Skocz do zawartości

Ostatnie podejście (chyba) ogłoszenie i foty do oceny


dawiddawidowski

Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś widzi coś niepokojącego??

 

http://otomoto.pl/oferta/fiat-bravo-1-6jtdm-120km-pakiet-sport-rosso-maranello-ID6ywvwp.html

 

 

miał być sandero, grandepunto ale ostatecznie stanęło, że Bravo to będzie najlepszy wybór    ;]

 

ps. dzisiaj zostanie dodatkowo sprawdzony w ASO po nr. vin    :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś widzi coś niepokojącego??

 

http://otomoto.pl/oferta/fiat-bravo-1-6jtdm-120km-pakiet-sport-rosso-maranello-ID6ywvwp.html

 

 

miał być sandero, grandepunto ale ostatecznie stanęło, że Bravo to będzie najlepszy wybór    ;]

 

ps. dzisiaj zostanie dodatkowo sprawdzony w ASO po nr. vin    :ok:

 

Na mobile.de takie egzemplarze zaczynaja sie od ok 4,5k EUR, dla mnie to wystarczajacy powod zeby sobie darowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plus jest taki, że jest już w kraju i nie trzeba bawić się w ściąganie auta które i tak może okazać się ujowe    :ok:

 

Pytanie tylko dlaczego on jest tanszy niz odpowiedniki za Odra ;l

Do tego ktos jeszcze na tym musial kilka  kPLN zarobic :ok:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedali tego na peczki w PL to sie uparl na DE. Tanszy od najtanszych w DE ale jedz i kup skoro sie tak napaliles. Albo skrecony albo po powodzi. Zeby to jeszcze jakis wypas byl a to nawet sterowania na kierownicy nie ma.

Krajowe droższe to co chcesz. Ulepiony niemiec będzie tańszy i lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krajowe droższe to co chcesz. Ulepiony niemiec będzie tańszy i lepszy.

Można też kupić nieulepionego Niemca z niemieckiego salonu, cena dla większości Polaków nie do przełknięcia ale jakość gwarantowana :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedali tego na peczki w PL to sie uparl na DE. Tanszy od najtanszych w DE ale jedz i kup skoro sie tak napaliles. Albo skrecony albo po powodzi. Zeby to jeszcze jakis wypas byl a to nawet sterowania na kierownicy nie ma.

z tym na pęczki to nie przesadzaj bo aż tak popularne Bravo nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś byłem w tym Targowisku oglądać inne auto, i chyba u tego samego sprzedawcy. Po tamtym doświadczeniu: sprawdź dokładnie całość blacharki pod kątem grubości lakieru/szpachli. Zobacz jak wygląda płyta podłogowa. Na zdjęciach to Bravo jest zbyt ładne, dodatkowo jak się ma ta cena do cen w DE. Kierownica bez przycisków sterowania radia i dodatkowo obszyta - Fiat nie robił takich wersji. Fotele strasznie styrane. Gdzie zginął napis z klapy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bravo nie dla mnie, takie ogłoszenie wybrał sobie tata    :ok:

 

Początkowo był wystawiony za 26kzł ale pojechał do DE po kolejne samochody i sprzedaje za ile przywiózł  ;l  

 

 

 

Ostatecznie postaram się wybić mu z głowy disla bo 100tys. w dziesięć lat na krótkich odcinkach się nie sprawdzi raczej w klekocie dobrze, średnio odcinki 4km od do maks 30km   ;]  Lepiej mała PB ale ciężko będzie  :hehe:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś byłem w tym Targowisku oglądać inne auto, i chyba u tego samego sprzedawcy. Po tamtym doświadczeniu: sprawdź dokładnie całość blacharki pod kątem grubości lakieru/szpachli. Zobacz jak wygląda płyta podłogowa. Na zdjęciach to Bravo jest zbyt ładne, dodatkowo jak się ma ta cena do cen w DE. Kierownica bez przycisków sterowania radia i dodatkowo obszyta - Fiat nie robił takich wersji. Fotele strasznie styrane. Gdzie zginął napis z klapy.

Proszę nie pisz głupot jak czegoś nie wiesz- Bravo miało wersję nawet z plastikową kierownicą a sterowanie radiem albo i blue&me było w zależności od wersji w serii albo za dopłatą- miałem polifta dynamic-a miał skórzaną kierę bez przycisków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Mój sąsiad (rolnik) kupił w 2008r bravo z salonu (nowe). Kilka miesięcy temu widziałem jego wnętrze. Kierownica ma wyrwy w skórze, w fotelach są dziury. Przebieg ok 120kkm ;)

 

użytkowanie auta w warunkach wiejskich i przez rolnika jest bardzo specyficzne. Znam kilku i obserwuję podobne zużycia elementów w krótkim czasie. Rzeczy, których w miejskich warunkach, osoba trochę dbająca o wnętrze nie zdąży tak załatwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój sąsiad (rolnik) kupił w 2008r bravo z salonu (nowe). Kilka miesięcy temu widziałem jego wnętrze. Kierownica ma wyrwy w skórze, w fotelach są dziury. Przebieg ok 120kkm ;)

Owiana legendą na AK jakość i trwałość Fiata:) Twoje obserwacje potwierdzają moje, kiedy byłem ,,szczęśliwym inaczej'' posiadaczem Grande Punto bywałem często w ASO Fiata czasami nawet zastępczaka dawali..... Grande Punto z przebiegiem coś około 140 tys km, jego stan wskazywał na przebieg w innych normalnych markach około 600 tys ... środek dramat, kierownica styrana, fotele też, wszystko trzeszczało, zawias choć ponoć chwilę wcześniej robiony stukał i pukał niemiłosiernie. Ja wiem, że było to auto zastępcze więc lekko nie miało, ale mimo wszystko taka Skoda, czy nawet Hyundai wyglądały by przy takim przebiegu nadal jak samochód, a nie zamęczona padlina. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obszyta świeżo kiera no i meega wysiedziany fotel- min drugie tyle nalotu no i grill górny z polifta i ktoś zaj...znaczek z przodu i z tyłu

 

tu pełna zgoda- zuzycie kierownicy idzie w parze z fotelem...ja mam co prawda 130 000km i fotel kierowcy w nieporównywalnie lepszym stanie,pasażera jak nowy, ale kierownica jak nowa  nie wygląda ;] - więc jak dla mnie to auto na pewno nie ma 159000km.

Edytowane przez PaDo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owiana legendą na AK jakość i trwałość Fiata:) Twoje obserwacje potwierdzają moje, kiedy byłem ,,szczęśliwym inaczej'' posiadaczem Grande Punto bywałem często w ASO Fiata czasami nawet zastępczaka dawali..... Grande Punto z przebiegiem coś około 140 tys km, jego stan wskazywał na przebieg w innych normalnych markach około 600 tys ... środek dramat, kierownica styrana, fotele też, wszystko trzeszczało, zawias choć ponoć chwilę wcześniej robiony stukał i pukał niemiłosiernie. Ja wiem, że było to auto zastępcze więc lekko nie miało, ale mimo wszystko taka Skoda, czy nawet Hyundai wyglądały by przy takim przebiegu nadal jak samochód, a nie zamęczona padlina. 

 

szkoda, że w ubiegłym roku nie zrobiłem zdjęć naszych firmowych skód- kierownice we wszystkich nie dotrwały 50000-70 000km- wyglądały jakby je szczury pogryzły. Ewidentnie była wada materiałowa...(kierownice nie skórzane, ale zwykłe) - wyglądało to jakby materiał sie zaczął "utleniać" z nich, otwierały się "pory"

aha- skodami jeźdzą u nas "normalni" ludzie, nie rolnicy ;]:hehe:

Edytowane przez PaDo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda, że w ubiegłym roku nie zrobiłem zdjęć naszych firmowych skód- kierownice we wszystkich nie dotrwały 50000-70 000km- wyglądały jakby je szczury pogryzły. Ewidentnie była wada materiałowa...(kierownice nie skórzane, ale zwykłe) - wyglądało to jakby materiał sie zaczął "utleniać" z nich, otwierały się "pory"

aha- skodami jeźdzą u nas "normalni" ludzie, nie rolnicy ;]:hehe:

 

Skoda od wypustu I gen nie potrafi sobie ogarnąć tego gąbko-plastiku na kierownice  :facepalm:  :facepalm:  Wstyd. Daliby materiał jak japończycy w latach 90tych i nikt by nie psioczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owiana legendą na AK jakość i trwałość Fiata:) Twoje obserwacje potwierdzają moje, kiedy byłem ,,szczęśliwym inaczej'' posiadaczem Grande Punto bywałem często w ASO Fiata czasami nawet zastępczaka dawali..... Grande Punto z przebiegiem coś około 140 tys km, jego stan wskazywał na przebieg w innych normalnych markach około 600 tys ... środek dramat, kierownica styrana, fotele też, wszystko trzeszczało, zawias choć ponoć chwilę wcześniej robiony stukał i pukał niemiłosiernie. Ja wiem, że było to auto zastępcze więc lekko nie miało, ale mimo wszystko taka Skoda, czy nawet Hyundai wyglądały by przy takim przebiegu nadal jak samochód, a nie zamęczona padlina. 

..........napisał posiadacz marki która od lat nie potrafi zrobić porządnej skrzyni biegów - :facepalm:;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierownica bez przycisków sterowania radia i dodatkowo obszyta - Fiat nie robił takich wersji. Fotele strasznie styrane.

nie chce mi się schodzic na parking ale uwierz mi robił

dynamic z pakietem sport tak mial

u mnie fotele po 160kkm wyglądają jak nowe więc minimum przebieg x2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owiana legendą na AK jakość i trwałość Fiata:) Twoje obserwacje potwierdzają moje, kiedy byłem ,,szczęśliwym inaczej'' posiadaczem Grande Punto bywałem często w ASO Fiata czasami nawet zastępczaka dawali..... Grande Punto z przebiegiem coś około 140 tys km, jego stan wskazywał na przebieg w innych normalnych markach około 600 tys ... środek dramat, kierownica styrana, fotele też, wszystko trzeszczało, zawias choć ponoć chwilę wcześniej robiony stukał i pukał niemiłosiernie. Ja wiem, że było to auto zastępcze więc lekko nie miało, ale mimo wszystko taka Skoda, czy nawet Hyundai wyglądały by przy takim przebiegu nadal jak samochód, a nie zamęczona padlina. 

jak dobrze kojarze kolega pracowal kiedys w aso fiata i wtedy bylo cacy

 

ja mialem sc stilo bravo, tak typowy fanatyk

zeby bylo gorzej druga marka jakiej sie trzymam to renault

 

sc skrzypialo ale trwalosci nie moge mu zarzucic

stilo skrzypialo z trwaloscia podobnie z usterek przez 9 lat to komp (1.6 -500zl ori) , cewka (1szt) amory przod i tyl, czujnik abs, mata poduszki w fotelu, zlutowane kostki poduszek, niezliczona ilosc zarowek h7 :D

bravo nie skrzypi , jedyna usterka to m32. bravo uwazam za swietny samochod ze swietnym silnikiem (tjet) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mobile.de takie egzemplarze zaczynaja sie od ok 4,5k EUR, dla mnie to wystarczajacy powod zeby sobie darowac.

 

 

 

Mi by się nie chciało jechać do Niemiec po coś za 20kpln. U nas tego jest tyle, że wolę polatać po kraju za ułamek ceny wyjazdu do Niemiec/kosztów przywózki/rejestracji.

Nie znam dojczlandzkiego i dodatkowo kogoś bym musiał targać z sobą za tłumacza i mu wybecelować.

W tej kasie zero sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.