Skocz do zawartości

12k do wydania, co kupić ...


cumel

Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego proponuje diesle proste i pancerne jak już - szczególnie 1.9D.

Ten drugi jak nie kopci to jest dobrze i tyle 270751858-jezyk.gif

Ale sam preferuje Gaz i jak nie przeszkadza on autorowi watku wink.gif to Xsare można kupić 2.0 silnikiem który dobrze się gazuje i ma sporo mocy jak na takie auto.

Dodam że ja mając 14 tysi na auto kupiłem Saaba 900 za 7,5 tysiaka - a reszta na czarną godzinę grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Colta, w tej cenie cos powinienes znalesc. dosc komfortowy w miare nowy konstrukcyjnie, niezawodny, nie rdzewieje i po odsunieciu kanapy bardzo duzy w srodku. niestety silniki nie przepadaja za gazem chyba ze fabrycznie przystosowane (ponoc inne glowice) ale mimo wszystko ekonomiczny mi 1.3 pali 7-7,5 w miescie, w trasie mozna zejsc do 4,5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Polecam Colta, w tej cenie cos powinienes znalesc. dosc komfortowy w miare nowy konstrukcyjnie,

> niezawodny, nie rdzewieje i po odsunieciu kanapy bardzo duzy w srodku. niestety silniki nie

> przepadaja za gazem chyba ze fabrycznie przystosowane (ponoc inne glowice) ale mimo wszystko

> ekonomiczny mi 1.3 pali 7-7,5 w miescie, w trasie mozna zejsc do 4,5

O której generacji piszesz? cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> o VI

No to ekonomiczne na wyjazdy po 100km dziennie to niestety nie będzie. 4,5 o których piszesz w codziennych, normalnych warunkach nie jest możliwe (może w ecodrivingu specjalnie się starając, co na co dzień nie jest możliwe). Przy takich kilometrażach to zostaje gaz lub właśnie mały diesel np wspomniane 1.4 HDI, tu zejście poniżej 5 jest bez specjalnych starań, a litr różnicy na spalaniu to minimum 100 zostająca w kieszeni co miesiąc, przy gaz/benzyna wyjdzie jeszcze więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chyba nie wiesz o czym mowisz, ja smigam nim co dzien i przy spokojnej jezdzie takie wyniki sa

> normalnoscia (silnik jest wyposazony w zmienne fazy wiec ponizej 4krpm jest oszczedny),

> zreszta byly takie tez w dizlu 1.5

Co znaczy spokojna jazda?Bo ja jeżdżę spokojnie, ale jak mam tira, czy zawalidrogę to go wyprzedzam bez zastanawiania się czy mi w tej chwili spala więcej, tak samo jak jestem na drodze S i mogę jechać 120km/h to tyle jadę, bez zastanawiania się, że aktualnie spala więcej, to samo dotyczy warunków zimowych, gdzie sumarycznie w skali miesiąca dojeżdżając codziennie po 27 km (w moim przypadku) lub po 50km w przypadku kolegi szanse na zejście w tym samochodzie o którym piszesz (lub w innym podobnym benzyniaku) do poziomu 4,5/100 nie jest możliwe. Napisałem również, że pomijamy typowy ecodriving-wtedy zgoda, ale to nie jest jazda tylko specjalna męczarnia nastawiona na oszczędność paliwową. Wyniku 4.5 nie udało mi się osiągnąć nawet w jednostkach 3 cylindrowych (chociaż tutaj nie dziwota bo one oszczędne są tylko w pewnych zakresach prędkościowych zazwyczaj 80-100km/h.

Jeśli osiągasz 4.5/100-ja Ci wierzę, możesz wrzucić np z motostatu jakieś screeny jak masz, jednak nie uważam, że przy takich wynikach jest to "normalna jazda", z tym, że napisałem czym ona jest dla mnie i każdy rozumie to inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takich założeniach celował bym w coś zdecydowanie większego, różnice w spalaniu na trasie pomiędzy klasami są znikome(nie mówiąc już o tym jeśli chcesz podróżować z prędkościami "autostradowymi", wtedy może się nawet zdarzyć że większe auto paradoksalnie spali mniej), a komfort jazdy zdecydowanie różny.

Celowałbym w coś w stylu E39 523/528 z gazem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chyba nie wiesz o czym mowisz, ja smigam nim co dzien i przy spokojnej jezdzie takie wyniki sa

> normalnoscia (silnik jest wyposazony w zmienne fazy wiec ponizej 4krpm jest oszczedny),

Ma iść 140, a przy tej prędkości bliżej temu autu będzie do 8l./100km. niż do 4l.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Polecać, jakiegoś faworyta i uprzedzeń do marki brak

Volkswagen Lupo 1.7SDI

Względnie przestronny w środku (dla dwóch osób); przyzwoite odejście i pojemność wystarczająca do utrzymania wyższych prędkości bez piłowania; akceptowalna jakość wykonania (jak każdy VW - toporny i zaprojektowany przez księgowego). Po dołożeniu 15" kółek, nawet trzyma się drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem czy wszystkie 1.6 8v ale moja ma strasznie krótką skrzynię co w trasie strasznie męczy .

> Przy wspomnianych wyżej 140km/h taka astra będzie miała pewnie prawie 5 tys obr . Aż to

> sprawdzę bo nigdy nie zwracałem uwagi. Przy 100km/h ma w granicach 3 tys.

> Co nie zmienia faktu, że do gazu się toto nadaje idealnie .

Przy 100km/h owszem. Ale przy 5tyś to ma więcej zlosnik.gif

bf1c260807bb034bm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy wspomnianych wyżej 140km/h taka astra będzie miała pewnie prawie 5 tys obr . Aż to

> sprawdzę bo nigdy nie zwracałem uwagi. Przy 100km/h ma w granicach 3 tys.

Kolego, na matematyce to przysypiałeś chyba, co? grinser006.gif

Skoro przy stówce ma 3tys. obr, to przy 5 tys. będzie ponad 160km/h. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Volkswagen Lupo 1.7SDI

> Względnie przestronny w środku (dla dwóch osób); przyzwoite odejście i pojemność wystarczająca do

> utrzymania wyższych prędkości bez piłowania; akceptowalna jakość wykonania (jak każdy VW -

> toporny i zaprojektowany przez księgowego). Po dołożeniu 15" kółek, nawet trzyma się drogi.

Mam od 4lat.Spalanie małe ale na trasie jazda po wyżej 100km/h

nie należy do przyjemnych.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> BMW E38 728i LPG

ty chyba masz lekko inaczej zdefiniowane pojęcia:

-ekonomiczny

-komfortowy

grinser006.gif

aha... dzisiaj w E34 strzeliłem sobie ponad 600km po trasie z przystankami plus trochę po mieście się pokręciłem (z 50km).

Koszt paliw około 200zł. W sumie wychodzi tak około 30zł/100km. Nie uprawiałem ekodrajwingu grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ty chyba masz lekko inaczej zdefiniowane pojęcia:

> -ekonomiczny

> -komfortowy

> aha... dzisiaj w E34 strzeliłem sobie ponad 600km po trasie z przystankami plus trochę po mieście

> się pokręciłem (z 50km).

> Koszt paliw około 200zł. W sumie wychodzi tak około 30zł/100km. Nie uprawiałem ekodrajwingu

Co tam pod maską w tym Twoim słoikowozie siedzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a co tu nieekonomicznego w takiej konfiguracji?

no wiesz... w porównaniu z takim miejskim pikaczento to dużo rzeczy jest droższych. Jak miałem pandę to hamulce kosztowały tyle co bilet do kina, wymiana oleju i filtrów "na wypasie" pochłaniała drobne znalezione w kieszeni a w samochodzie z wyposażenia elektronicznego które mogło się popsuć to była tylko żarówka podświetlenia wnętrza albo kostka od świateł.

Znajomy ma E38. To nie cena paliwa zabija w tym samochodzie wink.gif

> niekomfortowy ?

ależ oczywiście, że komfortowy. Można by rzec, że jedno z wygodniejszych aut jakimi kiedykolwiek jeździłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I to w trasie jara 11-12/100? W sumie nieźle, przy manualu i długim ostatnim biegu byłoby pewnie z

> litr mniej.

Nie. W trasie to jara 9-10l przy prędkościach przelotowych hmmm... jakby to powiedzieć... bliskich ograniczeniom na autostradzie w PL skromny.gif

kiedyś trasę Radom- centrum Warszawy zrobiłem ze spalaniem średnim 8,7l/100km i czasem całkowitym 1h20min

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no wiesz... w porównaniu z takim miejskim pikaczento to dużo rzeczy jest droższych. Jak miałem

> pandę to hamulce kosztowały tyle co bilet do kina, wymiana oleju i filtrów "na wypasie"

> pochłaniała drobne znalezione w kieszeni a w samochodzie z wyposażenia elektronicznego które

> mogło się popsuć to była tylko żarówka podświetlenia wnętrza albo kostka od świateł.

> Znajomy ma E38. To nie cena paliwa zabija w tym samochodzie

w wersji silnikowej jaką podałem auto jest spokojnie do utrzymania - silnik jest dość idiotoodporny, zawias i hamulce nie jest aż taki drogi i dość wytrzymały (do byle Astry III nie jest wcale tańszy). Nie ma co demonizować. Wiadomo że z V8 koszty są już inne. I też pytanie czy chcemy auto utrzymywać technicznie i wygodnie jeździć czy dopieszczać. Dopieszczanie jest drogie zlosnik.gif

> ależ oczywiście, że komfortowy. Można by rzec, że jedno z wygodniejszych aut jakimi kiedykolwiek

> jeździłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie. W trasie to jara 9-10l przy prędkościach przelotowych hmmm... jakby to powiedzieć... bliskich

> ograniczeniom na autostradzie w PL

> kiedyś trasę Radom- centrum Warszawy zrobiłem ze spalaniem średnim 8,7l/100km i czasem całkowitym

> 1h20min

Nie wierzę... zlosnik.gif

Wielkie, ciężkie, z automatem i R6... nieźle! zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wierzę...

jakoś to przeżyję grinser006.gif

> Wielkie, ciężkie, z automatem i R6... nieźle!

Wielkie wcale nie jest. jak się dobrze rozsiądzie ktoś z przodu to z tyłu pasażer 180cm już czuje się mniej komfortowo jeśli mam te kieszenie za fotelami powypychane. W środku jest tyle miejsca co w dzisiejszych dużych kompaktach kombi.

ciężkie tak. Nawet bardzo.

automat na trasie nie robi dużej różnicy. Tak czy inaczej kulasz się najwyższym biegiem. To jest dość niezła skrzynia jak na tamte lata. 5 biegów, tryb sportowy, śniegowy i ekonomiczny, zmienia bardzo płynnie i jest tania w serwisie.

R6 na trasie to też nie problem. Jestem w stanie utrzymywać prędkość 180km/h przy spalaniu chwilowym rzędu 10-11l/100km.

Jak depniesz to żre jak gupie ok.gif

Po prostu trzeba umieć tym jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie jazda powyżej 110km/h tym autem staje się już mało ekonomiczna

no mówię od początku: JAK NAJDŁUŻSZA SKRZYNIA

I nieważna moc silnika. Najwyżej będzie się rozpędzał do tych 140 przez 5 pierwszych kilometrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolego, na matematyce to przysypiałeś chyba, co?

Pewnie, że zdażało mi się przysnąć parę razy hehe.gif

> Skoro przy stówce ma 3tys. obr, to przy 5 tys. będzie ponad 160km/h.

Szczerze mówiąc nawet nie bardzo to wszystko liczyłem. Tak tylko napisałem, że to 1.6 ma z reguły krótką skrzynie i nie bardzo się na trasy nadaje zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no mówię od początku: JAK NAJDŁUŻSZA SKRZYNIA

> I nieważna moc silnika. Najwyżej będzie się rozpędzał do tych 140 przez 5 pierwszych kilometrów.

No do tych 75/84KM długa skrzynia byłaby jeszcze bardziej męcząca chyba od tej co jest bo licho z mocą zlosnik.gif. Jak astra na trochę dłuższe trasy to wziąłbym chyba tego 1.7 isuzu albo jakie 1.8 I LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na dojazd do pracy 100km dziennie

> Wiadomo ekonomicznie ma być i jakiś komfort więc seicento odpada

> Polecać, jakiegoś faworyta i uprzedzeń do marki brak

jakbyś trochę dołożył, to zaproponował bym swojego leona 1.9 Tdi 110km - niezawodny silnik diesla na pompie paliwa i ze zwykłymi wtryskami grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W jakim sensie słabe?

> Mnie się w trasie udaje zejść do 4l/100km, ale ja jeżdżę jak emeryt

W takim, że nie jedzie, nie przyśpiesza żwawo, a w kombi po włączeniu klimy z pasażerami wyprzedzanie bywa dość ryzykowne. boje_sie.gif Na autostradzie przy powiedzmy 140km/h robi się głośno z zadyszką grinser006.gif

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W takim, że nie jedzie, nie przyśpiesza żwawo,

Mam odmienne zdanie (ale ja nie jestem z tych, co twierdzą, że jak nie ma się 150KM pod maską "to to nie jedzie".)

> a w kombi po włączeniu klimy z pasażerami

> wyprzedzanie bywa dość ryzykowne.

Też tego nie czuję..to znaczy problemów z wyprzedzaniem (mam htb, bez klimy wink.gif )

> Na autostradzie przy powiedzmy 140km/h robi się głośno z

> zadyszką

> Pozdr

Fakt, że rzadko kiedy jeżdżę z taką prędkością, ale w moim osobistym odczuciu moc i przyspieszenie są wystarczające na nasze drogi. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakbyś trochę dołożył, to zaproponował bym swojego leona 1.9 Tdi 110km - niezawodny silnik diesla

> na pompie paliwa i ze zwykłymi wtryskami

a znasz jakies auto bez pompy paliwa-oprocz trabanta? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na dojazd do pracy 100km dziennie

> Wiadomo ekonomicznie ma być i jakiś komfort więc seicento odpada

> Polecać, jakiegoś faworyta i uprzedzeń do marki brak

Hmm, a tak mi przyszła do głowy jeszcze jedna fura skoro uprzedzeń do marki brak. Dacia sandero z gazem. Samochód będzie miał abs,klimę, elektrykę przód, wspomaganie-czyli to co najpotrzebniejsze, będzie to 5-6 latek z relatywnie niskim przebiegiem poniżej 100 tyś z 1.4 na pokładzie (silnik dobry z renault). Utrzymanie tego będzie tanie, jazda nie powinna być uciążliwa bo samochód spory. Co Ty na to? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.