Skocz do zawartości

zmiana auta z nowszego... + i -


Muzyk007

Rekomendowane odpowiedzi

> używasz na co dzień?

w ciepłe i suche dni bym z niego nie wysiadał;)

> nie jest, ale jest wgodniejsze i bardziej wypasione niż moje punto.. w dodatku jest znane mi

miałem na mysli to żeby kupowac auta pod siebie a nie pod fantastów z AK;)

jak ci sie podoba to kupuj;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fiat Punto II to niekończąca się opowieść z perspektywy warsztatu samochodowego. Szczególnie, gdy ma już 12 i więcej lat, trzeba w nim grzebać co chwilę, także wydaje Ci się, że masz wszystko porobione. Za dwa, trzy lata sprzedasz go za 1300zł, albo pójdzie na żyletki. To właśnie ten model najbardziej zepsuł opinię marce w ostatnich latach.

Passat B4 natomiast, to jedno z najbardziej trwałych aut, jakie znam będąc mechanikiem. Nie chodzi tu wcale o VW, bo marki nie lubię i ogólnie te auta się psują, jak każde, ale najmniej właśnie B4. Silnik 1.9 TDI to najczęściej 1Z i AHU 90KM, jest tak prosty i trwały, że pół mln km to jego pierwsza młodość. Nie ma dwumasy, turbiny nie siadają, a jak już, to tanie, jedzie na każdym paliwie, które przypomina olej napędowy, nawet na "kujawskim", wtryski i pompa są żywotne tak samo jak silnik. Zawieszenie, hamulce, itp, to tanie sprawy (porównywalnie z P II), jedyne co może wymagać ingerencji, to układ chłodzenia, nagrzewnica (upierdliwa wymiana), mechanizm zmiany biegów, jakieś klamki.

Passata B4 z dieslem sprzedasz zawsze i za zadbany egzemplarz za trzy lata dostaniesz tyle, co za Punto teraz.

Jeśli jeździsz w trasach, to wiadomo, komfort nieporównywalny, poza tym paliwo w "pasku" wyjdzie taniej, te auta palą w trasie około 5,2-5,5 i co fajne, że na zbiorniku można zrobić 2 tys.km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie....

> Opłaca mi się to wymieniać?

> tzn. sprzedaje swoje punto i kupuje VW...

Jesteś na dnie, a mimo to, usłyszałeś pukanie od spodu zlosnik.gif

Moim zdaniem - samochód to nie żona, warto od czasu do czasu zmienić go dla sportu.

Zwłaszcza, że piszemy o pojazdach za średnią krajową. Ryzyko wtopy zerowe. Najwyżej wydasz kilka zł na zezłomowanie.

Czy się opłaca? Jeśli nie zapuścisz Passata to za kilka lat z pewnością będzie warty więcej niż Punto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jesteś na dnie, a mimo to, usłyszałeś pukanie od spodu

hehe.gif

co ma oznaczać ta metafora?

> Moim zdaniem - samochód to nie żona, warto od czasu do czasu zmienić go dla sportu.

> Zwłaszcza, że piszemy o pojazdach za średnią krajową. Ryzyko wtopy zerowe. Najwyżej wydasz kilka zł

> na zezłomowanie.

auto zmienić?

ja co rok mam inne auto... tego punciaka mam chyba najdłużej grinser006.gif

ale fakt.. zmienić auto i markę... nie żebym narzekał na fiata (choć to bydle upierdliwe), ale dla "ugryzienia" czegoś innego

> Czy się opłaca? Jeśli nie zapuścisz Passata to za kilka lat z pewnością będzie warty więcej niż

> Punto.

to w dużej mierze przemawia za ok.gif

kilka postów wyżej ktoś własnie napisał o tym...

fiacinie 150 000 wbije... 2 lata i wezmę 1000zł....

a passek jeśli nie zapuszczę to będzie warty tyle co to punto dziś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja widzę, że na Volkswagena! Widziałeś żeby ktoś pytał tutaj o Pandę? Większość mając na nową Pandę

> pyta głównie o B6 i E60, więc jednak mają jakieś wątpliwości .

o ceed'ach też mowa ostatnio tutaj cfaniaczek.gif

a do autora wątku, ja bym kupił jak masz ochotę, komfort na pewno lepszy i coś innego a to się liczy, ja bym sobie zmienił bo życie jest zbyt krótkie żeby jeździć fiatem ( nie obrażając właścicieli )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> o ceed'ach też mowa ostatnio tutaj

> a do autora wątku, ja bym kupił jak masz ochotę, komfort na pewno lepszy i coś innego a to się

> liczy, ja bym sobie zmienił bo życie jest zbyt krótkie żeby jeździć fiatem ( nie obrażając

> właścicieli )

nie koniecznie fiatem, ale jedną marką... a nawet i autem. Ja nie wiem jak można wytrzymać np. 8lat jazdy jednym autem?!

zawsze będę do niej mógł wrócić ok.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Punto to zło i zło zjadła rdza. Nie wiem czy akurat na starsze ale zmienił bym gada :-)

blacha co - jeszcze jest zlosnik.gif

tylko jak się okazuje, te paski tyż korozja wcina ok.gif nie tak jak punto ok.gif

aczkolwiek egzmplarz o którym mowa jest zdrowy... jak dzwon, więc można się pokusić o pokrycie dołu barankiem/ czy innym siuwaksem/ do zabezpeieczenia. W punto raczej nie mam sensu barankować, bo trza się by było pokusić o solidne czyszczenie i zobaczyć czy jakieś małej dziurki nie będzie - zatem może dojść dodatek w postaci jakieś wstawki ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Fiat Punto II to niekończąca się opowieść z perspektywy warsztatu samochodowego. Szczególnie, gdy

> ma już 12 i więcej lat, trzeba w nim grzebać co chwilę,

eh... poważnych ustrek nie ma... ale drobne wpieniające pierdoły...

> trzy lata sprzedasz go za 1300zł, albo pójdzie na żyletki.

jak za 19 letniego fiata...

VW za to stoi lepiej cenowo w tym wieku... patrząc na golfy II... no to 1990-1994 to jakieś średnio 2-3kpln...

> To właśnie ten

> model najbardziej zepsuł opinię marce w ostatnich latach.

> Passat B4 natomiast, to jedno z najbardziej trwałych aut, jakie znam będąc mechanikiem. Nie chodzi

> tu wcale o VW, bo marki nie lubię i ogólnie te auta się psują, jak każde, ale najmniej właśnie

> B4.

też nie lubię VW grinser006.gif

ale... może warto choć ugryźć wroga grinser006.gif

> Silnik 1.9 TDI to najczęściej 1Z i AHU 90KM, jest tak prosty i trwały, że pół mln km to

> jego pierwsza młodość. Nie ma dwumasy, turbiny nie siadają, a jak już, to tanie, jedzie na

> każdym paliwie, które przypomina olej napędowy, nawet na "kujawskim", wtryski i pompa są

> żywotne tak samo jak silnik. Zawieszenie, hamulce, itp, to tanie sprawy (porównywalnie z P

> II), jedyne co może wymagać ingerencji, to układ chłodzenia, nagrzewnica (upierdliwa wymiana),

> mechanizm zmiany biegów, jakieś klamki.

jakieś ceny napraw?

ile za T?

a jak na stare auto, nie ma problemów ze zrobieniem hampli? jakieś zapiekające się śruby etc?

> Passata B4 z dieslem sprzedasz zawsze i za zadbany egzemplarz za trzy lata dostaniesz tyle, co za

> Punto teraz.

fakt ok.gif

VW trzyma ceny... ok.gif

> Jeśli jeździsz w trasach, to wiadomo, komfort nieporównywalny, poza tym paliwo w "pasku" wyjdzie

> taniej, te auta palą w trasie około 5,2-5,5 i co fajne, że na zbiorniku można zrobić 2 tys.km.

5.5 w trasie bierze fiat...

aaa w mieście? chyba raczej nie spali 6.5?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmiana auta miejskiego 14 letniego na segment D 20 letni... nie robi kwestia rozsądku...

kwestia utrzymania, czy awaryjności nie wchodzi w gre, bo w tym wieku kompletnie wszystko może się posypać...

jak potrzebujesz większe bierz większe... jak blacharsko jest lepsze niż obecne - tym bardziej. zawsze jakaś zmiana w życiu i troche komfortu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zmiana auta miejskiego 14 letniego na segment D 20 letni... nie robi kwestia rozsądku...

> kwestia utrzymania, czy awaryjności nie wchodzi w gre, bo w tym wieku kompletnie wszystko może się

> posypać...

ano..

a ceny części... do paska może z 10% droższe... tak na oko - zalezy co

> jak potrzebujesz większe bierz większe... jak blacharsko jest lepsze niż obecne - tym bardziej.

lepsze lepsze...

> zawsze jakaś zmiana w życiu i troche komfortu:)

893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie oszalałem

> za 12 000 zł to kupuje fokę 1.6 z 2004/5r a nie paska z 1995r

Pisałeś, że 1994.

A znasz historię auta? Passki B4 często były sprowadzane po wyeksploatowaniu na taryfie w D. Wiele było rejestrowanych jako "składak".

Jeśli już uparłeś się na B4 to lepiej poszukać coś z końca produkcji, tj. 1996. Rocznik 1994 może oznaczać auto z pierwszego roku tego modelu.

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A znasz historię auta? Passki B4 często były sprowadzane po wyeksploatowaniu na taryfie w D. Wiele

> było rejestrowanych jako "składak".

ale kolega nie chce szukac auta na rynku tylko ma konkretny egzemplarz.poza tym no bez jaj auto ma 20 lat i bedzie ktos mu na historie patrzył... to juz jako eksponat muzelany dopuki jezdzi to sie trzyma pozniej zlom,a ze tanie w utrzymaniu to sie trzyma.Mowie ze takie cos to w cenie roweru nad czym sie tu zastanawiac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pisałeś, że 1994.

> A znasz historię auta? Passki B4 często były sprowadzane po wyeksploatowaniu na taryfie w D. Wiele

> było rejestrowanych jako "składak".

> Jeśli już uparłeś się na B4 to lepiej poszukać coś z końca produkcji, tj. 1996. Rocznik 1994 może

> oznaczać auto z pierwszego roku tego modelu.

> PZDR

Post pod tym ok.gif

1994 - 5 to błąd cyferkowy

Nie uparłem sie na b4 ok.gif i nie na VW... ja mogę kupić i kolejnego fiata - a co tam!

Byle z dobrego źródła ok.gif

jest konkretny egzmplarz. Albo ten albo po po prostu czekam aż jakiś "fajny strzał" mi się trafi ok.gif

właściciel wynajmuje garaże od dobrych 7lat - znamy się z nim i z jego synem "nie tylko z widzenia", auto posiada od 8-9 lat ok.gif

auto jak pisałem wyżej - serwisowane na bierzaco. Nie jeździ często. Gość ma na tyle świra na punkcie serwisu, że jak nie zrobił 10 000km przez rok, ale minął rok - wymienił olej + drobny przegląd techniczny auta ok.gif

dwa komplety opon na - oba na alusach... ok.gif

wnętrze nie zniszczone... minimalne ślady zużycia ok.gif

to nie auto od cygana co tylko leje i jeździ aż się sypnie ok.gif

a na allegro i całym rynku 99% tych aut jest po prostu... zjeżdżonych i znacznie wyeksploatowanych ok.gif czyli tzw, szroty ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężka sprawa ogólnie... bo:

Z jednej strony wolałbym pojeździć jeszcze Fiatem, dozbierać troszkę kasy i kupić coś lepszego, młodszego, może szybszego...

A z drugiej - skoro jest okazja, znasz auto... jakby mnie było stać to bym pewnie co miesiąc zmieniał auto.

Reasumując - jak Ci nie przeszkadza, że to mega nudny Passat, w dodatku z dizlem.... to bierz smile.gif Ja chyba bym tak zrobił na Twoim miejscu, mimo mojej wielkiej miłości do Fiata i uczucia zupełnie odwrotnego do VW smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciężka sprawa ogólnie... bo:

> Z jednej strony wolałbym pojeździć jeszcze Fiatem, dozbierać troszkę kasy i kupić coś lepszego,

> młodszego, może szybszego...

jestem realistą - szybko nie kupię

mieszkanie pomału sobie rzeźbie ok.gif

chyba, że awansuje zlosnik.gif

ale wtedy będę sie martwił o zmianę.

> A z drugiej - skoro jest okazja, znasz auto... jakby mnie było stać to bym pewnie co miesiąc

> zmieniał auto.

> Reasumując - jak Ci nie przeszkadza, że to mega nudny Passat, w dodatku z dizlem.... to bierz Ja

> chyba bym tak zrobił na Twoim miejscu, mimo mojej wielkiej miłości do Fiata i uczucia zupełnie

> odwrotnego do VW

czyli się rozumiemy... ja wiem... jest nudny i paskudny, ale lepszy i z dobrych rąk... wiec chyba ustawię się po niego w kolejce ok.gif

a jak się uda to 2-3 lata i zmienię auto... na naprzykład fiata ok.gif Może Bravo stanieje grinser006.gif i kupi sobie potem NB fly.gifzlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak... turbo w wolnossącej benzynie...

> albo wtryski

> chyba pojechałeś za daleko

ale statystycznie turbo i wtryski nawet w nowych dieslach pada dość rzadko to raz....

a co bedzie padalo w foce?

poczawszy od osprzetu silnika skonczywczy na poszczególnych elementach zawieszenia...

aczkolwiek nie mam zamiaru tłumaczyc i cos udowadniac ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale statystycznie turbo i wtryski nawet w nowych dieslach pada dość rzadko to raz....

> a co bedzie padalo w foce?

> poczawszy od osprzetu silnika skonczywczy na poszczególnych elementach zawieszenia...

> aczkolwiek nie mam zamiaru tłumaczyc i cos udowadniac

ok. jaki masz ideał marki auta? VW?

sory, ale zaczynam przestawać wierzyć w Twoje bujdy...

chcesz powiedzieć, że wolnossące 1.6 będzie bardziej awaryjne niż turbodiesel? rotfl.gif

ford be, fiat be...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ok. jaki masz ideał marki auta? VW?

nie mam ok.gif

> sory, ale zaczynam przestawać wierzyć w Twoje bujdy...

> chcesz powiedzieć, że wolnossące 1.6 będzie bardziej awaryjne niż turbodiesel?

chce powiedziec ze benzyna przy tym przebiegu zacznie sie robic skrabonka...

turbodiesel jezeli jest normalnie jezdzony nie, szczegolnie z tej starszej dekady - nie.

> ford be, fiat be...

powiem wiecej, punto 2 miałem - wiec wiem co to auto soba "reprezentuje", powiem w skrócie tragedia szczególnie po przebiegu 120 tys ( aby nie było usterki które sie pojawiały pojawiaja sie tez w innych p2)....

wspomniana foke 1 ma mój dobry znajomy....

wspomnianego paska b4 z 1.9 tdi ma mój tesc z trudnym do oszcowania przebiegiem bo auto robi jako typowy wół roboczy nad którym nikt sie nie lituje.

paski b5-b6 przewijaja sie w rodzinie wszystkie w dieslu, i naprawde sa to auta niezniszczalne z tendencja im starszy model tym lepszy...

udowadniac nie mam zamiaru niczego bo to nie moja kasa, fanem marki nie jestem i nigdy VW nie posiadałem i nie mam zamiaru posiadac, bo obecnie VW sie niestety skonczył...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie mam

> chce powiedziec ze benzyna przy tym przebiegu zacznie sie robic skrabonka...

> turbodiesel jezeli jest normalnie jezdzony nie, szczegolnie z tej starszej dekady - nie.

> powiem wiecej, punto 2 miałem - wiec wiem co to auto soba "reprezentuje", powiem w skrócie tragedia

> szczególnie po przebiegu 120 tys ( aby nie było usterki które sie pojawiały pojawiaja sie tez

> w innych p2)....

jaki osprzęt popsuje się w wolnossaku?

altek?

diesel też go ma...

zaiweszenie - diesel też ma takie - tylko spręzyny zazwyczaj twardsze

czujniki i inne elektryki - z tego samego materiału co w benzynie ok.gif

rozwiń, bo akurat tego nie kumam ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jaki osprzęt popsuje się w wolnossaku?

> altek?

> diesel też go ma...

> zaiweszenie - diesel też ma takie - tylko spręzyny zazwyczaj twardsze

> czujniki i inne elektryki - z tego samego materiału co w benzynie

> rozwiń, bo akurat tego nie kumam

ale nie mam zamiaru nic rozwijać, Twoja kasa Twoje decyzje ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ustawiam się właśnie w kolejce po niego

> okazuje się, że nie jestem tylko ja potencjalnym chętnym

Nie dziw się. Gdyby o takim aucie dowiedział sie jakis cierpiarz to by sie przykuł do ogrodzenia żeby go dostać. Mam w Audi taki sam silnik 90KM. HGW ile kilometrów zrobione ale jak na moje oko to może być gruuuubo ponad 500 tyś niewiem.gif. Auto użytkuje mój ojciec od 8 lat a kupił je z magicznym przebiegiem 195 tyś biglaugh.gif. Wtryski wyglądają na oryginalne, turbo również nie nosi śladów wymiany. Sprzęgło było robione w zeszłym roku. Silnikowo nie do zajechania.

Problemem jest jedynie osprzet . Wymienio sprężarke , parownik i skraplacz klimy, altek, chłodnicę, maglownicę, 2 piasty kół,

Paska z oryginalnym nalotem ok 200 tyś w takiej motorowni można spokojnie brać i jest bardzo duża szansa na bezawaryjną jazdę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie dziw się. Gdyby o takim aucie dowiedział sie jakis cierpiarz to by sie przykuł do ogrodzenia

> żeby go dostać.

screwy.gif

> Mam w Audi taki sam silnik 90KM. HGW ile kilometrów zrobione ale jak na moje

> oko to może być gruuuubo ponad 500 tyś . Auto użytkuje mój ojciec od 8 lat a kupił je z

> magicznym przebiegiem 195 tyś . Wtryski wyglądają na oryginalne, turbo również nie nosi

> śladów wymiany. Sprzęgło było robione w zeszłym roku. Silnikowo nie do zajechania.

> Problemem jest jedynie osprzet . Wymienio sprężarke , parownik i skraplacz klimy, altek, chłodnicę,

> maglownicę, 2 piasty kół,

> Paska z oryginalnym nalotem ok 200 tyś w takiej motorowni można spokojnie brać i jest bardzo duża

> szansa na bezawaryjną jazdę

to ja się pomyliłem TEN egzemplarz ma nie 250 000 a 270 000km grinser006.gif ALE za to dowiedziałem się, że auto ma TEMPOMAT serduszka.gif

wpisałem się na listę ok.gif

Tylko będę musiał poczekać ok.gif

Ale to w sumie dobrze zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo skoro w cenie nowej Pandy można kupic używane B6 i E60, to chyba jasne ze ludzie pytają

tylko, że przeważnie żaden z tych pytających nie jest przygotowany finansowo na utrzymanie B6 lub E60.

Kupić to pikuś. Boleć zacznie dopiero niedługo po kupnie, jak będzie trzeba to ubezpieczyć, kupić opony, zrobić pakiet startowy, a o naprawach w ogóle nie wspomnę, bo nie umiem do tylu liczyć smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to odpowiedz sobie na pytanie czy potrzebujesz w ogóle samochodu o 2 klasy wyżej.

Następnie odpowiedz sobie na pytanie czy jazda mimo wszystko 20 letnim samochodem będzie Ci sprawiała przyjemność, bez względu na jego przebieg, bo tu już nie chodzi o to czy ma 250 czy 400kkm.

Gdyby to był rodzynek od pierwszego właściciela z przebiegiem 100kkm to tak, bo nosiłby jeszcze pewnie cechy auta nowego.

Ale z opisu wynika, że raczej mega okazja to to nie jest, a takie Passaty z Dieslem lekko nie miały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.