Skocz do zawartości

Benzyna , diesel, hybryda czy....


Adam___

Rekomendowane odpowiedzi

Auto będzie robiło 90% jazdy na S1 - około 40 km w jedną stronę.

 

No i pieron wie co wybrać.

Pierwotny zamysł był na hybrydę. Jednak z wątku na Hybrydach wynika , że to średni pomysł.

I trochę ugrzęźliśmy z wyborem.

 

Co radzicie.

Marka - raczej średnio istotna , chociaż patrzymy w kierunku nowego Ceeda. Dosyć fajnie wyposażony za w miarę "normalne" pieniądze

Edytowane przez Adam___
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź excela i przelicz różnice w kosztach paliwa, zakupu, serwisu. 80km dziennie po Sce to faktycznie temat do przemyślenia, bo niby trasa ale jednak niezbyt to daleko. Diesem z większym zbiornikiem niż 40L będziesz tankował 2x w miesiącu, choć jak nie masz ciężkiej nogi to przy 120km/h spalanie diesel vs. nowoczesna benzyna to różnica około litra. 

 

Robię codziennie dokładnie taki sam dystans po dwóch Skach i kawałku autostrady, i mi diesel spala średnio 5-5,5l/100km. Kolejny samochód też zamówiłem diesla, do dupowożenia bardziej pasuje mi charakterystyka silnika diesla. 

 

Ostatnio jeździłem trochę zastępczym XCeedem benzyna 1,5T i Ci powiem że byłem miło zaskoczony, jak się fajnie tym samochodem jeździło, jego pakownością, wnętrzem, był cichszy zdecydowanie od Golfa w dieslu. I do tego ładne auto ze sporym bagażnikiem, spalanie +1L/100km więcej niż Golf diesel  :oki:

 

 

Edytowane przez chojny
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

80 km dziennie?

 

1. Diesel. Najbardziej się opłaci, z minusów dłużej się grzeje i wszystkie uroki diesla. Ale finansowo nie ma alternatywy (no poza benzyną+LPG, ale bądźmy poważni).

2. Turbobenzyna. Brak minusów diesla, ale będzie gdzieś o 20% drożej na paliwie. Z drugiej strony przeglądy tańsze.

3. Hybryda na trasę nie ma sensu, finansowo będzie w najlepszym wypadku jak w dieslu (w najgorszym jak w turbobenzynie), ale stopień skomplikowania tego wszystkiego jest na minus + do tego CVT (nie każdy lubi).

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Adam___ napisał:

Auto będzie robiło 90% jazdy na S1 - około 40 km w jedną stronę.

 

No i pieron wie co wybrać.

Pierwotny zamysł był na hybrydę. Jednak z wątku na Hybrydach wynika , że to średni pomysł.

I trochę ugrzęźliśmy z wyborem.

 

Co radzicie.

Marka - raczej średnio istotna , chociaż patrzymy w kierunku nowego Ceeda. Dosyć fajnie wyposażony za w miarę "normalne" pieniądze


Jesli patrzysz tylko i wyłącznie na ekonomie, to zwykle auto benzynowe pewnie wyjdzie najtaniej.

 

Co do hybryd to sprawdz wielkość bagażnika. Jest sporo mniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wladmar napisał:

Hybryda na trasę nie ma sensu, finansowo będzie w najlepszym wypadku jak w dieslu (w najgorszym jak w turbobenzynie), ale stopień skomplikowania tego wszystkiego jest na minus + do tego CVT (nie każdy lubi).

 

Na pewno piszesz o hybrydzie? Skoro wspominasz o CVT to pewnie masz na myśli Toyotę, więc poszukaj sobie jak ten napęd jest zbudowany.

Co uważasz za komplikację? Brak skrzyni biegów? Prosty, niewysilony, wolnossący silnik benzynowy? Falownik i bateria? Gdybyś miał rację, to hybrydowa Toyota nie byłaby synonimem niezawodności i ekonomii. 

 

Oczywiście nie będę przekonywał, że hybryda w omawianym przypadku będzie najlepsza(bo nie będzie z powodu CVT), ale nie trzeba rozpowszechniać niesprawdzonych mitów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ghost2255 napisał:

 

Na pewno piszesz o hybrydzie? Skoro wspominasz o CVT to pewnie masz na myśli Toyotę, więc poszukaj sobie jak ten napęd jest zbudowany.

Co uważasz za komplikację? Brak skrzyni biegów? Prosty, niewysilony, wolnossący silnik benzynowy? Falownik i bateria? Gdybyś miał rację, to hybrydowa Toyota nie byłaby synonimem niezawodności i ekonomii. 

 

Oczywiście nie będę przekonywał, że hybryda w omawianym przypadku będzie najlepsza(bo nie będzie z powodu CVT), ale nie trzeba rozpowszechniać niesprawdzonych mitów.

 

Oczywiście, że hybryda jest bardziej skomplikowana od zwykłego spalinowca i od elektryka. Bo łączy w sobie i to i tamto. Na miasto taka komplikacja ma sens, bo naprawdę potrafi mało spalić, na trasy otrzymujesz zwykłego spalinowca + baterie z całym osprzętem (niepotrzebne w danym przypadku). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, wladmar napisał:

Oczywiście, że hybryda jest bardziej skomplikowana od zwykłego spalinowca

To może pokaż dokładnie, co jest bardziej skomplikowane w takiej hybrydzie od konkurencyjnego diesla/turbobenzyny z automatyczną skrzynią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wladmar napisał:

Zestaw dodatkowych akumulatorów. 

No jak dla ciebie bateria w bagażniku jest bardziej skomplikowana, niż np. skrzynia automatyczna czy wtrysk bezpośredni CR czy benzynowy, to nie mam pytań. 

Z ciekawości porównaj sobie koszty naprawy baterii w hybrydzie i prawdopodobieństwo jej padu w zależności od wieku/przebiegu z kosztami i prawdopodobieństwem napraw w/w części czystych spalinowców.

  • Lubię to 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Adam___ napisał:

Co radzicie.

Marka - raczej średnio istotna , chociaż patrzymy w kierunku nowego Ceeda. Dosyć fajnie wyposażony za w miarę "normalne" pieniądze

W pierwszej kolejności ustalić co jest na placu, chyba że masz tak dużo czasu że możesz sobie czekać trochę. Japończyki i koreańce płyną non stop, jest wybór z tego co kojarzę.To wszystko to sprawa indywidualna, możesz jeździć brzydkim ale tanim w eksploatacji autem albo też ładnym ale niekoniecznie oszczędnym. Są jakieś złote środki???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, ghost2255 napisał:

No jak dla ciebie bateria w bagażniku jest bardziej skomplikowana, niż np. skrzynia automatyczna czy wtrysk bezpośredni CR czy benzynowy, to nie mam pytań. 

Z ciekawości porównaj sobie koszty naprawy baterii w hybrydzie i prawdopodobieństwo jej padu w zależności od wieku/przebiegu z kosztami i prawdopodobieństwem napraw w/w części czystych spalinowców.

 

Ale czemu się rzucasz jak feministka po stosunku i wymyślasz nagle skrzynie automatyczne i tak dalej? Samochód hybrydowy w porównaniu do spalinowego czy elektrycznego JEST bardziej skomplikowany i zaprzeczać temu jest jakieś takie.... głupawe. To dodatkowe skomplikowanie ma sens podczas jazdy miejskiej/podmiejskiej. Kiedy nie korzystasz z zalet hybrydy, otrzymujesz bardziej skomplikowany samochód (tak, baterie to spora komplikacja, zwłaszcza w używce) nie otrzymując niczego w zamian. Po co to komplikować? 

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, wladmar napisał:

 

Oczywiście, że hybryda jest bardziej skomplikowana od zwykłego spalinowca i od elektryka. Bo łączy w sobie i to i tamto. Na miasto taka komplikacja ma sens, bo naprawdę potrafi mało spalić, na trasy otrzymujesz zwykłego spalinowca + baterie z całym osprzętem (niepotrzebne w danym przypadku). 

No nie masz racji twierdzac, ze hybryda w trasie to zwykly spalinowiec. Mialem 4 lata Priusa, zaliczylem kilka dluzszych wyjazdow do AT czy ITA latem czy zima i mam odmienne od Twojego zdanie. Kilka razy juz to przy okazji podobnych watkow pisalem, wiec nie chce mi sie powtarzac, ale podam tylko dwa przyklady.

1. Wyjazd zima na narty do AT, box na dachu, 4 os. Spalanie 7l/100 i byl to max jaki udalo mi sie przez caly okres osiagnac. Accord kolegi, ktory jechal za mna i to bez boxa spalil 8.5l.

2. Lato, trasa do ITA itp, lacznie 3.5kkm, 4 os, klima non stop. Srednia z calego wyjazdu 5.5l. Zblizony wynik miala Jetta 1.9JTD, reszta ekipy tak +2l lub wiecej.

 

WW przy zalozeniu przepisowej jazdy, bez szalenstw itp bo wtedy faktycznie hybryda traci sens.

 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, zinger napisał:

No nie masz racji twierdzac, ze hybryda w trasie to zwykly spalinowiec. Mialem 4 lata Priusa, zaliczylem kilka dluzszych wyjazdow do AT czy ITA latem czy zima i mam odmienne od Twojego zdanie. Kilka razy juz to przy okazji podobnych watkow pisalem, wiec nie chce mi sie powtarzac, ale podam tylko dwa przyklady.

1. Wyjazd zima na narty do AT, box na dachu, 4 os. Spalanie 7l/100 i byl to max jaki udalo mi sie przez caly okres osiagnac. Accord kolegi, ktory jechal za mna i to bez boxa spalil 8.5l.

2. Lato, trasa do ITA itp, lacznie 3.5kkm, 4 os, klima non stop. Srednia z calego wyjazdu 5.5l. Zblizony wynik miala Jetta 1.9JTD, reszta ekipy tak +2l lub wiecej.

 

WW przy zalozeniu przepisowej jazdy, bez szalenstw itp bo wtedy faktycznie hybryda traci sens.

 

 

Napisałem na samym początku, że hybryda spali mniej od benzyniaka, może się zbliżyć do diesla. Zawsze jakaś oszczędność tam będzie, ale na zwykłej trasie nie na tyle, by miało to sens (biorąc pod uwagę koszt zakupu i specyficzne CVT). 

Edytowane przez wladmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, wladmar said:

 

Napisałem na samym początku, że hybryda spali mniej od benzyniaka, może się zbliżyć do diesla. Zawsze jakaś oszczędność tam będzie, ale na zwykłej trasie nie na tyle, by miało to sens (biorąc pod uwagę koszt zakupu i specyficzne CVT). 

 

Wartosc rezydualna takiej hybrydy bedzie za kilka lat pewnie duzo wyzsza niz diesla.

Diesle w kompaktach to juz teraz przezytek i coraz wiecej producentow ich nawet nie oferuje w tej klasie.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Wartosc rezydualna takiej hybrydy bedzie za kilka lat pewnie duzo wyzsza niz diesla.

 

Tutaj nie wiadomo ile lat auto ma służyć i tak dalej, ale fakt, to też arguement.

 

3 minuty temu, Maciej__ napisał:

Diesle w kompaktach to juz teraz przezytek i coraz wiecej producentow ich nawet nie oferuje w tej klasie.

 

Ale jeszcze są i mimo wszystko jest to najtańsza jazda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Wartosc rezydualna takiej hybrydy bedzie za kilka lat pewnie duzo wyzsza niz diesla.

Diesle w kompaktach to juz teraz przezytek i coraz wiecej producentow ich nawet nie oferuje w tej klasie.

 

 

Różnica w paliwie rocznie, przy założeniu 20k rocznie jak pisze autor tematu, to jakieś 1200pln benzyna vs. diesel. 

 

Wystarczy dalej policzyć na ile lat auto, jaka różnica w kosztach nabycia czy też leasingu, do tego różnica kosztów serwisu i wszystko jest jasne... z ekonomicznego punktu widzenia oczywiście. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wladmar napisał:

 

Oczywiście, że hybryda jest bardziej skomplikowana od zwykłego spalinowca i od elektryka. Bo łączy w sobie i to i tamto. Na miasto taka komplikacja ma sens, bo naprawdę potrafi mało spalić, na trasy otrzymujesz zwykłego spalinowca + baterie z całym osprzętem (niepotrzebne w danym przypadku). 

Jaką hybrydą jeździsz i ile robisz rocznie km?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, wladmar napisał:

 

Napisałem na samym początku, że hybryda spali mniej od benzyniaka, może się zbliżyć do diesla. Zawsze jakaś oszczędność tam będzie, ale na zwykłej trasie nie na tyle, by miało to sens (biorąc pod uwagę koszt zakupu i specyficzne CVT). 

Odnosilem sie do Twojego twierdzenia, ze" na trasy otrzymujesz zwykłego spalinowca + baterie z całym osprzętem (niepotrzebne w danym przypadku). "

O ile nie latasz 160+, tylko jezdzisz przepisowo, to powyzsze nie jest prawdziwe, bo wowczas Prius palil by tyle co inne auta, a tak nie bylo. Natomiast prawda jest, ze w jezdzie miejsko-podmiejskiej korzysci z jazdy hybryda beda jeszcze wieksze.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Aha, czyli nawet nie odrozniasz "mild hybrid" od HEV ;]

Moze zajrzyj w jakis cennik zamiast znowu palniesz jakas bzdure :hehe:

 

 

Mild to mild, co nie zmienia faktu, że różnica między benzynowym (czy to mild czy pełna hybryda czy szczególnie plug-in) a dieslem już nie jest tak znaczna, jak była parę lat temu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, wladmar said:

 

Mild to mild, co nie zmienia faktu, że różnica między benzynowym (czy to mild czy pełna hybryda czy szczególnie plug-in) a dieslem już nie jest tak znaczna, jak była parę lat temu. 

 

Faktycznie, w przypadku Ceed z tego watku to jakies 13-14k PLN ;]

image.png.8e0462b31a900e52d4309e99dfea7897.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Adam___ napisał:

Auto będzie robiło 90% jazdy na S1 - około 40 km w jedną stronę.

 

No i pieron wie co wybrać.

Pierwotny zamysł był na hybrydę. Jednak z wątku na Hybrydach wynika , że to średni pomysł.

I trochę ugrzęźliśmy z wyborem.

 

Co radzicie.

Marka - raczej średnio istotna , chociaż patrzymy w kierunku nowego Ceeda. Dosyć fajnie wyposażony za w miarę "normalne" pieniądze

 

Co prawda robię trochę inne przebiegi bo codziennie od poniedziałku do piątku 2x25 km po mieście i okolicy. Kupiłem dwa miesiące temu Citroena C3, silnik 1,2 82 KM. To wolnossący, więc wstawiłem lpg za 2800 zł i jeżdżę. Przez dwa tygodnie nakręciłem tym 1000 km, zdarzyła się też krótka trasa (100 km w jedną stronę). Auto bardzo wygodne, dla dwójki miejsca od cholery a i w czwórkę z dzieciakami zapakowaliśmy się. Ale ogólnie jeżdżę sam, więc i dynamika mi wystarczy. Co do spalania to 8 litrów gazu w warunkach miejskich, w trasie litr mniej. Przy 130 km\h również spali 8 litrów.  Przy dzisiejszych cenach lpg mowa o 25 zł na 100 km. Dużo, mało, sam oceń. Cena auta od 52 kPLN za nowego golasa, choć ten golas nie taki goły. Fajne wersje z tym silnikiem ok. 60 kPLN. Wada, montaż lpg przerywa gwarancję producenta. 

Edytowane przez spad
  • Lubię to 2
  • Skonfundowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, wladmar napisał:

 

Napisałem na samym początku, że hybryda spali mniej od benzyniaka, może się zbliżyć do diesla. Zawsze jakaś oszczędność tam będzie, ale na zwykłej trasie nie na tyle, by miało to sens (biorąc pod uwagę koszt zakupu i specyficzne CVT). 

 

W przypadku długoterminowej inwestycji hybryda będzie tańsza w utrzymaniu. Brak koła dwumasowego i sprzęgła, DPF, turbiny, wtryskiwaczy, świec żarowe czy nawet tarcze/klocki hamulcowe które w hybrydzie dużo mniej się zużywają. Wiem, wszystko zależy od specyfiki użytkowania czy miast czy tylko trasy. Do tego znacznie lepiej będzie trzymać wartość. Ja mam porównanie bo miałem zarówno diesla, małą turbobenzynę  a teraz hybrydę. I ta ostatnia, mimo że jest już prawie 10 letnim autem sprawia mi zero problemów. W następnej kolejności byłby diesel a na końcu turbobenzyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, spad said:

 

Co prawda robię trochę inne przebiegi bo codziennie od poniedziałku do piątku 2x25 km po mieście i okolicy. Kupiłem dwa miesiące temu Citroena C3, silnik 1,2 82 KM. To wolnossący, więc wstawiłem lpg za 2800 zł i jeżdżę. Przez dwa tygodnie nakręciłem tym 1000 km, zdarzyła się też krótka trasa (100 km w jedną stronę). Auto bardzo wygodne, dla dwójki miejsca od cholery a i w czwórkę z dzieciakami zapakowaliśmy się. Ale ogólnie jeżdżę sam, więc i dynamika mi wystarczy. Co do spalania to 8 litrów gazu w warunkach miejskich, w trasie litr mniej. Przy 130 km\h również spali 8 litrów.  Przy dzisiejszych cenach lpg mowa o 25 zł na 100 km. Dużo, mało, sam oceń. Cena auta od 52 kPLN za nowego golasa, choć ten golas nie taki goły. Fajne wersje z tym silnikiem ok. 60 kPLN. Wada, montaż lpg przerywa gwarancję producenta. 

 

Ile Ci spalal noPB? Przepaliles chociaz 1 zbiornik? ;)

Zonie na dojazdach obwodnica (50-60km) wychodzi 5.7-6l wiec oszczednosc rzedu 10PLN/100km.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Ile Ci spalal noPB? Przepaliles chociaz 1 zbiornik? ;)

Zonie na dojazdach obwodnica (50-60km) wychodzi 5.7-6l wiec oszczednosc rzedu 10PLN/100km.

 

 

Średnią mam 6,5-7, z czego w mieście bardziej 7 i ciut więcej jeżeli spore korki. Zrobiłem nim już ze 3,5 kkm, więc jeden zbiornik przepaliłem ;) We Wrocławiu są straszne korki, więc każde 100 km to w zaokrągleniu 15-17 zł oszczędności na 100 km. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, spad said:

 

Średnią mam 6,5-7, z czego w mieście bardziej 7 i ciut więcej jeżeli spore korki. Zrobiłem nim już ze 3,5 kkm, więc jeden zbiornik przepaliłem ;) We Wrocławiu są straszne korki, więc każde 100 km to w zaokrągleniu 15-17 zł oszczędności na 100 km. 

 

Mialem na mysli 1 zbiornik tylko na noPB ;]  Nie skojarzylem, ze komp bedzie nadal pokazywal spalanie jak dla paliwa :ok:

W naszym przypadku to oszczednosc praktycznie zadna, zakladajac ze pojdzie na handel po gwarancji przy przebiegu rzedu 50-60kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Mialem na mysli 1 zbiornik tylko na noPB ;]  Nie skojarzylem, ze komp bedzie nadal pokazywal spalanie jak dla paliwa :ok:

W naszym przypadku to oszczednosc praktycznie zadna, zakladajac ze pojdzie na handel po gwarancji przy przebiegu rzedu 50-60kkm.

 

No spaliłem jeden zbiornik, nawet więcej, jakieś 2,5 kkm zrobiłem na benzynie. :) Kiedy go sprzedam to nie wiem, może być tak, że też za cztery lata, ale może i nie. Tak czy inaczej świeże auto z niskim przebiegiem i lpg to będzie raczej atut niż wada zakładając, że dokręcę do jakiś 80 kkm.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wladmar napisał:

Ale czemu się rzucasz jak feministka po stosunku i wymyślasz nagle skrzynie automatyczne i tak dalej? Samochód hybrydowy w porównaniu do spalinowego czy elektrycznego JEST bardziej skomplikowany i zaprzeczać temu jest jakieś takie.... głupawe.

To nie HP, więc miałem nadzieję na merytoryczną dyskusję na prawdziwe argumenty. 

Skoro nie słuchasz użytkowników i właścicieli hybryd, to poszukaj sobie w sieci jak one działają i jak są zbudowane i wtedy wrócimy do dyskusji?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Maciej__ napisał:

 

Wartosc rezydualna takiej hybrydy bedzie za kilka lat pewnie duzo wyzsza niz diesla.

Diesle w kompaktach to juz teraz przezytek i coraz wiecej producentow ich nawet nie oferuje w tej klasie.

 

Może też być tak, że za kilka lat wszyscy będą się o te diesle czy inne spalinowe bili bo aut elektrycznych zacznie przybywać wielokrotnie szybciej niż punktów ładowania. Dzisiejsze tempo nie napawa optymizmem - weźmy pod uwagę kto w tym kraju dostarcza prąd, jak wygląda procedura administracyjna związana z budową takich obiektów i jakie akurat te podmioty maja definicje słowa "szybko".

;]

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, ghost2255 napisał:

To nie HP, więc miałem nadzieję na merytoryczną dyskusję na prawdziwe argumenty. 

Skoro nie słuchasz użytkowników i właścicieli hybryd, to poszukaj sobie w sieci jak one działają i jak są zbudowane i wtedy wrócimy do dyskusji?

 

 

 

OK, dobra, przyznaję, że hybryda jest mniej skomplikowana od niehybrydy. To ma sens. Dlatego zresztą typowa hybryda jest tańsza od niehybrydy. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, kravitz said:


Jesli patrzysz tylko i wyłącznie na ekonomie, to zwykle auto benzynowe pewnie wyjdzie najtaniej.

 

Co do hybryd to sprawdz wielkość bagażnika. Jest sporo mniejszy.

A nie wszędzie.
Ford S-MAX i Galaxy hybrydy nie mają zabranego miejsca w bagażniku. Ani nigdzie. :ok: 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, delco napisał:

Gdyby kosztował tyle co diesel - czy tez o finansach nie rozmawiamy?

 

Pytanie czy używany elektryk będzie lepszy/gorszy niż nowy diesel/benzyna/hybryda.

Albo niższej klasy. Zawsze jest możliwość jakichś kombinacji w ramach założonego budżetu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Dark_Knight napisał:

 

Pytanie czy używany elektryk będzie lepszy/gorszy niż nowy diesel/benzyna/hybryda.

Albo niższej klasy. Zawsze jest możliwość jakichś kombinacji w ramach założonego budżetu. 

 

pytanie co jest dla nas prorytetem - czy tylko trucie dzieci w okolicy Bełchatowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, delco napisał:

pytanie co jest dla nas prorytetem - czy tylko trucie dzieci w okolicy Bełchatowa?

 

Ja na wszelki wypadek na temat Bełchatowa i dzieci się już nie wypowiadam. Są tu inni specjaliści od tego.

;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Adam___ napisał:

Auto będzie robiło 90% jazdy na S1 - około 40 km w jedną stronę.

 

No i pieron wie co wybrać.

Pierwotny zamysł był na hybrydę. Jednak z wątku na Hybrydach wynika , że to średni pomysł.

I trochę ugrzęźliśmy z wyborem.

 

Co radzicie.

Marka - raczej średnio istotna , chociaż patrzymy w kierunku nowego Ceeda. Dosyć fajnie wyposażony za w miarę "normalne" pieniądze

Octavia 2 1.6TDI 105km przy nie przekraczaniu 100-110km spala ok. 4.5 . Z kolei Octavia 4 1.5TSI 150km przy tej samej prędkości 4.8-5.0l. pomijam błędy kompa . Ale taki 1.5 mało pali jak się nie katuje . Pomijam kangura 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 hours ago, Adam___ said:

Auto będzie robiło 90% jazdy na S1 - około 40 km w jedną stronę.

 

No i pieron wie co wybrać.

Pierwotny zamysł był na hybrydę. Jednak z wątku na Hybrydach wynika , że to średni pomysł.

I trochę ugrzęźliśmy z wyborem.

 

Co radzicie.

Marka - raczej średnio istotna , chociaż patrzymy w kierunku nowego Ceeda. Dosyć fajnie wyposażony za w miarę "normalne" pieniądze

 

Jak masz gdzie ładować, to elektryk. :ok:

W zależności od budżetu, począwszy od używanego Leaf lub Zoe kończąc na nowej Tesli X. ;]

 

...no chyba, że te pozostałe 10% to trasy 1000 km dziennie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto będzie robiło 90% jazdy na S1 - około 40 km w jedną stronę.
 
No i pieron wie co wybrać.
Pierwotny zamysł był na hybrydę. Jednak z wątku na Hybrydach wynika , że to średni pomysł.
I trochę ugrzęźliśmy z wyborem.
 
Co radzicie.
Marka - raczej średnio istotna , chociaż patrzymy w kierunku nowego Ceeda. Dosyć fajnie wyposażony za w miarę "normalne" pieniądze

Pytanie na jak dlugo, ile osob i ile bagazu bedzie jechac.

Ale IMO kup cokolwiek w czym sie dobrze czujesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Adam___ napisał:

Auto będzie robiło 90% jazdy na S1 - około 40 km w jedną stronę.

 

No i pieron wie co wybrać.

Pierwotny zamysł był na hybrydę. Jednak z wątku na Hybrydach wynika , że to średni pomysł.

I trochę ugrzęźliśmy z wyborem.

 

Co radzicie.

Marka - raczej średnio istotna , chociaż patrzymy w kierunku nowego Ceeda. Dosyć fajnie wyposażony za w miarę "normalne" pieniądze

 

Zrobiłem w ciągu ostatniego miesiąca 6 tyś km Ceed`em - oba nowe, oba 1.0 100KM i wyposażenie S, ale pierwszy jeszcze ze "starym" znaczkiem hatchback, drugi po lifcie kombi.

Polift (czyli nowy znaczek) ma lepszy wyświetlacz między zegarami i funkcję śledzenia pasa ruchu. Przedlift ma tylko utrzymywanie pasa - niby podobne, ale przedlift jeździł od krawędzi do krawędzi, polift leci jak po sznurku. Przedlift jednak leciał bez problemu i 40 km po autostradzie bez dotykania kierownicy, polift po 500 metrach wydaje dźwięki, po 1km wyłącza śledzenie - to jedyne różnice, więc je opisuję. 

 

Auto jest dobrze wykonane i dość ciche w środku. Spalanie różni się diametralnie w zależności od stylu jazdy. W opisywanym przez Ciebie jeśli nie przekraczasz 100 km/h i delikatnie obchodzisz się z gazem, plus większość trasy to tempomat - zejdziesz poniżej 5 litrów. Sprawdzone na trzech bakach, spalanie wg. kompa 5.2-5.5, rzeczywiste powtarzalnie pół litra niższe (tak, komp zawyża).

Jak nie myślisz o jeździe tylko po prostu jedziesz - 7 litrów na kompie, 6.5 rzeczywiste, prędkości do 125 km/h. 

Jak ciśniesz ile fabryka dała, spalanie średnie 8.8, lekko ponad 8 rzeczywiste. 

Bak ma 40 - parę litrów, jeżdżąc pierwszym sposobem powtarzalnie robiłem lekko ponad 900 km na baku. 

Jak coś chcesz dopytać - dawaj.

 

W Twoim przypadku konkretnym - kupiłbym Dacię Sandero, Duster albo Renault Clio z fabrycznym gazem.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, bizz napisał:

 

Bak ma 40 - parę litrów, jeżdżąc pierwszym sposobem powtarzalnie robiłem lekko ponad 900 km na baku. 

Jak coś chcesz dopytać - dawaj.

 

W Twoim przypadku konkretnym - kupiłbym Dacię Sandero, Duster albo Renault Clio z fabrycznym gazem.

40-parę ile 1 czy 9 bo jak 1 miał byś spalanie 4.5l jak 9 to lekko ponad 5 

 

Co do np Duster 1.0 TCE 100km + LPG to po mieście 9-10 przy zdrowiej jeździe a  na trasie 8-9 też nie na ECO ale w miarę przepisowo . Jak będziesz mało deptał to odejmij 2l w mieście jak i na trasie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszystkie odpowiedzi :)

 

Auto przeważnie będzie ujeżdżane przez moją lepszą połowę :). Mówi , że jeździ powoli , jednak jazda z Nią Ceed PHEV nie pokazywała tego. Jak nie było ruchu targała 120 km/h😆 .

Te 80 km dziennie będzie robiła jedna osoba.

Będzie to również auto rodzinne. Osobiście ujeżdżam Combo Cargo. Najlepiej pasowałoby trzecie auto. Ale to już za dużo szczęścia naraz.

 

Ma służyć w miarę bezawaryjnie następne 5-7- lat.

Niestety nie ma możliwości domowego ładowania - w przypadku "pełnego" elektryka ( ewentualnie pozostaje PHEV )

. No i  w przypadku dłuższych wyjazdów pozostaje aspekt ładowania.

 

Obecny Cruz ma 140 KM i raczej nie chcielibyśmy schodzić w dół z mocą.

 

Na "hybrydach" jest wątek o Suzuki Vitara i ludziska sobie chwalą. Trochę większe jest SX4 , jednak spalanie powinno być podobne 🤔

 

Ciężki wybór

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszystkie odpowiedzi
 
Auto przeważnie będzie ujeżdżane przez moją lepszą połowę :). Mówi , że jeździ powoli , jednak jazda z Nią Ceed PHEV nie pokazywała tego. Jak nie było ruchu targała 120 km/h .
Te 80 km dziennie będzie robiła jedna osoba.
Będzie to również auto rodzinne. Osobiście ujeżdżam Combo Cargo. Najlepiej pasowałoby trzecie auto. Ale to już za dużo szczęścia naraz.
 
Ma służyć w miarę bezawaryjnie następne 5-7- lat.
Niestety nie ma możliwości domowego ładowania - w przypadku "pełnego" elektryka ( ewentualnie pozostaje PHEV )
. No i  w przypadku dłuższych wyjazdów pozostaje aspekt ładowania.
 
Obecny Cruz ma 140 KM i raczej nie chcielibyśmy schodzić w dół z mocą.
 
Na "hybrydach" jest wątek o Suzuki Vitara i ludziska sobie chwalą. Trochę większe jest SX4 , jednak spalanie powinno być podobne
 
Ciężki wybór
 
Ja mam s crossa, ale tego 1,4 jeszcze nie mild hybrid. Spalanie z ostatnich ponad 3 kkm mam 5,7. Ale ja mam specyficzne warunki, przy 120 km/h z przodu pojawi się 6 przy spalaniu.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.