Skocz do zawartości

Oceńcie Panowie ten samochód.


fred77

Rekomendowane odpowiedzi

Fiat Idea.

Szukam takiego właśnie samochodu dla Żony. Taki się Jej spodobał. Zresztą mi też się spodobał.

Jeżeli chodzi o wyposażenie to miałem ściśle określone kryteria i samochód ten spełnia je idealnie.

Dodatkowo jest zarejestrowany w Polsce, od prywatnego właściciela i żeby go obejrzeć to muszę pokonać 50km.

Teraz proszę o ocenę na podstawie zdjęć z ogłoszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pierwszy właściciel i sprowadzony ?

> ktoś tu oszukuje

Dzwoniłem i samochód jest sprowadzony parę lat temu. Ilu miał właścicieli za granicą to nie wiem i średnio mnie to interesuję, bo może miał jednego, a może trzech.

Obecnie w Polsce ma pierwszego właściciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Fiat Idea.

> Szukam takiego właśnie samochodu dla Żony. Taki się Jej spodobał. Zresztą mi też się spodobał.

> Jeżeli chodzi o wyposażenie to miałem ściśle określone kryteria i samochód ten spełnia je idealnie.

> Dodatkowo jest zarejestrowany w Polsce, od prywatnego właściciela i żeby go obejrzeć to muszę

> pokonać 50km.

> Teraz proszę o ocenę na podstawie zdjęć z ogłoszenia.

ciekawe auto.

tez niedawno szukałem samochodu dla żony w podobnej cenie.

ostatecznie padło na fieste 2004r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzwoniłem i samochód jest sprowadzony parę lat temu. Ilu miał właścicieli za granicą to nie wiem i

> średnio mnie to interesuję, bo może miał jednego, a może trzech.

> Obecnie w Polsce ma pierwszego właściciela.

Tak z ciekawości zapytam , dlaczego nie ma dla Ciebie znaczenia ilu właścicieli miał za granicą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś kiedyś na AK pisał że zamiast idei lepiej kupić musse,

praktycznie auto to samo, części mechaniczne te same, cena ta sama, a i równie ciężko zbywalne przy odsprzedazy, za to jakość o wiele lepsza, lepszy komfort i wyposazenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Fiat Idea.

> Szukam takiego właśnie samochodu dla Żony. Taki się Jej spodobał. Zresztą mi też się spodobał.

> Jeżeli chodzi o wyposażenie to miałem ściśle określone kryteria i samochód ten spełnia je idealnie.

> Dodatkowo jest zarejestrowany w Polsce, od prywatnego właściciela i żeby go obejrzeć to muszę

> pokonać 50km.

> Teraz proszę o ocenę na podstawie zdjęć z ogłoszenia.

Od prywatnego powiadasz...ja taki przekonany bym nie był. Lexusa co sprzedaje też jest pierwszym właścicielem???

Może poproś o jakieś normalne fotki żeby cokolwiek było widać (fotel kierowcy, zdjęcia od przodu od tyłu, bo te są pięknie "markowane"). Przebieg wg mnie małorealny na auto zza granicy, za to bardzo pod polskiego klienta-niespełna 10 tyś rocznie...Bo to kobieta jeździła... smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pchasz sie w mocno egzotyczny samochod.

To co, kolejnego Golfa/polo ma kupić? facepalm%5B1%5D.gifzlosnik.gif

Do autora wątku, jeśli stan pokrywa się z opisem, to brać, ciekawy kolor, nieźle wyposażony, nie powinien mieć niespodzianek ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To co, kolejnego Golfa/polo ma kupić?

Golfa, Golfa, Golfa 275123014-zielony.gif

> Do autora wątku, jeśli stan pokrywa się z opisem, to brać, ciekawy kolor, nieźle wyposażony, nie

> powinien mieć niespodzianek

Dokładnie, jak stan jak trzeba a auto spełnia wymagania to brać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak z ciekawości zapytam , dlaczego nie ma dla Ciebie znaczenia ilu właścicieli miał za granicą?

A ilu może mieć właścicieli taki Fiat Idea? Może góra z trzech w porywach do pięciu. Więc jakie to ma znaczenie?

Przeważnie tego typu samochody mają jednego właściciela. Tam za granicą ludzie patrzą na samochód zupełnie z innej perspektywy niż w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ktoś kiedyś na AK pisał że zamiast idei lepiej kupić musse,

> praktycznie auto to samo, części mechaniczne te same, cena ta sama, a i równie ciężko zbywalne przy

> odsprzedazy, za to jakość o wiele lepsza, lepszy komfort i wyposazenie

Ale Lancia droższy jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od prywatnego powiadasz...ja taki przekonany bym nie był. Lexusa co sprzedaje też jest pierwszym

> właścicielem???

> Może poproś o jakieś normalne fotki żeby cokolwiek było widać (fotel kierowcy, zdjęcia od przodu od

> tyłu, bo te są pięknie "markowane"). Przebieg wg mnie małorealny na auto zza granicy, za to

> bardzo pod polskiego klienta-niespełna 10 tyś rocznie...Bo to kobieta jeździła...

Zdjęć nie potrzebuję, pojadę sam i ocenię sobie, a pytam tutaj, bo może ktoś coś dodatkowo wypatrzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdjęć nie potrzebuję, pojadę sam i ocenię sobie, a pytam tutaj, bo może ktoś coś dodatkowo

> wypatrzy.

No to właśnie wypatrzyłem, że fotki robione "celowo" tak że nic nie widać zlosnik.gif Pewnie będzie przepisywanko umów, albo dowiesz się przy transakcji, że jednak kupiony do odsprzedaży, o ile jeśli stan Cię zadowoli opcja 2 umów jest ok, o tyle w podpisanie czystej umowy z ex właścicielem bym się nie pchał.

Kwitów żadnych na przebieg nie ma, samochód z zagranicy, na moje skromne oko grzebane miał w zegarach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jakie ma to znaczenie? Ważny jest stan auta nie to ile miał właścicieli.

przepraszam, że się wtrącę, ale jeśli auto często zmienia właściciela, to nie ma bata, że jest całkowicie OK - czymś musi swoim właścicielom działać na nerwy. Może nie pasować jednemu, dwóm użytkownikom, ale jeśli auto ma lat 9 a zmieniło właścicieli 5 razy to coś musi być z autem nie w porządku na 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Fiat Idea.

Auto oparte na płycie podłogowej i podzespołach fiata punto,

egzotyczne wnętrze i blacharka-zwłaszcza dach panorama - proponuje AC, bo wystarczy pijany gówniarz z butelką piwa i może być płacz

Generalnie jak pasuje to brać i pogodzić sie z zaletami i wadami fiata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sympatyczne auto, świetnie oceniony przez redaktorów AŚ, co prawda wad w nim nie znaleźli, ale i tak był za Merivą hehe.gif a przed Modusem.

Sam bym takie auto miał, gdyby nie to, że jest ono 4 osobowe (nie wiem czy jest rejestrowane na 5 czy na 4, ale trzy osoby dorosłe z tyłu to na 100% nie wejdą).

Wybór pozostawiam kwestii egzemplarza, bo ten wyjątkowo podejrzany jest ze względu na to, że jest sprowadzony i ma taki symboliczny przebieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przepraszam, że się wtrącę, ale jeśli auto często zmienia właściciela, to nie ma bata, że jest

> całkowicie OK - czymś musi swoim właścicielom działać na nerwy. Może nie pasować jednemu, dwóm

> użytkownikom, ale jeśli auto ma lat 9 a zmieniło właścicieli 5 razy to coś musi być z autem

> nie w porządku na 100%.

e tam zlosnik.gif

moje audi A4 ma 3 -ciego wlasciciela w przeciagu 8 miesiecy hehe.gif

a autko miodzio ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sympatyczne auto, świetnie oceniony przez redaktorów AŚ,

yikes.gif a to jakiś wyznacznik Ci redaktorzy?Pewnie i tutaj by się jakiś znalazł...swoją drogą to oni oceniają na podstawie internetu zazwyczaj hehe.gif jak np pewne auto co angola i cofkę chłopaki wykryli, a potem piękny elaborat w AŚ jak to czujni reporterzy odkryli, że handlarz to kłamczuch i jaką to oni tajemną wiedzę mają że doszli do takich faktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a to jakiś wyznacznik Ci redaktorzy?Pewnie i tutaj by się jakiś znalazł...swoją drogą to oni

> oceniają na podstawie internetu zazwyczaj jak np pewne auto co angola i cofkę chłopaki

> wykryli, a potem piękny elaborat w AŚ jak to czujni reporterzy odkryli, że handlarz to

> kłamczuch i jaką to oni tajemną wiedzę mają że doszli do takich faktów.

Pewnie masz dużo racji, ale przyznasz też, że oni mają jednak większą dostępność do różnych modeli niż znakomita większość nas tutaj.

Oczywiście ja również podchodzę z ostrożnością do tego co wypisują, ale JAKAŚ wskazówka to może być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niespełna 10 tyś rocznie...Bo to kobieta jeździła...

ale czemu tak ciężko w to uwierzyć? ja swoim robię niecałe 7 tys rocznie, a i to uważam za dużo. nie mówię, ze akurat ten z ogłoszenia faktycznie jest prawdziwy, ale jest takich sporo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie masz dużo racji, ale przyznasz też, że oni mają jednak większą dostępność do różnych modeli

> niż znakomita większość nas tutaj.

> Oczywiście ja również podchodzę z ostrożnością do tego co wypisują, ale JAKAŚ wskazówka to może

> być.

Generalnie tylko jakaś, bo część testów jest naprawdę ok i reprezentuje jakiś poziom, natomiast artykuły często są, hmm....marne. Niestety AŚ mocno się skomercjalizował przez ostatnie lata i jakość poleciała na pysk frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale czemu tak ciężko w to uwierzyć? ja swoim robię niecałe 7 tys rocznie, a i to uważam za dużo.

> nie mówię, ze akurat ten z ogłoszenia faktycznie jest prawdziwy, ale jest takich sporo

No właśnie ludzie pchają się w cofki bo porównują do siebie, bo JA coś tam, JA coś tam...Swojemu szwagrowi też nie jestem w stanie, z resztą już nawet nie próbuje tłumaczyć, że audi z 96r wyglądające na +400tyś (skóra z kiery jak szmata, generalnie stan wskazujący na spore zużycie) ma więcej niż 178 tyś devil.gifTo auto nie jest krajowe i tam gdzie jeździło po zakupie na 99% jak znam życie robiło dużo więcej km. Z resztą, rzadko kiedy te auta nie są serwisowane za granicą, więc gdzie ma książkę?Tym bardziej, że zbyt wiele tych serwisów nie powinno być w przeciągu żywota, więc sprawa "bo drogo w ASO" odpada, bo raptem kilka razy powinno być. Jak do tego dodamy zdjęcia pod publiczkę, wciskanie, że auto prywatne etc to przynajmniej mi dałoby wiele do myślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poproś gościa o VIN# to poszukamy co to za okazja.

jeśli serwisowane w aso, to nie powinno być kłopotu wink.gif

ale komp z FES/MES i prawdę Ci powie na temat przebiegu i/lub usterek wink.gif

> Moim zdaniem za mały przebieg jak na 2004.

Bez obrazy, w 2007r kupiłem Punto 2 z 2000r sprowadzone z przebiegiem rzeczywistym 67kkm

W zeszłym roku krajowe Stilo 1,6 z 2002r od 1 właściciela z przebiegiem rzeczywistym i licznikowym 108kkm

Więc nie jest to niemożliwe 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bez obrazy, w 2007r kupiłem Punto 2 z 2000r sprowadzone z przebiegiem rzeczywistym 67kkm

> W zeszłym roku krajowe Stilo 1,6 z 2002r od 1 właściciela z przebiegiem rzeczywistym i licznikowym

> 108kkm

> Więc nie jest to niemożliwe

W totolotka też ludzie trafiają wink.gif

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W totolotka też ludzie trafiają

Czekaj, o Pandzie Van z lpg z 2004r zakupionej w 2008r z przebiegiem 77kkm zapomniałem biglaugh.gif

Także 3 pojazdy z rzędu kupowane i przebieg się zgadzał hehe.gif

Więc przebadać kompem trzeba, żeby zweryfikować wskazanie licznika z rzeczywistością,

przy czym wskazanie +/- 5-8% różnicy między kompem, a licznikiem będzie spowodowane rozmiarem kół ok.gif

PeeS. W totka też trafiam, nawet 5, ale 6 jeszcze nie udało mi się crazy.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W totolotka też ludzie trafiają

> HanYs

Bez przesady. Kupiłem w zeszłym roku 2004 Scenica z przebiegiem 135 000 i książką serwisową i stertą faktur z ASO.

Wcześniej miałem Leona z 2001 roku i kupiłem go z przebiegiem bodajże 69 000km miał jeszcze oryginalne opony na jakich wyjechał z fabryki.

Ciotka ma Micrę z 1998 roku i ma na balacie coś kolo 30 000km grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciotka ma Micrę z 1998 roku i ma na balacie coś kolo 30 000km

To dawaj namiar na ciotkę zlosnik.gif

Niskie przebiegi są realne, ale z moich doświadczeń wynika, że najczęściej zdarzają się w autach krajowych.

Krajowego 6 letniego Lanosa kupiłem od I właściciela z udokumentowanym przebiegiem 60kkm.

Krajową 7 letnią Almerę od I właściciela z przebiegiem 62kkm.

Ciotka, I właścicielka 7 letniej Corsy którą miała od nowości sprzedała ją z przebiegiem 35kkm, później kupiła nowego Yarisa i też po 5 latach sprzedawała go z przebiegiem 25kkm.

Takie auta mają za to swoją cenę i z tego względu handlarzowi nie opłaca się ich sprowadzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Więc przebadać kompem trzeba, żeby zweryfikować wskazanie licznika z rzeczywistością,

> przy czym wskazanie +/- 5-8% różnicy między kompem, a licznikiem będzie spowodowane rozmiarem kół

Możesz to jakoś wyjaśnić, bo nie za bardzo zrozumiałem jak rozmiar kół może wpływać bardziej na wskazanie licznika niż zapis w ECU, przecież bazują na tym samym "czujniku" hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli serwisowane w aso, to nie powinno być kłopotu

> ale komp z FES/MES i prawdę Ci powie na temat przebiegu i/lub usterek

Stawiam flaszkę temu co sprawdzi przebieg tego samochodu i wklei tu zdjęcie z kompa i będzie on ori zlosnik.gif

> Bez obrazy, w 2007r kupiłem Punto 2 z 2000r sprowadzone z przebiegiem rzeczywistym 67kkm

> W zeszłym roku krajowe Stilo 1,6 z 2002r od 1 właściciela z przebiegiem rzeczywistym i licznikowym

> 108kkm

> Więc nie jest to niemożliwe

Ależ oczywiście że takie samochody są. Tylko jeśli było idealne to raczej nie powiesz że kupiłeś je w okazyjnej cenie?

A ta idea jest w okazyjnej cenie, a okazje w PL wiadomo jak wyglądają...Kolejny przykład, że można opłacone i zarejestrowane z PL tarmosić za granicę smile.gif Żeby taki samochód był znośny to trzeba wyłożyć 3 tyś euro, tutaj mamy wartość ok 1/3 niższą, a w tej cenie owszem da się kupić ale:

-uszkodzony

-ze sporo większym przebiegiem

No i teraz kwestia dobrego przekopania co jest nie tak. Ja swoje napisałem mi nie pasuje przebieg i brak książki na jego potwierdzenie, nie podobają mi się zdjęcia (brak od frontu, fotela kierowcy-które dają jakiś powód do dywagacji nt przebiegu), kiera mi średnio wygląda na 80 tyś itd. Jeśli szuka się takiego samochodu to oczywiście 50km można się przejechać na oględziny, chociażby żeby mieć pkt odniesienia do innych samochodów, ten praktycznie nie powinien mieć zużytego środka i kierownicy jeśli przebieg jest ori.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możesz to jakoś wyjaśnić, bo nie za bardzo zrozumiałem jak rozmiar kół może wpływać bardziej na

> wskazanie licznika niż zapis w ECU, przecież bazują na tym samym "czujniku"

Może mało precyzyjnie kolega określił, natomiast kilku procentowe różnice między kompem a licznikiem są czymś normalnym i ma zupełną rację, więc jeśli jest na zegarach 86 a pokaże 75 albo 95 to należy przyjąć, że na zegarach jest prawda. Wynikają one nie tylko z rozmiaru kół, teraz nie chce już mi się elaboratu pisać i odświeżać wiadomości, ale swego czasu drążyłem temat dość mocno i po prostu przyjmij, że ma rację i tak jest smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może mało precyzyjnie kolega określił, natomiast kilku procentowe różnice między kompem a

> licznikiem są czymś normalnym i ma zupełną rację, więc jeśli jest na zegarach 86 a pokaże 75

> albo 95 to należy przyjąć, że na zegarach jest prawda. Wynikają one nie tylko z rozmiaru kół,

> teraz nie chce już mi się elaboratu pisać i odświeżać wiadomości, ale swego czasu drążyłem

> temat dość mocno i po prostu przyjmij, że ma rację i tak jest

To znaczy dlaczegfo tak jest? przecież zarówno ECU jak i szybkościomierz biora prędkość (a więc i przebieg) z tego samego czujnika, czyz nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To znaczy dlaczegfo tak jest? przecież zarówno ECU jak i szybkościomierz biora prędkość (a więc i

> przebieg) z tego samego czujnika, czyz nie?

Załóż nowy temat, bo bałagan się robi. Podpowiem tylko, że chodzi o zliczanie impulsów, które to w pewnym okresie czasu/przebiegu dają takie rozbieżności między zegarami a czujnikami. W różnych autach nawet w kilku miejscach przebieg się zapisuje i tak z czujnika ABS będzie deko inny niż z ecu czy zegarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możesz to jakoś wyjaśnić, bo nie za bardzo zrozumiałem jak rozmiar kół może wpływać bardziej na

> wskazanie licznika niż zapis w ECU, przecież bazują na tym samym "czujniku"

masz ustawione na 155/80R13, zmieniasz sobie na 165/70R14 i masz różnicę kilkuset km na 100kkm wink.gif

masz ustawione w P2 na 165/70R14, zmieniasz na 185/60R 14 i tez się różnica zaczyna pojawiać w km wink.gif

W Punto, które mam od nowości, cały czas 1 rozmiar opon lato i zima i co o km się zgadza, Stilo jak było na fabrycznym 195/65R15 też się zgadzało co do km wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stawiam flaszkę temu co sprawdzi przebieg tego samochodu i wklei tu zdjęcie z kompa i będzie on ori

2 tygodnie temu byłem w tamtym rejonie, nie chce mi się tam znów jechać wink.gif

> Ależ oczywiście że takie samochody są. Tylko jeśli było idealne to raczej nie powiesz że kupiłeś je

> w okazyjnej cenie?

Punto nie było aż taką okazją, bo w 2007r 1,2 16v było jak na lekarstwo crazy.gif

Stilo było we w miarę okazyjnej cenie, przy czym cała historia jest mi znana i wszelkie przygody również ok.gif

> A ta idea jest w okazyjnej cenie, a okazje w PL wiadomo jak wyglądają...Kolejny przykład, że można

> opłacone i zarejestrowane z PL tarmosić za granicę Żeby taki samochód był znośny to trzeba

> wyłożyć 3 tyś euro, tutaj mamy wartość ok 1/3 niższą, a w tej cenie owszem da się kupić ale:

> -uszkodzony

nie da się zaprzeczyć, ale ja nie kupowałem od handlarzy, tylko od osób prywatnych ok.gif

> -ze sporo większym przebiegiem

> No i teraz kwestia dobrego przekopania co jest nie tak. Ja swoje napisałem mi nie pasuje przebieg i

> brak książki na jego potwierdzenie, nie podobają mi się zdjęcia (brak od frontu, fotela

> kierowcy-które dają jakiś powód do dywagacji nt przebiegu), kiera mi średnio wygląda na 80 tyś

> itd. Jeśli szuka się takiego samochodu to oczywiście 50km można się przejechać na oględziny,

> chociażby żeby mieć pkt odniesienia do innych samochodów, ten praktycznie nie powinien mieć

> zużytego środka i kierownicy jeśli przebieg jest ori.

Pojedzie, zobaczy, opowie zlosnik.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szansa kupienie auta z bardzo niskim przebiegiem jest większa z rynku krajowego, dużo dziadków kupuje auta i trzyma je w garażu po to żeby je czyścic tylko i się przejechać co jakiś czas, sam mam do dziś megane w rodzinie które w wieku 9 lat miał przebieg 30 parę tysięcy, potem ja nabiłem w 1,5 roku 80 tys na taxi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> masz ustawione na 155/80R13, zmieniasz sobie na 165/70R14 i masz różnicę kilkuset km na 100kkm...

...zarówno w ECU jak i we wszystkich innych urządzeniach korzystających z czujnika obrotów kół.

Kto wymyśla te bajeczki o różnicach? Niby impulsy gdzieniegdzie docierają lepiej a gdzie indziej gorzej?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...zarówno w ECU jak i we wszystkich innych urządzeniach korzystających z czujnika obrotów kół.

> Kto wymyśla te bajeczki o różnicach? Niby impulsy gdzieniegdzie docierają lepiej a gdzie indziej

> gorzej?

> Pozdrawiam.

Pogadaj z kimkolwiek oblatanym w mechanice komputerowej pojazdów co ma kilka lat praktyki, zobaczysz czy to bajeczki ok.gif Kilka % różnicy między różnymi zapisanym przebiegami w różnych sterownikach jest możliwe i jest to normą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poproś gościa o VIN# to poszukamy co to za okazja.

> Moim zdaniem za mały przebieg jak na 2004.

> HanYs

To, że ma mały przebieg to wiadomo, 99% używanych samochodów ma przekręcony licznik. Jak samochód nie ma ognisk korozji lub nie jest ogólnie zniszczony, wytłuczony i po jakimś dużym uderzeniu to jeszcze pojeździ.

Mocno uderzony to chyba raczej nie jest, bo szklany dach by go już dawno zdyskwalifikował z dalszej eksploatacji, tym bardziej, że to samochód tani i mało luksusowy.

Zauważyłem na zdjęciu jednak trochę krzywo spasowany zderzak i reflektor z lewej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To, że ma mały przebieg to wiadomo, 99% używanych samochodów ma przekręcony licznik. Jak samochód

> nie ma ognisk korozji lub nie jest ogólnie zniszczony, wytłuczony i po jakimś dużym uderzeniu

> to jeszcze pojeździ.

> Mocno uderzony to chyba raczej nie jest, bo szklany dach by go już dawno zdyskwalifikował z dalszej

> eksploatacji, tym bardziej, że to samochód tani i mało luksusowy.

> Zauważyłem na zdjęciu jednak trochę krzywo spasowany zderzak i reflektor z lewej strony.

To że nie miał dachowania nie oznacza że nie mógł mieć poważnego dzwona, jak dostał w dół to przecież nie ucierpi dach, reasumując samochód może mieć rozwalone obie podłużnice a dach będzie nietknięty, czyli żadna to reguła że dach cały.

Mało tego-znane są przypadki, że cżłowiek zainteresowany samochodem rozkodował VIN i zachodził w głowę, dlaczego jego wymarzone auto wg VIN ma szyberdach a w rzeczywistości go nie ma, dach pomierzył, szpachli nie było, potem chłopaki mu odkopali zdjęcia z aukcji ze stanów, tam miał szyber, tylko że samochód wjechał pod jakąś przeszkodę (rampa, naczepa) i uszkodzona była maska, szyba i dach-no i wiadomo było, że w PL dostał nowy dach "po słupkach", także historie są przeróżne, krwawe i okrutne czasami wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Teraz proszę o ocenę na podstawie zdjęć z ogłoszenia.

"Używany przez kobietę". zlosnik.gif

Kobiety słabo parkują, otwierają drzwi na oścież z impetem i obce jest im sprawdzanie takich rzeczy jak poziom oleju w silniku, płynu chłodzącego i innych ważnych dla auta płynów.

Bywa że nie potrafią sobie dolac płynu do spryskiwaczy. zlosnik.gif

A zmiana koła to już w ogóle wyzwanie. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.