PawelW

> A najlepiej niech zrobi darowiznę, a zaraz potem złoży donos do US o nieujawnionej darowiźnie... Szkopuł w tym że obdarowany musi chcieć taką darowiznę przyjąć.

> Jak z uśmiechem zakwestionuje to z uśmiechem możesz zapytać na jakiej podstawie i czy pokryje > koszty lawety jeśli okaże się, że nie miał racji. Za brak ubezpieczenia nie grozi obecnie laweta tylko mandat. A mandatu można zwyczajnie nie przyjąć.

> Nie bardzo kumam. Kwestia ilości miejsca na korytarzu zewnętrznym czy wewnętrznym? To w jakim > kierunku mi się drzwi otwierają (wewnętrzne) w mieszkaniu też reguluje prawo budowlane? Wewnetrzne to nie wiem, natomiast wejściowe nie mogą po otwarciu ograniczać szerokości przejścia na klatce poniżej jakiegoś przepisowego minimum. W dużej części przypadków w blokach oznacza to po prostu że nie mogą otwierać się na zewnątrz.

> Niezupełnie, ponieważ jeżeli nie zapłaciłeś w całości aktualnej polisy, bo miałeś płatność w > ratach, to mimo braku wypowiedzenia, zawarcie nowej umowy nie następuje (art.28pkt 1 i 2 > ustawy). Więc jeżeli ubezpieczyciel prześle nową polisę, warto posiadać przy sobie dowód > opłaty tej polisy, albo przynajmniej dowód opłaty poprzedniej. Myślisz że policjant będzie wnikał w takie szczegóły? Nawet jeśli to i tak nie będzie miał pewności, bo żeby ją miec to chyba trzeba by było wozić notarialne oświadczenie TU o zawartej umowie podpisane przez reprezentację spółki z KRS (i oczywiście do tego aktualny odpis z KRS). Przy kontroli masz mieć kwit zawarcia umowy, a to czy jest ona opłacona i rzeczywiście weszła w życie to już wyłapie sobie UFG.

> Zbieżność była wcześniej umówiona, bo nie prowadził się pojazd idealnie prosto i troszkę oponę > podcięło lewą od wewnętrznej > A gdzie ja napisałem, że jedno ma związek z drugim? A czy ja twierdzę że napisałeś? Uściśliłem po prostu, żeby ktoś sobie przypadkiem nie pomyślał że po wymianie łącznika trzeba robić geometrię.

> u mnie padł jeden, wymieniłem jeden, koszt TRW 47pln dla mnie+ zbieżność w zakładzie, w sumie > 117pln za zabawę, Łączniki nie mają wpływu na zbieżność.

> Aaaa, i jeszcze jeśli masz oryginalną śrubeczkę to zapomnij że znajdziesz pasujący klucz.... trzeba > odkręcać kombinerkami, a potem wkręcić coś normalnego, np. wkręta na krzyżaka Najlepiej nic nie wkręcać, to się samo trzyma wystarczająco dobrze. Zawsze to jeden problem mniej przy następnej wymianie.

> I tu sie mylisz. Przeczytaj jak koledzy pisza ze zacznie sie sytuacja taka jak ma miejsce na > zachodzie. > Wszelkie ubezpieczenie OC/AC dostajesz od swojego ubezpieczyciela. Jezeli nie byla twoja wina czyli > robisz z OC to pozniej twoje towarzystwo sciaga koszt naprawy z ubezpieczalni sprawcy. Obce > towarzystwo nie ma prawa tobie bezposrednio wyplacic odszkodowania. Nie, nie mylę się. Po prostu rozróżniam odpowiedzialność sprawcy szkody (która istnieje na mocy art. 415 kc) od samego procesu dochodzenia odszkodowania od ubezpieczyciela. Nawiasem mówiąc o odszkodowanie można ubiegać się nawet od samego sprawcy na zasadach ogólnych. Jest to obecnie opcja mało praktyczna, ale być może w przyszłości w przypadku braku ubezpieczenia poszkodowanego będzie jedyną drogą uzyskania odszkodowania. Nie wierzę że jakakolwiek nowelizacja przepisów o ubezpieczeniach komunikacyjnych wywróci do góry nogami ogólne zasady odpowiedzialności cywilnej określone kodeksem.

> Na każdej bramce wjazdowej i wyjazdowej kamera. System rozpoznaje nr rej z godziną wjazdu i wyjazdu System może być (i zapewne będzie) zainstalowany nie tylko na bramkach wjazdowych i wyjazdowych, ale też ViaToll po drodze. > Mandat taki będzie zależał od długości postoju a nie karał konkretne wykroczenie. Wyjaśnijcie > mi mechanizm nakładania kar ( jeśli ktoś zna choćby projekt ) bo mi to wygląda na zaganianie > klientów do fast foodów . Na autostradzie pomiar może nastąpić na odcinku gdzie nie ma po drodze parkingu. Ustawa mówi bodajże o odcinku długości max 20 km.

> Jedno jest tez ciekawe. Jezeli jedzie jakis matol a zal mu bylo na zaplacenie za ubezpieczenie to w > przypadku szkody nie z jego winy nie ma co myslec o otrzymaniu jakiegokolwiek odszkodowania. Odszkodowanie od sprawcy szkody przysługuje wg zasad ogólnych określonych w kodeksie cywilnym i fakt wykupienia lub nie ubezpieczenia nie ma (i nie będzie miał) tu nic do rzeczy.

> Witam, > Przeglądam od jakiegoś czasu allegro i trafiłem na aukcje na której pisało że wymieniony został > zestaw naprawczy wariatora. > Z tego co tutaj wyczytałem to nie naprawia wariatora tylko go ucisza. > Moje pytanie czym to grozi ? Grozi tylko tym że naprawa nie starczy na tak długo jak wymiana wariatora na nowy.

> no właśnie hybryda czy jak to mówio hybrid > to ustrojstwo pali więcej o 20% niż "normalne" U18 > testowaliśmy na różnych liniach i TYLKO na długich przebiegach międzyprzystankowych mieści się w > normie dla U18 > nigdy jeszcze ale to NIGDY nie zeszła poniżej normy dla U18 > w wawie to nieekonomiczny autobus i dla pokazu na 175 i 180 Z ciekawości - wiesz może czy jest tam mechaniczne połączenie diesla z kołami czy tylko prądnica a koła napędza silnik elektryczny jak w lokomotywie?

> Skoro Idea ma CAN i "opcję Szwdzką" czyli jasność po uruchomieniu silnika, to taki przekaźnik > oraz bezpieczik z całą pewnością istnieje. Fiat potrafi dawać różne wiązki w zależności od wyposażenia i fakt że w modelu jest jakaś opcja nie oznacza że w danym egzemplarzu istnieje do niej instalacja. Nawet jeśli istnieje miejsce na bezpiecznik i przekaźnik (skrzynki są raczej jednakowe) to te miejsca mogą być zwyczajnie do niczego nie podłączone. Można wprawdzie bawić się w detektywa z miernikiem i schematem z eLearna, ale światła są tak prostym urządzeniem że IMO szkoda zabawy.

> czy ktoś ma sposób na odkręcenie korka od spustu oleju? imbus jest obrobiony i ni hu hu nie ruszy > A przy okazji czy ktoś mógłby mi napisać gdzie taki korek można dorwać bo na alledrogo nie ma. Mi ze 2 lata temu w serwisie (ASO, żeby nie było) magik przyspawał do korka normalną nakrętkę i teraz odkręca się zwykłym kluczem. Też chciałem już zamawiać nowy korek ale mi to wyperswadowano mówiąc że to rozwiązanie przeżyje samochód, w przeciwieństwie do nowego korka z imbusem.

> Też mam tą lżejsza wersje do dołożenia tempomatu, czy w takim wypadku nie można np z szrotu > wytargać wiązkę która idzie z kostek do kierownicy? Pewnie można, ale wydaje mi się że te przewody idą z całą główną wiązką z komory silnika do kabiny i to ją by należało zdobyć. Oczywiście taką która poza tempomatem będzie pasowała do całej reszty elektryki naszego egzemplarza a to może nie być takie łatwe. Prościej pociągnąć te 4 przewody dodatkowo + ewentualnie jeden do czujnika hamulca (ja w 1.8 musiałem). Ja pociągnąłem kawałek skrętki komputerowej i podłączyłem na złączki-wsuwki.

Problem jest nie tylko z pojazdami SAM Tak to chyba tylko w Polsce - nikt nic nie wie, ale wszystko jest przecież w porządku bo "unia kazała"...

> Jak nie będzie miało jak większość odsetek jest na początku raty wiec spłacając pierwsze raty > spłaci większość odsetek. > Wytłumacz mi bo może nie rozumiem jak to działa. Poczytaj sobie o spłacie w ratach równych, tu masz nawet przykład

Oficjalnie - nie możesz jeździć. W praktyce - wydrukuj sobie jakieś żeby się nie rzucało w oczy i spokojnie do domu da się dojechać. Jest nawet stosowna czcionka

> Moim skromnym zdaniem, komunikat o słabym ciśnieniu oleju jest następstwem gaśnięcia silnika. Jeżeli failur jest już po zgaśnięciu to tak, natomiast z pierwszego posta zrozumiałem że najpierw jest błąd a później się dławi i gaśnie.

> tego nie sprawdzalísmy ani nic w tym kierunku Jeśli samochód mówi wyraźnie że nie ma ciśnienia oleju to IMO trzeba w pierwszej kolejności tą sprawę dokładnie przebadać bo to grozi zatarciem silnika. Za wtryski można się brać jak wiadomo że cała reszta jest w porządku.

> problem nierozwiazany. Wtryski po regeneracji, sprawdzony regulator cisnienia paliwa, pompa w baku > i nic. Auto zapala ale gasnie po chwili. tak bylo tez przed regeneracja wtryskow. Macie jakies > pomysly? Dalej masz taki sam komunikat jak w temacie? Sprawdziłeś czujnik ciśnienia oleju i kompresję?

Do poduszek są właśnie pomarańczowe kostki z 3 żyłami. Najlepiej to podłącz komputer i sprawdź co powoduje ten błąd, inaczej możesz lutować wszystko w nieskończoność bo nawet po naprawie nie zawsze sam przestanie pipczeć.

> Oni będą cwańsi niż nam się wydaje. > Na środku odcinka walnie się ograniczenie do 30 na długości kilometra i pozamiatane. > Matematycznie średnia z takiego odcinka wyjdzie bardzo niska i klientów nie zabraknie. Pomiar odcinkowy może być zgodnie z prawem stosowany wyłącznie na odcinku o stałej dopuszczalnej prędkości.

Nie wypruwałem tej linki więc nie wiem, ale wydaje mi się że po wyjęciu fotela nie powinno to być zbyt skomplikowane. Ten dolny mechanizm jest w miarę na wierzchu więc może nawet da się to zrobić w samochodzie (chociaż raczej nie będzie zbyt wygodnie). Jeśli działa Ci fotel pasażera to obejrz jak to tam wygląda i gdzie jest ta linka, widać ją gołym okiem.

Tam jest linka która odblokowuje fotel po złożeniu oparcia, pewnie się urwała. Wiem bo u mnie tez się przeciera ale jeszcze działa.