Nowe auto. Wymiana oleju na własną rękę. Tracę gwarancję?

[uszy]

Dzień dobry, Forum.

 

Jestem tu nowy, więc na wstępie szacuneczek dla Wszystkich.

 

Pierwszy raz w życiu nabyłem nowe auto, więc chciałem dopytać bieglejszych w temacie...

 

Auto się dociera. Po pierwszych 1000-2000 km chcę mu zmienić olej i filtr oleju w jednostce napędowej (w moim przypadku to hybrydowa jednostka w Yarisie z tego roku).

Możecie (w tym salon) mi mówić, że obecnie silników się nie dociera i pierwsza wymiana oleju po 15.000 km. No to niech tak sobie robią ci, którzy po 100.000 km chcą wymieniać silnik.

Ja w to absolutnie nie wierzę i uważam, że warstwy adaptacyjne na elementach trących o siebie w czasie docierania jednostki, powinny zostać jak najszybciej zlane i olej (wraz z filtrem) zastąpiony nowym, aby w magistrali nie krążyły te opiłki i nie wycierały elementów wewnątrz silnika, by jego żywotność była jak największa.

 

I teraz pytanie... Jeśli sam zmienię olej (i filtr), to czy warsztat potraktuje to jako jakaś ingerencję i nie uzna gwarancji na to auto?

[Raku]

Dzień dobry, Forum.
 
Jestem tu nowy, więc na wstępie szacuneczek dla Wszystkich.
 
Pierwszy raz w życiu nabyłem nowe auto, więc chciałem dopytać bieglejszych w temacie...
 
Auto się dociera. Po pierwszych 1000-2000 km chcę mu zmienić olej i filtr oleju w jednostce napędowej (w moim przypadku to hybrydowa jednostka w Yarisie z tego roku).
Możecie (w tym salon) mi mówić, że obecnie silników się nie dociera i pierwsza wymiana oleju po 15.000 km. No to niech tak sobie robią ci, którzy po 100.000 km chcą wymieniać silnik.
Ja w to absolutnie nie wierzę i uważam, że warstwy adaptacyjne na elementach trących o siebie w czasie docierania jednostki, powinny zostać jak najszybciej zlane i olej (wraz z filtrem) zastąpiony nowym, aby w magistrali nie krążyły te opiłki i nie wycierały elementów wewnątrz silnika, by jego żywotność była jak największa.
 
I teraz pytanie... Jeśli sam zmienię olej (i filtr), to czy warsztat potraktuje to jako jakaś ingerencję i nie uzna gwarancji na to auto?

A jak się o tym dowiedzą ? że był olej zmieniany ?


Wysłane z mojego CPH2145 przy użyciu Tapatalka

[wujek]

Szkoda pieniędzy na wymianę. Na calym świecie Toyota nie wymienia po 1kkm i nadal jest bezawaryjna.

 

Jak jesteś bogaty to sam wymień albo gdzieś poza ASO. Jak jesteś jeszcze bogatszy to jedz do ASO i zapłać za wymianę. 

[wujek]

2 godziny temu, Raku napisał(a):

A jak się o tym dowiedzą ? że był olej zmieniany ?


Wysłane z mojego CPH2145 przy użyciu Tapatalka
 

Nie dowiedzą się ludzie szukają dziury w całym. 

[sherif]

2 godziny temu, Raku napisał(a):

A jak się o tym dowiedzą ? że był olej zmieniany ?

Kiedyś (2002r) zadałem takie pytanie po zakupie FIATa w ASO. Dostałem odpowiedź, że muszę wymieniać w ASO tylko na ich Selenie oraz oem filtry. Zaczęli mnie straszyć swoim super labem w Bielsku gdzie w razie W sprawdzą na jakich olejach był samochód wcześniej użytkowany .

 

Ja bym nie zmieniał przy 1kkm, skoro producent tego nie zaleca .

[rwIcIk]

7 minut temu, sherif napisał(a):

Ja bym nie zmieniał przy 1kkm, skoro producent tego nie zaleca .

Czasem wręcz zalecają przejechanie na fabrycznym np. 15 kkm.

 

[uszy]

3 minuty temu, Raku napisał(a):

A jak się o tym dowiedzą ? że był olej zmieniany ?


Wysłane z mojego CPH2145 przy użyciu Tapatalka
 

Nie wiem. Zobaczą, że filtr jest inny niż oryginalny? W tej jednostce (chyba) wymienia się filtr wraz z metalową puszką a nie sam papierowy wkład. Przynajmniej tak to wygląda na zdjęciach na allegro.

[uszy]

48 minut temu, sherif napisał(a):

Kiedyś (2002r) zadałem takie pytanie po zakupie FIATa w ASO. Dostałem odpowiedź, że muszę wymieniać w ASO tylko na ich Selenie oraz oem filtry. Zaczęli mnie straszyć swoim super labem w Bielsku gdzie w razie W sprawdzą na jakich olejach był samochód wcześniej użytkowany .

 

Ja bym nie zmieniał przy 1kkm, skoro producent tego nie zaleca .

Producent wie, co robi. Silnik szybciej padnie, klient szybciej przyjdzie kupić nowy silnik lub auto.

Naprawdę jesteście tacy naiwni?

[sherif]

17 minut temu, uszy napisał(a):

Producent wie, co robi. Silnik szybciej padnie, klient szybciej przyjdzie kupić nowy silnik lub auto.

Naprawdę jesteście tacy naiwni?

Ja czy ASO ?

 

BTW. Silnik nie padł .. ja też nie.

[r1sender]

no nie wiem, mi ASO w nowym aucie zasugerowało wymianę oleju pomiędzy 3-5 tyś km.. I tak też zrobiłem. Na miejscu autora wątku pojechałbym do ASO i kazał sobie wymienić. Klient nasz pan.

[rwIcIk]

1 minutę temu, r1sender napisał(a):

no nie wiem, mi ASO w nowym aucie zasugerowało wymianę oleju pomiędzy 3-5 tyś km.. I tak też zrobiłem. Na miejscu autora wątku pojechałbym do ASO i kazał sobie wymienić. Klient nasz pan.

A jak nie stać na ASO, to nie przejmować się na zapas i jeździć.

 

[bielaPL]

21 godzin temu, uszy napisał(a):

 

Możecie (w tym salon) mi mówić, że obecnie silników się nie dociera i pierwsza wymiana oleju po 15.000 km. No to niech tak sobie robią ci, którzy po 100.000 km chcą wymieniać silnik.

Ja w to absolutnie nie wierzę i uważam, że warstwy adaptacyjne na elementach trących o siebie w czasie docierania jednostki, powinny zostać jak najszybciej zlane i olej (wraz z filtrem) zastąpiony nowym, aby w magistrali nie krążyły te opiłki i nie wycierały elementów wewnątrz silnika, by jego żywotność była jak największa.

 

I teraz pytanie... Jeśli sam zmienię olej (i filtr), to czy warsztat potraktuje to jako jakaś ingerencję i nie uzna gwarancji na to auto?

 

wymień olej w aso jak chcesz mieć spokój,

z doświadczeń życiowych w fiacie nie wymieniałem po tysiaku silnik przejechał 173kkm i to była najlepsza część z tego auta - totalnie bezproblemowa  

[komor]

W dniu 18.07.2023 o 11:10, uszy napisał(a):

Możecie (w tym salon) mi mówić, że obecnie silników się nie dociera i pierwsza wymiana oleju po 15.000 km. No to niech tak sobie robią ci, którzy po 100.000 km chcą wymieniać silnik.

Ja w to absolutnie nie wierzę i uważam, że warstwy adaptacyjne na elementach trących o siebie w czasie docierania jednostki, powinny zostać jak najszybciej zlane i olej (wraz z filtrem) zastąpiony nowym, aby w magistrali nie krążyły te opiłki i nie wycierały elementów wewnątrz silnika, by jego żywotność była jak największa.

 

I teraz pytanie... Jeśli sam zmienię olej (i filtr), to czy warsztat potraktuje to jako jakaś ingerencję i nie uzna gwarancji na to auto?

 

Auto chcesz mieć na 10-20 lat jak widzę, więc wymień i będziesz szczęśliwszy, ja też kiedyś wymieniałem po "docieraniu", ale potem nie zauważyłem różnicy więc po co

Po 100 000 km możesz wymienić silnik jeśli jest w nim jakaś wada, od oleju to akurat nie za bardzo.  Toyota radzi wymieniać co 15 kkm, pamiętaj że to jeden z ostatnich producentów który nie przeszedł na 30 kkm/2 lata. A i tak przy tych interwałach auta dalej jeżdżą, uwierz mi

Pamiętaj aby zastosować taki sam filtr oleju jak daje fabryka i tyle w temacie.

[komandos80]

W dniu 18.07.2023 o 11:10, uszy napisał(a):

Ja w to absolutnie nie wierzę i uważam, że warstwy adaptacyjne na elementach trących o siebie w czasie docierania jednostki, powinny zostać jak najszybciej zlane i olej (wraz z filtrem) zastąpiony nowym, aby w magistrali nie krążyły te opiłki i nie wycierały elementów wewnątrz silnika, by jego żywotność była jak największa.

jak juz tak analizujesz na chlopski rozum, to powiedz co w przypadku jesli producent na te pierwsze 15kkm wlewa inny olej? np. taki, zeby silnik przez te pierwsze kilkanascie tysiecy kilometrow mial mniejsze opory wewnetrzne i sie delikatnie dotarl?
a Ty chcesz to po 1kkm wylac

 

[ghost2255]

Planując taki długi związek z Toyotą bardziej niż olejem zająłbym się konserwacją podwozia. Co z tego, że silnik będzie w świetnej kondycji, jak nie będzie progów i podłogi?

[r1sender]

9 godzin temu, komandos80 napisał(a):

jak juz tak analizujesz na chlopski rozum, to powiedz co w przypadku jesli producent na te pierwsze 15kkm wlewa inny olej? np. taki, zeby silnik przez te pierwsze kilkanascie tysiecy kilometrow mial mniejsze opory wewnetrzne i sie delikatnie dotarl?
a Ty chcesz to po 1kkm wylac

 

Nawet jak tam jest jakiś cudowny olej,  obrobione i spasowane z dokładnością do 10 miejsca po przecinku to nie zmienia faktu, że zachodzi większe tarcie pomiędzy elementami przez pierwsze tysiące kilometrów. Cześć materiału filtr wyłapie, a reszta z olejem krąży. Gdyby było tak wspaniale to w silnikach wraz z przebiegiem nie dochodziłoby do zużycia wałków, panewek, pierścieni czy gładzi cylindrów. Oczywiście brak wymiany oleju po dotarciu nie spowoduje zatarcia ale może wpłynąć na stopień zużycia. Jeżeli ktoś chce trzymać auto długo to kilka stów na przestrzeni lat to żaden koszt.

A tu taka mała dygresja w kwestii tego, że współczesne silniki są dotarte. Fotka z instrukcji Renault...

[kaczorek79]

Silnik się nie wyjsra po 100 kkm, ale zawsze dziwi mnie ten różny stopień zużycia kilku takich samych aut. Jeden zrobi 250 kkm i oleju nie dolewa, drugi taki sam zrobi 120 kkm i chleje pół litra na 1000 km. Miałem już od groma klientów, którzy w nowych autach na gwarancji wymieniali olej po 2-3 kkm, a były to samochody czasem warte pół bańki. Podstawa, to wlać olej stosowany aktualnie przez ASO i dać oryginalny filtr. Oczywiście wszystko robi się z należytą starannością, okolice korka i filtra porządnie zmywa zmywaczem, żeby plam po oleju nie zostawić. VW sprytnie zastosował w niektórych modelach uszczelki korka spustowego malowane na krawędzi czarną farbą, ale tylko te z pierwszego montażu w fabryce. Ostatnio zmieniałem olej w T-roc R z przebiegiem 1500 km i trzeba było pomalować nową uszczelkę, aby wyglądała, jak fabryczna.

[sherif]

41 minut temu, kaczorek79 napisał(a):

Silnik się nie wyjsra po 100 kkm, ale zawsze dziwi mnie ten różny stopień zużycia kilku takich samych aut

Tak trochę w temacie, odnośnie pierwszej wymiany oleju w różnych autach i też w Toyocie:

 

 

[komandos80]

11 godzin temu, r1sender napisał(a):

Nawet jak tam jest jakiś cudowny olej,  obrobione i spasowane z dokładnością do 10 miejsca po przecinku to nie zmienia faktu, że zachodzi większe tarcie pomiędzy elementami przez pierwsze tysiące kilometrów.

ja sie z tym zgadzam

ale takie docieranie to troche wiecej niz 1000km, wiec jesli nowy silnik jest zalany innym olejem to bez sensu go zlewac i wlewac olej, ktory jest przeznaczony do dotartego juz silnika.
to taka hipoteza, raczej malo prawdopodobna, ale wydaje mi sie, ze jak ktos stara sie byc madrzejszy niz producent powinien wziac ja pod uwage.

[kaczorek79]

Setki UOA, czyli analiz oleju używanego, w tym spuszczonego po fabrycznym zalaniu pokazują, że w fabryce leje się normalny, aktualnie stosowany olej serwisowy. Żadnych cudownych specyfików tam nie ma.

[wujek]

W dniu 19.07.2023 o 12:59, komandos80 napisał(a):

jak juz tak analizujesz na chlopski rozum, to powiedz co w przypadku jesli producent na te pierwsze 15kkm wlewa inny olej? np. taki, zeby silnik przez te pierwsze kilkanascie tysiecy kilometrow mial mniejsze opory wewnetrzne i sie delikatnie dotarl?
a Ty chcesz to po 1kkm wylac

 

Ostatnie auto gdzie po 1kkm wymienialem to bylo Suzuki Swift ale tam to bylo wymagane i olej byl inny,

[Lynda]

W dniu 18.07.2023 o 14:12, wujek napisał(a):

Szkoda pieniędzy na wymianę. Na calym świecie Toyota nie wymienia po 1kkm i nadal jest bezawaryjna.

 

Jak jesteś bogaty to sam wymień albo gdzieś poza ASO. Jak jesteś jeszcze bogatszy to jedz do ASO i zapłać za wymianę. 

E tam - zdarza się nam wymieniać oleje po 1000Km.

 

@uszy - generalnie jak założysz oryginalny filtr to jak się pozna, że wymieniałeś na własną rękę?   teoretycznie jak się coś z silnikiem stanie po takiej operacji nie wykonywanej w ASO to można podważyć gwarancję, ale patrz punkt wyżej