Koonrad Napisano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 > Raczej oszczedzajacy na czym sie da... Dlaczego porsche jest najmniej awaryjne ? Bo to auta > bogatych ludzi, ktorzy z kazdym bzdetem jezdza do aso a ludzie smigajacy dackami jezdza poki > nie odpadna kola. > Tak mi sie wydaje ale moge sie mylic... a ML ? też jest w zestawieniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 > a ML ? też jest w zestawieniu Wyjatek potwierdza regule. MLe to czesto woly robocze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 > Awaryjnego gulfa o strasznej stylistyce i powiadam Ci, że o fiacie już nie będziesz chciał słyszeć jak pięć lat temu kupowałem samochód, to byłem też w salonie VW. Wtedy był jeszcze Golf V. Wsiadłem, niczym mnie nie zachwycił, zwykły nudny kokpit z morzem plastiku. Wręcz odechciało mi się jazdy próbnej. A jak się dowiedziałem ile bym musiał płacić ubezpieczenia, to szybko się oddaliłem z salonu. Co bym dziś po pięciu latach miał więcej z takiego Golfa niż mam z Fiata? Lepszą bezawaryjność? Wątpię, Bravo spisało się naprawdę świetnie. 2x więcej wydane na ubezpieczenie? Pewnie tak. Schowek na butelkę w drzwiach, którego nie mam we Fiacie, którego pewnie nigdy bym nawet nie użył? Pewnie też. > W fiatach jest mnóstwu nieprzemyślanych rozwiązań, a do tego dochodzą awarie, zazwyczaj dupereli, > które bardzo wkurzają. Fakt, że zazwyczaj największa awaryjność jest w okresie gwarancji , > gdzie serwisy poprawiają fabryki. Naprawdę nie jest do śmiechu jak w nowym aucie przeciera Ci > się przewód hamulcowy i tracisz hamulce, bo płyn właśnie pięknie wyleciał z układu. Też by mi nie było do śmiechu. Na szczęście nic takiego mnie nie spotkało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 > Awaryjnego gulfa o strasznej stylistyce i powiadam Ci, że o fiacie już nie będziesz chciał słyszeć > W fiatach jest mnóstwu nieprzemyślanych rozwiązań, a do tego dochodzą awarie, zazwyczaj dupereli, > które bardzo wkurzają. Fakt, że zazwyczaj największa awaryjność jest w okresie gwarancji , > gdzie serwisy poprawiają fabryki. Naprawdę nie jest do śmiechu jak w nowym aucie przeciera Ci > się przewód hamulcowy i tracisz hamulce, bo płyn właśnie pięknie wyleciał z układu. Michał - nie mów mi o przemyślanych rozwiązaniach w Golfie- rozmieszczenie niektórych elementów w tym samochodzie wołające o pomstę do nieba- np silnik elektryczny wspomagania wraz ze sterownikiem na.... maglownicy- wiadomo sól, woda, błoto nie sprzyjają elektronice - koszt bagatela 6 tyś pln za sam sterownik. z silnikiem wspomagania ok 8 tys pln a dodatkowo z maglownicą ok 10 tyś. pln. Umieszczenie np modułu parktonika na tylnym nadkolu a na nim łącznika i zaworku zwrotnego do płynu do spryskiwacza- jak płyn zamarznie wężyk odskakuje - efekt - nie działający spryskiwacz oraz uszkodzony czujnik parkowania. Jakiś idiota wpadł na pomysł aby w jednej wiązce umieścić przewody elektryczne z gumowym wężykiem płynu do spryskiwacza O obłażących z farby przyciskach el. szyb i uchwytów drzwiowych oraz wszelkiej maści przycisków nie wspomnę. To dotyczy O II- sprawdziłem- to samo jest w Golfie V gen. Oczywiście każde autko ma swoje fanaberie- podobnie jak i np Bravo np kłopoty z audio, parujące tylne lampy czy np absurdalne umieszczenie mikrospokipjengo wlewu płynu do spryskiwacza Tylko z tą różnicą, że są to elementy które nie drenują kieszeni potencjalnego kupującego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 > Co bym dziś po pięciu latach miał więcej z takiego Golfa niż mam z Fiata? Nie wiem - z fiatów miałem tylko Uno i to krótko. Mówię o obserwacjach, które zresztą w tym wątku nie tylko ja potwierdzam. Do fiata przyzwyczaił nas PRL - no to i fiata kupowaliśmy dalej. Przyszło DU i okazało się, że wygrywa z Fiatem. DU padło, ale klienci już do Fiata nie wrócili. Np. mój brat - po 2 Uno kupił Bravo - sprzedał go po 3 m-cach i od tego momentu o fiacie nie chce słyszeć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 > Ja to się już tu powtarzam, ale jakoś mam Dacię od 4 lat i jak na razie tylko spaliła się jedna > żarówka H4. Od dwóch lat mam dzienne i przez te dwa lata żadna mi się nie spaliła. Bilans > taki, że w ciągu 4 lat spaliła się jedna żarówka H4 - jakoś przeżyję tą wielką usterkowość. Dlatego wg tego kryterium, jakbys pojechal w ten dzien ze spalona zarowka to zapewne bys byl w tym procencie co mial usterke Dodatkowo, nie ma tych aut co porownywac, jak np przytoczone Doblo czy Logan, w D czesto kupuj sie je jako woly robocze o ktore dba sie znacznie mniej niz o aata wyzszej klasy - stad tez latweij o male, niedopatrzone usterki. > nic nie stuka - plastyki może nie są pierwszej jakości, ale mało mnie to w sumie obchodzi, w > końcu nie macam ich, wolę macać młode dziewczyny, a przyjemność większa od macania nawet i > najlepszych plastików. Także ja jestem zadowolony z Dacii Sandero. i to najwazniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepcio Napisano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 > hmmm, ja mając jednego fiata, kupiłem drugiego. I to nawet z tego zestawienia. Nie zauważyłem > ponadprzeciętnej awaryjności. Fakt, w stilo żarówki H7 palą się nawet po 5 tys. km przebiegu. > Do tego w zeszłą zimę musiałem wymienić chłodnicę, na wiosnę jakiś łącznik w zawieszeniu, bo > coś stukało. I to tyle jak na ponad półtora roku posiadania samochodu przodującego w > rankingach awaryjności, którego jestem trzecim właścicielem, do tego wiem, że na pewno nie > jest bezwypadkowy. Czy to taka duża awaryjność? Wyjątki zwykle potwierdzają regułę, sam będąc na AK chyba zauważyłeś, że najwięcej postów generuje kącik stilo.... Gdybym miał czas, a wy ochotę na czytanie napisał bym elaborat na temat moich przygód z Fiatem począwszy od zakupu pierwszego 126p poprzez pracę jako mechanik w ASO później pracownik obsługi klienta jak i czas jakiś szef serwisu, do ostatnich paru lat kiedy to przerobiłem dziesiątki kosztownych awarii w dwóch fiatach multipla, salonowym grande punto, cromie itp itd Nie twierdzę, że fiat to kompletna porażka, bo tak nie jest, ale to marka która nie gwarantuje spokoju ducha i niskich kosztów eksploatacji. W innym artykule przeczytanym dziś na którymś z portali pojawił się podobny raport o najbardziej awaryjnych samochodach i.... oprócz stilo, Alfy romeo na pierwszym miejscu do 3 lat znajdował się fiat panda, do 5 lat też był chyba na drugim więc mowa była o teoretycznie najlepiej zrobionym modelu z pośród wszystkich fiatów (bo w polsce itp itd) to niestety o czymś mówi. Fiat nie uczy się na błędach, niestety. Dodatkowo z pewnych źródeł wiem, że części robione dla Fiata nie muszą spełniać tak rygorystycznych norm jak dla innych marek, znajomi pracują przy produkcji między innymi dla fiata i mówią zgodnym chórem, że to co przechodzi dla tej marki dla VW czy jakiegoś japońca skończyło by na złomie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 2-3 latki przejeżdżają 20 000km rocznie 10-latki już niewiele ponad 10 000. hmmm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 > 2-3 latki przejeżdżają 20 000km rocznie > 10-latki już niewiele ponad 10 000. > hmmm... te co robiły po 20kkm i więcej są już w PL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 > Wyjątki zwykle potwierdzają regułę, sam będąc na AK chyba zauważyłeś, że najwięcej postów generuje > kącik stilo.... nie można po tym osądzać awaryjności. Autokącik, to głównie (przynajmniej do niedawna) Daewoo i Fiaty. Najwięcej jest userów tych aut, najwięcej postów, najwięcej opisów awarii, ale i największa giełda itd. Popatrz jaki jest ruch na kąciku Koreańców. Myślisz, że to dlatego że taki np. i30 jest zupełnie bezproblemowym samochodem? Uwierz mi, że nie. Co do reszty, to cóż: nie wierzę w powiedzenie, że wyjątek potwierdza regułę. Jakoś kufa w życiu wszędzie spotykam tej wyjątki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stilo_kielce Napisano 14 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 Ojciec miał stilo, zrobione 150 kkm beż żadnych usterek. Mam teraz bravę 12 letnią z przebiegiem 174 kkm, a pewnie i 2 jest już danwo z przodu bo to diesel i też nie narzekam na usterkowość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ulik Napisano 14 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 > A rzecz jest prosta - fiat się psuł, psuje i będzie psuł, tak ma. Są tacy, którzy to akceptują i są > zadowoleni. Czytając takie teksty, czuje się jak masochista, bo świadomie kupiłem Fiata Tymczasem, moje Bravo, przez dwa lata eksploatacji, było w ASO raz... na przeglądzie No i raz musiałem żarówkę na stacji wymienić. No jak to jest ta legendarna awaryjność Fiatów, to ja to faktycznie akceptuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ulik Napisano 14 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 > Nie wiem - z fiatów miałem tylko Uno i to krótko. To by tłumaczyło, skąd u Ciebie taka, a nie inna, opinia o Fiacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 14 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 > To by tłumaczyło, skąd u Ciebie taka, a nie inna, opinia o Fiacie Wladmar kupił nowe Bravo. I a dokładnie taką samą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal8937 Napisano 14 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 od kilkunastu min cześć ulicy nie śpi , bo w fiacie bravo włączył się klakson i sobie wyje, ale pewnie aku szybko padnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ulik Napisano 14 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 > od kilkunastu min cześć ulicy nie śpi , bo w fiacie bravo włączył się klakson i sobie wyje, ale > pewnie aku szybko padnie. Ty to masz pecha. Bravo Cię prześladuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ulik Napisano 14 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 > Wladmar kupił nowe Bravo. I a dokładnie taką samą. maro_t też. I ma dokładnie taką samą jak ja O czym to świadczy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 14 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 > maro_t też. I ma dokładnie taką samą jak ja > O czym to świadczy ? O niczym. Tyle tylko że to Ty odpowiadając Norasowi stwierdziłeś że jego opinia o Fiacie bierze się stąd że jeździł tylko krótko Uno. A ja Ci odpowiadam na innym przykładzie że to nieprawda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ulik Napisano 14 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 > O niczym. Tyle tylko że to Ty odpowiadając Norasowi stwierdziłeś że jego opinia o Fiacie bierze się > stąd że jeździł tylko krótko Uno. A ja Ci odpowiadam na innym przykładzie że to nieprawda. Na przykładzie Wladmara, udowadniasz, że opinia Norasa o Fiacie, nie bierze się z tego, że jeździł tylko Uno ? Fiat był awaryjny. To jest fakt. Ale z każdym kolejnym modelem, jest lepiej. Duża część opinii o wyjątkowej awaryjności Fiata, to opinie użytkowników 125p, 126p, Uno, Tipo, Bravo/Brava, czy starych Punto. Owszem, wśród nowych egzemplarzy, też zdarzają się wadliwe. Ale to zdarza się każdej marce. Już nie będę wspominał konkretnych marek, żeby nie prowokować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 14 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 > Już nie > będę wspominał konkretnych marek, żeby nie prowokować Tu się zgadzam - lepiej nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 14 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 Czyli co, jeśli nie lubię japońców to pozostaje łada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 15 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 > Fiat był awaryjny. To jest fakt. Ale z każdym kolejnym modelem, jest lepiej. Duża część opinii o > wyjątkowej awaryjności Fiata, to opinie użytkowników 125p, 126p, Uno, Tipo, Bravo/Brava, czy > starych Punto. A Stilo? Wystarczy nasz kącik poczytać... mar00ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ulik Napisano 15 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 > A Stilo? Wystarczy nasz kącik poczytać... No Stilo też... choć tu spotykam się, ze skrajnie różnymi opiniami (niekoniecznie na AK). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Liseh Napisano 15 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 Ja mam Daćkę od 4 lat. Zupełnie bezusterkowa nie jest. Wymieniony był rozrząd bo ciekła pompa wody, teraz kończy się sprzęgło. A auto ma nalot zaledwie 50 kkm. ALE U mnie Daćka to wół roboczy. Jeździ w 100% po mieście w korkach i pod różnymi "nogami". Ma ciężko bidula na prawdę i jako następce do firmy bierzemy pod uwagę kolejną Daćkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiwal Napisano 15 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 Ale co w tym dziwnego - 13% sie psuje; 83% nie... Trafiles na egemplarz z drugiego zbioru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coderiese Napisano 15 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 > 2-3 latki: o kant dooopy potłuc te rankingi. ani to wiarygodne ani sensowne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarCo Napisano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 Czyli jak to mówią ,ameryki nie odkryli no może poza Daihatsu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomcar Napisano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 > owszem, tu zobacz . W rankingu Dekry Dacia też jest jednym z bardziej awaryjnych samochodów. Eh te rankingi - w pierwszej 10tce jest seicento który to pojazd niesamowicie ciężko zmusić do nieodpalania. Raczej bardzo niezawodne autko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomcar Napisano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 > Kupisz coś innego niż Fiat i już nigdy do Fiata nie wrócisz. Co za stereotypowe niczym nie podparte gadanie. Przynajmniej 1/3 znajomych handlarzy jako auta użytkowe ma własnie fiaty a oni chyba mają największą możliwość wyboru i przetestowania wszystkiego. Dwóch jeździ Stilami, jeden Cromą. A są to ludzie którzy mają kilkadziesiąt aut na stanie. Popularne w tym srodowisku (oprócz A4 i Pasatów B5/B6)są tez Octavie, ale to dla wielbicieli ogromnych bagażników i oczywiście nikłej awaryjności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 > wszystkiego. Dwóch jeździ Stilami, jeden Cromą. A są to ludzie którzy mają kilkadziesiąt aut > na stanie. rozwiazanie jest proste. To jedyne jakie sie nie chcialy sprzedac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomcar Napisano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 > rozwiazanie jest proste. To jedyne jakie sie nie chcialy sprzedac Tiaa, to musi być to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 > To by tłumaczyło, skąd u Ciebie taka, a nie inna, opinia o Fiacie Kula w płot. Uno było kupione jako rower z dachem i spełniło wszelkie związane z jego zakupem oczekiwania. Swoich opinii motoryzacyjnych nie opieram na jednostkowych egzemplarzach, w których DR widnieje moje nazwisko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 > Eh te rankingi - w pierwszej 10tce jest seicento który to pojazd niesamowicie ciężko zmusić do > nieodpalania. Raczej bardzo niezawodne autko. Taaa, jasne... Miałem CC, psuło się WSZYSTKO. Fakt, odpalał zawsze i w trasie zawiódł tylko dwa razy (a zrobiłem nim 110 kkm) - raz odpadł tłumik, a za drugim razem urwała się miska na A4 i olej wyciekł (do tej pory nie wiem jak mogła odpaść). Ale nie było miesiąca, żeby nie trzeba było czegoś wymienić - jak nie półoś, to coś w skrzyni, jak nie łożyska w kole, to wspomaganie hamulców... Silnik też był robiony raz - wał i panewki. SC i CC były BARDZO zawodne, tu nie ma co się kłócić. Kolejny przykład na to, że proste niekoniecznie jest niezawodne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomcar Napisano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 CC to nie SC, cała flota pizzerii była kiedys u mnie na warsztacie, zakupiona hurtowo przez handlarza, auta po 250-330tyś przebiegu, prawie wszystkie bez remontu silników i skrzyni, jedynie standardowe klocki,szczęki, tarcze, łożyska i tuleje na wahaczach. Niektore miały jeszcze oryginalne sprzęgła. Dla mnie to niesamowicie nikła awaryjność jeśli chodzi o tej klasy wozidło. Tam nawet rozrządu nie musisz robić bo albo łańcuch (900tka) albo bezkolizyjny (1.1). Pierdoły sie psują ale na pewno nie jest to auto które powinno być na szczycie rankingu awaryjności. Tutaj widzę kilka innych bardzo wyróżniających się przedstawicieli: P307, Laguna II, większość Renówek 1.5dci, VW i sławny 2.0tdi, Ford KA (dla mnie nr 1), niektore modele Alfy, Corsa C (ale wyłącznie przez silnik 1.0). Ta lista wynika z codziennego doświadczenia mojego i zaprzyjaznionych warsztatów. Niektórych aut z czołówki tych rankingów w ogóle nie widuje sie w warsztatach i naprawde nie wiem skąd oni biorą te dane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 > No właśnie Kiedyś w Polsce wszyscy jeździli Fiatami, potem Daewoo zmieniło sytuację i od tamtej > pory liczba posiadaczy Fiatów cały czas malaje. Kiedyś najwięcej nowych aut sprzedawał Fiat, > teraz ledwo się mieści w pierwszej dziesiątce. Jakoś nie znam ludzi, którzy by "wrócili" do > Fiata po posiadaniu aut innych marek. Jak ktoś jeździ Fiatami "od zawsze", to owszem, ale > wystarczy, że kupi coś innego i do Fiata już się nie wraca. Tak przynajmniej wynika z moich > obserwacji i na własnym przykładzie (kiedyś miałem nowego Fiata z salonu, wyleczyłem się z tej > marki). niestety ale musze sie zgodzic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepcio Napisano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 > Eh te rankingi - w pierwszej 10tce jest seicento który to pojazd niesamowicie ciężko zmusić do > nieodpalania. Raczej bardzo niezawodne autko. Niezawodność to nie tylko brak możliwości uruchomienia silnika. Seicento to tani, ale bardzo usterkowy samochód i owszem może koszty napraw nie są wysokie, ale nie zmienia to faktu, że pierniczy się w nim wszystko na potęgę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepcio Napisano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 > CC to nie SC, cała flota pizzerii była kiedys u mnie na warsztacie, zakupiona hurtowo przez > handlarza, auta po 250-330tyś przebiegu, prawie wszystkie bez remontu silników i skrzyni, > jedynie standardowe klocki,szczęki, tarcze, łożyska i tuleje na wahaczach. Niektore miały > jeszcze oryginalne sprzęgła. Dla mnie to niesamowicie nikła awaryjność jeśli chodzi o tej > klasy wozidło. Tam nawet rozrządu nie musisz robić bo albo łańcuch (900tka) albo bezkolizyjny > (1.1). Pierdoły sie psują ale na pewno nie jest to auto które powinno być na szczycie rankingu > awaryjności. Tutaj widzę kilka innych bardzo wyróżniających się przedstawicieli: P307, Laguna > II, większość Renówek 1.5dci, VW i sławny 2.0tdi, Ford KA (dla mnie nr 1), niektore modele > Alfy, Corsa C (ale wyłącznie przez silnik 1.0). Ta lista wynika z codziennego doświadczenia > mojego i zaprzyjaznionych warsztatów. Niektórych aut z czołówki tych rankingów w ogóle nie > widuje sie w warsztatach i naprawde nie wiem skąd oni biorą te dane. Większych bredni dawno nie czytałem, przebiegi 250-300 tys w seicento i oryginalne sprzęgła , dobre, na prawę dobre i mocne. Dobrze poczytać fachowca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 > Eh te rankingi - w pierwszej 10tce jest seicento który to pojazd niesamowicie ciężko zmusić do > nieodpalania. Raczej bardzo niezawodne autko. dziękuję za dostarczenie porcji dobrego humoru wieczorem seicento i niezawodne to są wyrazy, które na prawdę mocno się gryzą w jednym zdaniu. Nawet dżihadowcy z cementowni nie będą się upierać, że cento się nie psuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomcar Napisano 16 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 > Większych bredni dawno nie czytałem, przebiegi 250-300 tys w seicento i oryginalne sprzęgła , > dobre, na prawę dobre i mocne. No, skoro twierdzisz że niemożliwe to tak musi być. Zwidy miałem kurde... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 17 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 > Większych bredni dawno nie czytałem, przebiegi 250-300 tys w seicento i oryginalne sprzęgła , > dobre, na prawę dobre i mocne. Dobrze poczytać fachowca Wiesz, pnkt odniesienia zalezy od pnkt siedzenia, jak ktos jezdził i jezdzi fiatami trudno mu mówic o wiekszej czy mniejszej usterkowosci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 17 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 > No, skoro twierdzisz że niemożliwe to tak musi być. Zwidy miałem kurde... jako były użytkownik tychze wozideł stwierdzam ze jest to usterkowe auto... ale... w tej cenie czego mozna oczekiwac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 17 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 > jako były użytkownik tychze wozideł stwierdzam ze jest to usterkowe auto... > ale... > w tej cenie czego mozna oczekiwac W tej cenie to znaczy? Powiedzmy 3-5 tys. zł za 14-letnie auto? Można oczekiwać (i mieć) duuuuużo więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 17 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 > W tej cenie to znaczy? Powiedzmy 3-5 tys. zł za 14-letnie auto? > Można oczekiwać (i mieć) duuuuużo więcej. w tej cenie/wieku kazde auto bedzie loteria natomiast jako nowe mozna było i owszem wybrzydzac i kupic lepsze, które w dłuższej perspektywie nie obłupi portfela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.