twinsen Napisano 28 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2018 Przód tarcze i klocki, TRW.Tył klocki i zaciski nowe, bo stare padły. Tam coś na 'a' teraz nie pamiętam. A pedał wchodzi głębiej, no i hamowanie jak na Fiata, słabe. To tak ma być, czy wracać co warsztatu? Powiedzieli, że mam poczekać miesiąc aż się ułoży... Tylko czemu pedał bierze później? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 29 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2018 Płyn hamulcowy zmieniali? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alastair Napisano 29 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2018 3 godziny temu, rwIcIk napisał: Płyn hamulcowy zmieniali? dosc trudno zmienic zaciski nie wymieniajac plynu. moim zdaniem ukladac moze sie cos przez 10-20-100km jazdy w miescie, nie wiecej. Tyl moze sie ukladac troche dluzej. Prawdopodobnie cos jest schrzanione np. nie do konca odpowietrzone po wymianie zaciskow. Przez miesiac to zabic sie mozna, ja bym zrobil paredziesiat km z w miare czestym hamowaniem lekkim, srednim i mocniejszym ale bez zalaczania ABSu i jesli sie nie poprawi jechal z reklamacja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaruga Napisano 29 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2018 Po tak dużej zmianie faktycznie może być gorzej ale po przejechaniu 20km po mieście powinno być odczuwalnie lepiej a po 200 normalnie. No chyba że zapowietrzone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 29 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2018 8 godzin temu, twinsen napisał: Przód tarcze i klocki, TRW. Tył klocki i zaciski nowe, bo stare padły. Tam coś na 'a' teraz nie pamiętam. A pedał wchodzi głębiej, no i hamowanie jak na Fiata, słabe. To tak ma być, czy wracać co warsztatu? Powiedzieli, że mam poczekać miesiąc aż się ułoży... Tylko czemu pedał bierze później? miesiąc to trochę długo chyba, że do kościoła tylko jeździsz Kilkaset kilometrów po wymianie i powinieneś czuć różnicę na plus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aviator Napisano 29 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2018 Źle odpowietrzone hamulce - od tego bym zaczął. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 29 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2018 33 minuty temu, aviator napisał: Źle odpowietrzone hamulce - od tego bym zaczął. Dokładnie. Tylne zaciski hamulcowe wymagają kilkukrotnego odpowietrzania w systemach z hamulcem ręcznym w zacisku. Powodem jest powietrze zbierające się w zakamarkach tłoczka. Po pierwszym odpowietrzeniu należy przejechać kawałek się po dość dziurawej drodze, po czym ponownie odpowietrzyć. I tak aż do całkowitego pozbycia się powietrza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 29 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2018 5 godzin temu, aviator napisał: Źle odpowietrzone hamulce - od tego bym zaczął. @twinsen Tam można spieprzyć 2 rzeczy: 1. Wylać płyn z przewodu i zapowietrzyć układ . A jako zatyczka końcówki przewodu pasuje kapturek z odpowietrznika 2. Podczas zalewania zacisku robić to na rympał i doprowadzić do osuszenia zbiorniczka co skutkuje zapowietrzonym układem. Zmieniałem 2 zaciski tylne na regenerowane Boscha [oryginały] i auto hamowało poprawnie od zaraz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikomir Napisano 29 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2018 Regenerowałem w Stilo jednocześnie wszystkie 4 zaciski i auto również hamowało poprawnie od zaraz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 29 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2018 Mam wrażenie że jest lepiej niż po odbiorze, aczkolwiek jest wrażenie takiej gumowatości układu. Podjadę tam jutro, bo coś mi nie pasuje.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 30 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2018 Jeżeli pedał wpada niżej niż na starym zestawie i do tego zaciski były zmieniane to układ do ponownego odpowietrzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomrad Napisano 30 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2018 Też jestem za ponownym odpowietrzeniem, zaczynając od tyłu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 1 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 Dnia 30.04.2018 o 07:31, analyzer64 napisał: Jeżeli pedał wpada niżej niż na starym zestawie i do tego zaciski były zmieniane to układ do ponownego odpowietrzenia Tłumaczyli się, że mają sezon oponiarski i tylko wymienili, nie odpowietrzali. Ale umówię się na odpowietrzanie. Problem w Stilo z tylnymi zaciskami jest taki, że tam tłoczek jest gwintowany i nie mam pojęcia jaki dureń z Fiata to wymyślił... Stąd problemy z tylnymi zaciskami, bo się "nie odkręcają"... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cumel Napisano 1 Maja 2018 Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 19 minut temu, twinsen napisał: Tłumaczyli się, że mają sezon oponiarski i tylko wymienili, nie odpowietrzali. Ale umówię się na odpowietrzanie. Problem w Stilo z tylnymi zaciskami jest taki, że tam tłoczek jest gwintowany i nie mam pojęcia jaki dureń z Fiata to wymyślił... Stąd problemy z tylnymi zaciskami, bo się "nie odkręcają"... To jest niemożliwe do wykonania bez odpowietrzenia pedał by leżał na podłodze. Na biegu odpowietrzyli albo nie zabezpieczyli przewodów przy rozkręcaniu i wyciekł płyn a wtedy trochę trzeba się namęczyć by dobrze układ odpowietrzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 1 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 37 minut temu, cumel napisał: To jest niemożliwe do wykonania bez odpowietrzenia pedał by leżał na podłodze. Na biegu odpowietrzyli albo nie zabezpieczyli przewodów przy rozkręcaniu i wyciekł płyn a wtedy trochę trzeba się namęczyć by dobrze układ odpowietrzyć. A wiesz może, czemu tylne tłoczki są gwintowane? Ma tak jakiekolwiek inne auto na świecie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cumel Napisano 1 Maja 2018 Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 3 minuty temu, twinsen napisał: A wiesz może, czemu tylne tłoczki są gwintowane? Ma tak jakiekolwiek inne auto na świecie? 3 minuty temu, twinsen napisał: A wiesz może, czemu tylne tłoczki są gwintowane? Ma tak jakiekolwiek inne auto na świecie? Sądząc po wielkości zestawu do wkręcania tłoczków to chyba całkiem sporo aut je ma A gwint na moje oko to ma związek z hamulcem awaryjnym coś w stylu samoregulatorów w układzie z bębnami. Przyjdą mechanicy to wyjaśnią ja to tylko troszkę umiem popsuć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 1 Maja 2018 Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 1 godzinę temu, twinsen napisał: Tłumaczyli się, że mają sezon oponiarski i tylko wymienili, nie odpowietrzali. Ale umówię się na odpowietrzanie. Problem w Stilo z tylnymi zaciskami jest taki, że tam tłoczek jest gwintowany i nie mam pojęcia jaki dureń z Fiata to wymyślił... Stąd problemy z tylnymi zaciskami, bo się "nie odkręcają"... A to nie tylko we Fiacie tak jest, większość aut ma tak skonstruowane tylne zaciski, w jednych tylko sie wkręca tłoczek, w innych trzeba go dodatkowo wciskać i wkręcać jednocześnie. Wydaje mi się, że tam gdzie nie ma tarczobębnów to wszędzie tłoczek jest wkręcany, choć jako punkt odniesienia mam tylko Astrę GSI, gdzie tylny zacisk był dwutłoczkowy (tłoczki niewkręcane), ale tam właśnie był tarczobęben. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 1 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 6 minut temu, analyzer64 napisał: A to nie tylko we Fiacie tak jest, większość aut ma tak skonstruowane tylne zaciski, w jednych tylko sie wkręca tłoczek, w innych trzeba go dodatkowo wciskać i wkręcać jednocześnie. Wydaje mi się, że tam gdzie nie ma tarczobębnów to wszędzie tłoczek jest wkręcany, choć jako punkt odniesienia mam tylko Astrę GSI, gdzie tylny zacisk był dwutłoczkowy (tłoczki niewkręcane), ale tam właśnie był tarczobęben. No mnie chodzi o łopatologiczne wyjaśnienie, czemu nie można zrobić z tyłu tak samo jak z przodu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 1 Maja 2018 Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 Tłumaczyli się, że mają sezon oponiarski i tylko wymienili, nie odpowietrzali. Ale umówię się na odpowietrzanie. Problem w Stilo z tylnymi zaciskami jest taki, że tam tłoczek jest gwintowany i nie mam pojęcia jaki dureń z Fiata to wymyślił... Stąd problemy z tylnymi zaciskami, bo się "nie odkręcają"...Spytaj ich czy oni są normalni czy tylko udają. Każdy (nawet największy gamoń) mechanik wie, że po rozszczelnieniu układu hamulcowego należy go odpowietrzyć, bo inaczej jest ZAWSZE źle! Wysłane z Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 1 Maja 2018 Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 No mnie chodzi o łopatologiczne wyjaśnienie, czemu nie można zrobić z tyłu tak samo jak z przodu...Masz z przodu hamulec awaryjny, który nie jest uruchamiany hydraulicznie? Wysłane z Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 1 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 Teraz, Mike_wwl napisał: Masz z przodu hamulec awaryjny, który nie jest uruchamiany hydraulicznie? Wysłane z Tapatalka Nie o to chodzi. To przecież załatwia linka hamulcowa, łapie za coś tam i zaciska. Rozumiem że to na jakiś sposób mechaniczny. Natomiast nadal nie rozumiem po co TŁOCZEK jest gwintowany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 1 Maja 2018 Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 17 minut temu, twinsen napisał: Nie o to chodzi. To przecież załatwia linka hamulcowa, łapie za coś tam i zaciska. Rozumiem że to na jakiś sposób mechaniczny. Natomiast nadal nie rozumiem po co TŁOCZEK jest gwintowany. Tłoczek nie jest gwintowany. Ten gwint znajduje się wewnątrz tłoczka i jest częścią systemu samoregulacji linki hamulca awaryjnego-postojowego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 1 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 Teraz, Igorek napisał: Tłoczek nie jest gwintowany. Ten gwint znajduje się wewnątrz tłoczka i jest częścią systemu samoregulacji linki hamulca awaryjnego-postojowego No, teraz kapuję Ale jednocześnie, przysparza to kłopotów z obsługą tylnych zacisków. BTW - czy hamulec "elektryczny" stosowany obecnie to też jakaś linka naciągana silnikiem, czy hydraulika + blokada typu zapadka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebeKK Napisano 1 Maja 2018 Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 Szczerze to omijaj szerokim lukiem ten warsztat. Jak mozna nie odpowietrzyc hamulce po takiej naprawie? I debilne tlumaczenie sezonem oponiarskim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebeKK Napisano 1 Maja 2018 Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 1 minutę temu, twinsen napisał: No, teraz kapuję Ale jednocześnie, przysparza to kłopotów z obsługą tylnych zacisków. BTW - czy hamulec "elektryczny" stosowany obecnie to też jakaś linka naciągana silnikiem, czy hydraulika + blokada typu zapadka? Ale hamulec elektryczny moze byc z systemem linek m.in. Francuzy lub z silnikiem w zacisku jak w VAG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 1 Maja 2018 Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 2 minuty temu, twinsen napisał: No, teraz kapuję Ale jednocześnie, przysparza to kłopotów z obsługą tylnych zacisków. BTW - czy hamulec "elektryczny" stosowany obecnie to też jakaś linka naciągana silnikiem, czy hydraulika + blokada typu zapadka? Oczywiście, że przysparza kłopotów ale chcąc mieć zwarty zacisk hamulcowy- a tym samym mniejszą masę nieresorowaną- warto pójść w to rozwiązanie. Hamulec awaryjny (wykorzystywany też jako postojowy) według wymogów ma być całkowicie niezależny działaniem od hamulca roboczego. Stąd też brak jest możliwości wspólnego wykorzystania np hydrauliki. Zacisk i tłoczek możesz mieć do obu ten sam ale w hamulcu roboczym będzie on uruchamiany ciśnieniem płynu a w awaryjnym linką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 1 Maja 2018 Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 8 minut temu, twinsen napisał: BTW - czy hamulec "elektryczny" stosowany obecnie ... Są jeszcze tarczobębny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 1 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 Teraz, rwIcIk napisał: Są jeszcze tarczobębny A skuteczne toto? Słyszałem, ale nie wiem jak to hamuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 1 Maja 2018 Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 Teraz, twinsen napisał: A skuteczne toto? Słyszałem, ale nie wiem jak to hamuje. Tarcze z zaciskami hydraulicznymi i beben ze szczękami na linke. Sporo skośnookich ma taki układ. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
najduch Napisano 1 Maja 2018 Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 3 godziny temu, twinsen napisał: Problem w Stilo z tylnymi zaciskami jest taki, że tam tłoczek jest gwintowany i nie mam pojęcia jaki dureń z Fiata to wymyślił... Stąd problemy z tylnymi zaciskami, bo się "nie odkręcają"... To jest kolejny i częsty powód "gumowatości" i tego że pedał wpada głębiej w podłogę. Tzn powodem jest niewiedza albo zapomnienie przy składaniu zacisku tylnego. Chodzi o to, że tłoczek ma wycięcie (a nawet dwa) a klocek ma bolec i ten bolec ma trafić w jedno wycięcie. Jeśli się i tym zapomni (przeoczy albo nie wie jak ustawić tłoczek) to tłoczek popycha bolec a nie powierzchnię klocka, klocek krzywo dociska tarczę a bolec się splaszcza. Miałem w aucie tak samo po regeneracji tylnych zacisków a potem po wymianie klocków i tarcz. Dwa razy w dwóch warsztatach zrobili ten błąd. Poprawiałem sam niedługo po ich robocie. Dość łatwo sprawdzić czy tłoczek jest poprawnie ustawiony. Od tyłu od zderzaka mniej więcej na środku zacisku jest szczelina i widać przez nią, czy tłoczek ustawiony jest wycięciem w tę szczelinę. Ja podszedłem z telefonem pod zacisk i cyknąłem fotę, bo bez podnoszenia łba tam nie wsadzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krowka Napisano 1 Maja 2018 Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 18 minut temu, Igorek napisał: Oczywiście, że przysparza kłopotów ale chcąc mieć zwarty zacisk hamulcowy- a tym samym mniejszą masę nieresorowaną- warto pójść w to rozwiązanie. Hamulec awaryjny (wykorzystywany też jako postojowy) według wymogów ma być całkowicie niezależny działaniem od hamulca roboczego. Stąd też brak jest możliwości wspólnego wykorzystania np hydrauliki. Zacisk i tłoczek możesz mieć do obu ten sam ale w hamulcu roboczym będzie on uruchamiany ciśnieniem płynu a w awaryjnym linką. W rozwiązaniu TRW nie ma linek, a siłowniki na zaciskach. Jeśli jest ciśnienie w układzie, to w trybie awaryjnego hamowania hamują wszystkie koła, jeśli ciśnienia brak, to siłownikami na tylnej osi. W systemie elektryczno-linkowym działanie awaryjne jest analogiczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 1 Maja 2018 Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 Nie o to chodzi. To przecież załatwia linka hamulcowa, łapie za coś tam i zaciska. Rozumiem że to na jakiś sposób mechaniczny. Natomiast nadal nie rozumiem po co TŁOCZEK jest gwintowany.Polecam dowolny stary podręcznik do mechaniki pojazdów. Może doznasz olśnienia i zrozumiesz jak działa hamulec awaryjny zintegrowany z hydraulicznym zaciskiem hamulcowym. Wysłane z Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 1 Maja 2018 Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 13 minut temu, krowka napisał: W rozwiązaniu TRW nie ma linek, a siłowniki na zaciskach. Jeśli jest ciśnienie w układzie, to w trybie awaryjnego hamowania hamują wszystkie koła, jeśli ciśnienia brak, to siłownikami na tylnej osi. W systemie elektryczno-linkowym działanie awaryjne jest analogiczne. Dawno się uczyłem o hamulkcach, nie było wtedy jeszcze elektryki. Co to za siłowniki są i jak działają? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommy__ Napisano 1 Maja 2018 Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 Dnia 28.04.2018 o 23:51, twinsen napisał: Przód tarcze i klocki, TRW. Tył klocki i zaciski nowe, bo stare padły. Tam coś na 'a' teraz nie pamiętam. A pedał wchodzi głębiej, no i hamowanie jak na Fiata, słabe. To tak ma być, czy wracać co warsztatu? Powiedzieli, że mam poczekać miesiąc aż się ułoży... Tylko czemu pedał bierze później? 500 kilometrów przejedź i heble powinny się dotrzeć... a jak pedał wpada to nie powinien wpadać... Jedź na serwis... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 1 Maja 2018 Udostępnij Napisano 1 Maja 2018 3 godziny temu, rwIcIk napisał: Tarcze z zaciskami hydraulicznymi i beben ze szczękami na linke. Sporo skośnookich ma taki układ. I czesto niestety jest to slabe.Mialem w Hyundai'u I niestety nie byla to zyleta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 2 Maja 2018 Udostępnij Napisano 2 Maja 2018 11 godzin temu, Igorek napisał: Dawno się uczyłem o hamulkcach, nie było wtedy jeszcze elektryki. Co to za siłowniki są i jak działają? Siłowniki czyli silniczki elektryczne wraz z przekładnią. Co do samych tłoczków wkręcanych to widać, @twinsen nie maił nigdy dużego fiata lub wcześniejszego poloneza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 2 Maja 2018 Udostępnij Napisano 2 Maja 2018 Dnia 1.05.2018 o 17:06, twinsen napisał: Tłumaczyli się, że mają sezon oponiarski i tylko wymienili, nie odpowietrzali. Ale umówię się na odpowietrzanie. Problem w Stilo z tylnymi zaciskami jest taki, że tam tłoczek jest gwintowany i nie mam pojęcia jaki dureń z Fiata to wymyślił... Stąd problemy z tylnymi zaciskami, bo się "nie odkręcają"... i taki system ma połowa aut w Europie. Kwestię nieodpowietrzania już pomijam bo śmiech na sali, a w zasadzie tragedia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 2 Maja 2018 Udostępnij Napisano 2 Maja 2018 Dnia 1.05.2018 o 18:15, cumel napisał: Sądząc po wielkości zestawu do wkręcania tłoczków to chyba całkiem sporo aut je ma A gwint na moje oko to ma związek z hamulcem awaryjnym coś w stylu samoregulatorów w układzie z bębnami. Przyjdą mechanicy to wyjaśnią ja to tylko troszkę umiem popsuć z hamulcem ręcznym - postojowym. W żadnym wypadku awaryjnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cumel Napisano 2 Maja 2018 Udostępnij Napisano 2 Maja 2018 Godzinę temu, pawel_78 napisał: z hamulcem ręcznym - postojowym. W żadnym wypadku awaryjnym. Nie istnieje coś takiego jak ręczny- postojowy. Postojowy może występować osobno oprócz awaryjnego ale w Stilo taki nie występuje, jest awaryjny. Cytuj Dz.U. 2003 nr 32 poz. 262 - tekst aktu Rozdział 4 Hamulce § 14. 2) hamulec awaryjny działający na koła co najmniej jednej osi pojazdu, przeznaczony do zatrzymania pojazdu w razie awarii hamulca roboczego, z możliwością: a) regulowania intensywności hamowania, b) dokonywania hamowania z miejsca kierowcy z możliwością trzymania kierownicy przynajmniej jedną ręką; 3) hamulec postojowy, przeznaczony do unieruchamiania pojazdu na wzniesieniu i spadku, z możliwością: a) działania podczas nieobecności kierowcy, przy czym robocze części hamulca powinny pozostawać w położeniu zahamowania za pomocą wyłącznie mechanicznego urządzenia, b) dokonywania hamowania z miejsca kierowcy; wyposażenie w hamulec postojowy nie jest wymagane, jeżeli hamulec awaryjny, o którym mowa w pkt 2, spełnia wymagane warunki określone dla hamulca postojowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 3 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 3 Maja 2018 Ja bym się nie czepiał nazewnictwa. Ja na to mówię (i tak samo mówili na kursie w 1998 roku) - hamulec ręczny. Używam go nie tylko na postoju, ale także na każdych światłach, żeby nie lampić ludziom światłami STOP po oczach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 3 Maja 2018 Udostępnij Napisano 3 Maja 2018 2 godziny temu, twinsen napisał: Ja bym się nie czepiał nazewnictwa. Ja na to mówię (i tak samo mówili na kursie w 1998 roku) - hamulec ręczny. Używam go nie tylko na postoju, ale także na każdych światłach, żeby nie lampić ludziom światłami STOP po oczach Możesz cyknąć fotkę jak u Ciebie wyglada wajcha ręcznego? Po tylu latach częstego szarpania mu być fest zużycie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 3 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 3 Maja 2018 Możesz cyknąć fotkę jak u Ciebie wyglada wajcha ręcznego? Po tylu latach częstego szarpania mu być fest zużycie.A to jutro jak wrócę. Stara szkoła kierowców używa ręcznego bardzo często. Wciąż nie mogę się przyzwyczaić do tych elektrycznych wynalazków w nowych autach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kartonik Napisano 3 Maja 2018 Udostępnij Napisano 3 Maja 2018 10 godzin temu, twinsen napisał: Ja bym się nie czepiał nazewnictwa. Ja na to mówię (i tak samo mówili na kursie w 1998 roku) - hamulec ręczny. Używam go nie tylko na postoju, ale także na każdych światłach, żeby nie lampić ludziom światłami STOP po oczach Po oczach to najczęściej walą samochody z automatem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 3 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 3 Maja 2018 3 minuty temu, kartonik napisał: Po oczach to najczęściej walą samochody z automatem. To prawda i trochę mnie to boli, bo chciałbym mieć automat. Automat bywa że hamuje jak przy ręcznej skrzyni człowiek nawet pedału nie dotyka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kartonik Napisano 3 Maja 2018 Udostępnij Napisano 3 Maja 2018 W pracy jeżdżę automatem i bardzo mi się to podoba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 3 Maja 2018 Udostępnij Napisano 3 Maja 2018 Kolego. Sam sobie napraw te hamulce zaczynajac od odpowoetrzenia kol tylnych skonczywszy na przednich. Zrob to na wylaczonym silniku klasycznie jak za czasow PRL i pozniejszych. Odpowietrz kilka razy kazde kolo.(zapeenij sobie pomoc 2 osoby) 2 kontroluj stan plynu w zbiorniczku! Sprawdz jak hamuje. Robilem hamulce w.kilkunastu autach od odbudowy po wymiane na regenerowane zaciski tarcze itp. Nigdy nie mialem problemow z opadajacym pedalem hamulca w podloge Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ElBombino Napisano 4 Maja 2018 Udostępnij Napisano 4 Maja 2018 Po co ma sam sobie naprawiać i brudzić ręce jak już zapłacił za tą usługę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 4 Maja 2018 Udostępnij Napisano 4 Maja 2018 Dnia 28.04.2018 o 23:51, twinsen napisał: Przód tarcze i klocki, TRW. Tył klocki i zaciski nowe, bo stare padły. Tam coś na 'a' teraz nie pamiętam. A pedał wchodzi głębiej, no i hamowanie jak na Fiata, słabe. To tak ma być, czy wracać co warsztatu? Powiedzieli, że mam poczekać miesiąc aż się ułoży... Tylko czemu pedał bierze później? Układ do odpowietrzenia. Problem jest taki, że jeżeli zapowietrzył się tak bardzo, to teraz będzie to dość czasochłonna operacja - niemniej jednak zdecydowanie muszą Ci to poprawić, bo inaczej w pewnym momencie stracisz hamulce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 4 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2018 Układ do odpowietrzenia. Problem jest taki, że jeżeli zapowietrzył się tak bardzo, to teraz będzie to dość czasochłonna operacja - niemniej jednak zdecydowanie muszą Ci to poprawić, bo inaczej w pewnym momencie stracisz hamulce.Ale po tych 300km co już przejechałem, jest wyraźnie lepiej. Czyli może jednak musiały się ułożyć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 4 Maja 2018 Udostępnij Napisano 4 Maja 2018 8 minut temu, twinsen napisał: Godzinę temu, volcan napisał: Układ do odpowietrzenia. Problem jest taki, że jeżeli zapowietrzył się tak bardzo, to teraz będzie to dość czasochłonna operacja - niemniej jednak zdecydowanie muszą Ci to poprawić, bo inaczej w pewnym momencie stracisz hamulce. Ale po tych 300km co już przejechałem, jest wyraźnie lepiej. Czyli może jednak musiały się ułożyć? Ułożyć na pewno się musiały - ba... często mechanik nawet nie wyczyści tarcz ze smaru i brudu, tylko oddaje auto - zanim się to wszystko wypali przy hamowaniu (a czasem nie wypali, tylko skutecznie nasączy nowe klocki niszcząc je na samym początku ) to trochę czasu i km musi minąć. Niemniej jednak jeżeli dalej został efekt gumowego pedału, to warto byłoby odpowietrzenie powtórzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.