Skocz do zawartości

307 czy 308?


wlad

Rekomendowane odpowiedzi

no wlasnie-kolega z pracy ma dylemat zakupowy.obydwa lwy w wersji SW[czyli kombi z indywidualnymi fotelami z tylu].dylemat polega na tym czy lepiej kupic 307 z 2007 roku na pelnym wypasie czy raczej golego 308 z 2008 roku.jest na tyle duza roznica miedzy tymi autami ktora usprawiedliwiala by kupno drozszego 308?

pozniejsza cena odsprzedazy nie ma znaczenia bo kolega najprawdopodobniej zajezdzi to auto podobnie jak obecnego focusa 1 zlosnik.gif dla kolegi plusem 307 bedzie chyba to ze jest tam prosty silnik benzynowy,w 308 chyba bedzie decydowal sie na HDI mimo ze wolalby cos bezawaryjnego.chyba ze tych benzyn w 308 nie ma sie co bac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Osobiście kupił bym 308. Zawsze to nowszy model dłużej będzie "świeży". Dzisiaj nie myśli o

> odsprzedaży ale może za kilka lat zmieni zdanie i wtedy będzie spora różnica w cenie jak i w

> ilości chętnych.

> 1.6 HDI bym się nie bał.

Za kilka lat, jezeli nic nie zmieni sie w cenach francuzow, oba beda warte tyle samo, czyli czapke sliwek (rozwazane samochody maja 6-7 lat juz).

Co do wyboru to pozostaje tylko zapatrywanie sie kupujacego, czy zniesie stary model ale na wypasie, czy woli nowszego golasa, nie bez znaczenia jest tez pewnie cena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za kilka lat, jezeli nic nie zmieni sie w cenach francuzow, oba beda warte tyle samo, czyli czapke

> sliwek

Guzik tam prawda, z tą czapką śliwek.

Żona zamarzyła sobie 206 i patrzę, że ceny trzymają nieźle

Aczkolwiek - odchodząc od śliwek - rozpatrując 307 i 308, to faktycznie taniej wyjdzie 307, raz, że już teraz 307 jest tańsza niż 308, ale ta różnica wartości z biegiem lat będzie TYLKO malała, nie rosła.

Więc nawet myśląc o odsprzedaży (za rok, dwa, pięć czy dziesięć) LEPIEJ (w sensie pieniężnym) kupić 307 - wbrew temu co wyżej pisaliście.

To jest powszechny błąd w rozumowaniu tematu kupna używańca.

Oczywiście 308 będzie nowszy i fajniejszy, a po to się kupuje auto, żeby nam było dobrze a niekoniecznie po to żeby zaoszczędzić każdy grosz. Ale to osobna kwestia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

307 z "pełnym wypasem" to wg. statystyk awaryjności proszenie się o kłopoty. I w zasadzie tylko potencjalnie mniejsza awaryjność jest tutaj argumentem za 308ką.

Jak zawsze brałbym auto z potwierdzoną historią. Przyjemniej będzie się jeździć hdi niż standardową benzyną 1.6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co do wyboru to pozostaje tylko zapatrywanie sie kupujacego, czy zniesie stary model ale na

> wypasie, czy woli nowszego golasa, nie bez znaczenia jest tez pewnie cena.

no wlasnie cena obu wersji jest porownywalna.dlatego ma dylemat zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Brałbym 308 niech się kolega dowie jaki w tym aucie dokładnie jest silnik, trafiały się wersje 90

> konne bez FAP czy zmiennej geometrii turbiny. Co może być dla niego plusem.

w gre wchodzi wlasnie tylko 90KM-wiekszosc tras to miasto z dowozem dzieci do szkol,zakupy i dojazd do pracy.wszedzie nie dalej niz 10km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 307 z "pełnym wypasem" to wg. statystyk awaryjności proszenie się o kłopoty. I w zasadzie tylko

> potencjalnie mniejsza awaryjność jest tutaj argumentem za 308ką.

a po lifcie 307 nie jest lepiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tzn ile kosztuje 10-12 letnie 206 ?

No nie wiem ile tak naprawdę, ale opierając się na otomoto/allegro (zawęziłem do benzyn, rocznik 2003, zarejestrowanych w PL)

To wychodzi średnia 9060,53 zł

Czapka śliwek? Za 11-letni segment B znienawidzonych w PL "francuzów" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Guzik tam prawda, z tą czapką śliwek.

> Żona zamarzyła sobie 206 i patrzę, że ceny trzymają nieźle

i się sprzedają. Dwie 206-tki, którymi jeździła moja serce.gif sprzedałem w kilka godzin od wystawienia, za całkiem dobre pieniądze. Tzn. drugiej nawet nie zdążyłem wystawić, bo ktoś komuś powiedział, że będę sprzedawać i kupiec czekał zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zdecydowanie. Przejechałem takim 200 kkm. Bez problemów. Teraz jeździ nim moja małżonka, dobija do

> 250 kkm. Auto świetnie się trzyma

a jaki to silnik?

ja mialem 2 tygodnie zastepczego 307[benzynowego] i bylem w szoku bo w miescie na krotkich trasach nie chcial przekroczyc 8l/100km ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jaki to silnik?

> ja mialem 2 tygodnie zastepczego 307[benzynowego] i bylem w szoku bo w miescie na krotkich trasach

> nie chcial przekroczyc 8l/100km

1.6 HDi 90 KM. Spalanie w mieście w zimie na krótkich odcinkach 6,5 do 6,8 litra. W trasie jak się uprzesz to zejdziesz do 4, kiedyś mi się udało nawet poniżej wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1.6 HDi 90 KM. Spalanie w mieście w zimie na krótkich odcinkach 6,5 do 6,8 litra. W trasie jak się

> uprzesz to zejdziesz do 4, kiedyś mi się udało nawet poniżej

ma toto dwumase?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ma vin to zarejestrować się tu i sprawdzić jakie ma sprzęgło, czy jest Fap i wszystkie potrzebne info.

Sam przed kupnem korzystałem i polecam. Szukać wersji 1.6 Hdi 90. Upewnić się co do fapa i sprzęgła i brać.

308 ma też parę pierdółek, które denerwują ale tak to jest całkiem fajne auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bralbym 308 w HDi,

> 1. IMO raczej bedzie mial FAP i zmienna geometrie, sprzeglo powinno byc sztywne, ale nadal to nie

> jest silnik, aby sie go bac...

> 2. 308 jest o kilka cm dluzsza

ad1) mam 1.6 hdi 90 bez fapa, bez zmiennej geometrii, bez dwumasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie brałbym 307 po lifcie. Jest lepiej wykonany od 308, mało awaryjny i będzie miał dobre wyposażenie. 308 są gorzej wykończone i takie bardziej jednorazówki. Przykład z dzisiaj - 308 1.4 16V benzyna, przebieg 45 kkm, do wymiany koło pasowe (rozwulkanizowane), pompa wody (łożysko), rolka napinacza (łożysko), gdzie trzeba było cudować i dobierać nowe łożysko do rolki, bo napinacz nie występuje w zamienniku, a ASO woła prawie 700zl za niego. Zaraz gość musi jeszcze wymieniać łożyska alternatora, bo szumią. W wielu 308 wymieniałem fabryczne tarcze i klocki przy przebiegach 20-30 kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wielu 308 wymieniałem fabryczne

> tarcze i klocki przy przebiegach 20-30 kkm.

ale tarcze i klocki to chyba przypadlosc nie tylko 300 bo 200 od serii "7" miały to samo-hamowały tak, że stawały deba przy ciut mocniejszym wcisnięciu pedału hamulca-ale pierwsza wymiana tarcz -od razu razem z pierwsza wymianą klocków szła :-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdecydowanie brałbym 307 po lifcie. Jest lepiej wykonany od 308, mało awaryjny i będzie miał dobre

> wyposażenie. 308 są gorzej wykończone i takie bardziej jednorazówki. Przykład z dzisiaj - 308

> 1.4 16V benzyna, przebieg 45 kkm, do wymiany koło pasowe (rozwulkanizowane), pompa wody

> (łożysko), rolka napinacza (łożysko), gdzie trzeba było cudować i dobierać nowe łożysko do

> rolki, bo napinacz nie występuje w zamienniku, a ASO woła prawie 700zl za niego. Zaraz gość

> musi jeszcze wymieniać łożyska alternatora, bo szumią. W wielu 308 wymieniałem fabryczne

> tarcze i klocki przy przebiegach 20-30 kkm.

dzieki za konkrety ok.gif

a jaki silnik jest bardziej niezawodny-benzyna czy diesel[mam tu na mysli 1,6HDI 90KM]?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 307 z "pełnym wypasem" to wg. statystyk awaryjności proszenie się o kłopoty. I w zasadzie tylko

> potencjalnie mniejsza awaryjność jest tutaj argumentem za 308ką.

Dokładnie. Mój wujek też nie wierzył w stereotypy nt. 307, robi z 5-10kkm rocznie a w aucie ciągle coś do naprawy, kiedyś na zakręcie w nocy mu całą elektryka siadła o.o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od ponad roku posiadam 307 SW po FL z 2007r więc ostatni wypust.

> Ponad 20k km zrobione, wymieniłem troche gratów na początku, potem olej i tyle. Trochę się poci

> przy przepustnicy.

> 1.6 HDI 90km więc najmniej awaryjny, bez DPF itp.

a jaki ogolny nalot-jesli jest prawdziwy oczywiscie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jaki ogolny nalot-jesli jest prawdziwy oczywiscie

Aktualnie dobijam do 220 tys.

Jak kupowałem w tamtym roku w lutym to miał ok 195 tys.

Przywieziony z Francji w 2010 z przebiegiem ok 160 tys.

Ostatni przegląd we Francji przy 145 3 miesiące przed sprzedażą, więc wygląda na realny.

Kupiony od prywatnego właściciela.

Nikt go nie chciał, bo te roczniki od handlarzy miały zazwyczaj 80-120 tys a nie prawie 200 hehe.gifhehe.gifhehe.gif

Mój miał zrobione prawie 150 tys w 3 lata heh...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dzieki za konkrety

> a jaki silnik jest bardziej niezawodny-benzyna czy diesel[mam tu na mysli 1,6HDI 90KM]?

Moja opinia nie jest obiektywna, bo ja diesla w ogóle nie uznaję. Nigdy nie miałem i mieć nie będę. Jak ktoś uparty, to do 307 polecam 2.0 hdi 90KM, ale nie wiem, czy po lifcie go wkładali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.