Skocz do zawartości

Czajniki atakuja - czyli auta Made in China osiagnely 15% rynku w 2023.


OZI

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Ryb napisał(a):

PS. Widać też, że traktują naszych pracowników tak jak swoich i już choćby z tego powodu nie należy im życia ułatwiać. My tu mamy inne standardy, które z trudem wypracowaliśmy, i dzięki którym Europa wygląda jak wygląda. Cieszy mnie, że jej zamiana w dziką Azję na razie się średnio udaje.

 

serio jak czytam te Twoje peany na cześć tego systemu, to mam wrażenie że ja żyję w innym matrixie niż Ty. Jacy "my"? Jakie standardy "wypracowaliśmy"? Jak wygląda Europa? Zza szyby Jaguara może i wygląda pięknie. Na prawdę nie wiesz że mnóstwo europejskich firm tak samo traktuje pracowników? Zwolnienia z dnia na dzień, mobbing, stres, nadgodziny? To jest domena Chińczyków według Ciebie? Ja bym powiedział że to właśnie nasza europejska specjalność - od dużych korpo do naszych lokalnych januszexów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, maro_t napisał(a):

serio jak czytam te Twoje peany na cześć tego systemu, to mam wrażenie że ja żyję w innym matrixie niż Ty. Jacy "my"? Jakie standardy "wypracowaliśmy"? Jak wygląda Europa? Zza szyby Jaguara może i wygląda pięknie. Na prawdę nie wiesz że mnóstwo europejskich firm tak samo traktuje pracowników? Zwolnienia z dnia na dzień, mobbing, stres, nadgodziny? To jest domena Chińczyków według Ciebie? Ja bym powiedział że to właśnie nasza europejska specjalność - od dużych korpo do naszych lokalnych januszexów.

 

Teza ogólna, z którą swoją drogą się w pełnej rozciągłości zgadzam, przegra z każdym dowodem anegdotycznym. Innymi słowy, wygrałeś tą dyskusję, szach i mat.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, maro_t napisał(a):

serio jak czytam te Twoje peany na cześć tego systemu, to mam wrażenie że ja żyję w innym matrixie niż Ty. Jacy "my"? Jakie standardy "wypracowaliśmy"? Jak wygląda Europa?

 

Wygląda stanowczo lepiej niż Chiny, Bangladesz, Kambodża, Syria, Iran, Afganistan, Wenezuela, Meksyk, Kuba... Mogę tak dlugo. Dowodem fakt, że migranci stamtąd pchają się tutaj a nie na odwrót. 

 

 

17 minut temu, maro_t napisał(a):

Zza szyby Jaguara może i wygląda pięknie.

 

Nie. Z domu z bieżącą wodą, kanalizacją, elektrycznością i dostępem do Internetu wygląda pięknie. A gdy jeszcze wokół jest dostępna i darmowa edukacja, ochrona zdrowia i system socjalny to już raj na Ziemi. A to nie koniec, bo mamy nieskażone rzeki, plaże, niezaśmiecone lasy, niepracujące dzieci i dość czyste powietrze.

Azjaci nie marzą o Jaguarach tylko o tym, co wyżej wymieniłem. I większość z nich (zresztą większość populacji świata również) może tylko pomarzyć.

 

 

17 minut temu, maro_t napisał(a):

Na prawdę nie wiesz że mnóstwo europejskich firm tak samo traktuje pracowników? Zwolnienia z dnia na dzień, mobbing, stres, nadgodziny? To jest domena Chińczyków według Ciebie? Ja bym powiedział że to właśnie nasza europejska specjalność - od dużych korpo do naszych lokalnych januszexów.

 

No i tym januszexom też należy urwać jaja. I jest taka możliwość, bo mamy tak egzotyczną rzecz jak kodeks pracy. To też wynalazek, który w niewielu miejscach na świecie jest znany. I nie widzę powodu dlaczego mając już wystarczająco dużo własnych januszexów mielibyśmy dodatkowo jeszcze wybaczać takie rzeczy Chińczykom. 

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Ryb napisał(a):

Wygląda stanowczo lepiej niż Chiny, Bangladesz, Kambodża, Syria, Iran, Afganistan, Wenezuela, Meksyk, Kuba... Mogę tak dlugo. Dowodem fakt, że migranci stamtąd pchają się tutaj a nie na odwrót. 

 

a Indie? czy strategicznie uniknąłeś właścicieli Jaga? 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Filipfm napisał(a):

a Indie? czy strategicznie uniknąłeś właścicieli Jaga? 😄 

 

Nie uniknąłem, oni po prostu nie migrują do UE tylko z niej uciekają. Ostatnio w Monako widziałem wielu. Ewidentnie uciekli z innych krajów Europy.

:ok:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Ryb napisał(a):

 

Nie uniknąłem, oni po prostu nie migrują do UE tylko z niej uciekają. Ostatnio w Monako widziałem wielu. Ewidentnie uciekli z innych krajów Europy.

:ok:

 

Hindusi nie migrują do EU? to kto mi jedzenie przywozi? 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Ryb napisał(a):

Wygląda stanowczo lepiej niż Chiny, Bangladesz, Kambodża, Syria, Iran, Afganistan, Wenezuela, Meksyk, Kuba... Mogę tak dlugo. Dowodem fakt, że migranci stamtąd pchają się tutaj a nie na odwrót. 

 

11 godzin temu, Ryb napisał(a):

Nie. Z domu z bieżącą wodą, kanalizacją, elektrycznością i dostępem do Internetu wygląda pięknie. A gdy jeszcze wokół jest dostępna i darmowa edukacja, ochrona zdrowia i system socjalny to już raj na Ziemi. A to nie koniec, bo mamy nieskażone rzeki, plaże, niezaśmiecone lasy, niepracujące dzieci i dość czyste powietrze.

Azjaci nie marzą o Jaguarach tylko o tym, co wyżej wymieniłem. I większość z nich (zresztą większość populacji świata również) może tylko pomarzyć.

 

 

w kółko opowiadasz to samo. Że gdzie indziej jest gorzej. Owszem, jest. Tylko to jest taka retoryka zaniedbanej żony, której może mąż nie bije, ale też za bardzo nie dba, kasę wydziela i do tego zdradza, ale ona nadal twierdzi  że jest OK, bo zna inne kobiety które mają gorzej. To że świat nas przyzwyczaił do nienormalności to nie znaczy że ona jest OK. I że mniejsza nienormalność tutaj jest jakimś powodem do zadowolenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, maro_t napisał(a):

kontynuując temat Chińskich marek. Sprzedaż aut w PL w maju:

https://autokatalog.pl/blog/2024/polska-najpopularniejsze-marki-modele-aut-maj-2024

 

MG wyprzedziło już Opla czy Nissana a BAIC sprzedał niewiele mniej niż Alfa Romeo

 

MG ładnie idzie, kibicuje im ;] co ciekawe spodobał mi się z wyglądu HS, taki tani merc ;] muszę skoczyć na jakąś jazdę testową

BAIC miałby lepszy wynik ale coś z dowozem nówek mają opóźnienia i sporo osób czeka na swój egzemplarz

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, bielaPL napisał(a):

 

MG ładnie idzie, kibicuje im ;] co ciekawe spodobał mi się z wyglądu HS, taki tani merc ;] muszę skoczyć na jakąś jazdę testową

BAIC miałby lepszy wynik ale coś z dowozem nówek mają opóźnienia i sporo osób czeka na swój egzemplarz

 

Na drugą nóżkę, Great Wall Motors się właśnie zawija z Europy

 

Cytat

In a surprising turn of events, Great Wall Motor (GWM), a prominent Chinese automaker, has decided to shutter its European headquarters in Munich by the end of August. The move will result in the termination of approximately 100 employees. The decision comes in the wake of disappointing sales figures in the European market.

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Filipfm napisał(a):

Hindusi nie migrują do EU? to kto mi jedzenie przywozi? 😄 

 

Nie wiem w jakich pojazdach migrują więc trudno mi się odnieść.

:nie_wiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Ryb napisał(a):

 

Nie wiem w jakich pojazdach migrują więc trudno mi się odnieść.

:nie_wiem:

 

Nie chodziło mi o wszystkich właścicieli Jagów, a włascicieli Jaga 😄 nie róbcie z TATA wariata ;) 

Edytowane przez Filipfm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, maro_t napisał(a):

w kółko opowiadasz to samo. Że gdzie indziej jest gorzej. Owszem, jest. Tylko to jest taka retoryka zaniedbanej żony, której może mąż nie bije, ale też za bardzo nie dba, kasę wydziela i do tego zdradza, ale ona nadal twierdzi  że jest OK, bo zna inne kobiety które mają gorzej. To że świat nas przyzwyczaił do nienormalności to nie znaczy że ona jest OK. I że mniejsza nienormalność tutaj jest jakimś powodem do zadowolenia.

 

Właśnie w tym problem, że tutaj nie ma mniejszej nienormalności a jest największa na świecie normalność. Zgodnie z World Inequality Report (polecam lekturę) to Europa jest na pierwszym miejscu jeśli chodzi o dystrybucję środków między górnymi 10%, średnimi 40% i dolnymi 50% skali. Przekładając to na ludzki, nigdzie na świecie przeciętny obywatel nie ma się lepiej bo mamy najmniejsze nierówności społeczne i najmniej biednych. Mamy średnie dochody na poziomie 215% globalnej średniej i średni majątek na poziomie 230% globalnej średniej, w dodatku najrówniej rozproszone. Tylko USA ma większe udziały ale ma też większe nierówności w ich dystrybucji. Więc Twój argument jest demagogią, nie jest tak, że są jakieś tam inne kobiety, które mają się gorzej. WSZYSTKIE inne kobiety mają się gorzej. Mieszkamy w pałacu poza którym ludzie umierają z głodu a Ty narzekasz, że dzieła sztuki zdobiące ściany sa lekko przykurzone.

 

 

 

Edytowane przez Ryb
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Filipfm napisał(a):

Nie chodziło mi o wszystkich właścicieli Jagów, a włascicieli Jaga 😄 nie róbcie z TATA wariata ;) 

 

No to nie wiem o co Ci chodzi. Jeśli o poziom życia w Indiach to oczywiście trzyma mocną średnią dla regionu, czyli w porównaniu do Europy jest to masakra i miejsce, w którym nie da się żyć.

Być może dlatego hinduscy pseudofilmowcy załatwiali sobie u Wawrzyka lewe wizy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, deszczowyRoman napisał(a):

jakby opel miał  oplsowskie silniki R4  1.4T w połączeniu z LPG to by sie duzo tego sprzedawało.

Chyba jeden z gorszych silników jakie miałem, nie licząc 2.2dci z Renaulta. Z  tego oplowskiego 1.4t ciągle cos ciekło, słynny łańcuch rozrządu też był do wymiany. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Rado_ napisał(a):

W Chinach ludzie pracują 7 dni w tygodniu, urlop chyba nie istnieje. To musi być lepsze niż w tej złej korpo w Europie

 

w których Chinach ? bo w ChRL tydzień ma 44h 

pierwszy lepszy link z googla 

https://www.globalization-partners.com/pl/blog/china-labor-laws-the-complete-guide/#gref

Cytat

Pracownicy mają prawo do:

Minimalne Wynagrodzenie

Formalnej umowy o pracę

40-hour Tydzień ze stałymi stawkami za nadgodziny

Ubezpieczenia społecznego obejmującego składki emerytalne, zdrowotne, na zasiłek dla bezrobotnych, od urazów oraz odprawę w przypadku zwolnienia z pracy

funduszu mieszkaniowego

urlopu wypoczynkowego

więc przynajmniej w teorii mają podobne prawa jak w PL

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Filipfm napisał(a):

Hindusi nie migrują do EU? to kto mi jedzenie przywozi? 😄

Nie rób @Ryb przypału.

Chciał dyskretnie pominąć nację, a Wy jak te wilki jakieś. :phi:

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.05.2024 o 23:04, PawelWaw napisał(a):

ciekawe czy wyciagna z tego wnioski. powijnni chyba w takim wypadku nieprodukowac nic w chinach bo kolejne rozwiazania tez ukradna

 

Przecież Chińczycy od bardzo dawna tak działają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Rado_ napisał(a):

W teorii właśnie. Masa ludzi pracuje 7 dni w tygodniu.

 

Masa to ile % ?

A ile ludzi pracuje w PL z naruszeniem KP ?

W małych PL firmach normą jest płacenie pod stołem, problemy z urlopem, itd 

A co było w latach 90?

Chińczycy IMO są obecnie na podobnym etapie, w dużych miastach i dużych firmach std są inne niż na biednej prowincji, gdzie może i dalej robią za "miskę ryżu" te 7dni w tygodniu 🤔

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 hours ago, Filipfm said:

 

Na drugą nóżkę, Great Wall Motors się właśnie zawija z Europy

 

 

Dlatego, ze produkt nie na EU...

 

 

Wrzucalem na HP, wrzuce tu...

 

Screenshot_20240602_192703_Gallery.jpg.8f6fd03430484ee26847c8f794a83625.jpg

 

Screenshot_20240602_192642_Gallery.jpg.da3b848b1c4cdb0dd67a543f48e6c70f.jpg

 

Screenshot_20240602_192629_Gallery.jpg.8ba01bc656e636409d9cf6b109b59022.jpg

 

Screenshot_20240602_192604_Gallery.jpg.72f7402db2456a0b5e4b9084681e3e39.jpg

 

IMG_20240602_121242_306.jpg.61d40bc5fce0b6ab74ce68d955bb77bf.jpg

 

IMG_20240602_121216_027.jpg.8bdb0b3c4beed3b72c640da38ebcb530.jpg

 

IMG_20240602_121219_071.jpg.c35a4b0c43f6ca8066f6f28758d61ebf.jpg

 

IMG_20240602_121224_589.jpg.5d214a4aa690125705f054b4054c484b.jpg

 

IMG_20240602_121232_498.jpg.6eeb1168c9a4fe7864f6595c585527e5.jpg

 

IMG_20240602_121245_538.jpg.f422a18ef632f3b608fd14ea54e71117.jpg

 

No I popatrzmy, dlaczego 'ich' srednia transakcja przekracza $50k ok 125k PLN...  bo za 300KM/650Nm I siedzenia z masazem, to jest co wpasowalo sie w lokalne gusta.. czyli odpowiedni wymiar, wraz z wartosciami silnika, + cena...

 

A teraz Maj 2024... 110,099 aut wypchane... Czajniki 2x w top 10..., 4 w top 20..

 

1.Toyota 23,389 szt

2.Ford 8,806

3.Mazda 8,002

4.Kia 7,504

5.Hyundai 6,495

6.Mitsubishi 6,409

7.Isuzu 4,401

8.🇨🇳🇨🇳🇨🇳 MG 4,159

9.🇨🇳🇨🇳🇨🇳 GWM 3,820

10.Tesla 3,567

 

11. Nissan 3,425

12. VW 3,362

13.BMW 2,577

14.Mercedes-Benz 2,576

15.🇨🇳🇨🇳🇨🇳 BYD 1,914

16. Suzuki 1,802

17.Audi 1,586

18.🇨🇳🇨🇳🇨🇳 LDV 1,416

19.Honda 1,333

20.Volvo 1,042

 

21.Lexus 1,020

22.🇨🇳🇨🇳🇨🇳 Chery 718

23.Land Rover 687

24.SsangYong 624

25.Porsche 488

26.Skoda 472

27.Renault-Samsung 458

28.Chevrolet 389

29.RAM 273

30.Peugeot 266

 

31.Cupra 250

32.Mini 215

33.Jeep 168

34.Fiat 160

35.Genesis 105

36.Jaguar 58

37.Alfa Romeo 42

38. Lamborghini 34

39.Maserati 31

40. Ferrari 22

 

41.Bentley 20

42. Gratulacje dla Citoren - udalo sie sprzedac wiecej niz Aston Martin w tym miesiacu - 15 sztuk

43.Aston Martin 12

44.Lotus 10

45.Rolls Royce 7

46.McLaren 6.

 

I jak ich nie ma w top 20.modeli

 

1.Ford Ranger 5,912 sztuk

2.Toyota Hilux 5,702

3.Toyota RAV4 5,517

 

4.Mitsubishi Outlander 2,500

5.Isuzu D-Max 2,612

6.Toyota Camry 2,468

7.Toyota Corolla 2,439

8. Ford Everest 2,110

9.Mazda CX-5 2,108

10.Tesla Model 3 - 1,958

 

11.Hyundai Kona 1,842

12.🇨🇳🇨🇳🇨🇳 MG ZS 1,841

13.Kia Sportage 1,790

14.Isuzu MU-X 1,789

15.Tesla Model Y 1,609

16.Kia Cerato 1,538

17.Toyota Land Cruiser 300 series - 1,482

18.Hyundai Tuscon 1,434

19.Mitsubishi Triton 1,405

20. Mazda BT-50

 

MG3 sprzedalo 1,077 vs np Skoda Fabia 32 sztuki 😉

 

MG4 sprzedalo sie 562 szt

 

BYD Seal sprzedal 1,002 szt

 

GWM Haval Jolion 1,265 sztuk...

 

Total auta Made in Czajnik- 🇨🇳 16,682 sztuk (wlaczajac Tesla)...

 

 

 

Screenshot_20240602_192703_Gallery.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.06.2024 o 22:26, maro_t napisał(a):

 

serio jak czytam te Twoje peany na cześć tego systemu, to mam wrażenie że ja żyję w innym matrixie niż Ty. Jacy "my"? Jakie standardy "wypracowaliśmy"? Jak wygląda Europa? Zza szyby Jaguara może i wygląda pięknie. Na prawdę nie wiesz że mnóstwo europejskich firm tak samo traktuje pracowników? Zwolnienia z dnia na dzień, mobbing, stres, nadgodziny? To jest domena Chińczyków według Ciebie? Ja bym powiedział że to właśnie nasza europejska specjalność - od dużych korpo do naszych lokalnych januszexów.

 

Nie zgodzę się z Tobą.

Popracuj kiedyś w duńskiej firmie. Nie zauważysz różnicy, ale jak wrócisz z duńskiej do polskiej, to będziesz wiedział że trafiłeś do piekła ;)

Duńskie firmy oczywiście mają swoje minusy, ale jeśli chodzi właśnie o te standardy to ja lepszych nie widziałem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, kravitz napisał(a):

 

Nie zgodzę się z Tobą.

Popracuj kiedyś w duńskiej firmie. Nie zauważysz różnicy, ale jak wrócisz z duńskiej do polskiej, to będziesz wiedział że trafiłeś do piekła ;)

Duńskie firmy oczywiście mają swoje minusy, ale jeśli chodzi właśnie o te standardy to ja lepszych nie widziałem.

 

możesz podać jakieś przykłady co tam będzie takie cudowne w tej duńskiej firmie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, maro_t napisał(a):

 

możesz podać jakieś przykłady co tam będzie takie cudowne w tej duńskiej firmie?

 

Zaufanie.

Jak mówisz że coś zrobisz, to znaczy że coś zrobisz. Nikt tego nie kontroluje, całkowity brak mikrozarządzania.

Jak projekt ma się skończyć dnia X, to nie ma takiej sytuacji "popracujmy w nadgodzinkach, będzie premia". Nie ma nadgodzinek, a nikt nie obieca że projekt skończy się na dzień X jeśli to nie będzie wynikać z realiów. Co więcej, jak się nie spina, to się ten dzień z X przesunie na Y i tyle.

Usługi czy urządzenia od Duńczyków są drogie, bo marża ma być na tyle wysoka, aby ewentualne poślizgi na projektach nie położyły finansowo całego produktu.

Nie każdy musi to kupować.

Nie zajmują się sprzedażą rzeczy marnej jakości, na których jest mikrozarobek.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, kravitz napisał(a):

 

Zaufanie.

Jak mówisz że coś zrobisz, to znaczy że coś zrobisz. Nikt tego nie kontroluje, całkowity brak mikrozarządzania.

Jak projekt ma się skończyć dnia X, to nie ma takiej sytuacji "popracujmy w nadgodzinkach, będzie premia". Nie ma nadgodzinek, a nikt nie obieca że projekt skończy się na dzień X jeśli to nie będzie wynikać z realiów. Co więcej, jak się nie spina, to się ten dzień z X przesunie na Y i tyle.

Usługi czy urządzenia od Duńczyków są drogie, bo marża ma być na tyle wysoka, aby ewentualne poślizgi na projektach nie położyły finansowo całego produktu.

Nie każdy musi to kupować.

Nie zajmują się sprzedażą rzeczy marnej jakości, na których jest mikrozarobek.

 

Dla mnie to normalne co piszesz. Pracuję już prawie 18 lat dla polskiej firmy, głownie w oparciu o zaufanie i elastyczność. Nawet sobie już nie wyobrażam że ktoś mógłby mnie kontrolować, albo ja kogoś. Ustalamy co jest do zrobienia, podział ról i robimy. Zakładam że każdy wykonuje swoja pracę tak dobrze jak potrafi i nie ma potrzeby nikogo kontrolować. A to że są błędy czy opóźnienia to też jest całkiem normalne w tej branży. Nadgodziny miałem ostatnio w 2013 roku jak wziąłem sobie dodatkową robotę, bo budowałem dom i potrzebowałem kasy.

Ze 2 lata temu mialem rozmowę z duńską firmą. Praca zdalna, ewentualnie biuro w Szczecinie. Ostatecznie zrezygnowałem bo mi się zapaliły czerwone lampki, że z tego co wywnioskowałem, ta robota może być nudna i mają dużo papierologii, której nie cierpię.

Mogę sobie pozwolić na taką ogranizację pracy bo pracuję w dobrze płatnej branży gdzie nadal brakuje specjalistów (IT). Do tego mam już dużą wiedzę i doświadczenie z branży dla której robimy oprogramowanie. A nie dlatego że pracuję w Polsce czy w Danii. A przede wszystkim właśnie ta praca nauczyła mnie doceniania rozwiązań dobrej jakości, wydajnych, doceniania doświadczenia, stawiania myślenia nad wykonywaniem. Sam poświęcam ogromną ilość czasu i energii na dopracowywanie rzeczy, tworzenie rozwiązań dobrej jakości. Skoro się pod tym podpisuję. I wierzę że takie podejście generuje faktyczny rozwój (firm, gospodarki, ludzi). A nie granice geograficzne czy życzenia polityków.

A jak to się ma do branży moto? Miałem samochody złożone w Europie i poza Europą. Te europejskie są bardziej awaryjne i w ogóle gorzej poskładane. Kolega @Ryb twierdzi że mimo to powinienem promować ten europejski badziew, żeby mój sąsiad miał pracę. A ja nie potrafię. Zwyczajnie jak ktoś nie robi czegoś dobrze to niech się zajmie czymś innym, niech idzie na bezrobocie, cokolwiek. NIe umiem doceniać bylejakości, mam wręcz na nią jakieś uczulenie. Nieważne czy pracuje w Polsce, Danii czy Chinach. Nie twierdzę że Chińskie są super. Może są, może nie są. Pewnie też są między nimi różnice. Pewnie tak samo mają mnóstwo firm z różnym podejsciem do jakości czy do traktowania ludzi. Ale to nie jest kwestia granic geograficznych, żaden europejski raj nie istnieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, maro_t napisał(a):

A jak to się ma do branży moto? Miałem samochody złożone w Europie i poza Europą. Te europejskie są bardziej awaryjne i w ogóle gorzej poskładane.

 

Od chińskich? :totalszok:

 

 

51 minut temu, maro_t napisał(a):

Kolega @Ryb twierdzi że mimo to powinienem promować ten europejski badziew, żeby mój sąsiad miał pracę. A ja nie potrafię. Zwyczajnie jak ktoś nie robi czegoś dobrze to niech się zajmie czymś innym, niech idzie na bezrobocie, cokolwiek. NIe umiem doceniać bylejakości, mam wręcz na nią jakieś uczulenie.

 

I dlatego właśnie stawiasz chińskie podróby europejskich produktów motoryzacyjnych nad oryginałami.

;l

 

 

 

51 minut temu, maro_t napisał(a):

Nieważne czy pracuje w Polsce, Danii czy Chinach. Nie twierdzę że Chińskie są super. Może są, może nie są. Pewnie też są między nimi różnice. Pewnie tak samo mają mnóstwo firm z różnym podejsciem do jakości czy do traktowania ludzi. Ale to nie jest kwestia granic geograficznych, żaden europejski raj nie istnieje.

 

Wszelkie wskaźniki pokazują, że nigdzie na świecie ludzie nie są traktowani lepiej ale oczywiście to za mało. Spoko, można przecież się przenieść gdzieś, gdzie będzie jeszcze lepiej. Tylko... dokąd?

:hmm:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Ryb napisał(a):

I dlatego właśnie stawiasz chińskie podróby europejskich produktów motoryzacyjnych nad oryginałami.

 

podróby to były kiedyś. Nadal są często jeśli chodzi o silniki spalinowe. Chińczycy uznali że nie ma co w nie inwestować, zrobili tyle żeby auta jakieś silniki miały i jakoś jeździły ale w zamian konkurowały ceną. Za to jeśli chodzi o elektryki to obecnie Chińczycy rządzą. Europa jest daleko w tyle, Japonia chyba w ogóle się poddaje, jedynie Koreańczycy jakoś sobie radzą i na razie tylko oni mogą stanowić jakąś alternatywę dla Chin.

Sytuacja robi się ciekawa bo Europa upiera się przy elektryfikacji, planuje zakazać spalinowych, za to na rynku elektryków rządzą Chiny, czyli sami pchamy się w ich objęcia. I żadne cła tu nie pomogą, jeśli europejscy producenci nie nauczą się robić tego lepiej, wydajniej i taniej. Ale to trzeba skupić się właśnie na robieniu dobrych rzeczy, a nie na polityce, głaskaniu "swoich", budowaniu utopijnego socjalizmu i promowaniu swojego, nawet dziadostwa, byle swojego.

 

21 minut temu, Ryb napisał(a):

Wszelkie wskaźniki pokazują, że nigdzie na świecie ludzie nie są traktowani lepiej ale oczywiście to za mało. Spoko, można przecież się przenieść gdzieś, gdzie będzie jeszcze lepiej. Tylko... dokąd?

 

ludzie są traktowani tak jak siebie nawzajem traktują, niezależnie od narodowości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, maro_t napisał(a):

Japonia chyba w ogóle się poddaje

raczej są świadomi że to ślepa uliczka i czują się na tyle silni żeby wykombinować coś innego ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bielaPL napisał(a):

raczej są świadomi że to ślepa uliczka i czują się na tyle silni żeby wykombinować coś innego ;] 

 

ślepa nie ślepa, Europa już jest na to zdedydowana. Nawet jak terminy przesuną to zakaz spalinówek i tak wejdzie wcześniej czy później. Chiny już się zdecydowały, bo wolą elektryki na prąd własnej produkcji (nawet z węgla którego mają dużo) niż spalinowe na ropę kupowaną za granicą (bo tego akurat nie mają za dużo). Amerykanie wolniej, ale też idą w tę samą stronę. Subaru czy inna Toyota mogą sobie nadal rozwijać spalinowce, ale za jakiś czas sprzedadzą je najwyżej do Afryki i Ameryki Południowej.

Natomiast na razie realnej alternatywy dla elektryków bateryjnych nie widać, nawet jak jakieś pomysły się pojawiają, to ich analizy, testy, wdrożenie do produkcji zajmie długie lata. W tym czasie już w Europie i Chinach będzie można kupować tylko elektryki, inne największe rynki będą blisko tego zakazu i producent, który nie będzie miał takiej oferty, zwyczajnie nie przetrwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem mazda po wprowadzeniu r6 diezla 3.3 i silnkla wankla pod koniec roku w cx60 i cx80 w Europie bezyna r6 3.0.

 

Niedawno też pisali

Porażka elektromobilności. Stellantis wraca do silników diesla i benzynowych

Edytowane przez vanice77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, maro_t napisał(a):

ślepa nie ślepa, Europa już jest na to zdedydowana. Nawet jak terminy przesuną to zakaz spalinówek i tak wejdzie wcześniej czy później. Chiny już się zdecydowały, bo wolą elektryki na prąd własnej produkcji (nawet z węgla którego mają dużo) niż spalinowe na ropę kupowaną za granicą (bo tego akurat nie mają za dużo). Amerykanie wolniej, ale też idą w tę samą stronę. Subaru czy inna Toyota mogą sobie nadal rozwijać spalinowce, ale za jakiś czas sprzedadzą je najwyżej do Afryki i Ameryki Południowej.

europa jest zdecydowana na zeroemisyjność, na razie to elektryki ale w przyszłości niekoniecznie...

 

https://www.toyota.pl/elektromobilnosc/technologia-wodorowa/wodor ;] 

 

japonia stawia na wodór i w to pcha kasę, elektryczność olewa i próbuje przeskoczyć ten etap od razu na wodór

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, wladmar napisał(a):

 

Europa dla Japonii nie jest priorytetem, a reszta świata nie ma zamiaru przechodzić na elektromobilność w trybie ustawowym na już. 

 

polecam artykuł na temat Chin:

https://wysokienapiecie.pl/101384-polska-dogonila-chiny-w-energetyce/

 

Co prawda elektryfikacja nie jest jego głównym tematem, a emisyjność gospodarki, ale są to elementy powiązane. Zwłaszcza fragment:

 

"Podczas szczytu klimatycznego ONZ w Paryżu w 2015 roku, na którym niemal wszystkie państwa świata zobowiązały się do ograniczenia antropogenicznych emisji gazów cieplarnianych niemal do zera do połowy wieku, Chiny zobowiązały się „jedynie”, że osiągną szczyt swoich emisji „w okolicach 2030 roku” plus wyznaczyły sobie jeszcze trzy inne cele, dotyczące emisyjności gospodarki i wzrostu lesistości.

Pod koniec 2020 roku Chińczycy zaostrzyli jednak wszystkie swoje cele klimatyczne, zobowiązując się, że szczyt emisji osiągną „przed 2030 rokiem”, a ich gospodarka stanie się zeroemisyjna do 2060 roku, a więc 10 lat później niż planują to zrobić UE i USA. Wśród nowych celów klimatycznych znalazł się też 3-krotny wzrost mocy zainstalowanej farm wiatrowych i słonecznych (do 1200 GW) do końca 2030 roku. Ten ostatni cel Chińczycy osiągną już w tym roku, a więc 6 lat wcześniej niż planowali. Według prognoz chińskiego CEC, na koniec 2024 roku łączna moc zainstalowana wiatraków i fotowoltaiki przekroczy w Chinach 1300 GW."

 

 

W zeroemisyjnej gospodarce nie ma miejsca na auta spalinowe. Wygląda na to, że Europa dużo gada, mniej robi, a Chiny robią zamiast gadać. USA chcą iść tą samą drogą, najwyżej z opóźnieniem. Może te terminy to nie jest jak piszesz "na już" ale tak czy inaczej rozwój silników spalinowych to ślepa droga dla koncernów. Najwyżej tylko na przetrwanie na najbiższą przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, vanice77 napisał(a):

Tymczasem mazda po wprowadzeniu r6 diezla 3.3 i silnkla wankla pod koniec roku w cx60 i cx80 w Europie bezyna r6 3.0.

 

Niedawno też pisali

Porażka elektromobilności. Stellantis wraca do silników diesla i benzynowych

 

może sobie wracać. Najwyżej za jakiś czas nie będzie miał ich gdzie sprzedawać.

  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, maro_t napisał(a):

W zeroemisyjnej gospodarce nie ma miejsca na auta spalinowe.

 

Nieprawda. Dlatego Toyota rozwija silniki na wodór. Niezależnie od tego czy mamy silnik spalinowy spalający wodór czy silnik elektryczny zasilany ogniwami wodorowymi, to są silniki zeroemisyjne. Do tego przecież jest opcja produkcji sztucznego paliwa, podczas produkcji którego wykorzystuje się CO2, więc zwykły stary silnik spalinowy staje się zeroemisyjny.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, bielaPL napisał(a):

europa jest zdecydowana na zeroemisyjność, na razie to elektryki ale w przyszłości niekoniecznie...

 

https://www.toyota.pl/elektromobilnosc/technologia-wodorowa/wodor ;] 

 

japonia stawia na wodór i w to pcha kasę, elektryczność olewa i próbuje przeskoczyć ten etap od razu na wodór

 

na razie wodór nie wydaje się sensowną alternatywą dla baterii. Za mało efektywny, za drogi, ogromnie skomplikowany. Oczywiście nad tym pracują, ale fizyki i chemii nie da się oszukać i osobiście nie sądzę że kiedykolwiek auta na wodór (rozumiany jako generator energii elektrycznej) będą mogły konkurować z bateryjnymi

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wladmar napisał(a):

 

Nieprawda. Dlatego Toyota rozwija silniki na wodór. Niezależnie od tego czy mamy silnik spalinowy spalający wodór czy silnik elektryczny zasilany ogniwami wodorowymi, to są silniki zeroemisyjne. Do tego przecież jest opcja produkcji sztucznego paliwa, podczas produkcji którego wykorzystuje się CO2, więc zwykły stary silnik spalinowy staje się zeroemisyjny.

 

owszem, pomysłów i możliwości jest wiele. Większość okaże się ślepymi drogrami, ale coś może "zaskoczy". Ale żadna z tych technologii nie jest na takim etapie rozwoju jak auta bateryjne. Nawet jak coś będzie dobrym pomysłem, to do jego wdrożenia do masowej produkcji, przygotowania infrastruktury minie bardzo długi czas. A przez ten czas jedynym sesnownym napędem będą auta bateryjne. Osobiście nie uważam, że to jest cudowna technologia i myślę, że też może okazać się przejściowa, ale okres przejściowy będzie tak długi, że jak producenci się nie dostosują i przynajmniej przez jakiś czas nie nauczą produkować i zarabiać na takich autach, to nie przetrwają. Ale to moje zdanie, mogę się mylić oczywiście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, maro_t napisał(a):

 

na razie wodór nie wydaje się sensowną alternatywą dla baterii. Za mało efektywny, za drogi, ogromnie skomplikowany. Oczywiście nad tym pracują, ale fizyki i chemii nie da się oszukać i osobiście nie sądzę że kiedykolwiek auta na wodór (rozumiany jako generator energii elektrycznej) będą mogły konkurować z bateryjnymi

 

oszukać się nie da, ale z pomocą pewnie AI da się coś wykombinować

 

zresztą.. ;] 

https://motofakty.pl/auto-na-wode-po-polsce-jezdzi-juz-40-pojazdow-z-taka-instalacja/ar/c4-16236007

https://www.ekologia.pl/styl-zycia/japonczycy-zbudowali-auto-na-wode-z-kranu/

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, vanice77 napisał(a):

Tymczasem mazda po wprowadzeniu r6 diezla 3.3 i silnkla wankla pod koniec roku w cx60 i cx80 w Europie bezyna r6 3.0.

Co ta Mazda zrobiła po wprowadzeniu tych silników w Europie?

Po tym bełkocie ciężko zrozumieć o co Ci chodzi.

  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, maro_t napisał(a):

podróby to były kiedyś. Nadal są często jeśli chodzi o silniki spalinowe. Chińczycy uznali że nie ma co w nie inwestować, zrobili tyle żeby auta jakieś silniki miały i jakoś jeździły ale w zamian konkurowały ceną.

 

Trochę to się kłóci z tym, że jak na razie to poza swoim krajem Chińczycy notują dobre wyniki sprzedaży modeli głównie spalinowych.

 

 

1 godzinę temu, maro_t napisał(a):

Za to jeśli chodzi o elektryki to obecnie Chińczycy rządzą.

 

Jakoś tego nie widzę. Idąc dziś po elektryka do salonu mam do wyboru Teslę, VW/Skoda (tak, ten jest słaby ale nie przeszkadza mu to zarabiać na spalinowcach i hybrydach) i auta koreańskie. Chińskie elektryki to egzotyka i jakoś ich na drogach nie widać. Co innego spalinowe auta spod znaku MG.

A gdy chcesz czegoś więcej to masz Audi, BMW i Mercedesa. Właściwie nie mają konkurencji w EV i do tego oferują normalne auta w normalnych klasach. Nie widze tu żadnego chińskiego auta, które mogłoby konkurować, tam wszystko udaje Teslę.

 

 

1 godzinę temu, maro_t napisał(a):

Europa jest daleko w tyle,

 

Ta. To jest takie porównanie jak na rynku smartfonów. Chińczycy mają setki marek i modeli a i tak poza Chinami wszyscy kupują IPhone'a i Samsunga. Z chińskich marek przebiły się może dwie. Podobnie wygląda to z samochodami. W USA rządzi Tesla i rodzime marki (EV pickupy!) w ogóle nie mające konkurencji a w EU wielka trójka premium. Chińczycy mogą co najwyżej konkurować z innymi autami z dalekiego wschodu i tyle. No, może jeszcze z Dacią.

 

 

1 godzinę temu, maro_t napisał(a):

Japonia chyba w ogóle się poddaje, jedynie Koreańczycy jakoś sobie radzą i na razie tylko oni mogą stanowić jakąś alternatywę dla Chin.

 

Jak wyżej, jest dokładnie odwrotnie. To chińskie auta mogą stanowić alternatywę dla koreańskich.

 

 

1 godzinę temu, maro_t napisał(a):

Sytuacja robi się ciekawa bo Europa upiera się przy elektryfikacji, planuje zakazać spalinowych, za to na rynku elektryków rządzą Chiny,

 

Rządzą w Chinach. Tak samo jak np. na rynku smartfonów. Ale z tego nic poza Chinami nie wynika.

 

 

1 godzinę temu, maro_t napisał(a):

czyli sami pchamy się w ich objęcia. I żadne cła tu nie pomogą, jeśli europejscy producenci nie nauczą się robić tego lepiej, wydajniej i taniej. Ale to trzeba skupić się właśnie na robieniu dobrych rzeczy, a nie na polityce, głaskaniu "swoich", budowaniu utopijnego socjalizmu i promowaniu swojego, nawet dziadostwa, byle swojego.

 

Chińczycy to robią tylko taniej. Nic nie robią lepiej. Europejscy producenci oczywiście też mogą robić taniej ale europejscy obywatele mieliby tu wtedy Chiny. Nie wiem czy o to im chodzi.

 

 

1 godzinę temu, maro_t napisał(a):

ludzie są traktowani tak jak siebie nawzajem traktują, niezależnie od narodowości

 

Ja tu nie o ludziach a o rozwiązaniach systemowych i gospodarczych, których nigdzie na świecie nie masz lepszych. Bo mamy drugie co do wielkości wskaźniki dochodu przy pierwszych wskaźnikach jego dystrybucji w społeczeństwie. To są fakty, nigdzie nie ma lepszego miejsca do życia i zarabiania.

 

 

 

 

  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie konkurencja ma wiekrze spadki bo ja tu widze 3 miejsce.

 

 

A teraz Maj 2024... 110,099 aut wypchane... Czajniki 2x w top 10..., 4 w top 20..

 

1.Toyota 23,389 szt

2.Ford 8,806

3.Mazda 8,002

4.Kia 7,504

5.Hyundai 6,495

6.Mitsubishi 6,409

7.Isuzu 4,401

8. MG 4,159

9. GWM 3,820

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maro_t napisał(a):

 

polecam artykuł na temat Chin:

https://wysokienapiecie.pl/101384-polska-dogonila-chiny-w-energetyce/

 

Co prawda elektryfikacja nie jest jego głównym tematem, a emisyjność gospodarki, ale są to elementy powiązane. Zwłaszcza fragment:

 

"Podczas szczytu klimatycznego ONZ w Paryżu w 2015 roku, na którym niemal wszystkie państwa świata zobowiązały się do ograniczenia antropogenicznych emisji gazów cieplarnianych niemal do zera do połowy wieku, Chiny zobowiązały się „jedynie”, że osiągną szczyt swoich emisji „w okolicach 2030 roku” plus wyznaczyły sobie jeszcze trzy inne cele, dotyczące emisyjności gospodarki i wzrostu lesistości.

Pod koniec 2020 roku Chińczycy zaostrzyli jednak wszystkie swoje cele klimatyczne, zobowiązując się, że szczyt emisji osiągną „przed 2030 rokiem”, a ich gospodarka stanie się zeroemisyjna do 2060 roku, a więc 10 lat później niż planują to zrobić UE i USA. Wśród nowych celów klimatycznych znalazł się też 3-krotny wzrost mocy zainstalowanej farm wiatrowych i słonecznych (do 1200 GW) do końca 2030 roku. Ten ostatni cel Chińczycy osiągną już w tym roku, a więc 6 lat wcześniej niż planowali. Według prognoz chińskiego CEC, na koniec 2024 roku łączna moc zainstalowana wiatraków i fotowoltaiki przekroczy w Chinach 1300 GW."

 

 

W zeroemisyjnej gospodarce nie ma miejsca na auta spalinowe. Wygląda na to, że Europa dużo gada, mniej robi, a Chiny robią zamiast gadać. USA chcą iść tą samą drogą, najwyżej z opóźnieniem. Może te terminy to nie jest jak piszesz "na już" ale tak czy inaczej rozwój silników spalinowych to ślepa droga dla koncernów. Najwyżej tylko na przetrwanie na najbiższą przyszłość.

 

Problem w tym, że cytowane fragmenty operują gigawatami zamiast procentami. A wartości bezwzględne zawsze w Chinach robią wrażenie ze względu na skalę. Trzykrotne zwiększenie mocy to też brzmi dobrze ale znów nie ma korelacji z liczbami. Trzykrotny wzrost sprzedanych w Polsce Rolls-Royce'ów nie znaczy że sprzedano ich więcej niż Opli.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wladmar napisał(a):

 

Nieprawda. Dlatego Toyota rozwija silniki na wodór. Niezależnie od tego czy mamy silnik spalinowy spalający wodór czy silnik elektryczny zasilany ogniwami wodorowymi, to są silniki zeroemisyjne. Do tego przecież jest opcja produkcji sztucznego paliwa, podczas produkcji którego wykorzystuje się CO2, więc zwykły stary silnik spalinowy staje się zeroemisyjny.

 

Przede wszystkim wodór pozbawiony jest niemal wszystkich wad samochodów elektrycznych. Oczywiście ma swoje wady, ale te mogą być łatwiejsze do opanowania niż jeżdżenie z wielkimi i ciężkimi bateriami doczepionymi do każdego samochodu.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, wladmar napisał(a):

 

Jak to co? Sprzedała o 31% mniej aut w Japonii i o 12% mniej w Europie w porównaniu z zeszłym rokiem :hehe:

 

 

 

😃liczy sie ile zarobili i sprzedaż global pamietaj to 

 

Mazda Motor Corporation ogłosiła dzisiaj wyniki finansowe i sprzedażowe za pełny rok fiskalny, raportując globalną sprzedaż 1 mln 241 tys. pojazdów w okresie 12 miesięcy kończącym się 31 marca 2024 r. i tym samym osiągnęła 12% wzrost liczony rok do roku.

Edytowane przez vanice77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, wladmar napisał(a):

Jak to co? Sprzedała o 31% mniej aut w Japonii i o 12% mniej w Europie w porównaniu z zeszłym rokiem :hehe:

 

https://newsroom.mazda.com/en/publicity/release/2024/202404/240425c.html

Komuś chyba żyłka pęknie, a Ciebie wsadzą za morderstwo z premedytacją. ;l

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.