Skocz do zawartości

SsangYong Korando


pejus1982

Rekomendowane odpowiedzi

Z tym się zgadzam, jednak sam wcześniej w swoim poście skupiłeś się tylko na kwestii finansowej.

Odnośnie mechaników to faktycznie - nie znam w chwili obecnej już żadnego, któremu mógłbym zaufać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak skupiłem się wcześniej bardziej w kontekście swojego poglądu na opłacalność inwestycji w starsze auta. Ogólnie staram się jakoś to wszystko równoważyć żeby nie było zbyt drogo ale i na swój sposób opłacalnie nie tylko finansowo, bo wiadomo że w dzisiejszych czasach nie da się uciec od kwestii finansów. Jeszcze kilka lat temu gdybyś zapytał mnie czy kupiłbym nowe lub prawie nowe auto popukałbym się w czoło. Dziś myślę kupiłbym ale nie każde,tak jak wspomniałem to jest dopasowane do moich potrzeb,ale gdyby np. zamiast klasycznego automatu była dwusprzegłówka czy cvt nawet bym na nie spojrzał. Tak samo jest z dokładaniem do starszego samochodu,jeśli komuś to się opłaca i pasuje mu to, to ja to szanuję.Dla każdego ta opłacalność oznacza co innego,zawsze wiąże się to z finansami ale tak jak rozmawialiśmy nie tylko i wyłącznie z nimi - jest wiele innych  aspektów.

Edytowane przez cingular
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, cingular napisał(a):

Ze swoich nastoletnich obserwacji wnioskuję że auto nie ważne jakiego producenta opłaca się do 8-10 lat. Później są coraz częstsze dokładki,kosztowne awarie

 

Mam takie same wnioski :ok:

Albo ze wzg na wiek ruda zaczyna chrupać, albo przebieg- tak do ~150kkm powinien być względny spokój z awariami i wydatkami.

Mój Golf V zaczął generować koszty po około 180kkm- a to spreżarka klimy hałasowała, a to zacisk tylny się zapiekł, pękła sprężyna amora. Przy 220kkm remont głowicy- wypalony zawór.

Następny wóz ~8 lat i zmiana o ile portfel pozwoli :ok:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, sowik85 napisał(a):

Następny wóz ~8 lat i zmiana o ile portfel pozwoli

Problem jest taki, że teraz nawet auta na 8 lat trzeba starannie szukać, bo niektóre dojeżdżają tylko do konca gwarancji w miarę bezproblemowo (tak, piję do Stellantisa 😁

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, iwik napisał(a):

Problem jest taki, że teraz nawet auta na 8 lat trzeba starannie szukać, bo niektóre dojeżdżają tylko do konca gwarancji w miarę bezproblemowo (tak, piję do Stellantisa 😁

 

Szwagier wlaśnie kupił Mazdę CX-5, odbiera jakoś za tydzień.

2.0 wolnossący + klasyczny automat. Liczy, że 10lat przejeździ bez kłopotów.

Zobaczymy jak będzie z rudą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, sowik85 napisał(a):

 

Szwagier wlaśnie kupił Mazdę CX-5, odbiera jakoś za tydzień.

2.0 wolnossący + klasyczny automat. Liczy, że 10lat przejeździ bez kłopotów.

Zobaczymy jak będzie z rudą...

Pewnie przejeździ, o ile nie podpieprzą. Niech kilka tyś dołoży na starcie na porządne zabezpieczenie od spodu woskami i przez 10 lat ruda nie zeżre, nawet mazdy 😉

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, iwik napisał(a):

Pewnie przejeździ, o ile nie podpieprzą. Niech kilka tyś dołoży na starcie na porządne zabezpieczenie od spodu woskami i przez 10 lat ruda nie zeżre, nawet mazdy 😉

Dokladnie.

Najlepiej pojechać prosto z salonu. Podwozie czyste i nie trzeba myć(nie kazdy warsztat się przykłada do mycia i suszenia), więc wystarczy dać dobry wosk bez oszczedzania i bedzie na lata. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie.
Najlepiej pojechać prosto z salonu. Podwozie czyste i nie trzeba myć(nie kazdy warsztat się przykłada do mycia i suszenia), więc wystarczy dać dobry wosk bez oszczedzania i bedzie na lata. 
Dokładnie jak w czasach minionych PRL.

Dziadek mój jak odebrał 125p to pierwsze co na konserwację
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ppmarian napisał(a):

Dokładnie jak w czasach minionych PRL.

Dziadek mój jak odebrał 125p to pierwsze co na konserwację emoji16.png

Wracamy do czasów młodości. 🙂

 

Byc może też trzeba będzie dbać o auta, żeby starczyło do końca życia, bo nie będzie można kupić nowego w salonie. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ghost2255 napisał(a):

Wracamy do czasów młodości. 🙂

 

Byc może też trzeba będzie dbać o auta, żeby starczyło do końca życia, bo nie będzie można kupić nowego w salonie. 

Chyba prędzej przerzucę się na komunikację publiczną 😎

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.06.2023 o 21:58, kadu napisał(a):

Pominąłeś fakt, że różnica w rocznej utraty wartości pomiędzy nowym i starym samochodem nieraz wynosi więcej niż koszty napraw starego.

Jest tylko jeden problem w tym, że ciężko przewidzieć kiedy zepsuje się ten stary samochód. Pół biedy, jak rano nie zawieziesz dzieciaków do przedszkola. Gorzej jak stanie się to tuż po zapakowaniu samochodu na wakacje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.