Skocz do zawartości

Chinskie auta dostepne w PL


PawelWaw

Rekomendowane odpowiedzi

44 minuty temu, el_guapo napisał(a):

MG ZS ma znajomy, ale widzieć się z nim będę dopiero w majówkę.

Na razie masturbuje się niskim spalaniem. 

 

W 2023 w EU, sprzedalo sie tego prawie 100 tys sztuk. Wiecej niz Skody Fabii czy Kamiq.

 

https://www.best-selling-cars.com/europe/2023-full-year-europe-top-50-best-selling-car-models/?expand_article=1

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, PawelWaw napisał(a):

Fajne zestawienie zrobil bankier.pl:

https://www.bankier.pl/moto/auta-made-in-china-w-polskich-salonach-tyle-trzeba-zaplacic-za-chinczyka-15058/

 

Czy macie kogos znajomego w PL kto ma juz auto z tej listy ?

 

 

image.png.06c2d9c7da527b334f8111f12cd52727.png

 

 

O, jest elektryczny pikap! O, kosztuje 250kPLN.

:lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PawelWaw napisał(a):

Za tanio? ;]

 

W międzyczasie dostałem ofertę na Raptora z rabatem godnym AKowicza. Byłoby grzechem nie wziąć. 

:panic:

 

 

 

A tu chiński wynalazek za 250k. 

;l

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Japończyków też się kiedyś nabijali w Europie i USA.

Użytkuję 2 chińskie pojazdy, jeden od 9 lat, drugi od października 2023.

Wszystko fajnie do czasu awarii, jak musisz na części czekać jak przylecą z CHRL.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Tre-Bor napisał(a):

Z Japończyków też się kiedyś nabijali w Europie i USA.

Użytkuję 2 chińskie pojazdy, jeden od 9 lat, drugi od października 2023.

Wszystko fajnie do czasu awarii, jak musisz na części czekać jak przylecą z CHRL.

U mnie MG powiedzmy w ciągu tygodnia dostarcza każdą część jakiej potrzebuję. Inna sprawa, że to co przyjdzie niekoniecznie może być tym, co zamawiałem.

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Tre-Bor napisał(a):

Z Japończyków też się kiedyś nabijali w Europie i USA.

Użytkuję 2 chińskie pojazdy, jeden od 9 lat, drugi od października 2023.

Wszystko fajnie do czasu awarii, jak musisz na części czekać jak przylecą z CHRL.

 

Zalezy co sie kupi pewnie... Takie MG sprzedaje juz w Europie wiecej aut niz Suzki, Honda czy Mazda.

Nie sadze, zeby byl problem z dostepnoscia gratow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Igorek napisał(a):

U mnie MG powiedzmy w ciągu tygodnia dostarcza każdą część jakiej potrzebuję. Inna sprawa, że to co przyjdzie niekoniecznie może być tym, co zamawiałem.

W. Takim przypadku zamiast każdą wystarczy napisać dowolną i nikt nie będzie rozczarowany :phi:

  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maciej__ napisał(a):

 

Zalezy co sie kupi pewnie... Takie MG sprzedaje juz w Europie wiecej aut niz Suzki, Honda czy Mazda.

Nie sadze, zeby byl problem z dostepnoscia gratow.

 

To jest kluczowa kwestia tak naprawdę. Z drugiej strony dostęp do części do aut japońskich pozostawia wiele do życzenia, nie oszukujmy się, i w zasadzie nikomu to nie przeszkadza. Jeżeli części do MG będą dostępne tak jak japońskie, to ludzie to zaakceptują. Np. na przedni reflektor LED w Suzuki czekałem 4 tygodnie, chociaż fabryka jest na Węgrzech, chłodnica do Subaru XV też miesiąc, miska olejowa do Mazdy CX-30 trzy tygodnie. 

  • Skonfundowany 1
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mike_wwl napisał(a):

W. Takim przypadku zamiast każdą wystarczy napisać dowolną i nikt nie będzie rozczarowany :phi:

 

Jeśli chcesz jakąś część to dostawa jest błyskawiczna.

;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko tak nieśmiało zaznaczę, że poza dostępnością części jest jeszcze kwestia ich ceny. I tu MG póki co bardzo pozytywnie zaskakuje. Potrzebowałem nadkola i nowe, oryginalne to około 35 funtów. Za tyle to ciężko znaleźć używkę. Plastikowa nakładka progu 60 funtów. Pytałem ile kosztuje przednia lampa LED to niecałe 700 funtów. Jakieś śrubki, kołeczki, spinki itp też są dość tanie.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, wladmar napisał(a):

Z drugiej strony dostęp do części do aut japońskich pozostawia wiele do życzenia, nie oszukujmy się, i w zasadzie nikomu to nie przeszkadza.

Tak bo bez problemu są dostępne. Mimo że czasem trzeba chwilę poczekać.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, marcindzieg napisał(a):

Tak bo bez problemu są dostępne. Mimo że czasem trzeba chwilę poczekać.

 

Oczywiście, ale to nie jest tak, że jest dostępne od ręki, Lean management spowodował, że nikt nie trzyma już w magazynach tony części, które nie wiadomo kiedy się przydadzą. Zamówisz, poczekasz, masz. Jeżeli części do MG będą dostępne w takim trybie jak do japończyków, to spoko, ludzie to zaakceptują. Inna sprawa, że Chińczycy często robią tak, że przestają produkować części zamienne do poprzedniego modelu jak tylko pojawia się nowy model, ale teraz tak zaczynają robić wszyscy, niestety.  

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wladmar napisał(a):

Chińczycy często robią tak, że przestają produkować części zamienne do poprzedniego modelu jak tylko pojawia się nowy model, ale teraz tak zaczynają robić wszyscy, niestety.  

No Francuzi tak robili od zawsze :)

Pamiętam Laguna 2 miała fajny silnik z bezpośrednim wtryskiem. I padł gościowi jakiś zaworek ciśnienia. Pól roku czekał. Do auta, które było wtedy produkowane :facepalm:

Z drugiej strony padało mi coś tam w mechanizmie wycieraczek w pierwszym Forku. Poszukałem w necie a potem poszedłem do ASO. Miałem po 4 dniach za jakieś symboliczne pieniądze. Do 15-letniego auta.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, marcindzieg napisał(a):

No Francuzi tak robili od zawsze :)

Pamiętam Laguna 2 miała fajny silnik z bezpośrednim wtryskiem. I padł gościowi jakiś zaworek ciśnienia. Pól roku czekał. Do auta, które było wtedy produkowane :facepalm:

Z drugiej strony padało mi coś tam w mechanizmie wycieraczek w pierwszym Forku. Poszukałem w necie a potem poszedłem do ASO. Miałem po 4 dniach za jakieś symboliczne pieniądze. Do 15-letniego auta.

 

Japończycy nadal się starają pod tym względem, a dokładniej im się to po prostu opłaca. Sprzedaż jest światowa i duża, auta są trwałe i zapotrzebowanie na części zamienne do starszych samochodów jest spore. Po prostu na tym zarabiają, bo na świecie jeżdżą miliony starych dajmy na to Land Cruiserów czy innych Subaru i jest rynek. Europejskie samochody sprzedają się głównie lokalnie, cykl życia jest krótszy (dużo widujesz na drogach 20-letnich Peugeot czy Fiatów?), więc nie opłaca im się produkować części zamiennych. Plus do tego bardzo wysokie koszty serwisu i po prostu nie opłaca się naprawiać starych samochodów (w Europie!). Wyjątkiem jest BMW i Mercedes, ale to jest kwestia prestiżu i tego, że mają sporo youngtimerów i miłośników. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, wladmar napisał(a):

Sprzedaż jest światowa i duża, auta są trwałe i zapotrzebowanie na części zamienne do starszych samochodów jest spore.

Też jest to, że nie zmieniają często części. Przez 20 lat i kilka modeli potrafi być niezmieniona. Dlatego opłaca się produkować zamienniki. Pamiętam czujnik poziomowania xenonów. Przez 15 lat taki sam do wszystkich Toyot, Lexusów i Subaru. Kosztuje grosze. Nawet OEM.

A Francuzi potrafią 3x w roku zmienić jedną część :facepalm:

Edytowane przez marcindzieg
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://elektrowoz.pl/auta/byd-otrzymuje-gigantyczne-subsydia-od-chinskiego-rzadu-samochody-podrozeja-zanim-oficjalnie-trafia-do-polski/

 

Pomijając dopłaty rządu CHRL (ich kramik), to jeżeli wprowadza cło a CHRL producenci będą chcieli zarobić to te auta przestaną być tanie:

 

Stany Zjednoczone już dziś nakładają na samochody elektryczne „Made in China” cło w wysokości 27 procent, przygotowują się też do kolejnego podniesienia stawek. Unia Europejska stosuje 10-procentową opłatę celną, ale chce ją zwiększyć do 25 procent i zastosować wstecznie do aut, które trafiły na Stary Kontynent przed lipcem 2024. Z dopłat chińskiego rządu najbardziej korzystają dziś klienci, którzy mogą kupić elektryki taniej, jednak dofinansowania są korzystne również dla… zachodnich producentów, którzy wytwarzają auta w zakładach ulokowanych w Państwie Środka.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, marcindzieg napisał(a):

No Francuzi tak robili od zawsze :)

Pamiętam Laguna 2 miała fajny silnik z bezpośrednim wtryskiem. I padł gościowi jakiś zaworek ciśnienia. Pól roku czekał. Do auta, które było wtedy produkowane :facepalm:

Z drugiej strony padało mi coś tam w mechanizmie wycieraczek w pierwszym Forku. Poszukałem w necie a potem poszedłem do ASO. Miałem po 4 dniach za jakieś symboliczne pieniądze. Do 15-letniego auta.

Renault nawet do obecnie produkowanych nie sprzedaje niektórych części zamiennych np. do silnika 1,3 nic nie kupisz. Silnik cześć zamienna

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Rado_ napisał(a):

Renault nawet do obecnie produkowanych nie sprzedaje niektórych części zamiennych np. do silnika 1,3 nic nie kupisz. Silnik cześć zamienna

No właśnie. I to jest problem a nie jego awaryjność.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Rado_ napisał(a):

Renault nawet do obecnie produkowanych nie sprzedaje niektórych części zamiennych np. do silnika 1,3 nic nie kupisz. Silnik cześć zamienna

 

to zależy jakie to części. Bo jeśli chodzi o osprzęt, to takie rzeczy powinny być dostępne, natomiast same elementy silnika to nie wiem. Jakby mnie w takim silniku pękł tłok, czy pogięły się zawory z jakiegoś powodu, tak że wymagałby grubego remontu, to na pewno nie bawiłbym się w żaden remont. Albo bym szukał nowego silnika, albo opchnął takie auto za grosze żeby pozbyć się problemu. Takie zabawy są drogie, efekt końcowy jak i koszt niepewne, czasu trzeba sporo, przy dzisiejszych cenach robocizny to naprawdę są mało opłacalne zabawy. I pewnie przez to popyt na takie rzeczy jest mały, to i podaży nie ma. Jestem pewny, że jakby był popyt to by się komuś opłacało produkować i dystrybuować części.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Rado_ napisał(a):

Renault nawet do obecnie produkowanych nie sprzedaje niektórych części zamiennych np. do silnika 1,3 nic nie kupisz. Silnik cześć zamienna

Ja się zdziwiłem jak do Alfy nie mogłem znaleźć żadnych części silnikowych ;]

Zapocił się uszczelniacz wału korbowego, sprowadzałem z Polski. Filtr oleju przyjechał z Niemiec.

Oryginalny filtr oleju- spróbuj się dodzwonić do dealera i zamówić :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maro_t napisał(a):

 

to zależy jakie to części. Bo jeśli chodzi o osprzęt, to takie rzeczy powinny być dostępne, natomiast same elementy silnika to nie wiem. Jakby mnie w takim silniku pękł tłok, czy pogięły się zawory z jakiegoś powodu, tak że wymagałby grubego remontu, to na pewno nie bawiłbym się w żaden remont. Albo bym szukał nowego silnika, albo opchnął takie auto za grosze żeby pozbyć się problemu. Takie zabawy są drogie, efekt końcowy jak i koszt niepewne, czasu trzeba sporo, przy dzisiejszych cenach robocizny to naprawdę są mało opłacalne zabawy. I pewnie przez to popyt na takie rzeczy jest mały, to i podaży nie ma. Jestem pewny, że jakby był popyt to by się komuś opłacało produkować i dystrybuować części.

Wiadomi, że jak silnik kompletnie kaput, lepiej szukac nowego, ale jak drobna rzecz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wladmar napisał(a):

20-letnich Peugeot czy Fiatów?

Są w Afryce i to całkiem sporo. Fiat ma wiele swoich starych rozwiązań i samochodów w krajach Ameryki Południowej.

O polityce odnośnie części stosowanej przez Stellantis ciężko wypowiadać się z życzliwością i zrozumieniem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Rado_ napisał(a):

Wiadomi, że jak silnik kompletnie kaput, lepiej szukac nowego, ale jak drobna rzecz?

Nawet nie drobna. Weźmi stare TSI. W A5 za 85kzł. Kolega wymienił tłoki i jeździ do tej pory. A @maro_t by pewnie sprzedał za grosze. Czasem nas na to nie stać i remont silnika jest lepszym i dużo tańszym rozwiązaniem. Zresztą nawet świadomość że kupujesz ryzykowne auto ale części są i można to naprawić sprawia że patrzysz na to inaczej. Pomijam ekologie - złomowanie niezbyt starych aut bo części nie ma jest zbrodnią na planecie.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marcindzieg napisał(a):

Nawet nie drobna. Weźmi stare TSI. W A5 za 85kzł. Kolega wymienił tłoki i jeździ do tej pory. A @maro_t by pewnie sprzedał za grosze. Czasem nas na to nie stać i remont silnika jest lepszym i dużo tańszym rozwiązaniem. Zresztą nawet świadomość że kupujesz ryzykowne auto ale części są i można to naprawić sprawia że patrzysz na to inaczej. Pomijam ekologie - złomowanie niezbyt starych aut bo części nie ma jest zbrodnią na planecie.

 

Nie trzeba złomować. Niech ktoś inny sobie to naprawia i jeździ dalej. Ja już się przekonałem że poważne naprawy w aucie często nie kończą się całkowitym sukcesem, że coś naprawiane nie działa już tak jak oryginalne, że jakaś wymieniona część może mieć wadę, że trwa to długo, że trzeba się doktoryzować z części, zamawiać, odbierać, albo zapłacić więcej warsztatowi żeby to zrobił, że zwyczajnie już tracę zaufanie do takiego poważnie naprawianego auta. Kolega z nowymi tłokami miał szczęście, ktoś inny nie miał. A ja nie chcę się nad tym zastanawiać. Przyzwyczaiłem się że samochodem się jeździ, używa, nie poświęca czasu na szukanie warsztatów, częsci po internecie i zastanawianie czy jest potem dobrze złożone. Zwyczajnie szkoda mi już na to życia. Wolę nawet stracić więcej kasy, a mieć święty spokój.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, maro_t napisał(a):

Niech ktoś inny sobie to naprawia i jeździ dalej.

Ale jak Stellantis nie dostarczy części to ten inny też sobie nie naprawi. A o tym piszemy a nie jakbyś robił.

A szczerze mówiąc to chyba bogaty jesteś. Bo ja nie znam nikogo, kto by prawie nowe auto oddawał za grosze.

Edytowane przez marcindzieg
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marcindzieg napisał(a):

Ale jak Stellantis nie dostarczy części to ten inny też sobie nie naprawi. A o tym piszemy a nie jakbyś robił.

A szczerze mówiąc to chyba bogaty jesteś. Bo ja nie znam nikogo, kto by prawie nowe auto oddawał za grosze.

 

Tylko, ze w prawie nowych autach remont silnika nie ma sensu, lepiej wstawic drugi z rozbitka albo anglika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.04.2024 o 09:29, wladmar napisał(a):

Z drugiej strony dostęp do części do aut japońskich pozostawia wiele do życzenia, nie oszukujmy się, i w zasadzie nikomu to nie przeszkadza.

Może to nie jest reprezentatywny przykład ale przez 7 lat za Swiftem i 100 kkm  nie bylo najmniejszego problemu z częściami -OK moze dlatego że nic sie nie zepsuło ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Maciej__ napisał(a):

 

Tylko, ze w prawie nowych autach remont silnika nie ma sensu, lepiej wstawic drugi z rozbitka albo anglika.

Jak jest dostępny. Zauważ że jak coś jest popsute na etapie produkcji to wymieniasz jeden zepsuty na drugi. Takie THP chodziły po 8 kzł i były mocno deficytowym towarem. I nie miałeś żadnej gwarancji że się zaraz nie rozsypie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, delco napisał(a):

Może to nie jest reprezentatywny przykład ale przez 7 lat za Swiftem i 100 kkm  nie bylo najmniejszego problemu z częściami -OK moze dlatego że nic sie nie zepsuło ?

On nie pisze że nie ma tylko trzeba czasem poczekać dłużej. Do francuskich po prostu nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, marcindzieg napisał(a):

Ale jak Stellantis nie dostarczy części to ten inny też sobie nie naprawi. A o tym piszemy a nie jakbyś robił.

A szczerze mówiąc to chyba bogaty jesteś. Bo ja nie znam nikogo, kto by prawie nowe auto oddawał za grosze.

 

to jest kwestia matematyki. Podobnie jak przy rozbitkach. Naprawiać czy robić. Jak padnie coś w silniku i warsztat wyceni naprawę np. na 20 tys. to ja wiem że zawsze będzie drożej, bo wyjdzie to czy tamto, rozbierając już coś wypada zrobić od razu cośtam więcej żeby potem dwa razy nie robić. I tak dalej. Jak ma być dobrze, to zazwyczaj tak wychodzi. To sprzedaję takie auto za minu 40 tys. od średniej ceny rynkowej, kupuje handlarz który z jakiegoś rozbitka przełoży cały silnik, podłubie sobie w garażu wieczorami, potem wypucuje i wystawi na sprzedaż. Mnie to kosztowało może 10 tys. więcej, ale mam święty spokój, handlarz zarobił, wszyscy zadowoleni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, maro_t napisał(a):

Jak padnie coś w silniku i warsztat wyceni naprawę np. na 20 tys. to ja wiem że zawsze będzie drożej, bo wyjdzie to czy tamto, rozbierając już coś wypada zrobić od razu cośtam więcej żeby potem dwa razy nie robić. I tak dalej. Jak ma być dobrze, to zazwyczaj tak wychodzi.

Owszem. Ale jakby części były łatwo dostępne to byłoby dużo taniej :)

A jak ich nie ma to odsprzedajesz auto w cenie praktycznie złomu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marcindzieg napisał(a):

Owszem. Ale jakby części były łatwo dostępne to byłoby dużo taniej :)

A jak ich nie ma to odsprzedajesz auto w cenie praktycznie złomu.

 

tak, masz tutaj rację. Jak nie ma częsci to i bedzie mało chętnych żeby kupić i naprawiać. Chociaż znając fantazję polskich handlarzy i warsztatów, to oni zawsze coś wymyślą ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, delco napisał(a):

Może to nie jest reprezentatywny przykład ale przez 7 lat za Swiftem i 100 kkm  nie bylo najmniejszego problemu z częściami -OK moze dlatego że nic sie nie zepsuło ?

 

Ja się dowiedziałem ile się czeka na części do Suzuki jak mi niedawno na parkingu urocza pani skasowała reflektory z przodu i zderzak. A tak przez 7 lat i 150 kkm niczego nie zamawiałem poza filtrami i klockami, a to jest dostępne od ręki. I co z tego, jak np. alternator do Fiata jest dostępny następnego dnia i kosztuje ułamek tego do Suzuki (na które pewnie poczekasz kilka tygodni), jak prawdopodobnie przez cały okres użytkowania Suzuki nawet nie będziesz wiedział czy tam alternator w ogóle jest ;]

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, wladmar napisał(a):

jak prawdopodobnie przez cały okres użytkowania Suzuki nawet nie będziesz wiedział czy tam alternator w ogóle jest ;]

Ale nie zawsze jest tak fajnie. siostrze w grand Vitarze po ok 100kkm korba wyszła bokiem - serwisy w ASO co 10 kkm nie pytalismy ile czeka sie na nowy silnik z japonii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, delco napisał(a):

Ale nie zawsze jest tak fajnie. siostrze w grand Vitarze po ok 100kkm korba wyszła bokiem - serwisy w ASO co 10 kkm nie pytalismy ile czeka sie na nowy silnik z japonii

 

Francuski  2.0 HDi czy włoski 1.9 DDiS? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.