z 2 klientow z FJ Forum - dobrych ludzi IMVHO nalezy wynagradzac, zlych tepic :chipsy:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hcesz mi powiedziec Ze wywalam xk PLN na auto i jeszcze mam gdzies SAM chodzic?

Ide do delaera- wypisuje cheque, robie transfer, przynosze worek gotowki , co kolwiek place za auto - zazwyczaj $500-1k, + obowiazkowe ubezpieczenie (organizowane przez dealer-a - zrobimy skrot =opd ),

+ tablice (opd),

+ pierwsza rejestracje w stanie (opd),

+ wszelkie podatki (opd)

+ transport do dealer-a i przygotowanie auta(opd)

 

 

To nie jest kwestia podejścia dealera, tylko przepisów w PL. W przypadku leasingu firma leasingowa (albo dealer, który ma pełnomocnictwa) zarejestruje auto, ale to nie jest zakup przez Ciebie: auto kupuje firma leasingowa, a Ty będziesz płacił raty za wynajem, więc odbierasz już zarejestrowane niejako z definicji i z procedurą rejestracji się nie stykasz w ogóle. 

 

Inaczej sprawa wygląda, gdy jesteś kupującym - u nas rejestracja pojazdu jest procedurą urzędową, jeśli chcesz zarejestrować auto na siebie, to musisz złożyć wniosek osobiście, albo może to zrobić upoważniona przez Ciebie osoba. Dealer nie jest w stanie zarejestrować auta na Ciebie - chyba, że go wcześniej upoważnisz.

 

Na to nakłada się rejonizacja: prefiks na tablicach rejestracyjnych identyfikuje miejsce, w którym mieszkam (miasto, powiat, itd.) - i zależnie od miejsca zamieszkania mam jeden konkretny urząd, w którym mogę zarejestrować kupione przez siebie auto - ten i tylko ten jeden. Jeśli kupiłem auto od dealera na drugim końcu Polski i upoważniłem go do rejestracji w moim imieniu, to ten dealer musiałby wysłać pracownika do tego konkretnego urzędu odpowiadającego mojemu miejscu zamieszkania, żeby tam odebrał tablice i dowód rejestracyjny i przywiózł je spowrotem. Ogólnie jest to bez sensu więc nikt tak nie robi. 

 

Jesli kupisz od lokalnego dealera to raczej nie ma problemu z tym, żeby zarejestrowali auto dla Ciebie - jeśli od jakiegoś dalszego, to zazwyczaj praktykuje się wysyłkę dokumentów kurierem: gdy dealer ma już auto i papiery, to fakturę, wyciąg ze świadectwa homologacji oraz kartę pojazdu wysyła do Ciebie kurierem, Ty sobie z tymi dokumentami rejestrujesz auto, dostajesz tablice i dowód rejestracyjny, a potem jak jedziesz auto odebrać to zabierasz tablice ze sobą. 

 

Problem po prostu wynika z takich a nie innych przepisów - jest to słabo przemyślane, bo przy aucie używanym masz stare tablice i 30 dni na przerejestrowanie, IMO przy nowym powinno być podobnie: tymczasowe tablice w najbliższym urzędzie ważne 30 dni (nawet wydawane przez delarea, który miałby ich zapas), w tym czasie można by sobie auto spokojnie zarejestrować u siebie. 

 

Kłopot jest nawet z samochodami u delaera na placu - poza demonstracyjnymi te do sprzedania nie są zarejestrowane, więc nie można nimi wyjechać na drogę publiczną zanim nie zostaną kupione i nie dostaną tablic.  ;]  Nie ma czegoś takiego jak np. tablica należąca do delaera - więc nie da się np. przetestować auta, które dealer ma, ale które nie jest samochodem demonstracyjnym (tzn. takim, który dealer kupił i zarejestrował na siebie).  

 

BTW. jeszcze jedna ciekawostka: przy rejestracji auta otrzymujesz tzw. tymczasowy dowód rejestracyjny, drukowany na miejscu w urzędzie. Jest on ważny miesiąc i nie można z nim opuszczać granic Polski. Właściwy dowód jest produkowany w jednym miejscu w PL, w wytwórni papierów wartościowych - i dlatego dostajesz tymczasowy. Ten właściwy trzeba odebrać później, zwykle po dwóch tygodniach już jest. I ponownie: odbierasz osobiście w okienku, albo upoważniona osoba.  ;]  Jest strona internetowa, gdzie można sobie sprawdzić, czy Twój dokument jest już gotowy, a te "nowocześniejsze" urzędy - prawdziwe szaleństwo - potrafią Ci nawet wysłać maila czy SMS-a że dokument już jest i czeka,  ;l

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jest, naprawdę trzeba postarać, żeby znaleźć stację bez Pb98.

 

U mnie w okolicy tak na oko to 2/3 ma, pozostałe nie mają - ale wystarczy zjechać na drogi trzycyfrowe i juz robi się ciężej: na małych, niesieciowych stacjach częściej takiej benzyny nie ma, niż jest. 

 

Zacząłem na to zwracać większą uwagę, gdy kupiłem auto, w którym wypagana jest benzyna 98. Wyjechałem od dealera ze świecącą kontrolką rezerwy i pojechałem na najbliższą stację - 98 nie było, wlałem 5 litrów 95 i pojechałem na najbliższą stację, gdzie odpowiednie paliwo było, czyli jakieś 20 kilometrów dalej.  ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupowałem paska u innego dealera spoza wrocka, ale blachy chciałem z wroc, wszystko załatwili, jakbym chciał dzień dłużej czekać sami by blachy ściągnęli, ale ze mi sie spieszyło odebrałem blachy we wroc i pognalem po auto. Na miejscu kawa, itp auto pod zasłonka gotowe do prezentacji, chwila bullshitu i mogłem wyjeżdżać. Kilka papierów podpisałem, ale była to pierwsza i jedyna wizyta

 

Piszesz o leasingu zapewne - to zupełnie inna sprawa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za chwilę to się może zmienić.

Tym co robiło Skodzie sprzedaż, był stosunek ceny do możliwości auta.

Bez rabatów część klientów ucieknie do innych marek.

 

W przypadku zakupu przez firmę realia się trochę zmieniły ostatnio - ale dla osób prywatnych nieszczególnie, tzn. w zasadzie jest jak było.  ;]

 

Inna sprawa, że u nas zakupy "na firmę" to 2/3 rynku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u Was wersja bieda

u nas 

raczej średnia, a cena mmmmm orzeszki, 

no cóz macie większe wypłaty, niższe niektóre ceny 

 

ale chodzicie do góry nogami (to taki żarcik)  ;l

I do tego po złej stronie drogi jeżdżą... ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


u nas rejestracja pojazdu jest procedurą urzędową

 

 


to ten dealer musiałby wysłać pracownika do tego konkretnego urzędu odpowiadającego mojemu miejscu zamieszkania, żeby tam odebrał tablice i dowód rejestracyjny

to raczej nie ma problemu z tym, żeby zarejestrowali auto dla Ciebie

 

Ok wybralem co lepsze, czyll to nie wina dealer-a tylko systemu :hmm:  - ale przeciez masz panstwo ktore de facto powinno ci to wszystko ulatwic :chipsy: - w koncu za to placisz z podatkow, dlaczego ktos nie wpasnie zeby to zmienic.

 

1. U mnie dealer tryzma x tablic, nawet ostatnio zaczeli rozowe trzymac - ;l  i te z butoami, kobiety to lubia :hehe:

 

2. W czasie robienia kontraktu podpisujesz forme z dept transportu i dealer robi reszte. Czyli 'urzedowe do mnie' nie dziala. Jestes z innego stanu, ok nie dasz rady dostac tablic chyba ze jestes blisko granicy stanow, ale reszta ubezpieczenie, - tymczasowy permit na transport' etc tez on wszystko robi.

 

Ergo zakladamy, ze jest sytuacja, ze chce kupic auto w Brisbane - inne podatki, inne koszty transportu etc - dzwonie do dealer-a daje numer Amex ... - wizyta numer #1

 

Albo mnie wkladaja na samolot, przychodze do salonu i wyjezdzam - nie masz tablic. I jade sobie do domciu, tablice podjezdzam do 'Service NSW' - sa teraz w kazdym wiekszym centrum handlowym - ide, po 10 min wychodze z tablicami, tyle. (zazwyczaj wszystko jest juz przygotowane przez dealer-a).

 

Czyli da sie prosto jak chcesz - od tego dzis jest www, telefon etc. Inaczej bys cale Call Centre w India wykonczyl :hehe:

 


Właściwy dowód jest produkowany w jednym miejscu w PL, w wytwórni papierów wartościowych - i dlatego dostajesz tymczasowy.

 

Nie ma czegos takiego, jest to kartka papieru A4, wszystko jest elektorniczne. Dawniej byly naklejki na szybe i ... ta sama kartka papieru A4, ktorej nie musisz nigdzie wozic, ma sobie w domciu lezec.

 

 

 IMG_20140203_151152edit_zps88f46e5b.jpg

 

 

I ...ANPR ;] na pokladzie ...

 

FPV-GT-RSPEC-Highway-Patrol.jpg

 

 

Dawniej jak ANPR nie bylo ...

 

vd-rego-408x264.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok wybralem co lepsze, czyll to nie wina dealer-a tylko systemu :hmm:  - ale przeciez masz panstwo ktore de facto powinno ci to wszystko ulatwic :chipsy: - w koncu za to placisz z podatkow, dlaczego ktos nie wpasnie zeby to zmienic.

 

Podam Ci inny przykład - bagażnik na rowery montowany z tyłu na haku:

 

1425925.jpg

 

Przez wiele lat formalnie było to rozwiązanie nielegalne w PL - z powodu tablic rejestracyjnych.  ;] Zmieniło sie to dopiero niedawno. 

 

A problem polegał na tym, że:

1. Tablice dostawałeś dwie - wcześniej nie było legalnej możliwości uzyskania trzeciej. 

2. Tablica z tyłu ma być widoczna - to urządzenie z rowerami ją zasłania.

3. Oryginalnej tablicy przełożyć na ten bagażnik nie mogłeś - tablica ma byc "trwale" przymocowana do nadwozia, więc teoretycznie mogłeś mieć kłopot z policją, gdybyś tak zrobił. 

4. Zrobienie sobie duplikatu na własną rękę jest nielegalne - jakby ktoś się zawziął, to takie zdarzenie może nawet podpadać pod fałszerstwo dokumentu.  ;l

 

Wiekszość ludzi jeździła z kartką czy jakims plastikowym duplikatem, a policja na to oko przymykała - ale formalnie sprawa długo nie była rozwiązana jak należy. Temat podejmowano wielokrotnie, nawet pamiętam, że jakiś poseł-geniusz proponował, aby taki bagażnik był rejestrowany jak przyczepa i miał własną tablicę rejestracyjną.  :facepalm:  ;l

 

Na opór materii nic nie poradzisz.  ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas jest różnie, ale gdy zastanawiałem się nad zmianą auta, ale jeszcze nie byłem zdecydowany, wysłałem kilka maili do dilerów z zapytaniem o ofertę na Cruze z opcją odkupienia Lacetti.

Jeden odpowiedział konkretami, umówiłem się, dali mi się przejechać i mimo, że nie byłem zdecydowany, to jednak przekonałem żonę i zmieniliśmy auto.

Wszystkie formalności trwały mniej niż tydzień. Można krócej, ale chciałem auto w płatności 50% z góry i 50% za rok, więc jakieś papiery musiały pójść do banku.

Rejestrowałem sam. Ubezpieczenie na miejscu. A na koniec diler jeszcze mi sparował telefon z samochodem przez bluetooth :)

To było 4 auto od tego dilera.

Ciekawe czy kupię u nich piąte - teraz mają tylko Ople ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podam Ci inny przykład - bagażnik na rowery montowany z tyłu na haku:

jak przyczepa i miał własną tablicę rejestracyjną.  :facepalm:  ;l

[...]

Na opór materii nic nie poradzisz.  ;]

 

Podam ci moje rozwiazanie - ide na www.myplates.com.au

 

Wybieram Aux/bike

 

wrzucam numer rejestracji, email, no AMEX

$35 pozniej

 

Czekam na Oz Post az podrzuci u mnie pod drzwii ;]

 

Zrobione...

 

571585-police-cars.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

Wszystkie formalności trwały mniej niż tydzień. Można krócej, ale chciałem auto w płatności 50% z góry i 50% za rok, więc jakieś papiery musiały pójść do banku.

 

Santa Fe, mam na leasing :skromny:  - formalnosci trwaly 10 min, www. i odpowiedz przychodzi jak pilem kawe podpisujac papiery, z kredytem to samo. Zazwyczaj przychodzisz do domu i email z 3 ostatnimi wyplatami i tyle...

 

Za tydzien, to bym z 8x dziennie x 7 = 56 aut kupil i zarejstrowal :hehe:;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podam ci moje rozwiazanie - ide na www.myplates.com.au

 

U nas teraz  można trzecią tablicę legalnie zamówić, więc problem jest już jakoś tam rozwiązany  :ok: - chociaż dwóch wizyt w urzędzie wymaga.  ;]

 

Ale dotarcie do tego etapu zajęło kilkanaście lat - a pomysł z osobnym rejestrowaniem bagażnika tak, jak przyczepy  ;l tylko pokazuje, że potencjał na komplikowanie prostych spraw jest spory.  :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Santa Fe, mam na leasing :skromny:  - formalnosci trwaly 10 min, www. i odpowiedz przychodzi jak pilem kawe podpisujac papiery, z kredytem to samo. Zazwyczaj przychodzisz do domu i email z 3 ostatnimi wyplatami i tyle...

 

Za tydzien, to bym z 8x dziennie x 7 = 56 aut kupil i zarejstrowal :hehe:;)

Leasing to inna bajka - tak naprawdę nie kupujesz tego auta ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leasing to inna bajka - tak naprawdę nie kupujesz tego auta ;]

 

Chodzilo mi, ze nie masz takie sam czas formalnosci - kredyt, leasing czas wklepania na www - max mowimy 1/2h, de facto zajmuje 10 min, czyli idziemy siadamy, pyataja sie czy chcesz kawe, h20, dajesz swoje prawo jazdy, adres, numer telefonu gdzie pracujesz i 30 sec pozniej bank ci mowi 'Ay lub Nay' ;]

 

Podspisujesz contract, zostawiasz $500 - 1k, i tyle, wizyta skonczona, przychodzisz do domciu, i jak ci sie chce, wysylasz email z 3 ostatnimi $$$, jak nie to nie.

 

Przychodzisz odebrac auto, i wtedy musisz im pokazac papiery jak ci sie nie chcialo wyslac email, podpisujesz kredyt/leasing i reszta wg schematu dostajesz kluczyki, muwisz im :bananpapa:ze nie chcesz wiedzic jak radio dziala  ;l  i wyjezdzasz ... Tyle

 

 

Dwa, to wszystko jest do zorganizowania w 2-3h jak auto jest na placu u dealer-a znaczy przychodze i mowie, chce wyjechac teraz, bierz albo ide gdzie indziej, myslisz ze odmowi :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


hociaż dwóch wizyt w urzędzie wymaga. ;]



Ale dotarcie do tego etapu zajęło kilkanaście lat - a pomysł z osobnym rejestrowaniem bagażnika tak, jak przyczepy ;l tylko pokazuje, że potencjał na komplikowanie prostych spraw jest spory. :hehe:

 

i dlatego wile spraw ktore sa dla mnie oczywiste, jak przysylanie prawa jazdy, tablic o domu nie jest takie oczywiste gdzie indziej :hehe:  - i ja narzekalem, ze teraz stan mi PJ do domu przysyla zamiast dac na miejscu jak dawniej :ogien:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdjęcie z odbioru

W baku PUSCIUTKO

Więc odrazu stacja

Dzieci dostały smyczki z logo

I długopisy

Send from iPhone by Tapatalk

 

Bimmer mi sie podoba, chyba mi gdzies gleboko slabosc zostala :skromny:  - ale obsluga juz nie :hehe:

 

Jak pisalem wiele razy, BMW Q wyklepania to totalna qpa - :ogien:  - natomiast jak mnie zawsze traktowali nie moglem nigdy narzekac, mimo ze juz potem jak mnie widzieli u dealer-a to spie..... ;l .   Zawsze bylo dobrze zaopatrzony barek niezle zarcie etc. A oba BMW przyszly z pelnym bakiem :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Santa Fe, mam na leasing :skromny:  - formalnosci trwaly 10 min, www. i odpowiedz przychodzi jak pilem kawe podpisujac papiery, z kredytem to samo. Zazwyczaj przychodzisz do domu i email z 3 ostatnimi wyplatami i tyle...

 

Za tydzien, to bym z 8x dziennie x 7 = 56 aut kupil i zarejstrowal :hehe:;)

u nas (pod warunkiem że kupujesz z placu, bo jak auto na zamówienie to i 7 miesięcy możesz czekać )

 leasing

10-14 dni i odpalasz  

Kredyt

do tygodnia sie wyrabiasz

gotówa (cash)

minimalnie 2-3 dni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas (pod warunkiem że kupujesz z placu, bo jak auto na zamówienie to i 7 miesięcy możesz czekać )

 leasing

10-14 dni i odpalasz  

Kredyt

do tygodnia sie wyrabiasz

gotówa (cash)

minimalnie 2-3 dni

 

tylko pytanie czyja to wina - klienta - bo nic nie oczekuje, systemu, rzadu panstwa - bo ma rozwiazania przyjazne obywatelom w d... , czy dealer-a bo mu nie zalezy zeby sprzedac :hmm:

 

Tak jak pisze, ludzie smiaja sie z malych aut jak np ta Micra. Ja wiem ile dealer np zarabia na Corolla ktora wypycha za dzwi w sugerowanej cenie detalicznej $21k z wyjazdem na ulice (z pelnym bakiem ;):hehe: ), to jest dokaldnie $380, bez zadnych bonus od producenta oczywiscie, te zalezne od sprzedazy. Teraz sprzedawca zarabia ok $100-120 k  na rok, i u mnie na wsi - malutki dealer, bardzo malutki, rodzinny, za weekend potrafia wypchac 20-30 Corolla

 

30x $380  i dalej calujesz kleinta w d... bo masz masowke, jak pralka, lodowka, kochanka ;]  - liczy sie i ilosc i Q zebys przyszedl i kupil nastepna lodowke ode mnie.

 

IMtHF6F.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.