Skocz do zawartości

Diesel z automatem do 150k


goden

Rekomendowane odpowiedzi

Na prawde? To juz abstrakcja. Chociaz moje 75KM przy 150 pali w okolicach 10 i ciagle zwalnia na wzniesieniach.

Wiele razy testowane.

Normalna trasa krajówkami i pali 7,5. W mieście 8-9, a na autostradzie, gdy mocniej depnę potrafi średnia wyjść 12 ;]

1,8 140 KM, ale auto waży prawie 1,4 t :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepsze dobre kombi, albo jakieś Cross Country typu Volvo XC, Insignia CC, jakieś Touran chyba jest w tej wersji? Jak chcesz siedzieć wyżej to polecam pójść jednak do Forda - S-Max zje prowadzeniem wszystko inne w takich budach.

Szczerze mówiąc dla mnie te rozważania o prowadzeniu to takie trochę na wyrost. Jeżdżę naprawdę dużo, różnymi autami, wyższymi, niższymi, większymi i małymi.

Dla mnie yaris 1,33 100km na autostradzie jedzie dobrze, oczywiście jest głośniej ale prowadzenie jest w porządku tzn nie boję się jechać z prędkościami o których wspomniałem  wyżej, nie zaskakuje mnie dziwnym zachowaniem. Tak samo Pratner/ Connect, octavia, focus, accord,civic, auris, mondeo, czy crv.

Nie wiem jak trzeba jeździć żeby poczuć różnicę prowadzenia albo żeby to na nudnej autostradzie miało znaczenie. Jedyne co mi przychodzi do głowy to jazda z silmnym bocznym wiatrem - tutaj w connekcie trzeba było się skupić przy prędkościach autostradowych, podejrzewam że podobnie będzie w suvach ale żeby od razu skreślać tego typu auta?

Zaznaczam, nie jestem kierowcą rajdowym, nie biorę każdego zakrętu na 100% możliwości auta więc jak dla mnie kwestia prowadzenia jest pomijalna. Każy nowy samochód będzie dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc dla mnie te rozważania o prowadzeniu to takie trochę na wyrost. Jeżdżę naprawdę dużo, różnymi autami, wyższymi, niższymi, większymi i małymi.

Dla mnie yaris 1,33 100km na autostradzie jedzie dobrze, oczywiście jest głośniej ale prowadzenie jest w porządku tzn nie boję się jechać z prędkościami o których wspomniałem  wyżej, nie zaskakuje mnie dziwnym zachowaniem. Tak samo Pratner/ Connect, octavia, focus, accord,civic, auris, mondeo, czy crv.

Nie wiem jak trzeba jeździć żeby poczuć różnicę prowadzenia albo żeby to na nudnej autostradzie miało znaczenie. Jedyne co mi przychodzi do głowy to jazda z silmnym bocznym wiatrem - tutaj w connekcie trzeba było się skupić przy prędkościach autostradowych, podejrzewam że podobnie będzie w suvach ale żeby od razu skreślać tego typu auta?

Zaznaczam, nie jestem kierowcą rajdowym, nie biorę każdego zakrętu na 100% możliwości auta więc jak dla mnie kwestia prowadzenia jest pomijalna. Każy nowy samochód będzie dobry.

 

To reszta mojego postu pozostaje prawdziwa, jeśli nie potrzebny Ci SUV, to bierz porządne kombi, ewentualnie Cross Country i tyle. :ok: Ja bym tak zrobił. :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy czy kupujesz dla siebie czy sąsiada - gośc szuka auta za 150kpln. Może za to mieć świetnie skonstruowane auto, wyciszone jak się należy, prowadzące się wspaniale, no i planuje tym dużo jeżdzić - z takiej 5tki wysiadasz po 1000km i chcesz jechać dalej.

Vadero chłopaku widzę, że jesteś podjarany tym modelem i Cię raczej nie przekonam. Najezdzilem się tym gruzem już dosyć i uwierz, golas to porażka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Volvo jest ładne i brałem pod uwagę, jednak podobno (bo z internetu) drogie w utrzymaniu.

Moim zdaniem wątek powinien się zakończyć na .................. BMW 5 :ok:  Do jazdy po autostradach nie znajdziesz lepszego auta, a wypas który dostaniesz w mazdzie czy hondzie , tak naprawdę jest zbyteczny. Sam jeżdżę ok 60 tyś rocznie i nie wyobrażam sobie robic tego SUV-em.

Jeśli udałoby się kupic 5-ke za ok 150 tyś to będziesz zadowolony, ewentualnie dołożyć 10 tyś. i kupić trochę lepsze wyposażenie ( skóra, felga) . Pamiętaj tez że w BMW masz darmowy serwis do 100 tyś km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mówiłem o prowadzeniu patrząc na swoje doświadczenia. Ale rozumiem też emotki na końcu. :oki:

 

Nie wiem jak SUV'y, ale na wszelakich wanach czuć boczne podmuchy i to zdziwiłbyś się, że prawie wiatru nie widzisz, a Cię miota jak szatan (Meriva A i Galaxy MK III).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc dla mnie te rozważania o prowadzeniu to takie trochę na wyrost. Jeżdżę naprawdę dużo, różnymi autami, wyższymi, niższymi, większymi i małymi.

Dla mnie yaris 1,33 100km na autostradzie jedzie dobrze, oczywiście jest głośniej ale prowadzenie jest w porządku tzn nie boję się jechać z prędkościami o których wspomniałem  wyżej, nie zaskakuje mnie dziwnym zachowaniem. Tak samo Pratner/ Connect, octavia, focus, accord,civic, auris, mondeo, czy crv.

Nie wiem jak trzeba jeździć żeby poczuć różnicę prowadzenia albo żeby to na nudnej autostradzie miało znaczenie. Jedyne co mi przychodzi do głowy to jazda z silmnym bocznym wiatrem - tutaj w connekcie trzeba było się skupić przy prędkościach autostradowych, podejrzewam że podobnie będzie w suvach ale żeby od razu skreślać tego typu auta?

Zaznaczam, nie jestem kierowcą rajdowym, nie biorę każdego zakrętu na 100% możliwości auta więc jak dla mnie kwestia prowadzenia jest pomijalna. Każy nowy samochód będzie dobry.

 

Bardzo podobnie myślałem mając Punto i jeżdząć podobnymi. Ok 10 lat temu przesiadłem się na Subaru, przyzwyczaiłem się szybko :) ale od tego czasu jeżdząc wieloma autami odczułem różnicę i to sporą, jak np w Insygni :( . Tak, że pkt widzenie zależy od pkt siedzenia :phi: .

Oczywiście piszę o typowej jeździe naszymi krajówkami, autostradami i po mieście. Poza drogami dochodzą inne aspekty.

NIestety też nie wszystko da się wychwycić na jeździe testowej, ja przed zakupem przejechałem się chwilie XC70 i niby było ok, ale dopiero po zakupie poznałem mankamenty tego auta i znów różnicę w prowadzeniu do Subaru, czy BMW 5-ki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem wątek powinien się zakończyć na .................. BMW 5 :ok:  Do jazdy po autostradach nie znajdziesz lepszego auta, a wypas który dostaniesz w mazdzie czy hondzie , tak naprawdę jest zbyteczny. Sam jeżdżę ok 60 tyś rocznie i nie wyobrażam sobie robic tego SUV-em.

Jeśli udałoby się kupic 5-ke za ok 150 tyś to będziesz zadowolony, ewentualnie dołożyć 10 tyś. i kupić trochę lepsze wyposażenie ( skóra, felga) . Pamiętaj tez że w BMW masz darmowy serwis do 100 tyś km.

 

Co dla kogo ... ja przez chwile myślałem nad BMW, ale warunek kombi i obowiązkowo AWD (nie uznaje RWD w autach do jazdy na codzień). Samochody z wyprzedaży u dealerów były bardzo dalekie od założonego budżetu (u mnie było to 165kzł). Osobiście golasa 518d bym nie kupił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Zależy czy kupujesz dla siebie czy sąsiada - gośc szuka auta za 150kpln. Może za to mieć świetnie skonstruowane auto, wyciszone jak się należy, prowadzące się wspaniale, no i planuje tym dużo jeżdzić - z takiej 5tki wysiadasz po 1000km i chcesz jechać dalej.

 

To zależy kolega miał X5, kupił 2 miesiące temu nowy model / po demie 525xd. Mówi, że nie daje rady wiecej wysiedzieć niż 300km, niestety fotele sportowe nie są za wygodne. Wymiana przednich foteli na komfortowe w ASO to jedyne 38kzł :phi: . Ja jeździłem innym 525xd i w sumie racja, jest to dobre auto, jak nie lubię diesli to ten nawet jechał, w szczególności że to 2.0. Siedzenia komfortowe ok, dla mnie trochę ciasnawy środek i bagażnik. Wyciszenie nie urywa, ale jest ok jak na ta klasę. Tyle, ze takie auto to AFAIR ok 230kzł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobisz jak uważasz, ale ja bym drugi raz tego błędu nie popełnił - mam 3 letnia mazda 6 z przebiegiem 95kkm, silnik 2.2d automat.

Auto jest słabo wyciszone i to jest fakt - jak lubisz głośno słuchać muzyki to będzie w sam raz ;) mnie to męczy przy dłuższej podróży, a z tego co wiem to model po lifcie w tym temacie nie jest poprawiony. Zdecydowanie lepiej - ciszej - podróżowało mi się poprzednim Mondeo.

Z tym autem trzeba dużo czasu poświęcić na serwis - fakt , auto jeszcze nie wracało na lawecie, ale psują się pierdoły. Dużo pierdół.

U mnie robili już: uszczelki drzwi - miało rozwiązać problem głośności w środku, poszycie drzwi - boczek pękł, wymiana lusterka, naprawa systemu RVM ( na 3 razy bo nie potrafili znaleźć co jest nie tak - po wymianie 2 sterowników okazało się, że pomogła wymiana wkładu lusterka. Najprawdopodobniej ten kto wymieniał wcześniej mechanizm je uszkodził....), przy ok 85kkm wymiana kierownicy oraz fotela kierowcy - tutaj przetarte siedzisko oraz oparcie ( mimo, że zgłaszałem fotel robili na 2 razy bo za pierwszym zauważyli tylko siedzisko :facepalm: ), wymiana prowadnic tego fotela, wymiana modułu iloop, wymiana modułu bluetooth, płukanie silnika ( podobno w dieslu wycierają się wałki, ale nie chcieli tego oficjalnie potwierdzić, w ramach gestu przedłużyli gwarancję na silnik na 150kkm), naprawa kamery cofania(zalała się wodą ;l), 3 razy wymiana tarcz hamulcowych, aż w końcu dyrektor w mazdzie uznał że się nie należy a poprzednia wymiana to był gest handlowy i spadać na bambus :ogien:

Nadmienię tylko, że raz faktycznie mogłem się przyczynić - podróż 700km autostradą ok. 180km/h, natomiast po tej wymianie uważałem i starałem się gwałtownie nie hamować, ael to nie pomogło.... :facepalm:

 

Najgorsze jest to że na naprawy gwarancyjne nie przysługuje auto zastępcze - trzeba dużo czasu poświęcić. Poza tym w serwisie często spotyka się ludzi którzy mają/mieli te same problemy, także moje auto nie jest jednostkowym problemem.

Silnik benzynowy też nie jest bezawaryjny - znajomy ma cx5 i przy 100kkm jego silnik poleciał do nieba. Nie wiem dokładnie co się stało, ale napewno się dowiem :)

 

Także reasumując, proponuję inne auto -dla świętego spokoju.

Edytowane przez dunkin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele razy testowane.

Normalna trasa krajówkami i pali 7,5. W mieście 8-9, a na autostradzie, gdy mocniej depnę potrafi średnia wyjść 12 ;]

1,8 140 KM, ale auto waży prawie 1,4 t :hehe:

O widzisz czyli jednak w Cruze 1,4t nieco oszczędniejsze od 1,8. Moc, waga ta sama, a na krajówkach bierze 6,5, na autostradzie max.9, ale w mieście więcej, bo 9-10. Sorry za OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem macalem a za tydzień będzie auto do po jeżdżenia. BMW bida wersja faktycznie za 150kzl. Powiem tak jeżeli jazda przypieczetuje dzisiejsze wrażenie to biorę bmw bez zastanowienia. Kawał fajnego auta a od biedy skórę można dołożyć ale raczej się nie zdecyduje.

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Powiem tak jeżeli jazda przypieczetuje dzisiejsze wrażenie to biorę bmw bez zastanowienia.

 

Daj koniecznie znać. 

Dla czystego umysłu i obrazu przejedź się innymi autami, by porównanie mieć sensowne i dobry wybór przypieczętować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem macalem a za tydzień będzie auto do po jeżdżenia. BMW bida wersja faktycznie za 150kzl. Powiem tak jeżeli jazda przypieczetuje dzisiejsze wrażenie to biorę bmw bez zastanowienia. Kawał fajnego auta a od biedy skórę można dołożyć ale raczej się nie zdecyduje.

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

 

Daj znać jak wrażenia :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas myślę, ale samo auto w sobie jest poprostu kawalem auta. Ma minimum wystarczającego wyposażenia, do 100tys darmowe przeglądy, gwarancję można przedłużać do 5lat lub 200kkm.

Zobaczę jak jeździ ale trochę się dzisiaj podjaralem.

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas myślę, ale samo auto w sobie jest poprostu kawalem auta. Ma minimum wystarczającego wyposażenia, do 100tys darmowe przeglądy, gwarancję można przedłużać do 5lat lub 200kkm.

Zobaczę jak jeździ ale trochę się dzisiaj podjaralem.

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

 

Jak wpisałeś swoje wymagania, to wpisałeś dokładnie to dla kogo są robione BMW 5 ;) To są połykacze kilometrów.

 Wiadomo - fajnie jak jest 3 litrowy silnik (nota bene - róznica cenowa między 520d, a 530d to 70kpln...), siedzenia komforty, topowe nagłośnienie, HUD, nightvision, pełne diodowe oświetlenie i jeszcze pare bajerów - tylko taka 5tka kosztuje ponad 400kpln... ;)

Wiadomo że dwulitrowa BMW 5 nie jest tak fajna jak 535d - i do tego piją chyba koledzy powyzej. Ale nadal jak wysiądziesz z BMW 5, choćby biednej, a wsiądziesz do passata (jak ja zrobiłem), to niestety passat staje się tylko kawałkiem plastikowego jeździdła z punktu A do B...

Edytowane przez Vadero
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wpisałeś swoje wymagania, to wpisałeś dokładnie to dla kogo są robione BMW 5 ;) To są połykacze kilometrów.

 Wiadomo - fajnie jak jest 3 litrowy silnik (nota bene - róznica cenowa między 520d, a 530d to 70kpln...), siedzenia komforty, topowe nagłośnienie, HUD, nightvision, pełne diodowe oświetlenie i jeszcze pare bajerów - tylko taka 5tka kosztuje ponad 400kpln... ;)

 

Dlatego koniecznie niech przejedzie się Superbem.

Bardzo jestem ciekaw wrażeń w kontekście ceny/wypasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wpisałeś swoje wymagania, to wpisałeś dokładnie to dla kogo są robione BMW 5 ;) To są połykacze kilometrów.

Wiadomo - fajnie jak jest 3 litrowy silnik (nota bene - róznica cenowa między 520d, a 530d to 70kpln...), siedzenia komforty, topowe nagłośnienie, HUD, nightvision, pełne diodowe oświetlenie i jeszcze pare bajerów - tylko taka 5tka kosztuje ponad 400kpln... ;)

Wiadomo że dwulitrowa BMW 5 nie jest tak fajna jak 535d - i do tego piją chyba koledzy powyzej. Ale nadal jak wysiądziesz z BMW 5, choćby biednej, a wsiądziesz do passata (jak ja zrobiłem), to niestety passat staje się tylko kawałkiem plastikowego jeździdła z punktu A do B...

Tylko, zs Ty masz b6/7, a B8 jest o niebo lepszym autem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, zs Ty masz b6/7, a B8 jest o niebo lepszym autem :)

 

Myślisz, że nie jechałem?

Wyciszenie nadal takie sobie, zachowanei na drodze jak to w passacie - poprawne, ale do BMW to lata świetlne, skrzynia DSG hm... fajna, ale jednak hydraulik od ZF mi w BMW lepiej leży i rokuje na przyszłość. Poza tym jakość obsługi w ASO i obsługi posprzedażnej to całkiem inny świat.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzisz czyli jednak w Cruze 1,4t nieco oszczędniejsze od 1,8. Moc, waga ta sama, a na krajówkach bierze 6,5, na autostradzie max.9, ale w mieście więcej, bo 9-10. Sorry za OT.

Czyli przez 90000km mógłbym zaoszczędzić jakieś 4000 zł. A i ten uturbiony lepiej się zbiera. Mój trzeba wysoko kręcić, by jechał, stąd pewnie i wyźsze spalanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co byście wzięli?

Tylko nowe, w leasing.

Mam dwa zupełnie różne typy i sam nie wiem.

Rozum podpowiada Honda Crv 1.6 160km AT.

Serce podpowiada Mazda 6 2.2 175km AT.

Innych właściwie aut nie ma. Ford odpada bo się nie podoba, Koreańce i Francuzy nie bo nie.

Opel nic ciekawego nie ma, Skoda i VW jakoś tak bez przekonania.

Ostatecznie Honda cz Mazda?

Honda przekonuje niezawodnością i możliwością przedłużenia gwarancji do 5 lat i 300kkm. Dodatkowo trochę bardziej mobilna w pracy na budowach ale to mniej ważne bo wystarczy że do budowy dojadę.

Mazda jest piękna ma lepszy wypas, lepsza na trasy, ale przedłużyć gwarancję można tylko do 150kkm.

Czego słuchać serca czy rozumu?

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

Jest jeszcze Outlander 2.2 diesel AT. Też z gwarancją na 5lat i 300kkm. I ma lepszy napęd niż Honda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzyłem na subaru. Skrzynia mi jednak nie pasuje. Ale tylko z opini bo sam nie miałem okazji jeździć.

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

Nie patrz. Jeździ to rewelacyjnie ale nie wytrzyma tych 5lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoda jest z tyłu głowy ale na razie o niej nie myślę. Zaczynam poważnie myśleć o benzynowej maździe. Przy jeżdzie głównie po trasach może się w tych 8 litrach zmieszczę. Chociaż to raczej nierealne i sam siebie oszukuję bo bardzo mazda mi do gustu przypadła.

Zapomnij. Spali 10 i do tego będziesz ciągle musiał tankować. Nawet nie myśl o benzynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem 508 - tak samo biegi nie chciały wchodzić jak w 406, 407 i teraz widzę że trzymają się tradycji.

 

Kompletnie nie pamiętam jak to auto było wyciszone, jak się prowadziło, ani jak grało radio - przez to że przez całą jazdę próbną człowiek miał przed oczami skrzynie biegów w której się nie da zmieniać kulturalnie biegów...

 

tego nie wiem, jechałem automatem i też tylko automatami staram się jeździć na codzień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam okazje bardzo czesto jezdzic f10 525d 8AT

Poronujac do cytryny C5 2.0HDI 6AT Exlusiv

Cytryna jest cichsza ma lepsze fotele (Bmw ma sporty, cytryna z masażem) i zawias dla pasazerow

Bmw ma zdecydowanie lepszy silnik (R6) oraz automat (8biegow) oraz ogolny feeling dla kierowcy. Zawias mimo wybrania opcji komfort jest mniej wygodny dla pasazerow.

Wiec w 518d przewaga będzie tylko skrzynia oraz lepsze prowadzenie dla kierowcy. Silnik 2.0 R4 BMW wg. mnie bedzie gorszy od 2.0Hdi

 

w F10 525d to R4, R6 zaczynają się od 530d, R4 IMO to porażka dźwiękowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem macalem a za tydzień będzie auto do po jeżdżenia. BMW bida wersja faktycznie za 150kzl. Powiem tak jeżeli jazda przypieczetuje dzisiejsze wrażenie to biorę bmw bez zastanowienia. Kawał fajnego auta a od biedy skórę można dołożyć ale raczej się nie zdecyduje.

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

 

Tutaj masz link do Premium Motors, zjedź na dół strony i masz modele wyprzedażowe. Przebieg znikomy, nadal auto z gwarancją, pluc 30k do budżetu ale jest to już 525d xDrive i przyjemne wyposażenie. 

Zaraz Ci poszukam linka do brokera z Bielska bodajże, który sprowadza BMW bezpośrednio z fabryki, mają jeszcze lepsze ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę, tutaj masz nową 520d w cenie do 150 tyś. Natomiast pogadałbym z chłopakami z select-automotive o cenie 530d, jednak R4 i R6 dzieli przepaść. Jeśli masz możliwość przejdź się jedną i drugą, inny dźwięk, kultura pracy, o mocy nie wspomnę.

 

http://www.select-automotive.pl/BMW/520-d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

S3 L&K 2.0 150KM DSG 4x4 i będzie Pan zadowolony w trasie.

Jako fan marki BMW i wieloletni posiadacz ich pojazdów przesiadłem się do nowego SuperB'a.

Napiszę krótko - BMW to to nie jest ale...

...jestem pozytywnie zaskoczony.

Osiągi, komfort, wyposażenie, wykonanie nie odstępuje od dzisiejszych BMW.

Tylko ten dźwięk czterolitrowego diesel'a... :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.