elciapek

Po kupnie używanego moto, zakładając mniej lub bardziej autentyczny przebieg stosujecie się do zaleceń producenta w kwestii zakresu przeglądów czy robicie wg. własnego/mechanika uznania, ew. jak coś się dzieje? Dokulałem się już do 24kkm i manual radzi zrobienie duzego przeglądu. Oprócz tego serwis zaleca wymianę uszczelniaczy i oleju w lagach. Skusić się czy zwykłe naciągactwo?

> Wszystki zależy jaką drogą jedziesz. Średnia ta jest wzięta z trasy mieszanej i z przejazdów przez > większe miasta. Przy przejeździe czysto autostradowym, Warszawa - Gdańsk i średniej 95km/h > spalanie średnie wyniosło 5,9l/100km co nie jest złym wynikiem. No właśnie miałem zakładać żal-wątek dot. spalania. Na autostradzie WAW<-->GD miałem 8.2 w jedną i 8.9 w drugą stronę. Prędkość utrzymywana na poziomie 120km/h - średnia 107km/h. Tryb jazdy - "kapelusz". I to wszystko dla auta 1300kg z silnikiem 1.6 ~130KM - wtrysk bezpośredni, bez doładowania rzecz jasna. Obciążenie 2+1 i jeden podręczny bagaż. Jestem rozczarowany, ba nawet chyba załamany. Auto nie oferuje żadnej frajdy z jazdy - muł totalny w porównaniu do jego poprzednika o tej samej mocy napędzanego gnojówką. Poprzedni nie dość, że bardziej dynamiczny to jeszcze bardziej oszczędny. I jak tu jeździć autem w noPB

> Wiem, że zabrzmi to szokująco, ale jeżeli faktycznie tak mocno przeżywasz stan lakieru, to zanim > się lakier tak naprawdę utwardzi, to nazbierasz wystarczająco dużo odprysków od kamieni itp. > żeby zejść na zawał serca Wystarczy, że sie przejedzie do marketu a jakaś rozkojarzona baba lub nonszalancki typ w wozie wartym 4 baki paliwa skutecznie poobija wozidło, to mu przestaną wadzić drobne ryski na lakierze - mówię z własnego doświadczenia. Nie minął jeszcze rok a już 2 elementy malowane a trzeci w drodze - nic z mojej winy. Taki kraj

> U mnie dopiero czar się zaczyna.... wrodzona skromność

> ta, tylko biało-czarne i tylko rozmiar 45 Były też niebieskie i brązowe. Tak wiem, to się nazywa wyprzedaż, ale nikt Ci nie broni wziąć z intermotors w cenie x 2 - kolory i rozmiary masz wtedy do wyboru.

> po ile miales te alpiny? cos kole 600 mozna je wziac 369 PLN w moto-akcesoria

> ja mam modeki jakies tam "city" za 300 PLN i po sezonie - pełna kultura ...wyglądają całkiem fajnie a cena to już w ogóle rewelacyjna Napisałeś, że po sezonie ok, a jak w trakcie sezonu? Do ilu stopni da się jeszcze wytrzymać?

> alpinestars fastback Używasz/używałeś je? Jedyne co mnie "martwi" to to, że Alpina Sierra była w tej cenie a nawet tańsza, ale z Gore. Te i owszem posiadają membranę, ale jest to twór Alpiny - i tu nie mam pewności czy toto będzie działać

> dowiedz sie w motorismo ile kosztuja i podaj pozniej mi model i rozmiar W katalogu motorismo nie ma ani Alpin Sierra ani Dayton Shorty

> Uściślijmy, jak często. Regularnie Zgodnie z kalendarzem księżycowym nogi myje w pierwszej kwarcie. Pozostałe elementy w ostatniej

> mam krotkie TCX Jupiter 2 juz chyba ze 3 lata i nic sie z nimi nie dzieje, polecam TCX lub daytone Ok, dzięki za opinię Wizualnie jednak bardziej podobają mi się Alpiny Mam jednak pecha bo zostały całkiem nieżle przecenione (z 700 na ~370 PLN), ale dla mnie już nie starczyło Co do Dayton to owszem, ale za egzemplarz z Gore trza już wywalić koło tałzena

> oj tam ja wiem ze goretex ma swoich fan(boj)ów. > ale zwykła skóra też oddycha Daleko mi do fanboya Gore Bardziej cenię komfort swój i mojego otoczenia kiedy przychodzi mi ściągnąć buty Uprzedzając już komentarze: TAK, myję nogi

Obecnie latam w trekkingowych Salomona z Gore i trochę szkoda, ale z tego co widzę lecą głównie w miejscu, gdzie but pracuje z dźwignią zmiany biegów. Gdyby były one fabrycznie wzmocnione w tym miesjcu to było by oki - nakładek żadnych nie uważam. Póki co w robocie i tak zmieniam szuły na cywilne, ale w moim przypadku lepiej jest mieć coś co oddycha, bo inaczej zaczną szybko capić

Ktoś może coś polecić? Zastanawiałem się nad Daytona Shorty, Alpinestars Sierra z Gore. Któreś z tych, ewentualnie coś innego? Mimo wszystko dobrze by było gdyby były na membranie, bo nóżka pocić się u mnie lubi

> Motura nie zmienia sie na wiekszego tylko na motura o wiekszej pojemnosci tzdziez mocy ...chyba, że na aktualnym wyglądasz jakbyś dosiadał psa lub kota, wtedy osiągi schodzą na dalszy plan

Ja poszedłem w drugą stronę: z wysokiej zmieniłem na niską. 1. lepiej moto wygląda 2. jeżdząc po mieście i tak nie widzę zalet posiadania wysokiej (poza trasą to zupełnie co innego)

> Gdyby był nie w ten weekend tylko w kolejny to ja jestem! Dla mnie bez znaczenia. Tylko, że z pogodą coraz gorzej.

> U mnie niestety tylko niedziela pozostaje... > o taki plan jest > Gdyby ktoś ze Ślaska się pisał na wycieczkę to planujemy o 10 z olimpijskiej w Katowicach o 10 > ruszyć. > Przynajmniej jedno 125 będzie więc z naciskiem na słowo wycieczka Czyli z ogólnopolskiego spota nici

> Unikatowość Myślałem raczej, że jest jakaś techniczna zaleta tego wymysłu, a ja jestem za "gupi", żeby ją odkryć, no ale w tej sytuacji to raczej szkodzą sami sobie

> Wzięli sobie do serca wasze niepochlebne opinie o przodzie... > Jeszcze muszą trochę poćwiczyć "symetrię", ale idą w dobrym kierunku Może zadam głupie pytanie, ale czy te niesymetryczne światła mają jakąś zaletę?

Wg. manuala przód 2.25 tył 2.5 i tego się trzymam. ciężar: 200kg + 120kg

> dlaczego? Wygląda na wywrotne ustrojstwo U mnie chyba nawet by sie nie dało za silnik podnieść > nadają się do określonych rzeczy. > wolny wahacz i widelec

> Myślę o takim ustrojstwie: > jakiś tekst > Pod koła mam już 2 lewarki. > tylko zastanawiam się jak w praktyce będzie się podnosić tym moje GSX? bo na dole sporo miejsca > zajmuje kolektor. czyli rozumiem, że będę podnośił na wydechu? Bałbym się na tym podnosić cokolwiek A te standardowe stojaki się nie nadają? Co zyskujesz podnosząc motocykl na tym podnośniku?

Ok, dzięki za opinię. W takim razie nie wiem czy się zaraz nie zdecyduje na kpl. Michelin Pilot Road za niecałe 700PLN

Podłączając się pod wątek kolegi: kiedy jest najkorzystniej kupować opony do moto? Czekać do zimy na większe obniżki cen, brać tuż przed sezonem czy może już teraz?