Skocz do zawartości

Prostownik mikroprocesorowy, a ładowanie "na samochodzie"


Fidel71

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu kupiłem prostownik automatyczny z Lidla, mikroprocesor steruje całym procesem ładowania jeśli wierzyć opisowi.

 

Czy takim wynalazkiem można ładować akumulator podłączając się bezpośrednio do akumulatora zamontowanego w samochodzie BEZ ODPINANIA klem?

 

Czy cokolwiek może się stać? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu kupiłem prostownik automatyczny z Lidla, mikroprocesor steruje całym procesem ładowania jeśli wierzyć opisowi.

 

Czy takim wynalazkiem można ładować akumulator podłączając się bezpośrednio do akumulatora zamontowanego w samochodzie BEZ ODPINANIA klem?

 

Czy cokolwiek może się stać? 

A ja tak z trochę innej beczki. Czy proces ładowania jest aż tak skomplikowany, że musi nim sterować mikroprocesor?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak z trochę innej beczki. Czy proces ładowania jest aż tak skomplikowany, że musi nim sterować mikroprocesor?

 

 

No ale czy mnie zadajesz to pytanie? Ja nie kupiłem dlatego, że nie umiem naładować zwykłym prostownikiem, tylko dlatego, że akurat takie były i to w dobrej cenie.

A fakt, że jest automatyczny działa w mojej opinii tylko na plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale czy mnie zadajesz to pytanie? Ja nie kupiłem dlatego, że nie umiem naładować zwykłym prostownikiem, tylko dlatego, że akurat takie były i to w dobrej cenie.

A fakt, że jest automatyczny działa w mojej opinii tylko na plus.

Tak mi się tylko napisało. Pytanie jest oczywiście do ogółu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu kupiłem prostownik automatyczny z Lidla, mikroprocesor steruje całym procesem ładowania jeśli wierzyć opisowi.

 

Czy takim wynalazkiem można ładować akumulator podłączając się bezpośrednio do akumulatora zamontowanego w samochodzie BEZ ODPINANIA klem?

 

Czy cokolwiek może się stać? 

mozna.ma ograniczenie napiecia.sam od 10 lat laduje takim i nigdy nic sie nie stalo.zdarzylo mi sie nawet pare razy wlaczyc  silnik przy podlaczonym prostowniku i nic sie nie stalo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu kupiłem prostownik automatyczny z Lidla, mikroprocesor steruje całym procesem ładowania jeśli wierzyć opisowi.

 

Czy takim wynalazkiem można ładować akumulator podłączając się bezpośrednio do akumulatora zamontowanego w samochodzie BEZ ODPINANIA klem?

 

Czy cokolwiek może się stać? 

Ja bym odłaczył przynajmniej jedną z klem. Pójdzie przepięcie z sieci i padnie jakiś układ elektroniczny w samochodzie. To, że komus się udawało nie znaczy że zawsze tak będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym odłaczył przynajmniej jedną z klem. Pójdzie przepięcie z sieci i padnie jakiś układ elektroniczny w samochodzie. To, że komus się udawało nie znaczy że zawsze tak będzie.

 

 ostrożności nigdy za wiele, jeszcze wystawić aku do przeznaczonego do tego pomieszczenia z odpowiednią wentylacją, zabezpieczonym odpływem, najlepiej z zabezpieczeniem w razie eksplozji aku itd 

 

nie daj sie zwariować  ;l

 

spokojnie można ładować bez odpinania - widziałem kilkanaście "wybuchniętych " aku ale nie słyszałem o uszkodzeniu elektroniki w aucie przez zakłócenie z sieci  :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym odłaczył przynajmniej jedną z klem. Pójdzie przepięcie z sieci i padnie jakiś układ elektroniczny w samochodzie. To, że komus się udawało nie znaczy że zawsze tak będzie.

 

Jakie przepięcie ? Na 12V :phi:  ?

 

Równie dobrze, można wifi wyłączać jak się wstawia samochód go garażu, bo może radio uszkodzić ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie przepięcie ? Na 12V :phi:  ?

 

Równie dobrze, można wifi wyłączać jak się wstawia samochód go garażu, bo może radio uszkodzić ;]

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic903292.html

Prostownik może ulec awarii w wynku której nastąpi wzrost napięć wyjściowych (częściowe zwarcie uzwojeń pierwotnych,przebicie izolacji pomiędzy zwojami pierwotnymi a wtórnymi).

Napięcie zasilające prostownik 230V może wzrosnąć do 400V (awaria podstacji zasilającej /lub domowej jeżeli jest trójfazowa/,prace konserwatorów siecii:D) ile będzie na wyjściu zamiast 12V ??

Elektrolit może rozsadzić obudowę , jeżeli nastąpi to w samochodzie płyn dokona pewnych zniszczeń.

Ford mondeo po ładowaniu w aucie , brak mocy i nierówne obroty, uszkodzony sterownik (inaczej komputer pokładowy ) koszt prac 400 zł.

Mitshubisi space wagon po ładowaniu nie odpalił ;brak iskry ,uszkodzony moduł zapłonowy(tu wszystko w jednym ładnie zalane , zero ingerencji )

nowy ponad 3000 zł , klient kupił używany za kilkaset zetów.

Awarie te mogły powstać w wyniku ładowania aku w aucie , a może z innej przyczyny, ale wystąpiły tuż po ładowaniu.

Pytanie było o ryzyko ładowania aku zapiętego w aucie , istnieje zawsze tylko awarie występują rzadko lub po pewnym czasie.

 

Ten prostownik z Lidla pokazano tu http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1795000.html

Jak widac tez zawiera transformator

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele razy ładowałem bez odpinania klem. Podczas chipowania poprzedniego auta samochód był kilka razy samochód byłodpalany z podłączonym  prostownikiem i nic się nie stało. 

 

 

Jakiś czas temu kupiłem prostownik automatyczny z Lidla, mikroprocesor steruje całym procesem ładowania jeśli wierzyć opisowi.

 

Czy takim wynalazkiem można ładować akumulator podłączając się bezpośrednio do akumulatora zamontowanego w samochodzie BEZ ODPINANIA klem?

 

Czy cokolwiek może się stać? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz ładować bez odłączania. Najwyżej minimalnie dłużej to będzie trwało.

Żadnego wzrostu napięcia ponad dopuszczalne nie będzie bo akumulator na to nie pozwoli. Ma tak małą rezystancję, że nie jest możliwe przepięcie przy użyciu prostownika o tak małej wydajności prądowej. Nawet gdyby poszło tam 230V z sieci po jakimś zwarciu w trafie, to nic się nie stanie oprócz ewentualnego pożaru ;) ale to jak z każdym urządzeniem sieciowym użytkowanym w aucie.

Warunek - podłączanie prostownika bezpośrednio do klem. Przy podłączaniu do gniazda zapalniczki itp. gdzie dochodzi rezystancja kabli, sprawa może chociaż nie musi się nieco komplikować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu kupiłem prostownik automatyczny z Lidla, mikroprocesor steruje całym procesem ładowania jeśli wierzyć opisowi.

 

Czy takim wynalazkiem można ładować akumulator podłączając się bezpośrednio do akumulatora zamontowanego w samochodzie BEZ ODPINANIA klem?

 

Czy cokolwiek może się stać? 

 

Ładuję kilka aku w miesiącu bez odpinania klem, mało tego-czasami odpalam na podłączonym-raz mi się spalił bezpiecznik (płytkowy), anomalii żadnych nie stwierdziłem. Ładuję tym i spore aku do diesli i małe do benzyn.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale mikroprocesory obecnie są takie tanie że można je wszędzie wsadzać. 

 

 

A ja tak z trochę innej beczki. Czy proces ładowania jest aż tak skomplikowany, że musi nim sterować mikroprocesor?

 

To zależy od rodzaju akumulatora i sposobu ładowania. Mikroprocesor może okazać się bardzo pomocny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od rodzaju akumulatora i sposobu ładowania. Mikroprocesor może okazać się bardzo pomocny.

Ale nie samochodowego akumulatora kwasowo - ołowiowego!  :facepalm:  Nie wyobrażam sobie co trzeba by zrobić żeby zaszkodzić takiemu przy ładowaniu  :hehe: . Bardziej martwił bym się o same ładowarki  :phi: . Instalacją w samochodzie też nie trzeba sobie głowy zawracać, bo sam akumulator jest "buforem" który niczego złego do niej nie dopuści. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


To zależy od rodzaju akumulatora i sposobu ładowania. Mikroprocesor może okazać się bardzo pomocny.

 

litowojonowe i inne zaawansowane wynalazki to owszem , pomoże, ale tak prostą konstrukcję jak aku rozruchowy to ciężko poprawić, chyba, że chcesz jakieś mega programy odsiarczające i odświeżające robić na trupie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ładowałem kilka razy trzy różne auta ( ładuje tak co 2-3 miesiące zapobiegawczo bo 2 z nich robia niskie przebiegi ) , ojciec w swoim ładował kilka razy i sąsiad też ładuje oba auta co jakiś czas i nikomu nic się nie stało .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GM oferuje fabryczna ładowarkę która wtyka sie do gniazdka od zapalniczki w bagażniku - utrzymuje ona naładowany akumulator w samochodzie którym sie jeździ tylko okazjonalnie. Pewnie sobie to kupie.

Daj jakiś link, to popatrzę, bo tez regularnie w audi aku rozladowuję z nieuzywania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic903292.html

 

 

 

Ten prostownik z Lidla pokazano tu http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1795000.html

Jak widac tez zawiera transformator

 

Jest to transformator impulsowy (z rdzeniem ferrytowym) który pracuje z częstotliwością kilku kHz. Taka przetwornica separuje galwanicznie obwód 230 VAC od obwodu wtórnego 12 VDC. Wszelkie zakłócenia sieci energetycznej, uszkodzenia uzwojeń są są wychwytywane w układzie kontrolnym sterowania tranzystorów kluczujących powodując ich blokadę lub uszkodzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to transformator impulsowy (z rdzeniem ferrytowym) który pracuje z częstotliwością kilku kHz. Taka przetwornica separuje galwanicznie obwód 230 VAC od obwodu wtórnego 12 VDC. Wszelkie zakłócenia sieci energetycznej, uszkodzenia uzwojeń są są wychwytywane w układzie kontrolnym sterowania tranzystorów kluczujących powodując ich blokadę lub uszkodzenie.

Od kilkudziesięciu lat uzywam róznych prymitywnych prostowników, mam wciąż jeszcze dwa sprawne selenowe, i nigdy mi, ani nikomu ze znajomych, nie, zdarzyły się żadne "cuda" z akumulatorami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

 

kup sobie w lidlu prostownik

kup na allegro  złącze "T deans"

 

https://www.google.pl/search?q=t-deans+connector&biw=1600&bih=775&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwiu64CgtZPKAhVk1XIKHeTZCMkQsAQIIA

 

- kilka kompletów - żeńskie na kabelkach dajesz do samochodów, traktorków i co tam masz, męskie do prostownika 

plus tradycyjne krokodylki z kawałkiem przewodu i żeńską stroną złącza 

 

i masz uniwersalny prostownik wpinany i wypinany w sekundę do każdego twojego urządzenia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kilkudziesięciu lat uzywam róznych prymitywnych prostowników, mam wciąż jeszcze dwa sprawne selenowe, i nigdy mi, ani nikomu ze znajomych, nie, zdarzyły się żadne "cuda" z akumulatorami.

 

Nad przewagą najprostszego prostownika 0-15 A z kontrolą "ludzką" prądu ładowania nad Lidlowym moim zdaniem nie ma co dyskutować ;]  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad przewagą najprostszego prostownika 0-15 A z kontrolą "ludzką" prądu ładowania nad Lidlowym moim zdaniem nie ma co dyskutować ;]  

Tradycyjnego na weekend raczej nie podepniesz w aucie, a lidlowy można.  Ja mam(miałem coś mu siadło) zrobiony według RE sterowany tyrystorem z 24V, więc aku trzeba wyjąć i zdjąć klapkę z korkami ponieważ ładuje do pełna 16,8V.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic903292.html

 

 

 

Ten prostownik z Lidla pokazano tu http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1795000.html

Jak widac tez zawiera transformator

 

To poczytaj dalsze wpisy .... ;)

Dla mnie prostownik mikroprocesorowy tzn bez trafo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to to, dokładnie ;] tylko z trochę mocniejszym transformatorem. Mój wygląda bardzo podobnie tylko posiada trafo z lat 80 tych z za wschodniej granicy :ok:

Prawdziwy 100% symulator alternatora w samochodzie  :ok:  ;] . To jest to, co akumulatory lubią najbardziej, bo te prostowniki z L to nie wiem  :nie_wiem:  :phi: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad przewagą najprostszego prostownika 0-15 A z kontrolą "ludzką" prądu ładowania nad Lidlowym moim zdaniem nie ma co dyskutować ;]  

 

Zależy co potrzebujesz.

Taki lidlowy ma genialną zaletę - kompletną bezobsługowość. Średnio bystry szympans to podłączy, może to zostawić na całą zimę, żeby sobie podładowywał aku w aucie które stoi nieruszane - kupiłem takie dwa kiedyś swojemu dziadkowi do matiza, który wyjeżdżał raz na dwa miesiące z garażu i dziadkowi żony do volva, które wyjeżdza raz w tygodniu do kościoła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Czy proces ładowania jest aż tak skomplikowany, że musi nim sterować mikroprocesor?

Nie jest ale sterując prockiem łatwiej np. utrzymywać stały prąd, wykryć naładowanie itp.

Ładowanie jest szybsze i bezpieczne dla aku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kup sobie w lidlu prostownik

kup na allegro złącze "T deans"

https://www.google.pl/search?q=t-deans+connector&biw=1600&bih=775&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwiu64CgtZPKAhVk1XIKHeTZCMkQsAQIIA

- kilka kompletów - żeńskie na kabelkach dajesz do samochodów, traktorków i co tam masz, męskie do prostownika

plus tradycyjne krokodylki z kawałkiem przewodu i żeńską stroną złącza

i masz uniwersalny prostownik wpinany i wypinany w sekundę do każdego twojego urządzenia

Dzięki wielkie! Właśnie miałem pisać, że tego mi brakuje w tym lidlowskim... Teraz wiem czego szukać:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"lidlowym" prostownikiem, i innymi tzw. procesorowymi, można ładować na samochodzie, bo nie przekraczają 15V.

 

Jedyny problem jest taki, że ładując podłączony do samochodu prostownik, zawsze jest niewielki prąd upływu, który pobiera z prostownika auto i te wielostopniowe ładowarki interpretują to jako ciągłą potrzebę doładowania aku i zatrzymują się na którymś etapie. Co nie oznacza, że akumulator nie jest naładowany.

 

Ja używam zasilacza warsztatowego z ograniczeniem napięciowym 14,5V i prądowym 5A jeśli muszę ładować aku i sprawdza się idealnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam lidlowy i zwykły prostownik.

zwykły ładuje stałym napięciem i prąd z dużego łagodnie spada do zera po naładowaniu.

lidlowy ładuje stałym prądem albo 3,5A albo 0,5A, przy czym najczęściej tym 0,5A i po naładowaniu amperomierz wskazuje 0A.

 

IMHO zwykły prostownik transformatorowy jest zdrowszy dla aku :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze lepiej gdy jest to prostownik jednopołówkowy

 

ale tylko do klasycznych akumulatorów, a nie tych uszczelnionych na maxa, czy innych AGM, żelowych, EFB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale tylko do klasycznych akumulatorów, a nie tych uszczelnionych na maxa, czy innych AGM, żelowych, EFB

Ale te uszczelnoine na maxa to przeważnie w zastosowaniach specjalnych. Łodzie,UPSy itp.  W samochodach to mimo zaklejonych folią korkach nad celami, przeważnie jest kanał odprowadzający gazy z cel. Oczywiście są wyjątki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam lidlowy i zwykły prostownik.

zwykły ładuje stałym napięciem i prąd z dużego łagodnie spada do zera po naładowaniu.

lidlowy ładuje stałym prądem albo 3,5A albo 0,5A, przy czym najczęściej tym 0,5A i po naładowaniu amperomierz wskazuje 0A.

IMHO zwykły prostownik transformatorowy jest zdrowszy dla aku :oki:

Niestety twoja opinia i prawa fizyki sie nawzajem nie lubią. Sterując odpowiednio napięciem i prądem ładowania można nie tylko ze naładować akumulator ale także usunąć jego częściowe zasiarczenie = odnowić go. Przetwornikiem transformatorowej tego nie osiągniesz. Poczytaj o ogniwach ołowiowych i o ich chemii - dowiesz sie dużo ciekawych rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W samochodach to mimo zaklejonych folią korkach nad celami, przeważnie jest kanał odprowadzający gazy z cel. Oczywiście są wyjątki.

 

Oczywiście masz rację, ale te membrany też mają ograniczony przepływ i jak zaczniesz "gotować" akumulator tętniącym napięciem, to gazowanie może zrobić krzywdę. Widziałem już Centre Futurę, która przy ładowaniu się wybrzuszyła, rozszczelniła i wyciekł elektrolit

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To poczytaj dalsze wpisy .... ;)

Dla mnie prostownik mikroprocesorowy tzn bez trafo.

Czytałem. Także o tym, ze jak aku padnie całkowicie to prostownik z Lidla nie chce go łądować i trzeba użyć jednak tradycyjnego prostownika. Czyżby ktoś nie przewidział takiej sytuacji? No i podobne ładowarki oferuje także Biedronka.

Jak juz jeden z kolegów napisał trafo jednak jest, bo ze względów bezpieczeństwa musi byc jednak separacja galwaniczna obwodów.

A co do uszkodzeń przepięciami. Wiele osób doswiadczyło uszkodzeń sprzetu RTV na skutek przepięc z  sieci. Gwarancje tego nie obejmują, mozna co najwyżej ubezpieczyć sprzęt albo domagac się odszkodowania od ZE. Dlaczego niektóre impulsy sa przepuszczane przez zabezpieczenia elektroniki czy ochronniki w instalacji? Bo są bardzo szybkie.

Marek F. proponuje ładowarkę dostepną w USA za 125 $. Czyli ok. 500 zł, a wiec ponad 8 razy droższą od Lidlowskiej w PL. Czemu tak drogo? A może jednak ma jakieś zabezpieczenia wychwytujace nawet bardzo szybki impulsy przepięciowe? :hmm:

Reasumując - oczywiście jak ktoś chce to niech ładuje bez odpinania klem, ale ja bym jednak tak nie robił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.