CZUCZU Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > rozmawiamy o samochodzie seryjnym???????? miałem 2 seicento i śmiało stwierdzę że troche > koloryzujesz Sprawdź na 4 nie na 5 biegu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CZUCZU Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Patrz co ma najwygodniejsze zawieszenie. do tego fotele z merca ski lub coś w ten deseń bo wierz mi, musi byc wygodnie. Wydajna klima i grzanie i dokładasz wygodne siedzenie i nic wiecej nie trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kojdus Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > Sprawdź na 4 nie na 5 biegu... seryjne sc pojedzie 185km/h ? chciałbym to zobaczyć. miałem takie ,które miało 75 koni jechało ok 195 wg gps-u. Nie wiem czy jeszcze pamiętacie ale licznik w takim fiaciku jest wyskalowany do 180 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > Witam > Dziennie będę robił 150km (2x75km) czyli ponad 3000km miesięcznie, auto ma być wykorzystywane na > dojazdy do pracy (jako drugie auto w domu czyli tylko na jadę do pracy) . Będzie to jada po > trasie S8 z prędkością ok 100km/h. Podróżował będę sam więc duże nie musi być. Warunek to auto > ma być młode, tanie w zakupie ( zakup od pierwszego właściciela z małym przebiegiem ) ma mieć > klimatyzacje i być ekonomicznie. Myślałem o oplu corsie d z silnikiem 1.4 90km i zagazować i > można wyrwać w niezłej cenie z małym przebiegiem od pierwszego właściciela. > A może inne propozycje? 150km dziennie dziennie to trochę dużo na dojazdy no ale.... jak mus to > mus. ostatni wypust xsary 2.0 hdi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > dziękuje za współczucie, ale jezdziłem juz maluchem w 4 dorosłe osoby po 600 km bez odpoczynku i > żyję. nie mam parcia na komfort, ale wiem, ze mnóstwo osób daje rade w autach gorszych od > pandy UAZem pewnie tez się da tak jeździć, ale chyba nie o tym wątek - kolega szuka optymalnego środka transportu do pracy, a twoje propozycje są dalekie od optymalnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > Patrz co ma najwygodniejsze zawieszenie. do tego fotele z merca ski lub coś w ten deseń bo wierz > mi, musi byc wygodnie. Wydajna klima i grzanie i dokładasz wygodne siedzenie i nic wiecej nie > trzeba. To 75km więc każde fotele dadzą radę, nie przesadzajmy, eską to 45 min jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kojdus Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > To 75km więc każde fotele dadzą radę, nie przesadzajmy, eską to 45 min jazdy. To 1.5 godziny dziennie,chyba wolałbym coś co daje chociaż odrobinę ludzkich warunków podróżowania.mamy w domu clio2 ,po godzinie jazdy mam ochotę się przesiąść do czegoś innego(nie,nie mam arystokratycznego pochodzenia) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 a gdzie jest Vectra C 2.2 dti w automacie Ps. nie mogłem się powstrzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kojdus Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > a gdzie jest Vectra C 2.2 dti w automacie > Ps. nie mogłem się powstrzymać Poszła do "Zyda" :) Kupiłem picasso o dlatego się dawno nie widzieliśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > To 1.5 godziny dziennie,chyba wolałbym coś co daje chociaż odrobinę ludzkich warunków > podróżowania.mamy w domu clio2 ,po godzinie jazdy mam ochotę się przesiąść do czegoś > innego(nie,nie mam arystokratycznego pochodzenia) No ale 45 minut jazdy to tyle komfortu potrzeba, że każde obecnie produkowane auto go zaspokaja, kolega mówi o czymś pokroju Corsy D,a to nie jest maleńkie auto i w zupełności do takich wojaży wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Na serio popatrz bmw e38- e39, mercedes w210/211. Robię podobne przebiegi i wiem co mowię. Auto musi być wygodne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quattroporte Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Przykładowe auto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > Poszła do "Zyda" :) Kupiłem picasso o dlatego się dawno nie widzieliśmy Kolejny klient którego będę widywał raz w roku Coś więcej Jak wrażenia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kemosabe Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > To 1.5 godziny dziennie,chyba wolałbym coś co daje chociaż odrobinę ludzkich warunków > podróżowania.mamy w domu clio2 ,po godzinie jazdy mam ochotę się przesiąść do czegoś > innego(nie,nie mam arystokratycznego pochodzenia) Ależ się ludzie w dzisiejszych czasach delikatni zrobili Ja po godzinie jazdy Uniakiem nawet nie czuję że tyle jechałem. Nie przesadzajmy. Te mniejsze samochody to nie jakieś znowu wozy drabiniaste, 70 kilka kilometrów to w nich żaden problem, zwłaszcza że jedzie tylko kierowca i nie ma co wyolbrzymiać ich niewygody. Tu nie chodzi o trasę przez pół Europy. Jeśli chodzi o autora, to przy tych przebiegach skupiłbym się nie tyle bezpośrednio na wielkości samochodu, co na jego bezawaryjności, ekonomiczności i maksymalnym możliwym bezpieczeństwie. Tutaj moim zdaniem potrzebny jest kompromis. Coś mniejszego z lpg, popularnego i w miarę bezpiecznego. Wbrew pozorom różnica w spalaniu średnio 1l (nawet lpg) na 100km przy tych przebiegach zrobi różnicę. Ok. 4 zł. na dzień to na pierwszy rzut oka niezbyt dużo, ale jeśli policzyć w skali roku, to wyjdzie już ok. 1000 zł. różnicy. Może dla niektórych to kwota "na waciki", ale wg mnie piechotą nie chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > A może inne propozycje? VW Lupo 1.7 sdi Tani w zakupie, prosty w eksploatacji, miejsca dla dwóch osób wystarczająco, dynamika zadowalająca, pali nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kojdus Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > Ależ się ludzie w dzisiejszych czasach delikatni zrobili > Ja po godzinie jazdy Uniakiem nawet nie czuję że tyle jechałem. Nie przesadzajmy. Te mniejsze > samochody to nie jakieś znowu wozy drabiniaste, 70 kilka kilometrów to w nich żaden problem, > zwłaszcza że jedzie tylko kierowca i nie ma co wyolbrzymiać ich niewygody. Tu nie chodzi o > trasę przez pół Europy. > Jeśli chodzi o autora, to przy tych przebiegach skupiłbym się nie tyle bezpośrednio na wielkości > samochodu, co na jego bezawaryjności, ekonomiczności i maksymalnym możliwym bezpieczeństwie. > Tutaj moim zdaniem potrzebny jest kompromis. > Coś mniejszego z lpg, popularnego i w miarę bezpiecznego. Wbrew pozorom różnica w spalaniu średnio > 1l (nawet lpg) na 100km przy tych przebiegach zrobi różnicę. Ok. 4 zł. na dzień to na pierwszy > rzut oka niezbyt dużo, ale jeśli policzyć w skali roku, to wyjdzie już ok. 1000 zł. różnicy. > Może dla niektórych to kwota "na waciki", ale wg mnie piechotą nie chodzi. Tylko weź pod uwagę,że te 70km pokonujesz codziennie,dla mnie samochód może być podrapany,mieć brzydki kolor,słabo przyspieszac ,mieć kołpaki zamiast alufelg,ale moja dooopa ma mieć wygodnie i klima obowiązkowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Citric Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > Ależ się ludzie w dzisiejszych czasach delikatni zrobili Dokładnie mam takie same odczucia. Czytając te lamenty o przejechaniu takiej trasy autem klasy B miałem wrażenie, że to forum jakiś zmanierowanych nastolatek. Według niektórych po przejechaniu Lanosem trasy 1600 km powinienem już chyba nie żyć z powodu wycieńczenia > Jeśli chodzi o autora, to przy tych przebiegach skupiłbym się nie tyle bezpośrednio na wielkości > samochodu, co na jego bezawaryjności, ekonomiczności i maksymalnym możliwym bezpieczeństwie. > Tutaj moim zdaniem potrzebny jest kompromis. > Coś mniejszego z lpg, popularnego i w miarę bezpiecznego. Wbrew pozorom różnica w spalaniu średnio > 1l (nawet lpg) na 100km przy tych przebiegach zrobi różnicę. Ok. 4 zł. na dzień to na pierwszy > rzut oka niezbyt dużo, ale jeśli policzyć w skali roku, to wyjdzie już ok. 1000 zł. różnicy. > Może dla niektórych to kwota "na waciki", ale wg mnie piechotą nie chodzi. Mam taki sam pogląd. Jakby autor miał nadmiar kasy to pewnie zaznaczyłby, że chodzi mu o coś luksusowego, a nie zastanawiałby się nad autem klasy B lub C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kemosabe Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > Tylko weź pod uwagę,że te 70km pokonujesz codziennie, To jednak nadal tylko 70 kilometrów. Tak jak mówię - nie przesadzajmy. Jakaś Corsa, czy Punto spokojnie się nadadzą do takich dojazdów. Gdyby chodziło o trasę 1000 kilometrów, to rzeczywiście można by się zastanawiać, ale 70? >dla mnie samochód może być podrapany,mieć > brzydki kolor,słabo przyspieszac ,mieć kołpaki zamiast alufelg,ale moja dooopa ma mieć > wygodnie i klima obowiązkowa. Dla mnie przede wszystkim musi być sprawny, później w miarę bezpieczny w razie jakiegoś "w". Klima nie jest konieczna, zwłaszcza na trasie, gdzie spokojnie można uchylić okno. Gorzej w mieście, gdzie w korkach otwarcie okna grozi ciężką chorobą płuc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Za 25k bedziesz mial Kile ceed 1.6 Crdi 90KM bez DPF, dwumasy 5D albo nawet kombi z salonu w PL i malym przebiegiem. Nie ma lepszej alternatywy no chyba, ze lacetti z LPG. Niezajezdzony kompakt bedzie wygodny, palil malo i na tle tych pazdzierzy co Ci polecaja to nic nie bedziesz dokladal. Przy delikatnej spokojnej jezdzie za miastem w 6l sie zmiescisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Za 25 KPLN kupiliśmy niedawno fabie 2 kombi 1.4 - pod log od 1 wl z przebiegiem 54kkm. Jeździ na trasie 120km i nikt nie narzeka na niewygodę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > Za 25k bedziesz mial Kile ceed 1.6 Crdi 90KM bez DPF, dwumasy 5D albo nawet kombi z salonu w PL i > malym przebiegiem. Nie ma lepszej alternatywy no chyba, ze lacetti z LPG. Niezajezdzony > kompakt bedzie wygodny, palil malo i na tle tych pazdzierzy co Ci polecaja to nic nie bedziesz > dokladal. Przy delikatnej spokojnej jezdzie za miastem w 6l sie zmiescisz. Bardzo ciekawe podejście. Wszystkie co WY polecacie to paździerze i będziesz dokładał, ale do mojego typu nie będziesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > żony pandą 1.1 z lpg bez klimy, robimy czasami w 4 osoby 150 km za jednym zamachem i nikt się nie > męczy > chyba miesięcznie. > mam instalację 4 generacji, mały silnik nagrzewa się błyskawicznie, więc na gazie jest 3 min po > odpaleniu silnika > benzyny idzie cały bak na rok, czyli jakieś 200 zł dobrze napisałeś czasami, dojeżdżałem małym autem przez 2 lata 50 km w jedna stronę Obwodnicą Trójmiejska i niby się dało ale po przesiadce na kompakta poczułem dużą różnicę in plus na korzyść większego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rallyrychu Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Wpisałem z ciekawości parametry w otomoto: do 25k, przebieg do 100k i rocznik od 2009. Rzeczywiście najwięcej pand wypluło Ale ciekawą propozycją była krajowa Tida Przebieg 100k, gaz założony i klima automatyczna. Ze względu na wygląd auto wybierały tylko niedowidzące dziadki, więc można wyrwać egzemplarz od pierwszego właściciela z niewielkim przebiegiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QuBeK Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > Witam > Dziennie będę robił 150km (2x75km) czyli ponad 3000km miesięcznie, auto ma być wykorzystywane na > dojazdy do pracy (jako drugie auto w domu czyli tylko na jadę do pracy) . Będzie to jada po > trasie S8 z prędkością ok 100km/h. Podróżował będę sam więc duże nie musi być. Warunek to auto > ma być młode, tanie w zakupie ( zakup od pierwszego właściciela z małym przebiegiem ) ma mieć > klimatyzacje i być ekonomicznie. Myślałem o oplu corsie d z silnikiem 1.4 90km i zagazować i > można wyrwać w niezłej cenie z małym przebiegiem od pierwszego właściciela. > A może inne propozycje? 150km dziennie dziennie to trochę dużo na dojazdy no ale.... jak mus to > mus. Mam taką Corse, tyle co pali na trasie to nie wiem czy jest sens gazować... chociaż - zawsze jest sens Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokosz Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > Ależ się ludzie w dzisiejszych czasach delikatni zrobili dobrze napisane; jak uprze się na diesla to w sumie polecana wyżej kijanka ceed spełni wymagania bo: silnik pancerny, sprzęgło bez dwumasu kosztuje niecałe 600zł za komplet, przy zakładanych 100km/h zejdzie spokojnie poniżej 5l, DPF dopiero w 2010 wszedł ps. i tak bym brał jakiego noPB do gazu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > Bardzo ciekawe podejście. Wszystkie co WY polecacie to paździerze i będziesz dokładał, ale do > mojego typu nie będziesz A co mam powiedziec jak ktos jakiegos BMW poleca? Auto ma byc niezawodne kolega bedzie codziennie do pracy jezdzil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > A co mam powiedziec jak ktos jakiegos BMW poleca? Auto ma byc niezawodne kolega bedzie codziennie > do pracy jezdzil. No ale była podana również prosta jak cep Corsa D, Fiesta, czy Octavia 1.6, które są tańsze w naprawach niż crdi w Kii, no ale tak...kia się nie psuje więc nie ma mowy o naprawach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > No ale była podana również prosta jak cep Corsa D, Fiesta, czy Octavia 1.6, które są tańsze w > naprawach niż crdi w Kii, no ale tak...kia się nie psuje więc nie ma mowy o naprawach W przypadku LPG moze nie byc tak kolorowo vs diesel. Moja druga propozycja - lacetti jest jeszcze tansze w naprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek_l_83 Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Polecam Corolle z 2.0 D4D 90KM na autostradzie będzie miała spalanie poniżej 5 a jedzie zacnie, w budzie 3D będzie szybko i żwawo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > A co mam powiedziec jak ktos jakiegos BMW poleca? Auto ma byc niezawodne kolega bedzie codziennie > do pracy jezdzil. CODZIENNIE ! I o tym zapomnieli chyba wszyscy piszący o corsach i innych popierdółkach . E39 nie jest jakieś mega awaryjne ale gwarantuje wygodę i bezpieczeństwo na dużo wyższym poziomie niż jakaś mała pierdziawka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alfi Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Gdybym miał tyle jeździć dzień w dzień, to liczy się dla mnie tylko komfort jazdy i cisza w kabinie, więc małe bzyki odpadają czyli coś ala citroen C5 podobno komfort duży, sam będę szukał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > CODZIENNIE ! > I o tym zapomnieli chyba wszyscy piszący o corsach i innych popierdółkach . E39 nie jest jakieś > mega awaryjne ale gwarantuje wygodę i bezpieczeństwo na dużo wyższym poziomie niż jakaś mała > pierdziawka... Wszyscy piszecie jakby ta trasa to było tysiąc km codziennie, a to 75 rano i 75 po południu, prędkości 100km/h...Jechałeś taką corsą D że nazywasz ją pierdziawką?To pojazd stworzony do takich przejazdów, ta trasa zajmie mu 40-45 min tymi drogami co podał, auto wielkości corsy jest tu wręcz wypisz wymaluj, to nie jest maluch A klasy tylko normalny, wcale nie mały samochód, który zakupi z przebiegiem rzędu 50-80 tys km i ma szansę nim zrobić ok 100 tys w miarę bezkosztowo, czego nie można powiedzieć o e39 bo one z racji wieku będzie miało +300 tys i wystarczy 1 awaria by koszty były większe niż generalka silnika prostego 1.4. Nie popadajmy w skrajności. Tym bardziej, że założyciel wie jakiej klasy auto chce kupić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > twoje propozycje są dalekie od optymalnych a twoje są akurat optymalne proponujesz starego zajezdzonego paska, który pewnie częściej sie bedzie psuł, niz jezdził i na dodatek bedzie palił jak smok (wiem ile pali, bo kumpel ma takiego i poniżej 10 żeby zejść, to trzeba jeżdzić bez dotykania gazu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > Wszyscy piszecie jakby ta trasa to było tysiąc km codziennie, kiedys napisałem na forum pandy, ze byłem nią w zakopcu i nigdy więcej, ze wolę octavią, bo wygodniej, ciszej itp. to mnie zjechali, ze jeżdżą pandami w 5 osób do Chorwacji bez odpoczynku i nie widzą problemu w takim podróżowaniu tutaj z kolei większość ma chyba kompleks małego fiutka i chce to nadrobić dużym autem szkoda czasu na pisanie tutaj, bo się dziecinada zrobiła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > Wszyscy piszecie jakby ta trasa to było tysiąc km codziennie, a to 75 rano i 75 po południu, > prędkości 100km/h...Jechałeś taką corsą D że nazywasz ją pierdziawką?To pojazd stworzony do > takich przejazdów, ta trasa zajmie mu 40-45 min tymi drogami co podał, auto wielkości corsy > jest tu wręcz wypisz wymaluj, to nie jest maluch A klasy tylko normalny, wcale nie mały > samochód, który zakupi z przebiegiem rzędu 50-80 tys km i ma szansę nim zrobić ok 100 tys w > miarę bezkosztowo, czego nie można powiedzieć o e39 bo one z racji wieku będzie miało +300 tys > i wystarczy 1 awaria by koszty były większe niż generalka silnika prostego 1.4. > Nie popadajmy w skrajności. Tym bardziej, że założyciel wie jakiej klasy auto chce kupić. Jeszcze lepiej jest do sprzedania na gieldzie lacetti diesel. Cena 20k maly przebieg nic lepszego kolega chyba nie znajdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ragless Napisano 13 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Witam Dziękuje wszystkim za żywą dyskusję Jak już pisałem chodzi mi aby kupić młode auto z małym przebiegiem im większe auto tym przebiegi i i cena większa a ja potrzebuje auta tylko na dojazdy do pracy które się zamortyzuje w ciągu 4-5lat i ew następne. zwykła klima wystarczy. rozmiar corsy też będzie ok bo gabaryty mojej osoby są średnie, olbrzymem nie jestem. W domu jest Astra J SportTourer na wypasie więc w weekendy z żoną i dzieckiem tym podróżujemy. A co do corsy d i silnika 1.4 90KM to miałem z nim styczność w swojej astrze h ( regulacja hydrauliczna zaworów, i łańcuch rozrządu ), emulatora do lpg nie potrzeba, na lpg zanim sprzedałem astre h zrobiłem 12000km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikt-znany Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > Polecam Corolle z 2.0 D4D 90KM na autostradzie będzie miała spalanie poniżej 5 a jedzie zacnie, w > budzie 3D będzie szybko i żwawo 1. nie kupi tego z rozsądnym przebiegiem, tym bardziej z 2.0D4D 2. jak kupi nawet z 250kkm w kołach to ryzyko wtopy z wtryskami jest stosunkowo duże, a więc nie będzie tanio (1 wtryskiwacz = 1kPLN). Trzeba liczyć się z tym. Za to w tej wersji nie ma dwumasu i turbo o stałej geometrii, jedynie wtryski mogą telepnąć po kieszeni. Reszta pancerna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > 150km dziennie dziennie to trochę dużo na dojazdy no ale.... jak mus to mus. nie jest źle , kiedyś do pracy miałem 115 km w jedną stronę i jeździłem volvo bez lpg - bo to było najtańsze we wiosce do wzięcia imo podstawa to automat z tempomatem (no ewentualnie manual z tempomatem) i cos cichego (dobrze wyciszone) , za małe nie może być bo nie będzie sie fajnie jechało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > Jeszcze lepiej jest do sprzedania na gieldzie lacetti diesel. Cena 20k maly przebieg nic lepszego > kolega chyba nie znajdzie. Tu się zgadzam, jest to dobra opcja, tym bardziej, że auto wydaje się być poszanowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > no to nic tu nie pasuje bardziej, niż octavia ll 1.6mpi Owszem, tylko ceny uzywanych 1,6 bywaja lekko z kosmosu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > Dokładnie mam takie same odczucia. Czytając te lamenty o przejechaniu takiej trasy autem klasy B > miałem wrażenie, że to forum jakiś zmanierowanych nastolatek. Według niektórych po > przejechaniu Lanosem trasy 1600 km powinienem już chyba nie żyć z powodu wycieńczenia Wiesz jak to jest, smiga sie Lanosem i jest twardzielem, wsiada sie w cos lepszego i w tamta strone juz spojrzec nie chce. Tez mi sie fajnie jezdzilo Polonezem, Lanosem, Fabia, Lacetti i innymi, a teraz jednak w strone klasy D bym patrzyl. Latka leca, wygodny czlowiek sie staje. Dokladnie tak samo jak z moca, kto nie jezdzil nigdy pierdziawka to bez 200KM na droge nie wyjezdza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kemosabe Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 > Wiesz jak to jest, smiga sie Lanosem i jest twardzielem, wsiada sie w cos lepszego i w tamta strone > juz spojrzec nie chce. > Tez mi sie fajnie jezdzilo Polonezem, Lanosem, Fabia, Lacetti i innymi, a teraz jednak w strone > klasy D bym patrzyl. > Latka leca, wygodny czlowiek sie staje. Też nie zawsze. Ja np. przesiadam się z Audi A6 3.0 do Uniaka 1.4 i też dobrze mi się nim jeździ. Oczywiście, że komfort, przyspieszenie i w ogóle wszystko a Audi jest lepsze, ale to nie jest tak, że z obrzydzeniem wsiadam do Uniaka. Nie miałbym też oporów związanych z wygodą jechać nim w dłuższą trasę z prędkościami do 100 km/h (szybciej już nim praktycznie nie jeżdżę). Opory mam z innego powodu, bo chociaż jest sprawny technicznie, to jednak w 20-letnim samochodzie wszystko się może zdarzyć Co do samego tzw. "wow jak się tym fajnie jeździ", to różnymi samochodami miałem i mam okazję jeździć, ale w żadnym (nawet w tym A6) nie doświadczyłem tego w sposób tak intensywny, jak wtedy, gdy przesiadłem się z Malucha do Uno 1.4 Później żadna przesiadka do większych i lepszych samochodów nie zrobiła już na mnie takiego wrażenia. > Dokladnie tak samo jak z moca, kto nie jezdzil nigdy pierdziawka to bez 200KM na droge nie > wyjezdza. Tutaj nie wiem i nigdy się nie dowiem jak jest, bo zaczynałem od Malucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2014 > Wszyscy piszecie jakby ta trasa to było tysiąc km codziennie, a to 75 rano i 75 po południu, > prędkości 100km/h...Jechałeś taką corsą D że nazywasz ją >pierdziawką? Jechałem i właśnie dlatego nazywam to pierdziawką > miarę bezkosztowo, czego nie można powiedzieć o e39 bo one z racji wieku będzie miało +300 tys > i wystarczy 1 awaria by koszty były większe niż generalka silnika prostego 1.4. Chłopie nie przesadzaj... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2014 > Chłopie nie przesadzaj... Ale to ja zacząłem? Gość szuka młodego mieszczucha klasy B a Ty mu polecasz stare e39 w dieslu rozsądku trochę. Wystarczy, że się wysra turbina, albo dwumas i cały misterny plan...już nie mówiąc, że przecież dużo rzeczy może wyjść z naturalnego zużycia. Kolega ma audi A4 od kilkunastu lat, samochód tani w eksploatacji, ma ponad 400 tys, ale trapią go usterki o których w autach nowszych małych nie trzeba nawet myśleć, a to pompa wspomagania, a to maglownica, a to padnięty climatronik-to samo będzie w takim bmw i nie pisz że nie, bo będzie to wychwalanie pod niebiosa bez zachowania racjonalizmu. Takie wydatki z niczego potrafią dobrze nadwyrężyć kieszeń, nie mówiąc już o dobrej naprawie, bo małe autko benzynowe ogarnie większość mecherów, natomiast starego ale skomplikowanego diesla już nie każdy, koszty robocizny też są zgoła inne. BMW e39 to dobry samochód, ale do takich jazd jak powyżej B klasa będzie dużo lepsza przy zachowaniu dużo niższych kosztów, od spalania po eksploatację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2014 > rozsądku trochę. o ile często się z Tobą nie zgadzałem, o tyle w tym wątku całkowicie popieram co piszesz > Kolega ma audi A4 od kilkunastu lat, samochód tani w eksploatacji, ma ponad 400 tys, ale trapią go usterki o których w autach nowszych małych nie trzeba nawet myśleć właśnie. mój kumpel z pracy też ma A4 z 99r. 1.9 tdi 110 KM przebieg na liczniku 300 tys, a silnik sie tak telepie i cała buda jakby miał przynajmniej milion. jak odpali, to spod dymu auta nie widać klimatronik nie działa. jak był u speca, to sie okazało, ze jakaś rurka sie przetarła. jej wymiana z napełnieniem klimy na gotowo UWAGA: 1 tys zł! aha. jeszcze mu padła jakaś pompka w bagazniku. zimą nie można się dostać do auta bo zamki nie działają nie wiem o co z tym chodzi, ale jakaś bzdura. no i lakier mu sie jakoś dziwnie łuszczy z połowy auta. napewno nie było malowane, a schodzi jak przy podgrzewaniu opalarką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2014 > o ile często się z Tobą nie zgadzałem, o tyle w tym wątku całkowicie popieram co piszesz No bo ja nie patrzę na samochody przez pryzmat swojego, tylko bardziej globalnie, skoro ktoś szuka małej beny to wie czego chce i przemyślał sobie, a jak mu się skrajnie nie spodoba i będzie narzekał na brak komfortu na tych 75km i 45 min jazdy to sprzeda i kupi stare e39 w dieslu. > właśnie. mój kumpel z pracy też ma A4 z 99r. 1.9 tdi 110 KM > przebieg na liczniku 300 tys, a silnik sie tak telepie i cała buda jakby miał przynajmniej milion. > jak odpali, to spod dymu auta nie widać klimatronik nie działa. jak był u speca, to sie > okazało, ze jakaś rurka sie przetarła. jej wymiana z napełnieniem klimy na gotowo UWAGA: 1 tys > zł! > aha. jeszcze mu padła jakaś pompka w bagazniku. zimą nie można się dostać do auta bo zamki nie > działają nie wiem o co z tym chodzi, ale jakaś bzdura. no i lakier mu sie jakoś dziwnie > łuszczy z połowy auta. napewno nie było malowane, a schodzi jak przy podgrzewaniu opalarką No tego mojego kolegi ładna jest, bo dba i nie drutuje go, padł klimatronik, okazało się, że kompresor też nie domaga-remont 2,5 tys (a samochód może teraz warty z 7tys), eksploatacja idzie zawsze z wyższej półki knecht, trw, lemforder itp. Wnętrze ma jak allegrowe 160 tys, kiera w oryginale i wcale mocno zjechana nie jest, no ale tak jak pisałem, wychodzą sprawy związane z przebiegiem i z zużyciem, po prostu kończą swój żywot, w BMW byloby to samo, trzeba być pewnych spraw świadomym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2014 ale to co piszesz to o właścicielu auta świadczy, widac nie wadzi mu to, że cos nie działa. Druga sprawa to i w nowych autach może przetrzeć się taka "rurka", niestety koszt jest spory bo do octawi II jedna z tych rurek kosztuje ok. 800 zł. W rocznym suzuki swift też przez taką rurkę się czynnik poszedł pasać w niebo. Jak doliczysz robotę + czynnik to faktycznie może tak być. Osobna sprawa to materiał z czego jest to zrobione, kiedyś je się spawało, teraz nawet nie ma jak bo są z bardzo cienkiego materiału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2014 > kompresor też nie domaga-remont 2,5 tys (a samochód może teraz warty z 7tys), no widzisz. a dziwiłeś się jakiś czas temu, jak mogłem włożyć sienę tyle tysiaków? ano mogłem pomimo tego, ze dbałem, też wkładałem części lepsze i droższe niż zamienniki, a jednak auto się psuło i całkowity kost napraw, przekroczył wartość tego pażdzierza. po prostu jak auto ma ''naście'' lat, to tak będzie. może w przypadku audi, czy bmw może będzie to póżniej, ale będzie. więc jeśli nie ma się kasy jak lodu, to lepiej kupić auto mniejsze, młodsze, w doskonałym stanie technicznym i cieszyć się z bezproblemowej jazdy, a nie narzekać, ze nie ma komfortu, czy kopa pod nogą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2014 > kiedys napisałem na forum pandy, ze byłem nią w zakopcu i nigdy więcej, ze wolę octavią, bo > wygodniej, ciszej itp. to mnie zjechali, ze jeżdżą pandami w 5 osób do Chorwacji bez > odpoczynku i nie widzą problemu w takim podróżowaniu > tutaj z kolei większość ma chyba kompleks małego fiutka i chce to nadrobić dużym autem > szkoda czasu na pisanie tutaj, bo się dziecinada zrobiła tylko ciekawe po czyjej stronie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_luk_ Napisano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2014 > benzyny idzie cały bak na rok, czyli jakieś 200 zł gratuluje:) mnie idzie w okresie zimowym 100zl/miesiac w letnim 100zl/2 miesiace jakby nie liczyc 800-1000 zl na benzyne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.