Skocz do zawartości

Nowy (do 120k) vs używany (do 60k) / co wybrać?


Nihilnovi

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, maro_t napisał(a):

 

mam nadzieję że do manualnych skrzyń robią lepsze sprzęgła niż opel. Mój właśnie stoi na naprawie ;]

Jak ty to robisz? 250 kkm zrobiłem astrą K i sprzęgło się nie skończyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, awruK napisał(a):

Jak ty to robisz? 250 kkm zrobiłem astrą K i sprzęgło się nie skończyło.

 

padł wysprzęglik. Typowa usterka w tym modelu. Dobrze że mam jeszcze 4 miesiące przedłużonej gwarancji, bo ASO chce wymienić pół auta w związku z tym :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, maro_t napisał(a):

 

padł wysprzęglik. Typowa usterka w tym modelu. Dobrze że mam jeszcze 4 miesiące przedłużonej gwarancji, bo ASO chce wymienić pół auta w związku z tym :hehe:

Wysprzeglik też mi się nie skończył. Kumplowi w dieslu owszem padł przy ok 230 kkm, ja w benzynie problemów nie miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, awruK napisał(a):

Wysprzeglik też mi się nie skończył. Kumplowi w dieslu owszem padł przy ok 230 kkm, ja w benzynie problemów nie miałem.

 

forum Astry jest pełne przypadków padów tych wysprzęglików, nawet przy śmiesznie małych przebiegach typu 30 tys. km. Podobno były jakieś wadliwe, albo próbowali za bardzo przyoszczędzić. A są i tacy co faktycznie jeżdżą i jeżdżą. Może faktycznie jakaś wadliwa partia. Mój dojechał do równych 100 tys. Ale najciekawsze jest to, jak ASO chce to naprawić. Według nich awaria wysprzęglika spowodowała dostanie się zanieczyszczeń do płyny hamulcowego (bo w wysprzęgliku pracuje ten sam płyn z tego samego obiegu co w hamulcach), co spowodowało uszkodzenie innych elementów. Będą wymieniać od jakiegoś elementu na samym pedale sprzęgła, po wysprzęglik, pompę sprzęgła, przewody, rurki, po pompę ABSu. Z ciekawości zapytam ile taka naprawa kosztuje według ich wycen. Pewnie z 10k+ ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.05.2023 o 17:29, Mars_wrc napisał(a):

 

Dla mnie to jedno i to samo. Naprawa skrzyni po 40kkm, z mocno nasilającymi się objawami tuż po 2gim roku jazdy (na szczęście miałem rozszerzona gwarancję) + prawie pewność patrząc na kolejne objawy, że nie dojedzie do 100kkm bez drugiej, odpłatnej już naprawy.

 

To i tak dobrze, ze VW wymienil na gwarancji.

Kia jesli dobrze kojarze ogranicza gwarancje na sprzegla w DCT do 20kkm, jako element eksploatacyjny :facepalm:

  • Lubię to 1
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Maciej__ napisał(a):

 

To i tak dobrze, ze VW wymienil na gwarancji.

Kia jesli dobrze kojarze ogranicza gwarancje na sprzegla w DCT do 20kkm, jako element eksploatacyjny :facepalm:

Kijowskie dct to można porównywać z kupowatym dq200 vaga.  Suche sprzęgła.

Trwałość maja podobną 😁

Tylko dct działa jeszcze gorzej.

Edytowane przez Chalek
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Chalek napisał(a):

Kijowskie dct to można porównywać z kupowatym dq200 vaga.  Suche sprzęgła.

Trwałość maja podobną 😁

Tylko dct działa jeszcze gorzej.

Jest aż tak źle? Tak patrząc po różnych modelach to cały czas Xceed jest jednym z faworytów i nie ukrywam, miło by było wziąć automat.

 

Udało się pojeździć Formentorem i bardzo pozytywne wrażenia po jeździe. Co prawda budżet trochę przekracza, bo z automatem i podstawowymi pakietami - ponad 150k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Nihilnovi napisał(a):

Jest aż tak źle? Tak patrząc po różnych modelach to cały czas Xceed jest jednym z faworytów i nie ukrywam, miło by było wziąć automat.

Też mnie to zastanawia... Dsg odpada, bo kupa, czyli Skoda, VW, Seat... Potem Opel, Peugeot, Citroen: skrzynia hydrokinetyczna to silniki do kitu. Kia z dct 20 000 km gwarancji, albo problemy z gpf. Zostaje Dacia/Renault... Tylko jak z edc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, OPAL napisał(a):

Też mnie to zastanawia... Dsg odpada, bo kupa, czyli Skoda, VW, Seat... Potem Opel, Peugeot, Citroen: skrzynia hydrokinetyczna to silniki do kitu. Kia z dct 20 000 km gwarancji, albo problemy z gpf. Zostaje Dacia/Renault... Tylko jak z edc?

I Fiat :hehe:

Mialem DDCT w Giuliettcie i przy 130kkm wszystko bylo oryginalne:oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Maciej__ napisał(a):

 

To i tak dobrze, ze VW wymienil na gwarancji.

Kia jesli dobrze kojarze ogranicza gwarancje na sprzegla w DCT do 20kkm, jako element eksploatacyjny :facepalm:

W hyundai wymienili mi sprzęgła na twardsze przy 45 kkm, bo zbyt szybko się zużywały. Jeżdżę głównie po mieście.

Teraz mam 106 kkm i dalej działają :ok:

 

  • Lubię to 1
  • zszokowany 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Nihilnovi napisał(a):

Jest aż tak źle? Tak patrząc po różnych modelach to cały czas Xceed jest jednym z faworytów i nie ukrywam, miło by było wziąć automat.

 

Udało się pojeździć Formentorem i bardzo pozytywne wrażenia po jeździe. Co prawda budżet trochę przekracza, bo z automatem i podstawowymi pakietami - ponad 150k.

No ja jeździłem kiami z dct sportage, xceed i ceed.

Im większy przebieg tym gorzej te skrzynie pracowały. A żadna z nich nie miała więcej nalotu niż 80kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rwIcIk napisał(a):

W hyundai wymienili mi sprzęgła na twardsze przy 45 kkm, bo zbyt szybko się zużywały. Jeżdżę głównie po mieście.

Teraz mam 106 kkm i dalej działają :ok:

 

 

Hyundai ma duzo lepsza polityke gwarancyjna niz Kia, mimo ze teortycznie to dokladnie to samo ;]

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, OPAL napisał(a):

Też mnie to zastanawia... Dsg odpada, bo kupa, czyli Skoda, VW, Seat... Potem Opel, Peugeot, Citroen: skrzynia hydrokinetyczna to silniki do kitu. Kia z dct 20 000 km gwarancji, albo problemy z gpf. Zostaje Dacia/Renault... Tylko jak z edc?

 

olać te domysły i kupić to co się podoba i spełnia budżet. I ma najlepszą gwarancję.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Nihilnovi napisał(a):

Jest aż tak źle? Tak patrząc po różnych modelach to cały czas Xceed jest jednym z faworytów i nie ukrywam, miło by było wziąć automat.

 

Udało się pojeździć Formentorem i bardzo pozytywne wrażenia po jeździe. Co prawda budżet trochę przekracza, bo z automatem i podstawowymi pakietami - ponad 150k.

No to corolla z hybrydą i skrzynią eCVT. Tam nie ma się co zepsuć.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 5.05.2023 o 08:57, Chalek napisał(a):

Z tymi dq200 to loteria.

Mamy we flocie passaty b8 1.5 tsi z dsg właśnie dq200.

Auta lekko nie mają, srednio nakulane 120kkm a skrzynie pracują bez zarzutu.

 

Akurat w przypadku skrzyń to przebieg nie robi problemu, szczególnie jak auto dużo jeździ w trasy.

Zabija je jazda miejska i emerycka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.05.2023 o 19:48, Nihilnovi napisał(a):

Cześć,

 

od jakiegoś czasu myślimy poważnie nad zmianą naszej taczki (Astra H, prawie pełnoletnia) na nowszy samochód. Zastanawiam się, co wybrać w obecnej lekko nienormalnej sytuacji (horrendalne ceny aut używanych), czy zdecydować się na kupno używanego w budżecie do ok. 60k zł (myślałem nad Leonem III gen głównie, ewentualnie Golf VII) czy może kupić nowe łącznie za ok. 120k (część bym chciał kredytować lub wziąć kredyt 3x33 / 50/50). Z nowych w oko wpadła nam Kia Xceed lub (trochę poza budżetem Cupra Formentor).

 

Korzystamy z auta głównie w mieście + okazjonalne wypady w dłuższe trasy (również za granicę). Co jest dla nas ważne - komfort jazdy (szczególnie w dłuższych podróżach), auto nie musi być demonem prędkości na drodze + dobre prowadzenie. Dobrze by było, aby zachował jeszcze fizyczne przyciski do sterowania choćby klimą, ale nie jest to warunek konieczny.

 

Co byście zrobili na naszym miejscu? Jakieś pomysły, rady, polecenie konkretnych modeli? 

 

chyba bym poszedł w używkę mając w kieszeni 60 klocków

np octavia

https://www.master1.pl/oferta/gotowka/90044/skoda/octavia-1-4-tsi-ambition?kalkulacja=------

leon czy astra również ok

https://www.master1.pl/oferta/gotowka/88995/seat/leon-1-0-ecotsi-style-s-s?kalkulacja=------

https://www.master1.pl/oferta/gotowka/84745/opel/astra-v-1-4-t-gpf-enjoy?kalkulacja=------

 

Co do Kia i jakiegoś komfortu to nie oczekuj nie wiadomo czego. Poprawny samochód, dobrze jeździ i tyle. Ale 10 lat starszy golf 6 jest lepiej wyciszony i ma przyjemniejsze zawieszenie czy fotele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bielaPL napisał(a):

 

Co do Kia i jakiegoś komfortu to nie oczekuj nie wiadomo czego. Poprawny samochód, dobrze jeździ i tyle. Ale 10 lat starszy golf 6 jest lepiej wyciszony i ma przyjemniejsze zawieszenie czy fotele.

 

Ten Golf to tez w najnizszej wersji jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Maciej__ napisał(a):

 

Ten Golf to tez w najnizszej wersji jest?

Kia w wersji M, golf to jakiś comfortline czy coś w tym stylu

wyposażenie podobne klimatroniki itp, silniki środkowe po 120KM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bielaPL napisał(a):

Kia w wersji M, golf to jakiś comfortline czy coś w tym stylu

wyposażenie podobne klimatroniki itp, silniki środkowe po 120KM

 

Golfa bys musial porownac  Trendline czy co tam wtedy bylo najnizej i juz by tak fajnie nie wygladal.

I to nie chodzi o klime czy silnik tylko wnetrze, fotele, etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Maciej__ napisał(a):

 

Golfa bys musial porownac  Trendline czy co tam wtedy bylo najnizej i juz by tak fajnie nie wygladal.

I to nie chodzi o klime czy silnik tylko wnetrze, fotele, etc.

no nawet nie chodzi o wygląd, nawet w wersji L czy wyżej to w kia nadal nie masz dobrego wyciszenia, na forum co i rusz porusza ktoś ten temat, fakt fotele od L już się zmieniają także tu się nie wypowiem, a czy w wysokich wersjach jest miękka wyściółka w drzwiach w kia to też wątpie ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.05.2023 o 23:56, OPAL napisał(a):

Też mnie to zastanawia... Dsg odpada, bo kupa, czyli Skoda, VW, Seat... Potem Opel, Peugeot, Citroen: skrzynia hydrokinetyczna to silniki do kitu. Kia z dct 20 000 km gwarancji, albo problemy z gpf. Zostaje Dacia/Renault... Tylko jak z edc?

Wychodzi, że coraz więcej ludzi chce skrzynie automatyczne (i słusznie), a coraz mniej można kupić ;l

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, bartekm napisał(a):

Wychodzi, że coraz więcej ludzi chce skrzynie automatyczne (i słusznie), a coraz mniej można kupić ;l

 

 

A jak Ci sie jezdzi z ta skrzynia Mazdy?

Daje rade z 2.0 czy ponownie wybralbys manual?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maciej__ napisał(a):

 

A jak Ci sie jezdzi z ta skrzynia Mazdy?

Daje rade z 2.0 czy ponownie wybralbys manual?

Nie wybrałbym manuala już w żadnym aucie ;) auto ma co prawda kompletnie niesportowy charakter z tą skrzynia, ale ogólnie bardzo je lubię. Próba szybszej jazdy kończy się bezsensownymi zmianami biegów. ;]

Na plus tej skrzyni, to trwałość (chyba). Jak się wdepnie spod świateł, to nawet dość szybko biegi zmienia. Na minus, podnosi spalanie (patrząc na wyniki ludzi z manualnymi skrzyniami)i potrafi nieźle czasem szarpnąć. 

Na luzaku potrafi utrzymywać biegi na poziomie niewiele wyższym niż 1000obr/min bez szarpania. Poza tym niweluje ponoć wibracje od jazdy na dwóch cylindrach ;]

 

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, bartekm napisał(a):

Nie wybrałbym manuala już w żadnym aucie

 

a ja mam trochę inne wnioski. Obecnie mam jeden samochód z manualną skrzynią, a drugi "wynalazek" bez żadnej skrzyni biegów i nie mam żadnych problemów z jazdą na zmianę jednym czy drugim. Po prostu jak wsiadam to przechodzę odpowiednio w tryb automatyczny albo manualny. Co więcej, po kilku dniach jazdy "automatem" nawet lubię sobie pozmieniać te biegi.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, maro_t napisał(a):

 

a ja mam trochę inne wnioski. Obecnie mam jeden samochód z manualną skrzynią, a drugi "wynalazek" bez żadnej skrzyni biegów i nie mam żadnych problemów z jazdą na zmianę jednym czy drugim. Po prostu jak wsiadam to przechodzę odpowiednio w tryb automatyczny albo manualny. Co więcej, po kilku dniach jazdy "automatem" nawet lubię sobie pozmieniać te biegi.

 

Jedyna taka osoba na ziemi. Jazda manualem to chyba dobra na torze.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.05.2023 o 07:41, Maciej__ napisał(a):

 

Hyundai ma duzo lepsza polityke gwarancyjna niz Kia, mimo ze teortycznie to dokladnie to samo ;]

 

100% racji KIA to dno a Hyundai OK. Doświadczalnie KIA RIO vs i20. To samo, to samo się psuje ale w KIA nie wymienią na gwarancji bo nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, PawelWaw napisał(a):

 

Jedyna taka osoba na ziemi. Jazda manualem to chyba dobra na torze.

Nie mam z tym problemow. Automatem wygodniej w mieście,  ale do manuala jestem od lat tak przyzwyczajony, że mi to nie robi. Raczej sklaniam się,  ze automat jest niemęski. 🤫

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Rado_ napisał(a):

Nie mam z tym problemow. Automatem wygodniej w mieście,  ale do manuala jestem od lat tak przyzwyczajony, że mi to nie robi. Raczej sklaniam się,  ze automat jest niemęski. 🤫

 

ja po doświadczeniach z własnymi autami, jazdami próbnymi różnymi automatami, elektrykami czy wreszcie moim qashqai'em, który nie ma w ogóle skrzyni biegów jak elektryk, dochodzę do wniosku że w sumie to chyba albo wolę skrzynię manualną, albo właśnie brak skrzyni, czyli napęd elektryczny, a skrzynia automatyczna to taka dziwna proteza. Każdy automat z którym miałem do czynienia zachowywał się jakoś nie tak jak bym chciał, albo za niskie obroty, albo zwłoka w redukcji, albo jakieś poszarpywanie, albo znowu czułość taka, że lekko wciskam, a on od razu redukuje o kilka biegów jakbym miał się z kimś ścigać. Zawsze to jest taki element pośredni, który wprowadza jakieś własne zachowania, opóźnienia, różnice w reakcji, co powoduje że mam wrażenie że między mną a kołami jest jest coś, co żyje własnym życiem i nigdy nie mam pewności jak się zachowa. Serio jakbym dziś kupwał zwykłe auto, taki kompakt na przykład, to bym w pierwszej kolejności patrzył na manuala.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, maro_t napisał(a):

 

ja po doświadczeniach z własnymi autami, jazdami próbnymi różnymi automatami, elektrykami czy wreszcie moim qashqai'em, który nie ma w ogóle skrzyni biegów jak elektryk, dochodzę do wniosku że w sumie to chyba albo wolę skrzynię manualną, albo właśnie brak skrzyni, czyli napęd elektryczny, a skrzynia automatyczna to taka dziwna proteza. Każdy automat z którym miałem do czynienia zachowywał się jakoś nie tak jak bym chciał, albo za niskie obroty, albo zwłoka w redukcji, albo jakieś poszarpywanie, albo znowu czułość taka, że lekko wciskam, a on od razu redukuje o kilka biegów jakbym miał się z kimś ścigać. Zawsze to jest taki element pośredni, który wprowadza jakieś własne zachowania, opóźnienia, różnice w reakcji, co powoduje że mam wrażenie że między mną a kołami jest jest coś, co żyje własnym życiem i nigdy nie mam pewności jak się zachowa. Serio jakbym dziś kupwał zwykłe auto, taki kompakt na przykład, to bym w pierwszej kolejności patrzył na manuala.

 

Duzo zalezy od tego w jakich warunkach sie jezdzi.

Jak ktos dzien w dzien dojezdza do roboty w korkach, to nawet najgorszy automat bedzie lepszy niz machanie lewarkiem.

Przy jezdzie w trasie to juz mniej istotne, szczegolnie jak sie nie robi kosmicznych przebiegow.

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, PawelWaw napisał(a):

 

Jedyna taka osoba na ziemi. Jazda manualem to chyba dobra na torze.

zależy od auta, ale fakt manual to do takiej jazdy bardziej pseudo sportowej, przeciągnąć na drugim biegu, redukcje przed zakrętem itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię jeździć zarówno automatem jak i manualem. Obecnie mam 2 x AT i 1 x MT, jazda na zmianę jednym i drugim nie robi mi najmniejszej różnicy, mózg sam się przestawia, nigdy w AT nie szukam sprzęgła, w MT nigdy o nim nie zapominam. W nowym aucie, jeżeli nie zmieni się koncepcja, z automatu zrezygnuję z przyczyn prozaicznych, tj. obawy o jego awarię.

Ale ja nie jestem obiektywny, bo mi jazda każdym samochodem sprawia przyjemność. Od stycznia jeżdżę "zastępczym" autem, do momentu kupna nowego, 21 letnim Mondeo z 2.0 TDDi i nawet to mi sprawia przyjemność.

Edytowane przez Mars_wrc
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Mars_wrc napisał(a):

Ja lubię jeździć zarówno automatem jak i manualem. Obecnie mam 2 x AT i 1 x MT, jazda na zmianę jednym i drugim nie robi mi najmniejszej różnicy, mózg sam się przestawia, nigdy w AT nie szukam sprzęgła, w MT nigdy o nim nie zapominam. W nowym aucie, jeżeli nie zmieni się koncepcja, z automatu zrezygnuję z przyczyn prozaicznych, tj. obawy o jego awarię.

Ale ja nie jestem obiektywny, bo mi jazda każdym samochodem sprawia przyjemność. Od stycznia jeżdżę "zastępczym" autem, do momentu kupna nowego, 21 letnim Mondeo z 2.0 TDDi i nawet to mi sprawia przyjemność.

 

dokładnie mam tak samo. Każdy samochód jest inny, prowadzi się inaczej i ja też lubię jeździć każdym. Nawet daewoo tico kiedyś lubiłem się przejechać jak jeszcze mogłem, mimo że sam miałem niby dużo lepszy już wtedy samochód. Bo jazda czymś tak małym i lekkim z silnikiem 3 cyl na gaźniku, to było całkiem coś innego.

A co do przesiadek z manuala na automat, to ja po prostu przechodzę w inny tryb jazdy. Jak wsiadam do auta z manaualem, na inny fotel, w innej pozycji, to odruchowo przechodzę w tryb "manual" i też nigdy nie zapomniałem wysprzęglić. Większy problem mam np. z wajchą wycieraczek. W jednym aucie włącza się do góry, w drugim w dół. Zawsze robię odwrotnie ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mazda ma najlepsze manuale aktualnie, maly skok i dzialaja tak twarto mechanicznie, zmiana biegow to przyjemnosc.

Znowu manuale francuskie najgorsze, dlugie wajchy i nieprecyzyjne , a zmiany biegow nieprzyjemne gumowate, to nie sprawdzal manuala mazdy to polecam.

2 i 3 miejsce to forda i korea, manual w in30N tez petarda.

 

Edytowane przez trex11
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,
 
od jakiegoś czasu myślimy poważnie nad zmianą naszej taczki (Astra H, prawie pełnoletnia) na nowszy samochód. Zastanawiam się, co wybrać w obecnej lekko nienormalnej sytuacji (horrendalne ceny aut używanych), czy zdecydować się na kupno używanego w budżecie do ok. 60k zł (myślałem nad Leonem III gen głównie, ewentualnie Golf VII) czy może kupić nowe łącznie za ok. 120k (część bym chciał kredytować lub wziąć kredyt 3x33 / 50/50). Z nowych w oko wpadła nam Kia Xceed lub (trochę poza budżetem Cupra Formentor).
 
Korzystamy z auta głównie w mieście + okazjonalne wypady w dłuższe trasy (również za granicę). Co jest dla nas ważne - komfort jazdy (szczególnie w dłuższych podróżach), auto nie musi być demonem prędkości na drodze + dobre prowadzenie. Dobrze by było, aby zachował jeszcze fizyczne przyciski do sterowania choćby klimą, ale nie jest to warunek konieczny.
 
Co byście zrobili na naszym miejscu? Jakieś pomysły, rady, polecenie konkretnych modeli? 

Ocatvie 3 1.5 DSG


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.05.2023 o 19:46, ghost2255 napisał(a):

Wymiana np. dwumasy to też eksploatacja jak klocki tylko z innym interwałem.

 

Eksploatacja to to, co producent wrzuca do pakietu serwisowego. Chcę zobaczyć, który pakiet uwzględnia wymianę sprzęgieł w DSG 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, grogi napisał(a):

 

Eksploatacja to to, co producent wrzuca do pakietu serwisowego. Chcę zobaczyć, który pakiet uwzględnia wymianę sprzęgieł w DSG 😄

Napisałem "eksploatacja" w znaczeniu podzespołu ulegającemu naturalnemu zużyciu i wymianie podczas życia samochodu. 

Chodziło mi o rozróżnienie wymiany sprzęgieł(elementu ściernego-eksploatacyjnego) od remontu skrzyni biegów

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ghost2255 napisał(a):

Napisałem "eksploatacja" w znaczeniu podzespołu ulegającemu naturalnemu zużyciu i wymianie podczas życia samochodu. 

Chodziło mi o rozróżnienie wymiany sprzęgieł(elementu ściernego-eksploatacyjnego) od remontu skrzyni biegów

 

Wszystko ulega naturalnemu zużyciu. Wałki, łożyska itd. Kwestia tego, jak szybko i co jest akceptowalnym zużyciem. W moim mniemaniu zużyte sprzęgło nie jest naturalną eksploatacją, tylko awarią. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, grogi napisał(a):

 

Wszystko ulega naturalnemu zużyciu. Wałki, łożyska itd. Kwestia tego, jak szybko i co jest akceptowalnym zużyciem. W moim mniemaniu zużyte sprzęgło nie jest naturalną eksploatacją, tylko awarią. 

Sprzęgła suche starczają w zależności od miejsca eksploatacji (miasto/trasy) średnio na 150 kkm. W Tucsonie. Tak piszą.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, grogi napisał(a):

 

A alternator!?

Będziemy teraz wyliczać wszystkie podzespoły i klasyfikować? 

A jaka awaria alternatora? Każda?  Zużyte łożyska? Wytarte szczotki? Spalone uzwojenie? Uszkodzony regulator?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.05.2023 o 07:38, maro_t napisał(a):

 

a ja mam trochę inne wnioski. Obecnie mam jeden samochód z manualną skrzynią, a drugi "wynalazek" bez żadnej skrzyni biegów i nie mam żadnych problemów z jazdą na zmianę jednym czy drugim. Po prostu jak wsiadam to przechodzę odpowiednio w tryb automatyczny albo manualny. Co więcej, po kilku dniach jazdy "automatem" nawet lubię sobie pozmieniać te biegi.

Problemów to nie mam ze zmianą biegów, nawet wczoraj sprawdzałem w samochodzie żony. ;] I nie mam :)

Większość czasu turlam się w korkach, więc automat rulez ;] fakt, że na trasie zmienia biegi, gdzie bym normalnie jechal na szóstce. Chociaż nie! Jechałbym na szóstce w aucie turbo, a tu jednak trzeba zredukować :bzik:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ghost2255 napisał(a):

Będziemy teraz wyliczać wszystkie podzespoły i klasyfikować? 

A jaka awaria alternatora? Każda?  Zużyte łożyska? Wytarte szczotki? Spalone uzwojenie? Uszkodzony regulator?

 

Wyarte szczotki to akurat eksploatacja, a pęknięta obudowa awaria. To proste :phi:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, bartekm napisał(a):

Wyarte szczotki to akurat eksploatacja, a pęknięta obudowa awaria. To proste :phi:

 

Z wyłączeniem Fiata oczywiście.;]

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.05.2023 o 11:13, maro_t napisał(a):

 

nie w każdą trasę jedzie się autostradą. Popatrz na mapę. Do wielu (a nawet większości) miast w PL żadna autostrada nie dochodzi.

 

O czym my tu rozmawiamy. Jakie hybrydy?

 

Jak spalanie, to tylko to ;]

 

Wrzucam filmik z czasem gdzie autor pokazuje spalanie przy 80km/h

Typowa jazda za ciężarówką po krajówce

 

Jakieś komentarze? Hybrydy, elektryki? :hehe:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, kravitz napisał(a):

 

O czym my tu rozmawiamy. Jakie hybrydy?

 

Jak spalanie, to tylko to ;]

 

Wrzucam filmik z czasem gdzie autor pokazuje spalanie przy 80km/h

Typowa jazda za ciężarówką po krajówce

 

Jakieś komentarze? Hybrydy, elektryki? :hehe:

 

 

No i? Mi jak włóczę się za wyprzedzającym się tirami na autostradzie to pokazuje spalanie 0 bo jedzie tylko na prądzie wtedy. Niech pokaże spalanie z paru tysięcy km. Wtedy możemy pogadać. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.