Skocz do zawartości

Rabaty na premiumy


Ryb

Rekomendowane odpowiedzi

52 minuty temu, kadu napisał(a):


Chodzi mi tu głównie o to, że ogólnie wszystkie osiągają dosyć niskie prędkości jak na deklarowane moce maksymalne. Jeżeli samochód który ma dajmy na to 450 koni jedzie max 201km/h i nie jest to ograniczona sztucznie prędkość, to nie spodziewam się rewelacji przy prędkościach zbliżających się do tej wartości.

Samochód spalinowy o podobnej mocy pozwala na dużo więcej tam, gdzie elektryczny już się kończy.

Skończyła to się wiedza, tak mniej więcej w pierwszym zdaniu. 👍🤭

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mrBEAN napisał(a):

Skończyła to się wiedza, tak mniej więcej w pierwszym zdaniu. 👍🤭

 

Proszę wyjaśnij. Ja po prostu nie wchodzę w takie dyskusje, jeśli ktoś zaczyna rozmowę od ataku. Lepiej odpuścić, mam ciekawsze rzeczy do roboty ;].

Edytowane przez kadu
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, kadu napisał(a):

 

Proszę wyjaśnij. Ja po prostu nie wchodzę w takie dyskusje, jeśli ktoś zaczyna rozmowę od ataku. Lepiej odpuścić, mam ciekawsze rzeczy do roboty ;].

Wskaż te EV 450KM+ nieograniczone elektronicznie do 201 km/h i będzie można dyskutować dalej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, mrBEAN napisał(a):

Wskaż te EV 450KM+ nieograniczone elektronicznie do 201 km/h i będzie można dyskutować dalej. 

 

Np. porównajmy Teslę 3 Performance i Giulię QV - moc maksymalna bardzo podobna, ale w VMax różnica jest znaczna.

https://zeperfs.com/en/duel9222-6349.htm 

 

Fakt Tesla akurat w tym wypadku rozwija sporo powyżej tych 200, ale różnica pomiędzy 260 a 300+ to już jest przepaść.

Zresztą widać, że Tesla jedzie lepiej do tych 160km/h, a potem już zaczyna odstawać, taka jest po prostu charakterystyka elektrycznego silnika.

 

Chodzi mu tutaj o sam fakt, więc nie chcę dyskutować o tym z jakimi prędkościami się u nas jeździ, itd (ten argument oczywiście musiał być ironicznie użyty już na samym starcie). Sam nie jeżdżę szybciej niż 130, bo uważam, że nie ma to sensu. Do elektryków też nic nie mam.

 

Edytowane przez kadu
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, kadu napisał(a):

 

Np. porównajmy Teslę 3 Performance i Giulię QV - moc maksymalna bardzo podobna, ale w VMax różnica jest znaczna.

https://zeperfs.com/en/duel9222-6349.htm 

 

Fakt Tesla akurat w tym wypadku rozwija sporo powyżej tych 200, ale różnica pomiędzy 260 a 300+ to już jest przepaść.

Zresztą widać, że Tesla jedzie lepiej do tych 160km/h, a potem już zaczyna odstawać, taka jest po prostu charakterystyka elektrycznego silnika.

 

Chodzi mu tutaj o sam fakt, więc nie chcę dyskutować o tym z jakimi prędkościami się u nas jeździ, itd (ten argument oczywiście musiał być ironicznie użyty już na samym starcie). Sam nie jeżdżę szybciej niż 130, bo uważam, że nie ma to sensu. Do elektryków też nic nie mam.

 

 

nie ma to jak samemu podac argumenty zeby pokazac ze pisalo sie wyzej glupoty :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, PawelWaw napisał(a):

 

nie ma to jak samemu podac argumenty zeby pokazac ze pisalo sie wyzej glupoty :)

 

 

Wskazałem teraz jaśniej o co mi chodziło.

Edytowane przez kadu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, PawelWaw napisał(a):

 

nie ma to jak samemu podac argumenty zeby pokazac ze pisalo sie wyzej glupoty :)

 

 

Jakie głupoty gościu? To normalne przecież. Kiedy w ruchu ulicznym przyśpieszasz od 250 do 300 to liczy się każda sekunda. W przeciwnym razie trudno o dobrą zmazę nocną.

  • Haha 3
  • maszt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, kadu napisał(a):

 

Np. porównajmy Teslę 3 Performance i Giulię QV - moc maksymalna bardzo podobna, ale w VMax różnica jest znaczna.

https://zeperfs.com/en/duel9222-6349.htm 

 

Fakt Tesla akurat w tym wypadku rozwija sporo powyżej tych 200, ale różnica pomiędzy 260 a 300+ to już jest przepaść.

Zresztą widać, że Tesla jedzie lepiej do tych 160km/h, a potem już zaczyna odstawać, taka jest po prostu charakterystyka elektrycznego silnika.

 

Chodzi mu tutaj o sam fakt, więc nie chcę dyskutować o tym z jakimi prędkościami się u nas jeździ, itd (ten argument oczywiście musiał być ironicznie użyty już na samym starcie). Sam nie jeżdżę szybciej niż 130, bo uważam, że nie ma to sensu. Do elektryków też nic nie mam.

 

Myślę, że warto to zacytować dla potomności, bo dyskutować nadal nie bardzo jest o czym 😁👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.12.2023 o 10:46, Marcin79 napisał(a):

Zamowione Audi a6 kombi z mocnym dieslem . Rabat 21% .....  będę jeździł dieslem bo lubię 😉 

 

Odbior marzec 2024 .

 

Z coraz większym politowaniem patrzę na ludzi którzy kupują elektryki 🤣🤣🤣

Jaka cena końcowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.12.2023 o 15:38, rc napisał(a):

Hej. Rozglądam się za Mercedesem GLC (odbior w okolicach wakacji). Ciekaw jestem, ile rabatu od ceny katalogowej realnie jest do urwania. Poprzednio w BMW X3 dostałem ponad 20% rabatu na auto do produkcji. Pierwsza oferta jaką otrzymałem teraz na GLC to 7-8%. Moze ktoś ma namiar na dobrego handlowca/ brokera? 

Z tego co wiem Mercedes nie daje dużych rabatów ale ceny katalogowe mają bardziej przyziemne niż Audi czy BMW. Audi i BMW w zależności od modelu można dostać od 12 do 21% rabatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, format napisał(a):

 

Jakie głupoty gościu? To normalne przecież. Kiedy w ruchu ulicznym przyśpieszasz od 250 do 300 to liczy się każda sekunda. W przeciwnym razie trudno o dobrą zmazę nocną.

 

IMO prędkość maksymalna rzędu 300km/h zamiast 250km/h jest tak samo potrzebna w normalnym życiu jak przyspieszenie 0-100 w 3sek. zamiast np. 9sek.

Ale skoro na tym forum dowiedziałem się, że EV są mimo wszystko z jakiegoś powodu lepsze bo przyspieszają o te 6 sekund lepiej to przez analogię ta Alfa jest lepsza bo jeździ o te 50km/h szybciej. 

 

 

A już zostawiając żarty na boku to patrząc na te dane faktycznie można zaobserwować znaczny spadek osiągów w EV przy wyższych prędkościach w porównaniu do IC. A zauważone przeze mnie stosunkowo niskie w porównaniu do mocy Vmax w autach elektrycznych potwierdzają, że jest coś na rzeczy. 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ryb napisał(a):

A już zostawiając żarty na boku to patrząc na te dane faktycznie można zaobserwować znaczny spadek osiągów w EV przy wyższych prędkościach w porównaniu do IC. A zauważone przeze mnie stosunkowo niskie w porównaniu do mocy Vmax w autach elektrycznych potwierdzają, że jest coś na rzeczy. 

 

W największym skrócie w ICE jest obojętne jak długo pod pełnym obciążeniem pracuje piec. W BEV kable które często (jak np. u mnie) niosą ponad 1kA trzeba by było zwymiarować do ciągłej pracy. Prościej jest ograniczyć vmax, bo przecież nikt prócz @kadu nie dopłaci złotówki do tego by samochód zamiast 260 miał 300vmaxu.

I oczywiście tak, przewagi wynikające przede wszystkim ze znacznie lepszego napędu zaczynają znikać powyżej pewnej prędkości i tak jak ja łoję mojego ziomeczka z 600hp M4 od zera, tak on mnie łoi od 140 w górę. Sprawność silników elektrycznych oczywiście spada, ale istotniejszym jest tu fakt że ja ważę jednak 400kg więcej i lepszy napęd przy 100+ już nie pomaga. Naturalna kolej rzeczy.

Pytanie co komu jest potrzebne i z czego człowiek korzysta częściej, ja kręcąc się po GOPie częściej (patrząc na wykresy z teslamate to właściwie cały czas) wykorzystuję możliwość nieskrępowanego dołączania się do ruchu, często bezpośrednio na lewy pas, niezależnie czy coś jedzie czy nie ;] Ale Ty robiąc trasy możesz mieć potrzeby inne, tak jak @kadu może potrzebować dobrego odejścia od 250 w górę. Mój samochód chyba zresztą od nowości nie jechał ani razu szybciej niż ~215 (tyle w najbardziej optymalnych warunkach mam na długiej prostej na Silesia Ring).

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, format napisał(a):

 

W największym skrócie w ICE jest obojętne jak długo pod pełnym obciążeniem pracuje piec. W BEV kable które często (jak np. u mnie) niosą ponad 1kA trzeba by było zwymiarować do ciągłej pracy. Prościej jest ograniczyć vmax, bo przecież nikt prócz @kadu nie dopłaci złotówki do tego by samochód zamiast 260 miał 300vmaxu.

I oczywiście tak, przewagi wynikające przede wszystkim ze znacznie lepszego napędu zaczynają znikać powyżej pewnej prędkości i tak jak ja łoję mojego ziomeczka z 600hp M4 od zera, tak on mnie łoi od 140 w górę. Sprawność silników elektrycznych oczywiście spada, ale istotniejszym jest tu fakt że ja ważę jednak 400kg więcej i lepszy napęd przy 100+ już nie pomaga. Naturalna kolej rzeczy.

Pytanie co komu jest potrzebne i z czego człowiek korzysta częściej, ja kręcąc się po GOPie częściej (patrząc na wykresy z teslamate to właściwie cały czas) wykorzystuję możliwość nieskrępowanego dołączania się do ruchu, często bezpośrednio na lewy pas, niezależnie czy coś jedzie czy nie ;] Ale Ty robiąc trasy możesz mieć potrzeby inne, tak jak @kadu może potrzebować dobrego odejścia od 250 w górę. Mój samochód chyba zresztą od nowości nie jechał ani razu szybciej niż ~215 (tyle w najbardziej optymalnych warunkach mam na długiej prostej na Silesia Ring).

Pomogę, podsumuję. 
Musisz jechać wolno, a nie możesz 😌

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Ryb napisał(a):

 

IMO prędkość maksymalna rzędu 300km/h zamiast 250km/h jest tak samo potrzebna w normalnym życiu jak przyspieszenie 0-100 w 3sek. zamiast np. 9sek.

Ale skoro na tym forum dowiedziałem się, że EV są mimo wszystko z jakiegoś powodu lepsze bo przyspieszają o te 6 sekund lepiej to przez analogię ta Alfa jest lepsza bo jeździ o te 50km/h szybciej. 

 

 

A już zostawiając żarty na boku to patrząc na te dane faktycznie można zaobserwować znaczny spadek osiągów w EV przy wyższych prędkościach w porównaniu do IC. A zauważone przeze mnie stosunkowo niskie w porównaniu do mocy Vmax w autach elektrycznych potwierdzają, że jest coś na rzeczy. 

 

 

 

 

 

 

przyspieszenia uzywasz co chwila a predkosci ponad 250 nigdy. i tyle w temacie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PawelWaw napisał(a):

 

przyspieszenia uzywasz co chwila a predkosci ponad 250 nigdy. i tyle w temacie.

 

 

Tak i nie. Kupując auto z zacięciem sportowym niska prędkość maksymalna jak rodem z jakiegoś kompaktowego dupowozu czy Dacii Sandero (tu oczywiście mam na myśli nie Teslę ale te elektryki poograniczane do 180km/h) to już cios prosto w serce.

Poza tym nie musisz się rozpędzać do 300 żeby poczuć, że powyżej 150 auto już puchnie a nie powinno. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.11.2023 o 13:50, G.O.A.T. napisał(a):

Ruszył konfigurator nowego Passata... pasek + diesel i mamy 200k bez dotknięcia nawet jednej opcji ;l

 

Jest to o tyle ciekawy ruch, że spokojnie od dilera wyjmiesz Audi A4 nowe z dieslem znacznie poniżej tej kwoty ;]

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.11.2023 o 16:31, marcindzieg napisał(a):

No czytając was to wychodzi na to że każde turbo ma. Nawet 0.9 ;]

A żaden wolnossący 2.0 nie ma bo fizyka zabrania ;]

 

1.0TSI miał/ma więcej momentu obrotowego i lepszy jego przebieg niż normalne 2.0, czy to 8 czy 16V ;)

Przy 100km/h z tego co pamiętam było 2k obr/min, co przy 140km/h by dawało 2800. OK, nie 2500, ale blisko.

Nie było efektu w stylu "mała górka i puchnie". Zwyczajnie sobie jechał.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, kravitz napisał(a):

 

Jest to o tyle ciekawy ruch, że spokojnie od dilera wyjmiesz Audi A4 nowe z dieslem znacznie poniżej tej kwoty ;]

 

Poczekaj az bedzie nowe A4 i wtedy porownuj ceny, to co teraz wyprzedaja to chyba robia od 2015 ;) 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Maciej__ napisał(a):

 

Poczekaj az bedzie nowe A4 i wtedy porownuj ceny, to co teraz wyprzedaja to chyba robia od 2015 ;) 

 

I co dostaniesz w nowym A4? Niedziałającą elektronikę od VW i panele LCD wszędzie? ;]

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, marcindzieg napisał(a):

Powiedzmy że się z tym nie zgodzę :)

Chyba że porównujesz do kibla 2.0 z Kii Sportage 2 generacji :)

 

Z neta.

Wykres 1.0TSI 110KM z Octavii (ja miałem 115KM, a z tego co wiem na rynek Brazylijski są 130KM)

image.png.a4733cc4bb425060877c62effdc50b98.png

 

A to np Astra GSI 150KM, nie wiem jaki lepszy przykład dać?

Wydaje się nawet po tuningu, bo mocy coś za dużo

image.png.8f4f42e182c5b3d6c97e01f391bf84bf.png

 

Jeździj teraz taką Astrą przy niskich obrotach, np 1500. 

TSI takimi sobie jeździsz i nie ma żadnej czkawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, kravitz napisał(a):

Z neta.

Wykres 1.0TSI 110KM z Octavii (ja miałem 115KM, a z tego co wiem na rynek Brazylijski są 130KM)

Różne rzeczy piszą w necie. Kolega z pracy ma taką Octavie i jak pojechaliśmy w 4 z bagażami to powiem krótko tak marnie było. U mnie było lepiej mimo że mam cięższe auto o gorszej aerodynamice.

Z 1.4 się zgodzę, 1.2 nie jeździłem więc się nie wypowiadam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, marcindzieg napisał(a):

Różne rzeczy piszą w necie. Kolega z pracy ma taką Octavie i jak pojechaliśmy w 4 z bagażami to powiem krótko tak marnie było. U mnie było lepiej mimo że mam cięższe auto o gorszej aerodynamice.

Z 1.4 się zgodzę, 1.2 nie jeździłem więc się nie wypowiadam.

 

Ja w tego Golfa 1.0TSI wskoczyłem z...Lancera Ralliarta 240KM.

Serio nie czuć było jakiegoś muła.

Oczywiście nie jechał jak Lancer, ale nie robiłem dziury w podłodze, chcąc jechać szybciej.

Pamiętam że mi przeszkadzało tylko przyzwyczajenie się do manuala i dziwnego ruszania na światłach. Auto mi gasło.

A tak, to auto jeździło full wypakowane, czasem z trumną na dachu.

Bardzo dobrze wspominam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ryb napisał(a):

 

Tak i nie. Kupując auto z zacięciem sportowym niska prędkość maksymalna jak rodem z jakiegoś kompaktowego dupowozu czy Dacii Sandero (tu oczywiście mam na myśli nie Teslę ale te elektryki poograniczane do 180km/h) to już cios prosto w serce.

Poza tym nie musisz się rozpędzać do 300 żeby poczuć, że powyżej 150 auto już puchnie a nie powinno. 

 

 

Chyba Twoje puchnie 😅

Od 2:15

 

 

  • Lubię to 1
  • maszt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, kravitz napisał(a):

Ja w tego Golfa 1.0TSI wskoczyłem z...Lancera Ralliarta 240KM.

Serio nie czuć było jakiegoś muła.

Ale ja Ci wierzę. Jak normalnie jeździsz to nie ma większego znaczenia. Ale wyładuj go do pełna i jedź w góry. I zobaczysz różnicę.

Zauważ że Golf jest leciutki. Waży z tego co pamiętam niecałe 1300 kg. Jak jedziesz sam czy w dwójkę to dlaczego miałby mulić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, marcindzieg napisał(a):

Ale ja Ci wierzę. Jak normalnie jeździsz to nie ma większego znaczenia. Ale wyładuj go do pełna i jedź w góry. I zobaczysz różnicę.

Zauważ że Golf jest leciutki. Waży z tego co pamiętam niecałe 1300 kg. Jak jedziesz sam czy w dwójkę to dlaczego miałby mulić?

 

Piszę że jeździłem całą rodziną, z trumną z nartami do Włoch na narty ;]

Serio, zero zamuły czy wiosłowania biegami.

 

Tak jako ciekawostkę dodam, że to jest auto którym tą trasę robiłem najszybciej.

Powód? Z racji tego, że tak mało chlało i było dobrze wyciszone, podróż była przyjemna, a na tankowanie stawałem nie dlatego że w baku pusto, tylko że już organizm tego wymagał ;) No i jechałem bliżej 160km/h, a nie bliżej 140 jak teraz.

Obecny Golf chla nieco więcej, ma sporo mniejszy bak i jest gorzej wyciszony. Co z tego jak ma 2x więcej mocy, jak do podróżowania nadaje się mniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kravitz napisał(a):

Piszę że jeździłem całą rodziną, z trumną z nartami do Włoch na narty ;]

Serio, zero zamuły czy wiosłowania biegami.

Ale ja Ci dalej wierze. Tylko musiałbyś wsadzić dobry silnik wolnossący do tej budy i wtedy porównać. Inaczej to nie ma sensu :)

Ale nie uwierzę że jechałeś wyładowany pod górę i miałeś 1500 obrotów :)

Edytowane przez marcindzieg
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, marcindzieg napisał(a):

Ale ja Ci dalej wierze. Tylko musiałbyś wsadzić dobry silnik wolnossący do tej budy i wtedy porównać. Inaczej to nie ma sensu :)

Ale nie uwierzę że jechałeś wyładowany pod górę i miałeś 1500 obrotów :)

 

1500 nie, bo to by było jakieś 70km/h ;)

Pisałem wyżej, że było 2k obr/min przy 100km/h. Na 6 biegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kravitz napisał(a):

 

1500 nie, bo to by było jakieś 70km/h ;)

Pisałem wyżej, że było 2k obr/min przy 100km/h. Na 6 biegu.

Nie wiem ile mam dokładnie przy tej prędkości ale niewiele więcej. Przy 4-biegowym automacie z ubiegłego wieku. Jak sobie nie zapomnę to zrobię w sobotę zdjęcie bo mi nie uwierzysz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, marcindzieg napisał(a):

Nie wiem ile mam dokładnie przy tej prędkości ale niewiele więcej. Przy 4-biegowym automacie z ubiegłego wieku. Jak sobie nie zapomnę to zrobię w sobotę zdjęcie bo mi nie uwierzysz :)

 

Tylko, ze on mial manual a nie automat...

W silniku wolnossacym trzeba czesciej zredukowac, a 1,0 TSI pojedzie bez tego. Co prawda szybko puchnie o gory ale to inna kwestia.

Dla wiekszosci ludzi takie 1,0TSI bedzie jechac przyjemniej bo nie wymaga redukowania na 6b.

Np moja Mazda miala problem miejscami utrzymac 130km/h na tempomacie na 6b w drodze do Wloch przez Austrie.

Przy czym dla mnie takie trasy to wyjatek i mi nie przeszkadza w codziennej jezdzie bo to sporadyczne sytuacje.

Edytowane przez Maciej__
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maciej__ napisał(a):

W silniku wolnossacym trzeba czesciej zredukowac, a 1,0 TSI pojedzie bez tego.

No właśnie w tym sęk że w 1.0 nie do końca. W 1.4 pełna zgoda, 1.2 nie jeździłem.

Jakbyś wsadził do swojej Mazdy ten 1.0 to podejrzewam że by dużo bardziej zdychał. I o to mi chodzi.

Edytowane przez marcindzieg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marcindzieg napisał(a):

No właśnie w tym sęk że w 1.0 nie do końca. W 1.4 pełna zgoda, 1.2 nie jeździłem.

 

Zobacz na wykres który wrzuciłem ;)

W zakresie (na grubo patrząc) 2-3k obrotów (to jest 100-150km/h na 6 biegu), masz tyle momentu co w wolnossącym 2.5 litra :)

Redukowałbyś w 2.5 pod górkę? Chyba Himalaje ;]

Nie ma tam takiego motywu, że jedziesz sobie te powiedzmy 140km/h na autostradzie, robi się górka, a Ty zaczynasz cisnać do dechy, bo auto zwalnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, marcindzieg napisał(a):

Jakbyś wsadził do swojej Mazdy ten 1.0 to podejrzewam że by dużo bardziej zdychał. I o to mi chodzi.

 

To nie jest zero-jedynkowe. W zaleznosci od sytuacji raz byloby lepiej, raz gorzej na korzysc jednego lub drugiego rozwizania.

IMHO to jest akademicka dyskusja, ktora przewija sie tutaj srednio raz w miesiacu ;]

Ja nie mam problemu jezdzic z turbo i nie mam problemu z wolnossacym.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maciej__ napisał(a):

 

To nie jest zero-jedynkowe. W zaleznosci od sytuacji raz byloby lepiej, raz gorzej na korzysc jednego lub drugiego rozwizania.

IMHO to jest akademicka dyskusja, ktora przewija sie tutaj srednio raz w miesiacu ;]

Ja nie mam problemu jezdzic z turbo i nie mam problemu z wolnossacym.

 

No dokładnie :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ppmarian napisał(a):
1 godzinę temu, mrBEAN napisał(a):
Nie bajeruj tylko ogień emoji41.png
Chyba nam nie powiesz, że sprzęt w jakiś sposób Cię ogranicza emoji18.pngemoji16.png

Z jachtem na haku i 17 roweremi na dachu ?

Odwrotnie 😌😁

Czekamy na filmik 😎

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kravitz napisał(a):

 

1.0TSI miał/ma więcej momentu obrotowego i lepszy jego przebieg niż normalne 2.0, czy to 8 czy 16V ;)

Przy 100km/h z tego co pamiętam było 2k obr/min, co przy 140km/h by dawało 2800. OK, nie 2500, ale blisko.

Nie było efektu w stylu "mała górka i puchnie". Zwyczajnie sobie jechał.

to ja juz wole 2.0 8v  i lpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, kravitz napisał(a):

 

Zobacz na wykres który wrzuciłem ;)

W zakresie (na grubo patrząc) 2-3k obrotów (to jest 100-150km/h na 6 biegu), masz tyle momentu co w wolnossącym 2.5 litra :)

Redukowałbyś w 2.5 pod górkę? Chyba Himalaje ;]

Nie ma tam takiego motywu, że jedziesz sobie te powiedzmy 140km/h na autostradzie, robi się górka, a Ty zaczynasz cisnać do dechy, bo auto zwalnia.

Mazda 2,5 ma 265 nm juz 3000 obr

Mazda 2.0 ten nowy x 186 ps ma 200 nm od 2100 obr i max 220 nm 

Tsi 1.0 max 175 nm

Tsi 1.5 max 250 nm

Edytowane przez trex11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.