Skocz do zawartości

Fluence 1.5 dci 110KM vs Rapid 1.2 TSI 105KM


wujek

Rekomendowane odpowiedzi

Kolega z lawki obok szuka samochodu. Drugi w rodzine 80% trasa poza miastem. Co byscie wybrali. Cena w granicach 60k. Renault roczna uzywka z salonu nie wiem jaka wersja ale wszystko majaca z Navi. Karta hands free itp.

Skoda nowa wersja srednia czyli Ambition i czekanie do listopada conajmniej na odbior.

Za miastem predkosci autostradowe drive.gif Diesel powinien malo palic w porownaniu do pierdulki 1.2. Renault bedzie lepiej wyposazone i wydaje sie wieksze. Skoda bedzie miala wiekszy bagaznik.

Co byscie wybrali i dlaczego? Jest jeszcze opcja silnik 1.6 110KM w Renault cena - 10k. Mialem kiedys 1,6 w megane i byl tragiczny to ten sam silnik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A może niemiecka jakość prosto z Polski

> Astra Active 1,4T z fabryczną instalacją LPG ?

> Bogato nie będzie, ale w wersji 140KM mocy i momentu powinno wystarczyć

Bedzie gorzej wyposazona chyba hmm.gif A za 60k sie kupi? Bo jak ostatnio pytalem o cene corsy to mi szczeka opadla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega z lawki obok szuka samochodu. Drugi w rodzine 80% trasa poza miastem. Co byscie wybrali.

> Cena w granicach 60k. Renault roczna uzywka z salonu nie wiem jaka wersja ale wszystko majaca

> z Navi. Karta hands free itp.

> Skoda nowa wersja srednia czyli Ambition i czekanie do listopada conajmniej na odbior.

> Za miastem predkosci autostradowe Diesel powinien malo palic w porownaniu do pierdulki 1.2.

> Renault bedzie lepiej wyposazone i wydaje sie wieksze. Skoda bedzie miala wiekszy bagaznik.

> Co byscie wybrali i dlaczego? Jest jeszcze opcja silnik 1.6 110KM w Renault cena - 10k. Mialem

> kiedys 1,6 w megane i byl tragiczny to ten sam silnik?

1.6 we fluence nie jedzie i pali jak zly, kwesjta co potrzebuje z wypasu bo moze ~60.000zł mógłbym zaproponować nówke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bedzie gorzej wyposazona chyba A za 60k sie kupi? Bo jak ostatnio pytalem o cene corsy to mi

> szczeka opadla.

To jest wersja na front wschodni, ale 6 poduszek, klima i trochę elektryki jest.

Ceny od 53 900 zł za wersję z silnikiem 1,4 100KM, do 63 900 zł za 1,4T 140KM z LPG.

W salonie pewnie coś z tego urwie.

Nie wiem jak mocno zubożyli to w stosunku do standardowej Astry.

Zapewne po wycofaniu z rynku Chevroleta wprowadzili wersję Active.

Niestety wypasem Active nie umywa się do Cruze. no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A może niemiecka jakość prosto z Polski

> Astra Active 1,4T z fabryczną instalacją LPG ?

> Bogato nie będzie, ale w wersji 140KM mocy i momentu powinno wystarczyć

Fajny kalkulator LPG mają na stronie zlosnik.gif

287885674-opel.jpg

A odnośnie tematu wątku - brałbym Fluence. Oba auta znam co prawda jako pasażer, ale Renault wydaje się bardziej komfortowe, no i klekot zawsze mniej spali, szczególnie pod większym obciążeniem.

post-30440-14352525506928_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Fajny kalkulator LPG mają na stronie

> A odnośnie tematu wątku - brałbym Fluence. Oba auta znam co prawda jako pasażer, ale Renault wydaje

> się bardziej komfortowe, no i klekot zawsze mniej spali, szczególnie pod większym obciążeniem.

Ciekawe spalanie 7.6LPG oraz 3.7ON , na luzie z górki zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zalezy

Renault bedzie bardziej komfortowe, wiecej straci na wartosci, pewnie sie bedzie bardziej sypac wszystko co nie zwiazane z silnikiem w porownaniu do Skody

Skoda z kolei bedzie nowa, mozna tam chyba 4 lata gwarancji wziac wiec jest spokoj. Bedzie gozej wyposazona i bardziej toporna, ale pewnie po 4 latach cene bedzie miec wieksza niz 5 letnie Renault...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brałbym Skodę. Głównie przez silnik. 1.2 TSI będzie cichy, elastyczny, komfortowy, wystarczająco dynamiczny i nie powinien za dużo spalić. Chyba, że piszesz o prędkościach autostradowych 180-200km/h. W granicach dopuszczalnych imho nie spali dużo.

Fluence to taki typowy dziadkowóz, nawet w porównaniu z Rapidem. Do tego, jak nie lubię diesli, odstrasza mnie ich dźwięk, tak diesle w Renault odstraszają mnie wyjątkowo. zlosnik.gif Mają jakiś taki inny dźwięk niż reszta. Kiedyś ktoś na AK napisał, że wrażenie jest takie, jakby cały czas gdzieś tam w środku mieliły się jakieś śrubki, takie terkotanie-dzwonienie sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> odstrasza mnie ich dźwięk, tak diesle w Renault odstraszają mnie wyjątkowo. Mają jakiś taki

> inny dźwięk niż reszta.

1,5 dCi - zakładając że nie jest -10 stopni celsjusza chodzi wręcz "aksamitnie" jak na Diesla shocked.gif

1,2 TSI spali niestety znacznie więcej niż dCi.

Mimo to jeśli miałbym wybierać nowy rapid vs roczne fluence to może jednak skusiłbym się na rapida (głownie ze względu na wygląd).

O ile nie jest to straszna blaszanka podczas jazdy. W salonie trochę mnie niepokoiły spartańskie wykończenia tej skody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na glowe upadles? Sportage przyzwoity kosztuje 80k. To jezeli juz to sx4scross za 60k.

SX4 scross za 60kzł przyzwoicie wyposażony? Daj mi taką ofertę, bo ja widziałem przyzwoicie wyposażony ale za ok. 80kzł, a nie 60zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To zalezy

> Renault bedzie bardziej komfortowe, wiecej straci na wartosci, pewnie sie bedzie bardziej sypac

> wszystko co nie zwiazane z silnikiem w porownaniu do Skody

> Skoda z kolei bedzie nowa, mozna tam chyba 4 lata gwarancji wziac wiec jest spokoj. Bedzie gozej

> wyposazona i bardziej toporna, ale pewnie po 4 latach cene bedzie miec wieksza niz 5 letnie

> Renault...

Tak skoda w srodu bedzie straszna. Dodatkowo przy predkosciach autostradowych bedzie palila wiecej. Co do utraty wartosci to obstawiam po 4-5 latach podobna kwote. Poniewaz Renault bedzie lepiej wyposazony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> brałbym Skodę. Głównie przez silnik. 1.2 TSI będzie cichy, elastyczny, komfortowy, wystarczająco

> dynamiczny i nie powinien za dużo spalić. Chyba, że piszesz o prędkościach autostradowych

> 180-200km/h. W granicach dopuszczalnych imho nie spali dużo.

> Fluence to taki typowy dziadkowóz, nawet w porównaniu z Rapidem. Do tego, jak nie lubię diesli,

> odstrasza mnie ich dźwięk, tak diesle w Renault odstraszają mnie wyjątkowo. Mają jakiś taki

> inny dźwięk niż reszta. Kiedyś ktoś na AK napisał, że wrażenie jest takie, jakby cały czas

> gdzieś tam w środku mieliły się jakieś śrubki, takie terkotanie-dzwonienie

Mowimy raczej o predkosciach 160 zlosnik.gif Wydaje mi sie, ze 1.2 bedzie wtedy zlopac, ze hej. Trzeba by pojsc i przejechac sie Renault. Ja o tych 1.5 to w sumie za duzo nie wiem, ale kolega czytal i podobno dobry. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak skoda w srodu bedzie straszna. Dodatkowo przy predkosciach autostradowych bedzie palila wiecej.

> Co do utraty wartosci to obstawiam po 4-5 latach podobna kwote. Poniewaz Renault bedzie lepiej

> wyposazony.

W PL Renault nie ma dobrej slawy dlatego te auta sa tak tanie. Nie dostaniesz takiej kwoty za Fluenca jak za Skode...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mowimy raczej o predkosciach 160 Wydaje mi sie, ze 1.2 bedzie wtedy zlopac, ze hej. Trzeba by

> pojsc i przejechac sie Renault. Ja o tych 1.5 to w sumie za duzo nie wiem, ale kolega czytal i

> podobno dobry.

Zaraz, zaraz a to 1.5 diesel to rozpedzi sie do tych 180 czy padnie wczesniej?

1.2TSI wiem ze potrafi dobic 2-ki z przodu. Testowane w Jettcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1,5 dCi - zakładając że nie jest -10 stopni celsjusza chodzi wręcz "aksamitnie" jak na Diesla

W Capturze, Megane, Lagunie i Fluence jak najbardziej tak jest ok.gif. W starszym Clio i Megane było znacznie gorzej.

> 1,2 TSI spali niestety znacznie więcej niż dCi.

Tak z 1.5-2l/100km ok.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od siebie dodam, że 1.2tsi byłby dobrym silnikiem w Citigo. W Fabia, Rapid, lub co gorsza Octavii to jest niestety muł przebrzydły. Nie wiem jakie są kryteria w tym względzie. Ogólnie lipa. No i jak się pałuje to 1.2 może zjeść i 14 litrów na stówę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1.6 we fluence nie jedzie i pali jak zly, kwesjta co potrzebuje z wypasu bo moze ~60.000zł mógłbym

> zaproponować nówke

Zależy jak sie jeździ - vide mój podpis. Jak będzie potrzeba może zrobić zdjęcie średniej z ostatnich 100km po Warszawie. 7.4 L/100km. To dużo ? W trasie OK 6 l spali. Ja jestem bardzo zadowolony z zakupu, i codziennie z przyjemnością - wciąż- wsiadłam co rano do auta. Jedyne co to powyżej 110-120km/h robi sie .... Może nie głośno, ale zauważalnie głośniej. Ciekawe jak Skoda wyciszona.... Ja posiadam, jestem zadowolony. Nie mam awarii, mam takie odczucie ze zawsze mnie dowiezie do domu, jestem pewny tego auta po prostu. Mogę z czytym sumieniem polecić. silnik 1,6 nie rakieta, ale wystarczająco sobie radzi i jest CHOLERNIE wygodny. Na długich trasach to bardzo ważne .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podpowiem ta astre Wlasnie Cruze 1.4T bylby idealny ale nie ma juz w ofercie.

Gdy wybierałam auto miałem 2 finalistów. Opel Astra sedan 1.4t i Fluenca którego kupiłem. Najpierw był Opel, jeździłem na jeździe próbnej i pierwsze co to palnalem sie w górną Belkę nad drzwiami. ciasno jakoś , jak już siedzisz jest OK, ale wsiadania i wysiadania to jakaś mordęga. Ogonie mi sie podobało, ale dość ciasno z przodu i z tylu i spalanie drakońskie wychodziło. komp pokazywać 12 l a go resetowalem przed jazda. Pan z salonu powiedział ze jak sie "dotrze silnik" rotfl.gif to spalanie spadnie, fakt trafił mi sie egz. z przebiegiem 1tys km.Nie podobał tez mi sie zbyt przeladowany przyciskami kokpit. Potem wsiadłem do Fluence i od razu po jeździe próbnej poprosiłem o zapakowanie zlosnik.gif i to pomimo serca bijącego do Astry bo miałem Astre F 8 lat i nadal uważam ze to było najlepsze auto jakie do tej pory miałem. No i ten bagażnik na bajerze - otwierany na pilota , no miodzio 270751858-jezyk.gif

Nieporównywalnie są te dwa auta, to zupełnie inna bajka. Ja wybrałem przestrzeń i komfort. W oplu w porównaniu do Fluence jest jak w bolidzie F1 - wsiadasz i zero ruchu. Nie wiem czego twój kolega szuka. Jak lepszej trakcji to faktycznie Opel, ale jak na trasy to poważnie bym sie zastanowił nad Renault. Wysiądzie po prostu mniej zmęczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Capturze, Megane, Lagunie i Fluence jak najbardziej tak jest . W starszym Clio i Megane było

> znacznie gorzej.

> Tak z 1.5-2l/100km .

tak jak mam renowke i nie mam uprzedzen co do marki to od 1.5 trzymalbym sie z daleka. Jedyny klekot jaki sie nadaje to 2.0 ale to juz bedzie inna klasa cenowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zaraz, zaraz a to 1.5 diesel to rozpedzi sie do tych 180 czy padnie wczesniej?

> 1.2TSI wiem ze potrafi dobic 2-ki z przodu. Testowane w Jettcie.

Wersją 110km dci w budzie grand kangoo da się licznikowe 190km/h (bez wiatru w plecy i po płaskim)to tym bardziej w niskim sedanie

Spalanie kangoo z butem w podłodze to 10l

Średnio miasto/trasa bez najmilszego oszczędzania 7l ok.gif

Do autora wątku. Bałbym 301 hdi w najlepszym pakiecie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1,5 dCi - zakładając że nie jest -10 stopni celsjusza chodzi wręcz "aksamitnie" jak na Diesla

> 1,2 TSI spali niestety znacznie więcej niż dCi.

> Mimo to jeśli miałbym wybierać nowy rapid vs roczne fluence to może jednak skusiłbym się na rapida

> (głownie ze względu na wygląd).

> O ile nie jest to straszna blaszanka podczas jazdy. W salonie trochę mnie niepokoiły spartańskie

> wykończenia tej skody.

Ile to jest według Ciebie znacznie więcej niż DCi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega z lawki obok szuka samochodu. Drugi w rodzine 80% trasa poza miastem. Co byscie wybrali.

> Cena w granicach 60k. Renault roczna uzywka z salonu nie wiem jaka wersja ale wszystko majaca

> z Navi. Karta hands free itp.

> Skoda nowa wersja srednia czyli Ambition i czekanie do listopada conajmniej na odbior.

> Za miastem predkosci autostradowe Diesel powinien malo palic w porownaniu do pierdulki 1.2.

> Renault bedzie lepiej wyposazone i wydaje sie wieksze. Skoda bedzie miala wiekszy bagaznik.

> Co byscie wybrali i dlaczego? Jest jeszcze opcja silnik 1.6 110KM w Renault cena - 10k. Mialem

> kiedys 1,6 w megane i byl tragiczny to ten sam silnik?

A może kolega popatrzy w stronę nowego leona? Za 60kzł wyrwie nowego z 4 letnią gwarancją zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od siebie dodam, że 1.2tsi byłby dobrym silnikiem w Citigo. W Fabia, Rapid, lub co gorsza Octavii

> to jest niestety muł przebrzydły.

Jeżdże służbowo Rapidem 1,2 105 KM i jest OK. Dynamika, przyspieszenie nawet na górskich drogach naprawdę jest w porządku. Dodatkowy plus, że Rapid z tym silnikiem jest cichy. Przy dynamicznej (ale nie wariackiej) jezdzie zużycie ma średnie 7,5 l/100 km (rozliczając auto służbowe musimy zużycie liczyć z każdego miesiaca). Jedyna obawa to trwałość (czyt: rozrząd) ale na razie nic się dzieje (auta ma dopiero 23 kkm km).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od siebie dodam, że 1.2tsi byłby dobrym silnikiem w Citigo. W Fabia, Rapid, lub co gorsza Octavii

> to jest niestety muł przebrzydły. Nie wiem jakie są kryteria w tym względzie. Ogólnie lipa. No

> i jak się pałuje to 1.2 może zjeść i 14 litrów na stówę.

Wlasnie o tym samym myslalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kolega szuka. Jak lepszej trakcji to faktycznie Opel, ale jak na trasy to poważnie bym sie

> zastanowił nad Renault. Wysiądzie po prostu mniej zmęczony.

Ja mialem ten 1.6 w Megane sluzbowym i to go zniechecilo. Powyzej 120 pali jak smok a nie jedzie. Do spokojnej jazdy jak najbardziej ok. Dlatego chyba wygra diesel wiecej Nm i mniejsze spalanie przy predkosciach autostradowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja mialem ten 1.6 w Megane sluzbowym i to go zniechecilo. Powyzej 120 pali jak smok a nie jedzie.

> Do spokojnej jazdy jak najbardziej ok. Dlatego chyba wygra diesel wiecej Nm i mniejsze

> spalanie przy predkosciach autostradowych.

Nie jedzie ?! yikes.gif Wiesz co, no nie miałem nigdy wcześniej francuza, wiec nie wiem jaki był silnik poprzednio. Szukając informacji o momencie obrotowym trafiłem na ten artykuł : http://www.autoflesz.pl/artykuly/4944,Renault_Fluence_16_110KM_jazda_pierwsza_klasa.html

Można tam doczytać, że silnik montowany obecnie we Fluence jest zupełnie inaczej zaprogramowany niż w poprzedniej generacji. W ogóle mógłbym rękami i nogami podpisac się pod opiniami z ww. teście. Sam bym go napisał prawie dokładnie tak samo. Wiecej uwagi zwróciłbym na pracę lewarka skrzyni biegów. Wg. mnie ma za długi skok, i dość "drętwo" pracuje, tzn. jest precyzyjny, ale kolejne biegi wchodzą ze wbyt wyraźnym skokiem, takie troche "gniotsia-niełamiotsia". Nie pasuje do charakteru auta, aspirującego do bycia "komfortowym". Ale pracuje precyzyjnie, nawet nie ciężko, tylko biegi są "roztrzelone", przełożenia mają duże odstępy - ale to taki niuans.... Moment obrotowy praktycznie taki sam jak konkurencja i moje subiektywne obserwacje pozwalają stwierdzić że spokojnie mógłby mieć 6 bieg. 5tka jest tak elastyczna, że mógłby mieć tą 6tkę tylko w celu "podtrzymania" prękości i obniżenia obrotów. Tymczasem ma tylko 5 biegów i ta piątka spokojnie przyspiesza od 120-160km/h, powyżej 3 tyś ten silnik jest naprawdę elastyczny jak na tą klase samochodu. Rozpedziłem się do 170km/h naprawdę nie wiem kiedy. Ja bym polecił temu koledze nie wykluczac tego silnika. Wystarczy poświęcić 2 godz. i przejechac się na jeździe próbnej z tym silnikiem, niech sam się przekona. Może i ty się przejedziesz, zrewidowac swoje stanowisko ;-)

Zawieszenie jest miękie, i fakt - zauwazalnie wychyla się na zakrętach. Jednak auto jest dość szerokie, dzieki temu pomimo tego że tak się wychyla, zachowuje się w łukach bardzo pewnie. W pewnym momencie jakby "zawiesza" się na ugiętych amortyzatorach, i dalej już się nie wychyla.

Serio - na prawdę nadal pomimo upływu czasu jestem pod wrażeniem tego auta, jeszcze mi się nie znudził, ani nie "ucodziennił". Dlatego będe polecał, bo po prostu jestem zadowolony.... w tym zakresie cenowym moim zdaniem Fluence jest w TOP3 sedenów/ aut klasy średniej ok.gif Na pewno zasługuje na to żeby znajomy powaznie się nim zainteresował - już nie mówię że ah-oh , najlepszy... ale warto go poważnie wziąść pod rozwagę. I nie wykluczaj 1.6 100km. Na pewno jest ciszej, a różnica w cenie zakupu długo będzie się zwracać w róznicy w spalaniu ben/diesel. A przy wiekszych przebiegach 1.5dCi już nie sa takie "pewne" tym bardziej pałowane na autostradzie z duzymi predkosciami. Rozsądek podpowiada że do takiej szybkiej jazdy powinna być możliwie niewysilona jednostka silnikowa, a nie wysokoobrotowa kosiarka jak 1.2 105km vide Skoda. Fakt ten silnik ma wyższy moment obrotowy od 1.6 100km Fluence, ale ile ten silnik zniesie pałowania na 4-5 tyś obrotów ? ... myslę że na pewno krócej niż mniej wysilony francuzki silnik ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...oczywiście że pojedzie, a to zasługa różnicy w momencie obrotowym. Diesel a benzyna to chyba

> inne bajka, mój syn z zerówki nawet to wie

To wszystko jest kwestia oczekiwan.

Kiedys jezdzilem Felicia 1.3 (notabene to bylo moje pierwsze auto) i odpychalo sie fajnie. Pozniej kupilem Felicie 1.6 i to 1.3 przestalo juz jezdzic.

Nastepnie kupilem Lagune 2.0T benzyne i nie rozumialem jak mozna jezdzic takimi wolnossakami.

Laguna zostala zastapiona OII 1.8 TSI i jezdzi tak samo jak ta Laguna (mowie o przyspieszeniach a nie o komforcie ktorego w Skodzie nie ma w porownaniu do LII)

Gdzies tam na froncie pojawil sie Opel Astra III 1.4 90KM i byl super do miasta. Zreszta strasznie lubilem to auto pomimo tak wielkiego negatywnego podejscia na AK do tego modelu. Wszystko mi w nim pasowalo - heble, pojemnosc bagaznika, zwinnosc, etc.

Teraz OII jest miejskim autem i uwazam ze ten silnik jest zbyteczny. Kupilbym serio takie 1.2 TSI bo do toczenia sie po miescie nic wiecej nie potrzeba.

Jako rodzinne teraz bedzie 2.0 TDI 177KM i to mi wystarcza do sprawnego jezdzenia po autostradach jak i zwyklych drogach. Tylko robiac rachunek sumienia wydaje mi sie ze jezdze takim Audi wolniej niz kiedys Felicia 1.3 gdy czlowiek mial fantazje....

Teraz majac takie doswiadczenia nie kupilbym 1.6 wolnossacego, ale jak isalem wyzej - to zalezy do czego to auto i kto jakie ma oczekiwania.

PS. rozumiem tez np Marka, ktory jezdzac V8 nie spojrzy na takie TSI....wszystko kwestia odniesienia.

PS2. Dzis bardziej cenie komfort i gadgety np aktywny tempomat, line assist niz te 10 czy 20 kucy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.