Zuraw Posted May 16, 2009 Jestem po pierwszych mocniejszych testach. Co prawda mam jeszcze problem z koncowka linki zmiany biegow - rozszczepil sie zgrzew pancerza przy lewarku co objawia sie tym, ze jak za szybko wrzuce dwojke to wypina sie linka i parzystych juz nie mam. Trzeba ise zatrzymac, poprawic i ogien. Lekarstwo jakie zastosowalo to pelnom gembom zwykly drut, czyli opasalem zeby sie nei wypinalo i na razie tak smigam, bo ciagle sie mijam z gosciem od migomatu, zeby to heftnal. W kazdym razie przyspieszenie nie jest do konca znane, bo musze uwazac jak wrzucam dwojke i troche czasu na tym schodzi, ale i tak fajnie jest ogladac zostajace samochody na swiatlach Natomiast jesli chodzi o predkosc, mialem juz na blacie 190km/h i jeszcze cos tam daloby sie wycisnac, ale zabraklo miejsca i nie bylo do konca bezpieczne, bo wciaz geometrie mam nieopanowana. No i mam drobne przeklamanie predkosciomierza, ktore wynika z samego urzadzenia oraz roznicy w rozmiarze kol - Prot skalowal na swoich zdaje sie 165/55, a ja mam 175/50 i przy 140 kilku km/h w focusie jadacym rownolegle bylo 130 kilka km/h. No i najwazniejsze, to niestety przednie zawieszneie i jego mankamenty - przy hamowaniu kola sie nieco rozjezdzaja jak resor sie ugina. Taki urok malucha. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted May 18, 2009 No i chrupnelo, dupnelo i koniec jazdy. Sprzeglo zaczelo zyc wlasnym zyciem - nie da sie wrzucic zadnego biegu na pracujacym silniku, po jego wylaczneiu wchodzi kazdy, a przy wcisnietym sprzegle samochod rusza przy uruchamianiu. Wiec zajecie na najblizsze dni juz mam BTW - co obstawiacie - docisk czy lozysko? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Wuniek Posted May 18, 2009 > No i chrupnelo, dupnelo i koniec jazdy. Sprzeglo zaczelo zyc wlasnym > zyciem - nie da sie wrzucic zadnego biegu na pracujacym silniku, > po jego wylaczneiu wchodzi kazdy, a przy wcisnietym sprzegle > samochod rusza przy uruchamianiu. > Wiec zajecie na najblizsze dni juz mam > BTW - co obstawiacie - docisk czy lozysko? oba oba łożysko się rozleciało i poleciało w docisk, wyjmij całość i podjedz do http://www.sprzegla-regeneracja.home.pl/ chłopaki obejrzą docisk ścisną go i wyjmą ciała obce jak będą i będziesz mógł kosztem ok 30zl nabić okładzinę która przeniesie troszkę wiecej mocy (wybor okładzin jest naprawdę szeroki) za ok 400 robią sprzęgło na 3 spiekach ale przy codziennej jeździe klocki lecą szybko bo niby pół sprzęgła nie ma ale tak na prawdę jest tyle ze powinno się korzystać bo to szybko ściera spieki (ponowne nabicie ok 100PLN) Quote Share this post Link to post Share on other sites
robin_s Posted May 18, 2009 > No i chrupnelo, dupnelo i koniec jazdy. Sprzeglo zaczelo zyc wlasnym > zyciem - nie da sie wrzucic zadnego biegu na pracujacym silniku, > po jego wylaczneiu wchodzi kazdy, a przy wcisnietym sprzegle > samochod rusza przy uruchamianiu. > Wiec zajecie na najblizsze dni juz mam > BTW - co obstawiacie - docisk czy lozysko? Docisk, u mnie kiedyś tak zrobiło . Po demontażu dwa pazurki z docisku wygięło, a tarcza sprzęgła jeszcze by pośmigała dużej - wymieniłem całość łącznie z łożyskiem i spokój Quote Share this post Link to post Share on other sites
katorznik Posted June 1, 2009 dzieje sie cos w moim ulubionym tutaj temacie? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 1, 2009 > dzieje sie cos w moim ulubionym tutaj temacie? Alez oczywiscie - szukam nowej miski olejowej, bo stara z gleba miala zderzenie... Jutro jade kupic nowa, trzeba zalozyc czujnik temperatury oleju i do samochodu. Do tego sprezyn przendich do PI -20mm szukam. Z przezytych doswiadczen zlojony jakis merol, lexusowi nei dalem rady, sam na blacie mialem 190, z zona na pokladzie 200km/h. Roznica we wskazaniach z powodu innego ogumienia mojego w stosunku do ogumienai Prota, ktory kalibrowal predkosciomierz to 7% (u mnie 142km/h w Focusie bylo 130km/h). Odejscie na poziomie 8 sekund, do roboty przednei zawieszenie i usuniecie uciazliwych zgrzytow blachy z nie-wiadomo-skad. Oczywiscie w standardzie - mimo, ze tego nie chce - mam permanentny brak czasu. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 3, 2009 > dzieje sie cos w moim ulubionym tutaj temacie? Miska wymieniona. Foty dziurwy w starej: Nowa miska juz zalozona, nie obylo sie bez niepsodzianek - okazalo sie ze nowa miska jest nieco inna i musialem zrezygnowac z lapy trzymajacej skrzynie biegow (akurat w mojej wersji byla, a nie we wszystkich jest). Przy okazji wspawalem w miske czujnik temperatury oleju i z racji koniecznosci zdemontowanai ukladu wydechowego przesunalem nieco sonde lamda bardziej na bok, bo zderzala sie z przewodami ukladu chlodzenia idacymi pod samochodem do i z chlodnicy. Przy okazji wlaczylo mi sie na chwile ADHD i wystrugalem na szybko wloty powietrza, ktore chce zamontowac na blotnikach. Tak mniej wiecej mialyby wygladac: Troche krotka perspektywa, ale musialem wlocik trzymac reka a nie moglem sie juz bardziej rozciagnac Quote Share this post Link to post Share on other sites
katorznik Posted June 4, 2009 1. ja bym troche wieksiejszy ten wlot zrobil i bardziej go zintegrowal z poszerzonym blotnikiem 2. na laczeniu blotnika z buda peka szpachla czy to tak nierowno zrobione narazie? 3. niezle sie misce dostalo Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 4, 2009 > 1. ja bym troche wieksiejszy ten wlot zrobil i bardziej go > zintegrowal z poszerzonym blotnikiem Wciac sie w nadwozie na wysokosci laczenia poszerzenia z blotnikiem bardziej sie nie da - od srodka jest polaczenie z nadkolem wewnetrznym. A czy wiekszy jest konieczny to chyba nie, bo jesli z drugiej strony zrobie taki sam to wystarczy (z prawej bedzie dostarczal powietrze do filtra powietrza) > 2. na laczeniu blotnika z buda peka szpachla czy to tak nierowno > zrobione narazie? Zywica sie odkleila. Widzialem to i nie wiem dlaczego, bo zaden element nie dochodzi tam i nei spotyka sie z blachami, w nic nie uderzylem, ani nie bylo okazji zeby pekla. Musze sie temu bardziej przyjrzec, tym bardziej, ze z drugiej strony sytuacja wyglada podobnie... > 3. niezle sie misce dostalo Podluzny kamyk srednicy 5cm, dlugisci jakchs 15cm stanal deba - poderwalo go choc nie wiem w jaki sposob i przeoral miske.... Quote Share this post Link to post Share on other sites
katorznik Posted June 4, 2009 mozliwe ze blotnik nie jest dobrze usztywniony i blacha pracuje.... Quote Share this post Link to post Share on other sites
rexio Posted June 8, 2009 pokazujesz panie Zurawiu jedynie fotki, a ja niemogę sie doczekac jakiegoś filmidła jak to lata. Quote Share this post Link to post Share on other sites
amazing5 Posted June 8, 2009 > pokazujesz panie Zurawiu jedynie fotki, a ja niemogę sie doczekac > jakiegoś filmidła jak to lata. Quote Share this post Link to post Share on other sites
rexio Posted June 8, 2009 > ten filmik to ja juz 10 razy widziałem i głodny jestem nowości Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 8, 2009 > ten filmik to ja juz 10 razy widziałem i głodny jestem nowości Nie ma tak szybkiej kamery Quote Share this post Link to post Share on other sites
satanek99 Posted June 10, 2009 > Nie ma tak szybkiej kamery maszynka sporo pracy musiala kosztowac ale maluszek jest z ladnym przeszczepem i niezle szeroko i szybkosci to mu napewno nie braknie tylko pozazdroscic takiej roboty pozdro Quote Share this post Link to post Share on other sites
misi3k Posted June 11, 2009 jakaś awaria Cie dopadła dzisiaj (11.06) na przystanku Torwar, bo widziałem z autobusu Quote Share this post Link to post Share on other sites
satanek99 Posted June 11, 2009 > jakaś awaria Cie dopadła dzisiaj (11.06) na przystanku Torwar, bo > widziałem z autobusu a o jaka awarie chodzi ?? bo zadnej dzisiaj nie mialem pozdro Quote Share this post Link to post Share on other sites
misi3k Posted June 11, 2009 > a o jaka awarie chodzi ?? bo zadnej dzisiaj nie mialem pozdro nie mam drzewka tylko blat;-) chodziło o żurawiowego swapa Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 12, 2009 > nie mam drzewka tylko blat;-) chodziło o żurawiowego swapa Tiaaa.... Przedwczoraj zonka prowadzila samochod, bo musi teg nad nim panowac i.... zlamala pedal gazu Musialem wycignac linke gazu na wierzch i ja lejcami ujezdzac samochod Wczoraj wymienilem pedal na drugi i o dziwo - rozpadl sie Wiec zjechalem pod trase L przed deszczem i znowu wyciagnac musialem linke i powozic lejcami. Ale wydaje mi sie, ze cos sie z linka musialo stac - albo pekl jeden z drucikow, albo gdzies sie mocno zalamala, bo bardzo ciezko zaczela chodzic, choc przepustnica dziala prawidlowo. Wiec w niedziele znowu robotka bedzie w postaci wymiana pedalu i linki gazu. Ot taka kosmetyka - dac kobiecie autko Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 14, 2009 Podejchalem wczoraj z bomby do sklepu i o dzio udalo mi sie kupic caly metalowy pedal gazu (standardowow ma plastikwoa czesc, ktora peka) od razu kupilem linke otwieranai tylnej klapy z poloneza caro, ktora u mnie sluzy za linke gazu, zmienilem jedno i drugie i w kkoncu gaz pracuje tak jak powinien, a nawet ciut za lekko, bo go trudno wyczuc pod noga. Stara linka zlamala sie w pancerzu i dlatego tak ciezko chdozilo, ze pedal sie zlamal. Mozna wiec uznac problem za rozwiazany Natomiast dzisiaj na gieldzie spotkalem sie z kumplem, ltpry powiedzial, ze jesli nie pomaluje nadkoli to on sam to zrobi. A ze po poludniu zadzownilem do kumpla z roboty, ktory uswiadomil mnie ze caly tydzien zasuwam sam od switu o nocy, cisnienie mi skoczylo i wkurw siegnal zenitu, wiec powiedzialem swojej kochanej zonie, zeby nie rozpcozynala juz w dniu dzisiejszym zadnych ciezkich tematow, po czym wzialem malucha do garazu, zeby sie zluzowac. No i w ciagu 2 godzin wycialem peknieta zywice na nadkolach, polozeylem w to miejsce szpachle, wyrownalem, pompalowalem podkladem i psiknalem lakierem. Przy okazaji umylem malucha, bo nie byl myty od czasu rozpcozecia budowy czyli maja 2008. Efekt tej dwugodzinnej pracy mozna zoabczyc na fotach: W miedzyczasie udalomis ie tez zrobic mocowania do Dakara, wiec mam juz dwa kubly w malarii. Mozna wpisywac wsie i miasta, krytyczne opinie i swoje pomysly. Quote Share this post Link to post Share on other sites
amazing5 Posted June 14, 2009 > Podejchalem wczoraj z bomby do sklepu i o dzio udalo mi sie kupic > caly metalowy pedal gazu (standardowow ma plastikwoa czesc, > ktora peka) od razu kupilem linke otwieranai tylnej klapy z > poloneza caro, ktora u mnie sluzy za linke gazu, zmienilem jedno > i drugie i w kkoncu gaz pracuje tak jak powinien, a nawet ciut > za lekko, bo go trudno wyczuc pod noga. Stara linka zlamala sie > w pancerzu i dlatego tak ciezko chdozilo, ze pedal sie zlamal. > Mozna wiec uznac problem za rozwiazany > Natomiast dzisiaj na gieldzie spotkalem sie z kumplem, ltpry > powiedzial, ze jesli nie pomaluje nadkoli to on sam to zrobi. A > ze po poludniu zadzownilem do kumpla z roboty, ktory uswiadomil > mnie ze caly tydzien zasuwam sam od switu o nocy, cisnienie mi > skoczylo i wkurw siegnal zenitu, wiec powiedzialem swojej > kochanej zonie, zeby nie rozpcozynala juz w dniu dzisiejszym > zadnych ciezkich tematow, po czym wzialem malucha do garazu, > zeby sie zluzowac. No i w ciagu 2 godzin wycialem peknieta > zywice na nadkolach, polozeylem w to miejsce szpachle, > wyrownalem, pompalowalem podkladem i psiknalem lakierem. Przy > okazaji umylem malucha, bo nie byl myty od czasu rozpcozecia > budowy czyli maja 2008. Efekt tej dwugodzinnej pracy mozna > zoabczyc na fotach: > W miedzyczasie udalomis ie tez zrobic mocowania do Dakara, wiec mam > juz dwa kubly w malarii. > Mozna wpisywac wsie i miasta, krytyczne opinie i swoje pomysly. nie chciałbym się czepiać bo jeszcze maluczki jestem ale chyba mi się wydaje że zpachle "znać" na błotnikach ale to moze mi się tylko wydaje tak na tej fotce a druga sprawa: dałoby się zbudować takiego malucha, ale żeby tylne koła siedziały tak jak seria? tzn żeby nie wystawały tak jak u Ciebie? trzeba by było półosie skracać chyba co nie i coś tam jeszcze oprócz tego...? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 15, 2009 > nie chciałbym się czepiać bo jeszcze maluczki jestem ale chyba mi się > wydaje że zpachle "znać" na błotnikach ale to moze mi się tylko > wydaje tak na tej fotce Nie wydaje ci sie. W zime samochod bedzie przechodzil kompleksowa blacharke, wiec na chwile obecna nie jest wszystko zrobione tip-top ze wzgledu na koniecznosc wymiany wielu elementow. Byle do zimy. > a druga sprawa: dałoby się zbudować takiego malucha, ale żeby tylne > koła siedziały tak jak seria? tzn żeby nie wystawały tak jak u > Ciebie? trzeba by było półosie skracać chyba co nie i coś tam > jeszcze oprócz tego...? Jesli central, to mozna byloby pokusic sie o budowena bazie uno i bedzie troche weziej, albo na bazie cc/sc tyle ze tam nie ma sanek i trzeba rzezbic. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Lesiu_Zett Posted June 15, 2009 > Jesli central, to mozna byloby pokusic sie o budowena bazie uno i > bedzie troche weziej, albo na bazie cc/sc tyle ze tam neima > sanek i trzeba rzezbic. nie tak do końca, w CC z tyłu są podłuznice... Moze faktycznie nie są one najwytrzymalsze, ale są Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 15, 2009 > nie tak do końca, w CC z tyłu są podłuznice... Moze faktycznie nie > są one najwytrzymalsze, ale są Ja zrozumialem o budowe centrala w maluchu i kwestie wezszego osadzenia kol. Co ci dadza tylne podluznice, jesli nie dopasujesz do nich zadnych sanek, a te ktore dopasujesz to uno, punto i pochodne o ktorych pisalem? Pytajacemu - wydaje mi sie - chodzilo o wezsze zawieszenie niz u mnie, a to mozna zrobic na bazie uno wlasnie, zas w cc/sc z przodu wahacze przymocowane sa do krotkich podluznic (nie ma sanek) Quote Share this post Link to post Share on other sites
Lesiu_Zett Posted June 15, 2009 yhy, bo zrozumiałem Twoje słowa "na bazie CC/SC" jako, ze wykozaystać bude z cc/Sc do budowy centrala Pozdro Quote Share this post Link to post Share on other sites
amazing5 Posted June 15, 2009 > Ja zrozumialem o budowe centrala w maluchu i kwestie wezszego > osadzenia kol. Co ci dadza tylne podluznice, jesli nei > dopasujesz do nich zadnych sanek, a te ktore dopasujesz to uno, > punto i pochodne o ktorych pisalem? Pytajacemu - wydaje mi sie - > chodzilo o wezsze zaweiszenie niz umnie, a to mozna zrobic na > bazie uno wlasnie, zs w cc/sc z przodu wahacze przymocowane sa > do krotkich podluznic (nie ma sanek) mniej więcej mnie się widzi żeby było tak jak u tego malucha 1.7 na pierwszy rzut oka trudno powiedzieć że było tam cokolwiek kombinowane. wiadomo że z tymi sankami lepiej, bo łatwiej to zamontować i być może jest konstrujcyjnie wytrzymalsze ale później wszystko przerabiać/poszerzać itp Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 15, 2009 > mniej więcej mnie się widzi żeby było tak jak u tego malucha 1.7 na > pierwszy rzut oka trudno powiedzieć że było tam cokolwiek > kombinowane. wiadomo że z tymi sankami lepiej, bo łatwiej to > zamontować i być może jest konstrujcyjnie wytrzymalsze ale > później wszystko przerabiać/poszerzać itp Tyle ze Jatczak nie zmienial w ogole zawieszenia. W jego maluchu sa zostawione wszystkie oryginalne elementy zawieszenia maluchowskiego. Zajrzyj tutaj i przyjrzyj sie uwaznie zrzutkom z filmu (zdjecia kiepskiej jakosci, bo film nie byl najlepszy). Widac zostawione wahacze polaczone lukiem i wpsornikiem do polki (do tej pory nie wiem jakie ma on miec znaczenie - trzymac polke, czy polka ten wspornik?). Miedzy srodkowe wsporniki wahaczy ledwo weszla skrzynia biegow, polosie dorabiane, silnik za siedzeniami jest. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dante Posted June 20, 2009 > Tyle ze Jatczak nie zmienial w ogole zawieszenia. W jego maluchu sa > zostawione wszystkie oryginalne elementy zawieszenia > maluchowskiego. Zajrzyj tutaj i przyjrzyj sie uwaznie zrzutkom > z filmu (zdjecia kiepskiej jakosci, bo film nie byl najlepszy). > Widac zostawione wahacze polaczone lukiem i wpsornikiem do polki > (do tej pory nie wiem jakie ma on miec znaczenie - trzymac > polke, czy polka ten wspornik?). > Miedzy srodkowe wsporniki wahaczy ledwo weszla skrzynia biegow, > polosie dorabiane, silnik za siedzeniami jest. Nie prawdą jest co piszesz bo wahacze są inne tylko tego nie widac .Wspornik idący łukiem jest mocowaniem poduszki silnika i nie dochodzi do półki. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 20, 2009 > Nie prawdą jest co piszesz bo wahacze są inne tylko tego nie widac > .Wspornik idący łukiem jest mocowaniem poduszki silnika i nie > dochodzi do półki. Sadzisz, ze wahacze, ktore widac na zdjeciu ponizej i ktore mialem okazje ogladac na zlocie w Zvoleniu nie byly z malucha? I chcesz mnie rowniez przekonac, ze wspornik widoczny na zdjeciu ponizej nie dochodzi do polki?: Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dante Posted June 21, 2009 > Sadzisz, ze wahacze, ktore widac na zdjeciu ponizej i ktore mialem > okazje ogladac na zlocie w Zvoleniu nie byly z malucha? > I chcesz mnie rowniez przekonac, ze wspornik widoczny na zdjeciu > ponizej nie dochodzi do polki?: Wahacze są od malucha ale seryjnych byś nie założył.A myślałem o łuku który widac w drugim planie.Jesli zaś chodzi o pozostałośc grodzi silnika to faktycznie podtrzymuje półke żeby sie nie załamała. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Magic18 Posted June 21, 2009 Czy to ważne co dupneło jak zmieniać to już komplet żeby była profi robota Quote Share this post Link to post Share on other sites
CoBeR Posted June 21, 2009 chyba smigał dzis czerwny malec po ursynowei kolo 15 czy to zuraw leciał ?? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 21, 2009 > chyba smigał dzis czerwny malec po ursynowei kolo 15 czy to zuraw > leciał ?? Aha Takie cus dzisiaj bylo: Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 24, 2009 Material niezbedny do rozkminiania nad przednim zawiasem Quote Share this post Link to post Share on other sites
ignac2004 Posted June 24, 2009 A jak przewidujesz zawieszenie przód? Tak jak miał maluch Rafała? Czy coś zupełnie innego? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 24, 2009 > A jak przewidujesz zawieszenie przód? Tak jak miał maluch Rafała? Czy > coś zupełnie innego? Szczerze mowiac nei wiem jak ma Rafal, ale u mnie resoru nie bedzie. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 26, 2009 Dzieki DEVowi watek zostal skrocony o zbedne komentarze i odblokowany. Zajmowal zbyt duzo miejsca, dlatego prosze wszystkich o wstrzymywanie sie z komentarzami typu "fajny projekt" i pochodnymi, prowadzac jedynie rzeczowa dyskusje na temat ewentualnych rozwiazan technicznych. Mysle, ze zdecydowanie ulatwi to wszystkim czytanie watku. Dziekuje za uwage Quote Share this post Link to post Share on other sites
CCinek Posted June 26, 2009 Pomyśl o wykonaniu czegoś na podobieństwo zawiasu NANNI. Poniżej masz foto jak to wygląda. Dodatkowo dorzucam link do ciekawej stronki z gratami do 500/126 http://www.fiat500sport.com/default.asp Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 26, 2009 > Pomyśl o wykonaniu czegoś na podobieństwo zawiasu NANNI. Poniżej masz > foto jak to wygląda. > Dodatkowo dorzucam link do ciekawej stronki z gratami do 500/126 > http://www.fiat500sport.com/default.asp Kochany - o tej stronie nie musisz mi wspominac - znam ja doskonale. O rozwiazaniu w postaci tej belki i gwintu juz dawno myslalem, ale cena za ten zestaw jest mocno zniechecajaca - 970 Euro to stanowczo za duzo, a do tego niestety ta belka do malucha nie podejdzie ze wzgledu na inny dol podlogi w 500 i maluchu. Dlatego wzorujac sie na niej robie wlasna konstrukcje, tym bardziej, ze musze wydluzyc wahacze do 35cm, co genereuje koniecznosc szerszego ich zamocowania. A co do gwintu to dumalem, dumalem i na podobienstwo tego, co produkuje nanni wydumalem cos takiego: Daje rade? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Ketchup87 Posted June 26, 2009 > Kochany - o tej stronie nie musisz mi wspominac - znam ja doskonale. > O rozwiazaniu w postaci tej belki i gwintu juz dawno myslalem, > ale cena za ten zestaw jest mocno zniechecajaca - 970 Euro to > stanowczo za duzo, a do tego niestety ta belka do malucha nie > podejdzie ze wzgledu na inny dol podlogi w 500 i maluchu. > Dlatego wzorujac sie na niej robie wlasna konstrukcje, tym > bardziej, ze musze wydluzyc wahacze do 35cm, co genereuje > koniecznosc szerszego ich zamocowania. A co do gwintu to > dumalem, dumalem i na podobienstwo tego, co produkuje nanni > wydumalem cos takiego: > Daje rade? O ja ale drut gwint i w ogóle! Na ile wyceniasz swoje życie? Na 970 Euro? A co jak Ci sprężyna pęknie? Nie bierzesz odpowiedzialności tylko za siebie ale też za innych uczestników ruchu! A tak chciałem starą kadrę wyręczyć Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 26, 2009 > O ja ale drut gwint i w ogóle! Na ile wyceniasz swoje życie? Na 970 > Euro? A co jak Ci sprężyna pęknie? Nie bierzesz > odpowiedzialności tylko za siebie ale też za innych uczestników > ruchu! > A tak chciałem starą kadrę wyręczyć No dobra, ale o co ci konkretnie chodzi? Co wedlug ciebie jest nie halo, poza tym, ze nie ma jeszcze w tym wszystkim elementow mocujacych. Tylko konkretnie poprosze, bo jeszcze mam czas na zmiany, wiec chetnie wyslucham uwag. I dlaczego sprezyna mialaby peknac? Dodam jedynie, ze twardosc sprezyn jest do ustalenia i ich wykonanie to kwestia jednego zlecenia po pierwszych jazdach testowych. Tylko naprawde konkretne argumenty poprosze. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Ketchup87 Posted June 26, 2009 > No dobra, ale o co ci konkretnie chodzi? Co wedlug ciebie jest nie > halo, poza tym, ze nie ma jeszcze w tym wszystkim elementow > mocujacych. Tylko konkretnie poprosze, bo jeszcze mam czas na > zmiany, wiec chetnie wyslucham uwag. I dlaczego sprezyna mialaby > peknac? Dodam jedynie, ze twardosc sprezyn jest do ustalenia i > ich wykonanie to kwestia jednego zlecenia po pierwszych jazdach > testowych. > Tylko naprawde konkretne argumenty poprosze. O nic, zobaczyłem amorka i tak mi się przypomniały wypowiedzi z innych tematów o zawieszeniach Pomyślałem, że jak znów mam czytać wypowiedzi życiowych mędrców to sam to napiszę i z głowy Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 26, 2009 > O nic, zobaczyłem amorka i tak mi się przypomniały wypowiedzi z > innych tematów o zawieszeniach Pomyślałem, że jak znów mam > czytać wypowiedzi życiowych mędrców to sam to napiszę i z głowy A - to ok. Chyba, ze ktos ma jakies konkretne uwago odnosnie zawieszenia to bardzo prosze - jeszcze nie zlozylem tego do kupy, wiec mam jeszcze chwile czasu na mody EDIT: W sumie mozna byloby nagwintowac sama obudowe amora i dac szersze nakretki. Problem jednak w tym, ze nie wiem jak gruba scianke ma obudowa tloczyska. Jak bede mial jakis amor luzem, to go przetne i zobacze czy technicznei daloby rade zrobic na nim gwint. Ale bezpieczeniej zostawic jet tloczysko w spokoju i gwint dac na dodatkowym elemencie. Tak przynajmniej mi sie wydaje. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Ketchup87 Posted June 26, 2009 > A - to ok. Chyba, ze ktos ma jakies konkretne uwago odnosnie > zawieszenia to bardzo prosze - jeszcze nie zlozylem tego do > kupy, wiec mam jeszcze chwile czasu na mody > EDIT: > W sumie mozna byloby nagwintowac sama obudowe amora i dac szersze > nakretki. Problem jednak w tym, ze nie wiem jak gruba scianke ma > obudowa tloczyska. Jak bede mial jakis amor luzem, to go przetne > i zobacze czy technicznei daloby rade zrobic na nim gwint. Ale > bezpieczeniej zostawic jet tloczysko w spokoju i gwint dac na > dodatkowym elemencie. Tak przynajmniej mi sie wydaje. Kiedyś mój znajomy kombinował z taką belką. Nie wiem czy teraz dobrze pamiętam ale chyba chciał wykorzystać wahacze z Matiza albo Tico (nie wiem czy się różnią i dlaczego akurat te). Z tym, że on planował wykorzystać McPhersony a Ty jak chcesz robić tak jak ze zdjęcia podrzuconego przez kogoś wyżej to chyba będą dwa wahacze poprzeczne, dobrze myślę? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 26, 2009 > Kiedyś mój znajomy kombinował z taką belką. Nie wiem czy teraz dobrze > pamiętam ale chyba chciał wykorzystać wahacze z Matiza albo Tico > (nie wiem czy się różnią i dlaczego akurat te). Z tym, że on > planował wykorzystać McPhersony a Ty jak chcesz robić tak jak ze > zdjęcia podrzuconego przez kogoś wyżej to chyba będą dwa wahacze > poprzeczne, dobrze myślę? Przemek z Warszawy w pomaranczowym maluchu? Tak skonczyl po pierwszym wyjezdzie, bo zapomnial co to trapez kierowniczy.... U mnie beda podwojne wahacze i gwint. Wahacze gorne podobne do oryginalnych, dolne mocowane do belki kratownicowej. Jak ja zrobie do konca to zaprezentuje. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Ketchup87 Posted June 27, 2009 > Przemek z Warszawy w pomaranczowym maluchu? > Tak skonczyl po pierwszym wyjezdzie, bo zapomnial co to trapez > kierowniczy.... > U mnie beda podwojne wahacze i gwint. Wahacze gorne podobne do > oryginalnych, dolne mocowane do belki kratownicowej. Jak ja > zrobie do konca to zaprezentuje. Nie, Grzegorz z Poznania. Projekt niestety umarł a szkoda. A jak planujesz właśnie ustawienie trapezu? Zwrotnica będzie maluchowska? Bo ciężko chyba o inne auto o podobnym rozstawie osi i kół? A jak masz szerzej koła to nie powinieneś mieć bardziej rozbieżnych (patrząc ku przodowi auta)? Quote Share this post Link to post Share on other sites
wojtala Posted June 27, 2009 > EDIT: > W sumie mozna byloby nagwintowac sama obudowe amora i dac szersze > nakretki. Problem jednak w tym, ze nie wiem jak gruba scianke ma > obudowa tloczyska. Jak bede mial jakis amor luzem, to go przetne > i zobacze czy technicznei daloby rade zrobic na nim gwint. Ale > bezpieczeniej zostawic jet tloczysko w spokoju i gwint dac na > dodatkowym elemencie. Tak przynajmniej mi sie wydaje. zakladajac, ze obudowa amorka jest tak samo gruba jak ta z cc/sc to bez problemu powinienes nagwintowac. Dziadkowe amorki sa gwintowane i jeszcze sporo scianki zostaje. Moge ci zmierzyc grubosc scianki z amorkow dziadkowych bo mam akurat takie rozebrane, a fiat by chyba nie kombinowal tak bardzo z obudowami. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 27, 2009 > zakladajac, ze obudowa amorka jest tak samo gruba jak ta z cc/sc to > bez problemu powinienes nagwintowac. Dziadkowe amorki sa > gwintowane i jeszcze sporo scianki zostaje. Moge ci zmierzyc > grubosc scianki z amorkow dziadkowych bo mam akurat takie > rozebrane, a fiat by chyba nie kombinowal tak bardzo z > obudowami. Tylko pamietaj, ze kolumna McP jest elementem utrzymujacym ciezar samochodu, a zwykly amor nie, dlatego scianka kolumny na bank jest grubsza od tej ze zwyklego amora. Quote Share this post Link to post Share on other sites
LukaszC Posted June 27, 2009 Żuraw zrób tak jak yankee dwa wahacze zwrotnica z uno unibale i w zupełności daje to rade Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zuraw Posted June 27, 2009 > Żuraw zrób tak jak yankee dwa wahacze zwrotnica z uno unibale i w > zupełności daje to rade Jakos nie moge sie przekonac do ciecia zeliwnego ramienia zwrotnicy do ukladu kierowncizego i spawanie / mocowanie go w innym miejscu. Caly czas bede konsekwentnie mowil o trapezie kierowncizym, ktory przy zastosowaniu zwrotnic z jakiegokolwiek innego samochodu do malucha dziala w przeciwnym ukladzie powodujac mocniejsze skrecanie kola zewnetrznego co jest niedopuszaczalne. A wszystko przez to, ze maglowncia jest przed osia kol. Chyba ze Yankee znalazl jakis magiczne rozwiazanie tego problemu. Quote Share this post Link to post Share on other sites