Czajniki atakuja - czyli auta Made in China osiagnely 15% rynku w 2023.

[Ryb]

43 minuty temu, wladmar napisał(a):

W połączeniu z CVT nie wróży to dobrze, niestety.

 

W połączeniu z CVT to żaden wolnossący silnik nie wróży dobrze. 

 

[wladmar]

22 minuty temu, Ryb napisał(a):

 

W połączeniu z CVT to żaden wolnossący silnik nie wróży dobrze. 

 

 

No ten standardowy na światowych rynkach 2.5 182 KM pewnie daje radę. W USA wersja Premium z tym silnikiem kosztuje $29,195. 

U nas tylko 2.0 136 KM za 39,500 EUR w wersji Premium. Trochę to żałosne. 

Edytowane 4 Kwietnia przez wladmar

[maro_t]

14 godzin temu, marcindzieg napisał(a):

Wolałbyś mieszkać w Chinach czy w USA?

 

nie byłem w jednym ani drugim kraju, więc nie wiem.

[maro_t]

14 godzin temu, Ryb napisał(a):

Z tym drobnym zastrzeżeniem, że oni nic nie robią lepiej lecz wszystko robią taniej. Jeśli dla Ciebie taniej=lepiej to powyższe jest uzasadnione (dla mnie nie jest). W innym wypadku to nie jest finansowanie lepszego tylko szukanie tańszego.

 

to że robią taniej, to widać gołym okiem. Ale jeśli taki silnik 1.5 z MG po kilku latach okaże się że nie bierze oleju, nie zaciera się, nie pękają tłoki i nie trzeba co 30 tys. km wymieniać profilaktycznie rozrządu., to będzie również lepszy niż większość dzisiejszych europejskich. Natomiast twierdzenie że Chińczycy nic nie robią lepiej, jest dosyć odważne w stosunku do narodu który na przykład zbudował mur chiński widoczny z kosmosu w czasach gdy w takiej Polsce jeszcze biegano z gołymi dupami po lasach.

14 godzin temu, Ryb napisał(a):

O, dobry przykład z tą Rosją. Skoro korzystaliśmy z surowców Rosji to mam nie bronić się przed Putinem? Skoro prowadziliśmy krucjaty to mam łagodnie traktować ISIS? Chcesz żebym wspierał Puchatka licząc, że okaże jakąś wdzięczność? Ciekaw jestem jak wyglądałby ten pełen pokoju i harmonii świat, gdyby USA nie wywierały tego swojego wpływu przy pomocy wojska. Na początek powiedz to np. Koreańczykom i Tajwańczykom. O Europejczykach litościwie nie wspominam.

 

no i tu się znowu różnimy, ja myślę że świat wyglądałby jednak lepiej, przynajmniej trochę.

[Chalek]

1 minutę temu, maro_t napisał(a):

 

to że robią taniej, to widać gołym okiem. Ale jeśli taki silnik 1.5 z MG po kilku latach okaże się że nie bierze oleju, nie zaciera się, nie pękają tłoki i nie trzeba co 30 tys. km wymieniać profilaktycznie rozrządu., to będzie również lepszy niż większość dzisiejszych europejskich. Natomiast twierdzenie że Chińczycy nic nie robią lepiej, jest dosyć odważne w stosunku do narodu który na przykład zbudował mur chiński widoczny z kosmosu w czasach gdy w takiej Polsce jeszcze biegano z gołymi dupami po lasach.

 

no i tu się znowu różnimy, ja myślę że świat wyglądałby jednak lepiej, przynajmniej trochę.

Ale tam z tego co tu mowia siedzi 1.5 z GM. Kwestią ile w tym silniki jest GM a ile oszczędności made in china, bo same silniki chwalone są. Może poza tym że lubią się z paliwem.

[Maciej__]

 

13 godzin temu, wladmar napisał(a):

 

Mnie interesuje nowy Crosstrek, czyli XV po poważnym FL. Póki co nigdzie go nie ma i cholera wie czy da się w ogóle kupić. No i obniżyli moc nie wiadomo po co... Ale nadal to auto bardzo mnie ciekawi. Natomiast przy takiej sprzedaży naprawdę można się obawiać, że Subaru się zwinie z naszego rynku.

 

Zwinac to sie raczej nie zwina, bo oni od dawna sprzedaja homeopatyczne ilosci aut...

W Polsce to chyba w ogole nie ma Subaru jako marki, tylko jakis oficjalny importer ich reprezentuje i dlatego tez ceny sa w EUR.

Edytowane 5 Kwietnia przez Maciej__

[marcindzieg]

41 minut temu, maro_t napisał(a):

 

nie byłem w jednym ani drugim kraju, więc nie wiem.

To inaczej - wolisz mieć powszechną cenzurę i zamordyzm (np. w Chinach nie ma dostępu do Google) czy jednak mieć możliwość pisania choćby na takim forum.

[marcindzieg]

11 godzin temu, wladmar napisał(a):

 

W połączeniu z CVT nie wróży to dobrze, niestety.

Wiem że Kia i Hyundai też w nowych wersjach mają obniżoną moc.

[wladmar]

11 minut temu, Maciej__ napisał(a):

 

 

Zwinac to sie raczej nie zwina, bo oni od dawna sprzedaja homeopatyczne ilosci aut...

W Polsce to chyba w ogole nie ma Subaru jako marki, tylko jakis oficjalny importer ich reprezentuje i dlatego tez ceny sa w EUR.

 

W Krakowie jest Emil Frey razem z Mazdą. Z samej sprzedaży i serwisu Subaru raczej nie ma szans się utrzymać. 

[maro_t]

5 minut temu, marcindzieg napisał(a):

To inaczej - wolisz mieć powszechną cenzurę i zamordyzm (np. w Chinach nie ma dostępu do Google) czy jednak mieć możliwość pisania choćby na takim forum.

 

znaczy uważasz, że w Chinach nie ma forów motoryzacyjnych? Nie wiem, byłeś tam chociaż raz czy całą wiedzę opierasz o internet? Czy mają dostęp do googla to nie wiem, ale myślisz że dla nich to jest jakoś super ważne? Mają własne google. Przecież tak zwany "cywilizowany zachód" też blokuje sporo stron chińskich czy rosyjskich. Żyjemy w takiej samej bańce tylko z drugiej strony.

[maro_t]

2 minuty temu, wladmar napisał(a):

 

W Krakowie jest Emil Frey razem z Mazdą. Z samej sprzedaży i serwisu Subaru raczej nie ma szans się utrzymać. 

 

koleżanka żony kupiła ze dwa lata temu XV. Poza tym że muł straszliwy bo silnik 1.6 plus skrzynia cvt plus napęd 4x4 to jest takie proste, solidne auto. Dobrze by było żeby jednak takie nadal były dostępne.

[Maciej__]

1 minutę temu, wladmar napisał(a):

 

W Krakowie jest Emil Frey razem z Mazdą. Z samej sprzedaży i serwisu Subaru raczej nie ma szans się utrzymać. 

 

I taki trend jest wszedzie, w Wawie jest MM Cars, Nivette, Mitcar wszystkie wielomarkowe...

Jedyny indywidualny diler jaki zostal w PL to chyba Koper w Wawie.

[marcindzieg]

16 minut temu, maro_t napisał(a):

 

znaczy uważasz, że w Chinach nie ma forów motoryzacyjnych? Nie wiem, byłeś tam chociaż raz czy całą wiedzę opierasz o internet? Czy mają dostęp do googla to nie wiem, ale myślisz że dla nich to jest jakoś super ważne? Mają własne google. Przecież tak zwany "cywilizowany zachód" też blokuje sporo stron chińskich czy rosyjskich. Żyjemy w takiej samej bańce tylko z drugiej strony.

Mamy tam oddział i regularnie bywamy. I oni u nas też

I nie chodzi o to czy jest dostęp do Google czy nie tylko żebyś sprawdzał informacje tam, gdzie chcesz. A nie tam gdzie rząd pozwoli. Nie udawaj że tego nie rozumiesz.

I nie chodzi o fora motoryzacyjne tylko możliwość napisania że Chiny nie są tak cudowne jak piszą. W USA możesz napisać o USA co chcesz.

I co tak naprawdę blokuje "cywilizowany zachód" jak go nazywasz? Bo że w firmach blokują to fakt ale to nie rząd blokuje tylko firma. Z powodów bezpieczeństwa nie cenzury.

Powinieneś pożyć trochę w komunizmie to byś przestał do niego tęsknić.

Edytowane 5 Kwietnia przez marcindzieg

[Filipfm]

2 godziny temu, maro_t napisał(a):

Natomiast twierdzenie że Chińczycy nic nie robią lepiej, jest dosyć odważne w stosunku do narodu który na przykład zbudował mur chiński widoczny z kosmosu w czasach gdy w takiej Polsce jeszcze biegano z gołymi dupami po lasach.

 

Ej, w ten sposób można udowodnić, że w Egipcie przemysł jest na wyższym poziomie niż w USA, bo jak budowali piramidy to na terenie obecnego USA biegały bizony  

Edytowane 5 Kwietnia przez Filipfm

[maro_t]

36 minut temu, marcindzieg napisał(a):

Powinieneś pożyć trochę w komunizmie to byś przestał do niego tęsknić.

 

To jest fascynujące w tym forum jak często mawia się innym że coś uważają, potem ich za to krtytykuje mimo że tak nie uważają. Gdzie ja napisałem że popieram komunizm? Nie znoszę każdego zbrodniczego systemu.

Natomiast widzę jak ludzie uwierzyli w bańkę, którą im się serwuje. Mam wrażenie że ludziom (piszącym na tym forum również) wydaje się że żyją w jakimś lepszym świecie niż inni, że sami są lepsi, że mają jakieś moralne prawo do mówienia innym co jest prawdą, a co nie, karania cłami i tak dalej. Otóż tak nie jest. Jak masz kontakt z Chińczykami to czy oni cierpią z tego powodu że nie mają dostepu do googla? To dla nas jest coś ważnego i synonim jakiejś prawdy. Dla nich to jakiś zagraniczny program, o którym wielu w ogóle nie słyszało. Mają swoje. Po co im amerykański? Czy Ty korzystasz z jakiś ruskich wyszukiwarek? Cierpisz dlatego, że część jest u nas poblokowana? Nawet o tym nie wiesz. Tak samo ich obchodzi google. Zrozum, że nie żyjesz w żadnym lepszym świecie, lepszej cywilizacji. Ona ma swoje prawdy, swoje zwyczaje, ale nie jest lepsza niż inne. Co więcej, w dzisiejszym świecie zaczyna coraz mniej znaczyć.

[maro_t]

3 minuty temu, Filipfm napisał(a):

 

Ej, w ten sposób można udowodnić, że w Egipcie przemysł jest na wyższym poziomie niż w USA, bo jak budowali piramidy to w USA biegały bizony  

nie, temat był o tym co jest zrobione dobrze, a co tanio. Piramidy na pewno są zrobione dobrze, za to były na pewno drogie

[marcindzieg]

22 minuty temu, maro_t napisał(a):

Jak masz kontakt z Chińczykami to czy oni cierpią z tego powodu że nie mają dostepu do googla?

Tłumaczę CI że nie chodzi o Google tylko o cenzurę. Google jest tylko przykładem.

I napisz co jest poblokowane. Ja wchodzę na dowolną rosyjską/chińską stronę.

 

I wytłumacz dlaczego wszyscy z tych rajów pchają się do USA a nie odwrotnie?

Edytowane 5 Kwietnia przez marcindzieg

[sherif]

13 godzin temu, wladmar napisał(a):

 

No ten standardowy na światowych rynkach 2.5 182 KM pewnie daje radę. W USA wersja Premium z tym silnikiem kosztuje $29,195. 

U nas tylko 2.0 136 KM za 39,500 EUR w wersji Premium. Trochę to żałosne. 

IMO Subaru (w EU) się skończyło dawno temu .. szkoda.

[wladmar]

Teraz, sherif napisał(a):

IMO Subaru (w EU) się skończyło dawno temu .. szkoda.

 

Szkoda, bo to naprawdę ciekawe auta, ale nie z tymi silnikami co u nas i nie w tej cenie. Nie są zainteresowani Europą i ja się im nie dziwię, klepią na USA tyle, że fabryki nie wyrabiają. 

[sherif]

2 godziny temu, Maciej__ napisał(a):

 

I taki trend jest wszedzie, w Wawie jest MM Cars, Nivette, Mitcar wszystkie wielomarkowe...

Jedyny indywidualny diler jaki zostal w PL to chyba Koper w Wawie.

Koper ma hotel jeszcze

Nivette to wprowadzał Subaru do pl, teraz to grupa kapitałowa i nie tylko dealerzy.

[Filipfm]

2 minuty temu, sherif napisał(a):

IMO Subaru (w EU) się skończyło dawno temu .. szkoda.

 

Subaru zawsze było trochę niszowe. Wszyscy się jarali WRX i STI natomiast wersje "dupowozowe" nie porywały, a świetny napęd na 4 dla kowalskiego nie był istotną zaletą. Do tego obsługa boksera, anegdotyczne, że "nic" w subaru kosztuje 500 itp  

[wladmar]

3 minuty temu, Filipfm napisał(a):

 

Subaru zawsze było trochę niszowe. Wszyscy się jarali WRX i STI natomiast wersje "dupowozowe" nie porywały, a świetny napęd na 4 dla kowalskiego nie był istotną zaletą. Do tego obsługa boksera, anegdotyczne, że "nic" w subaru kosztuje 500 itp  

 

Wszystkie japońskie marki (poza Toyotą) są w Europie niszowe i zawsze właściwie były. Każdy producent oferował coś, czego nie mieli konkurenci i to znajdowało swoich nabywców. Teraz została już tylko Toyota (ma świetne hybrydy) i coś tam próbuje walczyć Mazda (nie wiadomo czym), reszta sobie odpuściła Europę. 

[sherif]

7 minut temu, Filipfm napisał(a):

 

Subaru zawsze było trochę niszowe. Wszyscy się jarali WRX i STI natomiast wersje "dupowozowe" nie porywały, a świetny napęd na 4 dla kowalskiego nie był istotną zaletą. Do tego obsługa boksera, anegdotyczne, że "nic" w subaru kosztuje 500 itp  

hmm, miałem przez 7lat dwa Outbacki. Udzielałem się trochę forum Subaru, więc trochę liznąłem temat. Było to jedyne auto które kupiłem drugi raz takie same.

To były czasy kiedy nie mogłem się doczekać na śnieg , tylko że moje pierwsze miało 2.5, drugie 3.0 a nie jakieś 1.6 . Jeździłem też jakiś czas Imprezą. To nie są auta dla wszystkich i w sumie bardzo dobrze, nie każdy chce mieć VW. Kiedyś kolega myślał nad WRXem. Przejechał się i powiedział, że jednak woli swoją Camry bo ma więcej KM i w cale gorzej nie jeździ .

Oczywiście z tym 500 to wielka bujda, bo koszty serwisu wcale nie były wysokie, auta n/a proste i bezawaryjne.

Jeszcze kilka lat temu myślałem do powrotu do marki, ale koszt leasingu i zupełny brak wyboru silnika przekreślił ten pomysł.

 

[marcindzieg]

17 minut temu, Filipfm napisał(a):

Do tego obsługa boksera, anegdotyczne, że "nic" w subaru kosztuje 500 itp  

To też trochę mit. Mój kolega miał pierwszą Kie Rio. Nazywał ją 500 bo cokolwiek potrzebował to minimum 500

Też w to wierzyłem dopóki nie wyszło mi że pierwszy Forek kosztował mnie mniej w naprawach i eksploatacji niż Matiz.

 

[Filipfm]

11 minut temu, sherif napisał(a):

tylko że moje pierwsze miało 2.5, drugie 3.0 a nie jakieś 1.6

 

No wlasnie  

Ja kiedys na projekcie powiedzialem patrząc z okna na wielki żwirowy parking pod siedzibą klienta, ze byłby piękny tor dla imprezy albo evo. Kolega wtedy powiedzial, ze ma impreze i mozemy isc polatać  no ale sie okazalo, ze to wolnossące 1.5  więc temat padł  

[maro_t]

1 godzinę temu, marcindzieg napisał(a):

Tłumaczę CI że nie chodzi o Google tylko o cenzurę. Google jest tylko przykładem.

I napisz co jest poblokowane. Ja wchodzę na dowolną rosyjską/chińską stronę.

 

I wytłumacz dlaczego wszyscy z tych rajów pchają się do USA a nie odwrotnie?

 

nie wiem, spróbuj wejść na profil Russia Today na fb. Zablokowany. Wpisanie RT w goole nie wyświetli linka do ich strony. Ale fakt, wpisanie bezpośredniu adresu działa, czyli strona sama w sobie nie jest zablokowana. Natomiast fajnie jest czasem poczytać co na takich stronach piszą. Dokładnie to samo co u nas tylko odwrócone. Zachód twierdzi, że Rosja potrzebuje wojny w Ukrainie żeby reżim mógł trwać i uzasadniać swoje istnienie, a po drugiej stronie piszą że NATO potrzebuje tej wojny, żeby uzasadniać swoje istnienie. I tak w kółko. Założę się, ze istnieją firmy czy ludzie, którzy piszą takie głupoty zarówno dla jednej jak i drugiej strony i zarabiają na tym, a ludzie po obu stronach wierzą że żyją w tym lepszym świecie i coraz bardziej boją się tego drugiego, gorszego. Bez różnicy czy Chiny czy Rosja. Prawdą jest że propaganda po naszej stronie jest delikatniejsza, bardziej subtelna, czasem używa innych metod, ale ostatecznie cele ma takie same. I jak widać to na ludzi działa, więc na razie nie muszą sięgać po ostrzejsze.

 

A co do migracji, to kto się pcha do USA? Meksykanie którzy często żyją w biedzie, świecie gangów i narkotyków? Też byś na ich miejscu chciał uciekać, w pierwszej kolejności pewnie do USA bo najbliżej. Do Chin próbują za to uciekać Koreańczycy z północy. Tylko ich strumyk jest dużo mniejszy, bo reżim ich dobrze pilnuje.

[marcindzieg]

15 minut temu, maro_t napisał(a):

nie wiem, spróbuj wejść na profil Russia Today na fb.

FB. Prywatna korporacja. Nie chcesz używać to nie używasz. Masz pierdylion innych. A zawsze możesz iść do sądu i wymusić przestanie blokowania. Tam blokuje rząd w punktach styku. Nie ma wyboru. Naprawdę nie widzisz tej różnicy?

 

Poza tym czemu mieszasz w to Rosję? Będziesz zadowolony jak Ci ruska rakieta rozwali dom?

To nie Ukraina zaatakowała Rosję. Co tu jest do myślenia?

Edytowane 5 Kwietnia przez marcindzieg

[Maciej__]

13 minut temu, maro_t napisał(a):

 

nie wiem, spróbuj wejść na profil Russia Today na fb. Zablokowany. Wpisanie RT w goole nie wyświetli linka do ich strony. Ale fakt, wpisanie bezpośredniu adresu działa, czyli strona sama w sobie nie jest zablokowana. Natomiast fajnie jest czasem poczytać co na takich stronach piszą. Dokładnie to samo co u nas tylko odwrócone. Zachód twierdzi, że Rosja potrzebuje wojny w Ukrainie żeby reżim mógł trwać i uzasadniać swoje istnienie, a po drugiej stronie piszą że NATO potrzebuje tej wojny, żeby uzasadniać swoje istnienie. I tak w kółko. Założę się, ze istnieją firmy czy ludzie, którzy piszą takie głupoty zarówno dla jednej jak i drugiej strony i zarabiają na tym, a ludzie po obu stronach wierzą że żyją w tym lepszym świecie i coraz bardziej boją się tego drugiego, gorszego. Bez różnicy czy Chiny czy Rosja. Prawdą jest że propaganda po naszej stronie jest delikatniejsza, bardziej subtelna, czasem używa innych metod, ale ostatecznie cele ma takie same. I jak widać to na ludzi działa, więc na razie nie muszą sięgać po ostrzejsze.

 

A co do migracji, to kto się pcha do USA? Meksykanie którzy często żyją w biedzie, świecie gangów i narkotyków? Też byś na ich miejscu chciał uciekać, w pierwszej kolejności pewnie do USA bo najbliżej. Do Chin próbują za to uciekać Koreańczycy z północy. Tylko ich strumyk jest dużo mniejszy, bo reżim ich dobrze pilnuje.

 

Tu nie chodzi o to, kto ma dostep do czego w internecie, tylko jakie prawa masz jako obywatel.

W takich Chinach czy innych rezimach nie ma zadneo poszanowania dla praw jednostki. Tylko tylko i az tyle

Spedzilem tam sluzbowo ponad rok i z takiej perspektywy mi sie podobalo, zyc tam na stale nie chcialbym za zadne pieniadze.

Z tego co wiem, w ostatnich czasach sytuacja mocno sie pogorszyla i sporo osob, ktore wtedy poznalem wrocila do EU.

Siedzieli tam na kontraktach za duze $$$ bo tylko to motywowalo zeby sie tam przeniesc.

[zenek111]

44 minuty temu, Maciej__ napisał(a):

W takich Chinach czy innych rezimach nie ma zadneo poszanowania dla praw jednostki. Tylko tylko i az tyle

To jak byłeś rok to możesz powiedzieć czego tam jednostka nie może, co jest takie złe. Twoje uwagi beda cenne, w odróżnieniu od tego co piszą w mediach, bo media pierdziela głupoty po jednej i drugiej stronie o czym wspomniał maro_t.

 

Inni Polacy co tam miszkaja mówią o chinach dośc zaskakujace rzeczy. U nas media przedstawiały "social credit system" jako coś strasznego, a jak jest naprawdę:

Pierwsze dwa komenentarze pod filmem:

"- O! Świetny pomysł! Zakaz kupowania dóbr luksusowych dla pracodawców niewypłacających pensji pracownikom!

 

- Znakomity odcinek, gratuluję! Nauczyłem się z niego choćby tego, że każdą opinię na temat Chin, nawet pochodzącą od znawców i ekspertów, warto skonfrontować z innymi opiniami punktami widzenia. Pod wpływem Waszej audycji zrewidowałem swoją opinię, choć nadal sądzę, ze zagrożenie (totalnej kontroli), o którym tak głośno, jest realne, jednak nie dotyczy wyłącznie Chin, w Polsce np. afera "pegasusa" pokazuje, jakie zapędy mają dyktatorzy i rządy autorytarne. Dodam jeszcze , że system kredytu społecznego to jedno, a rozwój technik totalnej kontroli i inwigilacji (poza tym systemem) to drugie, znacznie groźniejsze. Temu m.in.poświęcona jest ciekawa, merytoryczna praca "Chiny 5.0" Kaia Strittmaiera"

 

Jest ktoś w Polsce kto byłby przeciwko zakazowi kupowania dóbr luksusowych przez pracodawców co wisza z wypłatami? Myśle ze nikt, ale media zawsze mogą to zatytułowac jako "DRAKOŃSKIE OGRANICZENIE SWOBÓD OBYWATELSKICH W CHINACH!!!"

 

[rwIcIk]

https://autokatalog.pl/blog/2024/byd-wejdzie-do-polski-czerwiec-2024?url=newsletter&utm_source=newsletter_samar&utm_medium=referral

Wiodący producent pojazdów elektrycznych z Chin już w czerwcu wchodzi oficjalnie na polski rynek aut osobowych. W początkowym okresie oferta handlowa obejmować będzie modele BYD Seal oraz BYD Atto 3. Później pojawią się kolejne nowości.

BYD Atto 3 kompaktowy crossover mierzy 4455 milimetrów długości, 1875 mm szerokości oraz 1615 mm wysokości, natomiast rozstaw osi sięga 2720 mm.  Pięć gwiazdek w teście Euro NCAP.

BYD Seal sprawił ostatnio dużą niespodziankę, awansując do grona siedmiu finalistów w prestiżowym konkursie europejskich dziennikarzy Car of the Year 2024.

 

[Ryb]

6 godzin temu, maro_t napisał(a):

to że robią taniej, to widać gołym okiem. Ale jeśli taki silnik 1.5 z MG po kilku latach okaże się że nie bierze oleju, nie zaciera się, nie pękają tłoki i nie trzeba co 30 tys. km wymieniać profilaktycznie rozrządu., to będzie również lepszy niż większość dzisiejszych europejskich.

 

A dokładniej to będzie lepszy niż niektóre, będące w zdecydowanej mniejszości dzisiejsze europejskie.

 

 

6 godzin temu, maro_t napisał(a):

Natomiast twierdzenie że Chińczycy nic nie robią lepiej, jest dosyć odważne w stosunku do narodu który na przykład zbudował mur chiński widoczny z kosmosu w czasach gdy w takiej Polsce jeszcze biegano z gołymi dupami po lasach.

 

No ale to co nam sprzedają to nie jest mur chiński (no, może poza autami spod znaku GWM ) tylko współczesna motoryzacja, w której są zupełnymi świeżakami, którzy skopiowali rozwiązania od nas i nawet nie wiemy jak im to kopiowanie wyszło.

Równie dobrze można twierdzić, że Fiat jest najlepszą marką na świecie bo Rzymianie podbili świat i zbudowali koloseum.

 

 

6 godzin temu, maro_t napisał(a):

no i tu się znowu różnimy, ja myślę że świat wyglądałby jednak lepiej, przynajmniej trochę.

 

I to jest ciekawy pogląd. Nie wiem tylko w którym momencie chciałbyś te USA wymazać z mapy świata. Czy w trakcie WWII i dziś chciałbyś mówić po niemiecku/rosyjsku czy może już po WWII i dziś chciałbyś mówić po rosyjsku. Pewne jest co prawda, że dziś nie groziłaby nam wojna z Rosją i nie byłoby wojny w Ukrainie ale czy to naprawdę tak bardzo lepiej to już mam wątpliwości. Skoro jednak Ty uważasz inaczej to polecam wyjazd do Rosji (o dziwo, możesz to nawet dzisiaj zrobić bez problemu) i opowiedz nam proszę potem jak bardzo Twój świat wygląda lepiej.

 

 

 

 

 

[Ryb]

5 godzin temu, maro_t napisał(a):

znaczy uważasz, że w Chinach nie ma forów motoryzacyjnych? Nie wiem, byłeś tam chociaż raz czy całą wiedzę opierasz o internet? Czy mają dostęp do googla to nie wiem, ale myślisz że dla nich to jest jakoś super ważne? Mają własne google. Przecież tak zwany "cywilizowany zachód" też blokuje sporo stron chińskich czy rosyjskich. Żyjemy w takiej samej bańce tylko z drugiej strony.

 

No, można na przykład żałować, że mamy dostęp do zachodniego Internetu a nie mamy do północnokoreańskiego. Myślę, że dla obywateli Korei Północnej, którzy przecież też mają własne google dostęp do naszego nie jest tak ważny żeby za to umierać. Oh, wait...

 

[Ryb]

4 godziny temu, maro_t napisał(a):

Jak masz kontakt z Chińczykami to czy oni cierpią z tego powodu że nie mają dostepu do googla? To dla nas jest coś ważnego i synonim jakiejś prawdy. Dla nich to jakiś zagraniczny program, o którym wielu w ogóle nie słyszało. Mają swoje. Po co im amerykański?

 

Gdyby zrobić ankietę w Korei Północnej to założę się, że 100% respondentów odpowiedziałoby, że nie żałuje braku dostępu do Googla ani do Netflixa. I to byłby najmocniejszy dowód, że te usługi nie są potrzebne. Założę się też, że Kim ma wiele takich dowodów na uzasadnienie tego, że jego polityka czyni ludzi szczęśliwymi.

 

 

4 godziny temu, maro_t napisał(a):

Czy Ty korzystasz z jakiś ruskich wyszukiwarek? Cierpisz dlatego, że część jest u nas poblokowana? Nawet o tym nie wiesz. Tak samo ich obchodzi google. Zrozum, że nie żyjesz w żadnym lepszym świecie, lepszej cywilizacji. Ona ma swoje prawdy, swoje zwyczaje, ale nie jest lepsza niż inne. Co więcej, w dzisiejszym świecie zaczyna coraz mniej znaczyć.

 

Nie korzystam z ruskich wyszukiwarek dlatego, że nie chcę a nie dlatego, że nie mogę. Tej drobnej, acz fundalmentalnej (są ludzie, którzy za nią giną) róznicy zdajesz się nie zauważać.

 

 

 

Edytowane 5 Kwietnia przez Ryb

[marcindzieg]

6 minut temu, Ryb napisał(a):

 

No, można na przykład żałować, że mamy dostęp do zachodniego Internetu a nie mamy do północnokoreańskiego. Myślę, że dla obywateli Korei Północnej, którzy przecież też mają własne google dostęp do naszego nie jest tak ważny żeby za to umierać. Oh, wait...

 

 Gdzieś tam rozjeżdżali demonstrantów czołgami. Nazywało się to Plac Niebiańskiego Spokoju czy jakoś tak. To chyba w Waszyngtonie było... Czy nie? 

 

Daj spokój. Szkoda klawiatury.

[Ryb]

2 godziny temu, maro_t napisał(a):

nie wiem, spróbuj wejść na profil Russia Today na fb. Zablokowany. Wpisanie RT w goole nie wyświetli linka do ich strony. Ale fakt, wpisanie bezpośredniu adresu działa, czyli strona sama w sobie nie jest zablokowana. Natomiast fajnie jest czasem poczytać co na takich stronach piszą. Dokładnie to samo co u nas tylko odwrócone.

 

Fachowo nazywamy to propagandą. Gdy PiS mówił, że nie kradnie to też wierzyłeś, czy może myślałeś, że prawda jest gdzieś pośrodku?

 

 

2 godziny temu, maro_t napisał(a):

Zachód twierdzi, że Rosja potrzebuje wojny w Ukrainie żeby reżim mógł trwać i uzasadniać swoje istnienie, a po drugiej stronie piszą że NATO potrzebuje tej wojny, żeby uzasadniać swoje istnienie. I tak w kółko. Założę się, ze istnieją firmy czy ludzie, którzy piszą takie głupoty zarówno dla jednej jak i drugiej strony i zarabiają na tym, a ludzie po obu stronach wierzą że żyją w tym lepszym świecie i coraz bardziej boją się tego drugiego, gorszego.

 

Ta teoria trochę słabo się broni gdy sprawdzimy kto wojnę zaczął.

 

 

2 godziny temu, maro_t napisał(a):

Bez różnicy czy Chiny czy Rosja. Prawdą jest że propaganda po naszej stronie jest delikatniejsza, bardziej subtelna, czasem używa innych metod, ale ostatecznie cele ma takie same. I jak widać to na ludzi działa, więc na razie nie muszą sięgać po ostrzejsze.

 

Skoro bez różnicy to powinieneś udać się do Rosji i żyć jak w USA. Seagalowi i Depardieu się udało, może i Ciebie Putin przyjmie z otwartymi ramionami?

 

 

2 godziny temu, maro_t napisał(a):

A co do migracji, to kto się pcha do USA? Meksykanie którzy często żyją w biedzie, świecie gangów i narkotyków? Też byś na ich miejscu chciał uciekać, w pierwszej kolejności pewnie do USA bo najbliżej. Do Chin próbują za to uciekać Koreańczycy z północy. Tylko ich strumyk jest dużo mniejszy, bo reżim ich dobrze pilnuje.

 

Yyyyy, a ilu Amerykanów emigruje do Rosji? Ja znam jednego.

 

 

 

[Ryb]

1 minutę temu, marcindzieg napisał(a):

 Gdzieś tam rozjeżdżali demonstrantów czołgami. Nazywało się to Plac Niebiańskiego Spokoju czy jakoś tak. To chyba w Waszyngtonie było... Czy nie? 

Daj spokój. Szkoda klawiatury.

 

No, Tianan-men to przecież symbol tego, że po obu stronach jest tak samo. Podobnie zapewne twierdzi północnokoreańska telewizja i nie ma powodu jej nie wierzyć. Rzeczywiście, trochę szkoda klawiatury. Nie mogę się nadziwić, że w cywilizowanym społeczeństwie ktoś takie rzeczy pisze.

[dobromir]

6 godzin temu, Chalek napisał(a):

Ale tam z tego co tu mowia siedzi 1.5 z GM. Kwestią ile w tym silniki jest GM a ile oszczędności made in china, bo same silniki chwalone są. Może poza tym że lubią się z paliwem.

Nie wiem jak silnik ale oglądałem mg ZS i wg mnie wygląda w środku super, bije jakością większość europejskich średniaków.

[zenek111]

55 minut temu, marcindzieg napisał(a):

 Gdzieś tam rozjeżdżali demonstrantów czołgami. Nazywało się to Plac Niebiańskiego Spokoju czy jakoś tak. To chyba w Waszyngtonie było... Czy nie? 

Daj spokój. Szkoda klawiatury.

Paradoks polega na tym ze właśnie po tamtej zbrodni i stłumieniu protestów zaczęli się w maksymalnym tempie rozwijać. Gdyby wtedy włądza uległa pewnie byliby gdzies na poziomie Indii.

Przy okazji, dzisiejszy świat "zachodni" moze być tylko fluktuacją, ta dominacja trwa ledwie 200 lat. Nawet w czasach cesarstwa rzyskiego centrum świat to były Indie i Chiny choc nas sie o tym nie uczy. Mozliwe ze ten rozwój chin taki niezwykły to po prostu powrót do stanu który trwał tysiace lat:

Edytowane 5 Kwietnia przez zenek111

[Fili_P]

Paradoks polega na tym ze właśnie po tamtej zbrodni i stłumieniu prote/img]

Na tym wykresie uwzględniają cywilizacje Majów i indian sumarycznie czy nie bardzo? Nie mówiąc już o tym że jak czegoś biały człowiek nie zaczął liczyć i zapisywać i robić z tego wykresów to nie znaczy że tego ( wcześniej) nie było...
A wliczasz dominację ludów pierwotnych w kolebce ludzkości jaka jest wygląda na to Afryka i czas ich dominacji? Bo wtedy mogłoby się okazać że Twoje Chiny są fluktuacja a aktualna ekspansja ludów afrykańskich jest powrotem do głównego trendu....

[zenek111]

Nie ja tworzyłem ten wykres, tylko uznany za chyba największego eksperta na świecie od wyliczania "historycznej ekonomii" Angus Maddison:

https://en.wikipedia.org/wiki/Angus_Maddison

 

Są też inne poszlaki do tego by uważac ze Chiny były kiedys ogromną potęgą:

Chinczycy wtedy na samych okrętach mieli wiecej ludzi niż my w czasie największej bitwy Europy tamtego czasu czyli Grunwaldu.

https://tech.wp.pl/zapomniana-flota-admirala-zheng-he-czyli-jak-chiny-nie-podbily-swiata,6530919796889217a

 

ale zamiast urządzac świat po swojemu oni robili taka flotą dyplomację lub przywracania do władzy obalonych dynastii zamiast te kraje brac pod swoją kontrolę.

Nie byli wystarczajaco agresywni i ekspansywni by podbijac świat. Zachód był i robił to za pomocą pojedynczych okrętów majacych po kilkadziesiat ludzi.

 

 

Edytowane 7 Kwietnia przez zenek111

[ochkarol]

Przypomnij mi.

W XV wieku w Chinach też rządzili komuniści? 

[zenek111]

56 minut temu, ochkarol napisał(a):

Przypomnij mi.

W XV wieku w Chinach też rządzili komuniści? 

No na całe szczescie nie.

Przypomnę ze poprzednie chiny rzucił na kolana kapitalizm. Natomiast powstały z kolan i zgłaszają ponownie swoje aspiracje do pozycji hegemona pod rządami komunistów. Gdyby już wtedy rzadziły komuchy mozliwe ze by sie ich na kolana wtedy rzucić nie dało.

[ochkarol]

Więc skoro nie rządzili w XV w. komuniści to po kiego to porównanie?

I po kiego ten (niepotrzebny) cytat?

[zenek111]

30 minut temu, ochkarol napisał(a):

Więc skoro nie rządzili w XV w. komuniści to po kiego to porównanie?

No nie rządzili komuniści i chiny były potęga na równi z Indiami. Kapitalizm powalił jednych i drugich i jedni i drudzy "odrastają". Skoro jednak komunistyczne Chiny rosną znacznie szybciej niż Indie więc jest zagrożenie ze wrosną na jeszcze większą potęgę niż kiedyś.

 

30 minut temu, ochkarol napisał(a):

Więc skoro nie rządzili w XV w. komuniści to po kiego to porównanie?

I po kiego ten (niepotrzebny) cytat?

Cytuje sie z dwóch powodów:

1. Po wejsciu na forum od razu widzisz ze ktoś z Toba ciągnie jakiś temat

2. Przypadkowemu widzowi czytajacemu wyrywkowo dyskuję łatwiej ogarnąc kto na co odpowiada

 

Lepiej powiedz po co zadajesz pytania na które wszyscy znaja odpowiedź (jak np. to "czy wtedy rzadzili komunisci?")

Edytowane 7 Kwietnia przez zenek111

[ochkarol]

A nie słyszałeś, że nie cytuje się posta pod którym się bezpośrednio odpowiada?

Moje pytanie miało taki sam sens, jak porównywanie sytuacji Chin i Europy z XV wieku do czasów obecnych.

Z mojej strony EOT.

[Ryb]

3 godziny temu, zenek111 napisał(a):

 

ale zamiast urządzac świat po swojemu oni robili taka flotą dyplomację lub przywracania do władzy obalonych dynastii zamiast te kraje brac pod swoją kontrolę.

Nie byli wystarczajaco agresywni i ekspansywni by podbijac świat. 

 

O, wygląda na to, że oni są fajni i pokojowo nastawieni. Powiedz to może Tybetańczykom.

 

 

[ZUBERTO]

59 minut temu, ochkarol napisał(a):

A nie słyszałeś, że nie cytuje się posta pod którym się bezpośrednio odpowiada?

Lepiej się upewnić, bo zawsze ktoś może się wp...aść między wodkę i zakąskę. 

[ochkarol]

Zawsze można edytować posta.

[zenek111]

14 godzin temu, Ryb napisał(a):

 

O, wygląda na to, że oni są fajni i pokojowo nastawieni. Powiedz to może Tybetańczykom.

 

Każdy kraj kogoś podbijał, Chińczycy robili to rzadziej niz inni i mieli dośc nietypowe podejscie na co dowodem budowa Wielkiego Muru.

Inni byli nienasyceni, jak zajumali ziemie sąsiadowi to mysleli gdzie zajmuać kolejną, a chińczycy budując coś takiego jak ten duzy murek wykazali się odmiennym podejsciem w stylu "dajcie nam spokój". Możliwe ze komunisci będa bardziej agresywni, ale wcześniej to tej agresji było mało.

 

O wiele bardziej agresywny  był "Zachód". Są mentalnym spadkobiercą Imperium Rzymskiego które podbijało co sie dało i było nienasycone. W efekcie zachód też podbił wszystkie kontynenty świata. My się oparliśmy pod Grunwaldem (rycerstwo z połowy Europy walczyło w barwach Zakonu) więc skoro sie nie udało "drang nach osten" to wsiedli na statki i ruszyli za oceany podbijać kontynenty. Ulegli wszyscy tubylcy je zamieszkujący. Na naszych ziemiach nauczka z Grunwaldu ostudziła zachodnie zapędy na setki lat, później jak już upadlismy, to kolejną słowiańską zaporą stała się Rosja, próbował Napoleon, próbował Hitler.

Ostatecznie Słowianie okazali się jedyną nacja którą sie nie dała w pełni skolonizować choć na jakiś czas (jak np. Chiny) zachodnim Europejczykom. No ale historia sie nie skończyła i pewnie prędzej czy później nawet Rosja zostanie włączona w struktury zachodnie jak my.

Chińczycy zaś dzięki komunistom się z tej kolonizacji wyzwolili i oni nie wyglądaja na kogoś kto się moze "zachodowi" poddać. To będzie rodziło długotrwały konflikt. Oby tylko polegajacy na obrabianiu w mediach tyłka chińczykom i  embargach.

 

No dobra, offtop zaczyna przekraczać czerwoną skalę

[rwIcIk]

Prowadzone na wysokim szczeblu rozmowy dotyczą możliwości wznowienia produkcji samochodów w hiszpańskiej fabryce, z której Nissan zrezygnował w 2021 roku. Niewykluczone, że umowa z Chińczykami zostanie zawarta nawet w ciągu najbliższych dni.

https://autokatalog.pl/blog/2024/chery-blisko-przejecia-dawnej-fabryki-nissana?url=newsletter&utm_source=newsletter_samar&utm_medium=referral