Skocz do zawartości

Rewolucja za rogiem?


Roman XXL

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, Roman XXL napisał(a):

Nie wiem dlaczego zakładasz, że z czasem musi być inaczej. Postawienie słupków na blokowiskach o mocy 3-5 kW rozwiązuje problem ładowania dla jakichś 90-95% przypadków. Nawet jeśli prąd będzie dostępny tylko między 22 a 6 rano prawie każdy podładuje to co zużył w ciągu dnia. Nie musisz nic zmieniać w infrastrukturze, tylko zrobić małą rewolucję na lokalnych parkingach. 

I oczywiście, że to się rozłoży na lata całe.

Aha, czyli postawią dwie ładowarki na osiedlu, gdzie stoi 300 aut, no za chwilę te auta zmienią się w EV, jeden sąsiad wstanie z wyra o 1:30 i pójdzie ostawić samochód z ładowania, potem drugi sąsiad wstanie o 1:35 i na jego miejscu zacznie się ładować. Następnie pójdzie spać, ale tylko na 2 godzinki, bo lista sąsiadów czekających na ładowarkę jest długa, a lepiej żyć w zgodzie ze wszystkimi. Jaka piękna historia się rysuje...

8 minut temu, Roman XXL napisał(a):

Od 1 stycznia 2025 r. każdy budynek niemieszkalny, ... (wiadomoscihandlowe.pl)

Wiarygodne źródło. Poczekajmy z tą euforią.

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Danielpoz. napisał(a):

Była bo ludzie nie chcieli kupować.

Co Ty gadasz? Zawsze była tylko na zamówienia i kilka miesiecy czekania. Potem w ogóle przestali produkować skodę, został tylko eUP w tej samej fabryce, oczywiscie już 15k drożej na sztuce. Potem na chwilę wróciła do cenników i zaraz całkowicie zamkneli zamówienia i produkcję, zeby skupić się na spasionych id4 i enyaq kosztujacych 3x drożej niż Citigo-e. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, iwik napisał(a):

Co Ty gadasz? Zawsze była tylko na zamówienia i kilka miesiecy czekania. Potem w ogóle przestali produkować skodę, został tylko eUP w tej samej fabryce, oczywiscie już 15k drożej na sztuce. Potem na chwilę wróciła do cenników i zaraz całkowicie zamkneli zamówienia i produkcję, zeby skupić się na spasionych id4 i enyaq kosztujacych 3x drożej niż Citigo-e. 

Chcesz powiedzieć że klienci stali w kolejce a vw nie chciał im sprzedawać tego przykurcza?

Jak są klienci to się dany model tłucze do granic rozsądku😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, kaczorek79 napisał(a):

Aha, czyli postawią dwie ładowarki na osiedlu, gdzie stoi 300 aut, no za chwilę te auta zmienią się w EV, jeden sąsiad wstanie z wyra o 1:30 i pójdzie ostawić samochód z ładowania, potem drugi sąsiad wstanie o 1:35 i na jego miejscu zacznie się ładować. Następnie pójdzie spać, ale tylko na 2 godzinki, bo lista sąsiadów czekających na ładowarkę jest długa, a lepiej żyć w zgodzie ze wszystkimi. Jaka piękna historia się rysuje...

nie, postawią słupek przy każdym miejscu parkingowym. Nawet jeśli wszyscy na raz będą ładować w nocy to i tak prądu nie zabraknie, wystarczy ograniczyć moc na słupkach adekwatnie do możliwości przyłącza. Człowiek przy parkowaniu podłączy się do słupka i odłączy przy odjeździe. 

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Danielpoz. napisał(a):

Chcesz powiedzieć że klienci stali w kolejce a vw nie chciał im sprzedawać tego przykurcza?

Jak są klienci to się dany model tłucze do granic rozsądku😁

Lepiej im się opłaca sprzedać jeden samochód, na którym zarobią dokładnie tyle samo, co na sprzedaży pięciu tańszych. W imię ekologii oczywiście, 2 tonowe SUVy i ekologia. Mnóstwo osób kupiłoby dzisiaj takiego eUP, gdyby był w podobnych cenach, jakie były, nawet uwzględniając wzrost cen w ostatnich czasach. Dla wielu ludzi nie jest ważny zasięg 400+ km, czy przyspieszenie 5 sek do 100, oni woleliby podładować się w weekend i przewieźć dupę 5 razy w tygodniu do pracy po 15 km dziennie.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maciej__ napisał(a):

 

A kto to sfinansuje? :hehe:

Wspólnota, a kto? Myślisz, że to będzie kosztować więcej niż kilka tysięcy za słupek? Myślisz, że to się stanie od razu? Będzie to rozłożone na kilkanaście lat, tak jak będzie przybywać aut/potrzeb. Wyjdzie pewnie po 100-300 zł na mieszkanie rocznie. A kto finansuje budowę stacji benzynowych?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Roman XXL napisał(a):

Natomiast aut z przyspieszeniem 10s do setki za 100 kPLN myślę że także się niedługo doczekasz

dziś sporo aut z T na pokładzie przy silniku 1.0 wzwyż ( czyli tanie auta ) ma okolice 10s do 100km/h i Vmax 180-200km/h 

Edytowane przez mmaciejosss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Danielpoz. napisał(a):

Chcesz powiedzieć że klienci stali w kolejce a vw nie chciał im sprzedawać tego przykurcza?

Jak są klienci to się dany model tłucze do granic rozsądku😁

Tak to mniej więcej wyglądało ze Skoda. Z uP nie było wiele lepiej ... aludzie ev bali się kupować ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Roman XXL napisał(a):

postawią słupek przy każdym miejscu parkingowym. Nawet jeśli wszyscy na raz będą ładować w nocy to i tak prądu nie zabraknie, wystarczy ograniczyć moc na słupkach adekwatnie do możliwości przyłącza. Człowiek przy parkowaniu podłączy się do słupka i odłączy przy odjeździe. 

28 minut temu, Maciej__ napisał(a):

A kto to sfinansuje?

24 minuty temu, Roman XXL napisał(a):

Wspólnota, a kto? Myślisz, że to będzie kosztować więcej niż kilka tysięcy za słupek? Myślisz, że to się stanie od razu? Będzie to rozłożone na kilkanaście lat, tak jak będzie przybywać aut/potrzeb. Wyjdzie pewnie po 100-300 zł na mieszkanie rocznie.

4 godziny temu, Roman XXL napisał(a):

Każdy nowy market musi mieć ładowarkę.

 

4 godziny temu, kaczorek79 napisał(a):

Pokaż mi taki przepis.

 

Godzinę temu, Roman XXL napisał(a):

Od 1 stycznia 2025 r. każdy budynek niemieszkalny, niebędący własnością małego lub średniego przedsiębiorstwa, posiadający więcej niż 20 stanowisk postojowych, będzie musiał posiadać minimum jeden punkt ładowania oraz niezbędną infrastrukturę na co najmniej jednym na pięć stanowisk postojowych.

Nieśmiało zauważę, że mamy dopiero 2023 rok.

 

 

Edytowane przez ghost2255
  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Roman XXL napisał(a):

Tak mi się zdaje, że za "chwilę" elektryki będą tańsze niż auta spalinowe. W pewnym sensie już tak jest w niektórych przypadkach.

Ja sobie nie przypominał żeby się dało kiedykolwiek kupić auto klasy kompakt/SUV z przyspieszeniem 5,7 do setki za 170 kPLN (uwzględniając realną wartość pieniądz/inflację).

Tesle też są w okolicy 200kPLN obecnie i ceny lecą na łeb na szyję. 

Za niedługo mają wejść na rynek zarówno tańsze modele Tesli jak i małe elektryki od VW w cenie 20-25 k Euro

Toyota w perspektywie kilku najbliższych lat zapowiada akumulatory o zasięgu 1000 km (czy nawet nieco później 1500).

Mam wrażenie, że za 3-5, najdalej 7-8 lat mało kto będzie kupował spalinowe auta, bo będą zwyczajnie droższe ( i nawet nie w tym rzecz, że zdrożeją względem dzisiejszego poziomu), po prostu tak mocno stanieją elektryki.

 

Jest kilka "ale". Ja sobie jeszcze chwilkę poczekam, zanim urządzenia elektryczne do transportu będą miały poprawione izolowanie akumulatorów, bo zasięg i i żywotność baterii to nie problem. Inna sprawa, że za chwilkę wchodzi kolejna generacja baterii, która troszkę namiesza w temacie, obecnie w fazie końcowej testów.

A ja "głupi" zamiast eco-friedly pojazdu kupiłem duże i ciężkie V8 AWD... 

Jesienią jeszcze większe i cięższe w planach,oczywiście kolejne V8 lub V12...

Elektryki węglowe jeszcze nie w tej pięciolatce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Pipper napisał(a):

Jest kilka "ale". Ja sobie jeszcze chwilkę poczekam, zanim urządzenia elektryczne do transportu będą miały poprawione izolowanie akumulatorów, bo zasięg i i żywotność baterii to nie problem. Inna sprawa, że za chwilkę wchodzi kolejna generacja baterii, która troszkę namiesza w temacie, obecnie w fazie końcowej testów.

A ja "głupi" zamiast eco-friedly pojazdu kupiłem duże i ciężkie V8 AWD... 

Jesienią jeszcze większe i cięższe w planach,oczywiście kolejne V8 lub V12...

Elektryki węglowe jeszcze nie w tej pięciolatce...

Nowych V8 już jak na lekarstwo.😱 Co udało Ci się kupić w polskiej sieci dilerskiej?

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, ghost2255 napisał(a):

 

 

Nieśmiało zauważę, że mamy dopiero 2023 rok.

 

 

Ty czegoś nie zrozumiałeś w tych cytatach? 300 zł rocznie razy 15 lat to daje 4500 zł, jest jasne, że nie ma tylu miejsc parkingowych ile mieszkań, więc praktyce w wielu miejscach wyjdzie mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Danielpoz. napisał(a):

Nowych V8 już jak na lekarstwo.😱 Co udało Ci się kupić w polskiej sieci dilerskiej?

 

Nie, poczekam na "nowe" aż się zweryfikują. Nie mam parcia na nowe pojazdy. Kilka miałem i wystarczy.

Po co mi nowy z polskiej sieci dealerskiej, bo nie rozumiem pytania?

Co do elektryków napisałem co i jak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tego, że elektryki będą tańsze jak nie będzie gdzie ich ładować 😂😂 infrastruktura nie jest i nie będzie przygotowana na dużą liczbę elektryków, nie mówiąc już o ilości prądu, której nie będziemy w stanie wyprodukować. Jak dla mnie za te 5-8 lat elektryki będą passe, a zacznie wchodzić napęd wodorowy 

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Roman XXL napisał(a):

Natomiast aut z przyspieszeniem 10s do setki za 100 kPLN myślę że także się niedługo doczekasz

to by chyba musialy wszystkie samochody staniec
wezmy przykladowo to volvo ex30

teraz kosztuje 170tys, wkladasz tam slabszy silnik, tak, zeby mialo te 10s do setki. Myslisz, ze obnizy to cene o 70tys?

z czegos jeszcze trzeba by zrezygnowac. Mniejszy akumulator? Przeciez ten w podstawowej wersji juz teraz nie jest zbyt duzy

moze cos z wyposazenia? przeciez juz teraz w podstawowej wersji nie jest zbyt bogate.

 

jakos nie widze opcji, zeby zaoszczedzic 70tys.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, angrius napisał(a):

Co z tego, że elektryki będą tańsze jak nie będzie gdzie ich ładować 😂😂 infrastruktura nie jest i nie będzie przygotowana na dużą liczbę elektryków, nie mówiąc już o ilości prądu, której nie będziemy w stanie wyprodukować. Jak dla mnie za te 5-8 lat elektryki będą passe, a zacznie wchodzić napęd wodorowy 

 

Podobno wodór się nie sprawdzi.

Już widzę te nagłówki o wybuchu auta na wodór...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, komandos80 napisał(a):

to by chyba musialy wszystkie samochody staniec
wezmy przykladowo to volvo ex30

teraz kosztuje 170tys, wkladasz tam slabszy silnik, tak, zeby mialo te 10s do setki. Myslisz, ze obnizy to cene o 70tys?

z czegos jeszcze trzeba by zrezygnowac. Mniejszy akumulator? Przeciez ten w podstawowej wersji juz teraz nie jest zbyt duzy

moze cos z wyposazenia? przeciez juz teraz w podstawowej wersji nie jest zbyt bogate.

 

jakos nie widze opcji, zeby zaoszczedzic 70tys.

Przecież po pierwsze to jest SUV. Auta tego typu są 10-30 procent droższe od aut na których bazują. W tym wypadku na aucie segmentu C. 

Poza tym Volvo to marka premium, czy to tego warte czy nie dolicza sobie 20-30 procent za bycie "premium". 

 

No i oczywiście można zmniejszyć akumulator i silnik (tu jest blisko 300 KM) 

Auto waży blisko 2 tony. Naprawy jest z czego schodzić. 

No i w ogóle akumulatory będą tanieć najprawdopodobniej. Dzięki optymalizacjom i efektowi skali oraz postępom technologii. 

 

Już w tym Volvo masz dwie wersje Aku które nie różnią się najprawdopodobniej istotnie w kosztach wytwarzania, mają tę samą masę i różną pojemność. Producent spokojnie mógłby dać model z połowę mniejszym Aku (fizycznie) i tym samym znacznie obniżyć koszty. Zasięg pozostałby na poziomie 250KM. Tyle co do niedawna standard. 

 

Dla innego przykładu Tesla ma bardzo wysokie marże już teraz i zaczyna walczyć ceną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, PawelWaw napisał(a):

 

Podobno wodór się nie sprawdzi.

Już widzę te nagłówki o wybuchu auta na wodór...

 

Nie sprawdzi się bo to gigantyczne marnotrawstwo energii. Na wybuchy raczej nie ma co liczyć. Chyba że klasycznego akumulatora li-ion które te auta też muszą mieć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, angrius napisał(a):

Co z tego, że elektryki będą tańsze jak nie będzie gdzie ich ładować 😂😂 infrastruktura nie jest i nie będzie przygotowana na dużą liczbę elektryków, nie mówiąc już o ilości prądu, której nie będziemy w stanie wyprodukować. Jak dla mnie za te 5-8 lat elektryki będą passe, a zacznie wchodzić napęd wodorowy 

Sądzę że najdalej w przyszłym roku w Polsce będzie więcej punktów ładowania niż stacji benzynowych. Nie licząc oczywiście możliwości prywatnego ładowania w domach/firmach. 

 

Całkiem zabawne w tym kontekście jest Twoje pisanie o autach na wodór, które wymogi co do infrastruktury mają rząd wielkości większe i potrzebują jeszcze więcej prądu, bo uwaga zielony wodór też produkuje się z prądu, tyle że to ogromne marnotrawstwo energii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Roman XXL napisał(a):

Sądzę że najdalej w przyszłym roku w Polsce będzie więcej punktów ładowania niż stacji benzynowych. Nie licząc oczywiście możliwości prywatnego ładowania w domach/firmach. 

 

 

Możemy sobie te pierdoły pisać jeszcze ze sto stron.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Danielpoz. napisał(a):

Możemy sobie te pierdoły pisać jeszcze ze sto stron.

Dla Ciebie to pierdoły.
 

Tymczasem...
Stacji benzynowych jest ok 7-8 tysięcy. Punktów ładowania około 5 tysięcy. Co roku przybywa ok 30-40 procent. 
Trudno uwierzyć prawda?

Edytowane przez Roman XXL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Roman XXL napisał(a):

Ty czegoś nie zrozumiałeś w tych cytatach? 300 zł rocznie razy 15 lat to daje 4500 zł, jest jasne, że nie ma tylu miejsc parkingowych ile mieszkań, więc praktyce w wielu miejscach wyjdzie mniej.

A gdzie parkuja mieszkancy, skoro nie ma tylu miejsc co mieszkań? Serio nie wiem. Dzisiaj praktycxnie kazda rodzina ma co najmniej jedno auto. Wedlug ciebie gdzie je trzymają?

U babci na wsi?

 

Pominę twoje optymistyczne wyliczenia kredytowania ładowarek, bo chyba nigdy nie byles na zebraniu większej wspólnoty.

Edytowane przez ghost2255
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Roman XXL napisał(a):

Nie wiem dlaczego zakładasz, że z czasem musi być inaczej. Postawienie słupków na blokowiskach o mocy 3-5 kW rozwiązuje problem ładowania dla jakichś 90-95% przypadków. Nawet jeśli prąd będzie dostępny tylko między 22 a 6 rano prawie każdy podładuje to co zużył w ciągu dnia. Nie musisz nic zmieniać w infrastrukturze, tylko zrobić małą rewolucję na lokalnych parkingach. 

I oczywiście, że to się rozłoży na lata całe.

 

Widziałeś kiedyś parking na blokowisku, hę? Mam wrażenie, że nie więc służę z wyjaśnieniem: na wyznaczonych miejscach parkingowych mieści się jakieś 30-40% aut, reszta okupuje każdą inną dostępną przestrzeń w okolicy w zależności od kreatywności właściciela. I może się okazać, ze nie naładujesz auta kilka dni z rzędu. Już teraz są walki i stosowanie różnych sztuczek o "najlepsze" (czyt. normalne) miejsca parkingowe a gdy to będzie być albo nie być czy inne ładować albo nie ładować i jechać jutro do pracy albo nie jechać to ja się dantejskich scen spodziewam. 

Pomijam taki malutki drobiazg jak to, ze kilkaset miejsc parkingowych mających kilkaset ładowarek nawet po 5kW to łączna moc będzie liczona w megawatach ale rozumiem, że ten problem mamy rozwiązany poprzez kabel, który będzie zwisał z każdego balkonu wprost z zainstalowanej tam fotowoltaiki.

:hehe:

 

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Roman XXL napisał(a):

to AWD ma jednak 428 KM i 3,7s do setki. Parametry godne ultra sportowych aut kosztujących  dwa razy tyle.

 

Moc i przyspieszenie godne aut sportowych nie czynią od razu każdego auta sportowym.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Roman XXL napisał(a):

Od 1 stycznia 2025 r. każdy budynek niemieszkalny, niebędący własnością małego lub średniego przedsiębiorstwa, posiadający więcej niż 20 stanowisk postojowych, będzie musiał posiadać minimum jeden punkt ładowania oraz niezbędną infrastrukturę na co najmniej jednym na pięć stanowisk postojowych. To arcyważna zmiana dla branży handlowej, oznaczająca konieczność postawienia wielu tysięcy ładowarek i to w trybie niemal natychmiastowym, ze względu na ciągnące się wieloma miesiącami procedury.

Obowiązkowe stacje ładowania pojazdów pojawią się na parkingach przy sklepach i galeriach handlowych. Firmy mają mało czasu! - Wiadomości Handlowe (wiadomoscihandlowe.pl)

 

Ufff... Będzie 20% miejsc do ładowania w budynkach posiadających ponad 20 miejsc postojowych. To na pewno rozwiąże problem.

;l

 

A ja się założę, że większość parkingów, które dotąd miały ponad 20 miejsc nagle będzie miała po 19. Na pozostałych parkingach po prostu powiesi się jednego wallboxa o mocy 5kW i z zaporową ceną ładowania. Finalnie nikt nie będzie tam parkował bo ładować się i tak nie opłaci.

:hehe:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, kaczorek79 napisał(a):

Aha, czyli postawią dwie ładowarki na osiedlu, gdzie stoi 300 aut, no za chwilę te auta zmienią się w EV, jeden sąsiad wstanie z wyra o 1:30 i pójdzie ostawić samochód z ładowania, potem drugi sąsiad wstanie o 1:35 i na jego miejscu zacznie się ładować. Następnie pójdzie spać, ale tylko na 2 godzinki, bo lista sąsiadów czekających na ładowarkę jest długa, a lepiej żyć w zgodzie ze wszystkimi. Jaka piękna historia się rysuje...

 

Komitety kolejkowe jak za PRLu, tylko tym razem do ładowarek.

;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Roman XXL napisał(a):

nie, postawią słupek przy każdym miejscu parkingowym. Nawet jeśli wszyscy na raz będą ładować w nocy to i tak prądu nie zabraknie, wystarczy ograniczyć moc na słupkach adekwatnie do możliwości przyłącza. Człowiek przy parkowaniu podłączy się do słupka i odłączy przy odjeździe. 

 

100 lat temu ludzie kupujący paliwo w aptece pewnie fantazjowali, że kiedyś stacja benzynowa będzie na każdym osiedlu z długim wężem wprost z dystrybutora żeby każdy mógł zatankować na swoim miejscu postojowym pod domem.

;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Roman XXL napisał(a):

Wspólnota, a kto? Myślisz, że to będzie kosztować więcej niż kilka tysięcy za słupek? Myślisz, że to się stanie od razu? Będzie to rozłożone na kilkanaście lat, tak jak będzie przybywać aut/potrzeb. Wyjdzie pewnie po 100-300 zł na mieszkanie rocznie. A kto finansuje budowę stacji benzynowych?

 

Ja mam poważne wątpliwości czy budowa stacji benzynowych jest finansowana z czynszu mojej mamy czy teściowej. 300zł rocznie to też nie jest kwota, obok której przeszłyby obojętnie. 

Z tego co wiem to budowa stacji benzynowych finansowana jest z przychodów ze sprzedawanego na nich potem paliwa. I owszem, wspólnoty mogą postawić słupek za kilka tysięcy ale będą chciały na nim potem ZARABIAĆ. Chętni i tak się znajdą bo wygoda jest warta każdych pieniędzy ale Twój pomysł taniego jeżdżenia na prądzie tym samym okazuje się mrzonką.

Tanio to może będzie jeśli się wbrew swojej woli dorzucą do budowy słupków biedni emeryci. Fajne te Twoje pomysły, takie prospołeczne.

:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Roman XXL napisał(a):

Dla Ciebie to pierdoły.
 

Tymczasem...
Stacji benzynowych jest ok 7-8 tysięcy. Punktów ładowania około 5 tysięcy. Co roku przybywa ok 30-40 procent. 
Trudno uwierzyć prawda?

 

Ile liczysz dystrybutorów na stację benzynową a ile przyłączy na punkt ładowania? Jaka jest przepustowość stacji benzynowej a jaka punktu ładowania? Bo w ideologię to Ci świetnie idzie ale w matematykę trochę kiepsko.

 

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, ghost2255 napisał(a):

A gdzie parkuja mieszkancy, skoro nie ma tylu miejsc co mieszkań? Serio nie wiem. Dzisiaj praktycxnie kazda rodzina ma co najmniej jedno auto. Wedlug ciebie gdzie je trzymają?

U babci na wsi?

 

Pominę twoje optymistyczne wyliczenia kredytowania ładowarek, bo chyba nigdy nie byles na zebraniu większej wspólnoty.

 

Kolega zauważył, że nie ma tylu miejsc parkingowych ile mieszkań ale jeszcze nie zauważył, że samochodów do ładowania jest tyle ile mieszkań. A nieznalezienie miejsca do parkowania jest trochę mniejszym problemem niż nieznalezienie miejsca do ładowania.

;l

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, PawelWaw napisał(a):

 

Podobno wodór się nie sprawdzi.

Już widzę te nagłówki o wybuchu auta na wodór...

 

Co Ty gadasz !

Wodór się rozwija, są już 2 stacje w Polsce :ok: a ma być w tym roku już kilka.

Jeszcze trochę i sobie w Casto kupisz zbiorniczek wodorowy do garażu podziemnego to sobie sam będzie tankował. Sąsiedzi będą z zazdrością patrzyli na takie eko rozwiązania ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Furvus_Eques napisał(a):

problem mamy rozwiązany poprzez kabel, który będzie zwisał z każdego balkonu wprost z zainstalowanej tam fotowoltaiki.

Dodajmy, która to fotowoltaika będzie działać w nocy i wtedy  ładować te auta, bo przecież w ciagu dnia będą pod pracą, a nie pod domem. 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, volf6 napisał(a):

Nowe może ale nie sądzę aby dało się kupić sprawnego/jeżdżącego elektryka za kilka tys zeta nawet za 10 lat...

Na pewno nie. Tyle że dziś też już nie kupisz sprawnego, jeżdżącego, niezajeżdżonego auta spalinowego za kilka tys zł. Za te kilka tysięcy (powiedzmy 5000) zł to dziś chodzą auta, które mają po 20 lat. Dziś za 10 letniego kompakta ludzie wołąją ok 50 000 zł . Za 10 letnie auto miejskie 35 000 zł.

Dziś 10 letnie elektryczne BMW i3 chodzą po ok. 70 000 zł (nowe w 2013 kosztowały ok 170 000 zł). Czyli jeśli by przełożyć 1:1 utratę wartości, to przykładowo Tesla model 3, która stoi dziś w (wirtualnym) salonie za 205 000 zł, możnaby przypuszczać, że za 10 lat będzie warta ok 80- 90 tys zł. Po kolejnych 10 latach będzie warta 1,30 zł za kg po odjęciu baterii. Nie wierzę, że bateria dożyje do 20 lat, a nikt baterii wymieniał nie będzie- koszt wymiany baterii w Tesli model 3 to 100 000 zł. Jeśli dzisiejsze elektryki dojeżdżą do 15 roku eksploatacji, to i tak będzie sukces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Manx napisał(a):

Tesla model 3, która stoi dziś w (wirtualnym) salonie za 205 000 zł, możnaby przypuszczać, że za 10 lat będzie warta ok 80- 90 tys zł.

To akurat spekulacje z tym szacowaniem wartości elektryków w przyszłości i to obarczane dużo większym błędem niż spalinówek. Bo nowe spalinówki już tańsze raczej nie będą, a taka nowa tesla za 10 lat może kosztować zarówno 120k jak i 320k w zależności od tego jak się rozwinie (lub nie) technologia i konkurencja na rynku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, iwik napisał(a):

To akurat spekulacje z tym szacowaniem wartości elektryków w przyszłości i to obarczane dużo większym błędem niż spalinówek. Bo nowe spalinówki już tańsze raczej nie będą, a taka nowa tesla za 10 lat może kosztować zarówno 120k jak i 320k w zależności od tego jak się rozwinie (lub nie) technologia i konkurencja na rynku. 

Owszem - to dziś wróżenie z fusów, ale że niedawno kawę piłem i jeszcze filiżanki nie umyłem, to trochę powróżyłem ;)

 

Raczej spodziewałbym się, że auta będą dalej drożeć w obecnym tempie (tak spalinowe jak i elektryki). Może być tak, że używane elektryki będą tracić na wartości szybciej niż spalinowe, bo ich użyteczność będzie z czasem spadać (kurczący się zasięg na baterii), a naprawienie tego będzie ultra kosztowne.

10 lat temu można było kupić dobrze wyposażonego Leona z 1.4 tsi DSG za ok. 80k. W tym czasie BMW i3 kosztowało  ok. 170 000 zł). Dziś taki Leon chodzi po ok 45-50k, a BMW i3 po ok 70k. Pożyjemy, zobaczymy co będzie za 10 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, kaczorek79 napisał(a):

Lepiej im się opłaca sprzedać jeden samochód, na którym zarobią dokładnie tyle samo, co na sprzedaży pięciu tańszych.

 

Ja nadal nie rozumiem tego podejscia. 5 aut to więcej aut w serwisach, więcej części do sprzedania, materiałów eksploatacyjnych itp. Moze przy EV to ciut inaczej wygląda bo tam się mniej dzieje w trakcie eksploatacji. 

 

Tak czy siak, w krótkim terminie może się zgadza, ale jak dealerzy mniej sprzedają i mniej serwisują to mówią adios, bo z czegos trzeba życ a utrzymanie autoryzacji dla salonu/serwisu kosztuje wór hajsu. A wielu zrezygnuje z zakupu jak nie maja blisko salonu na jazde probna, do dokonania zakupu i jezdzenia na przeglądy. 

Edytowane przez Filipfm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Filipfm napisał(a):

Ja nadal nie rozumiem tego podejscia. 5 aut to więcej aut w serwisach, więcej części do sprzedania, materiałów eksploatacyjnych itp. Moze przy EV to ciut inaczej wygląda bo tam się mniej dzieje w trakcie eksploatacji. 

To chyba trochę bardziej skomplikowane. 5 tanich aut = minimalny zysk i duże prawdopodobieństwo że serwis u Henryka na zamiennikach (nawet się rymuje ;] ). Jedno drogie i wszystko odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, PawelWaw napisał(a):

 

Podobno wodór się nie sprawdzi.

Już widzę te nagłówki o wybuchu auta na wodór...

 

A słyszałeś o jakimś wybuchu pojazdów na wodór? Bo w Polsce jeżdżą nawet autobusy wodorowe. Tak by ryzykowali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marcindzieg napisał(a):

To chyba trochę bardziej skomplikowane. 5 tanich aut = minimalny zysk i duże prawdopodobieństwo że serwis u Henryka na zamiennikach (nawet się rymuje ;] ). Jedno drogie i wszystko odwrotnie.

 

Z drugiej strony, 5 tanich aut zamiast jednego drogiego to o wiele bardziej efektywne wykorzystanie wszystkich zasobów, od fabryki poprzez logistykę i sieć sprzedaży a na dostawcach kończąc. Zwykle bardziej opłaca się wyprodukować więcej sztuk więc to nie takie proste. Gdy popatrzeć na to szeroko to zapewne jest to stan jakiejś bardzo delikatnej równowagi, gdzie jeden drobny element może zaważyć na być albo nie być danego modelu.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, angrius napisał(a):

A słyszałeś o jakimś wybuchu pojazdów na wodór? Bo w Polsce jeżdżą nawet autobusy wodorowe. Tak by ryzykowali?

 

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/wybuch-stacji-wodoru-toyota-i-hyundai-wstrzymaly-sprzedaz-aut-z-ogniwami-paliwowymi/qh98x2e

 

  • Skonfundowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Roman XXL napisał(a):

to AWD ma jednak 428 KM i 3,7s do setki. Parametry godne ultra sportowych aut kosztujących  dwa razy tyle.

Zawsze czy tak jak w VAG tylko jak bateria pelna i inne jakies dziwne wymagania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.