bielaPL Napisano 2 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Cześć Istnieje jakieś nowe auto z dieslem gdzie użytkowanie w 90% w mieście na krótkich odcinkach nie będzie mu przeszkadzać dużo bardziej niż silnikowi na benzynę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manau Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Cześć > Istnieje jakieś nowe auto z dieslem gdzie użytkowanie w 90% w mieście na krótkich odcinkach nie > będzie mu przeszkadzać dużo bardziej niż silnikowi na benzynę? IMO każdy Diesel to zniesie, co najwyżej trzeba będzie "wypalać" filtr cząstek stałych. Ale na naprawdę krótkie trasy diesel nie ma żadnego sensu. Głownie z punktu widzenie komfortu użytkownika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > IMO każdy Diesel to zniesie, co najwyżej trzeba będzie "wypalać" filtr cząstek stałych. Ale na > naprawdę krótkie trasy diesel nie ma żadnego sensu. Głownie z punktu widzenie komfortu > użytkownika. Zależy... Dogrzewacz łatwiej będzie dostać do auta z silnikiem diesla niż benzyniaka. A jeśli kolega chce kupić nowe auto to jego dołożenie przy jeździe po mieście można uznać za "must-have". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Cześć > Istnieje jakieś nowe auto z dieslem gdzie użytkowanie w 90% w mieście na krótkich odcinkach nie > będzie mu przeszkadzać dużo bardziej niż silnikowi na benzynę? Pytanie po co? Ja powiedzmy, ze tak uzytkuje, tyle, ze mam troche obwodnic we wroclawiu i powiem tak, porazka diesel w miescie Nopb spalilby wiecej o 2 litry i nie klekotalby. kupilem diesla bo dobra cena byla i przez rok troche latalem . teraz juz bym nie kupil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 3 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Zależy... Dogrzewacz łatwiej będzie dostać do auta z silnikiem diesla niż benzyniaka. A jeśli > kolega chce kupić nowe auto to jego dołożenie przy jeździe po mieście można uznać za > "must-have". dogrzewacz oczywiście obowiązkowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 3 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Pytanie po co? nie odpowiada się pytaniem na pytanie > Nopb spalilby wiecej o 2 litry i nie klekotalby. klekot mi nie przeszkadza, a te 2l więcej przeszkadzają, taka psychologia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 To zalezy Jeden bedzie sie szybko ogrzewal, drugi bedzie zimny i koniec. Koniecznie z nagrzewnica elektryczna powietrza inaczej zamarzniesz DPF moze sie nie zdarzyc wypalic. Najwyzej bedziesz zmienial olej 2x czesciej. Ja bym kupil mala turbo benzyne do miasta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 jak lubie jezdzic dieslem to nowego (z dpfem) do miasta bym nie kupil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darekpdkp Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 Moje Bravo diesel pali ponad 8 litrow ,srednio robie okolo 8 km na dzien , w zimie jest ciagle nie dogrzany ,czasami musze specjalnie sie dalej przejechac zeby podladowac akumulator i rozgrzac silnik , teraz tylko turbo benzyna wchodzi w gre ,no chyba ze zmienie prace i bede musial dalej dojezdzac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manau Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > dogrzewacz oczywiście obowiązkowo Dogrzewacz też nie bierze energii "znikąd" I spowoduje wzrost spalania. Odpalenie Diesla zimą, przy -10 stopniach daje niezapomniane wrażenia akustyczne Dodatkowo głośniejsza praca... Pakujesz się IMHO w złe rozwiązanie. Uwielbiam moje dCi, zwłaszcza patrząc pod kątem spalania, ale na naprawdę krótkie odcinki to chybiony pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Moje Bravo diesel pali ponad 8 litrow ,srednio robie okolo 8 km na dzien t-jet 150 pali mi ok 9 l i ok 10 zimą jadac do roboty 5,5 km. 1,6 THP 156 KM, pali teraz 9,5 l, ale buda cięższa i większa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Liseh Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Cześć > Istnieje jakieś nowe auto z dieslem gdzie użytkowanie w 90% w mieście na krótkich odcinkach nie > będzie mu przeszkadzać dużo bardziej niż silnikowi na benzynę? Będzie mu przeszkadzać bo będzie wiecznie niedogrzany. Sam jeżdżę klekotem, ale kupiłem go jak jeździłem do pracy na Bemowo z Pruszkowa. Żona również ma klekota. Teraz jedynie na wakacje ma sens, dlatego jeden z nich zostanie zmieniony na jakąś fajną mocną wolnossącą benzynę, a klekot będzie na długie trasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 Przy mrozie -10-15 rozgrzany diesel po 30 km ,na wolnych obrotach i włączonym ogrzewaniu sam się studził znikały mi kreski na wskaźniku w Dacii 1.5 dci 85KM z 2 kresek zero hehe, przy benzynie takich cudów nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ancypankrator Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 Dokładnie. Ja kupno diesla uważam za mój największy błąd, ale w sumie jak go kupowałem to myślałem, że będę znacznie więcej jeździł ponieważ poprzednim autem jeździłem naprawdę sporo. Tak to teraz w czasie zimy jak jadę do pracy (ok. 8 km) to muszę jak głupi jeździć po Mokotowie (dzielnica Warszawy) aż się nagrzeje. Wyjazdów za miasto trochę niby jest, ale i tak bardziej opłacalny byłby benzyniak. Niestety za bardzo lubię Leosia i jazdę nim, żeby się go pozbywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 Kiedyś ujeżdżałem Clio 1,5 dci. Zimą przy mrozach - 10, przez pierwsze 10 km jeżeli włączyłem ciepły nawiew to dopiero ciepło leciało jak byłem pod robotą, po 20 km. A tak przez pierwsze 10 jechałem bez ogrzewania, aby właczyc ciepłe na połowę. Po chwili juz letnie leciało. Porażka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinos Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Dokładnie. Ja kupno diesla uważam za mój największy błąd, ale w sumie jak go kupowałem to myślałem, > że będę znacznie więcej jeździł ponieważ poprzednim autem jeździłem naprawdę sporo. > Tak to teraz w czasie zimy jak jadę do pracy (ok. 8 km) to muszę jak głupi jeździć po Mokotowie > (dzielnica Warszawy) aż się nagrzeje. Wyjazdów za miasto trochę niby jest, ale i tak bardziej > opłacalny byłby benzyniak. Niestety za bardzo lubię Leosia i jazdę nim, żeby się go pozbywać. tylko ile spali 200 konny diesel, a ile spali 200 konna benzyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Kiedyś ujeżdżałem Clio 1,5 dci. Zimą przy mrozach - 10, przez pierwsze 10 km jeżeli włączyłem > ciepły nawiew to dopiero ciepło leciało jak byłem pod robotą, po 20 km. A tak przez pierwsze > 10 jechałem bez ogrzewania, aby właczyc ciepłe na połowę. Po chwili juz letnie leciało. > Porażka dlatego, jak pisałem, dogrzewacz w takiej sytuacji do konieczność. A wtedy z wady robi się zaleta, bo w zimie masz ciepło praktycznie od razu - dużo szybciej niż w benzynie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Kiedyś ujeżdżałem Clio 1,5 dci. Zimą przy mrozach - 10, przez pierwsze 10 km jeżeli włączyłem > ciepły nawiew to dopiero ciepło leciało jak byłem pod robotą, po 20 km. A tak przez pierwsze > 10 jechałem bez ogrzewania, aby właczyc ciepłe na połowę. Po chwili juz letnie leciało. > Porażka Zawsze mozna zalozyc webasto albo chociaz ptc w nagrzewnicy . Szybciutko jest cieplo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ancypankrator Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 To już masakra jakaś. Fakt, że u mnie wpływ na nagrzewanie ma jeszcze wywalony EGR, ale nie jest tak źle. Ogólnie to jazda autem do pracy w zimę zajmuje mi z 10 minut więcej niż przejazd komunikacją z jedną przesiadką. Moja ma na szczęści benzynę, także Cytryną lata się po mieście, a Leon jest do pojeżdżenia po mieście dla zabawy lub poza miasto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Zawsze mozna zalozyc webasto albo chociaz ptc w nagrzewnicy . Szybciutko jest cieplo spoko, szczególnie jak to służbowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ancypankrator Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 A powiedzcie mi proszę czy w autach grupy VAG jest coś takiego zakładane w standardzie? Gdzieś słyszałem taką opinię, że jest jakieś dodatkowe ustrojostwo montowane, tyle że jest bardzo prądożerne. W moim aucie wydaje się, że mogę mieć coś takiego, ponieważ de facto w zimie już chwilę po ruszeniu zimnym autem z nadmuchu lecie ciepłe powietrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Kiedyś ujeżdżałem Clio 1,5 dci. Zimą przy mrozach - 10, przez pierwsze 10 km jeżeli włączyłem > ciepły nawiew to dopiero ciepło leciało jak byłem pod robotą, po 20 km. A tak przez pierwsze > 10 jechałem bez ogrzewania, aby właczyc ciepłe na połowę. Po chwili juz letnie leciało. > Porażka w nowych autach (w sensie teraz projektowanych) chyba juz wszedzie jest nagrzewnica. U mnie w zime po paruset metrach juz jest cieple powietrze z nawiewow a silnik nagrzewa sie tez bardzo szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pr0mil Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > tylko ile spali 200 konny diesel, No właśnie, wiesz ile? >ca ile spali 200 konna benzyna 2.0 tfsi 11l. Lubisz seaty, poczytaj ile palą kręcone 2.0 tdi ~200KM w terenie zabudowanym i przekonasz się, że dużej różnicy nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > No właśnie, wiesz ile? > 2.0 tfsi 11l. Lubisz seaty, poczytaj ile palą kręcone 2.0 tdi ~200KM w terenie zabudowanym i > przekonasz się, że dużej różnicy nie ma. kolega ma Golfa GTI 2.0 TFSI (AFAIR 210 KM) i A4 2.0 TDI 170KM i ... Golf pali mniej , udało mu się zejsć poza miastem do ok 6l, w TDI nie osiągnął takeigo wyniku (ten sam kierowca, ta sama rodzina ). W miescie A4 ok 10,5l (u mnie te auto palilo o litr wiecej ), Golf mieści się w 10l, oba auta dośc spokojnie jeżdżone. Co prawda pewnie A4 jest deko cięższe ale za to Golf ma więcej KM. Pomijając, że A4 zspuło się poważnie 3 razy a Golf jeżdzi Także, dla mnie diesel do miasta to tylko dla koneserów tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > nie odpowiada się pytaniem na pytanie > klekot mi nie przeszkadza, a te 2l więcej przeszkadzają, taka psychologia Taaa..zwlaszcza jak wtryski padna, turbo zawiedzie i dwumasa. To fest przyoszczedzisz. Gratki za ekonomie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Taaa..zwlaszcza jak wtryski padna, turbo zawiedzie i dwumasa. > To fest przyoszczedzisz. > Gratki za ekonomie. i wszystkie te kataklizmy na raz i to w nowym aucie bo o takim tu rozmawiamy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Taaa..zwlaszcza jak wtryski padna, turbo zawiedzie i dwumasa. > To fest przyoszczedzisz. > Gratki za ekonomie. Chciałbym tylko nieśmiało zauważyć, że w turbobenzynie też jest turbo, dwumasa i wtryski... Czasy prostych benzyn i skomplikowanych diesli minęły (raczej bezpowrotnie) - teraz i jedno, i drugie jest skomplikowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Planck Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > A powiedzcie mi proszę czy w autach grupy VAG jest coś takiego zakładane w standardzie? Jest i daje edekt dokłądnie taki jak napisałeś - generalnie wiele szybciej zaczyna grzać niż benzyniak bez tego ustrojstwa. Warunkiem (bynajmniej w Altei) załączenia tego jest włączona klimatyzacja (oczywiście sama klima nie działa). Wydaje mi się że musi miec też określone obroty silnika, bo zwróciłem uwagę że jak obroty przekroczą ok 1100rpm to słychać jak klikają jakieś przekaźniki (zimą oczywiście). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomekD000 Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > A powiedzcie mi proszę czy w autach grupy VAG jest coś takiego zakładane w standardzie? Gdzieś > słyszałem taką opinię, że jest jakieś dodatkowe ustrojostwo montowane, tyle że jest bardzo > prądożerne. W moim aucie wydaje się, że mogę mieć coś takiego, ponieważ de facto w zimie już > chwilę po ruszeniu zimnym autem z nadmuchu lecie ciepłe powietrze. Nie wiem czy wszystkie mają to ustrojstwo, ale moje auto (1.6tdi vag'a) ma i to jest super sprawa, po 500metrach leci bardzo ciepłe powietrze, benzynowy t-jet w bravo mocno się chowa, grzałka ma chyba kilka trybów bo słychać przekaźniki. Więc argument o marznięciu w dieslu jest słaby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomekD000 Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Jest i daje edekt dokłądnie taki jak napisałeś - generalnie wiele szybciej zaczyna grzać niż > benzyniak bez tego ustrojstwa. Warunkiem (bynajmniej w Altei) załączenia tego jest włączona > klimatyzacja (oczywiście sama klima nie działa). Wydaje mi się że musi miec też określone > obroty silnika, bo zwróciłem uwagę że jak obroty przekroczą ok 1100rpm to słychać jak klikają > jakieś przekaźniki (zimą oczywiście). w o2 grzeje cały czas, ale podwyższa obroty biegu jałowego do około 1k jeśli grzałka jest włączona, i działa nie zależnie od włączenia sprężarki klimy, musi być tylko pokrętło temperatury powyżej LOW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Kiedyś ujeżdżałem Clio 1,5 dci. Zimą przy mrozach - 10, przez pierwsze 10 km jeżeli włączyłem > ciepły nawiew to dopiero ciepło leciało jak byłem pod robotą, po 20 km. A tak przez pierwsze > 10 jechałem bez ogrzewania, aby właczyc ciepłe na połowę. Po chwili juz letnie leciało. > Porażka Ekhm, przy -10C bez ogrzewania, to byś miał lód od środka na szybach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Chciałbym tylko nieśmiało zauważyć, że w turbobenzynie też jest turbo, dwumasa i wtryski... Czasy > prostych benzyn i skomplikowanych diesli minęły (raczej bezpowrotnie) - teraz i jedno, i > drugie jest skomplikowane. noo dzisiaj przy mnie taki klasyczny "dziadek" w kaszkiecie klęknął na 7200 po rababtach w ASO w Astrze 1,4 tyrbobenzynka tarcza plus dwumas (nie wiedzialem ze uturbione benzynki takowa maja) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Pytanie po co? > Ja powiedzmy, ze tak uzytkuje, tyle, ze mam troche obwodnic we wroclawiu i powiem tak, porazka > diesel w miescie > Nopb spalilby wiecej o 2 litry i nie klekotalby. > kupilem diesla bo dobra cena byla i przez rok troche latalem . > teraz juz bym nie kupil. Pisanie o ltr można w buty wsadzić przy porównaniach - pisałem już kiedyś na przykładzie 2.0 tdci vs. 2.0 noPb - ten sam kierowca, te same trasy (miasto) spalanie +50%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > czasami musze specjalnie sie dalej przejechac zeby podladowac akumulator Może alternator sprawdź, czy sprawny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Ekhm, przy -10C bez ogrzewania, to byś miał lód od środka na szybach. Napisałem, nie miałem? za to skrobak miałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Nie wiem czy wszystkie mają to ustrojstwo, ale moje auto (1.6tdi vag'a) ma i to jest super sprawa, > po 500metrach leci bardzo ciepłe powietrze, benzynowy t-jet w bravo mocno się chowa, grzałka > ma chyba kilka trybów bo słychać przekaźniki. > Więc argument o marznięciu w dieslu jest słaby w audi a4 alternator nie moze byc obciazony powyzej bodajze 60 %,temperatura na zewnatrz musi byc ponizej 5 stopni i zalaczona musi byc klima.zeby sprawdzic czy dziala najprosciej podlaczyc miernik-w momencie wlaczenia jest spadek napiecia ladowania o ok.0,2-0,3 V[przynajmniej tak bylo w A4]. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel182 Napisano 3 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 > Cześć > Istnieje jakieś nowe auto z dieslem gdzie użytkowanie w 90% w mieście na krótkich odcinkach nie > będzie mu przeszkadzać dużo bardziej niż silnikowi na benzynę? Jak diesel do miasta to tylko Solaris albo coś w podobnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 4 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2013 > Pisanie o ltr można w buty wsadzić przy porównaniach - pisałem już kiedyś na przykładzie 2.0 tdci > vs. 2.0 noPb - ten sam kierowca, te same trasy (miasto) spalanie +50%. Jezeli ktos caly przebieg robi tylko w permanentnym korku to moze i tak... Tylko ile mozna tak przejechac w ciagu miesiaca? U mnie roznica miedzy 1.9dci a 2.0noPB to wlasnie 2 litry, przy czym ten drugi jest o polowe mocniejszy Sprawdzone na dystansie 30kkm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darekpdkp Napisano 4 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2013 > Może alternator sprawdź, czy sprawny... sprawny ale po pokonaniu 3 km chyba nie da rady doladowac aku zwlaszcza w zimie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darekpdkp Napisano 4 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2013 >. > Więc argument o marznięciu w dieslu jest słaby Tylko pytanie czy aku to wytrzyma jezeli ktos robi 6 do 8 km dziennie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_m Napisano 4 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2013 > Tylko pytanie czy aku to wytrzyma jezeli ktos robi 6 do 8 km dziennie To trzeba co miesiąc ładowac ,tak mi powiedział elektryk,ładowanie pan masz.. ale jak pan zabiera wiecej niz daje to ja nic nie poradze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Tylko pytanie czy aku to wytrzyma jezeli ktos robi 6 do 8 km dziennie ale po zalaczeniu grzalki aku jest nadal doladowywany-w A4 bez grzalki bylo 14,4 V,po zalaczeniu-13,9-14V.wiec aku nie odczuwa tego jakos mocno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOMMY_B Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Moje Bravo diesel pali ponad 8 litrow ,srednio robie okolo 8 km na dzien , ja przepraszam, ale to juz chyba spacerem lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > ja przepraszam, ale to juz chyba spacerem lepiej za rownowartosc bugatti mozna miec fajny dom-ale domem nie da sie jezdzic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > ale po zalaczeniu grzalki aku jest nadal doladowywany-w A4 bez grzalki bylo 14,4 V,po > zalaczeniu-13,9-14V.wiec aku nie odczuwa tego jakos mocno. Alternator ma pewną maksymalną wydajność prądową, np. 100A. Jak zabierzesz 50A na dogrzewanie, to na ładowanie akumulatora zostaje tylko 50A.. Nie trzeba być fizjologiem z prądu, żeby wywnioskować, że potrzeba będzie dwa razy dłuższego czasu, żeby naładować akumulator takim samym ładunkiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Alternator ma pewną maksymalną wydajność prądową, np. 100A. Jak zabierzesz 50A na dogrzewanie, to > na ładowanie akumulatora zostaje tylko 50A.. > Nie trzeba być fizjologiem z prądu, żeby wywnioskować, że potrzeba będzie dwa razy dłuższego czasu, > żeby naładować akumulator takim samym ładunkiem... akurat w TDI PD rozruch silnika trwa ulamek sekundy wiec aku dosc szybko jest uzupelniany .ale oczywiscie masz racje z czasem naladowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > sprawny ale po pokonaniu 3 km chyba nie da rady doladowac aku zwlaszcza w zimie Teorię przerabiałem dwie dekady temu w technikum, więc jestem w tym słaby, ale dwa diesle parkowane pod chmurką i jeżdżone 1+1+4, ew. 5+1+1+4km obyły się bez ładowania przez kilka lat (aku2 i 6letnie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.