Skocz do zawartości

Napięcie akumulatora


arek_m

Rekomendowane odpowiedzi

Hej. A aucie mam 6 letni aku 60AH zwykły .2,3 razy do roku, podpinam profilaktycznie pod prostownik .Co dzienne robię odcinki 2x10km.Co 2 miesiąc 2x150Km. Zmierzyłem ostatnio napięcie na klemach po 8 godzinach postoju ,wyszło 12,3V.W weekend 2 doby postoju napięcie 11,9 V. Nigdy nie miałem z nim problemów lato czy zima ,odpala od strzała. Czy te napięcie wskazuje na częściowe z użycie akumulatora?Czytałem ze w okolicach 11,8V to impuls do jego wymiany..

2.Czy nowa bateria w sklepie wymaga doładowania? i jakie będzie tam napięcie przy zakupie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad1 tak, akumulator się kończy

Ad2 to zależy czy jest akumulator już zalany kwasem czy trzeba go zalać przed uruchomieniem. Chociaż jeszcze nie widziałem tego drugiej typu aku do samochodów ale może za mało widziałem.

Do brzegu, akumulator zalany już kwasem powinien być ładowany przez sprzedawcę - inna sprawa że 99% ma na to wylane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Cinek napisał(a):

Ad1 tak, akumulator się kończy

Ad2 to zależy czy jest akumulator już zalany kwasem czy trzeba go zalać przed uruchomieniem. Chociaż jeszcze nie widziałem tego drugiej typu aku do samochodów ale może za mało widziałem.

Do brzegu, akumulator zalany już kwasem powinien być ładowany przez sprzedawcę - inna sprawa że 99% ma na to wylane.

No własnie tego co kupiłem 6 lat temu sprzedawca kazał sobie doładować w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, rwIcIk napisał(a):

A nie bierze coś prądu na postoju?

 

Nie wiem, przynajmniej nic nie wiem przez ten okres co go mam.Nigdy w sumie nie sprawdzałem napiecia,jedynie po podłaczeniu pod prostownik z wyswietlaczem, to tam widziałem że jest 11,9 czy 12,2V i ładowałem do tych 14,5..

Edytowane przez arek_m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, trex11 napisał(a):

Mozna by go naladowac ale nie prostownikiem automatycznym , bo ten nie robi gestosci akumulatora razem z programem regeneracji 15,6v/ 1,5A.

To ostatnia czansa na podratowanie aku.

 

A dlaczego uważasz, że automatyczny nie zrobi gęstości? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

parę miesięcy wstecz kupowałem nowy akumulator, poprosiłem o zmierzenie  napięcia na akumulatorze, wynik 12,7, ja też już nie wierze w te automatyczne ładowarki kupiłem stefpol i gdzie automatyczna pokazywała że już aku naładowany to stefpol jeszcze ładował aku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Automat zakonczy ładowanie bo osiaga np 14,8v ale bez gestosci elektrolutu, efekt taki ze akumulator po tygodniu znowu ma spoczynkowe np 12,2V.

Bez gestosci elektrolutu napiecie akumulatora po naladowaniu automaten nie ma prawa sie dlugo utrzymac.

Ladowatki Automatyczne  to podladowanie akumulatora a nie ładowanie , a tym bardziej ratowanie aku co ma 11,9V.

Lepiej kupic nowy bo automat nie uratuje aku 11,9V.

Moze najdroższe modele Ctek co maja programy na 15,6V.

Ja swojego uratowalem prostownikiem ale aby uzysgac gestosc musialem dac 16,2V i 10A na poczatek ladowania, potem spadalo oczywiście.

Po takim ładowaniu aku przez tok trzyma.

Wazne aby wiedziec jaki aku mozna tak ładować bo AGM inaczej jak EFB.

Edytowane przez trex11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, trex11 napisał(a):

Bo nie robi , nie da sie tego zrobic np programem 14,8v i 5A.

Nakaduj zwyklym automatem i zobacz gestosc elektrolitu sam.

 

https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3545597.html

Pewnie słyszałeś o firmach noco czy ctek? Testy pokazują, że są w stanie zrobić gęstość (nie są to jednak ładowarki za 100).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, trex11 napisał(a):

Automat zakonczy ładowanie bo osiaga np 14,8v ale bez gestosci elektrolutu, efekt taki ze akumulator po tygodniu znowu ma spoczynkowe np 12,2V.

Bez gestosci elektrolutu napiecie akumulatora po naladowaniu automaten nie ma prawa sie dlugo utrzymac.

Ladowatki Automatyczne  to podladowanie akumulatora a nie ładowanie , a tym bardziej ratowanie aku co ma 11,9V.

Lepiej kupic nowy bo automat nie uratuje aku 11,9V.

Moze najdroższe modele Ctek co maja programy na 15,6V.

Ja swojego uratowalem prostownikiem ale aby uzysgac gestosc musialem dac 16,2V i 10A na poczatek ladowania, potem spadalo oczywiście.

Po takim ładowaniu aku przez tok trzyma.

Wazne aby wiedziec jaki aku mozna tak ładować bo AGM inaczej jak EFB.

dzis po 8 godzinach po pracy miał 12,03 V,ale tsk jak piszesz,,po tygodniu napiecie znowu spada do okolic 12V .ale wydaje mi sie ze z 2 lata temu tez tam miałem ,bo w ukrytym  menu komputera sprawdzałem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem jakiegoś jump startera na Ali za 150zł i woziłem w samochodzie, jak podejrzewałem, że akumulator już jest na wykończeniu. Oczywiście w międzyczasie podładowałem w domu akumulator.

Po pół roku nie chcial odpalić, więc podłączyłem sprzęt i od razu pojechałem po nowy akumulator.

Spokój psychiczny gdy ma się to w bagażniku jest bezcenny.

Edytowane przez OPAL
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, trex11 napisał(a):

Warto podladowywac akumulator profilaktycznie w czasie roku nawet jesli nic sie nie dzieje, bo ciagle niedoładowany aku szybciej " umiera " 

Mam mieszane uczucia jeżeli chodzi o takie profilaktyczne podładowywanie AGM-ów w autach z inteligentnym ładowaniem.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, ZUBERTO napisał(a):

Mam mieszane uczucia jeżeli chodzi o takie profilaktyczne podładowywanie AGM-ów w autach z inteligentnym ładowaniem.

 

25 minut temu, trex11 napisał(a):

Polecam forum elektroda, sa sa fachowcy i maja wiedze, mozna duzo informacji sie dowiedziec w tych sprawach.

Masz jakiś link do prawdziwych (rzetelnych) testów długoterminowych (wieloletnich) o trwałości doladowywanych i nie akumulatorów? Ile średnio procentowo wydłuża się życie baterii? 

Żeby się nie okazało, że jest jak w powiedzeniu o tym, że katar leczony trwa tylko 7 dni, a nie leczony aż tydzień. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ZUBERTO napisał(a):

Mam mieszane uczucia jeżeli chodzi o takie profilaktyczne podładowywanie AGM-ów w autach z inteligentnym ładowaniem.

 

Nic złego się nie stanie - ładujesz akumulator podłączony do instalacji i sterownik ładowania wie że taka sytuacja miała miejsce.

 

Ale czy to pomoże? W normalnie eksploatowanym i "normalnym" aucie moim zdaniem nic nie zmieni, ale w skrajnych przypadkach będzie niezbędne.

 

Znajomy ma Ferrari 812 GTS i auto musi stać na prostowniku jeśli jest nieodpalane przez > 2 tygodnie, inaczej na desce po odpaleniu jest choinka z niedziałających systemów, tyle że to inna bajka niż auto z wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Piotrus napisał(a):

Ale czy to pomoże?

No właśnie, pomoże czy nie?

Podładuje go, a furak za chwilę i tak rozładuje do poziomu, który uzna za słuszny, a jak fura nie da se z nim rady, to i tak już szrot.

W styczniu wymieniłem 7-letniego AGM-a, którego pierwszy raz podładowałem profilaktycznie 2 miechy wcześniej. Auto przeciętnie jeżdżone (10-15kkm/rok) i ostatnie lata raczej wokół komina.

Nie mówię, że to wina tego ładowania była, bo aku swoje już przeżył i wymiana była mu pisana.

Co innego stare auta, bez zarządzania ładowaniem, energią, zostawione światła, czasem jakaś lampka czy inny niepożądany pobór robi swoje.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, ZUBERTO napisał(a):

No właśnie, pomoże czy nie?

Podładuje go, a furak za chwilę i tak rozładuje do poziomu, który uzna za słuszny, a jak fura nie da se z nim rady, to i tak już szrot.

 

Przynajmniej przez chwile rozpuścisz powstałe siarczany oraz wyrównasz ogniwa także moim zdaniem ma to pozytywny wpływ.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




dzis po 8 godzinach po pracy miał 12,03 V,ale tsk jak piszesz,,po tygodniu napiecie znowu spada do okolic 12V .ale wydaje mi sie ze z 2 lata temu tez tam miałem ,bo w ukrytym  menu komputera sprawdzałem.
 


Dla porównania napiszę.
Astra 1.7 klekot start stop, włożony zwykły Aku 80aH 2 lata temu noname
Po 11 dniach postoju miernik pokazał 12.24v, przekręcam kluczyk i od zawsze (od nowości Aku) spada na 11.7-11.8v.
Kręci i odpala bez problemu, po około 30-40 minutach pracy/jazdy napięcie spada z około 14.5 do 13.8v.
Po 1-2 dniach postoju miernik pokazuje około 12.55v.
Tryb jazdy - 1 godzina jazdy, auto stoi najczęściej 6-9 dni, 1 godzina jazdy do domu i postój około 3 dni i tak w kółko.



Wysłane z mojego moto g23 przy użyciu Tapatalka


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, kokosz napisał(a):



 

 


Dla porównania napiszę.
Astra 1.7 klekot start stop, włożony zwykły Aku 80aH 2 lata temu noname
Po 11 dniach postoju miernik pokazał 12.24v, przekręcam kluczyk i od zawsze (od nowości Aku) spada na 11.7-11.8v.
Kręci i odpala bez problemu, po około 30-40 minutach pracy/jazdy napięcie spada z około 14.5 do 13.8v.
Po 1-2 dniach postoju miernik pokazuje około 12.55v.
Tryb jazdy - 1 godzina jazdy, auto stoi najczęściej 6-9 dni, 1 godzina jazdy do domu i postój około 3 dni i tak w kółko.



Wysłane z mojego moto g23 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

tak się złożyło, że sobie z tydzień temu też kupiłem miernik napięcia taki wkładany do zapalniczki. Z czystej ciekawości, nie mam problemów z AKU, bardziej mnie ciekawi jak mój nowy wynalazek hybrydowy obchodzi się z prądem, bo tam też jest przecież zwykły akumulator 12V. No ale jeszcze nie zdążyłem go wetknąć do wynalazku, bo obserwuję jak się zachowuje w Astrze K 1.6 turbo, start-stop, rocznik samochodu i akumulatora 2018. I faktycznie widać że on ma jakieś zarządzanie, bo napięcie jest różne. Po przekręceniu kluczyka pokazuje 12-12.2, w momencie rozruchu spada do 11.5, a po odpaleniu rośnie nawet powyżej 14,5. Maksymalnie widziałem 15.0, ale tylko przez chwilę. I tak wysokie trzyma przez kilka pierwszych kilometrów a potem spada aby ustabilizować się w przedziale 13-13.5. Czyli wnioskuję że po uruchomieniu ładuje akumulator mocnym prądem, a potem przestaje. Czy w przedziale 13-13.5 w ogóle aku się ładuje? Nie wiem, słaby jestem z elektryki. Tłumaczę to sobie właśnie tak, że uznał, że naładował aku. Zaznaczam, że te obserwacje były przy wyłączonym S&S. Teraz pojeżdżę trochę z włączonym i zobaczę jakie będą różnice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, janusz napisał(a):

Masz jakiś link do prawdziwych (rzetelnych) testów długoterminowych (wieloletnich) o trwałości doladowywanych i nie akumulatorów? Ile średnio procentowo wydłuża się życie baterii? 

 

Sam jestem ciekawy jak to będzie.

 

Niedawno zainstalowałem w beemce ogrzewanie postojowe DEFA, poboczną funkcją jest podładowanie akumulatora gdy auto podpięte jest pod 230V.

 

Auto ma inteligentne ładowanie i zapisuje sobie % stan naładowania akumulatora na podstawie którego oblicza zużycie. Zrzucę w weekend jak to wygląda teraz i np za 3 miesiące? zobaczymy czy będzie jakiś progres.

 

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, janusz napisał(a):

Też się przychylam do tej opinii. Masz jakieś dowody (wiarygodne testy), bo kolega @trex11milczy na moje pytanie? 

Testy i dowody mam takie że rocznie kupuję powiedzmy naście akumulatorów. Nie walczę z materią, wymieniam jak padną i tyle.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, janusz napisał(a):

Czyli nie masz 😜👍

Napisałem wyraźnie, nie pomoże, nie zaszkodzi🤣

 

Poważniej, większość sprzętu to 24V. Po czasie pada jedna sztuka a drugi idealny. Gdzie tu logika itp🤔 Przestałem się tym przejmować, traktuję to jak np płyn do spryskiwaczy. Kończy się to trzeba dolać.

Edytowane przez Danielpoz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, maro_t napisał(a):

 

tak się złożyło, że sobie z tydzień temu też kupiłem miernik napięcia taki wkładany do zapalniczki. Z czystej ciekawości, nie mam problemów z AKU, bardziej mnie ciekawi jak mój nowy wynalazek hybrydowy obchodzi się z prądem, bo tam też jest przecież zwykły akumulator 12V. No ale jeszcze nie zdążyłem go wetknąć do wynalazku, bo obserwuję jak się zachowuje w Astrze K 1.6 turbo, start-stop, rocznik samochodu i akumulatora 2018. I faktycznie widać że on ma jakieś zarządzanie, bo napięcie jest różne. Po przekręceniu kluczyka pokazuje 12-12.2, w momencie rozruchu spada do 11.5, a po odpaleniu rośnie nawet powyżej 14,5. Maksymalnie widziałem 15.0, ale tylko przez chwilę. I tak wysokie trzyma przez kilka pierwszych kilometrów a potem spada aby ustabilizować się w przedziale 13-13.5. Czyli wnioskuję że po uruchomieniu ładuje akumulator mocnym prądem, a potem przestaje. Czy w przedziale 13-13.5 w ogóle aku się ładuje? Nie wiem, słaby jestem z elektryki. Tłumaczę to sobie właśnie tak, że uznał, że naładował aku. Zaznaczam, że te obserwacje były przy wyłączonym S&S. Teraz pojeżdżę trochę z włączonym i zobaczę jakie będą różnice.

W użytkowanym CLA mam podgląd producenta na napięcie aku i różni się ono w zależności czy jest aktywowana funkcja start stop czy nie. W tym pierwszym przypadku napięcie jest niższe i wynosi okolice 11.5V. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, stig napisał(a):

W użytkowanym CLA mam podgląd producenta na napięcie aku i różni się ono w zależności czy jest aktywowana funkcja start stop czy nie. W tym pierwszym przypadku napięcie jest niższe i wynosi okolice 11.5V. 

A w tym drugim? Jak dezaktywujesz start stop, to jak mocno podnosi napięcie żeby doładować do zadanego? 

Edycja 

Coś mi to napięcie wogóle nie pasuje. Permanentnie mocno niedoładowany. 

Edytowane przez janusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, janusz napisał(a):

A w tym drugim? Jak dezaktywujesz start stop, to jak mocno podnosi napięcie żeby doładować do zadanego? 

Edycja 

Coś mi to napięcie wogóle nie pasuje. Permanentnie mocno niedoładowany. 

Raz w menu zajrzałem i nie obserwowałem dłużej. Z ciekawości sprawdzę jak się zachowuje na dłuższym odcinku.

W drugim na szczęście nie mam start stop 😎

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.11.2023 o 20:01, arek_m napisał(a):

Hej. A aucie mam 6 letni aku 60AH zwykły .2,3 razy do roku, podpinam profilaktycznie pod prostownik .Co dzienne robię odcinki 2x10km.Co 2 miesiąc 2x150Km. Zmierzyłem ostatnio napięcie na klemach po 8 godzinach postoju ,wyszło 12,3V.W weekend 2 doby postoju napięcie 11,9 V. Nigdy nie miałem z nim problemów lato czy zima ,odpala od strzała. Czy te napięcie wskazuje na częściowe z użycie akumulatora?Czytałem ze w okolicach 11,8V to impuls do jego wymiany..

2.Czy nowa bateria w sklepie wymaga doładowania? i jakie będzie tam napięcie przy zakupie..

Miałem podobnie, spadało napięcie do 11 , 2 v. Podladowywalem i wystarczało na 3-4 dni. Akumulator padł. Kupiłem nowy i problem ustąpił.

teraz akumulatory są w porządku w aucie z salonu. Te sklepowe 4-6 lat i z reguły padają.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Blues_Brother napisał(a):

Miałem podobnie, spadało napięcie do 11 , 2 v. Podladowywalem i wystarczało na 3-4 dni. Akumulator padł. Kupiłem nowy i problem ustąpił.

teraz akumulatory są w porządku w aucie z salonu. Te sklepowe 4-6 lat i z reguły padają.

Na razie kręci ,zawsze moge wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.11.2023 o 09:52, janusz napisał(a):

 

Masz jakiś link do prawdziwych (rzetelnych) testów długoterminowych (wieloletnich) o trwałości doladowywanych i nie akumulatorów? Ile średnio procentowo wydłuża się życie baterii? 

Żeby się nie okazało, że jest jak w powiedzeniu o tym, że katar leczony trwa tylko 7 dni, a nie leczony aż tydzień. 

Wystarczy samemu poszukac , leniwy ?

https://magazyn.ceneo.pl/artykuly/Akumulator-do-wymiany

 

Jak przedłużyć żywotność akumulatora?

Dobrym pomysłem, zwłaszcza zimą, jest kontrolowanie naładowania akumulatora za pomocą testera lub uniwersalnego multimetru. Wówczas możesz zawczasu podłączyć akumulator do prostownika i uzupełnić niedobór prądu. To ważne, bowiem długotrwałe akumulatora samochodowego prowadzi do jego uszkodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, trex11 napisał(a):

Wystarczy samemu poszukac , leniwy ?

https://magazyn.ceneo.pl/artykuly/Akumulator-do-wymiany

 

Jak przedłużyć żywotność akumulatora?

Dobrym pomysłem, zwłaszcza zimą, jest kontrolowanie naładowania akumulatora za pomocą testera lub uniwersalnego multimetru. Wówczas możesz zawczasu podłączyć akumulator do prostownika i uzupełnić niedobór prądu. To ważne, bowiem długotrwałe akumulatora samochodowego prowadzi do jego uszkodzenia

Bardzo fajny artykuł, szkoda że nie na temat (mojego pytania). Piszemy o normalnym użytkowaniu auta, a nie specyficznym (krótkie odcinki, ciągłe gaszenie i uruchamianie silnika), bo wtedy może i co miesiąc doladowywanie być za mało. 

Żywotność współczesnych rozruchowych akumulatorów kwasowo-ołowiowych określa się na około 3-4 lata

Mam w jednym aucie baterię z 2017, a w drugim 2019 (chyba tyle bo oryginalne i nigdy nie zmieniane, a tyle lat mają auta). Działają, nigdy nie doładowywane, co robię źle? 

Myślę, że przy normalnym użytkowaniu (bez specyficznych "ciężkich" warunków) każdy akumulator (bez wad) pożyje te 3-4 lata. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.11.2023 o 15:10, janusz napisał(a):

Myślę, że przy normalnym użytkowaniu (bez specyficznych "ciężkich" warunków) każdy akumulator (bez wad) pożyje te 3-4 lata. 

 

 

powinien nawet dłużej. Ja nigdy nie miałem problemów z akumulatorami w samochodach, pewnie dlatego, że przynajmniej raz na kilka dni jeżdżę gdzieś te 40 km w jedną stronę, czasem jakieś dłuższe trasy się trafią. I wtedy nawet codzienne krótkie trasy jak podwiezienie syna do szkoły, nie szkodzą. W samochodach które miałem nowe, to we Fiacie zmieniłem aku profilatktycznie ztcp po 7 latach, w Kii zmieniłem jak się rozładował bo zostawiłem otwarty bagażnik (nie miał "inteligentej lampki", tylko zwykłą ;]) też gdzieś koło 7 lat. Opel ma 5 lat i na razie chyba OK, a to jest AGM i S&S. Z tym że ja nie uznaję żadnego doładowywania, czy innych zabaw. Ma działać kilka lat, aw potem przy pierwszym rozładowaniu (jak z tym bagażnikiem) lecę i kupuję nowy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak 5-7 .

Ale gdybym mial wymieniac co 3 to bym wolal dolafowac, ile to roboty 

To jest to o czym wszedzie pisza, jak sie duzo jezdzi to aku ma czasz sie naladowac a jak malo po miescie to aku pada po 3 latach.

Siostra ma aku 6 lat i aku ciagle w dobrym stanie,  tylko jezdzi po miescie i rocznie robi malo km,  ale 2x do roku ładuje aku.

Kazdy robi co chce, jego decyzja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, maro_t napisał(a):

Ja nigdy nie miałem problemów z akumulatorami w samochodach, pewnie dlatego,

 Powód jest inny ale sam to napisałeś

 

13 godzin temu, maro_t napisał(a):

W samochodach które miałem nowe

Akumulatory na 1-szy montaż to jednak klasa albo dwie wyżej od tych z rynku wolnego:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, volf6 napisał(a):

 

 

Akumulatory na 1-szy montaż to jednak klasa albo dwie wyżej od tych z rynku wolnego:)

 

Zgadza się. Te które idą na pierwszy montaż u mnie wytrzymują bezproblemowo 7 lat. Potem nie wiem, właściwie jak sobie teraz pomyślałem, ostatnio wymieniałem akumulator w Fiacie CC ponad 20 lat temu. A, jeszcze w Fabii raz, ale zostawiłem na kilka dni na światłach i padł, a że miał 5 lat postanowiłem nie bawić się i kupiłem nowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.