Skocz do zawartości

Nowy diesel do miasta?


bielaPL

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Istnieje jakieś nowe auto z dieslem gdzie użytkowanie w 90% w mieście na krótkich odcinkach nie będzie mu przeszkadzać dużo bardziej niż silnikowi na benzynę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć

> Istnieje jakieś nowe auto z dieslem gdzie użytkowanie w 90% w mieście na krótkich odcinkach nie

> będzie mu przeszkadzać dużo bardziej niż silnikowi na benzynę?

IMO każdy Diesel to zniesie, co najwyżej trzeba będzie "wypalać" filtr cząstek stałych. Ale na naprawdę krótkie trasy diesel nie ma żadnego sensu. Głownie z punktu widzenie komfortu użytkownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> IMO każdy Diesel to zniesie, co najwyżej trzeba będzie "wypalać" filtr cząstek stałych. Ale na

> naprawdę krótkie trasy diesel nie ma żadnego sensu. Głownie z punktu widzenie komfortu

> użytkownika.

Zależy... Dogrzewacz łatwiej będzie dostać do auta z silnikiem diesla niż benzyniaka. A jeśli kolega chce kupić nowe auto to jego dołożenie przy jeździe po mieście można uznać za "must-have".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć

> Istnieje jakieś nowe auto z dieslem gdzie użytkowanie w 90% w mieście na krótkich odcinkach nie

> będzie mu przeszkadzać dużo bardziej niż silnikowi na benzynę?

Pytanie po co?

Ja powiedzmy, ze tak uzytkuje, tyle, ze mam troche obwodnic we wroclawiu i powiem tak, porazka diesel w miescie

Nopb spalilby wiecej o 2 litry i nie klekotalby.

kupilem diesla bo dobra cena byla i przez rok troche latalem .

teraz juz bym nie kupil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zależy... Dogrzewacz łatwiej będzie dostać do auta z silnikiem diesla niż benzyniaka. A jeśli

> kolega chce kupić nowe auto to jego dołożenie przy jeździe po mieście można uznać za

> "must-have".

dogrzewacz oczywiście obowiązkowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie po co?

nie odpowiada się pytaniem na pytanie 270751858-jezyk.gif

> Nopb spalilby wiecej o 2 litry i nie klekotalby.

klekot mi nie przeszkadza, a te 2l więcej przeszkadzają, taka psychologia 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zalezy grinser006.gif Jeden bedzie sie szybko ogrzewal, drugi bedzie zimny i koniec. Koniecznie z nagrzewnica elektryczna powietrza inaczej zamarzniesz grinser006.gif DPF moze sie nie zdarzyc wypalic. Najwyzej bedziesz zmienial olej 2x czesciej. Ja bym kupil mala turbo benzyne do miasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje Bravo diesel pali ponad 8 litrow ,srednio robie okolo 8 km na dzien , w zimie jest ciagle nie dogrzany ,czasami musze specjalnie sie dalej przejechac zeby podladowac akumulator i rozgrzac silnik sick.gif, teraz tylko turbo benzyna wchodzi w gre ,no chyba ze zmienie prace i bede musial dalej dojezdzac grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dogrzewacz oczywiście obowiązkowo

Dogrzewacz też nie bierze energii "znikąd" 270751858-jezyk.gif

I spowoduje wzrost spalania.

Odpalenie Diesla zimą, przy -10 stopniach daje niezapomniane wrażenia akustyczne grinser006.gif

Dodatkowo głośniejsza praca... Pakujesz się IMHO w złe rozwiązanie.

Uwielbiam moje dCi, zwłaszcza patrząc pod kątem spalania, ale na naprawdę krótkie odcinki to chybiony pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć

> Istnieje jakieś nowe auto z dieslem gdzie użytkowanie w 90% w mieście na krótkich odcinkach nie

> będzie mu przeszkadzać dużo bardziej niż silnikowi na benzynę?

Będzie mu przeszkadzać bo będzie wiecznie niedogrzany.

Sam jeżdżę klekotem, ale kupiłem go jak jeździłem do pracy na Bemowo z Pruszkowa. Żona również ma klekota.

Teraz jedynie na wakacje ma sens, dlatego jeden z nich zostanie zmieniony na jakąś fajną mocną wolnossącą benzynę, a klekot będzie na długie trasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy mrozie -10-15 rozgrzany diesel po 30 km ,na wolnych obrotach i włączonym ogrzewaniu sam się studził znikały mi kreski na wskaźniku w Dacii 1.5 dci 85KM z 2 kresek zero hehe, przy benzynie takich cudów nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Ja kupno diesla uważam za mój największy błąd, ale w sumie jak go kupowałem to myślałem, że będę znacznie więcej jeździł ponieważ poprzednim autem jeździłem naprawdę sporo. zlosnik.gif

Tak to teraz w czasie zimy jak jadę do pracy (ok. 8 km) to muszę jak głupi jeździć po Mokotowie (dzielnica Warszawy) aż się nagrzeje. zlosnik.gif Wyjazdów za miasto trochę niby jest, ale i tak bardziej opłacalny byłby benzyniak. Niestety za bardzo lubię Leosia i jazdę nim, żeby się go pozbywać. mlot.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś ujeżdżałem Clio 1,5 dci. Zimą przy mrozach - 10, przez pierwsze 10 km jeżeli włączyłem ciepły nawiew to dopiero ciepło leciało jak byłem pod robotą, po 20 km. hehe.gif A tak przez pierwsze 10 jechałem bez ogrzewania, aby właczyc ciepłe na połowę. Po chwili juz letnie leciało.

Porażka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie. Ja kupno diesla uważam za mój największy błąd, ale w sumie jak go kupowałem to myślałem,

> że będę znacznie więcej jeździł ponieważ poprzednim autem jeździłem naprawdę sporo.

> Tak to teraz w czasie zimy jak jadę do pracy (ok. 8 km) to muszę jak głupi jeździć po Mokotowie

> (dzielnica Warszawy) aż się nagrzeje. Wyjazdów za miasto trochę niby jest, ale i tak bardziej

> opłacalny byłby benzyniak. Niestety za bardzo lubię Leosia i jazdę nim, żeby się go pozbywać.

tylko ile spali 200 konny diesel, a ile spali 200 konna benzyna zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedyś ujeżdżałem Clio 1,5 dci. Zimą przy mrozach - 10, przez pierwsze 10 km jeżeli włączyłem

> ciepły nawiew to dopiero ciepło leciało jak byłem pod robotą, po 20 km. A tak przez pierwsze

> 10 jechałem bez ogrzewania, aby właczyc ciepłe na połowę. Po chwili juz letnie leciało.

> Porażka

dlatego, jak pisałem, dogrzewacz w takiej sytuacji do konieczność. A wtedy z wady robi się zaleta, bo w zimie masz ciepło praktycznie od razu - dużo szybciej niż w benzynie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedyś ujeżdżałem Clio 1,5 dci. Zimą przy mrozach - 10, przez pierwsze 10 km jeżeli włączyłem

> ciepły nawiew to dopiero ciepło leciało jak byłem pod robotą, po 20 km. A tak przez pierwsze

> 10 jechałem bez ogrzewania, aby właczyc ciepłe na połowę. Po chwili juz letnie leciało.

> Porażka

Zawsze mozna zalozyc webasto albo chociaz ptc w nagrzewnicy zlosnik.gif. Szybciutko jest cieplo wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już masakra jakaś. yikes.gif

Fakt, że u mnie wpływ na nagrzewanie ma jeszcze wywalony EGR, ale nie jest tak źle. zlosnik.gif Ogólnie to jazda autem do pracy w zimę zajmuje mi z 10 minut więcej niż przejazd komunikacją z jedną przesiadką. zlosnik.gif

Moja serce.gif ma na szczęści benzynę, także Cytryną lata się po mieście, a Leon jest do pojeżdżenia po mieście dla zabawy lub poza miasto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi proszę czy w autach grupy VAG jest coś takiego zakładane w standardzie? Gdzieś słyszałem taką opinię, że jest jakieś dodatkowe ustrojostwo montowane, tyle że jest bardzo prądożerne. W moim aucie wydaje się, że mogę mieć coś takiego, ponieważ de facto w zimie już chwilę po ruszeniu zimnym autem z nadmuchu lecie ciepłe powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedyś ujeżdżałem Clio 1,5 dci. Zimą przy mrozach - 10, przez pierwsze 10 km jeżeli włączyłem

> ciepły nawiew to dopiero ciepło leciało jak byłem pod robotą, po 20 km. A tak przez pierwsze

> 10 jechałem bez ogrzewania, aby właczyc ciepłe na połowę. Po chwili juz letnie leciało.

> Porażka

w nowych autach (w sensie teraz projektowanych) chyba juz wszedzie jest nagrzewnica. U mnie w zime po paruset metrach juz jest cieple powietrze z nawiewow a silnik nagrzewa sie tez bardzo szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko ile spali 200 konny diesel,

No właśnie, wiesz ile?

>ca ile spali 200 konna benzyna

2.0 tfsi 11l. Lubisz seaty, poczytaj ile palą kręcone 2.0 tdi ~200KM w terenie zabudowanym i przekonasz się, że dużej różnicy nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie, wiesz ile?

> 2.0 tfsi 11l. Lubisz seaty, poczytaj ile palą kręcone 2.0 tdi ~200KM w terenie zabudowanym i

> przekonasz się, że dużej różnicy nie ma.

kolega ma Golfa GTI 2.0 TFSI (AFAIR 210 KM) i A4 2.0 TDI 170KM i ... Golf pali mniej smile.gif, udało mu się zejsć poza miastem do ok 6l, w TDI nie osiągnął takeigo wyniku (ten sam kierowca, ta sama rodzina smile.gif ). W miescie A4 ok 10,5l (u mnie te auto palilo o litr wiecej hmm.gif), Golf mieści się w 10l, oba auta dośc spokojnie jeżdżone. Co prawda pewnie A4 jest deko cięższe ale za to Golf ma więcej KM.

Pomijając, że A4 zspuło się poważnie 3 razy a Golf jeżdzi grinser006.gif

Także, dla mnie diesel do miasta to tylko dla koneserów tematu wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie odpowiada się pytaniem na pytanie

> klekot mi nie przeszkadza, a te 2l więcej przeszkadzają, taka psychologia

Taaa..zwlaszcza jak wtryski padna, turbo zawiedzie i dwumasa.

To fest przyoszczedzisz.

Gratki za ekonomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taaa..zwlaszcza jak wtryski padna, turbo zawiedzie i dwumasa.

> To fest przyoszczedzisz.

> Gratki za ekonomie.

i wszystkie te kataklizmy na raz i to w nowym aucie bo o takim tu rozmawiamy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taaa..zwlaszcza jak wtryski padna, turbo zawiedzie i dwumasa.

> To fest przyoszczedzisz.

> Gratki za ekonomie.

Chciałbym tylko nieśmiało zauważyć, że w turbobenzynie też jest turbo, dwumasa i wtryski... Czasy prostych benzyn i skomplikowanych diesli minęły (raczej bezpowrotnie) - teraz i jedno, i drugie jest skomplikowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A powiedzcie mi proszę czy w autach grupy VAG jest coś takiego zakładane w standardzie?

Jest i daje edekt dokłądnie taki jak napisałeś - generalnie wiele szybciej zaczyna grzać niż benzyniak bez tego ustrojstwa. Warunkiem (bynajmniej w Altei) załączenia tego jest włączona klimatyzacja (oczywiście sama klima nie działa). Wydaje mi się że musi miec też określone obroty silnika, bo zwróciłem uwagę że jak obroty przekroczą ok 1100rpm to słychać jak klikają jakieś przekaźniki (zimą oczywiście).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A powiedzcie mi proszę czy w autach grupy VAG jest coś takiego zakładane w standardzie? Gdzieś

> słyszałem taką opinię, że jest jakieś dodatkowe ustrojostwo montowane, tyle że jest bardzo

> prądożerne. W moim aucie wydaje się, że mogę mieć coś takiego, ponieważ de facto w zimie już

> chwilę po ruszeniu zimnym autem z nadmuchu lecie ciepłe powietrze.

Nie wiem czy wszystkie mają to ustrojstwo, ale moje auto (1.6tdi vag'a) ma i to jest super sprawa, po 500metrach leci bardzo ciepłe powietrze, benzynowy t-jet w bravo mocno się chowa, grzałka ma chyba kilka trybów bo słychać przekaźniki.

Więc argument o marznięciu w dieslu jest słaby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest i daje edekt dokłądnie taki jak napisałeś - generalnie wiele szybciej zaczyna grzać niż

> benzyniak bez tego ustrojstwa. Warunkiem (bynajmniej w Altei) załączenia tego jest włączona

> klimatyzacja (oczywiście sama klima nie działa). Wydaje mi się że musi miec też określone

> obroty silnika, bo zwróciłem uwagę że jak obroty przekroczą ok 1100rpm to słychać jak klikają

> jakieś przekaźniki (zimą oczywiście).

w o2 grzeje cały czas, ale podwyższa obroty biegu jałowego do około 1k jeśli grzałka jest włączona, i działa nie zależnie od włączenia sprężarki klimy, musi być tylko pokrętło temperatury powyżej LOW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedyś ujeżdżałem Clio 1,5 dci. Zimą przy mrozach - 10, przez pierwsze 10 km jeżeli włączyłem

> ciepły nawiew to dopiero ciepło leciało jak byłem pod robotą, po 20 km. A tak przez pierwsze

> 10 jechałem bez ogrzewania, aby właczyc ciepłe na połowę. Po chwili juz letnie leciało.

> Porażka

Ekhm, przy -10C bez ogrzewania, to byś miał lód od środka na szybach. hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chciałbym tylko nieśmiało zauważyć, że w turbobenzynie też jest turbo, dwumasa i wtryski... Czasy

> prostych benzyn i skomplikowanych diesli minęły (raczej bezpowrotnie) - teraz i jedno, i

> drugie jest skomplikowane.

noo dzisiaj przy mnie taki klasyczny "dziadek" w kaszkiecie klęknął na 7200 po rababtach w ASO w Astrze 1,4 tyrbobenzynka tarcza plus dwumas (nie wiedzialem ze uturbione benzynki takowa maja)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie po co?

> Ja powiedzmy, ze tak uzytkuje, tyle, ze mam troche obwodnic we wroclawiu i powiem tak, porazka

> diesel w miescie

> Nopb spalilby wiecej o 2 litry i nie klekotalby.

> kupilem diesla bo dobra cena byla i przez rok troche latalem .

> teraz juz bym nie kupil.

Pisanie o ltr można w buty wsadzić przy porównaniach - pisałem już kiedyś na przykładzie 2.0 tdci vs. 2.0 noPb - ten sam kierowca, te same trasy (miasto) spalanie +50%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem czy wszystkie mają to ustrojstwo, ale moje auto (1.6tdi vag'a) ma i to jest super sprawa,

> po 500metrach leci bardzo ciepłe powietrze, benzynowy t-jet w bravo mocno się chowa, grzałka

> ma chyba kilka trybów bo słychać przekaźniki.

> Więc argument o marznięciu w dieslu jest słaby

w audi a4 alternator nie moze byc obciazony powyzej bodajze 60 %,temperatura na zewnatrz musi byc ponizej 5 stopni i zalaczona musi byc klima.zeby sprawdzic czy dziala najprosciej podlaczyc miernik-w momencie wlaczenia jest spadek napiecia ladowania o ok.0,2-0,3 V[przynajmniej tak bylo w A4].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pisanie o ltr można w buty wsadzić przy porównaniach - pisałem już kiedyś na przykładzie 2.0 tdci

> vs. 2.0 noPb - ten sam kierowca, te same trasy (miasto) spalanie +50%.

Jezeli ktos caly przebieg robi tylko w permanentnym korku to moze i tak... Tylko ile mozna tak przejechac w ciagu miesiaca? grinser006.gif

U mnie roznica miedzy 1.9dci a 2.0noPB to wlasnie 2 litry, przy czym ten drugi jest o polowe mocniejszy ok.gif

Sprawdzone na dystansie 30kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko pytanie czy aku to wytrzyma jezeli ktos robi 6 do 8 km dziennie

ale po zalaczeniu grzalki aku jest nadal doladowywany-w A4 bez grzalki bylo 14,4 V,po zalaczeniu-13,9-14V.wiec aku nie odczuwa tego jakos mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale po zalaczeniu grzalki aku jest nadal doladowywany-w A4 bez grzalki bylo 14,4 V,po

> zalaczeniu-13,9-14V.wiec aku nie odczuwa tego jakos mocno.

Alternator ma pewną maksymalną wydajność prądową, np. 100A. Jak zabierzesz 50A na dogrzewanie, to na ładowanie akumulatora zostaje tylko 50A..

Nie trzeba być fizjologiem z prądu, żeby wywnioskować, że potrzeba będzie dwa razy dłuższego czasu, żeby naładować akumulator takim samym ładunkiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Alternator ma pewną maksymalną wydajność prądową, np. 100A. Jak zabierzesz 50A na dogrzewanie, to

> na ładowanie akumulatora zostaje tylko 50A..

> Nie trzeba być fizjologiem z prądu, żeby wywnioskować, że potrzeba będzie dwa razy dłuższego czasu,

> żeby naładować akumulator takim samym ładunkiem...

akurat w TDI PD rozruch silnika trwa ulamek sekundy wiec aku dosc szybko jest uzupelniany .ale oczywiscie masz racje z czasem naladowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sprawny ale po pokonaniu 3 km chyba nie da rady doladowac aku zwlaszcza w zimie

Teorię przerabiałem dwie dekady temu w technikum, więc jestem w tym słaby, ale dwa diesle parkowane pod chmurką i jeżdżone 1+1+4, ew. 5+1+1+4km obyły się bez ładowania przez kilka lat (aku2 i 6letnie). niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.