Skocz do zawartości

Pasek rozrządu zgubił kilka zębów.


mikomir

Rekomendowane odpowiedzi

> Nie ma silników bezkolizyjnych - są tylko z mniejszym prawdopodobieństwem spotkania tłoku z zaworem

> - wszystko zależy od ustawienia wałka rozrządu w czasie zerwania napędu wałka.

> Są silniki w których spotkanie jest mało prawdopodobne, bo zawór musi całkowicie wystawać z

> gniazda, a są też takie, gdzie wystarczy, że lekko wystaje i już się spotyka z tłokiem.

> Powiem szczerze, że nie widziałem żadnego silnika, w którym jeśli zawór jest całkowicie otwarty, to

> nie spotka się z tłokiem.

To tak na szybko, żebyś na przyszłość wiedział:

- 1.6 8V Opel

- 1.1 Fire Fiat

- 1.3 8V Suzuki

- 2.0 8V VW/Audi (silnik ABT)

- 2.3 10V Audi

- 1.8 8V VW (silnik ABS)

To tak na szybko, co mi w głowie siedzi. W tych silnikach możesz ustawić tłoki w GMP i kręcić wałkiem rozrządu do oporu, a zawory i tak nie dotkną denka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko po co ? Auto warte czapkę śliwek, taniej włożyć następny silnik.

koszta podobnie wyjdą ok.gif za darmo nikt go Tobie nie włoży i odpowiedzialności za niego nie weźmie. Jak głowicę warsztat będzie robił, a coś spieprzy to poprawi, a tak wsadzą silnik i gie ich obchodzi czy zapali czy nie, czy kopci, czy olej żre, czy ma kompresję i tak dalej. Masz zregenerowaną głowicę nową uszczelkę, nowe śruby, dokręcasz zgodnie ze sztuką i momentem i nie ma bata, żeby coś nie grało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> koszta podobnie wyjdą za darmo nikt go Tobie nie włoży i >odpowiedzialności za niego nie weźmie.

Silnik można kupić siedzący jeszcze w aucie smile.gif)) uwierz mi c14nz można kupić nawet za 100-150pln. Jak się kolega zbierze z synem to wymienią go w dwa popołudnia grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Silnik można kupić siedzący jeszcze w aucie )) uwierz mi c14nz można kupić nawet za 100-150pln. Jak

> się kolega zbierze z synem to wymienią go w dwa popołudnia

jak szukałem silnika, to żadnego w aucie nie było, żeby sobie móc osłuchać czy sprawdzić. Pewno, że można trafić, tylko, że jak się wysra i szukasz to zawsze jest tak, żebyś nie miał za lekko wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Silnik można kupić siedzący jeszcze w aucie )) uwierz mi c14nz można kupić nawet za 100-150pln. Jak

> się kolega zbierze z synem to wymienią go w dwa popołudnia

I tak musisz kupić nowy rozrząd, uszczelki pod kolektory i nigdy nie jesteś pewien czy ten nowo nabyty silnik nie będzie np. chlał oleju albo czy za 1000km nie wysra się UPG. A tak po naprawie głowicy masz nową uszczelkę, wymienisz sobie uszczelniacze i wiesz co masz. Nawet lepiej niż przed awarią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I tak musisz kupić nowy rozrząd, uszczelki pod kolektory i nigdy nie jesteś pewien czy ten nowo

> nabyty silnik nie będzie np. chlał oleju albo czy za 1000km nie wysra się UPG. A tak po

> naprawie głowicy masz nową uszczelkę, wymienisz sobie uszczelniacze i wiesz co masz. Nawet

> lepiej niż przed awarią.

Jak kupić silnik to kompletny plug&play smile.gif))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak kupić silnik to kompletny plug&play ))

ja też musiałem drugi wsadzać, niestety część zaworu się urwała i pomiedzy tłok, a cylinder wlazła i się gładź porysowała sick.gif i to nie jest tak, że tylko plug&play. Kupiłem za 1400 zł, do tego doszły 2 uszczelki kolektorów, to jakieś 100 zł, łącznie, nowy rozrząd-same graty ok 650 zł, olej, filtr, płyny to kolejne 100 zeta, 50 zeta nowe świece, 20 zeta filtr powietrza. Przy okazji tarczę sprzęgła nową okładziną obiłem to 70 zeta + 50 zeta za łozysko oporowe. Jak dla siebie robić to porządnie i nie patrzeć na relację wartość auta kontra koszty remontu, chyba, że wkładac silnik i auto do sprzedania.

Tyle dobrego, że nim silnik kupiłem to wstępnie kompresję sprawdziłem skromny.gif bo akurat z moich okolic był. Wszystko u kumpla sam w warsztacie przełozyłem. W moim przypadku auto warte 4-4,5 tyś.

Ale nie zawsze jest tak różowo. Miał u siebie volvo po padzie paska, właściciel policzył, że taniej nowy silnik kupić. Przysłali z Polski, kumpel mu włozył, chłop tydzień pojeździł i wlał 2 litry oleju nie robiąc nawet 1000 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z ciekawości - co to był za pasek, tzn. jakiej marki? U mnie w nubirze była awaria rozrządu, ale

> pasek (gates) po 65 tys. km wyglądał jak nowy! Skończyła się po prostu rolka napinająca i

> pasek zleciał.

Nie sprawdzałem co to za pasek, odkręciłem tylko górną pokrywę rozrządu i moim oczom ukazał się brak zębów. Pasek sparciały, pozostałe zęby mogę ręka odrywać - tylko mnie nie krzyżujcie za zaniedbanie no.gif

Generalnie tak jak piszecie może okazać się lepszym wyjściem wymiana silnika, lewych rak nie mam, ewentualnie z chłopakiem damy radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To tak na szybko, żebyś na przyszłość wiedział:

> - 1.6 8V Opel

No właśnie. Mam Astrę G z 1.6 8V X16SZR. U mnie po zrzuceniu głowicy były ślady na tłokach. Komuś wcześniej coś się stało... Pytanie co?

Głowica akurat była zrzucana bo był inny problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak kupić silnik to kompletny plug&play ))

Koledzy tłumaczą Ci, w czym rzecz, a Ty dalej swoje. icon_rolleyes.gif Ja właśnie też nie kumam, dlaczego ludzie tak napalają się na wymianę całego silnika. Koszty większe, roboty więcej (o czasie straconym na szukanie silnika nawet nie wspomnę), a efekty trudniejsze do przewidzenia.

Miałem jeszcze coś dodać, ale to już byłoby o jedno zdanie za dużo. shhh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszty większe, roboty więcej (o czasie straconym na

> szukanie silnika nawet nie wspomnę), a efekty trudniejsze do przewidzenia.

> Miałem jeszcze coś dodać, ale to już byłoby o jedno zdanie za dużo.

Podlicz proszę na szybko ile mechanik weźmie za wymianę upg + kilka zaworów + szlifowanie głowicy. Bo mi wychodzi około tysiaka no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjdzie nawet znacznie więcej, bo jeszcze rozrząd, ale przynajmniej nie musisz się modlić, żeby wszystko było dobrze. A co, jeśli modły nie zostaną wysłuchane? Ty miałeś szczęście, ale to jest loteria. Tak jak z mostem do poloneza mówią - Paaanie, po co to naprawiać! Jedź Pan na szrot i ekstra sztuke wyrwiesz! Taa, gdyby to jeszcze na te szroty same cudeńka trafiały... 275123014-zielony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jedź Pan na

> szrot i ekstra sztuke wyrwiesz! Taa, gdyby to jeszcze na te szroty same cudeńka trafiały...

Tym bardziej, ze 90% tych silnikow z Opla jezdzilo na gazie regulowanym srubka wiec znajdz teraz motor godny zainteresowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten jest, bo ma komory spalania podobne do C14NZ, ale 1.6 8V było dużo więcej w Astrach F i mają

> silniki bezkolizyjne.

To prawda, było ich sporo ok.gif Ale odnośnie X16SZR jest sporo sprzecznych informacji w internecie, ja nie sprawdzałem osobiście czy to kolizyjny silnik, też napisałem to co słyszałem kiedyś ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten jest, bo ma komory spalania podobne do C14NZ, ale 1.6 8V było dużo więcej w Astrach F i mają

> silniki bezkolizyjne.

Jak kiedyś miałem astrę i sporo siedziałem na ichnim kąciku, to wszyscy pisali, że bezkolizyjne są C18NZ I C20NZ. Mniejsze miały być kolizyjne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podlicz proszę na szybko ile mechanik weźmie za wymianę upg + kilka zaworów + szlifowanie głowicy.

Głowica w rozliczeniu na zregenerowaną, jak pisałem, kosztowała 300pln + uszczelka kilkadziesiąt pln (chyba, nie pamiętam)+ demontaż i montaż 0pln (robota własna).

> Bo mi wychodzi około tysiaka

A gdyby nawet zlecić u mechanika, to nie sądzę żeby 600pln za robotę wziął, za samą wymianę głowicy.

Pewnie, można było kupić regenerowaną głowicę (bez oddawania starej) z wymienionymi wszystkimi zaworami i chyba wałkiem, za 800pln. Wtedy faktycznie koszt to 1kpln. Tylko po co miał wymieniać wszystkie zawory jak tylko dwa podgięte lekko były. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> patrząc na allegro to jest to 21 sztuk- czyli powiedzmy sobie średnio jak na tak popularne auto i

> nie ma żadnego za 150 złotych

Bo nie trzeba szukać silnika tylko człowieka, który ma ople na części. Te na allegro kosztują bo są wyjęte, opisane itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a on jest naiwny i nie odpali allegro

To Ty nie wiesz, że ci, którzy handlują częściami do opli, działają wyłącznie charytatywnie, bez chęci zarobku? grinser006.gif

Na jednym z białostockich złomów raz mi "sprawdzali cenę" jednej części, to widziałem kątem oka na ich komputerze, na jakim portalu jest ten ich "cennik" biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koszty większe, roboty więcej (o czasie straconym na

> Podlicz proszę na szybko ile mechanik weźmie za wymianę upg + kilka zaworów + szlifowanie głowicy.

> Bo mi wychodzi około tysiaka

To zależy ile zaworów jest do wymiany.

Kiedyś robiłem 16V (większość zaworów do roboty) to wyszło 700zł, ale jak robiłem 8V (3 zawory do roboty) to wyszło 400zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Sprawa dotyczy Oplowskiego silnika C14NZ (Corsa B 1,4 8V). Pasek rozrządu zgubił kilka zębów, ok

> trzy po kolei jeden za drugim. Oczywiście auto stoi i nie odpala, rozrusznik kręci swobodnie

> silnikiem. Na drugim biegu można auto swobodnie przepchnąć, na jedynce już nie. Pytanie do

> doświadczonych Kolegów:

> Czy jest duże prawdopodobieństwo uszkodzenia zaworów w moim przypadku ? doczytałem, te silniki są

> kolizyjne.

> Może ktoś z Was miał podobny przypadek ?

> Po weekendzie kupię nowy pasek z napinaczem i wymienię, okaże się co i jak. Jednak jestem ciekawy

> Waszej opinii co mnie czeka ?

Kolizyjny.Nie obraź się ale nie wymienić paska za 20 dychy ,rolki za 30 i pompy wody za 40 to nawet nie jest oszczędność a ...no cieżko nazwać zlosnik.gifTak jak Ci pisali jak wymiana paska nie pomoże ,możesz poszukać nowego serca lub bawić się w remont obecnego.W jednym i drugim przypadku ceny Cie nie zabiją.Aczkolwiek uważaj na różne wariacje silnika 1,4 -były z aparatami zapłonowymi i bez.Nie sięgam już pamięcią ale był tam jakiś problem /przeróbka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nim zacząłeś kręcić trzeba było popatrzeć na znaki na kołach to bys wiedział czy rozrząd się

> przestawił i o ile. Jak kręciłeś to jeszcze większego diabła narobiłeś, możesz mieć wszystkie

> 8 zaworów do wyrzucenie. Mojej żonie też silnik kręcił swobodnie i jak czapkę zdjąłem to nie

> było tłoka na którym by się 4 zawory nie odbiły.

Jakim cudem miałeś wszystkie zawory jednocześnie otwarte?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakim cudem miałeś wszystkie zawory jednocześnie otwarte?

ano musiało się to stać

miałem dokładnie jak na tym zdjęciu silnik serii 4K

post-35874-0-72548000-1360623235.jpg miejsce spotkania się tłoka z zaworami były "białe"

dodatkowo jeden z zaworów wydechowych częściowo się ułamał i na drugim cylindrze wpadł i porysował gładź cylindra sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj w końcu Corsa trafiła na kanał, założyłem nowy pasek i nici. Po zdjęciu pokrywy zaworów ukazały się na dnie połamane elementy.

No nic trzeba zdjąć głowicę i obejrzeć dokładnie. A może wystarczy zdemontować wałek rozrządu i powymieniać połamane elementy ? (bez demontażu głowicy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzisiaj w końcu Corsa trafiła na kanał, założyłem nowy pasek i nici. Po zdjęciu pokrywy zaworów

> ukazały się na dnie połamane elementy.

> No nic trzeba zdjąć głowicę i obejrzeć dokładnie. A może wystarczy zdemontować wałek rozrządu i

> powymieniać połamane elementy ? (bez demontażu głowicy)

takie rzeczy tylko dobry znachor robi smirk.gif jak chcesz wymienić zawór bez rozbiórki silnika? wink.gif tak czy siak głowice trzeba ściągać, jak chcesz tym autem jeździć to szukaj używanego silnika sprawnego, w którym i tak na dzien dobry rozrząd trzeba wymienić tym bardziej jeśli zlecasz robotę mechanikowi wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzisiaj w końcu Corsa trafiła na kanał, założyłem nowy pasek i nici. Po zdjęciu pokrywy zaworów

> ukazały się na dnie połamane elementy.

> No nic trzeba zdjąć głowicę i obejrzeć dokładnie. A może wystarczy zdemontować wałek rozrządu i

> powymieniać połamane elementy ? (bez demontażu głowicy)

to potrafi tylko dentysta-proktolog endoskopowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzisiaj w końcu Corsa trafiła na kanał, założyłem nowy pasek i nici. Po zdjęciu pokrywy zaworów

> ukazały się na dnie połamane elementy.

> No nic trzeba zdjąć głowicę i obejrzeć dokładnie. A może wystarczy zdemontować wałek rozrządu i

> powymieniać połamane elementy ? (bez demontażu głowicy)

Opel wsadził w swoje silniki dźwigienki, które są kruche i pękają, co często chroni tłoki i zawory przed uszkodzeniem. Wtedy można wymienić same dźwigienki i sprawdzić kompresję. Jednak aby wymienić dźwigienki, najlepiej wyjąć wałek rozrządu, a tu Opel się nie popisał, bo nie zrobili półpanewek przykręcanych na śruby i do wyjęcia wałka trzeba zdejmować głowicę zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to sie nie popisal?

wystarczy zagiety srubokret i dwigienki mozna wyjac( wymienic) a jak wyjmiesz dzwigienki to walek mozna wysunac trzyma go taka plytka od strony skrzyni. Nie liczac rozbierania rozrzadu wyjacie walka to okolo 20minut

A jak ktos sie boi srubokreta to mozna kupic sciagacz na allegro za59 zl http://allegro.pl/sciagacz-do-wymiany-hydraulicznych-popychaczy-opel-i4929118972.html

> Opel wsadził w swoje silniki dźwigienki, które są kruche i pękają, co często chroni tłoki i zawory

> przed uszkodzeniem. Wtedy można wymienić same dźwigienki i sprawdzić kompresję. Jednak aby

> wymienić dźwigienki, najlepiej wyjąć wałek rozrządu, a tu Opel się nie popisał, bo nie zrobili

> półpanewek przykręcanych na śruby i do wyjęcia wałka trzeba zdejmować głowicę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak chcesz wymienić zawór bez rozbiórki silnika? tak czy

> siak głowice trzeba ściągać,

By nie ruszać głowicy, można wyjąć wał korbowy z tłokami i zawór powinno się dać wymienić. Są nawet takie silniki, zwane ślepakami, gdzie nie masz UPG, bo głowica stanowi całość z blokiem. A zawory jakoś tam wsadzić muszą grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olej to jak na handel. Dokręć "dyno" plus 90 stopni i już grinser006.gif

> Na 90% kupię kompletną głowicę (używkę) i wymienię.

> Doczytałem, że należy szpilki od głowicy wymienić - rozciągają się. Czy to prawda ? szpilki

> obowiązkowo wymieniać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na 90% kupię kompletną głowicę (używkę) i wymienię.

> Doczytałem, że należy szpilki od głowicy wymienić - rozciągają się. Czy to prawda ? szpilki

> obowiązkowo wymieniać ?

Nie wymienialbym. Choć jak auto zostawiasz na dłużej to wymien

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.